Forum biblijne Strona Główna Forum biblijne
FORUM ZOSTAŁO PRZENIESIONE. ZAPRASZAMY www.biblia.webd.pl

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Spożywanie ciała i krwi dosłowne czy symboliczne? Jana 6;54
Autor Wiadomość
tessa

Pomógł: 5 razy
Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 4116
Wysłany: 2006-10-06, 18:09   

Yarpen Zirgin napisał/a:
Tessa, to, że Jezus posługiwał się przenośniami, nie oznacza, ze każda jego wypowiedź nią była. Więc nie bądz jak żydzi, którzy mówią "trudna jest ta mowa, którz jej może słuchać" i zamiast szukac wyjaśnienia ludzkiego, zerknij na wszechmoc Boga i powiedz, czy to jest możliwe, żeby Jezus przemienił chleb w swoje Ciało a wino w swoją Krew...


Gdyby w Biblii było napisane,że Jezus przemienił chleb w ciało ,a wino w krew to bym uwierzyła.Ale w Biblii tego nie pisze.To księża karzą wierzyć w tzw "przeistoczenie".
Jezus pił wino -produkt winorośli,a więc jest to zgodne z prawdą.
Czyżby pił własną krew?
 
 
Yarpen Zirgin 
Katolik


Wyznanie: Kościół katolicki
Pomógł: 16 razy
Wiek: 46
Dołączył: 22 Maj 2006
Posty: 15743
Wysłany: 2006-10-06, 18:38   

tessa napisał/a:

Gdyby w Biblii było napisane,że Jezus przemienił chleb w ciało ,a wino w krew to bym uwierzyła.Ale w Biblii tego nie pisze.To księża karzą wierzyć w tzw "przeistoczenie".
Jezus pił wino -produkt winorośli,a więc jest to zgodne z prawdą.
Czyżby pił własną krew?


Ależ przecież to napisano w Biblii.
Sam Jezus ci to mówi:

Mt 26:26-28
26. A gdy oni jedli, Jezus wziął chleb i odmówiwszy błogosławieństwo, połamał i dał uczniom, mówiąc: Bierzcie i jedzcie, to jest Ciało moje.
27. Następnie wziął kielich i odmówiwszy dziękczynienie, dał im, mówiąc: Pijcie z niego wszyscy,
28. bo to jest moja Krew Przymierza, która za wielu będzie wylana na odpuszczenie grzechów.

(BT)


Powiedz mi: bardziej wierzysz ludziom czy Chrystusowi?
_________________
Udowadnia się winę, a nie niewinność.

Aha... Nie licz na moją odpowiedź na złośliwości, szyderstwa i próby zmiany tematu.
 
 
tessa

Pomógł: 5 razy
Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 4116
Wysłany: 2006-10-07, 07:59   

Bardziej wierzę Chrystusowi,jednak nie przyjmuję czegoś ślepo .Staram się pojąć sens wypowiedzi.Dlatego słowa Jezusa nie rozumiem dosłownie ,tylko symbolicznie.Co zresztą udowodniłam powyżej.
Czy ty wierzysz,że Jezus jest "krzewem winnym"?Czy też symbolizuje krzew winny?
Odpowiedz!
Ostatnio zmieniony przez tessa 2006-10-07, 21:24, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
kesja 


Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 26 Maj 2006
Posty: 4127
Wysłany: 2006-10-07, 11:35   

Zbigniew

kara (Wilga)
rz. ż Ia 1. ‘środek przymusu stosowany wobec osób, które naruszyły prawo’ 2. ‘środek wychowawczy mający zahamować lub wyeliminować niepożądane zachowania’

męka (Wilga)
rz. ż Ib 1. ‘przejmujące, zwykle długotrwałe cierpienie fizyczne lub psychiczne, dotkliwy ból znoszony przez kogoś; męczarnie, katusze’ 2. ‘tortury zadawane komuś, często w celu wymuszenia zeznań; katowanie, torturowanie, sprawianie cierpienia, zadawanie komuś bólu’ 3. ‘coś zmuszającego do wysiłku, uciążliwego dla kogoś, będącego przyczyną kłopotów i zmartwień; uciążliwość, udręka, utrapienie’


Cytat:
Zupełnie jak w reklamie, nie widać różnicy; czy może raczej nie chcesz jej dostrzec.


a moze tobie niewygodnie?
Cytat:


Nauk o płomieniach ognia, o nieustających i nigdy niekończących się mękach fizycznych zadawanych przez diabła w piekle przez całą wieczność to się już nasłuchałem jako dziecko na lekcjach religii. To był ulubiony straszak naszego księdza, który też zawsze potem dodawał, że zaprawdę godne to i sprawiedliwe, aby dobry Bóg tak odpłacił grzesznikom.


Co ty widzisz niespójnego w tym co jest napisane w Tes a tym co ty sam przytoczyłes na temat kary i meki?

Nie chcesz zauważyc ze meka ma ścisły związek z tym ze oni zostali odłączeni od Oblicza Majestatu JHVH.
nie wiem moze ich meka bedzie podobna do głodu narkotycznego lub alkoholowego ,tyle ze niewyobrażalnie większa.
Czy to Bóg skazuje cpuna na głód narkotyczny czy nie sam narkoman.
>>>>>>
Cytat:
Nawet małe dziecko wie, że sprawiedliwa kara musi być adekwatna do popełnionych wykroczeń. Ewangelia Pana Jezusa jest ewangelią nadzieji i miłości, a nie okrucieństwa i wiecznych tortur. W objawieniu które Pan Jezus przekazał Janowi, wyraźnie ukazał, że ci, którzy nie korzystają z łaski i nie wchodzą do życia – to ich losem jest druga śmierć.


