|
Forum biblijne
FORUM ZOSTAŁO PRZENIESIONE. ZAPRASZAMY www.biblia.webd.pl
|
Egzorcyzm w Kościele Katolickim |
Autor |
Wiadomość |
Yarpen Zirgin
Katolik
Wyznanie: Kościół katolicki
Pomógł: 16 razy Wiek: 46 Dołączył: 22 Maj 2006 Posty: 15743
|
Wysłany: 2011-07-09, 10:27
|
|
|
Henryk napisał/a: | Nie zaczarujesz Yarpenie rzeczywistości.
Usunięto. Bezczelnie! |
Powtarzasz cudze kłamstwa, Henryku. Co gorsza, w sposób świadomy, bowiem pokazywałem wielokrotnie, że niczego nie usunięto, a to sprawia, że sam też kłamiesz. |
_________________ Udowadnia się winę, a nie niewinność.
Aha... Nie licz na moją odpowiedź na złośliwości, szyderstwa i próby zmiany tematu. |
|
|
|
|
Henryk
Pomógł: 453 razy Dołączył: 10 Lis 2008 Posty: 10237
|
Wysłany: 2011-07-09, 10:38
|
|
|
Yarpen Zirgin napisał/a: | Henryk napisał/a: | Nie zaczarujesz Yarpenie rzeczywistości.
Usunięto. Bezczelnie! |
Powtarzasz cudze kłamstwa, Henryku. Co gorsza, w sposób świadomy, bowiem pokazywałem wielokrotnie, że niczego nie usunięto, a to sprawia, że sam też kłamiesz. |
Doskonale wszyscy wiemy, że przeciętny wyznawca KK nigdy nie czytał Biblii.
Tam jest pełna wersja Dekalogu.
Katechizm - owszem. Ale w nim brak przestrogi przed bałwochwalstwem... |
|
|
|
|
mr x
Dołączył: 07 Lip 2011 Posty: 179
|
Wysłany: 2011-07-09, 11:01
|
|
|
Henryk napisał/a: | Doskonale wszyscy wiemy, że przeciętny wyznawca KK nigdy nie czytał Biblii. |
To jest niestety prawda. Praktycznie cała moja rodzina to Katolicy. Wiesz Yarpenie kim ja jestem dla moich rodziców? Szaleńcem. Dlaczego? Bo staram się rozmawiać o Bogu, o 'schizofreniku' Jezusie (ostatnio taki modny pogląd, udzielił się nawet mojej mamie - praktykującej Katoliczce), bo nie noszę już "świętego medalika". Usłyszałem już tyle różnych rzeczy na swój temat... Ich nie interesuje Biblia, ich interesuje tylko i wyłącznie ich życie codzienne, zamartwianie się o pieniądze, kłótnie o błahe rzeczy. Nie znają Dekalogu. Mnie też nie uczono 'pełnej wersji'.
Zauważyłem, że mój ojciec (pod wpływem mojej decyzi i wynikających z tego powodu awantur) zaczął czytać Stary Testament. Doszedł do Dekalogu po czym przestał czytać. To ich świadomy wybór i wasza wina. |
|
|
|
|
askaou
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 19 Lis 2009 Posty: 444 Skąd: Maroko
|
Wysłany: 2011-07-09, 11:19
|
|
|
mr x napisał/a: | Henryk napisał/a: | Doskonale wszyscy wiemy, że przeciętny wyznawca KK nigdy nie czytał Biblii. |
To jest niestety prawda. Praktycznie cała moja rodzina to Katolicy. Wiesz Yarpenie kim ja jestem dla moich rodziców? Szaleńcem. Dlaczego? Bo staram się rozmawiać o Bogu, o 'schizofreniku' Jezusie (ostatnio taki modny pogląd, udzielił się nawet mojej mamie - praktykującej Katoliczce), bo nie noszę już "świętego medalika". Usłyszałem już tyle różnych rzeczy na swój temat... Ich nie interesuje Biblia, ich interesuje tylko i wyłącznie ich życie codzienne, zamartwianie się o pieniądze, kłótnie o błahe rzeczy. Nie znają Dekalogu. Mnie też nie uczono 'pełnej wersji'.
