Forum biblijne Strona Główna Forum biblijne
FORUM ZOSTAŁO PRZENIESIONE. ZAPRASZAMY www.biblia.webd.pl

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Czy "Matka Pana" (Łk 1:43) jest Matką Bożą?
Autor Wiadomość
amiko


Wyznanie: Słowianin
Pomógł: 128 razy
Dołączył: 09 Wrz 2006
Posty: 3492
Wysłany: 2012-06-04, 10:56   

Facetwfotelu napisał/a:
To znaczy człowieka.Zależy co Ty rozumiesz pod pojęciem `człowiek`?

O człowieku to Ty pisałeś.Z NT wynika,że jest człowiek ziemski i niebiański.Samo określenie człowiek zapewne odnosi się do człowieka ziemskiego.

ShadowLady86 napisał/a:

Cytat:
Może jedynie zrodzić Jezusa, który jest człowiekiem i Bogiem.

Na mój rozum,to nie da się być jednocześnie Bogiem i człowiekiem.Wyjaśnijcie kogo uważacie za człowieka?
_________________
Bo ja nie wstydzę się ewangelii chrystusowej o obecnym w nas wszystkich Chrystusie,Słowie Bożym (Kol.1.24-28).Jest On bowiem mocą i Mądrością Bożą (1 Kor.1.24) ku zbawieniu dla każdego wierzącego, najpierw dla Żyda, potem dla Greka.
 
 
Facetwfotelu
[Usunięty]

Wysłany: 2012-06-04, 11:14   

ShadowLady86 napisał/a:
Szczera odpowiedź może być tylko jedna. Boska natura Chrystusa pochodziła od Boga Ojca. A skoro pochodziła od Boga Ojca, to Maryja nie może być matką Boga, gdyż sama jest człowiekiem. Może jedynie zrodzić Jezusa, który jest człowiekiem i Bogiem. Urodziła Boga, jest więc Bogurodzicą, jednak nie przekazała Jezusowi Jego boskiej natury, nie jest więc matką Boga (człowiek nie może bowiem dać Bogu boskiej natury).


Bogurodzica oznacza `tę,która jest rodzicem Boga` a więc `matką Boga`.Mnie chodziło o to,że jeśli ktoś,w tym przypadku Ty,nie uznaje matki Jezusa za matkę Boga nie może jej nazywać Bogurodzicą.Nie wiem czy rozumiesz o co się rozchodzi?I to nie dlatego,że tak podaje Wiki ale dlatego,że sama nazwa o tym mówi.
Nie ważne jest zatem co ja na ten temat myślę ale to,że Ty to źle argumentujesz.Przynajmniej ja to tak odbieram.
Temat który poruszasz dotyczy natury Boga i natury człowieka.Ty uważasz że Jezus miał dwie natury tzn naturę człowieka,ludzką i naturę Boga czyli boską.I teraz zachodzi pytanie czy te natury były zjednoczone ze sobą czy też nie?
Wiem,że są i takie opinie,które mówią o tym,że Jezus nie miał natury bożej.To,że poczęcie jego nastąpiło mocą bożą czyli Duchem Boga nie oznacza,że Jezus miał naturę Boga.Mówię oczywiście o opinii nie zaś o swoim stanowisku w tej kwestii.Jak mniemam Ty wierzysz,że Syn Boga istniał od zawsze wraz z Ojcem i Duchem Świętym jako Bóg w trzech osobach.I w chwili poczęcia ten syn Boga wszedł w łono Marii i przyjął ciało Marii.Czy zatem dobrze myślę?
 
 
Facetwfotelu
[Usunięty]

Wysłany: 2012-06-04, 11:31   

ratao napisał/a:
Facetwfotelu napisał/a:
To znaczy człowieka.Zależy co Ty rozumiesz pod pojęciem `człowiek`?

O człowieku to Ty pisałeś.Z NT wynika,że jest człowiek ziemski i niebiański.Samo określenie człowiek zapewne odnosi się do człowieka ziemskiego.

ShadowLady86 napisał/a:

Cytat:
Może jedynie zrodzić Jezusa, który jest człowiekiem i Bogiem.

Na mój rozum,to nie da się być jednocześnie Bogiem i człowiekiem.Wyjaśnijcie kogo uważacie za człowieka?


