Forum biblijne Strona Główna Forum biblijne
FORUM ZOSTAŁO PRZENIESIONE. ZAPRASZAMY www.biblia.webd.pl

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Panenteizm
Autor Wiadomość
BLyy 


Pomógł: 176 razy
Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 2989
Skąd: Chorzów
Wysłany: 2012-01-07, 18:46   Panenteizm

Cytat:
panenteizm pogląd relig.filoz., wg którego Wszechświat jest częścią Boga, tzn., że Bóg, będąc większym od Wszechświata (a nie identycznym z nim, jak twierdzi panteizm), zawiera go w sobie. SŁOWNIK WYRAZÓW OBCYCH WŁADYSŁAWA KOPALIŃSKIEGO


Czy da się pogodzić panenteizm z Biblią? Myślę, że wystarczy przyjrzeć się sprawię Królestwa Bożego, by móc dojść do pewnych wniosków, bo od dawna wiadomo, że wielu teologów głowi się nad sprzecznymi przedstawieniami królestwa Bożego. Posłużę się tutaj do pomocy apokryficzną Ewangelią Tomasza jako wzór:
królestwo jest tym, co jest w was i tym, co jest poza wami EwTm 3
Ja jestem światłością, która jest ponad wszystkimi. Ja jestem Pełnią, Pełnia wyszła ze mnie, Pełnia doszła do mnie. Rozłupcie drzewo, ja tam jestem. Podnieście kamień, a znajdziecie mnie tam EwTm 77
- wedle tych słów, królestwo Boże jest w nas a także poza nami, w całym świecie.

Nowy Testament wyraża się podobnie:

1)
W NAS:
Oto bowiem królestwo Boże w was jest Łk 17,21

POZA NAMI:
Królestwo moje nie jest z tego świata. J 18,36
królestwo moje nie jest stąd J 18,36

2)
JUŻ PRZYSZŁO:
Przyszło do was królestwo Boże Mt 12,28
Istotnie przyszło już do was królestwo Boże Łk 11,20

PRZYJDZIE:

Bliskie jest królestwo niebieskie Mt 3,2; Mk 1,15; Mt 10,7
Niech przyjdzie królestwo Twoje Mt 6,10
wyczekiwał królestwa Bożego Mk 15,43

3)
JAKO MIEJSCE:
widziałem nowe niebo i nową ziemię Ap 21,1
I siódmy anioł zatrąbił,
i w niebie powstały donośne głosy mówiące: «Nastało nad światem królowanie Pana naszego i Jego Pomazańca i będzie królować na wieki wieków». Ap 11,15
Który nas wyrwał z mocy ciemności i przeniósł do Królestwa Syna swego umiłowanego Kol 1,12-13


NIE MIEJSCE:
królestwo Boże to nie sprawa tego, co się je i pije, ale to sprawiedliwość, pokój i radość w Duchu Świętym Rz 14,17
uczyniłeś ich Bogu naszemu królestwem i kapłanami Ap 5,10

Ja myślę, że panenteizm jest jak najbardziej do pogodzenia z Biblią. A wasze zdanie na ten temat? Pozdrawiam
 
 
 
Dezerter 


Wyznanie: chrześcijanin
Pomógł: 224 razy
Dołączył: 16 Sie 2009
Posty: 3640
Skąd: Inowrocław
Wysłany: 2012-02-02, 21:27   

skoro mógł tą koncepcje wyznawać śp. abp Życiński i prawdopodobnie wyznaje ją ks. prof. Michał Heller
i jak podaje PWN :
(m.in. Orygenes, Jan Szkot Eriugena, Mikołaj z Kuzy, a w XX w. — A.N. Whitehead);
to możemy całkiem poważnie się na tym zastanawiać. U Augustyna również można dopatrzeć się panenteizmu w tym jego ciągłym stwarzaniu/utrzymywaniu wszechświata w istnieniu.
I jeszcze te słowa:
Na początku było Słowo,
a Słowo było u Boga,
i Bogiem było Słowo.
Ono było na początku u Boga.
Wszystko przez Nie się stało,
a bez Niego nic się nie stało,
co się stało.
W Nim było życie,

a życie było światłością ludzi,
a światłość w ciemności świeci
i ciemność jej nie ogarnęła.