Zauważyłem, że mój ojciec (pod wpływem mojej decyzi i wynikających z tego powodu awantur) zaczął czytać Stary Testament. Doszedł do Dekalogu po czym przestał czytać. To ich świadomy wybór i wasza wina. |
Moja mama podobnie. Bardzo mi Jej zal, mowi, zebym Jej nie robila "prania mozgu" i sleczy nad tym swoim rozancem dzien w dzien. Na szczescie jest bardzo dobrym czlowiekiem i chce wierzyc, ze Bog bedzie Ja ocenial wedlug uczynkow. Ona jest po prostu nieswiadoma i znajduje ukojenie w Krk. |
|
|
|
|
mr x
Dołączył: 07 Lip 2011 Posty: 179
|
Wysłany: 2011-07-09, 11:28
|
|
|
To masz trochę lepiej. Moja mama raczej szczerze nie wierzy. Raz udało mi się z niej wyciągnąć takie zdanie: "Chciałabym, żeby to była prawda" - o Jezusie i ogólnie o Bogu. Tata - wychowany na wsi w bardzo katolickiej rodzinie. W co dokładnie wierzy? Nie wiem. Chyba mniej więcej tak jak uczy KK. Dzisiaj jego rodzicie, bogobojni katolicy najchętniej zaszlachtowaliby się wzajemnie. Ostatnio usłyszałem od mojej mamy, że ona pieprzy Szabat (który ja mam potrzebę święcić). I co tu zrobić? Zerwać kontakt? Trzeba się modlić... kto, jak nie Bóg może tu pomóc... |
|
|
|
|
askaou
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 19 Lis 2009 Posty: 444 Skąd: Maroko
|
Wysłany: 2011-07-09, 12:11
|
|
|
mr x napisał/a: | To masz trochę lepiej. Moja mama raczej szczerze nie wierzy. Raz udało mi się z niej wyciągnąć takie zdanie: "Chciałabym, żeby to była prawda" - o Jezusie i ogólnie o Bogu. Tata - wychowany na wsi w bardzo katolickiej rodzinie. W co dokładnie wierzy? Nie wiem. Chyba mniej więcej tak jak uczy KK. Dzisiaj jego rodzicie, bogobojni katolicy najchętniej zaszlachtowaliby się wzajemnie. Ostatnio usłyszałem od mojej mamy, że ona pieprzy Szabat (który ja mam potrzebę święcić). I co tu zrobić? Zerwać kontakt? Trzeba się modlić... kto, jak nie Bóg może tu pomóc... |
NIe pozostaje nic innego jak modlic sie za swoich rodzicow i okazywac im szacunek zgodnie z Przykazaniem. Moze Pan kiedys odmieni ich serca. Jezus mowil, ze poroznieni beda nawet domownicy, a nawet, ze beda sie na smierc wydawac/ o smierc przyprawiac. To wszystko musi miec miejsce zgodnie z Biblia. Kto swiadom, musi sie usilnie modlic; kto nie ma swiadomosci, tego nieswiadomosc w pewnym sensie usprawiedliwia, ale tez do czasu, bowiem nie mieszkamy w dzungli amazonskiej i Biblii oraz jej glosicieli mamy pod dostatkiem.
Ja mieszkam posrod muzulmanow i to co mi pozostaje to dawac w kazdej sytuacji przyklad i modlic sie za nich. Bardzo bliska mi jest osoba Charles'a de Foucauld, ktory postanowil byc swiadkiem Jezusa na pustyni algierskiej,wsrod Berberow. Ja jestem posrod Marokanczykow, ale tez chcialabym byc kims takim wsrod 'moich' muzulmanow. |
|
|
|
|
mr x
Dołączył: 07 Lip 2011 Posty: 179
|
Wysłany: 2011-07-09, 12:36
|
|
|
Dziękuję za słowa otuchy Życzę wszystkiego co najlepsze, no i niech Ci Bóg błogosławi, zwłaszcza w twoim postanowieniu niesienia tej szczególnej pomocy. Pozdrawiam |
|
|
|
|
askaou
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 19 Lis 2009 Posty: 444 Skąd: Maroko
|
Wysłany: 2011-07-09, 12:42
|
|
|
mr x napisał/a: | Dziękuję za słowa otuchy Życzę wszystkiego co najlepsze, no i niech Ci Bóg błogosławi, zwłaszcza w twoim postanowieniu niesienia tej szczególnej pomocy. Pozdrawiam |
Wszystkiego dobrego i glowa do gory! |
|
|
|
|
Henryk
Pomógł: 453 razy Dołączył: 10 Lis 2008 Posty: 10237
|
Wysłany: 2011-07-09, 15:02
|
|
|
askaou napisał/a: | Wszystkiego dobrego i glowa do gory! |
Każdy z nas ma podobne (bardzo niechcane, przykre) doświadczenia.
Hbr 12:7 bt "Trwajcież w karności! Bóg obchodzi się z wami jak z dziećmi. Jakiż to bowiem syn, którego by ojciec nie karcił?"
