To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum biblijne
FORUM ZOSTAŁO PRZENIESIONE. ZAPRASZAMY www.biblia.webd.pl

Pozostałe wyznania i ruchy niechrześcijańskie - DEIZM

Quinque - 2018-03-26, 14:37

A więc niech Booris przedstawi dowody iż taoizm czy buddyzm są religiami teistycznymi. Co prawda buddyzm daje wolną rękę w tej kwesti to o tyle jeżeli chodzi o taoizm to nie wiem. Co do hinudizmu, niektórzy Hinduisci wierzą w jakieś tam bóstwo inni nie. I jest to chyba zależne od rodzaju(denominacji(?)) hinduizmu. Ale tego to nie wiem
booris - 2018-03-26, 16:11

Niech najpierw Quinque odpowie na pytania ktore mu zadalem z dowodami,skoro sam sie ich domaga.
rol23 - 2018-03-26, 23:27

booris napisał/a:
Co do tych najwiekszych religii wierzacych w Jahwe-ktore to sa?


Chrześcijaństwo i Islam. Judaizm oczywiście też, ale to akurat nie jest największa religia.

booris - 2018-03-27, 00:09

Islam i Jahwe.Jasne. :-D
Manna z nieba - 2018-04-27, 09:19

Quinque napisał/a:
Manna z nieba napisał/a:

KK mordując ludzi też uważał, że spełnia dobre uczynki, bo innowierców, heretyków, którzy nie chcieli przyjąć Ewangelii skazywał na śmierć.


Ależ nic takie nie miało miejsca. Czemu łżesz i powtarzasz XIX wieczne pozytywistyczne bzdury?

napisał/a:

Ty Ignac zatrzymałeś sie na mrokach średniowiecza.
Mam wrażenie, że szkoda Ci, iż nie możesz takich jak my spalić dzisiaj na stosie wzorem swoich przodków chrześcijańskich.


No rzeczywiście szkoda. Gdyby inkwizycja przetrwała do dziś takiego Hitlera czy Stalina zanim by doszli do władzy spalono by na stosie. Bo tym się zajmowała inkwizycja kościoła katolickiego. Zwalczaniem fanatyków i osobników niebezpiecznych społecznie tj. Bruno czy Rais i ten typ od Michała Anioła co go spalili za podburzanie ludzi

A i inkwizycja powstała po to aby liczbę ofiar nieprawidłowych wyroków sądowych, zmniejszyć do minimum

Btw, uwielbiam wracać do tego tematu. Rzadko który jest tak bekowy


Co za bzdury wypisujesz!! Kler błogosławił wojska Hitlera i nie przeciwstawił się mu. Na całym świecie ta organizacja przestępcza religijna
wymordowała miliony ludzi. Historii nie zmienisz.

Quinque - 2018-04-28, 22:27

Proszę o dowód wymordowania milionów ludzi przez Kościół Katolicki. I przy okazji powołanie się z tą argumentacją na poważnego i szanującego historyka. Albo odwołanie swoich łgarstw i grzeczne przeproszenie

Na szczęście histori nie trzeba zmieniać. Bo historia przeczy fantasmagoriom wszelakich antyklerykałów. A czy to antyklerykałom się to podoba czy nie to już nie problem historii i faktów, ani tym bardziej katolików

Booris, to że nie przyjmujesz do wiadomości faktów to już tylko ów wyłącznie twój problem

booris - 2018-04-29, 03:08

Quinque,pokaz mi chociaz jeden udokumentowany argument na to,ze w islamie wystepuje bog zwany Jahwe.Najlepiej argumenty jakiegos powaznego i szanowanego islamisty.Poza tym-jezeli wymagasz od interlokutorow merytorycznosci,najpierw sam zacznij dyskutowac merytorycznie.Jak do tej pory rzucasz tylko haselkami i banalami bez zadnej merytorycznej wartosci,jak chocby twoje stwierdzenie o niewierzacych hinduistach. :-D Szkoda ze to tylko ignorancja i lenistwo,a nie lgarstwo,bo tez bym oczekiwal odwolania i przeprosin. :-D
Quinque - 2018-04-29, 16:40