Mnie chodziło o to,że napisałeś że Maria `urodziła ciało fizyczne`.Nie można urodzić ciała tylko człowieka.Chyba że ten człowiek będzie martwy więc będzie tylko ciałem.O to mnie się rozchodziło.
Co zaś tyczy drugiej wypowiedzi.W judaizmie czasów Jezusa nie istniało pojęcia boga-człowieka.Takie pojęcie jest znane w filozofii greckiej.Żydzi uważali,że Bóg jest tak święty,że nie może stać się człowiekiem.Mesjasz miał być człowiekiem,prorokiem napełnionym duchem Boga--Ruach Ha Kodesz.Miał być prorokiem jak Mojżesz i do tego być potomkiem Dawida.
Czy Jezus był potomkiem Dawida?Paweł mówi,że tak.Ale zachodzi pytanie.Skoro Józef,który był potomkiem Dawida nie był ojcem Jezusa to dlaczego Jezusa zwie się potomkiem tego króla żydowskiego?
Powiedzą,że Maria była z pokolenia Dawida.No i słusznie,być może była.Tyle,że większość rodowodów podaje,że to chodzi o potomka z linii męskiej.Jak wiemy Jezus nie był potomkiem kobiety i mężczyzny ale był tylko potomkiem kobiety.Chyba rozumiesz co chcę powiedzieć.Czy zatem nie zachodzi jakaś sprzeczność?
Jak wiemy Abraham,Izaak,Mojżesz,Dawid mieli obojga rodziców.Jezus nie miał ojca ziemskiego.A więc skoro Jezus począł się w sposób dla nas niepojęty,niezrozumiały w sposób cudowny to jak my możemy pojąć jak to się stało?Chyba że racjonalnie do tego podejdziemy wtedy musimy uznać,że Mateusz i Łukasz wymyślili sobie to opowiadanie o poczęciu z Ducha Świętego.Że opowiadanie to nie było znane Markowi dlatego go nie ma w jego ewangelii.Stąd każdy z nich podaje,że Józef jest ojcem Jezusa jakby zapomnieli że przecież na początku swoich ewangelii mówili zupełnie coś innego.Stąd i w opowiadaniu o 12 letnim Jezusie w świątyni jerozolimskiej nie ma nic o jego braciach i siostrach a w kolejnych opisach jego życia już się pojawiają.do tego nic nie wiedzą o tym,że był on poczęty mocą Ducha świętego,że jest synem Boga i w ogóle w niego nie wierzą.Dlaczego nie wierzą?Ponieważ opowieść o tym,że Jezus nauczał w świątyni jest z palca wyssaną opowiastką powstało dużo,dużo później.
 
 
Parmenides


Pomógł: 73 razy
Dołączył: 10 Sie 2011
Posty: 2012
Wysłany: 2012-06-04, 11:37   

Eliot napisał/a:
Wg mnie bardzo ciekawa argumentacja. Generalnie z dużym zainteresowaniem czytam Twoje wywody

Zgadzam się.
 
 
ShadowLady86 
Administrator


Wyznanie: Chrześcijanin
Pomogła: 273 razy
Wiek: 37
Dołączyła: 14 Sty 2012
Posty: 4440
Wysłany: 2012-06-04, 11:38   

Facetwfotelu napisał/a:
Bogurodzica oznacza `tę,która jest rodzicem Boga` a więc `matką Boga`.Mnie chodziło o to,że jeśli ktoś,w tym przypadku Ty,nie uznaje matki Jezusa za matkę Boga nie może jej nazywać Bogurodzicą.Nie wiem czy rozumiesz o co się rozchodzi?I to nie dlatego,że tak podaje Wiki ale dlatego,że sama nazwa o tym mówi.


Acha, w takim razie przyznaję rację. Źle ujęłam to w słowa gdyż sądził, że słowo "rodzica" pochodzi od porodu, a nie od rodzic. Poprawiam więc swoją argumentację:
Maryja urodziła Boga-człowieka, ale nie była Jego matką, gdyż to co Boskie w Bogu-człowieku nie pochodziło od Niej.

Dziękuje za celną uwagę.
Facetwfotelu napisał/a:
Temat który poruszasz dotyczy natury Boga i natury człowieka.Ty uważasz że Jezus miał dwie natury tzn naturę człowieka,ludzką i naturę Boga czyli boską.I teraz zachodzi pytanie czy te natury były zjednoczone ze sobą czy też nie?
Wiem,że są i takie opinie,które mówią o tym,że Jezus nie miał natury bożej.To,że poczęcie jego nastąpiło mocą bożą czyli Duchem Boga nie oznacza,że Jezus miał naturę Boga.Mówię oczywiście o opinii nie zaś o swoim stanowisku w tej kwestii.Jak mniemam Ty wierzysz,że Syn Boga istniał od zawsze wraz z Ojcem i Duchem Świętym jako Bóg w trzech osobach.I w chwili poczęcia ten syn Boga wszedł w łono Marii i przyjął ciało Marii.Czy zatem dobrze myślę?