TAK- ewangelia Jahszua Mesjasza to Łaska i Prawda , i nie wiem dlaczego uważasz ze można nia szargac.
Mamy Czas głoszenia ,i kto ma uszy niechaj słucha ,właśnie o tym jest w liście do Tes ,
oni niesłuchali byli nieposłuszni .
JHVH nie da sie z Siebie naśmiewać . Tak był taki czas kiedy ksądz mówił o piekle ,i dawał porównanie - gdybys był skaleczony ,tak do kości i, w to włozył rozgrzana do czerwoności "duszę"od żelazka.
Wyobraźnia działała ,a dzisiaj ? A dzisiaj mówi sie to co ty i swiat wyglada jak wyglada ,bo przecież Bóg jest dobry wiec nie ma cie co" łamać" mozna Go złapać na Jego Słowo o Miłosci i Miłosierdziu.
Cytat:

Słowo <αβαδδον> występuje w NT tylko raz, w Obj 9:11 a nie tak jak sugerujesz sugerujesz 2 Tes 1:8-9 – to już tylko Twoja nadinterpretacja tekstu Pisma.

nie znam greki ,więc nie wiem co napisałeś .

Biblia Warszawsko-Praska 2 Tes 1:8-9
„ W ogniu płomienistym z aniołami w całej swej potędze, by wymierzyć karę tym, którzy nie uznają Boga i nie słuchają Ewangelii Pana naszego Jezusa.Spotka ich za to kara w postaci wiecznej [b]zagłady-abadon oraz odrzucenia od oblicza Pańskiego i Jego potężnego majestatu” [/b]

właczyłam tu wyraz -abadon - bo tak jest w orginale.
 
 
EMET 

Wyznanie: Świadkowie Jehowy w Polsce
Pomógł: 248 razy
Dołączył: 04 Wrz 2006
Posty: 11186
Wysłany: 2006-10-07, 14:51   

Słowo <αβαδδον> występuje w NT tylko raz, w Obj 9:11 a nie tak jak sugerujesz sugerujesz 2 Tes 1:8-9 – to już tylko Twoja nadinterpretacja tekstu Pisma. [/quote]
nie znam greki ,więc nie wiem co napisałeś .

Biblia Warszawsko-Praska 2 Tes 1:8-9
„ W ogniu płomienistym z aniołami w całej swej potędze, by wymierzyć karę tym, którzy nie uznają Boga i nie słuchają Ewangelii Pana naszego Jezusa.Spotka ich za to kara w postaci wiecznej [b]zagłady-abadon oraz odrzucenia od oblicza Pańskiego i Jego potężnego majestatu” [/b]

właczyłam tu wyraz -abadon - bo tak jest w orginale.[/quote]


EMET:
Termin < 'abaddon > to zapis po grecku, jak to zresztą czytamy w Ap 9:11 --
"Imię mu (po)_hebrajsku Abaddon* i w -- greckim imię ma Niszczyciel
[gr. < 'Apollyon >]." -- Interlinia Vocatio;
[przypis] 9,11* Tj. "zagłada".

W hebr. "NT" mamy ów hebr. < 'awaddon > np. w [Liście] dp Filippian 3:19 --
"końcem ich jest zagłada [gr. < 'apoleia >; hebr. "NT" < 'awaddon >], ich bogiem jest brzuch, a chwała ich polega na ich hańbie, umysłem zaś są przy rzeczach ziemskich."
Także hebr. "NT" używa tej formy w [Liście] do Rzymian 6:21, 23 w znaczeniu "śmierć"
[gr. < thanatos >].
Co zaś tyczy terminu wcześniejszego z Ap 9:11 oddawanego jako 'otchłań; czeluść; otchłań', to całościowo: "Mają nad nimi króla, -- zwiastuna -- czeluści [gr. < 'abyssou >] -- Interlinia Vocatio.
Rdzennym terminem jest < 'abyssos >, który to /termin/ morfologicznie występuje w:
wg Łukasza 8:31; do Rzymian 10:7; Objawienie dane Janowi [Apokalipsa] 9:1, 2, 11; 11:7; 17:8; 20:1, 3.
Termin "'Abaddon" - w zapisie transkrypcyjnym jako termin hebrajski faktycznie występuje jedynie jeden raz w Księgach Nowego Przymierza; właśnie w Ap 9:11.
W hebr. Księgach Starego Przymierza mamy ów termin < 'awaddon > w:
Hioba [hebr. Ijjow] 26:6 "Szeol jest przed nim nagi, a miejsce zagłady [hebr. < la'awaddon >] nie ma żadnego okrycia"; 28:22 "Zagłada i śmierć rzekły:..."; 31:12 "bo to jest ogień, który trawiłby aż do zagłady..."; Psalm 88:11/12/ "twoją wierność w miejscu zagłady";
Przysłów [hebr. Sentencje] 15:11 "Szeol i miejsce zagłady są przed obliczem Jehowy..." [NŚ].

Co się tyczy tekstu 2 [Listu] do Tessaloniczan 1:8, 9, to mamy:
"w ogniu [gr. < pyri >] płomienia [gr. < flogos >], dającego ukaranie [gr. < ekdikesin >]
-- nie znającym Boga i -- nie będącym_posłusznymi -- dobrej_nowinie -- Pana
naszego, Jezusa, którzy sprawiedliwość zapłacą zagładą [gr. < olethron >] wieczną
[gr. < aionion >] z_dala_od [gr. < 'apo >] oblicza [gr. < prosopou >] -- Pana i od -- chwały -- mocy Jego," -- Interlinia Vocatio.
Oczywiście można poanalizować owe terminy greckie na określenie:
"płomień ognia", "ukaranie", "zapłacą zagładą wieczną", "z dala od oblicza Pana".
Oczywiście: brak tutaj terminu "abaddon", nie ma też "apollyon".


