|
Forum biblijne
FORUM ZOSTAŁO PRZENIESIONE. ZAPRASZAMY www.biblia.webd.pl
|
Zamknięty przez: Esther 2010-04-17, 10:22 |
NIEPOTRZEBNIE TAK DALEKO SZUKAŁEM |
Autor |
Wiadomość |
sio
Pomógł: 2 razy Dołączył: 31 Mar 2010 Posty: 583 Skąd: Podhale
|
Wysłany: 2010-04-12, 08:43
|
|
|
....no jak tak się upierasz to sprawdżmy...:
Święcenia kapłańskie uzyskał 4 kwietnia 1507 roku w katedrze w Erfurcie,...
W październiku 1510 roku Luter wyjechał do Rzymu by odwołać się do papieża Juliusza II, od decyzji prowincjała saskiej kongregacji Staupitza, nakazującej podniesienie ogólnego poziomu obserwancji. Wrócił zdruzgotany obrazem jaki zastał. Papież, poświęcający wiele czasu wojnom[7], bezceremonialne zachowanie księży, bluźniercze żonglowanie sakramentami, czy wreszcie to co wywołało jego największy wstrząs i oburzenie – odprawianie w pośpiechu siedmiu mszy świętych przy jednym ołtarzu (Pewien ksiądz, widząc że Luter odprawił dopiero jedną trzecią swojej mszy, poganiał go słowami "Pośpiesz się! Inni czekają!"[8]). Po wizycie w Rzymie Luter zaczynał dostrzegać potrzebę prawdziwej reformy w Kościele....
Luter zaprzeczył twierdzeniu, że prymat papieża jest uzasadniony w Piśmie Świętym....
Stwierdził, że sobory mogą się mylić, a tylko Biblia jest nieomylna....
itd itd czy to nie na Twoim podwórku się działo? przykra i smutna historia podwórka....
nie sensu się spierać w tym temacie ,ja rezygnuje, pozdrawiam serdecznie... |
_________________ www.fotoszlak.pl |
|
|
|
|
Yarpen Zirgin
Katolik
Wyznanie: Kościół katolicki
Pomógł: 16 razy Wiek: 46 Dołączył: 22 Maj 2006 Posty: 15743
|
Wysłany: 2010-04-12, 09:40
|
|
|
Oj działo się... Tyle, że ostatecznie Luter Kościół porzucił, zamiast wziąć udział w jego reformowaniu. |
_________________ Udowadnia się winę, a nie niewinność.
Aha... Nie licz na moją odpowiedź na złośliwości, szyderstwa i próby zmiany tematu. |
|
|
|
|
sio
Pomógł: 2 razy Dołączył: 31 Mar 2010 Posty: 583 Skąd: Podhale
|
Wysłany: 2010-04-12, 20:28
|
|
|
Yarpen Zirgin napisał/a: | yle, że ostatecznie Luter Kościół porzucił, zamiast wziąć udział w jego reformowaniu. |
...porzucił KK ale jednak nie porzucił reformowania KK, efektem tego jest też dzisiejszy protestantyzm który rozpoczął się wewnątrz KK i wciąż trwa drogi @ Yarpenie, z Tobą czy bez.... |
_________________ www.fotoszlak.pl |
|
|
|
|
Yarpen Zirgin
Katolik
Wyznanie: Kościół katolicki
Pomógł: 16 razy Wiek: 46 Dołączył: 22 Maj 2006 Posty: 15743
|
Wysłany: 2010-04-12, 20:46
|
|
|
sio napisał/a: | porzucił KK ale jednak nie porzucił reformowania KK, |
LOL
Po odejściu z KK Luter już go nie reformował, ale zaczął tworzyć zręby dla własnego Kościoła.
sio napisał/a: | efektem tego jest też dzisiejszy protestantyzm który rozpoczął się wewnątrz KK |
Każde odstępstwo i herezja ma jakiś początek. Protestantyzm, wbrew twierdzeniom protestantów, nie jest efektem "reformy KK", ale jest skutkiem odstępstwa i herezji Lutra, Kalwina i paru innych twórców protestantyzmu.