Jezus był zarówno Bogiem jak i człowiekiem. W równym stopniu i takim przyszedł na świat. Zarówno Bogiem jak i zarówno człowiekiem w jednej osobie Jezusa Chrystusa Mesjasza i Syna Bożego.
Jednak jakby tego nie pojmować: jedna natura Bosko-ludzka (wszak Jezus był zarówno Bogiem jak i człowiekiem zarazem i takim przyszedł na świat) lub dwie osobne natury (Boska i ludzka) to i tak Boskość w Chrystusie nie ma źródło w Maryi, gdyż ona jest człowiekiem,
Maria urodziła więc Boga-człowieka, ale człowiek nie może dać Bogu tego co Boskie. Jakby więc tego nie rozpatrywać, człowiek nigdy nie będzie matką/ojcem Boga Żywego.
Ostatnio zmieniony przez ShadowLady86 2012-06-04, 11:41, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
ShadowLady86 
Administrator


Wyznanie: Chrześcijanin
Pomogła: 273 razy
Wiek: 37
Dołączyła: 14 Sty 2012
Posty: 4440
Wysłany: 2012-06-04, 11:40   

Kurcze, ale mnie tu niektórzy komplementują. Uwaga, bo jeszcze obrosnę w piórka :-P
A tak serio to dziękuję za miłe słowa!
 
 
Parmenides


Pomógł: 73 razy
Dołączył: 10 Sie 2011
Posty: 2012
Wysłany: 2012-06-04, 11:41   

Facetwfotelu napisał/a:
I to nie dlatego,że tak podaje Wiki ale dlatego,że sama nazwa o tym mówi.

A czy Ty wiesz co znaczyło słowo "bóg" w momencie kształtowania się terminu "Bogurodzica" (od drugiej połowy XV w. "Bogarodzica")?
 
 
Facetwfotelu
[Usunięty]

Wysłany: 2012-06-04, 11:43   

No teraz się zrozumieliśmy. :-)
I kolejne pytanie zatem się pojawia.
Oczywiście idąc Twoim tokiem myślenia.Syn istniejąc odwiecznie w niebie jako Bóg wchodzi w łono Marii i ta nosi go przez dziewięć miesięcy w sobie.Oczywiście wchodząc w łono Marii jednoczy się z nią gdyż ciało bierze z niej.Jednoczy się w ten sam sposób jak z ciałem które absorbuje.Czy zatem Maria nosi w swoim łonie tylko człowieka czy też Boga?
 
 
Facetwfotelu
[Usunięty]

Wysłany: 2012-06-04, 11:44   

Cytat:
A czy Ty wiesz co znaczyło słowo "bóg" w momencie kształtowania się terminu "Bogurodzica" (od drugiej połowy XV w. "Bogarodzica")?
Wiem i wiem co chcesz powiedzieć.Tyle,że w tym konkretnym przypadku chodzi o to o co chodzi.aby się nie powtarzać odsyłam do linku który podałem wyżej. ;-)
 
 
Parmenides


Pomógł: 73 razy
Dołączył: 10 Sie 2011
Posty: 2012
Wysłany: 2012-06-04, 11:55   

Facetwfotelu napisał/a:
Wiem i wiem co chcesz powiedzieć.

To może dla jasności zechcesz sprecyzować?
Facetwfotelu napisał/a:
aby się nie powtarzać odsyłam do linku który podałem wyżej.

Zapoznałem się z linkiem - nie widzę żadnego związku.
 
 
Facetwfotelu
[Usunięty]

Wysłany: 2012-06-04, 11:56   

Parmenides napisał/a:
To może dla jasności zechcesz sprecyzować?
A co to jakiś egzamin?
Parmenides napisał/a:
Zapoznałem się z linkiem - nie widzę żadnego związku.
To już Twój dylemat. :->
 
 
Parmenides


Pomógł: 73 razy
Dołączył: 10 Sie 2011
Posty: 2012
Wysłany: 2012-06-04, 11:58   

Facetwfotelu napisał/a:
A co to jakiś egzamin?

Nie, rozmowa.
Facetwfotelu napisał/a:
To już Twój dylemat.