Stephanos, ps. EMET
 
 
zbigniew1971 

Dołączył: 19 Lip 2006
Posty: 67
Wysłany: 2006-10-07, 15:56   

kesja napisał/a:
Co ty widzisz niespójnego w tym co jest napisane w Tes a tym co ty sam przytoczyłes na temat kary i meki?

Nie chcesz zauważyc ze meka ma ścisły związek z tym ze oni zostali odłączeni od Oblicza Majestatu JHVH.
nie wiem moze ich meka bedzie podobna do głodu narkotycznego lub alkoholowego ,tyle ze niewyobrażalnie większa.
Czy to Bóg skazuje cpuna na głód narkotyczny czy nie sam narkoman.



No to się zdecyduj: albo męka albo zagłada, bo 2 Tes 1:8-9 mówi o wiecznej zagładzie, dla ułatwienia:

słownik jęz. polskiego

zagłada (Wilga)
rz. ż Ia, blm ‘całkowite zniszczenie; unicestwienie’

Niewiem, co takiego sprawia, że jesteś taką orędowniczką aby nieposłuszni Ewangelii cierpieli męki przez cała wieczność. Jest mowa o karze, wiecznej zagładzie – inaczej mówiąc drugiej śmierci z której nie ma już odkupienia.

Biblia Warszawska Obj 20:14-15
"I śmierć, i piekło zostały wrzucone do jeziora ognistego; owo jezioro ogniste, to druga śmierć. I jeżeli ktoś nie był zapisany w księdze żywota, został wrzucony do jeziora ognistego".

Nie czytałaś Ewangelii o Panu Jezusie, o tym jak <był zdjęty litością> , <współczuł>, <był wzruszony>, o tym że swoją dusze oddał za nas, za każdego, abyśmy mieli życie.
Jeśli ktoś nie przyjmuje zaproszenia do życia, nie ma przymusu i na tym polega wolna wola.
Myślisz, że Boga cieszyłoby takie posłuszeństwo pod presją: bądź posłuszna Ewangelii, bo jak nie to będziesz cierpieć męki które nigdy nie będą miały końca?
To co mnie ujmuję w Ewangelii, to osobowość Pana Jezusa, który tak wspaniale ukazał nam Boga, Ojca pełnego miłosierdzia i naprawdę kochającego człowieka. Przebaczenie i perspektywa nowych niebios i nowej ziemi- to sprawia, że jest to radosna, dobra nowina.


kesja napisał/a:
TAK- ewangelia Jahszua Mesjasza to Łaska i Prawda , i nie wiem dlaczego uważasz ze można nia szargac.
Mamy Czas głoszenia ,i kto ma uszy niechaj słucha ,właśnie o tym jest w liście do Tes ,
oni niesłuchali byli nieposłuszni .
JHVH nie da sie z Siebie naśmiewać . Tak był taki czas kiedy ksądz mówił o piekle ,i dawał porównanie - gdybys był skaleczony ,tak do kości i, w to włozył rozgrzana do czerwoności "duszę"od żelazka.
Wyobraźnia działała ,a dzisiaj ? A dzisiaj mówi sie to co ty i swiat wyglada jak wyglada ,bo przecież Bóg jest dobry wiec nie ma cie co" łamać" mozna Go złapać na Jego Słowo o Miłosci i Miłosierdziu.


Zawsze byli kaznodzieje, którzy zamiast głosić tą dobrą nowinę o odkupieniu, woleli swoją ewangelizację skupić na straszeniu pomstą Boga, a pomysłowość co do straszności tej kary była wielka.
Nie dziw się więc, że plon taki mały- bo jakie to posłuszeństwo ze strachu?
Jaka to radość, że dziecko jest mi posłuszne tylko dlatego że się mnie boi, a nie dlatego że mnie prawdziwie kocha?
Żadna.


Nie wiem dlaczego napisałaś, że uważam że można szargać Ewangelią.
To nie prawda.
Nauki Ewangelii to dla mnie największy skarb, jaki znalazłem w życiu.
Sam za siebie zdam sprawę przed Bogiem, więc nie odmawiaj mi prawa do komentarza, jeśli Ewangelia i osoba Boga jest przedstawiana w krzywym zwierciadle.


kesja napisał/a:
Cytat:

Słowo <αβαδδον> występuje w NT tylko raz, w Obj 9:11 a nie tak jak sugerujesz sugerujesz 2 Tes 1:8-9 – to już tylko Twoja nadinterpretacja tekstu Pisma.

nie znam greki ,więc nie wiem co napisałeś .


Napisałem Twoje ulubione słowo: abaddon, - Obj 9:11 to jedyne miejsce jego występowania w NT


Cytat:
Biblia Warszawsko-Praska 2 Tes 1:8-9
„ W ogniu płomienistym z aniołami w całej swej potędze, by wymierzyć karę tym, którzy nie uznają Boga i nie słuchają Ewangelii Pana naszego Jezusa.Spotka ich za to kara w postaci wiecznej zagłady-abadon oraz odrzucenia od oblicza Pańskiego i Jego potężnego majestatu”

właczyłam tu wyraz -abadon - bo tak jest w orginale.


W jakim oryginale???
Jeśli coś już jest w oryginale, wtedy nie trzeba tego włączać.
 
 
kesja 


Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 26 Maj 2006
Posty: 4127
Wysłany: 2006-10-07, 18:51   

Emet

Jak to możliwe ze nie widzisz -abadon- w liscie 2Tes1/9
przecież znasz hebraiski.
i nie mów nie ma --skoro jest.

