Forum biblijne

[Petroniusz]

"Najlepsze zyczenie, dobrzy ludzie, i najwieksze szczescie polega na tym, aby stac sie podobnym do Boga. A wiec i wy proscie w modlitwie, abyscie stali sie podobni do waszych obrazow, a przez to abyscie i wy mogli osiagnac najwyzsze szczescie, to znaczy, abyscie nie widzieli oczami, nie slyszeli uszami, nie wciagali powietrza i woni przez nozdrza, nie mowili i nie smakowali ustami, nie brali, nie dawali i nie pracowali rekami, nie chodzili na nogach i nie wykonywali zadnej czynnosci kazda inna czescia waszego ciala, ale zebyscie pozostawali w swiatyni jak gdyby w wiezieniu, chronieni i pilnowani we dnie i w nocy i wciaz tylko wdychali opary ze skladanych wam ofiar" (Filon Aleksandryjski)

[Maja.]

Petroniuszu,
W II przykazaniu Dekalogu czytamy:
"Nie będziesz czynił żadnej rzeźby ani żadnego obrazu tego, co jest na niebie wysoko, ani tego, co jest na ziemi nisko,
ani tego, co jest w wodach pod ziemią! Nie będziesz oddawał im pokłonu i nie będziesz im służył, ponieważ Ja Pan,
twój Bóg, jestem Bogiem zazdrosnym, który karze występek ojców na synach do trzeciego i czwartego pokolenia
względem tych, którzy Mnie nienawidzą. Okazuję zaś łaskę aż do tysiącznego pokolenia tym, którzy Mnie miłują
i przestrzegają moich przykazań" - II Mojż. 20:4-6; V Mojż. 5:8-10;


Skoro Bóg mówi żadnej, to żadnej

Dlatego to podkreślam, gdyż raz, zwiastując Słowo Boże na ten temat, jedna z osób powiedziała:
"no bo po co takie duże obrazy, czy figury, wystarczy mały obazek czy mała figurka."


A przecież wiemy, że ani mały ani duży obraz, czy figura Bogu się nie podoba.


Kościół katolicki zlekceważył to Boże upomnienie i mają pełno obrazów, rzeźb i figur, które noszą na ramionach,
które koronują, i dla których sporządzają różne stroje np. obraz jasnogórski

Sama widziałam jak Karol Wojtyła koronował obrazy i figurki.
Petroniuszu, jak myślisz, czy to się Bogu podobało

Maja.

[Petroniusz]

[Maja.]

W Księdze Izajasza 42:8; Bóg mówi, że nie odda swojej czci nikomu ani swojej chwały bałwanom.

Usuńmy wiec wszystkie bałwany zrobione rękami ludzkimi i nigdy ich nie czcijmy, ani się im się nie kłaniajmy,
gdyż byłoby to wielkim bałwochwalstwem


Petroniuszu, co byś powiedział, gdybym ulepiła bałwana ze śniegu i powiedziała, że to jest np. Pan Jezus.
Czy byłby to Pan Jezus

A gdyby jakiś ksiądz poświęcił tego bałwana, czy przestałby być bałwanem
A gdybym włożyła na jego głowę koronę, czy zmieniłoby to coś

Oczywiście że nie, jak bałwanem był, tak nim pozostał w dalszym ciągu.


Tak jest z obrazem, czy rzeźbą jeśli jej cześć oddajemy, nie jest niczym innym jak tylko bałwanem.


Bałwana poznajemy po tym, że jest zrobiony rękami ludzkimi, a ludzie oddają mu cześć.
Taki bałwan ma oczy, ale nie widzi, gdyż jego oczy są namalowane, czy wyrzeźbione.
Ma uszy, ale nie słyszy, nogi ma, ale nie chodzi, gardłem swoim nie wydaje głosu ( Ps. 115,1-8; Ps.135:15-18 ). itd.

Gdyby ktoś uklęknął przed takim bałwanem, to powiedziałabym mu: człowieku, czy Ci już całkiem odbiło,
czy nie widzisz, że to jest tylko bałwan


Bóg przez proroka Micheasza w 5 rozdziale 12 wierszu zapowiada: -

"Zniszczę twoje bałwany i twoje posągi spośród ciebie.
I nie będziesz się już kłaniał dziełu swoich rąk."

Widzimy, że nie jest Bogu miłe, gdybyśmy uprawiali bałwochwalstwo.
Dlatego nie czyńmy tego, gdyż dziś w dalszym ciągu zakaz ten nas obowiązuje

Maja.

[Pitero]

witam maju poznaje cie z forum na strazy te kolory Figury i obrazy przenikneły z poganstwa w pierwszych wiekach, pozatym kk wcale nie twierdzi ze to przykazanie juz nie obowiazuje, mowi tylko ze połaczył przykazania ze wzgeldów formalnych

witam maju poznaje cie z forum na strazy te kolory Figury i obrazy przenikneły z poganstwa w pierwszych wiekach, pozatym kk wcale nie twierdzi ze to przykazanie juz nie obowiazuje, mowi tylko ze połaczył przykazania ze wzgeldów formalnych

[marcin.]

nie tylko katolicy ale i inni chrześcijanie wschodni (prawosławni, koptowie, ormianie etc) uznają fakt, że przez obrazy i rzeźby Bóg może zsyłać łaski!

