Postacie - Elifaz z Temanu, czyli o traktowaniu cytatów Biblijnych.
Eutychus - 2016-05-29, 23:52 Temat postu: Elifaz z Temanu, czyli o traktowaniu cytatów Biblijnych. Na początek zestawienie porównawcze:
Hioba 4: napisał/a: | 1 Wtedy zabrał głos Elifaz z Temanu i rzekł:
2 Czy cię to zmęczy, gdy będziemy rozmawiali z tobą? Lecz któż zdoła powstrzymać się od słów?
3 Oto sam wielu podnosiłeś na duchu i krzepiłeś osłabione ręce.
4 Upadającego podnosiły twoje słowa, a uginające się kolana umacniałeś.
5 A gdy to obecnie na ciebie spadło, tracisz cierpliwość, ponieważ ciebie to dotknęło, trwożysz się.
6 Czy twoja bogobojność już nie jest twoją ufnością, a twoją nadzieją nienaganne twoje postępowanie?
|
Tenże sam Elifaz, w Hioba 22: napisał/a: | 4 Czy [Wszechmocny] karze cię z powodu twojej bogobojności i czy pozywa cię za nią przed sąd?
5 Czy to raczej twoja złość nie jest wielka i nie ma końca twoim przewinieniom?
6 Wszak bez powodu brałeś zastaw od swoich braci, a półnagich obdzierałeś z szat.
7 Zmęczonemu nie podałeś wody i głodnemu odmawiałeś chleba.
8 Do możnego należała ziemia, a uprzywilejowany mieszkał na niej.
9 Odprawiałeś wdowy z pustymi rękoma, a ramiona sierot były miażdżone.
10 Dlatego otaczają cię zewsząd sidła i ogarnia cię nagły strach. |
Kiedy czytam Księgę Hioba, zawsze "nie wierzę własnym oczom". Jak można tak diametralnie zmienić swoją opinię o kimś? Jak można być aż takim hipokrytą? (skąd my to znamy?).
Myślę, że właśnie za to Pan Bóg tak mocno potępił Elifaza i jego towarzyszy, którzy nie znając nowo-testamentowego pojęcia doświadczania Wiernych, na siłę starali się dostrzec "winę" Hioba, jako skutek jego grzechów.
Należałoby "wziąć pod lupę" wypowiedzi wszystkich, w tym również Hioba, który uzyskał aprobatę Pana Boga, choć i on, również w niejednej wypowiedzi, nie ustrzegł się niesprawiedliwych ocen swego Stwórcy.
Jednak podstawowa różnica pomiędzy nim a przyjaciółmi, polegała na tym, że on WIEDZIAŁ ze nie zgrzeszył, a oni na siłę tego grzechu się dopatrywali (skąd my to znamy?).
Pośród trzech wypowiedzi Elifaza z Temanu, dwie, (częściowo również trzecia), są niepozbawione sensu i właściwego poglądu dotyczącego Pana Boga, w tym jego wypowiedź cytowana w mojej stopce.
Gdyby "potępiać w czambuł" i wystrzegać się cytatów Biblijnych wszystkich Autorów Biblii, którym Pan Bóg cos wytknął, to powinniśmy wydrzeć z naszej Biblii, np. wszystkie dzieła przypisywane Salomonowi,
jako że Pan Bóg również i o nim wydał niepochlebny wyrok (np. 1 Król 11). No ale cóż, niektóre denominacje, nie tylko Salomona pozbawiają arbitralnie, udziału w Zmartwychwstaniu...
.Cyprian. - 2016-05-30, 08:42
To zestawienie dwóch drastycznie odmiennych postaw jednego człowieka daje dużo do myślenia.
Również podany przykład z Salomonem powoduje refleksje.
Ja muszę wszystko teraz doczytać, żeby coś więcej powiedzieć.
Jachu - 2016-05-30, 08:50
Może do rozważań się przyda???
http://www.nastrazy.pl/archiwum/1999_3_08.htm
EMET - 2016-05-30, 23:26
EMET:
Co się tyczy postaci „Elifaza z Temanu” - bardziej jego 'mów' – to należy wziąć pod uwagę nie tylko same jego konkretnie zapisane 'mowy', co - również - 'repliki' Hioba [Ijjowa]: pomieszczone po wygłoszeniu 'swojej kwestii' - przez tegoż Elifaza. Przy czym, chodzi zwłaszcza o te wypowiedzi Hioba, w których /ów/ odnosi się wyraziście do słów Elifaza, właśnie. Bowiem, nie jest tak, że wypowiedzi Hioba - po przemowie jakiegoś z trzech [3] towarzyszy - zawierają jedynie odpieranie bezpodstawnych oskarżeń, napiszę tak, ew. odnoszenia się wobec - wcześniej usłyszanych - 'kwestii'.
Jeśli chodzi o reakcję i wypowiedzi Elihu -- pomieszczone w Hio 32:2 – 37:24 -- to bardziej mamy ku Hiobowi w treściach 'mów' Elihu, niż ku 'trójce towarzyszy'; o ile nawet, to mamy coś więcej w Rozdziale 32., ale... bez wymieniania konkretnie np. 'Elifaza'. Od R. 33. - mamy praktycznie 'mowy' Elihu ku Hiobowi i ogólniej [że tak napiszę]. Co się zaś tyczy wypowiedzi samego Stwórcy, to, jak to już było, mamy niewiele [w odniesieniu do Elifaza] - poza krótką przyganą - z 42:7, 8.
