Forum biblijne Strona Główna Forum biblijne
FORUM ZOSTAŁO PRZENIESIONE. ZAPRASZAMY www.biblia.webd.pl

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Salomon (Król Izraela)
Autor Wiadomość
agneess 


Wyznanie: Protestantka(KBWCH)
Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 21 Maj 2006
Posty: 652
Skąd: Wielkopolska
Wysłany: 2006-06-03, 11:01   Salomon (Król Izraela)

:arrow: Salomon, Šelomo (? - ok. 930 p.n.e.), król żydowski panujący od ok. 970 p.n.e. Młodszy syn Dawida. Uzyskał tron przed starszym bratem Adoniaszem dzięki wpływowi swej matki Betszeby. Popierany przez proroka Natana i kapłana Sadoka zwyciężył koalicję próbującą osadzić na tronie Adoniasza.
Państwo za panowania Salomona wzrastało w siłę dzięki przyjaznym stosunkom z ościennymi krajami. Salomon przeprowadził podział kraju na prowincje, zreorganizował armię na wzór egipski. Zasłynął jako wielki budowniczy (świątynia w Jerozolimie, wznoszona przy pomocy rzemieślników z Fenicji i Egiptu, pałac królewski w Jerozolimie, wielkie stajnie w Megiddo).Bóg obdarzył Salomona mądrością, której pragnął on bardziej niż zaszczytów, bogactw czy długiego życia. Jego prośba o bystry umysł, o wielkie serce i o tkliwość ducha została wysłuchana.
Toteż mąrość Salomona przewyższała wszystkich ludzi Wschodu i Egipcjan. (...) Wypowiedział bowiem trzy tysiące przysłów, a pieśni jego było tysiąć pięć" (1 Ks. Król., 5, 9-12).Życie Salomona znamionowało w ciągu wielu lat nabożność, prawość i całkowite posłuszeństwo Bożym wskazaniom. Była to twarda i niewzruszona zasada postępowania. Kierował się nią we wszystkich ważnych poczynaniach i zawsze zdołał rozwiązać zawiłe sprawy związane z królestwem. Wszystkie jego wielkie dzieła, wspaniałe budynki i roboty publiczne zorganizowane we wczesnych latach sprawowania rządów, energia, pobożność, prawość i wielkoduszność objawione w słowie i czynie, rozsądek i mądrość, spowodowały szacunek i lojalność poddanych a uznanie i podziw władców wielu innych krajów.
 
 
 
kato
Gość
Wysłany: 2006-06-03, 11:01   

Trochę historii.

O ile o najdawniejszych czasach niewiele wiemy z całą pewnością, o tyle stosunki Egiptu ze wspólnotą, która w I tysiącleciu stanie się ludem hebrajskim, są wszechstronnie udokumentowane.

Około roku 1000 Izrael osiagnął swoje apogeum. Stosunki między Egiptem, a Izraelem były wówczas bardzo aktywne. Salomon poślubia księżniczkę egpiską. Jest to jedyny precedens zanotowany w historii egpiskiej. Nie znamy imienia ojca księżniczki, podejrzewa się, że byl to faraon Psusennes II. W posagu Salomon dostaje miasto Gezer (1 Krl9,16). Ten związek mocno wpłynął na organizację administracji i życie intelektualne młodego państwa izraelskiego. Koronacja przez namaszczenie została poniekąd zapożyczona z Egiptu, podobnie jak układ królewskiej tytulatury (2 Sam 7, 9 i hipotetycznie, Iz 9, 5) albo niekóre tytuły dworskie.
Wielu sądzi, że Salomon sprowadził skrybów z Egiptu. W przeciwieństwie do Dawida - Salomon posiadał konie i rydwany. Zarówno konie, jak i rydwany były sprowadzane z Egiptu (1 Krl 10, 28-29). Prawdopodobnie organizacja armii była wzorowana na egpiskiej.
Salomon wprowadził przymusowe "roboty publiczne" dla części ludności (plemiona północne), ustanowił dla nich "przełożonych robotników" (1 Krl 4,6; 11,28 ). Prawdopodobnie ta siła robocza przyczyniła się do powstania "miast garnizonowych" (1 Krl 9, 17-19).
Ślady krytyki dzialalności Salomona znajdujemy w Księdze Wyjścia (wiem, że teoretycznie Księga ta powstała wcześniej). Mówi się tam o "robotach publicznych", "przełożonych robotników" i "mastach garnizonowych" (Wj 1, 11). Prawdopodobnie Salomon, tworząc państwo wzorowane na egipskim modelu przez niektórych był postrzegany jak faraon z Księgi Wyjscia, co znalazło odbicie w późniejszych redakcjach tej księgi.

