Forum biblijne Strona Główna Forum biblijne
FORUM ZOSTAŁO PRZENIESIONE. ZAPRASZAMY www.biblia.webd.pl

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Czy ksiądz ma prawo odmówić chrztu?
Autor Wiadomość
Bobo 


Pomógł: 551 razy
Dołączył: 03 Mar 2007
Posty: 13647
Wysłany: 2009-12-15, 12:04   

kwant napisał/a:
Wynika z tego, że „co kraj, to obyczaj”.


Abo mowi się, że coś jest... 'z innej parafii" czyli w każdej inaczej.
 
 
amiko


Wyznanie: Słowianin
Pomógł: 128 razy
Dołączył: 09 Wrz 2006
Posty: 3492
Wysłany: 2009-12-15, 14:58   

Nie ma żadnej potrzeby chrztu wodnego,bo wszyscy zostaliśmy już raz ochrzczeni;

1 Kor.12,13. bo też w jednym Duchu (Chrystusowym) wszyscy zostaliśmy ochrzczeni w jedno ciało - czy to Żydzi, czy Grecy, czy to niewolnicy, czy wolni, i wszyscy zostaliśmy napojeni jednym Duchem (Chrystusowym).

Ważny jest jedynie chrzest Duchem Świętym:

Efez.4.5...jeden chrzest (Duchem Świętym).

Chrztu Duchem Świętym dokona obecny w nas Duch Chrystusowy,jak oczyścimy z grzechów naszą duszę.Konieczność chrztu wodnego i dobrodziejstwa jakie z tego wynikają są tylko oszukiwaniem ludzi.
_________________
Bo ja nie wstydzę się ewangelii chrystusowej o obecnym w nas wszystkich Chrystusie,Słowie Bożym (Kol.1.24-28).Jest On bowiem mocą i Mądrością Bożą (1 Kor.1.24) ku zbawieniu dla każdego wierzącego, najpierw dla Żyda, potem dla Greka.
 
 
Hardi 
Administrator
Classic A2J

Wyznanie: chrześcijanin
Pomógł: 44 razy
Wiek: 44
Dołączył: 21 Paź 2009
Posty: 5892
Skąd: Norwegia
Wysłany: 2009-12-15, 15:03   

Yarpen Zirgin napisał/a:

Kiedy istnieje wątpliwość co do tego, że dziecko zostanie wychowane w wierze katolickiej. W takim przypadku chrzest się odkłada powiadamiając rodziców o przyczynie (Kan. 868, § 1, p.2 Kodeksu Prawa Kanonicznego).

Czekaj czekaj, to mowicie, ze dziecko musi byc ochrzczone bo jak nie to pojdzie na potepienie, a odmawiacie mu chrztu ze wzgledu na rodzicow :?: To widze, ze u Was jest naprawde niesamowita sprawiedliwosc, po pierwsze dziecko nieswiadome grzechu moze isc na potepienie jesli ktos go nie ochrzci, a po drugie mozna mu odmowic tej jedynej szansy z powodu rodzicow. woooow :shock:

uffff cale szczescie Boza sprawiedliwosc jest zupelnie inna
_________________
"Badacie Pisma, ponieważ myślicie, że dzięki nim będziecie mieć życie wieczne, a właśnie one świadczą o mnie. A jednak nie chcecie przyjść do mnie, żeby mieć życie." Jana 5.39-40

Blog ¤¤¤ YouTube ¤¤¤ Chomik ¤¤¤ Słowo Nadziei
 
 
 
Yarpen Zirgin 
Katolik


Wyznanie: Kościół katolicki
Pomógł: 16 razy
Wiek: 46
Dołączył: 22 Maj 2006
Posty: 15743
Wysłany: 2009-12-15, 15:07   

Hardi napisał/a:
Czekaj czekaj, to mowicie, ze dziecko musi byc ochrzczone bo jak nie to pojdzie na potepienie, a odmawiacie mu chrztu ze wzgledu na rodzicow

Znowu jesteś na bakier z nauczaniem katolickim, więc nie wyciągaj wniosków ze swojej niewiedzy. Ok?

1. Nie wiemy, gdzie trafi takie dziecko, które zmarło przed chrztem.
2. W przypadku zagrożenia życia dziecka dokonuje się chrztu nie patrząc na to, czy rodzice wychowają je w wierze.
_________________
Udowadnia się winę, a nie niewinność.

Aha... Nie licz na moją odpowiedź na złośliwości, szyderstwa i próby zmiany tematu.
 