sio napisał/a: | i wciąż trwa |
I coraz bardziej się dzieli, i dzieli, i dzieli... |
_________________ Udowadnia się winę, a nie niewinność.
Aha... Nie licz na moją odpowiedź na złośliwości, szyderstwa i próby zmiany tematu. |
|
|
|
|
sio
Pomógł: 2 razy Dołączył: 31 Mar 2010 Posty: 583 Skąd: Podhale
|
Wysłany: 2010-04-12, 21:32
|
|
|
hahaha nio faktycznie ciężka rozmowa jest z Tobą, podziwiam zaangażowanie i obrone teologi KK, medal za odwage i wytrwałość....
Yarpen Zirgin napisał/a: | I coraz bardziej się dzieli, i dzieli, i dzieli... |
...wbrew pozorą to dzieli i dzieli i dzieli się KK na różne kierunki protestantyzmu,możesz mówić co chcesz, że to herezja , odstępstwo jednak to miało początek w Twoim KK i wciąż z niego wychodzi, to ludzie wychodząc z KK są owocami, uczestnikami i świadkami reformy....
...gdyby nie Luter, reformacja do dziś europa żyła by w średniowieczu...
...Nio i te słowa, używane ,,herezja,, odstępstwo,, normalnie zawiewa inkwizycją, wciąż czuć tego ducha...
p.s a może ja jestem już za stary i przewrażliwiony? |
_________________ www.fotoszlak.pl |
|
|
|
|
dires
Od ucha do ucha.
Dołączył: 16 Mar 2010 Posty: 898 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2010-04-12, 23:54
|
|
|
Cytat: | Po odejściu z KK Luter już go nie reformował, ale zaczął tworzyć zręby dla własnego Kościoła. |
Wybacz, ze bez tego LOL cytat. Jak ktos jest świcie przekonany o racji to reformy być nie może. Jedynie mógł czekać aż bogobojni go spalą albo zacznie pokazywać obłude ówczesnych panów od Boga. Ja tez wybrałbym to pierwsze. Ty zapewne za wiarę gotów jesteś spłonąć na stosie komunistów, masonów, liberałów i innych obrzydliwych Bogu nacji z Arabami i Azjatami na czele. Bo masz nagrodę w niebie.
I zupełnie nie żartuje ani nie szydzę. tak zapewne myślisz.
I co sądzisz o Lutrze? W piekle się smaży niewierny? Tak czy siak katolicki duchowny.
[ Dodano: 2010-04-13, 00:58 ]
sio napisał/a: | hahaha nio faktycznie ciężka rozmowa jest z Tobą, podziwiam zaangażowanie i obrone teologi KK, medal za odwage i wytrwałość.... |
Tu akurat mam szacunek dla człowieka. Yarpen idzie pod prąd i nie łatwo daje się przekonać. Jego siła polega na wierności temu co dla niego ważne. Naprawdę szacunek. |
_________________ Dziwny przypadek |
|
|
|
|
Yarpen Zirgin
Katolik
Wyznanie: Kościół katolicki
Pomógł: 16 razy Wiek: 46 Dołączył: 22 Maj 2006 Posty: 15743
|
Wysłany: 2010-04-13, 08:41
|
|
|
dires napisał/a: | Wybacz, ze bez tego LOL cytat. Jak ktos jest świcie przekonany o racji to reformy być nie może. Jedynie mógł czekać aż bogobojni go spalą albo zacznie pokazywać obłude ówczesnych panów od Boga. Ja tez wybrałbym to pierwsze. |
Jest takie powiedzenie: "Młyny Kościoła wolno mielą". Luter nie chciał czekać, chciał na "już" wywalać wszystko, co mu wydawało się błędne.