Gdzie twierdzę że Hindusi są nie wierzący? Czemu łżesz? Stwierdziłem tylko że nie wszyscy Hindusi wierzą w Boga/bogów

Hermano, nawet Mahomet nie chciał tworzyć nowej religi. Islam początkowo był herezją w obrębie chrześcijaństwa. Ponadto Koran często
Kopiuje Biblię. Głównie Stary Testament. A sama religia pochodzi od Abrahama. Tego samego patriarchy co w judaizmie i chrześcijaństwie. No ale co ja tluamcze typowi który prawdopodobnie uważa że Jahwe to imię

Pamiętam twoją sromotną klęskę jeśli chodzi o konkordat z 1933r. Do której nie chcesz się przypucować. Więc przestań mi coś sugerować że zmyślam

booris - 2018-04-29, 18:56

Quinque napisał/a:
Gdzie twierdzę że Hindusi są nie wierzący? Czemu łżesz? Stwierdziłem tylko że nie wszyscy Hindusi wierzą w Boga/bogów

Nigdzie.Stwierdziles jedynie,ze sa wierzacy i niewierzacy hinduisci.O Hindusach nie pisales nic.Jesli jednak tak,to pokaz mi gdzie.A jesli mam racje,to oczekuje przeprosin za nazwanie mnie lgarzem.

RN - 2019-05-01, 17:11

Cytat:


Dlatego powtarzam,Pan Jezus powiedział.
Królestwo moje nie jest z tego świata.''
Pozdrawiam


A ja myślałem, że powiedział ''A oto ja jestem z wami po wszystkie dni aż do skończenia świata''

To wreszcie jest na tym świecie ( ma wpływ na niego ) czy ten świat go nie obchodzi :?:

''Kogo miłuje tego smagam, karze, chłoszczę,'' a w innym miejscu '' chodzcie do mnie, a znajdziecie ukojenie ''

Dlaczego nie możecie zrozumieć mowy mojej, a w innym miejscu ''podawane jest im tak, aby patrzyli, a nie widzieli, słyszeli, a nie rozumieli.

Błogosławieni pokój czyniący, albowiem oni synami Bożymi nazwani będą, a w innym miejscu, nie mniemajcie że przyszedłem przynieść pokój na ziemi, nie pokój lecz miecz, wojnę

Kto się wywyższa będzie poniżony, aby w innym miejscu zaznaczyć, że jeżeli sie nie odrzuci najbliższych, nie będzie się go godzien.

Aby osiągnąć zbawienie, należy min. czcić ojca i matkę, by w innym miejscu nauczać ''kto nie ma w nienawiści ojca i matki nie może być moim uczniem Paradoksalnie bycie uczniem Jezusa pozbawia szansę na zbawienie. :->


Tych i wiele, wiele innych cudacznych nauk, jak również nietolerancja religijna i inne patologie wyznań dominujących, doprowadzają do stopniowego powstawania ruchów desydenckich, których jednym z głównych postulatów jest rozumowe podejście do spraw wiary.
W takich to okolicznościach powstają pisma ludzi, których z czasem nazwią deistami.

RN - 2019-05-02, 11:33

Cytat:
Deizm pod pozorem wolności,braterstwa i równości,również realizował swoje idee siłą,bezwzględna siłą.
Na jakiej podstawie rozróznisz deizm od ludzi i ich czynów inspirowanych teorią deistyczną.


Deizm rozumiany jako światopogląd epoki oświecenia, aż do teraz, nigdy nie był żadną ideologią polityczną lecz postawą ( może propozycją ) skierowaną wyłącznie na sprawy wiary religijnej.
Nie toczono wojen i nie zabijano w imię deizmu.
Nie było żadnej teorii deistycznej mającej na celu rozgromienie wroga na polu bitwy.
Nigdy nie było czegoś takiego, że mówiono np. trzeba podbić jakiś naród, bo tak podszeptuje nam, nasz Bóg deistyczny.
Jeżeli w wojnach, rewolucjach brali udział ludzie o poglądach deistycznych (czy raczej tak byli zaszeregowywani przez innych) to robili to z pobudek politycznych.

chryzolit - 2019-05-02, 22:42

R.N.
Przytoczyłeś teksty biblijne,których rzekomo treść ma powodować kolizje,a pokazałeś,że nie jesteś w stanie połaczyć podstawowych przekazów,które sa harmonijne,ale jak się jest nastawionym negatywnie,to wszystko jest złe i nie logiczne.