>>>>
Zbigniew


Cytat:

Niewiem, co takiego sprawia, że jesteś taką orędowniczką aby nieposłuszni Ewangelii cierpieli męki przez cała wieczność. Jest mowa o karze, wiecznej zagładzie – inaczej mówiąc drugiej śmierci z której nie ma już odkupienia.

>>>>
Uważasz ,ze oręduje za mekami .To juz jest przesądzone.Moze niewiem tyle co ty ,ale poco czekac , na co?
Napisane wyraźnie ,ci co byli nie posłuszni i ci ,którzy nie Poznali .
Znaczy to ,że każda chwila jest bezcenna dla nas i szkoda czasu na puste rozmowy wszak wykorzystujcie CZAS ,któy jest wam dany.
Paweł powiedział ,ze wszystko uznaje za śmiecie byle by POZNAC Pana Jahszua Mesjasza.

Zbyt wiele dzisiaj znajomości greki niz Pana a mamy jeszcze Czas wiec Poznawajmy i nie liczmy na to ,ze On potem kiedy przyjdzie jako Sedzia bedzie okazywał Łaske TERAZ jest Czas łaski.
>>>>>>
Cytat:

Nie czytałaś Ewangelii o Panu Jezusie, o tym jak <był zdjęty litością> , <współczuł>, <był wzruszony>, o tym że swoją dusze oddał za nas, za każdego, abyśmy mieli życie.
Jeśli ktoś nie przyjmuje zaproszenia do życia, nie ma przymusu i na tym polega wolna wola.

>>>>>>>

Był zdjety litościa i co więcej w wielkiej Cierpliwości znosił naczynia Gniewu przeznaczone na zagłade.
Ja przyszłam do Pana ze strachu przed oddaleniem i bólem, wyznałam Mu ,ze bede Go kochac chociaz Go nieznam - Przyjał.


>>>>>>
Cytat:

Myślisz, że Boga cieszyłoby takie posłuszeństwo pod presją: bądź posłuszna Ewangelii, bo jak nie to będziesz cierpieć męki które nigdy nie będą miały końca?


no cóz ,ale tak jest .Kierowca ma znaki na drodze ,czy to presja czy nie ?
Moze presja i buntownik robi jak chce i pozbawia zycia innych.
>>>>>
Cytat:

To co mnie ujmuję w Ewangelii, to osobowość Pana Jezusa, który tak wspaniale ukazał nam Boga, Ojca pełnego miłosierdzia i naprawdę kochającego człowieka. Przebaczenie i perspektywa nowych niebios i nowej ziemi- to sprawia, że jest to radosna, dobra nowina
.

Oczywiście ,ale to nie znaczy by naduzywac Jego Cierpliwości ,moze właśnie dzisiaj brakuje Ewangelii ,albo ,albo , a nie takie - no wiesz Bóg jest cierpliwy on cie kocha takim jaki jesteś itd. i co mamy- zwlekanie.

>>>>>
Cytat:

Zawsze byli kaznodzieje, którzy zamiast głosić tą dobrą nowinę o odkupieniu, woleli swoją ewangelizację skupić na straszeniu pomstą Boga, a pomysłowość co do straszności tej kary była wielka.

Tak a gdzie to masz takich ?dzisiaj wszystko wolno Kościól wyglada jak prostytutka meżczyźni zniewieściałe kreatury ,kolczyk tu ,kolczyk tam ,taniec bioder Stare kobiety ida w procesji wolnej miłosci i patrzą na te nagie ciała .
Kaznodzieje zboczeni ,dewianci porno dzieciece zalewa umysły tych co powinni Wołac Czas dobiegł Końca Bóg sie nie da z Siebie naśmiewac.

Oj panowie .
A moze brak nam Armii Zbawienia , bo nacóz takie tokowanie.

>>>>>>
Cytat:

Nie dziw się więc, że plon taki mały- bo jakie to posłuszeństwo ze strachu?
Jaka to radość, że dziecko jest mi posłuszne tylko dlatego że się mnie boi, a nie dlatego że mnie prawdziwie kocha?
Żadna.

Właśnie Miłość oziebła a strach to przeżytek i nie mów ,że tak bardzo sie Boga boja ze niechca do Niego przyjść.
Zobacz jak sie boja jak mówia o Bogu o Jahszua , strach słuchać.Oni szargaja Słowem Miłoscia Miłosierdziem to sa zakały
.
Ale ,jeśli sie opamietaja ...
>>>
moje ulubione słowo ;abbadon .?

wystepuje - jak byk - w 2Tes1/9
jesli greka kiepska to zobaczcie w hebr- musi byc.

I nie mów ,ze to moje ulubione słowo. ja tego nie powiedziałam.
 
 
EMET 

Wyznanie: Świadkowie Jehowy w Polsce
Pomógł: 248 razy
Dołączył: 04 Wrz 2006
Posty: 11186
Wysłany: 2006-10-07, 21:56   

kesja napisał/a:
Emet

Jak to możliwe ze nie widzisz -abadon- w liscie 2Tes1/9
przecież znasz hebraiski.
i nie mów nie ma --skoro jest.

>>>>
Zbigniew



moje ulubione słowo ;abbadon .?

wystepuje - jak byk - w 2Tes1/9
jesli greka kiepska to zobaczcie w hebr- musi byc.

I nie mów ,ze to moje ulubione słowo. ja tego nie powiedziałam.



EMET:
O ile się nie mylę, to tekst 2 [Listu] do Tessaloniczan mamy w zapisie języka oryginału po... grecku, nie zaś po... hebrajsku.

Coś się Tobie w ferworze pomyliło...
A wyrażenie "Abaddon", jak już ustalilismy, nie jest greckim, lecz... hebrajskim.
W Ap 9:11 jest niejako transliterowane [dokł. po hebrajsku to "Awaddon"].

Piszesz, że "greka kiepska"?
Jak mamy to rozumieć...?