Cytat: | I co sądzisz o Lutrze? W piekle się smaży niewierny? Tak czy siak katolicki duchowny. |
Nie wiem, gdzie jest Luter i nie będę przypuszczał.
[ Dodano: 2010-04-13, 09:42 ]
sio napisał/a: | ...gdyby nie Luter, reformacja do dziś europa żyła by w średniowieczu... |
To nie były takie złe czasy, jak to niektórzy je malują. |
_________________ Udowadnia się winę, a nie niewinność.
Aha... Nie licz na moją odpowiedź na złośliwości, szyderstwa i próby zmiany tematu. |
|
|
|
|
sio
Pomógł: 2 razy Dołączył: 31 Mar 2010 Posty: 583 Skąd: Podhale
|
Wysłany: 2010-04-13, 11:48
|
|
|
Temat fascynujący, trudno nie zareagować, więc wybacz @Yarpenie,jeszcze słówko....
Yarpen Zirgin napisał/a: | To nie były takie złe czasy, jak to niektórzy je malują. |
...,,Aby ocalić Marcina Lutra od prześladowań Fryderyk Mądry upozorował napad na niego i jego porwanie,..,,no nie takie złe
...ale:
Po wgłebieniu sie w historie i Lutra widze jednak że Luter wcale nie opuścił kościoła, to kościół opuścił oficjalnie Lutra,/ekskomunika/a potajemnie KK miała na nim oko wciaż....
Można Lutrowi jak i Tobie @Yarpenie pogratulować wierności kościołowi, z tym wyjątkiem że Luter chciał reformować swój kościół który kochał a Ty raczej zajmujesz się jego obroną, obroną czasem na prawdę rzeczy złych, a jak wiesz obroną zła jest jego usprawiedliwienie....
Nawet Jan Paweł II powiedział o Lutrze, którego ja bym nazwał bochaterem wiary w KK:
,,...została przekonująco ukazana głęboka religijność Lutra, którą powodowany stawiał z gorącą namiętnością pytania na temat wiecznego zbawienia....,,
....dalsza część tego wywodu to masło maślane .... |
|
|
|
|
dires
Od ucha do ucha.
Dołączył: 16 Mar 2010 Posty: 898 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2010-04-14, 02:30
|
|
|
Trudno Sio nie zgodzić się z Tobą. Nawet nie wiem czy Papież Polak nie zepsuł odwiecznej filozofii KrK. Był aż do bólu Człowiekiem i jego wypowiedzi są często już interpretowane inaczej od tego co mówił. Był bezkompromisowy i jednocześnie tradycyjny, choć wiele jego poglądów zapewne nie będzie miało posłuchu u obecnych hierarchów był człowiekiem mądrym, a nawet ośmielę się powiedzieć świętym. Nie wiedzieć czemu mimo że jestem ateistą naprawdę szanuje dorobek tego nietuzinkowego a nawet może jednego z najbardziej pokojowych i wrażliwych ludzi. Jeżeli cytujesz Karola Wojtyłę to poproszę o link do takich wypowiedzi. Z góry dziękuje i pozdrawiam. |
_________________ Dziwny przypadek |
|
|
|
|
makabi
Wiek: 47 Dołączył: 15 Lis 2009 Posty: 843 Skąd: polska
|
Wysłany: 2010-04-14, 07:06
|
|
|
szkoda, ze trzeba bylo blisko 500 lat, aby przyznac.