Wielu z was zapomina, że niczym nie różni się cześć dla obrazów przestawiających święte postacie od czci dla kart papieru zapisanych przez natchnione słowo!
Dla mnie czczenie Biblii nie różni sie niczym od "czczenia" obrazów! Dla mnie genialnym Ojcem Kościoła był Jan z Damaszku i jego argumenty na temat czczenia obrazów mnie przekonują. Co więcej nie jest to nauka nowa, ale ma korzenie w ST!

[nike]

[marcin.]

no to idź do cerkwi, w życiu zwiedziłem więcej cerkwi niż kościołów, a kult ikony w prawosławiu jest nie porównywalny w tym w KK.

We wschodnich liturgiach przed czytaniem Ewangelii jest ona wprowadzana czemu towarzyszy okadzenie, hymny, jest to majestatyczne.
Nie da sie opisać piękna świata niewidomemu od urodzenia. Ja widzę piękno Kościoła w Jego całej historii, kocham tak tradycję zachodu jak i wschodu, protestantyzm jest dla mnie aberracją, jest samookaleczeniem się chrześcijaństwa. Tyle... :)

[Florianek]

rozumiem Twoją miłość do historii Kościoła marcinie
jednak z miłośc też można zrobić bałwana...
nie wszystko złoto, co się świeci
nie wszystko co majestatyczne jest zgodne z przykazaniami Boga
To Bóg w ST kazał czcić arkę-nie kazał tak odnośnie katolickich figurek
Zauważ, że Bóg zawsze karał jakiekolwike figurki, nawet służące oddawania Mu czci-jeżeli nie były z wyraźnego Jego nakazu
Poza tym arka była dla Izraelitów-oni byli cieleśni
Ludziom nowonarodzonym nie są one potrzebne

[nike]

[marcin.]

tak, podobnie jak Krucjaty!

Takie zaczepki może działają na "szarego" człowieka że tak powiem, studiuje historie więc juz dawno przestałem ekscytować się takimi "pałkami", po prostu mam zdanie na temat czy to inkwizycji czy krucjat i mam zdanie pozytywne :) Ba na ówczesne czasy było to novum!
Jakbym chciał na takim poziomie dyskutować zapytałbym się czy katarzy nie mordowali księży, protestanci nie palili czarownic, jaki jest stan Indian w Ameryce północnej a jaki Indian w Południowej etc, tylko po co? Ktoś kto chce się dowiedzieć się dowie.

Nike widzę że twoja wiedza historyczna sprowadza się do zapytania o św inkwizycję z myślą że wywoła to u mnie tak zwany "mea culpizm", niestety nie.

[nike]

[Florianek]

marcin
Jan Paweł II za inkwyzycję przeprosił
widże, ze Ty mądrzejszy nawet od niego...
czy KK, jezeli jest ,,jedynym prawdziwym Kosciołem"
jezeli to w nim jest ,stała asystencja Ducha sw" aby nie popadł w błedy
mógł utworzyc inkwizycje?
ten fakt historyczny pokazuje, ze to Kosciól jak kazde inne
Nie jedynozbawczy
Przeciez Kosciól ma sie wyrózniac w swiecie jak gwiazdy na niebie...
Jakos sie nie wyrózniał
nh

[nike]

[marcin.]

JPII nie przepraszał z inkwizycje!
Bezbłędnośc Kościoła jest w inne materii, nauki głoszone przez Kościół są efektem działania Ducha Świętego, dlatego nigdy Kościół nie wycofywał filarów wiary!
Inkwizycja, krucjaty były dziełem ludzi, jako takie były z założenia obarczone niedoskonałością. Ja to wiem, tylko na Boga, nauczcie się oceniać fakty z perspektywy czasu w jakim miały miejsce!
Jak muzułmanie w 846 zplądrowali Rzym i zbrukali Bazylikę sw Piotra to było ok, podobnie jak najechali Jerozolime, Antiochie, Aleksandrie to było ok, jak podbili wizygocką Hiszpanie to też ok, jak najechali południowe Włochy to też ok! Jak katarzy rozbijali ład społęczny i co gorsza dokonywali ataków na księży, zakonników, --- nie jest to czas i miejsce abym bronił tych wydarzeń, cóż, jak protestanci stworzyli zasadę eius regio, cuius religio to też było ok , nie wieżne że w Angli za Henryka VIII było czerwono od katolickiej krwi, nie ważne że w protestanckich landach dzien i noc paliły się stosy czarownic, dziś to KK jest tym zły.

pozdrawiam