 
Hardi 
Administrator
Classic A2J

Wyznanie: chrześcijanin
Pomógł: 44 razy
Wiek: 44
Dołączył: 21 Paź 2009
Posty: 5892
Skąd: Norwegia
Wysłany: 2009-12-15, 15:33   

Czyli tym razem przyczyna braku chrztu jest dobry stan zdrowia, skoro "w przypadku zagrożenia życia dziecka dokonuje się chrztu nie patrząc na to, czy rodzice wychowają je w wierze"
Jesli nie wiecie gdzie idzie to po co chrzcicie :?: Tak profilaktycznie :?: :shock:
_________________
"Badacie Pisma, ponieważ myślicie, że dzięki nim będziecie mieć życie wieczne, a właśnie one świadczą o mnie. A jednak nie chcecie przyjść do mnie, żeby mieć życie." Jana 5.39-40

Blog ¤¤¤ YouTube ¤¤¤ Chomik ¤¤¤ Słowo Nadziei
 
 
 
Yarpen Zirgin 
Katolik


Wyznanie: Kościół katolicki
Pomógł: 16 razy
Wiek: 46
Dołączył: 22 Maj 2006
Posty: 15743
Wysłany: 2009-12-15, 15:36   

Hardi, zastanawiam się, czy rozumiesz to, co się do Ciebie pisze...

W zagrożeniu śmierci chrzci się dlatego, że chrzest jest gwarantem zbawienia takiego dziecka i zapewnienia mu nieba.
_________________
Udowadnia się winę, a nie niewinność.

Aha... Nie licz na moją odpowiedź na złośliwości, szyderstwa i próby zmiany tematu.
 
 
Hardi 
Administrator
Classic A2J

Wyznanie: chrześcijanin
Pomógł: 44 razy
Wiek: 44
Dołączył: 21 Paź 2009
Posty: 5892
Skąd: Norwegia
Wysłany: 2009-12-15, 16:43   

Czyli bez ryzyka smierci nie mozna dac mu tego "gwaranta".

A teraz pokaz mi to w biblii, ze chrzczono dzieci i ze chrzest jest gwarantem zbawienia.
_________________
"Badacie Pisma, ponieważ myślicie, że dzięki nim będziecie mieć życie wieczne, a właśnie one świadczą o mnie. A jednak nie chcecie przyjść do mnie, żeby mieć życie." Jana 5.39-40

Blog ¤¤¤ YouTube ¤¤¤ Chomik ¤¤¤ Słowo Nadziei
 
 
 
Yarpen Zirgin 
Katolik


Wyznanie: Kościół katolicki
Pomógł: 16 razy
Wiek: 46
Dołączył: 22 Maj 2006
Posty: 15743
Wysłany: 2009-12-15, 19:06   

Hardi napisał/a:
Czyli bez ryzyka smierci nie mozna dac mu tego "gwaranta".

Nie w przypadku, kiedy rodzice nie zagwarantują wychowania w wierze.
Więcej na ten temat znajdziesz w artykule:
CZY KSIĄDZ MOŻE ODMÓWIĆ OCHRZCZENIA DZIECKA?

O chrzcie jako takim tutaj rozmawiać nie będę, natomiast to, o co prosisz, było już wyjaśniane na forum. Szukajcie a znajdziecie. :-D
_________________
Udowadnia się winę, a nie niewinność.

Aha... Nie licz na moją odpowiedź na złośliwości, szyderstwa i próby zmiany tematu.
 
 
kwant 

Pomógł: 1 raz
Dołączył: 15 Lis 2008
Posty: 1213
Wysłany: 2009-12-15, 21:24   

Yarpen Zirgin napisał/a:
chrzest jest gwarantem zbawienia takiego dziecka i zapewnienia mu nieba.

Może jednak nie gwarantem, ale, gdyby to była prawda, jedynie szansą. Co z tymi, którzy zostali ochrzczeni, a stali się ateistami?
Tak naprawdę, to nie chrzest, ale okup dał szansę na zbawienie. Nie jest jednak gwarantem, bo tylko wiara w Jezusową ofiarę ze swego życia może zapewnić zbawienie. Nikt jednak, kto nie miał szansy na uświadomienie sobie tego, nie zostanie pozbawiony szansy na okazanie wiary we właściwym czasie.
_________________
7 Powstanie bowiem naród przeciw narodowi i królestwo przeciw królestwu, będą też niedobory żywności i trzęsienia ziemi w jednym miejscu po drugim.
8 Wszystko to jest początkiem dręczących boleści.
Mat.24:7,8; NW
 
 
Yarpen Zirgin 
Katolik


Wyznanie: Kościół katolicki
Pomógł: 16 razy
Wiek: 46
Dołączył: 22 Maj 2006
Posty: 15743
Wysłany: 2009-12-15, 21:26   

kwant napisał/a:
Może jednak nie gwarantem, ale, gdyby to była prawda, jedynie szansą. Co z tymi, którzy zostali ochrzczeni, a stali się ateistami?

Czego nie rozubiesz w pogrubionym i podkreślonym fragmencie poniższego tekstu?
(...)chrzest jest gwarantem zbawienia takiego dziecka i zapewnienia mu nieba.
_________________
Udowadnia się winę, a nie niewinność.