"Była światłość prawdziwa,
która oświeca każdego człowieka,
gdy na świat przychodzi.
Na świecie było [Słowo],

a świat stał się przez Nie,
lecz świat Go nie poznał.
Przyszło do swojej własności,
a swoi Go nie przyjęli."

ale zdaje sobie sprawę, że to tylko poszlaki ;-)
_________________
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie
http://zchrystusem.pl/
 
 
leszed 
a/zrozumiały


Wyznanie: biblijne.com
Pomógł: 57 razy
Wiek: 56
Dołączył: 08 Sie 2009
Posty: 3656
Skąd: dostępny tylko na pw/www
Wysłany: 2012-02-03, 10:31   

BLyy napisał/a:
Nowy Testament wyraża się podobnie:

1)
W NAS:
Oto bowiem królestwo Boże w was jest Łk 17,21

Po pierwsze tłumaczenia protestanckie raczej trzymają wersji "pośród was jest", a także niektóre katolickie. W was byłoby większą poszlaką a tak panenteizm dopatrujący się diabła w Bogu można przypisać gnostykom wtórnym pierwotnemu chrześcijaństwu i Biblii. Być może kiedyś komuś tak lepiej pasowało do greckiej filozofii.
_________________
Szymon Piotr: Chrystus, Syn Boga Żywego
Jezus: Szymonie ty jesteś Kamień i na tej skale zbuduję Kościół Mój
Piotr (Kamień): Pan- przystąpcie do Niego, do Kamienia Żywego
i wy sami jako Kamienie Żywe
Kamieniem węgielnym… wzgardzili… niewierzący… budowniczowie
i skałą zgorszenia
 
 
Dezerter 


Wyznanie: chrześcijanin
Pomógł: 224 razy
Dołączył: 16 Sie 2009
Posty: 3640
Skąd: Inowrocław
Wysłany: 2012-02-03, 22:25   

leszed napisał/a:
a tak panenteizm dopatrujący się diabła w Bogu można przypisać gnostykom wtórnym pierwotnemu chrześcijaństwu i Biblii. Być może kiedyś komuś tak lepiej pasowało do greckiej filozofii.

Co ty wypisujesz? !?
kto i gdzie "dopatruje się diabła w Bogu" ? gdzie w koncepcji panenteizmu ty to wyczytałeś?
wiesz w ogóle o czym piszesz?
Ja nie widzę żadnej sprzeczności na dzień dzisiejszy, jak dla mnie jest to koncepcja Boga logiczna, niesprzeczna z współczesną nauką ( wieki wybuch, ewolucja, fizyka współczesna) i niesprzeczna z Biblią, mająca oparcie w Tradycji Kościoła.
_________________
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie
http://zchrystusem.pl/
 
 
leszed 
a/zrozumiały


Wyznanie: biblijne.com
Pomógł: 57 razy
Wiek: 56
Dołączył: 08 Sie 2009
Posty: 3656
Skąd: dostępny tylko na pw/www
Wysłany: 2012-02-04, 13:15   

BLyy napisał/a:
Cytat:
panenteizm pogląd relig.filoz., wg którego Wszechświat jest częścią Boga, tzn., że Bóg, będąc większym od Wszechświata (a nie identycznym z nim, jak twierdzi panteizm), zawiera go w sobie.
Wiem co wypisuję, patrz cytat BLyy
_________________
Szymon Piotr: Chrystus, Syn Boga Żywego
Jezus: Szymonie ty jesteś Kamień i na tej skale zbuduję Kościół Mój
Piotr (Kamień): Pan- przystąpcie do Niego, do Kamienia Żywego
i wy sami jako Kamienie Żywe
Kamieniem węgielnym… wzgardzili… niewierzący… budowniczowie
i skałą zgorszenia
 
 
Dezerter 


Wyznanie: chrześcijanin
Pomógł: 224 razy
Dołączył: 16 Sie 2009
Posty: 3640
Skąd: Inowrocław
Wysłany: 2012-02-04, 16:27   

nadal nie rozumiem...
jak na podstawie tego co napisał/zacytował Blyy:

"Wszechświat jest częścią Boga, tzn., że Bóg, będąc większym od Wszechświata , zawiera go w sobie."