R.N.-Wybacz,ale na polu historii Deizmu,myślałem że reprezentujesz bardziej racjonalne myślenie,nie zaś idealistyczne,niczym świetlasta,doskonała rola deizmu w historii.
Ale ona taka nie jest.Wszyscy,którzy zaczeli wprowadzać w życie przekonania deistyczne,stawali sie rewolucjonistami,a za tym działaniem zawsze lała się krew.
Deizm,często łączył się z ateizmem,masonerią,a granice najczęściej się zacierały.
Raczej wszyscy historycy zgadzają się z twierdzeniem,że to rewolucja Francuska utorowała drogę Rewolucji Amerykańskiej i Pażdziernikowej i wszystkim rewolucją europejskim i nie tylko.
To co zapoczątkował deizm praktyczny,to lawina rewolucji i przemocy w imię pięknych wartości.
Deizm.
Jest to temat szeroki,ale zawsze wypełniony walką i przelewem krwi.
Pozdrawiam.

RN - 2019-05-02, 23:42

chryzolit napisał/a:
R.N.
Przytoczyłeś teksty biblijne,których rzekomo treść ma powodować kolizje,a pokazałeś,że nie jesteś w stanie połaczyć podstawowych przekazów,które sa harmonijne,ale jak się jest nastawionym negatywnie,to wszystko jest złe i nie logiczne.

R.N.-Wybacz,ale na polu historii Deizmu,myślałem że reprezentujesz bardziej racjonalne myślenie,nie zaś idealistyczne,niczym świetlasta,doskonała rola deizmu w historii.
Ale ona taka nie jest.Wszyscy,którzy zaczeli wprowadzać w życie przekonania deistyczne,stawali sie rewolucjonistami,a za tym działaniem zawsze lała się krew.
Deizm,często łączył się z ateizmem,masonerią,a granice najczęściej się zacierały.
Raczej wszyscy historycy zgadzają się z twierdzeniem,że to rewolucja Francuska utorowała drogę Rewolucji Amerykańskiej i Pażdziernikowej i wszystkim rewolucją europejskim i nie tylko.
To co zapoczątkował deizm praktyczny,to lawina rewolucji i przemocy w imię pięknych wartości.
Deizm.
Jest to temat szeroki,ale zawsze wypełniony walką i przelewem krwi.
Pozdrawiam.


Ty pewnie bardzo byś chciał postawić deizm w jednym szeregu np. z faszyzmem i w ten sposób zneutralizowałbyś niewygodnego przeciwnika, który przyczynił się do rozbicia starego układu.
Ten sposób dobrze jest znany w polityce, co możemy zaobserwować chociażby obecnie w Wenezueli.
Jednak próżne są te Twoje prowokacje.
Deizm nie był i nie jest formacją polityczną, ani nawet zapleczem czy przybudówką partyjną.
Deizm zawsze odnosił się i odnosi do spraw światopoglądu religijnego, z tym był i jest kojarzony.
Natomiast osoby, zdeklarowani deiści pisali też inne pisma niezwiązane z wiarą religijną i tam poruszano tematy polityczne, społeczne. Te osoby brały udział w życiu politycznym tamtego okresu.
Nie można więc mówić, że jakieś przekonania deistyczne ( tzn. pisma deistów dotyczące wiary religijnej, a tylko takie oznaczają deizm ) prowadziły do rozlewu krwi, i to pewnie jeszcze krwi niewinnej :->