Często zarzucano Psalmom, piesniom liturgicznym i królewskim, wzorowanie sie na hymnologii egipskiej. Jakakolwiek by była symbolika "Pieśni nad pieśniami", to wykazuje ona mnóstwo analogii formalnych z egipskimi pieśniami miłosnymi.
Jeśli chodzi o "Księgę mądrości", której "źródłem jest słowo Boże w niebiosach", i księgi dydaktyczne, stanowiace zbiór zagadnień dotyczących człowieka i jego życia, to były one znane w Egipcie od Starego Państwa; można ustalić mnóstwo bardzo scisłych analogii, zwłaszcza między Onomastikonem Amenemope a Księgą Przysłów.

Po śmierci Salomona królewstwo rozpada się (tak zresztą działo się z większością mocarstw budowanych na podboju, bez próby asymilacji). Po schizmie miedzy Judeą, a Izraelem historia Hebrajczyków łączy się z dziejami małych państw nadal uwikłanych w interesy wielkich mocarstw Mezopotamii i Egiptu.

źródło: "Mojżesz, geneza tekstu Księgi Wyjscia", Jean-Louis Ska; "Biblia i Egipt w I tysiącleciu", Jean Leclant; "Historia Bliskiego wschodu w Starożytności" J. Zabłocka[/img]
 
 
Paulina_____
Gość
Wysłany: 2006-06-03, 11:02   

Podobno świątynia Salomona mogła tak wyglądać




(13) Król Salomon polecił sprowadzić z Tyru Hirama. (14) Był on synem wdowy z pokolenia Neftalego. Ojciec zaś jego był brązownikiem, pochodzącym z Tyru. Był on pełen mądrości, rozsądku i umiejętności w wykonywaniu wszelkich wyrobów z brązu. Przybył więc do króla Salomona i wykonał zlecone przez niego prace.

(15) A zatem odlał dwie kolumny brązowe. Jedna kolumna miała osiemnaście łokci wysokości, a dwanaście łokci obwodu, [tyleż] i druga kolumna. (16) Następnie wykonał dwie głowice na szczyty tych kolumn, ulane z brązu. Pięć łokci wynosiła wysokość głowicy jednej i pięć łokci wysokość głowicy drugiej. (17) Na głowicach, które były na szczycie kolumn, były sploty na wzór sieci lub też misternie wykonane ogniwa roboty łańcuchowej: sploty na jednej i na drugiej głowicy. (18) Wykonał też jabłka granatu: dwa rzędy dokoła każdego splotu, aby okrywały te głowice umieszczone na szczycie. Tak samo zrobił na drugiej głowicy. (19) Głowice, będące na szczycie tych kolumn w sieni, miały kształt lilii wielkości czterech łokci. (20) Ponadto głowice na obydwu kolumnach, zarówno ponad spojeniami na tle splotów, jak i blisko przy nich miały dokoła dwieście jabłek granatu na jednej głowicy i tak samo na drugiej głowicy. (21) Kolumny te postawił przy sieni głównej budowli. Kolumnie postawionej po prawej stronie nadał imię Jakin, a kolumnie postawionej po lewej stronie nadał imię Boaz. (22) A na wierzchu tych kolumn był kształt lilii. Tak została wykończona robota tych kolumn.