Owszem, są wersje hebr. 2 Tes 1:9, które frazę "zagładę wieczną" [Int. Vocatio],
po grecku < 'olethron aionion >, oddają po hebrajsku < 'awaddon 'olam >,
ale z kolei inne odmiennie, a mianowicie < be'edh 'olam >.
Tak, że różnie z tym bywa...



EMET
 
 
kesja 


Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 26 Maj 2006
Posty: 4127
Wysłany: 2006-10-08, 12:11   

Emet

Cytat:

EMET:
O ile się nie mylę, to tekst 2 [Listu] do Tessaloniczan mamy w zapisie języka oryginału po... grecku, nie zaś po... hebrajsku.


Czy to jest orginał ? to sie dowiemy ,ja uważam ,ze greka jest bo hebriski zniszczono ale wierze ,ze Duch Prawdy zachował świadectwo ,podobnie jak manne w skrzyni Przymierza.
Cytat:

Coś się Tobie w ferworze pomyliło...
A wyrażenie "Abaddon", jak już ustalilismy, nie jest greckim, lecz... hebrajskim.
W Ap 9:11 jest niejako transliterowane [dokł. po hebrajsku to "Awaddon"].

No oczywiście ,ze abadon nie jest grecki lecz... hebrajski , i właśnie dlatego chciałam byście to zobaczyli w Tesaloniczan
Cytat:

Piszesz, że "greka kiepska"?
Jak mamy to rozumieć...?


Greka jest dana na Czas pogan ,ale chyba nie myslisz ,ze jest dla Żyda podstawa. Mozna greke badać porównywać ,ale TYLKO Hebrajski ma właściwy Cieżar

Jezus to Jahszua , Słowo to nie logos a Dabar .
a ze sa miedzy słowami różnice to sam wiesz ,przecież twój nick to Prawda, więc ja Ujawniaj. :-D

Cytat:

Owszem, są wersje hebr. 2 Tes 1:9, które frazę "zagładę wieczną" [Int. Vocatio],
po grecku < 'olethron aionion >, oddają po hebrajsku < 'awaddon 'olam >,
ale z kolei inne odmiennie, a mianowicie < be'edh 'olam >.
Tak, że różnie z tym bywa...


Róznie bywa ,to fakt , ale cieszę sie ,ze zobaczyłeś - ,awaddon .
 
 
EMET 

Wyznanie: Świadkowie Jehowy w Polsce
Pomógł: 248 razy
Dołączył: 04 Wrz 2006
Posty: 11186
Wysłany: 2006-10-08, 14:43   

kesja napisał/a:
Emet

Cytat:

EMET:
O ile się nie mylę, to tekst 2 [Listu] do Tessaloniczan mamy w zapisie języka oryginału po... grecku, nie zaś po... hebrajsku.


Czy to jest orginał ? to sie dowiemy ,ja uważam ,ze greka jest bo hebriski zniszczono ale wierze ,ze Duch Prawdy zachował świadectwo ,podobnie jak manne w skrzyni Przymierza.
Cytat:

Coś się Tobie w ferworze pomyliło...
A wyrażenie "Abaddon", jak już ustalilismy, nie jest greckim, lecz... hebrajskim.
W Ap 9:11 jest niejako transliterowane [dokł. po hebrajsku to "Awaddon"].

No oczywiście ,ze abadon nie jest grecki lecz... hebrajski , i właśnie dlatego chciałam byście to zobaczyli w Tesaloniczan
Cytat:

Piszesz, że "greka kiepska"?
Jak mamy to rozumieć...?


Greka jest dana na Czas pogan ,ale chyba nie myslisz ,ze jest dla Żyda podstawa. Mozna greke badać porównywać ,ale TYLKO Hebrajski ma właściwy Cieżar

Jezus to Jahszua , Słowo to nie logos a Dabar .
a ze sa miedzy słowami różnice to sam wiesz ,przecież twój nick to Prawda, więc ja Ujawniaj. :-D

Cytat:

Owszem, są wersje hebr. 2 Tes 1:9, które frazę "zagładę wieczną" [Int. Vocatio],
po grecku < 'olethron aionion >, oddają po hebrajsku < 'awaddon 'olam >,
ale z kolei inne odmiennie, a mianowicie < be'edh 'olam >.
Tak, że różnie z tym bywa...


Róznie bywa ,to fakt , ale cieszę sie ,ze zobaczyłeś - ,awaddon .



EMET:
W 'Księgarni Towarzystwa Biblijnego' w Warszawie można nabyć "NT" po hebrajsku z komentarzem hebrajskim, a także aramejsko-hebrajski "NT" [czcionka aramejskiej Peshitty zapisana pismem kwadratowym; jak w aramejskich partiach "ST"].
Obie wersje to jednak swojego rodzaju... hipotetyczność.

Są gorący rzecznicy języka... aramejskiego w Księgach Nowego Przymierza, np. niejaki Lamsa. Są strony www poświecone tym sprawom. Można nawet ściągnąć ze stron www ową 'Peshittę', bodajże też interlinię.
Katolicy nawet bardzo cieszą się na wariant 'Peshitty' jeśli chodzi o wg Mateusza 16:18
["po aram. w obu razach ten sam wyraz Kefa." - przypis u dołu w BT do Mt 16:18].

Świadkowie Jehowy np. posiłkują się hebrajskimi wersjami Ksiąg Nowego Przymierza [chociaż nie tylko tym...] dla umotywowania użycia Imienia Bożego w formie brzmieniowej "Jehowa" w 'Chrześcijańskich Pismach Greckich'. Istnieje nawiasem trochę wersji owych hebrajskich Przekładów "NT".