Nie widzę dla siebie żadnego dylematu.
_________________
http://chomikuj.pl/LittoStrumienski
http://wydaje.pl/e/genesi...ersja-pogladowa
http://wydaje.pl/e/genesi...rzeszlosci-cz-2
 
 
ShadowLady86 
Administrator


Wyznanie: Chrześcijanin
Pomogła: 273 razy
Wiek: 37
Dołączyła: 14 Sty 2012
Posty: 4440
Wysłany: 2012-06-04, 12:01   

Facetwfotelu napisał/a:
Czy zatem Maria nosi w swoim łonie tylko człowieka czy też Boga?


Maria nie nosiła w swoim łonie ani Boga, ani człowieka, tylko Boga-człowieka ;-) Po czym Go urodziła. Jednak nie zmienia to faktu, że Boskość objawiająca się w Bogu-człowieku nie pochodzi od Marii, tylko od Boga-Ojca. Maria więc rodzi Boga-człowieka, ale nie jest Jego matką bo to Bóg stworzył Marię będąc Jej Ojcem, a nie Maria dała życie Bogu. Matka to bowiem ta, która daje życie, a człowiek dać życia Bogu nie może.
_________________
1.Ludzie są głupi: niemal we wszystko uwierzą, bo chcą, żeby to była prawda, lub dlatego, że się obawiają, iż może to być prawda.
2.Najlepsze intencje mogą spowodować największe szkody.
3.Uczucia rządzą rozumem.
4.W przebaczeniu tkwi magia, która uzdrawia. W przebaczeniu, które dajesz, a zwłaszcza w tym, które uzyskujesz.
5.Zważaj na to, co ludzie czynią, a nie tylko na ich słowa, bo czyny zdradzą kłamstwo.
6.Możesz się podporządkować wyłącznie władzy rozumu. [...]



 
 
Facetwfotelu
[Usunięty]

Wysłany: 2012-06-04, 12:06   

Parmenides, podam za Wiki:"Matka Boża (skr. MB), Theotokos (gr. Θεοτόκος), pot. Matka Boska, Boża Rodzicielka, Bogurodzica a. Bogarodzica — jeden z dwóch (obok „Najświętsza Maryja Panna”) oficjalnych tytułów Marii z Nazaretu, matki Jezusa, używany m.in. w Kościele katolickim i Kościołach prawosławnych (scs. Boharodzica). W wersji współczesnej tytuł ten brzmiałby Matka Boga."
Termin o którym mówisz nie kształtował się w piętnastym stuleciu naszej ery ale powstał na Soborze Efeskim (431).
Co zaś tyczy samego pojęcia bóg oznacza ono istotę mającą moc lub władzę i pochodzi najprawdopodobniej z hinduizmu.Zaś pojęcie Boga jako jedynego Władcy i Stwórcy znane jest w judaizmie,chrześcijaństwie i islamie.
 
 
Facetwfotelu
[Usunięty]

Wysłany: 2012-06-04, 12:10   

ShadowLady86 napisał/a:
Facetwfotelu napisał/a:
Czy zatem Maria nosi w swoim łonie tylko człowieka czy też Boga?


Maria nie nosiła w swoim łonie ani Boga, ani człowieka, tylko Boga-człowieka ;-) Po czym Go urodziła. Jednak nie zmienia to faktu, że Boskość objawiająca się w Bogu-człowieku nie pochodzi od Marii, tylko od Boga-Ojca. Maria więc rodzi Boga-człowieka, ale nie jest Jego matką bo to Bóg stworzył Marię będąc Jej Ojcem, a nie Maria dała życie Bogu. Matka to bowiem ta, która daje życie, a człowiek dać życia Bogu nie może.


Widzę,że nie ma tutaj żadnej logiki.
Zauważ,że Bóg skoro jest Bogiem to Bogiem przestać być nie może.Skro według Twojej wiary ten Bóg stał się człowiekiem to aby nie przestał być Bogiem musiał mieć dwie natury.Słusznie mówisz że boską ma od Boga a ludzka od człowieka.Zatem w chwili poczęcia stał się człowiekiem ale nie przestał być Bogiem.Bo co to oznacza według Ciebie,że jest Bogiem-Człowiekiem?
Zatem jeśli będąc Bogiem przebywał w łonie Marii to ona była matką człowieka,matką Boga,czy matką Boga i człowieka?Jeśli jak uważasz,była matką tego Boga,który stał się również człowiekiem to musiała być matką tego Boga,który stał się człowiekiem.Oczywiście nie w sensie udzielania mu ze swej natury boskiej bo takiej nie posiadała ale w sensie bycia jego matką.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Strona wygenerowana w 0,09 sekundy. Zapytań do SQL: 10