Aha... Nie licz na moją odpowiedź na złośliwości, szyderstwa i próby zmiany tematu.
 
 
Grzegorz 

Wiek: 36
Dołączył: 06 Cze 2006
Posty: 146
Skąd: z Częstochowy
Wysłany: 2009-12-16, 00:01   

No cóż, widzę, że temat rozrósł się nieco.
Ja jednak znowu uraczę was przyziemnymi pytaniami. Mianowicie, jakie warunki trzeba spełnić aby móc ochrzcić własne dziecko(oprócz braku "wątpliwości, co do tego, że dziecko zostanie wychowane w wierze katolickiej")? Czy potrzebne są jakieś dokumenty? Czy potrzebna jest zgoda księdza z parafii? No i najważniejsze pytanie: czy można ochrzcić własne dziecko gdziekolwiek (tzn. nie w parafii, do której się należy) ?
 
 
Yarpen Zirgin 
Katolik


Wyznanie: Kościół katolicki
Pomógł: 16 razy
Wiek: 46
Dołączył: 22 Maj 2006
Posty: 15743
Wysłany: 2009-12-16, 08:23   

Grzegorz napisał/a:
Mianowicie, jakie warunki trzeba spełnić aby móc ochrzcić własne dziecko(oprócz braku "wątpliwości, co do tego, że dziecko zostanie wychowane w wierze katolickiej")?

Być członkiem Kościoła Katolickiego.

Grzegorz napisał/a:
Czy potrzebne są jakieś dokumenty?

Nie potrafię odpowiedzieć. Nie chrzciłem dziecka. Przypuszczam, że odpis własnego aktu chrztu, jeżeli chrzci się poza parafią, gdzie samemu było się ochrzczonym.

Grzegorz napisał/a:
Czy potrzebna jest zgoda księdza z parafii?

Zdefiniuj "zgoda".

Grzegorz napisał/a:
No i najważniejsze pytanie: czy można ochrzcić własne dziecko gdziekolwiek (tzn. nie w parafii, do której się należy) ?

Tak, ale to może potem powodować komplikacje.
_________________
Udowadnia się winę, a nie niewinność.

Aha... Nie licz na moją odpowiedź na złośliwości, szyderstwa i próby zmiany tematu.
 
 
Anna01 
Administrator


Wyznanie: Deizm
Pomogła: 292 razy
Dołączyła: 20 Maj 2006
Posty: 4596
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-12-16, 10:26   

Ja miałam problem z ochrzczeniem syna (21 lat temu), ale może dlatego, że nie mieliśmy z meżem ślubu kościelnego, bo byłam ateistką ( ochrzczoną w kk). W "mojej" parafii gdzie byłam zameldowana ja i syn, proboszcz nie wyraził zgody, ale w parafii tam gdzie był zameldowany mój mąż (po 3 spotkaniach proboszcza z moim mężem, ja już wolałam nie chodzić, bo wyrwało mi się do księdza "proszę pana") wydano zgodę. Ale żeby nie było tak pięknie mieliśmy problem z uzyskaniem zgody na chrzest w innej parafii z mojej parafii ( musieliśmy oczywiście "dać co łaska"). Natomiast za sam chrzest - tu muszę przyznać- nikt nawet nie wspomniał o opłatach. Ale to było dawno, może teraz jest inaczej.
_________________
Miłość nie wyrządza zła bliźniemu. Przeto miłość jest doskonałym wypełnieniem Prawa.
Rzym. 13:10
 
 
Yarpen Zirgin 
Katolik


Wyznanie: Kościół katolicki
Pomógł: 16 razy
Wiek: 46
Dołączył: 22 Maj 2006
Posty: 15743
Wysłany: 2009-12-16, 10:34   

Cytat:
Ja miałam problem z ochrzczeniem syna (21 lat temu), ale może dlatego, że nie mieliśmy z meżem ślubu kościelnego, bo byłam ateistką ( ochrzczoną w kk).

Dokładnie dlatego.
_________________
Udowadnia się winę, a nie niewinność.

Aha... Nie licz na moją odpowiedź na złośliwości, szyderstwa i próby zmiany tematu.
 
 
Anna01 
Administrator


Wyznanie: Deizm
Pomogła: 292 razy
Dołączyła: 20 Maj 2006
Posty: 4596
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-12-16, 11:13   

Dlatego też Yarpenie uczciwie zaznaczyłam, że mój ateizm był przyczyną tych komplikacji. Kościół miał wątpliwości, czy małe, nieświadome dziecko będzie wychowywane zgodnie z naukami KK np. w kulcie maryjnym. :-)
_________________
Miłość nie wyrządza zła bliźniemu. Przeto miłość jest doskonałym wypełnieniem Prawa.
Rzym. 13:10
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Strona wygenerowana w 0,06 sekundy. Zapytań do SQL: 11