Ja osobiście też pragnąłbym jednolitej wersji całej Biblii - tak Starego jak i Nowego Przymierza - po hebrajsku; jednak to raczej w... Nowej Bożej rzeczywistości.

Ciekawe, że w aramejskich partiach 'Biblii Hebraica' brak jest Imienia Bożego...
Owe partie to: Daniela [hebr. < danijje'l >] 2:4b - 7:28; Ezdrasza [hebr. < 'ezra' >] 4:8 - 6:18 oraz 7:12 - 26; Jeremiasza 10:11 oraz fraza < jeghar sahadhutha' > z Genesis 31:47.

Skoro już o 'Logosie', to np. Delitzsch - znany hebraista - w swojej wersji tak oddał wg Jana 1:1, 2 --
< bere'szith haja(h) haddawar vehaddawar haja(h) 'eth ha'elohim ve'lohim haja(h)
haddawar
hu' haja(h) be'reszith 'ecel ha'elohim >.
Zwraca uwagę rozróżnienie między <ha'elohim > a < 'elohim > [odnoszące się do < haddawar >, czyli: 'tego Słowa']. Werset 2 wyraźnie mówi 'u kogo' [przy kim, obok kogo,
hebr. < 'ecel >] było owo "haddawar".
"Słowo - Logos - Dawar [hebr. < haddawar > = "To Słowo"]" = < 'elohim >
"Ten, u Którego było" = < ha'elohim >.
W grece też poniekąd jest pewne rozróżnienie; jednak hebrajski czyni to wyraziściej.

Osobiście jednak nie ulegałbym manieryzmowi preferujacemu hebrajski czy aramejski w "NT". Dysponujemy, póki co, mss greckimi i tego się trzymajmy.

Wyjątek zrobiłbym przy kwestii Imienia Bożego, gdyż wymaga tego pankontekst; trudno bowiem uwierzyć, żeby Bóg Najwyższy z Ksiąg Starego Przymierza -- znany pod Imieniem
zapisanym czterozgłoskowcem [JHVH], bądź w fromie skróconej "Jah" -- stał się nagle... bezimienny(?)
Są teksty "NT", gdzie wręcz 'aż się prosi' o użycie wprost JHVH: cytaty bezsprzecznie odnoszące się do JHVH, miejsca z "anioł JHVH", nawiązywanie do tekstów "ST" itp.
Nawet ci, którzy twierdzą [i słusznie], że nie ma do tej pory potwierdzeń na JHVH w greckich mss "NT", nie zaprzeczają, iż znaleziono mss LXX z JHVH zapisane czcionką hebrajską [ew. paleohebrajską]. Są nawet takie miejsca, które są przytoczone w "NT" [sic!]. Owi też są skłoni przyznać, że Imię Boże to Imię Boże, nie zaś jakieś tzw. 'formy zastępcze' typu: "Pan", "Bóg" czy "Pan Bóg". Trochę tekstów [delikatnie mówiąc...] z JHVH dałoby się wprowadzić; w miejscach dla nikogo nie kontrowersyjnych...
Niekoniecznie zaraz 237 miejsc, jak w Przekładzie NŚ, ale też mnóstwo.

Wielokrotnie wskazuję chociażby na realia 1. i 2. rozdziału [Ewangelii] wg Łukasza;
gdzie praktycznie mamy jeszcze Stare Przymierze. I co - Bóg bezimienny?
Czy umotywowane jest użycie przez NŚ Imienia Bożego w takich miejscach wg Łukasza:
1:6, 9, 11, 15, 16, 17, 25, 28, 32, 38, 45, 46, 58, 66, 68, 76; 2:9[2x], 15, 22, 23[2x], 24, 26, 39?
Hebraista Delitzsch w swojej wersji hebr. "NT" ujął we wszystkich owych - 25. - miejscach
z 1 i 2 rozdziału wg Łukasza formę JHVH [zastosował umowny skrót: < jeja >].


To tyle moich refleksji tym razem.


Stephanos, ps. EMET
 
 
Lucyfer
[Usunięty]

Wysłany: 2006-10-08, 18:57   

Piszecie nie na temat krwi i jej spożywania.
Księga Apokalipsy zapowiada plagę krwi i Bóg da pić krew ludziom którzy zasługują na zagładę.Obj. 16:3-7
3. A drugi wylał czaszę swoją na morze; i przemieniło się w krew jakby z umarłego, i wszelkie stworzenie, żyjące w morzu, zginęło.
4. A trzeci wylał czaszę swoją na rzeki i źródła wód; i przemieniły się w krew.
5. I usłyszałem anioła wód, mówiącego: Sprawiedliwy jesteś Ty, któryś jest i któryś był, święty, żeś taki wyrok wydał;
6. Ponieważ oni wylali krew świętych i proroków, Ty dałeś im do picia także krew; zasłużyli na to.
7. I usłyszałem, jak ołtarz mówił: Tak, Panie, Boże Wszechmogący, prawdziwe i sprawiedliwe są twoje sądy.
(BW)
 
 
EMET 

Wyznanie: Świadkowie Jehowy w Polsce
Pomógł: 248 razy
Dołączył: 04 Wrz 2006
Posty: 11186
Wysłany: 2006-10-08, 19:36   

Lucyfer napisał/a:
Piszecie nie na temat krwi i jej spożywania.
Księga Apokalipsy zapowiada plagę krwi i Bóg da pić krew ludziom którzy zasługują na zagładę.Obj. 16:3-7
3. A drugi wylał czaszę swoją na morze; i przemieniło się w krew jakby z umarłego, i wszelkie stworzenie, żyjące w morzu, zginęło.
4. A trzeci wylał czaszę swoją na rzeki i źródła wód; i przemieniły się w krew.
5. I usłyszałem anioła wód, mówiącego: Sprawiedliwy jesteś Ty, któryś jest i któryś był, święty, żeś taki wyrok wydał;
6. Ponieważ oni wylali krew świętych i proroków, Ty dałeś im do picia także krew; zasłużyli na to.
7. I usłyszałem, jak ołtarz mówił: Tak, Panie, Boże Wszechmogący, prawdziwe i sprawiedliwe są twoje sądy.
(BW)



EMET:
Odbieganie od początkowego tematu jest, niestety, częstą przypadłością pisywania na grupach dyskusyjnych.
Pisujący podczepiają sie pod dane treści i tak mnożą się watki...
Brak zdyscyplinowania, także poboczne enuncjacje nasuwające się.