(23) Następnie sporządził odlew morza o średnicy dziesięciu łokci, okrągłego, o wysokości pięciu łokci i o obwodzie trzydziestu łokci. (24) Poniżej jego krawędzi opasywały je dokoła rozchylone kielichy kwiatowe. Na trzydzieści łokci otaczały morze w krąg. W jego odlewie były razem odlane dwa rzędy rozchylonych kielichów kwiatowych. (25) Stało ono na dwunastu wołach. Trzy zwracały się ku północy, trzy na zachód, trzy na południe i trzy na wschód. Morze to znajdowało się nad nimi u góry, a wszystkie ich zady [zwracały się] do wewnątrz. (26) Grubość jego była na [szerokość] dłoni, a brzeg był wykonany jak brzeg kielicha kwiatu lilii. Jego pojemność wynosiła dwa tysiące bat. (27) Zrobił ponadto dziesięć brązowych podstaw. Długość jednej podstawy wynosiła cztery łokcie, szerokość też cztery łokcie, a wysokość trzy łokcie. (28) Podstawy te były zrobione tak: miały one ramy i pręty między ramami. (29) A na tych prętach między ramami - lwy, woły i cheruby. Poza tym na ramach, zarówno nad, jak i pod lwami i wołami, zwisające girlandy. (30) Każda podstawa miała cztery koła brązowe na brązowych osiach. Ponadto ich cztery nogi miały ramiona pod kadzią. Ramiona te odlane były od drugiej strony girland. (31) Pośród ramion miała ona otwór na wysokości łokcia. Okrągły jej otwór był na kształt podstawy <na półtora łokcia>. Dokoła jej otworu też były płaskorzeźby. Jednakże jej pręty były nie okrągłe, ale czworokątne. (32) Cztery koła były pod prętami. Osie kół były [umocowane] przy podstawach. Wysokość koła wynosiła półtora łokcia. (33) Koła były tak zrobione, jak robi się koło do wozu, ale ich osie, dzwona, szprychy oraz piasty były wszystkie odlewane. (34) Na czterech rogach każdej podstawy były cztery jej ramiona. Ramiona z podstawą tworzyły całość. (35) Na wierzchu podstawy było dokoła na pół łokcia wysokości zaokrąglenie. U wierzchu podstawy czopy i pręty tworzyły z nią całość. (36) Na wszystkich blachach i prętach wyrył dokoła cheruby, lwy i palmy <a w wolnej przestrzeni girlandy>. (37) W taki oto sposób wykonał dziesięć brązowych podstaw: jednakowy odlew, jednakowy rozmiar i jednakowy kształt wszystkich.

(38) Zrobił też dziesięć kadzi brązowych. Jedna kadź miała pojemność czterdziestu bat. Każda kadź miała cztery łokcie i każda z nich była w jednej z dziesięciu podstaw. (39) Pięć podstaw umieścił przy skrzydle świątyni po prawej i pięć przy skrzydle świątyni po lewej jej stronie. Morze zaś umieścił na południowy wschód od prawego skrzydła świątyni. (40) Hiram zrobił ponadto kadzie, łopatki i kropielnice.

(1 Ks. Królewska 7:13-40, Biblia Tysiąclecia)
 
 
Lee
Gość
Wysłany: 2006-06-03, 11:02   

Salomon nie byl jedynie krolem Judy (,,zydowskim''), byl on takze krolem Izraela...
Wlasciwie blednie jest mowic Krol Zydowski.
Byl on krolem calego Izraela, wszystkich plemion.
Dopiero po jego smierci Izrael rozbil sie na dwa narody:
Dom Izraela ze stolica Samarii (nic wspolnego z zydami)
Dom Judy ze stolica w Jerozolimie (od judy, pochodzi nazwa judaici lub judejczycy, we wspolczesnych czasach uzywa sie nazwy zydzi/jews, w orginale biblii nie ma takiego slowa, orginalna nazwa to Judaici-potomkowie judy, lub judejczycy-mieszkancy judei. w orginale te nazwy zawieraja imie Boze YAH)


http://www.missiontoisrae...es/chapter2.php
 
 
Miłujący prawdę 

Dołączył: 28 Cze 2006
Posty: 1134
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2007-02-10, 21:17   

Zobaczmy Salomona jaki był i jaki błąd popełnił:
Krótko przed śmiercią Dawid udzielił swemu synowi Salomonowi następującej ra­dy: „Jeżeli będziesz go [Jehowy! szukał, da ci się znaleźć" (l Kronik 28:9).
To taka rada dla nas wszystkich.
Po wstąpieniu na tron Salomon udał się do Gibeonu, gdzie był namiot spotkania, i złożył Jehowie ofiary. Bóg rzekł wtedy do niego:
Proś! Co mam ci dać?"
W odpowiedzi na prośbę Salomo­na Jehowa hojnie obdarzył go mądrością oraz wie­dzą, potrzebnymi do sądzenia Izraela, lecz jeszcze dodał do tego bogactwo i szacunek (2 Kronik 1:3-12).
Salomon zbudował wspa­niałą świątynię według planów architekto­nicznych danych przez Jehowę Dawidowi; niestety, w życiu osobistym nie szukał Boga. Poślubił kobiety (700 i 300 nałoznic), które nie wielbiły Jehowy i sprawiły, że w późniejszych latach jego ser­ce się od Niego odwróciło (l Królów 11:1-10).

