Jachu - 2019-04-12, 13:27
http://biblia.webd.pl/for...p=413834#413834 radek - 2019-04-12, 13:35 Na dzień dzisiejszy zło w świadomościach ludzi niezupełnie zostało przedefiniowane i ludzie żyjący dzielą nawet spoczywających na dobrych i złych, więc najpierw świadomość żyjących musi się wznieść do poziomu niebian, dopiero można będzie mówić o "zdjęciu łańcuchów" tym, co posnęli Quran 75:3-5 Czy człowiek sądzi, że My nie zbierzemy jego kości? Ależ tak! My mamy moc ponownie ułożyć nawet jego palce. Lecz człowiek pragnie prowadzić nadal życie grzeszne. wuka - 2019-04-12, 14:49
Celowa manipulacja, czy brak wiedzy? Dla wyjaśnienia: Faraon Echnaton (XVIII dynastia)-ten od znanej, pięknej królowej, swojej żony-Nefretete(Nefertiti), był założycielem pierwszej monoteistycznej religii. Było to w XIV wieku p.n.e. Henryk - 2019-04-12, 14:59
No co wreszcie zbawia Zbawiciel, bo już zgłupiałem? 
Zbawia od śmierci duszę, która nigdy nie umiera, czy śmiertelne ciało, od którego wreszcie wyzwoliłem się? 
Aha! Już wiem! 
W Niebie żyje dusza razem z bogiem, tym z Nowego testamentu, a w Piekle ma towarzystwo boga ze Starego Testamentu! Prawda, że mam rację? 
No bo przecież ten ojciec Jezusa nie mógł by stworzyć ognioodpornego piekła, gdzie męczy dusze bez końca...
Wiesz...>> pogadajcie sobie z "Wuką". Luba też jest niezła...
A mówiono: "Nie pozwalam zaś kobiecie nauczać ani wynosić się nad męża; natomiast powinna zachowywać się spokojnie."1Tm 2:12 bw Tak wiem- to szowinista i faryzeusz...
Henryk - 2019-04-12, 15:03
A jedynym "bogiem" w tej religii był on sam.
Eh... ręce i uszy opadają... wybrana - 2019-04-12, 15:04
Z prochu jesteś i w proch się obrócisz. Taka jest wartość twojego ciała. No chyba, że jeszcze się robale pocieszą. A piekło istnieje dla tych, którzy stają się dziećmi swojego wybranego ojca - szatana. Takie jest prawo nieba. Człowiek ma wolną wolę wyboru. Uśmiechy i chychy- śmichy - nic nie pomogą, bo ironia jeszcze nikogo nie wyzwala. Mądre jest przysłowie - ten się śmieje, kto się śmieje ostatni. radek - 2019-04-12, 15:18
Proszę Cie Wybrana zauważ, że przed prochem było wcześniejsze stworzenie ludzi, a więc jeśli proch zostanie zrehabilitowany, wtedy nie będzie trzeba się dezintegrować Rdz 1:27 eib "(27) Stworzył więc Bóg człowieka na swój obraz. Stworzył go na obraz Boga — stworzył ich jako mężczyznę i kobietę." Rdz 2:4-7 eib "(4) A oto dzieje nieba i ziemi podczas ich tworzenia, w dniu, w którym PAN, Bóg, stworzył już ziemię i niebo, (5) ale na polach nie pojawił się jeszcze żaden krzew ani nie wyrosło żadne zioło, ponieważ PAN, Bóg, wciąż nie zraszał ziemi deszczem ani nie było człowieka, który uprawiałby rolę. (6) Tylko mgła podnosiła się wówczas z ziemi i nawilżała całą jej powierzchnię. (7) Wtedy to PAN, Bóg, ukształtował z prochu ziemi człowieka, tchnął w jego nozdrza dech życia i człowiek stał się żywą istotą." Ap 7:2 nwt-pl "(2) I ujrzałem innego anioła, wstępującego od wschodu słońca i mającego pieczęć Boga żywego; i donośnym głosem zawołał do czterech aniołów, którym dano czynić szkodę ziemi i morzu," radek - 2019-04-12, 15:36