Odnośnie 'spożywania krwi', to ciekawa jest odsyłka do Ap 16:6 w NŚ - Izajasza 49:26:
"I sprawię, że twoi gnębiciele będą jedli swe własne ciało; i jak słodkim winem upiją się własną krwią. I wszelkie ciało będzie musiało poznać, że ja, Jehowa, jestem twoim Wybawcą i twym Wykupicielem, Mocarzem Jakuba".", NŚ.

Jednak Lucyfer też sam odszedł od pierwotnego tematu, bowiem wszak miało być 'o spożywaniu czyjej krwi'?

Co tu wyjeżdża Lucyfer z całkiem z inną kwestią?
Zwraca uwagę innym - sam niech się stosuje; ot, co.


Stephanos, ps. EMET
 
 
Lucyfer
[Usunięty]

Wysłany: 2006-10-08, 21:06   

EMET napisał/a:
Lucyfer napisał/a:
Piszecie nie na temat krwi i jej spożywania.
Księga Apokalipsy zapowiada plagę krwi i Bóg da pić krew ludziom którzy zasługują na zagładę.Obj. 16:3-7
3. A drugi wylał czaszę swoją na morze; i przemieniło się w krew jakby z umarłego, i wszelkie stworzenie, żyjące w morzu, zginęło.
4. A trzeci wylał czaszę swoją na rzeki i źródła wód; i przemieniły się w krew.
5. I usłyszałem anioła wód, mówiącego: Sprawiedliwy jesteś Ty, któryś jest i któryś był, święty, żeś taki wyrok wydał;
6. Ponieważ oni wylali krew świętych i proroków, Ty dałeś im do picia także krew; zasłużyli na to.
7. I usłyszałem, jak ołtarz mówił: Tak, Panie, Boże Wszechmogący, prawdziwe i sprawiedliwe są twoje sądy.
(BW)



EMET:
Odbieganie od początkowego tematu jest, niestety, częstą przypadłością pisywania na grupach dyskusyjnych.
Pisujący podczepiają sie pod dane treści i tak mnożą się watki...
Brak zdyscyplinowania, także poboczne enuncjacje nasuwające się.

Odnośnie 'spożywania krwi', to ciekawa jest odsyłka do Ap 16:6 w NŚ - Izajasza 49:26:
"I sprawię, że twoi gnębiciele będą jedli swe własne ciało; i jak słodkim winem upiją się własną krwią. I wszelkie ciało będzie musiało poznać, że ja, Jehowa, jestem twoim Wybawcą i twym Wykupicielem, Mocarzem Jakuba".", NŚ.

Jednak Lucyfer też sam odszedł od pierwotnego tematu, bowiem wszak miało być 'o spożywaniu czyjej krwi'?

Co tu wyjeżdża Lucyfer z całkiem z inną kwestią?
Zwraca uwagę innym - sam niech się stosuje; ot, co.


Stephanos, ps. EMET
Nie chcę się tu przekomarzać kto bardziej odszedł od tematu. Wiadomo że krwi nie wolno jeść już od chwili gdy człowiek mógł jeść mięso zwierząt. Bóg zkazał spożywania ponieważ we krwi jest dusza zwierzęcia lub człowieka. Mieszanie krwi ludzkiej, między ludzmi, tak samo jak mieszanie krwi zwierząt i ludzi prowadzi do większej degeneracji gatunku ludzkiego. Ludzie spożywający krew zwierząt stają się powoli zwierzętami i takimi ich widzi Bóg. Podobnie, mieszanie krwi ludzkiej przez transfuzję prowadzi do zaburzenia duszy człowieka i taka dusza jest skażona w oczach Boga. Skażona duszą innego człowieka, mamy pomieszane dwie dusze w jednym człowieku.
1 Moj. 9:3-4
3. Wszystko, co się rusza i żyje, niech wam służy za pokarm; tak jak zielone jarzyny, daję wam wszystko.
4. Lecz nie będziecie jedli mięsa z duszą jego, to jest z krwią jego.
(BW)

3 Moj. 7:27
27. Każdy, kto będzie spożywał jakąkolwiek krew, będzie wytracony spośród swego ludu.
(BW)

Bóg wyraźnie powiedział że jedzący jakąkolwiek krew jest skazany na śmierć.
 
 
tessa

Pomógł: 5 razy
Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 4116
Wysłany: 2006-10-09, 06:19   

Cytat:
3 Moj. 7:27
27. Każdy, kto będzie spożywał jakąkolwiek krew, będzie wytracony spośród swego ludu.
(BW)

Bóg wyraźnie powiedział że jedzący jakąkolwiek krew jest skazany na śmierć.
_________________


