Forum biblijne

[leszed]

A więc wracając do tematu

Cytat:

Homoseksualizm to świadoma dyskryminacja płci

Jest to mocne stwierdzenie na współczesne czasy. Ale wyobraźmy sobie, że homoseksualizm pojawił się w wyniku grzechów. Od początku tak nie było.

1 Moj. 1:27-28
27. I stworzył Bóg człowieka na obraz swój. Na obraz Boga stworzył go. Jako mężczyznę i niewiastę stworzył ich.
28. I błogosławił im Bóg, i rzekł do nich Bóg: Rozradzajcie się i rozmnażajcie się, i napełniajcie ziemię, i czyńcie ją sobie poddaną; panujcie nad rybami morskimi i nad ptactwem niebios, i nad wszelkimi zwierzętami, które się poruszają po ziemi!
(BW)

1 Moj. 2:22-24
22. A z żebra, które wyjął z człowieka, ukształtował Pan Bóg kobietę i przyprowadził ją do człowieka.
23. Wtedy rzekł człowiek: Ta dopiero jest kością z kości moich i ciałem z ciała mojego. Będzie się nazywała mężatką, gdyż z męża została wzięta.
24. Dlatego opuści mąż ojca swego i matkę swoją i złączy się z żoną swoją, i staną się jednym ciałem.
(BW)

Człowiek jako całość zgrzeszył

1 Moj. 3:11-12
11. Wtedy rzekł Bóg: Kto ci powiedział, że jesteś nagi? Czy jadłeś z drzewa, z którego zakazałem ci jeść?
12. Na to rzekł Adam: Kobieta, którą mi dałeś, aby była ze mną, dała mi z tego drzewa i jadłem.
(BW)

I odtąd nastąpił podział na płeć przeciwną, także w znaczeniu 'wrogą' (przynajmniej w wielu przypadkach ludzkiego życia). Podpiera ten kierunek homoseksualizm jako zło przeciwko własnemu ciału.

Pierwsza księga Biblii sugeruje przebieg wydarzeń od stworzenia świata niezgodny z ideą homoseksualizmu. Dalsze księgi tego nie zmieniają ani troszeczkę.

[ShadowLady86]

Ankieta jest dziwnie skonstruowana, ale odpowiedziałam, że jestem za homoseksualizmem. Dlaczego? Otóż nie każdy jest Chrześcijaninem. Chrześcijanin nie chciałby, żeby jakaś grupa społeczna narzucała mu swoje prawa. Niewierzący homoseksualista też nie musi tego chcieć.

Jeżeli dwoje niewierzących, dorosłych ludzi tej samej płci chce ze sobą być, razem mieszkać i spędzić ze sobą życie nikomu nic do tego. Nikogo nie krzywdzą swoim działaniem, dlatego też nikt nie ma prawa decydować za nich o ich życiu. Prawo cywilne powinno dawać takim ludziom możliwość legalizacji związku, powinni posiadać prawa np. do informacji o stanie zdrowia partnera.

Co do źródło homoseksualizmu, to trzeba odróżnić dwie rzeczy. Homoseksualizm i zachowania homoseksualne.

Homoseksualizm to orientacja seksualna, która kształtuje się już w fazie rozwoju płodowego. Nie ma się na nią wpływu i tzw. leczenie jest tak samo "skuteczne", jak leczenie heteroseksualizmu. Homoseksualizm nie jest tylko pociągiem fizycznym, ale też pragnieniem relacji, bliskości i spędzenia życia z osobą tej samej płci.

Istnieją też tzw. zachowania homoseksualne, które są nabywane na skutek jakiś wydarzeń życiowych. Przykładowo kobieta będąca molestowana seksualnie w dzieciństwie przez mężczyznę, nabywa wstrętu do płci przeciwnej. Tym samym swoje potrzeby seksualne kieruje w stronę płci tożsamej nie tyle z potrzeby, co ze wstrętu do mężczyzn. Zachowania seksualne występują także w wiezieniach w celu wykazania dominacji i ustalenia pewnej hierarchii.