Natomiast nie można tego powiedzieć o pismach żydowsko - chrześcijańskich.
Tam się krew lała i ma lać w przyszłości.
Jeżeli nawet taki Robespierre dopuścił się tyranii skazując pewne osoby na gilotynę, to była to tyrania do fizycznej śmierci i nic dalej.
A teraz zobacz jaką tyranią wykaże się biblijny Jezus, który ma skazywać na wieczne potępienie, bo nie podali kubka wody, albo nie powiedzieli alleluja :-)
Robespierre jeszcze można zrozumieć, bo walczył z systemem skrajnie niesprawiedliwym i jakąś siłą trzeba było to obalić, ale biblijnego Jezusa to ja już nie rozumiem.
Chce karać za jakieś błahe przewinienia wiecznymi mękami.
Ma daną cała władzę w niebie i na ziemi, a dopuszcza do tego, aby szatan opętał ludzi, których w rezultacie za to ukaże wiecznym cierpieniem. :->

chryzolit - 2019-05-03, 08:53

R.N.-napisał.
Cytat:
Natomiast nie można tego powiedzieć o pismach żydowsko - chrześcijańskich.
Tam się krew lała i ma lać w przyszłości.
Jeżeli nawet taki Robespierre dopuścił się tyranii skazując pewne osoby na gilotynę, to była to tyrania do fizycznej śmierci i nic dalej.
A teraz zobacz jaką tyranią wykaże się biblijny Jezus, który ma skazywać na wieczne potępienie, bo nie podali kubka wody, albo nie powiedzieli alleluja :-)
Robespierre jeszcze można zrozumieć, bo walczył z systemem skrajnie niesprawiedliwym i jakąś siłą trzeba było to obalić, ale biblijnego Jezusa to ja już nie rozumiem.
Chce karać za jakieś błahe przewinienia wiecznymi mękami.
Ma daną cała władzę w niebie i na ziemi, a dopuszcza do tego, aby szatan opętał ludzi, których w rezultacie za to ukaże wiecznym cierpieniem. :->
Karanie wiecznym cierpieniem jest nauka niebiblijną,oczywiście ci,którzy starają się ja oczernić wkładaja tą naukę w usta Jezusa.
Natomiast deizm w swojej historii do swego nauczania,przyjął naukę o nieśmiertelności duszy ze wszystkimi jej konsewencjami,czyli z wiecznymi męczarniami.
Przytoczę za Wikipedią.
Cytat:
Kult Istoty Najwyższej zakładał istnienie boga rozumianego na sposób deistyczny oraz nieśmiertelność duszy, łącząc równocześnie wiarę w powyższe dogmaty z promowaniem tzw. cnót republikańskich, takich jak patriotyzm, oddanie ideałom wolności i równości, gotowość do poświęceń i przedłożenia interesu państwowego nad osobisty. Odrzucał jednak interwencję nadprzyrodzoną zarówno w wydarzenia historyczne, jak i w osobisty los człowieka na ziemi, odżegnując się tym samym od koncepcji władzy pochodzącej od Boga

Napisałes-
Cytat:
Deizm nie był i nie jest formacją polityczną, ani nawet zapleczem czy przybudówką partyjną.
Deizm zawsze odnosił się i odnosi do spraw światopoglądu religijnego, z tym był i jest kojarzony.

System religijny np.Kościoła rzymsko-Katolickiego,też nie był ruchem politycznym,ani partia polityczną.
Nie znaczy to jednak,że w okresach swej dominacji nie wpływał na wszystkie rodzaje życia i je kształtował.
Tym samym miał władzę.
Co podaja historycy.
Niemal wszyscy Deiści,angażowali sie również w kwestie reform politycznych i społecznych.
Takie zaangażowanie powodowało kształtowanie władzy i udział w niej.
Natomiast Jezus i Apostołowie uczyli innego stosunku do życia,niż podajesz.
Dlaczego pierwsi chrzescijanie,umierali na arenach?
Dlaczego byli bezwzględnie prześladowni?
Odpowiedz jest tylko jedna.
Bo przestrzegali nauczania swoich mistrzów,brali przykład z Jezusa.
Tacy byli i sa uczniowie Jezusa.
System religijny,który wyrósł z odstepstwa od tego nauczania w czasie sam zaczał przesladować,ale to był już system,tam już nie było uczni Jezusa.
W historii narobił on tyle zła,że zrodziła się opozycja religijna,która tez była przesladowana,potem powstał Deizm,który ideowo wydał wojne systemowi religijnemu,nie tylko duchową,czego zdecydownym przykładem jest Rewolucja Francuska.
Wszędzie tam,gdzie jest walka o władzę przelewa sie krew,a żadna ze stron nie jest niewinna.