Ty wyciągasz następujące wnioski:

"a tak panenteizm dopatrujący się diabła w Bogu można przypisać gnostykom"


???
albo odkryłeś jakąś nową nieznaną nam definicję panenteizmu
albo nową nieznaną definicje gnostycyzmu, gdzie piszą , że "Wszechświat jest częścią Boga, tzn., że Bóg, będąc większym od Wszechświata , zawiera go w sobie"
wskaż proszę źródło
albo odkryłeś jakąś nową nieznaną logikę (pewnie gnostycką, albo z nieznanej filozofii greckiej ;-) ) i na podstawie takiego przedziwnego wnioskowania wyszło ci, że panenteizm dopatruje się diabła w Bogu

podaj źródła swych bezpodstawnych twierdzeń,
_________________
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie
http://zchrystusem.pl/
 
 
wit
Wyznawca Istniejącego


Pomógł: 50 razy
Dołączył: 19 Maj 2006
Posty: 3796
Skąd: grudziądz
Wysłany: 2012-02-12, 00:47   

BLyy napisał/a:
Ja myślę, że panenteizm jest jak najbardziej do pogodzenia z Biblią. A wasze zdanie na ten temat?
Pomijając kwestię kontekstu przytoczonych przez Ciebie wersetów, teza jaką postawiłeś mogłaby być prawdziwa, gdyby przyjąć, że Bóg posiada kształt trójwymiarowy, który można zmierzyć stosując konkretne wartości fizyczne. Z samej Biblii jednak nie wynika, aby świat fizyczny w jakim żyjemy był w jakikolwiek sposób tożsamy z Bogiem. Są to wartości nieporównywalne.
Kosmos funkcjonuje w rzeczywistości trójwymiarowej, natomiast Bóg istnieje w rzeczywistości duchowej, stąd nie sposób powiedzieć, iż Niebiosa czy Królestwo Boże to konkretne miejsca w równoległym lub przyszłym świecie.
Królestwo Boże, określane również wymiennie mianem Nowych Niebios i Nowej Ziemi, to raczej stan jakiego doświadczają wierzący chrześcijanie poprzez pojednanie z Bogiem za sprawą Chrystusa, aniżeli konkretne miejsce na mapie, czego wymownym przykładem są fragmenty biblijne przytoczone przez Ciebie na wstępie, a mianowicie tekst z Listu do Kolosan 1:12-13 odczytany we właściwym jego kontekście, głównie w drugiej części tego rozdziału, oraz treść Księgi Objawienia 21:1, łączenie z dalszymi wersetami, odczytany w świetle 2 Listu do Koryntian 5:16-19.
Czytelnicy przesłania Pawła zgodnie ze słowami zamieszczonymi w Listach dostąpili udziału w nowej rzeczywistości Królestwa Chrystusowego w ich obecnym życiu na Ziemi.
_________________
RECEPTĄ NA AKTYWNĄ ROLĘ KOŚCIOŁA, JAKĄ MA ON DO SPEŁNIENIA, NIE JEST JEGO REFORMA, DO CZEGO WZYWAŁY KOŚCIOŁY PROTESTANCKIE, ALE POSŁUSZEŃSTWO, DO CZEGO WZYWAŁ KOŚCIÓŁ WCZESNOCHRZEŚCIJAŃSKI.
 