Nie wiem jak Wy?
Ale ja karcenia potrzebuję. |
|
|
|
|
mr x
Dołączył: 07 Lip 2011 Posty: 179
|
Wysłany: 2011-07-09, 15:32
|
|
|
Karcenie karceniem. Tu chodzi trochę o coś innego. Po prostu szkoda mi ludzi, których nie obchodzi zbawienie, zwłaszcza kiedy jeszcze są to twoi bliscy, krewni...
Łuk. 21:17 "Będziecie w nienawiści u wszystkich dla imienia mego." |
|
|
|
|
mr x
Dołączył: 07 Lip 2011 Posty: 179
|
Wysłany: 2011-07-09, 15:32
|
|
|
Z drugiej strony, to jednak też uczy. |
|
|
|
|
askaou
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 19 Lis 2009 Posty: 444 Skąd: Maroko
|
Wysłany: 2011-07-09, 15:57
|
|
|
mr x napisał/a: | Z drugiej strony, to jednak też uczy. |
To taka dodatkowa poprzeczka. Czcij ojca swego nawet gdyby stracil rozum. Nie pamietam gdzie to bylo ale jest taki werset w ST. Trzeba mimo wszystko byc swiadkiem. To bardzo trudne, wiem to z autopsji. Jestem buntownicza z natury i trudno mi powstrzymac pierwszy impuls, czyli np powiedzenie czegos, czego pozniej zawsze zaluje.
Podam przyklad. Ciagle walcze ze soba, i probuje prawdziwie kochac tesciowa, z ktora mieszkam (daj Jej Boze zdrowie). Ona jest dobra kobieta, ale tez bardzo nadgorliwa, wtraca sie nieustannie i lubi byc w centrum. W wydaniu poludniowcow jest to duzo bardziej nasilone niz u europejczykow.
Dlatego zycie to ciagla walka z cialem, albowiem duch chce ale cialo sie sprzeciwia :( |
|
|
|
|
bartek212701
Pomógł: 162 razy Wiek: 31 Dołączył: 03 Sty 2010 Posty: 9277 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 2011-07-09, 16:18
|
|
|
askaou, szanuj |
_________________ Izaj. 33:6-Mądrość i umiejętność będą utwierdzeniem czasów twoich, siłą i obfitem zbawieniem twem, a bojaźń Pańska skarbem twoim.
|
|
|
|
|
askaou
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 19 Lis 2009 Posty: 444 Skąd: Maroko
|
Wysłany: 2011-07-09, 18:08
|
|
|
bartek212701 napisał/a: | askaou, szanuj |
Tak jest |
|
|
|
|
Hieronim
Świadek Jezusowy
Dołączył: 27 Kwi 2011 Posty: 584 Skąd: Cork, Irlandia
|
Wysłany: 2011-07-09, 19:28
|
|
|
sewen napisał/a: | W KK robi się to we wszystkich imionach tylko nie Zbawiciela Jezusa Chrystusa. |
Kłamiesz.
Fragmenty z rytuału:
1. Modlitwa egzorcystyczna
Cytat: | Egzorcyzmuję ciebie duchu nieczysty, każde wtargnięcie nieprzyjaciela, każdą zjawę, każdy legion diabelski, w imię naszego Pana Jezusa Chrystusa: nakazuję ci odstąpić i wyjść z tego stworzenia Boga. |
2. Modlitwa
Cytat: | Nakazuje ci Słowo , które stało się Ciałem. Nakazuje ci to Ten, który zrodził się z Dziewicy (Maryi). Nakazuje ci to Jezus, Nazarejczyk, który wtedy, gdy ty walczyłeś z Jego uczniami, nakazał ci wyjść z tego człowieka, kiedy już byłeś pokonany i rozciągnięty; którego nie wahałeś się prosić, gdy kazał ci wyjść z tego człowieka, aby pozwolił ci wejść w stado świń. |
3. Modlitwa
Cytat: | Rozkazuję tobie, wszelki duchu nieczysty, każda zjawo, każdy podstępie szatana, w imię Jezusa Chrystusa Nazarejczyka, który po chrzcie Janowym został zaprowadzony na pustynię i pokonał cię w twoim własnym domu, abyś przestał dręczyć tego człowieka, którego Bóg z prochu ziemi uczynił ku chwale swojego majestatu. |
ks. G. Amorth, Egzorcyści i psychiatrzy, Dodatek |
_________________ Jeśli ktoś powołuje się przeciw wierze katolickiej na słowa apostołów i proroków, to szatan przez jego usta mówi.
Św. Wincenty z Lerynu
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
•
|