Pan Jezus powiedział Królestwo moje nie jest z tego świata.
Pozdrawiam.

RN - 2019-05-03, 18:02

chryzolit napisał/a:
R.N.-napisał.
Cytat:
Natomiast nie można tego powiedzieć o pismach żydowsko - chrześcijańskich.
Tam się krew lała i ma lać w przyszłości.
Jeżeli nawet taki Robespierre dopuścił się tyranii skazując pewne osoby na gilotynę, to była to tyrania do fizycznej śmierci i nic dalej.
A teraz zobacz jaką tyranią wykaże się biblijny Jezus, który ma skazywać na wieczne potępienie, bo nie podali kubka wody, albo nie powiedzieli alleluja :-)
Robespierre jeszcze można zrozumieć, bo walczył z systemem skrajnie niesprawiedliwym i jakąś siłą trzeba było to obalić, ale biblijnego Jezusa to ja już nie rozumiem.
Chce karać za jakieś błahe przewinienia wiecznymi mękami.
Ma daną cała władzę w niebie i na ziemi, a dopuszcza do tego, aby szatan opętał ludzi, których w rezultacie za to ukaże wiecznym cierpieniem. :->
Karanie wiecznym cierpieniem jest nauka niebiblijną,oczywiście ci,którzy starają się ja oczernić wkładaja tą naukę w usta Jezusa.
Natomiast deizm w swojej historii do swego nauczania,przyjął naukę o nieśmiertelności duszy ze wszystkimi jej konsewencjami,czyli z wiecznymi męczarniami.
Przytoczę za Wikipedią.
Cytat:
Kult Istoty Najwyższej zakładał istnienie boga rozumianego na sposób deistyczny oraz nieśmiertelność duszy, łącząc równocześnie wiarę w powyższe dogmaty z promowaniem tzw. cnót republikańskich, takich jak patriotyzm, oddanie ideałom wolności i równości, gotowość do poświęceń i przedłożenia interesu państwowego nad osobisty. Odrzucał jednak interwencję nadprzyrodzoną zarówno w wydarzenia historyczne, jak i w osobisty los człowieka na ziemi, odżegnując się tym samym od koncepcji władzy pochodzącej od Boga

Napisałes-
Cytat:
Deizm nie był i nie jest formacją polityczną, ani nawet zapleczem czy przybudówką partyjną.
Deizm zawsze odnosił się i odnosi do spraw światopoglądu religijnego, z tym był i jest kojarzony.

System religijny np.Kościoła rzymsko-Katolickiego,też nie był ruchem politycznym,ani partia polityczną.
Nie znaczy to jednak,że w okresach swej dominacji nie wpływał na wszystkie rodzaje życia i je kształtował.
Tym samym miał władzę.
Co podaja historycy.
Niemal wszyscy Deiści,angażowali sie również w kwestie reform politycznych i społecznych.
Takie zaangażowanie powodowało kształtowanie władzy i udział w niej.
Natomiast Jezus i Apostołowie uczyli innego stosunku do życia,niż podajesz.
Dlaczego pierwsi chrzescijanie,umierali na arenach?
Dlaczego byli bezwzględnie prześladowni?
Odpowiedz jest tylko jedna.
Bo przestrzegali nauczania swoich mistrzów,brali przykład z Jezusa.
Tacy byli i sa uczniowie Jezusa.
System religijny,który wyrósł z odstepstwa od tego nauczania w czasie sam zaczał przesladować,ale to był już system,tam już nie było uczni Jezusa.
W historii narobił on tyle zła,że zrodziła się opozycja religijna,która tez była przesladowana,potem powstał Deizm,który ideowo wydał wojne systemowi religijnemu,nie tylko duchową,czego zdecydownym przykładem jest Rewolucja Francuska.
Wszędzie tam,gdzie jest walka o władzę przelewa sie krew,a żadna ze stron nie jest niewinna.