Co się tyczy konkretnie 'mów' „Elifaza z Temanu”, to owe są w: 4:1 – 5:27; 15:1 - 35; 22:1 - 30. Praktycznie, to: po 'mowie' Elifaza - z r. 22. - żaden z 'trójki' już 'mów' nie wygłosił. Nie jest też tak, że po replice Hioba: „zaraz na poczekaniu” Elifaz czy inny [z '3'] - się wypowiada. Pozostali z '3' - też się wypowiadali, ale mniej; i tak: „Bildad z Szuach” → 8:1 - 22; 18:1 - 21; 25:1 - 6; „Cofar z Naama” → 11:1 - 20; 20:1 - 29; Czyli: najmniej mamy 'mów' od „Cofara z Naama”. Oczywiście: 'repliki Hioba' są po każdej z 'mów' >trzech towarzyszy<.
Co się tyczy tego tutaj wątku, to mamy 'mowy' „Elifaza z Temanu” - jw. - w → 4:1 – 5:27; 15:1 - 35; 22:1 – 30 i można ew. prześledzić replikę Hioba po danej 'mowie' Elifaza.
Stephanos, ps. EMET
George - 2016-07-20, 10:45 Temat postu: Re: Elifaz z Temanu, czyli o traktowaniu cytatów Biblijnych.
Eutychus napisał/a: | Na początek zestawienie porównawcze:
Hioba 4: napisał/a: | 1 Wtedy zabrał głos Elifaz z Temanu i rzekł:
2 Czy cię to zmęczy, gdy będziemy rozmawiali z tobą? Lecz któż zdoła powstrzymać się od słów?
3 Oto sam wielu podnosiłeś na duchu i krzepiłeś osłabione ręce.
4 Upadającego podnosiły twoje słowa, a uginające się kolana umacniałeś.
5 A gdy to obecnie na ciebie spadło, tracisz cierpliwość, ponieważ ciebie to dotknęło, trwożysz się.
6 Czy twoja bogobojność już nie jest twoją ufnością, a twoją nadzieją nienaganne twoje postępowanie?
|
Tenże sam Elifaz, w Hioba 22: napisał/a: | 4 Czy [Wszechmocny] karze cię z powodu twojej bogobojności i czy pozywa cię za nią przed sąd?
5 Czy to raczej twoja złość nie jest wielka i nie ma końca twoim przewinieniom?
6 Wszak bez powodu brałeś zastaw od swoich braci, a półnagich obdzierałeś z szat.
7 Zmęczonemu nie podałeś wody i głodnemu odmawiałeś chleba.
8 Do możnego należała ziemia, a uprzywilejowany mieszkał na niej.
9 Odprawiałeś wdowy z pustymi rękoma, a ramiona sierot były miażdżone.
10 Dlatego otaczają cię zewsząd sidła i ogarnia cię nagły strach. |
Kiedy czytam Księgę Hioba, zawsze "nie wierzę własnym oczom". Jak można tak diametralnie zmienić swoją opinię o kimś? Jak można być aż takim hipokrytą? (skąd my to znamy?).
Myślę, że właśnie za to Pan Bóg tak mocno potępił Elifaza i jego towarzyszy, którzy nie znając nowo-testamentowego pojęcia doświadczania Wiernych, na siłę starali się dostrzec "winę" Hioba, jako skutek jego grzechów.
Należałoby "wziąć pod lupę" wypowiedzi wszystkich, w tym również Hioba, który uzyskał aprobatę Pana Boga, choć i on, również w niejednej wypowiedzi, nie ustrzegł się niesprawiedliwych ocen swego Stwórcy.
Jednak podstawowa różnica pomiędzy nim a przyjaciółmi, polegała na tym, że on WIEDZIAŁ ze nie zgrzeszył, a oni na siłę tego grzechu się dopatrywali (skąd my to znamy?).
Pośród trzech wypowiedzi Elifaza z Temanu, dwie, (częściowo również trzecia), są niepozbawione sensu i właściwego poglądu dotyczącego Pana Boga, w tym jego wypowiedź cytowana w mojej stopce.
Gdyby "potępiać w czambuł" i wystrzegać się cytatów Biblijnych wszystkich Autorów Biblii, którym Pan Bóg cos wytknął, to powinniśmy wydrzeć z naszej Biblii, np. wszystkie dzieła przypisywane Salomonowi,
jako że Pan Bóg również i o nim wydał niepochlebny wyrok (np. 1 Król 11). No ale cóż, niektóre denominacje, nie tylko Salomona pozbawiają arbitralnie, udziału w Zmartwychwstaniu... |
Może dlatego Ksiega Hioba z Tagrumu (Aramejskiej Biblii odnalezionej pomiędzy Zwojami z and Morza Martwego) ma tylko 38 rozdziałow.
http://www.thechristianid...ete-Scrolls.pdf
Możliwe że w orginalnym tekście nie było fragmentów które nie mają większego sensu.
|
|
|