 
Parmenides


Pomógł: 73 razy
Dołączył: 10 Sie 2011
Posty: 2012
Wysłany: 2012-02-12, 10:27   

wit napisał/a:
Pomijając kwestię kontekstu przytoczonych przez Ciebie wersetów, teza jaką postawiłeś mogłaby być prawdziwa, gdyby przyjąć, że Bóg posiada kształt trójwymiarowy, który można zmierzyć stosując konkretne wartości fizyczne. Z samej Biblii jednak nie wynika, aby świat fizyczny w jakim żyjemy był w jakikolwiek sposób tożsamy z Bogiem. Są to wartości nieporównywalne.
Kosmos funkcjonuje w rzeczywistości trójwymiarowej, natomiast Bóg istnieje w rzeczywistości duchowej, stąd nie sposób powiedzieć, iż Niebiosa czy Królestwo Boże to konkretne miejsca w równoległym lub przyszłym świecie.

Zgadzam się z Witem. Z tym, że zamiast trójwymiarowej rzeczywistości użył bym czterowymiarowej (czwarty wymiar - czas wg Einsteina), aczkolwiek jeśli pójdziemy dalej do współczesnej fizyki kwantowej to powinniśmy mówić o jedenasto wymiarowym. Ale to szczegóły techniczne i matematyczne - zasada pozostaje: z jednej strony świat postrzegany przez zmysły człowieka i przez stopień rozwoju jego umysłu i wiedzy (niewykluczone zresztą że nie do końca prawdziwy) a z drugiej rzeczywistość duchowa, której nie sposób wskazać jakiekolwiek miejsce w czasie i przestrzeni. Właściwie pogląd ten ociera się o agnostycyzm (w tradycyjnym ujęciu Kanta). I nie wynika nigdzie z Biblii tożsamość świata fizycznego z Bogiem, przeciwnie, podkreślana jest zasadnicza "inność" między nimi. I też uważam, że są to wartości nieporównywalne, aczkolwiek człowiek ze swojej pozycji (np my na tym forum) stara się jeśli nie zrozumieć w pełni tego słowa znaczeniu, to przybliżyć sobie i poznać w mozliwy i dostępny dla siebie sposób ten Inny Świat, tę Boskość. I czasem zapomina o tej różnicy, tworząc różne konstrukcje myślowe, a czasem dokonuje też skrótów myślowych, analogii czy pewnych uogólnień - ale zawsze dobrze jest przypomnieć sobie tę podstawową, choć czasem ukrywającą się w natłoku wrażeń i poglądów, zasadę.
I zapewne jest tak, że niektórym udaje się osiągnąć stan takiego doświadczenia (subiektywnego), które określane jest jako Królestwo Niebieskie, bądż jego przybliżenie.

BLyy napisał/a:
Rozłupcie drzewo, ja tam jestem. Podnieście kamień, a znajdziecie mnie tam EwTm 77

Jakby być dosłownym, to jest to raczej antypanenteizm.
BLyy napisał/a:
1)
W NAS:
Oto bowiem królestwo Boże w was jest Łk 17,21

POZA NAMI:
Królestwo moje nie jest z tego świata. J 18,36
królestwo moje nie jest stąd J 18,36

Cytat:
NIE MIEJSCE:
królestwo Boże to nie sprawa tego, co się je i pije, ale to sprawiedliwość, pokój i radość w Duchu Świętym Rz 14,17

Wydaje mi się, że tezy te bardziej potwierdzają pogląd przedstawiony przez Wita.

Sądzę również, ze na pewnym etapie dochodzenia do Wyższego Zrozumienia, panenteizm jest dobrym przybliżeniem celu, dobrymy doń drogowskazem i właściwą drogą. Jest na pewno przejawem wysokiego zaawansownia danego umysłu w wiadomą problematykę i jako taki jest bardzo pomocny i użyteczny. Ale nie ostateczny.
 
 
Parmenides


Pomógł: 73 razy
Dołączył: 10 Sie 2011
Posty: 2012
Wysłany: 2012-02-12, 10:33   

Dezerter napisał/a:
podaj źródła swych bezpodstawnych twierdzeń,

Ależ Leszed wyciągnął bardzo konsekwentny i logiczny wniosek. Źródło jest przedstawione. Diabeł jest "z tego świata/Wszechświata", więc jako taki, w myśl przedstawionego poglądu musi zawierać się w Bogu. ;-)
 
 
BLyy 


Pomógł: 176 razy
Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 2989
Skąd: Chorzów
Wysłany: 2012-02-12, 10:41   

Wiesz Wit, ta definicja: "Wszechświat jest częścią Boga, tzn., że Bóg, będąc większym od Wszechświata , zawiera go w sobie." przeczy dosyć słowom, że Bóg jest trójwymiarowy. Wszechświat jest tylko jego częścią. Ja także nie wierzę, że Bóg na niebiosach ma kształty ludzkie z bródka jak Zeus; bo Bóg to Duch zgodnie ze słowami ewangelii Jana.