Kolejna dla nas rada i ostrzezenie.
A więc bez względu na to, jak wysoką pozycję zajmujemy i za jak mądrych czy wykształco­nych uchodzimy, koniecznie 'wciąż się upew­niajmy, co jest godne upodobania Jehowy'!
Czego możemy się nauczyć z dobrego przykładu Salomona oraz z błędów, które później popełnił?
O tym, jak ważne jest stosowanie się do tej rady, świadczy relacja z czasów króla Asy, prawnuka Salomona. Po upływie 11 lat jego rządów nadciągnął przeciw Judzie Zerach Etiopczyk z milionową armią.
Czy Jehowa ocali Judejczyków?
Przeszło 500 lat wcześniej wyraźnie powiedział, czego Jego lud mo­że się spodziewać, jeśli będzie Go słuchać i strzec Jego przykazań, a co się stanie w prze­ciwnym wypadku (Powtórzonego Prawa 28: l, 7, 15, 25).
Na początku swego panowania Asa usunął z królestwa ołtarze i słupy używa­ne do wielbienia obcych bóstw.
Polecił też swym poddanym „szukać Jehowy". Sam Asa nie czekał z tym wszystkim, aż znajdzie się w niebezpieczeństwie.
Dlatego mógł z wiarą błagać Jehowę o wystąpienie w obronie Ju­dejczyków. Z jakim skutkiem? Bóg dał Judzie walne zwycięstwo (2 Kronik 14:2-12).
Co pozwoliło Asie modlić się do Jehowy o ocalenie w obliczu najazdu Zeracha Etiopczyka?

Kiedy Asa zwycięsko powrócił z wojny, Jehowa kazał Azariaszowi zanieść mu posel­stwo tej treści: „Posłuchaj mnie, Aso, oraz ca­ła Judo i Beniaminie! Jehowa jest z wami, dopóki wy jesteście z nim; i jeśli będziecie go szukać, da się wam znaleźć, lecz jeśli go opuścicie, on opuści was" (2 Kronik 15:2).
Tu mozna znaleźć odpowiedx na liczne pytania ludzi bez wiary, o to kto by ihc obronił gdyby nie ich wojsko i broń, i ich własne bohaterstwo. Wiedząc przeciez, że zabijajac nawet swych wrogów wystepuja przeciw Boga przykazaniom.
Bóg z cała pewnoscia umie ochronic tych co Go miluja.
Odtąd Asa ze zdwojonym zapałem popierał czyste wielbienie Boga.
Jednak nie wytrwał.
Po 24 latach, gdy znów stanął w obliczu wojny, nie szukał Jehowy.
Nie dociekał, co radzi w tej sprawie Słowo Boże, i zapomniał, co Jehowa uczynił, gdy etiopskie wojsko najechało Judę. Nie­roztropnie zawarł sojusz z Syrią (2 Kronik 16:1-6).
Taki błąd popełniaja dzisiejsze rzady i państwa - całkowicie odrzucili Jehowę. Zbroja się, pokój bronia chca ustanawiać. Nie udaje im się i nie uda.
Tylko przy pomocy Jehowy jest to mozliwe.
Musieli by w Nigo uwierzyć, i jeszcze dowieść uczynkami.
Dlatego ten system rzeczy jest niereformowalny i musi cały byc zniszczony.
Poznajac losy Salomona wnioski sa dla nas bardzo ważne i cenne.
Któż je zrozumie?!
_________________
"Jako żyje Jehowa, będę mówił to, co powie mój Bóg"
 
 
Krzys

Dołączył: 25 Lut 2010
Posty: 2
Wysłany: 2010-02-25, 13:22   

Witam.
Słyszałem że po śmierci Salomona jego pobratymcy zarzucili mu iż byli przez niego uciskany. Jak by mógł ktoś coś więcej o tym napisać to bardzo proszę.
 
 
machabeusz 

Pomógł: 6 razy
Dołączył: 06 Lip 2007
Posty: 3321
Wysłany: 2010-02-25, 19:49   

Krzys napisał/a:
Witam.
Słyszałem że po śmierci Salomona jego pobratymcy zarzucili mu iż byli przez niego uciskany. Jak by mógł ktoś coś więcej o tym napisać to bardzo proszę.


