Forum biblijne

[Steven]

Polecam Leszed

Polecam Leszed

[leszed]

rozweselające?

Daj już spokój. Temat języków ciągnie się i będzie od propagatora tematu Pawła który chciałby, żeby wszyscy modlili językami. Zajmij odpowiednimi wersetami jeśli potrafisz. Bez leków.

[Steven]

Paweł w Bibli nazwał doslownie "głupcy" takich ty widzę Dziejów Apostolskich nie czytasz i nie wiesz co to dar języków.

I co z tego że temat był i jest? To że coś jest nie albo bylo nie oznacza że nie można o tym pisać

logika Zielonoswiatkowa ;) Leszed ;)

Paweł w Bibli nazwał doslownie "głupcy" takich ty widzę Dziejów Apostolskich nie czytasz i nie wiesz co to dar języków.

I co z tego że temat był i jest? To że coś jest nie albo bylo nie oznacza że nie można o tym pisać

logika Zielonoswiatkowa ;) Leszed ;)

[leszed]

Prędzej Ty jesteś głupcem, a jak nie udowodnij swoje prześmiewczo-oszczercze krytyki innych tekstem Biblijnym, zacytowanym z podaniem miejsca. Bo jesteśmy na forum biblijnym.

[Steven]

Biblia Warszawska
1 List do Koryntian 12
(1) Choćbym mówił językami ludzkimi i anielskimi, a miłości bym nie miał, byłbym miedzią dźwięczącą lub cymbałem brzmiącym. (2) I choćbym miał dar prorokowania, i znał wszystkie tajemnice, i posiadał całą wiedzę, i choćbym miał pełnię wiary, tak żebym góry przenosił, a miłości bym nie miał, byłbym niczym. (3) I choćbym rozdał całe mienie swoje, i choćbym ciało swoje wydał na spalenie, a miłości bym nie miał, nic mi to nie pomoże. (4) Miłość jest cierpliwa, miłość jest dobrotliwa, nie zazdrości, miłość nie jest chełpliwa, nie nadyma się, (5) nie postępuje nieprzystojnie, nie szuka swego, nie unosi się, nie myśli nic złego, (6) nie raduje się z niesprawiedliwości, ale się raduje z prawdy; (7) wszystko zakrywa, wszystkiemu wierzy, wszystkiego się spodziewa, wszystko znosi. (8) Miłość nigdy nie ustaje;

Tym seansom Zielonoswiatkowym brakuje podstawowej cechy... Miłości
Ci ktorzy robia cos bez celu są okreslani jako cymbaly brzmiące lub miedz dżwiecząca, alegoria do modlenia sie nieznanym dla siebie i otoczenia jezykiem.
Nie sa cierpliwi, nie sa dobrotliwi, chelpia sie, nadymaja sie, postepujac nieprzystojnie, unosza sie, radujac z byle czego... Ktoz taki?

Biblia Warszawska
1 List do Koryntian: 1
(4) A różne są dary łaski, lecz Duch ten sam. (5) I różne są posługi, lecz Pan ten sam. (6) I różne są sposoby działania, lecz ten sam Bóg, który sprawia wszystko we wszystkich. (7) A w każdym różnie przejawia się Duch ku wspólnemu pożytkowi.
Duch Świety dziala ku wspolnemu pozytkowi... w wierze i miłości

Biblia Warszawska
1 List do Koryntian 2
(6) Tak tedy, bracia, jeżeli przyjdę do was i będę mówił językami, jakiż pożytek z tego mieć będziecie, jeśli mowa moja nie będzie zawierała czy to objawienia, czy wiedzy, czy proroctwa, czy nauki? (7) Wszak nawet przedmioty martwe, które dźwięk wydają, jak piszczałka czy cytra, gdyby nie wydawały tonów rozmaitych, to jak można by rozpoznać, co grają na flecie, a co na cytrze? (8) A gdyby trąba wydała głos niewyraźny, któż by się gotował do boju? (9) Tak i wy, jeśli językiem zrozumiale nie przemówicie, jakże kto zrozumie, co się mówi? Na wiatr bowiem mówić będziecie. (10) Wiele, zaiste jest rozmaitych dźwięków na świecie, i nie ma niczego bez dźwięku; (11) gdybym tedy nie znał znaczenia dźwięków, byłbym dla tego, kto mówi, cudzoziemcem, a ten, co mówi, byłby dla mnie cudzoziemcem. (12) Tak i wy, ponieważ usilnie zabiegacie o dary Ducha, starajcie się obfitować w te, które służą ku zbudowaniu zboru. (13) Dlatego ten, kto mówi językami, niechaj się modli o dar wykładania ich. (14) Bo jeśli się modlę, mówiąc językami, duch mój się modli, ale rozum mój tego nie przyswaja. (15) Cóż tedy? Będę się modlił duchem, będę się modlił i rozumem; będę śpiewał duchem, będę też śpiewał i rozumem. (16) Bo jeżeli wysławiasz Boga w duchu, jakże zwykły wierny, który jest obecny, może rzec na twoje dziękczynienie: Amen, skoro nie rozumie, co mówisz? (17) Ty wprawdzie pięknie dziękujesz, ale drugi się nie buduje. (18) Dziękuję Bogu, że ja o wiele więcej językami mówię, niż wy wszyscy; (19) wszakże w zborze wolę powiedzieć pięć słów zrozumiałych, aby i innych pouczyć, niż dziesięć tysięcy słów językiem niezrozumiałym. (20) Bracia, nie bądźcie dziećmi w myśleniu, ale bądźcie w złem jak niemowlęta, natomiast w myśleniu bądźcie dojrzali.