Kto zaś z ludzi zna to, co ludzkie, jeżeli nie duch, który jest w człowieku? Podobnie i tego, co Boskie, nie zna nikt, tylko Duch Boży.
Otóż myśmy nie otrzymali ducha świata, lecz Ducha, który jest z Boga, dla poznania darów Bożych. 1 Kor 2,10-12
- więc dla mnie jak cały czas zaznaczam, Bóg nie jest w trójwymiarze bo Bóg tylko przenika wszystko. Bóg wszystko stworzył za pomocą swego Ducha(Słowa):
Przez słowo Pana powstały niebiosa i wszystkie ich zastępy przez tchnienie ust Jego. Ps 33,6
Duchem swym niebiosa przyozdobił, a ręka jego stworzyła węża skrętnego. Job 26:13

I to jest zgodne z tym co napisał Dezerter:
Na świecie było [Słowo] J 1,10 a W Nim było życie J 1,4 - a życie mamy od Boga; nasze życie, nasz duch, jest częścią Boga, bożym pierwiastkiem, który mamy gdy na świat przychodzimy. przychodzi do człowieka przychodzącego na ten świat - jeśli w ten sposób przetłumaczymy ten cytat i jest to zgodne z tym, że na początku człowiek jest bez grzechu, gdzie Jezus sam przekazał apostołom by stać sie jak one, wtedy wejdziemy do królestwa; jednak człowiek w raz z tym jak dorasta zaczyna się odwracać od światła które jest w nim i królować zaczyna w nim ciemność: lecz świat Go nie poznał J 1,10 ale
Przyszło do swojej własności J 1,11. Sam Jezus powiedział, że królestwo boże jest w was Łk 17,21 i te słowa skierował nie do apostołów, lecz do faryzeuszy w których dominowała ciemność, lecz każdy ma w sobie królestwo boże(boże pierwiastek, życie) tylko musi je w sobie odkryć, a więc stać się jak dziecko i przysłonić ciemność światłem.

Samych przykładów na panenteizm w Biblii może być wiele nie licząc tych które podałem w mojej wypowiedzi:
Lecz czy naprawdę zamieszka Bóg na ziemi? Oto niebiosa i niebiosa niebios nie mogą cię ogarnąć, a cóż dopiero ten dom, który zbudowałem? 1 Krl 8,27

Dokąd ujdę przed duchem twoim? I dokąd przed obliczem twoim ucieknę? Jeśli wstąpię do nieba, Ty tam jesteś, A jeśli przygotuję sobie posłanie w krainie umarłych, I tam jesteś. Gdybym wziął skrzydła rannej zorzy I chciał spocząć na krańcu morza, Nawet tam prowadziłaby mnie ręka twoja, Dosięgłaby mnie prawica twoja. A gdybym rzekł: Niech ciemność mnie ukryje I nocą stanie się światło wokoło mnie, To i ciemność nic nie ukryje przed tobą, A noc jest jasna jak dzień, Ciemność jest dla ciebie jak światło. Ps 139,7-12

Czy jestem Bogiem tylko z bliska - mówi Pan - a nie także Bogiem z daleka? Czy zdoła się kto ukryć w kryjówkach, abym Ja go nie widział? - mówi Pan. Czy to nie Ja wypełniam niebo i ziemię? - mówi Pan. Jr 23,23-24

- oczywiście dla kogoś to wszechobecność, dla kogoś może być argumentem za panenteizmem, że wszystko jest częścią Boga, którego Duch przenika wszystko zgodnie ze słowami listu Pawła.