Witaj.
Opisane jest to np. w 1 Królewskiej 12 rozdz.

1 Król. 12:4
4. Ojciec twój nałożył na nas twarde jarzmo; lecz teraz ty uczyń nam lżejszą twardą pańszczyznę twojego ojca - ciężkie jarzmo, jakie na nas nałożył - a będziemy ci służyli.
(BW)
_________________
Jesteś lub byłeś świadkiem Jehowy?

http://forum.zbawieniedlaciebie.pl/index.php

http://machabeusz7.bloog.pl/
 
 
Krzys

Dołączył: 25 Lut 2010
Posty: 2
Wysłany: 2010-03-01, 11:24   

Swoją drogą to ciekawe;
miłujący prawdę w swoim poście pisze że Salomon nie szukał Boga a w późniejszych czasach jego serce się od Niego odwróciło,
rodacy Salomona po jego śmierci uznali iż nałożył na nich twarde jarzmo a oni proszą następcę żeby im ulżył w twardej pańszczyźnie – to może Salomon nie był tak do końca mądry.
Jak by ktoś chciał wyrazić swoją opinie to bardzo proszę .

ps. machabeusz dzięki za odpowiedź
 
 
machabeusz 

Pomógł: 6 razy
Dołączył: 06 Lip 2007
Posty: 3321
Wysłany: 2010-03-01, 18:14   

Witam.
Gdyby Salomon był rzeczywiście mądry , to nie porzuciłby swego Boga i nie czciłby bałwanów. A tak przecież było:

1 Król. 11:1-11
1. Król Salomon pokochał wiele kobiet cudzoziemskich: córkę faraona, Moabitki, Ammonitki, Edomitki, Sydonitki, Chetytki,
2. Z narodów, co do których Pan nakazał Izraelitom: Nie łączcie się z nimi i one niech się nie łączą z wami, nakłonią bowiem na pewno wasze serca do swoich bogów. Otóż do tych zapałał Salomon miłością.
3. Miał on siedemset żon prawowitych i trzysta nałożnic, a te jego kobiety omamiły jego serce.
4. Gdy się zaś Salomon zestarzał, jego żony odwróciły jego serce do innych bogów, tak że jego serce nie było szczere wobec Pana, Boga jego, jak serce Dawida, jego ojca.
5. Toteż poszedł Salomon za Asztartą, boginią Sydończyków, i za Milkomem, ohydnym bałwanem Ammonitów.
6. Salomon postępował źle wobec Pana i nie wytrwał wiernie przy Panu jak Dawid, jego ojciec.
7. Wtedy to założył Salomon święty gaj dla Kemosza, ohydnego bałwana Moabitów, na górze położonej na wschód od Jeruzalemu, i dla Molocha, ohydnego bałwana Ammonitów.
8. Podobnie uczynił dla wszystkich swoich cudzoziemskich żon, które paliły kadzidła i składały ofiary swoim bogom.
9. Toteż Pan rozgniewał się na Salomona za to, że odwrócił serce swoje od Pana, Boga izraelskiego, który mu się dwukrotnie ukazał
10. I to mu szczególnie przykazał, aby nie poszedł za innymi bogami. Lecz on nie przestrzegał tego, co Pan przykazał.
11. Przeto rzekł Pan do Salomona: Ponieważ dopuściłeś się tego i nie dotrzymałeś przymierza ze mną, aby przestrzegać przykazań, które ci nadałem, przeto wyrwę ci królestwo, a dam je twojemu słudze.
(BW)


Salomon po prostu nie docenił tego co Bóg mu uczynił i dał się zwieść. Dla nas jest to przestroga , że nawet gdy nam dobrze się powodzi , to nie możemy zapominać o Bogu dzięki któremu wszystko istnieje i któremu wszystko zawdzięczamy.