Pan Jezus powiedział Królestwo moje nie jest z tego świata.
Pozdrawiam.


1. Niektórzy deiści przyjmowali wiarę w duszę nieśmiertelną, ale to nie oznacza przyjmowania wiary w wieczne męki.

2. Karanie wiecznymi mękami jest zamieszczone w ewangeliach

3. Deiści angażowali się w sprawy polityczne i społeczne, na ogół krytykując istniejący system feudalny, ale to nie przynosi im ujmy. Takie były czasy, takie oddziaływanie filozofii, rozum zaczął dochodzić do władzy. Feudalizm był skrajnie niesprawiedliwym systemem, gdzie nieliczni mieli, jak na tamte czasy wszystko, a reszta była wykorzystywana i utrzymywana w ciemnocie.
Przyszła wiec na nich kara i nie ma co tutaj ronić krokodyle łzy. Trudno było oczekiwać, żeby ten system miał rozlecieć się na skutek perswazji.

4. Jezus w wielu miejscach głosił nauki oderwane od rzeczywistości.

PRZYKŁAD.

Jezus twierdził, że nie należy się martwić co będziemy jedli i pili, albo czym się odziejemy.
To wszystko miało być dane od Ojca niebieskiego.

Tak się składa, że ogromna większość chrześcijan, Jezusa uważa za Boga i tym samym za stworzyciela wszelkich istot. Te o to istoty tak zostały zbudowane/ stworzone , że aby istnieć muszą się ciągle czymś karmić, czymś przyodziać i to nie jest ich jakaś dodatkowa zachcianka lub rozrywka lecz nieodzowna czynność dla podtrzymania życia.
Jakimś żartem byłaby wiara w bezczynność i oczekiwanie tej przysłowiowej manny z nieba czy to, że Ojciec niebieski sprawi, że zwierzak sam zdejmie futro ze siebie i nas przyodzieje.
Jaka jest alternatywa dla takiego trybu życia :?:
Pójście w pole poganina i rwanie kłosów z jego upraw :?: To jest nie tylko łamaniem przykazania o kradzieży, ale zwyczajnie zachowanie chamskie, niehonorowe.
Gdyby wszyscy ludzie mieli się zastosować do takich wskazówek to w rezultacie wszyscy by poumierali, zanim przyszłoby to wyczekiwane Królestwo i dary od Ojca niebieskiego.

To są truizmy o czym piszę, ale niektórzy sprawiają wrażenie, że tego nie widzą.

W naukach Jezusa nie ma nawet zająknięcia o szacunku do pracy, nie ma najmniejszego impulsu do zdobywania wiedzy, odkrywania świata, poprawienia bytu materialnego. W zamian można znależć zachętę do bierności, próżniactwa.
Jedyną liczącą się czynnością jest chodzenie po okolicy i głoszenie o przybliżeniu się Królestwa Bożego, a Królestwo Boże po 2 tys. lat nadal nie przyszło.

Jak wyglądałby dzisiaj świat, gdyby przyjęto taki model :?:
Ile wynaleziono wynalazków, jaki był postęp w medycynie w ciągu pierwszych 15 wieków naszej ery :?:

Czy właśnie nie wtedy, kiedy rozum zajął miejsce ślepej wiary, nastąpił gwałtowny rozwój we wszystkich dziedzinach :?:
To właśnie dzięki rozwojowi nauki, która nie była przedmiotem zainteresowań Jezusa może żyć tyle miliardów ludzi dzisiaj na ziemi.
Weż to pod rozwagę chryzolit.

5. Według Biblii cała władza/moc na ziemi była dana Jezusowi, dlatego nie na miejscu są uniki, jakoby Królestwo Jezusa nie jest z tego świata i on nie ma nic do zła, jakie dzieje się tutaj.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group