A co do królestwa Bożego, to są cytaty, że już nadeszło, że nadejdzie, jako miejsce i jako nie miejsce; dla mnie królestwo Boże to życie, a by żyć trzeba być jak dzieci czyli by światłość mnie oświeciła. Oczywiście również oznacza przyszłą nową ziemię. Dla mnie królestwo Boże ma więcej znaczeń niż jako jedno. Pozdrawiam
 
 
 
Parmenides


Pomógł: 73 razy
Dołączył: 10 Sie 2011
Posty: 2012
Wysłany: 2012-02-12, 11:00   

BLyy napisał/a:
Wiesz Wit, ta definicja: "Wszechświat jest częścią Boga, tzn., że Bóg, będąc większym od Wszechświata , zawiera go w sobie." przeczy dosyć słowom, że Bóg jest trójwymiarowy. Wszechświat jest tylko jego częścią.

A'propos definicji. Wydaje mi się, że nie jest ona najszczęśliwsza. Pozwolę sobie przedstawić dwie inne:
PANENTEIZM - forma panteizmu, w której świat nie jest na sposób monistyczny po prostu utożsamiany z Bogiem (Bóg = "wszechświat"), lecz która widzi "całość" świata "w" Bogu jako wewnętrzną modyfikację i manifestację Boga, chociaż sam Bóg nie jest tu pochłonięty przez świat./podkreślenie moje/ ("Karl Rahner; Herbert Vorgrimler; "Mały Słownik Teologiczny" Warszawa 1987)

(...) W odniesieniu do filozofii europejskiej określa koncepcje pośrednie między teizmem a panteizmem, w szczególności doktryny, wg których Bóg jako jedyna substancja zachowuje swa osobową odrębność i wykracza poza świat, który istnieje bez reszty w Bogu. ("Mały słownik terminów i pojęć filozoficznych" oprac. Antoni Podsiad; Zbigniew Więckowski Warszawa 1983)
 
 
BLyy 


Pomógł: 176 razy
Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 2989
Skąd: Chorzów
Wysłany: 2012-02-12, 11:13   

Cytat:
I nie wynika nigdzie z Biblii tożsamość świata fizycznego z Bogiem

Podałem przykłady gdzie widzę coś zupełnie innego.

Cytat:
przeciwnie, podkreślana jest zasadnicza "inność" między nimi

Ja tej inności nie widzę.

Cytat:
Jakby być dosłownym, to jest to raczej antypanenteizm.

Jeśli dla kogoś jest to panteizm, to jest panteizm, ale także może być panenteizm. Są cytaty które wspierają to inaczej wtedy trudniej jest mówić o Bogu żywym; a inne fragmenty Tomasza piszą o żywym Bogu:
Skoro poznacie samych siebie, wtedy będziecie poznani i będziecie wiedzieć, że jesteście synami Ojca żywego Tm 3
Temu, kto bluźni przeciw Ojcu, będzie wybaczone, i temu, kto bluźni przeciw Synowi, będzie wybaczone. Temu zaś, kto bluźni przeciw Duchowi Świętemu, nie będzie wybaczone ani na ziemi, ani w niebie Tm 44
Jesteśmy Jego synami i wybrańcami Ojca żywego Tm 50
Dano mi to, co należy do mego Ojca Tm 61
Aniołowie i prorocy przyszli do was i dadzą wam to, co wasze Tm 88
- gdyby nie był Bogiem osobowym, nie byłoby aniołów i proroków.