Jak zatem w świetle tych wypowiedzi Boga rozumieć "spozywanie krwi Jezusa"?
Należy rozumieć to tylko symbolicznie!
Tak jak symbolicznie nalezy rozumieć księgę Objawienia,która została napisana w znakach.
Jeśli zas chodzi o nauczanie Jezusa ,to napisane jest ,że będzie nauczał w przypowieściach i bez przypowieści nic nie będzie nauczał.I rzeczywiście większość wypowiedzi Jezusa ma charakter symboliczny ,nie dosłowny.
Gdy Jezus powiedział słowa o "jedzeniu ciała i piciu krwi" wielu jego poprzednich uczniów się zgorszyło i nie chodziło za nim.
Jednak nie wszyscy się zgorszyli.
Jana 6:60
"Wielu tedy spośród uczniów jego usłyszawszy to mówiło:Twarda to mowa ,któż jej słuchać może?
A Jezus świadom ,że z tego powodu szemrzą uczniowie jego ,rzekł im:To was gorszy?
.......
I dalej wyjaśnił sens swej wypowiedzi:
"Duch ożywia .Ciało nic nie pomaga.Słowa które do was powiedziałem są duchem i żywotem".
Zatem i tutaj Jezus nie potwierdza,że chodzi mu o literalne spożywanie ciała i krwi,lecz o słowa ,czyli nauki które głosił.To jego nauki są "duchem i życiem".Jeśli ktoś przyjmuje je,wierzy w nie i stosuje je w życiu.
Tak to zrozumiał Piotr ,który powiedział:
"Odpowiedział mu Szymon Piotr:Panie! Do kogo pójdziemy? Ty masz słowa żywota wiecznego".
Zatem "spożywanie ciała i krwi" Jezusa to wiara w Jezusa,w jego zbawczą ofiarę złożoną na okup za wielu ,to znajomość jego nauk i stosowanie się do nich w życiu.
Sam Jezus wspomina,że Żydzi jedli mannę na pustyni i poumierali.Jana 6:31
Tak samo Jezus powiedział w Jana 6:27
"Zabiegajcie o pokarm ,który nie ginie,ale o pokarm który trwa o pokarm żywota wiecznego..."
Pokarm który ginie to literalny pokarm,zaś pokarm żywota wiecznego nie ginie ,lecz trwa.Jak trwa wiecznie Słowo Boga.
 
 
Lucyfer
[Usunięty]

Wysłany: 2006-10-09, 09:29   

tessa napisał/a:
Cytat:
3 Moj. 7:27
27. Każdy, kto będzie spożywał jakąkolwiek krew, będzie wytracony spośród swego ludu.
(BW)

Bóg wyraźnie powiedział że jedzący jakąkolwiek krew jest skazany na śmierć.
_________________


Jak zatem w świetle tych wypowiedzi Boga rozumieć "spozywanie krwi Jezusa"?
Należy rozumieć to tylko symbolicznie!
Tak jak symbolicznie nalezy rozumieć księgę Objawienia,która została napisana w znakach.
Jeśli zas chodzi o nauczanie Jezusa ,to napisane jest ,że będzie nauczał w przypowieściach i bez przypowieści nic nie będzie nauczał.I rzeczywiście większość wypowiedzi Jezusa ma charakter symboliczny ,nie dosłowny.
.
To jest oczywiste że gdyby ktokolwiek wypił krew Jezusa lub innego człowieka stałby się wampirem i krwiopijcą a taki ktoś zasługuje tylko na śmierć. Jest wiele religii które wypaczyły sens nauki Jezusa i nauczają wampiryzmu, tacy napewno nie będą żyć wiecznie.
Jezus rzeczywiście niektóre sprawy poruszał w symboliczny sposób a było to potrzebne do prowadzenia specjalnej taktyki polegającej na nauczaniu tylko ludzi o właściwym usposobieniu. Zawsze jest tak że ludzie słysząc prawdę przyłączają się obłudnie by czerpać z tego korzyść. Tacy ludzie nie są potrzebni Jezusowi i stąd taka taktyka.
Ludzie są zmienni, raz popierają jak mają korzyść a potem zdradzają i są przeciw. Tak było w wypadku Jezusa i tych siedemdziesięciu jego uczniów którzy odeszli od Jezusa gdy poddał ich próbie mówiąc o spożywaniu jego krwi. Bóg też Abrahama poddał próbie gdy kazał mu zabić swojego syna. Ja też takie próby stosuję. Ludzie o złych usposobieniach podczas próby odpadają i o to chodzi by odwiać plewy od przenicy.Dan. 11:33-35
33. A roztropni wśród ludu doprowadzą wielu do właściwego poznania; lecz przez pewien czas padać będą od miecza i ognia, od uprowadzenia i rabunku.
34. A gdy będą padać, doznają małej pomocy; i wielu przyłączy się do nich obłudnie.
35. Nawet niektórzy spośród roztropnych upadną, aby wśród nich nastąpiło wypławienie, oczyszczenie i wybielenie aż do czasu ostatecznego, gdyż to jeszcze potrwa pewien czas.
(BW)

Tym którzy pozostali z Jezusem on wyjaśnił co miał na myśli mówiąc o piciu jego krwi.Mat. 26:26-29
26. A gdy oni jedli, wziął Jezus chleb i pobłogosławił, łamał i dawał uczniom, i rzekł: Bierzcie, jedzcie, to jest ciało moje.
27. Potem wziął kielich i podziękował, dał im, mówiąc: Pijcie z niego wszyscy;
28. Albowiem to jest krew moja nowego przymierza, która się za wielu wylewa na odpuszczenie grzechów.
29. Ale powiadam wam: Nie będę pił odtąd z tego owocu winorośli aż do owego dnia, gdy go będę pił z wami na nowo w Królestwie Ojca mego.
(BW)

Prawdziwi uczniowie Jezusa piją wino i jedzą chleb podczas wieczerzy Pańskiej udowadniając tym, że zrozumieli o czym Jezus mówił.
Taka prosta czynność a wielu ją sobie skomplikowało.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Strona wygenerowana w 0,14 sekundy. Zapytań do SQL: 10