[Bariel]

[Dezerter]

Leszed, ale ta ankieta jest na serio źle sformułowana - wręcz razi - zgadzam się z przedmówcami
dlatego kliknąłem inne

Moja uwaga - Lesbijki nigdzie nie są w Biblii potępione
jeśli ktoś uważa inaczej - poproszę dowody!

[Anowi]

[Dżej]

Homoseksualizm to nie tylko popęd.
Czy jeżeli kochasz męża to też tylko popęd?
Jeżeli tak to czemu jest on wyjątkowy?
Oni się kochają tak samo jak kochasz męża.

[Anowi]

[leszed]

[ShadowLady86]

[leszed]

Informacja może i przydatna, ale ja pytałem Dżeja o co innego. Bo chodziło o tą drugą osobę, chyba, że zwalić to na moje braki w łacinie.

[Dżej]

Pisałeś o ciele a nie całym człowieku i do tego się odniosłem.
Jakbyś napisał o człowieku to odpowiedziałbym w tym kontekście a tego nie zrobiłeś.
Napisałeś o ciele więc trzymałem się ciała.
A dokładnie skupiłem się na tym zdaniu: Podpiera ten kierunek homoseksualizm jako zło przeciwko własnemu ciału.
Nie ma nic o homoseksualizmie w tych cytatach a jedyne co tam jest o ciele to o żebrze, z którego została stworzona Ewa.
Co do rozmnażania się to po pierwsze przemówił tym tonem do Adama i Ewy, potem nastąpiło kazirodztwo.
Rozumiem, że ono jest ok a homoseksualizm nie?
Poza tym ci żyjący w celibacie i tak tego nie czynią.
A poza tym już się dość rozmnożyli, mamy przeludnienie.
Więc w sumie zastosowali się do łów bożych.
A co powiesz na bezpłodne pary?
Niby jak miałyby się rozmnażać?
Są też pary płodne co nie chcą mieć dzieci i już.
Tak czy siak od czasów tych słów się ludzie mocno namnożyli i nie jest napisane, że mają w nieskończoność i wszyscy bo słowa były skierowane tylko i wyłącznie do Adama i Ewy.
A więc zadanie wypełnione.
Aha, Bóg nie brał ślubu z Maryją, więc Jezus jest nieślubny.

Poza tym może kiedyś ślub faktycznie wiązał, lecz teraz jest tyle rozwodów...że równie dobrze mogłoby go nie być.
No i księża co płodzą dzieci nie biorą ślubów z tymi kobietami.
Nie wiem po co się cofać z obyczajowością do czasów starożytnych semitów.
Starożytni semici mają jakiś monopol na przepis na życie?

[leszed]

Informacja może i przydatna, ale ja pytałem Dżeja o co innego. Bo chodziło o tą drugą osobę, chyba, że zwalić to na moje braki w łacinie. Jednak tu już bym zaklął szpetnie jeśliby nastał ów świstaka dzień.

I tak nowe argumenty wydały mi się śmieszne

[Dżej]

Czemu śmieszne?
Bóg przemówił do Adama i Ewy to wszyscy mają robić to co oni?
Gdzie to napisane?
I czemu nie było przy ich ślubie tym kapłana i wystarczył sam Bóg(który ponoć jest wszędzie)?
A mnie bawi dostosowywanie życia współczesnych ludzi do zasad panujących w starożytnej Judei.

[Anowi]

[Dżej]

Obyczajowość także?
Kobiety chodziły wtedy w mini a seks nie był tajemnicą tabu?
Nie było przymusowego niewolnictwa?
No i pewnie wtedy też mieli kontakt z ludźmi na całym globie i mogli lecieć za ocean.
A mężczyźni nie uważali noszenia długich włosów za hańbę(zerknij do Biblii i tam jest, że to hańba a tymczasem dzisiaj nikt facetom z długimi włosami nie zwraca uwagi).
No i pewnie wtedy też kobiety mogły ubierać się podobnie do mężczyzn(w obecnych czasach to spodnie).
No i zapewne było wtedy mnóstwo rozwodów.
No i kobiety pracowały na utrzymanie rodziny...
No masz rację - wszystko tak samo.
Ba, nawet żyjemy w tym samym kraju i wywodzimy się kulturowo od Semitów.