Ale owszem, można w tym dostrzec panteizm, jednak panenteizmowi ten cytat również nie przeczy. Idealne wręcz nawiązanie do Biblii:
Bóg, który stworzył świat i wszystko na nim, On, który jest Panem nieba i ziemi, nie mieszka w świątyniach zbudowanych ręką ludzką i nie odbiera posługi z rąk ludzkich, jak gdyby czegoś potrzebował, bo sam daje wszystkim życie i oddech, i wszystko. On z jednego [człowieka] wyprowadził cały rodzaj ludzki, aby zamieszkiwał całą powierzchnię ziemi. Określił właściwie czasy i granice ich zamieszkania, aby szukali Boga, czy nie znajdą Go niejako po omacku. Bo w rzeczywistości jest On niedaleko od każdego z nas. Bo w Nim żyjemy, poruszamy się i jesteśmy, jak też powiedzieli niektórzy z waszych poetów: "Jesteśmy bowiem z Jego rodu". Będąc więc z rodu Bożego, nie powinniśmy sądzić, że Bóstwo jest podobne do złota albo do srebra, albo do kamienia, wytworu rąk i myśli człowieka. Nie zważając na czasy nieświadomości, wzywa Bóg teraz wszędzie i wszystkich ludzi do nawrócenia Dz 24,30

Cytat:
Ależ Leszed wyciągnął bardzo konsekwentny i logiczny wniosek. Źródło jest przedstawione. Diabeł jest "z tego świata/Wszechświata", więc jako taki, w myśl przedstawionego poglądu musi zawierać się w Bogu. ;-)

Tylko teraz Parmemidesie jest sprzeczność:
Bóg, który stworzył świat i wszystko na nim, On, który jest Panem nieba i ziemi Dz 24,30
Również jest napisane z cytatów które zapodałem, że Bóg przenika wszystko, on wypełnia ziemię, on jest panem ziemi - zgodnie z cytatami. A przecież to nie Szatan, lecz Ojciec stworzył świat. Więc Ojciec stworzył świat, a włada nim szatan. Więc to, że Szatan jest władcą tego świata nie znaczy, że on świat ten stworzył. Bóg świat stworzył i jego Duch go wypełnia, cząstkę Boga też ma wszystko co żyje. Jest też zresztą pewna niekonsekwencja bo gdyby wszystko w świecie było złe, nie byłoby dobra, Jezus też nie mówiłby o Królestwie Boży w świecie Szatana gdyby Bóg nie mógł być. Jest duża różnica między stworzyć świat i być jego częścią, a władać nim, nad ludźmi, czyż nie?
 
 
 
BLyy 


Pomógł: 176 razy
Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 2989
Skąd: Chorzów
Wysłany: 2012-02-12, 11:20   

Parmenides napisał/a:
BLyy napisał/a:
Wiesz Wit, ta definicja: "Wszechświat jest częścią Boga, tzn., że Bóg, będąc większym od Wszechświata , zawiera go w sobie." przeczy dosyć słowom, że Bóg jest trójwymiarowy. Wszechświat jest tylko jego częścią.

A'propos definicji. Wydaje mi się, że nie jest ona najszczęśliwsza. Pozwolę sobie przedstawić dwie inne:
PANENTEIZM - forma panteizmu, w której świat nie jest na sposób monistyczny po prostu utożsamiany z Bogiem (Bóg = "wszechświat"), lecz która widzi "całość" świata "w" Bogu jako wewnętrzną modyfikację i manifestację Boga, chociaż sam Bóg nie jest tu pochłonięty przez świat./podkreślenie moje/ ("Karl Rahner; Herbert Vorgrimler; "Mały Słownik Teologiczny" Warszawa 1987)

(...) W odniesieniu do filozofii europejskiej określa koncepcje pośrednie między teizmem a panteizmem, w szczególności doktryny, wg których Bóg jako jedyna substancja zachowuje swa osobową odrębność i wykracza poza świat, który istnieje bez reszty w Bogu. ("Mały słownik terminów i pojęć filozoficznych" oprac. Antoni Podsiad; Zbigniew Więckowski Warszawa 1983)

Ale jeśli Bóg jest Duchem a nie przedstawiony fizycznie, to wypełnia cały świat; a to nie znaczy, że rzucając kamieniem o ścianę rzucam Bogiem i go ranię uderzając o ścianę będącą niejako tak samo Bogiem. Po prostu Bóg przenika wszystko, tak jak woda w ziemie
 
 
 