Dlaczego Zielonoswiatkowcy nie czesto modla sie nie tlumaczac jezykow?
Dlaczego Zielonoswiatkowcy najczesciej bluznią Jezusowi i Bogu modlas sie w nieznanym jezyku w zborze.
Niczemu takie modlenie sie jezykami nie sluzy... jest jak zubezwlasnowolnienie. Duch Świety dziala na pozytek wiary nauki i milosci.
Wiec jak jest...

Wiekszosc Zielonoswiatkowcow tych wyzej para sie okultyzmem oraz zna nauki poganskie... wywolywanie duchow znakami. Kazdy moze taka wiedze osiagnac...
To nie jest Duch Świety, on nie zniewala ciala. Duch Świety nie jest czyms obcym bo on mieszka w kazdym. Mozna powiedziec ze zebrani ludzie maja Ducha Świetego, co oznacza nic innego ze jest jeden Duch ale i kazdy ma swojego wlasnego Ducha Świetego w sobie.

Duch Świety nie ingeruje w swiadomosc ani nie zniewala ciala. Ci Zielonoswiatkowcy ktorzy traca swiadomosc lub tez zaczynaja mowic jezykami skazuja swe cialo na mieszkanie dla zlych duchow. Sami nie wiedzac co mowia...
Moze Leszed dla Ciebie nie jest to proste do przyjecia... Bo Kosciolow Zielonoswiatkowych jest wiele... i ciezko w tym wszystkim sie nie zagubic.

Ale wszystkie przypadki odnotowane przez ludzi ktorzy znali jezyki w ktorych Zielonoswiatkocy mowia jasno stwierdzaja ze mowia oni glosami demonow, w modlitwie bluzniac przeciwko Duchowi Świetemu, Bogu i Chrystusowi, czasem sa to tylko brzydkie slowa... czasem nic.. mielenie jezykiem... czasem dziwne historie.
Ale to pokazuje ze Ducha Świetego ogolnie nie macie....

Jak juz mowilem Twoje sanki zjezdzaja z stromej gorki prosto w mur... tylko ktos wmawia Ci ze muru nie ma... Wiec nadal w uniesieniu bedziesz cieszyl sie zubezwlasnowolniony?

Steven przeczytaj sobie na czerwono uwagi w poście pod Twoim w odniesieniu do przegięć które stale powtarzasz.

leszed

Biblia Warszawska
1 List do Koryntian 12
(1) Choćbym mówił językami ludzkimi i anielskimi, a miłości bym nie miał, byłbym miedzią dźwięczącą lub cymbałem brzmiącym. (2) I choćbym miał dar prorokowania, i znał wszystkie tajemnice, i posiadał całą wiedzę, i choćbym miał pełnię wiary, tak żebym góry przenosił, a miłości bym nie miał, byłbym niczym. (3) I choćbym rozdał całe mienie swoje, i choćbym ciało swoje wydał na spalenie, a miłości bym nie miał, nic mi to nie pomoże. (4) Miłość jest cierpliwa, miłość jest dobrotliwa, nie zazdrości, miłość nie jest chełpliwa, nie nadyma się, (5) nie postępuje nieprzystojnie, nie szuka swego, nie unosi się, nie myśli nic złego, (6) nie raduje się z niesprawiedliwości, ale się raduje z prawdy; (7) wszystko zakrywa, wszystkiemu wierzy, wszystkiego się spodziewa, wszystko znosi. (8) Miłość nigdy nie ustaje;

Tym seansom Zielonoswiatkowym brakuje podstawowej cechy... Miłości
Ci ktorzy robia cos bez celu są okreslani jako cymbaly brzmiące lub miedz dżwiecząca, alegoria do modlenia sie nieznanym dla siebie i otoczenia jezykiem.
Nie sa cierpliwi, nie sa dobrotliwi, chelpia sie, nadymaja sie, postepujac nieprzystojnie, unosza sie, radujac z byle czego... Ktoz taki?