Pozdrawiam. :-)
_________________
Jesteś lub byłeś świadkiem Jehowy?

http://forum.zbawieniedlaciebie.pl/index.php

http://machabeusz7.bloog.pl/
 
 
Anowi 


Pomogła: 121 razy
Dołączyła: 02 Wrz 2007
Posty: 10070
Skąd: Bóg wie
Wysłany: 2010-03-04, 10:47   

Wpadł w pychę, wiedza mu do głowy uderzyła.

Rdz 3:22 Br „Potem powiedział Jahwe: Tak więc stał się człowiek taki jak My. Teraz już zna zło i dobro. Niech więc przynajmniej nie wyciąga już ręki po owoc z drzewa życia łudząc się*, że gdy go spożyje, będzie żył na wieki.”


zacytowałam Rodzaju bo jak Adam był zwiedzony tak i Salomon
----------------------------
łudząc się - wierząc
_________________
nie jest bogaty ten, kto posiada wiele,
tylko ten, kto niewiele potrzebuje.
 
 
machabeusz 

Pomógł: 6 razy
Dołączył: 06 Lip 2007
Posty: 3321
Wysłany: 2010-03-04, 12:17   

Anowi , co za przekład zacytowałaś?
W żadnym mi znanym nie ma nawet sugestii o tym "łudząc się". Z innych przekładów wynika , że gdyby Adam zjadł z drzewa życia , to żyłby wiecznie i nie byłaby to ułuda tylko fakt. Zastanowiło mnie to...
Gdyby to była ułuda , to bez sensu byłoby zabraniać jeść z tego drzewa.
_________________
Jesteś lub byłeś świadkiem Jehowy?

http://forum.zbawieniedlaciebie.pl/index.php

http://machabeusz7.bloog.pl/
 
 
nike 

Pomogła: 135 razy
Dołączyła: 05 Sie 2006
Posty: 10689
Wysłany: 2010-03-04, 12:33   

Może z innej beczki :-D

Gdyby Salomon nie był mądry, gdyby nie byl oddany Bogu, to w jaki sposób Księgi Jego sa zaliczone do natchnionych?
_________________
http://biblos.feen.pl/index.php
 
 
machabeusz 

Pomógł: 6 razy
Dołączył: 06 Lip 2007
Posty: 3321
Wysłany: 2010-03-04, 13:59   

nike napisał/a:
Może z innej beczki :-D

Gdyby Salomon nie był mądry, gdyby nie byl oddany Bogu, to w jaki sposób Księgi Jego sa zaliczone do natchnionych?


Księgi Biblii pisane były pod natchnieniem Bożym. Głupota Salomona i jego odstępstwo z natchnienia Bożego nie było. Poza tym , to przyznać trzeba , że Salomon był mądry ale do pewnego czasu. Budowanie świątyń dla demonów było zwykłym zwiedzeniem i z mądrością Bożą nic wspólnego nie miało.
_________________
Jesteś lub byłeś świadkiem Jehowy?

http://forum.zbawieniedlaciebie.pl/index.php

http://machabeusz7.bloog.pl/
 
 
nike 

Pomogła: 135 razy
Dołączyła: 05 Sie 2006
Posty: 10689
Wysłany: 2010-03-04, 14:04   

machabeusz napisał/a:
Budowanie świątyń dla demonów było zwykłym zwiedzeniem i z mądrością Bożą nic wspólnego nie miało.


Ciekawe i takiego złego człowieka co budował świątynie dla demonów i innych szkaradztw
Bóg Jego księgi tolerował i nawet są natchnionymi ciekawe co?
_________________
http://biblos.feen.pl/index.php
 
 
Anowi 


Pomogła: 121 razy
Dołączyła: 02 Wrz 2007
Posty: 10070
Skąd: Bóg wie
Wysłany: 2010-03-04, 14:18   

Ostatnie wersety księgi Salomona (Kaznodziei) dają do zrozumienia, że zostały one spisane pod koniec jego życia, gdy stwierdził na początku księgi, że wszystko to marność. Człowiek opętany nie zdaje sobie sprawy z tego, że jest zwiedzony. Musi przyjść opamiętanie aby dojść do takich wniosków.
_________________
nie jest bogaty ten, kto posiada wiele,
tylko ten, kto niewiele potrzebuje.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Strona wygenerowana w 0,13 sekundy. Zapytań do SQL: 10