Cytat: | 4.3. Usprawiedliwienie przez wiarę i z łaski
(25) Wyznajemy wspólnie, że grzesznik zostaje usprawiedliwiony przez wiarę w zbawcze działanie Boga w Chrystusie; zbawienie to zostaje mu darowane przez Ducha Świętego w chrzcie jako fundament całego życia chrześcijańskiego. Człowiek w usprawiedliwiającej wierze pokłada ufność w łaskawą obietnicę Boga, która obejmuje zaufanie i miłość do Niego. Wiara ta jest czynna w miłości; dlatego chrześcijanin nie może i nie powinien pomijać uczynków. Jednak wszystko, co w człowieku poprzedza wolny dar wiary i po nim następuje, nie jest podstawą usprawiedliwienia i nie przyczynia się do niego. |
http://www.magazyn.ekumen...14163017308.htm
Swoja droga swiadomosc tego faktu nie wystepuje u wiekszosci katolikow. Religia uczynkow gorouje nad Ewangelia. Wszystko, co nie ma w centrum krzyza, jako Bozego ratunku grzesznikow, jest z diabla.(religia, uczynkowosc, wiara w kosciol, organizacje)
Pozdrawiam |
|
|
|
|
sio
Pomógł: 2 razy Dołączył: 31 Mar 2010 Posty: 583 Skąd: Podhale
|
|
|
|
|
dires
Od ucha do ucha.
Dołączył: 16 Mar 2010 Posty: 898 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2010-04-15, 16:39
|
|
|
nike napisał/a: | Naprawdę tak ci odpowiedziałam? Więc przepraszam. |
Każdy gada tak jak mu jego poznanie pozwala. Nie jestem w tym lepszy ani gorszy. Ot taki logiczny wniosek. Ja tez wytykam błędy w logice rozmówców, ale nie gwarantuje ze mam rację. Wiesz ludzka mądrość nijak się ma bo mądrości Boga, ale gorzej gdy ktoś myśli, że złapał Pana Boga za nogi i mówi w jego imieniu.
[ Dodano: 2010-04-15, 17:43 ]
sio napisał/a: | ...słowa Jana PawłaII @dire znajdziesz w treści, gdzieś w środku |
Jak pisałem to jeszcze nie znalazłem jego wypowiedzi. a trochę pogrzebałem i zdaje mi się że bliski mi jest taki sposób myślenia. Katolicki a jednocześnie inny niż katolików. Nawet więcej mi się zdaje. |
_________________ Dziwny przypadek |
|
|
|
|
sio
Pomógł: 2 razy Dołączył: 31 Mar 2010 Posty: 583 Skąd: Podhale
|
Wysłany: 2010-04-15, 16:49
|
|
|
dires napisał/a: | bliski mi jest taki sposób myślenia. Katolicki a jednocześnie inny niż katolików. Nawet więcej mi się zdaje. |
...nio to już coś drogi @dire |
_________________ www.fotoszlak.pl |
|
|
|
|
dires
Od ucha do ucha.
Dołączył: 16 Mar 2010 Posty: 898 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2010-04-15, 18:41
|
|
|
sio napisał/a: | dires napisał/a: | bliski mi jest taki sposób myślenia. Katolicki a jednocześnie inny niż katolików. Nawet więcej mi się zdaje. |
...nio to już coś drogi @dire |
No to już coś Sio, ale odróżniam mistyka Ratzingera. Pilnującego czystości papiestwa. Oby jego praca była równie warta. To, że podoba mi się pokojowa postawa Karola Wojtyły, któremu dłoń uścisnąłem nie znaczy, że we wszystkim się z Nim zgadzam. Czytając historie Kościoła i papiestwa to być może na takiego drugiego człowieka przyjdzie nam długo poczekać w papiestwie, a nawet może za naszego życia nie będzie. Wyjątek świadczy o regule. Kościół i jego historia jest porostu negatywna. Odczuwam teraz wycofanie pana Ratzingera. I powrót do korzeni. Patrze i widzę jak się plącze. Tego nie widziałem u JP2. Śmiało mogę powiedzieć: jego religijne poglądy były inne niz doktryna katolicka, która doktryną teraz się stała mocą papieża.
Serdecznie pozdrawiam |
_________________ Dziwny przypadek |
|
|
|
|
Esther
Dołączyła: 10 Lis 2006 Posty: 2532
|
Wysłany: 2010-04-17, 10:22
|
|
|
ten dział nie służy dyskusjom,
temat zamykam |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
•
|