Parmenides


Pomógł: 73 razy
Dołączył: 10 Sie 2011
Posty: 2012
Wysłany: 2012-02-12, 15:19   

Ad. Blyy
Wydaje mi się, że możemy dojść do w miarę zgodnej konkluzji, że wszystko zależy od interpretacji i punktu widzenia. Nie widzę sensu spierać się tu o słowa; to tylko ukształtowane przez nas sposoby wyrażania naszego aktualnego stanu umysłu.
Cytat:
Tylko teraz Parmemidesie jest sprzeczność:

Niekoniecznie.
(tak na marginesie, to nie znalazłem wersu Dz.24.30)
Zależy jak rozumiemy pojęcie szatana czy diabła. W końcu szatan znaczy tylko (albo aż) „przeciwnik”. W praktyce jest to pewna personifikacja, uogólnienie i konglomerat zespołu pojęć, ściśle osadzony w poglądach danej epoki i danej społeczności. Druga strona misy, bez której ta pierwsza (tj w tym wypadku Bóg) nie mogłaby istnieć. Ale można to również ująć inaczej – jako pewien aspekt Boskości i również jako kategoria umysłu, czyli sposób pojmowania przez człowieka pojęć, które przekraczają jego możliwości, możliwości usytuowanych przecież „w tym świecie”, a nie w „świecie duchowym/boskim” i z konieczności zmuszonych w nim się zawierać.
I tak rozumiany szatan nie jest nawet „rzeczą samą w sobie” Kanta, czy ideą Platona, nie mówiąc już o równorzędnym odpowiedniku Wszechmocnego. Jest tylko emanacją Boga. I wtedy nie można powiedzieć (znaczy powiedzieć można, tylko że jest to jedynie umowne uproszczenie, umowna konwencja), że szatan stworzył świat, czy też jest jego władcą. Możemy w słowach ominąć dualizm, ale musimy być świadomi, że to tylko nasza umowna konstrukcja myślowa.
Cytat:
Jest duża różnica między stworzyć świat i być jego częścią, a władać nim, nad ludźmi, czyż nie?

Nie. Stoję na stanowisku teorii cimcum. Czyli Bóg wycofuje się z pewnego obszaru (swojej boskości – bo przecież jest/był wszystkim) i tam powstaje świat. Mamy precyzyjny dualizm. Jakby rodzaj panenteizmu. Ale stworzenie świata (naszego) następuje poprzez Sefiroty, czyli emanacje Boskie, czy naczynia/filtry odpowiednio przetwarzające wpływające do tego obszaru promienie boskiego światła. I w efekcie nie ma różnicy między stworzeniem świata, byciem czy władaniem jego częścią.
Znowu tłuczemy głową o mur zbudowany z naszych pojęć i słów. I właściwie wszystko da się udowodnić. Czyli nic. Bo to tylko nasze własne myśli dostosowane do naszego aktualnego poziomu rozumowania i świadomości.
Cytat:
Ale jeśli Bóg jest Duchem a nie przedstawiony fizycznie, to wypełnia cały świat; a to nie znaczy, że rzucając kamieniem o ścianę rzucam Bogiem i go ranię uderzając o ścianę będącą niejako tak samo Bogiem. Po prostu Bóg przenika wszystko, tak jak woda w ziemie

Uwzględniając również poprzedni mój post dodam: jeśli Bóg wypełnia cały świat, to nie mogę mieć kamienia (bo to Bóg), nie ma ściany (to też Bóg), ranić Go nie mogę (bo gdybym mógł, to nie byłby on Bogiem). I właściwie mnie też nie ma. A wszystko to dlatego, że zrobiliśmy błędne założenia ze sfery Ducha i rozpatrujemy je w innych kryteriach pojęć, w sferze fizycznego, przejawionego świata.
 
 
Talmid2Tes2,15 
Genitum, non factum


Wyznanie: katolickie
Pomógł: 2 razy
Wiek: 47
Dołączył: 31 Sie 2011
Posty: 787
Wysłany: 2012-02-12, 16:46   

panteizmowi przeczy samo pojęcie Stwórcy
_________________
Biblia jest księgą, w której każdy, jakich chce prawd sobie szuka, i jakie chce, prawdy sobie znajduje.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Strona wygenerowana w 0,05 sekundy. Zapytań do SQL: 11