Miałem na myśli, że tamta cywilizacja zostawiła po sobie proch. Więc jeśli i oni znajdą miejsce w dziele zbawienia, wtedy śmierć rzeczywiście w Świecie ustanie Ap 16:12 nwt-pl "(12) A szósty wylał swą czaszę na wielką rzekę Eufrat i jej woda wyschła, żeby została przygotowana droga dla królów ze wschodu słońca." wuka - 2019-04-12, 16:02
Faraon złamał potęgę kapłanów Amona z Teb, w tamtym czasie, czyli w XIV wieku p.n.e., najwyższego bóstwa kraju nad Nilem. Wprowadził kult Atona, boga słonecznego dysku. Aton (co znaczy tarcza) nie miał płci ani boskiej towarzyszki. Był bezosobowym, niepojętym i absolutnym bytem, wymykającym się wszelkim formom poznania, bóstwem uniwersalistycznym, kochającym wszelkie stworzenia i ludy. To samo teologowie mogą powiedzieć o Bogu chrześcijan, muzułmanów i żydów. Aton, objawiający się wyłącznie jako czyste światło, przedstawiany był jako abstrakcyjny symbol – słoneczny dysk, od którego rozchodzą się promienie, niekiedy zakończone ludzkimi dłońmi, za pomocą których bóg łączył się z ziemią. Na dolnym brzegu umieszczano ureusz, symbol władzy królewskiej, oraz anch – znak życia. Mnie też opadają i litość ogarnia na tak zaszufladkowany sposób myślenia. wybrana - 2019-04-12, 16:28 Henryku, żebyś lepiej zrozumiał o czym pisze wuka - przeczytaj to: https://pl.wikipedia.org/wiki/Aton Henryk - 2019-04-13, 09:13
Chodzi Tobie o to, że ze Słońca zrobili sobie boga i do niego modlili się? Taki "bóg" na pół etatu- w nocy nie było go. 
Dziewczyny! Zamiast nauczania, weźcie się za słuchanie. 
Jachu - 2019-04-13, 10:25 Tak jakoś mi się kojarzy : Obj. 16:13 13. I widziałem trzy duchy nieczyste jakby żaby wychodzące z paszczy smoka i z paszczy zwierzęcia, i z ust fałszywego proroka; (BW) -ale być może cierpię na uczulenie,może to alergia wziewna jest ? 
Paszko - 2019-04-13, 11:50
Jezus nigdy nie zwróciłby się w ten sposób do Sanhedrynu, współtworzonego przez Jego uczniów (Nikodema i Józefa). A skoro już o tym mowa - jeśli Jezus rzeczywiście z powodzeniem zewangelizował część Sanhedrynu, to niewykluczone, że część Ew Jn - np rozdział 3 i część 7, jest autorstwa poniekąd członków Sanhedrynu właśnie - piśmiennych i już z samego założenia wyrafinowanych duchowo... Jn 7,45-53 opisuje sytuację, w której biorą udział wrogo nastawieni do Jezusa faryzeusze i kapłani, strażnicy świątynni - formacja odpowiedzialna za późniejsze ujęcie Jezusa -oraz sympatyzujący z Jezusem Nikodem. Naturalnym założeniem jest, że autorem przekazu tego fragmentu Ew Jn jako wspomnienia jest właśnie Nikodem. A skoro tak, cały rozdział 3 też może pochodzić ze wspomnień Nikodema. Tym samym Ew Jn może bardziej przysługiwać tytuł "Ewangelia według świętego Nikodema, członka Sanhedrynu" niż "Ewangelia według świętego Jana" skoro związek Jana z Ew Jn budzi wśród biblistów rozmaite wątpliwości. wuka - 2019-04-13, 12:13
Nadal nie rozumiesz. Nadal powielasz stereotypy. Zaślepiony jesteś i złośliwy. NIKT w słońce - jako boga, nie wierzył. Przeczytaj dokładnie o co chodzi, a jak nie pojmiesz to już nie moja strata. Luba - 2019-04-13, 12:23
Twoje skojarzenia sa skutkiem destrukcji twojej percepcjii, do ktorej doszlo pod wplywem indoktrynacjii religijnej. Widzisz to, w co wierzysz ( wiara -fikcja, fantazja- jest przeciez pewnoscia ) , a nie to, co JEST 
Pozdrawiam cie w Duchu i Prawdzie
|
||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