Biblia Warszawska
1 List do Koryntian: 1
(4) A różne są dary łaski, lecz Duch ten sam. (5) I różne są posługi, lecz Pan ten sam. (6) I różne są sposoby działania, lecz ten sam Bóg, który sprawia wszystko we wszystkich. (7) A w każdym różnie przejawia się Duch ku wspólnemu pożytkowi.
Duch Świety dziala ku wspolnemu pozytkowi... w wierze i miłości

Biblia Warszawska
1 List do Koryntian 2
(6) Tak tedy, bracia, jeżeli przyjdę do was i będę mówił językami, jakiż pożytek z tego mieć będziecie, jeśli mowa moja nie będzie zawierała czy to objawienia, czy wiedzy, czy proroctwa, czy nauki? (7) Wszak nawet przedmioty martwe, które dźwięk wydają, jak piszczałka czy cytra, gdyby nie wydawały tonów rozmaitych, to jak można by rozpoznać, co grają na flecie, a co na cytrze? (8) A gdyby trąba wydała głos niewyraźny, któż by się gotował do boju? (9) Tak i wy, jeśli językiem zrozumiale nie przemówicie, jakże kto zrozumie, co się mówi? Na wiatr bowiem mówić będziecie. (10) Wiele, zaiste jest rozmaitych dźwięków na świecie, i nie ma niczego bez dźwięku; (11) gdybym tedy nie znał znaczenia dźwięków, byłbym dla tego, kto mówi, cudzoziemcem, a ten, co mówi, byłby dla mnie cudzoziemcem. (12) Tak i wy, ponieważ usilnie zabiegacie o dary Ducha, starajcie się obfitować w te, które służą ku zbudowaniu zboru. (13) Dlatego ten, kto mówi językami, niechaj się modli o dar wykładania ich. (14) Bo jeśli się modlę, mówiąc językami, duch mój się modli, ale rozum mój tego nie przyswaja. (15) Cóż tedy? Będę się modlił duchem, będę się modlił i rozumem; będę śpiewał duchem, będę też śpiewał i rozumem. (16) Bo jeżeli wysławiasz Boga w duchu, jakże zwykły wierny, który jest obecny, może rzec na twoje dziękczynienie: Amen, skoro nie rozumie, co mówisz? (17) Ty wprawdzie pięknie dziękujesz, ale drugi się nie buduje. (18) Dziękuję Bogu, że ja o wiele więcej językami mówię, niż wy wszyscy; (19) wszakże w zborze wolę powiedzieć pięć słów zrozumiałych, aby i innych pouczyć, niż dziesięć tysięcy słów językiem niezrozumiałym. (20) Bracia, nie bądźcie dziećmi w myśleniu, ale bądźcie w złem jak niemowlęta, natomiast w myśleniu bądźcie dojrzali.

Dlaczego Zielonoswiatkowcy nie czesto modla sie nie tlumaczac jezykow?
Dlaczego Zielonoswiatkowcy najczesciej bluznią Jezusowi i Bogu modlas sie w nieznanym jezyku w zborze.
Niczemu takie modlenie sie jezykami nie sluzy... jest jak zubezwlasnowolnienie. Duch Świety dziala na pozytek wiary nauki i milosci.
Wiec jak jest...

Wiekszosc Zielonoswiatkowcow tych wyzej para sie okultyzmem oraz zna nauki poganskie... wywolywanie duchow znakami. Kazdy moze taka wiedze osiagnac...
To nie jest Duch Świety, on nie zniewala ciala. Duch Świety nie jest czyms obcym bo on mieszka w kazdym. Mozna powiedziec ze zebrani ludzie maja Ducha Świetego, co oznacza nic innego ze jest jeden Duch ale i kazdy ma swojego wlasnego Ducha Świetego w sobie.

Duch Świety nie ingeruje w swiadomosc ani nie zniewala ciala. Ci Zielonoswiatkowcy ktorzy traca swiadomosc lub tez zaczynaja mowic jezykami skazuja swe cialo na mieszkanie dla zlych duchow. Sami nie wiedzac co mowia...
Moze Leszed dla Ciebie nie jest to proste do przyjecia... Bo Kosciolow Zielonoswiatkowych jest wiele... i ciezko w tym wszystkim sie nie zagubic.

Ale wszystkie przypadki odnotowane przez ludzi ktorzy znali jezyki w ktorych Zielonoswiatkocy mowia jasno stwierdzaja ze mowia oni glosami demonow, w modlitwie bluzniac przeciwko Duchowi Świetemu, Bogu i Chrystusowi, czasem sa to tylko brzydkie slowa... czasem nic.. mielenie jezykiem... czasem dziwne historie.
Ale to pokazuje ze Ducha Świetego ogolnie nie macie....

Jak juz mowilem Twoje sanki zjezdzaja z stromej gorki prosto w mur... tylko ktos wmawia Ci ze muru nie ma... Wiec nadal w uniesieniu bedziesz cieszyl sie zubezwlasnowolniony?

Steven przeczytaj sobie na czerwono uwagi w poście pod Twoim w odniesieniu do przegięć które stale powtarzasz.

leszed

[leszed]

Podaję kontekst do błędnie podanego przez Ciebie rozdziału

[Steven]

Leszed podejrzewalem ze spedzisz noc sylwestrową w Zborze...
I naprawde nie przeszkadza mi to. Tylko wiedzialem ze pewnie tak postapisz...

Leszed podejrzewalem ze spedzisz noc sylwestrową w Zborze...
I naprawde nie przeszkadza mi to. Tylko wiedzialem ze pewnie tak postapisz...

[leszed]

[nesto]

Przestańcie się kłócić.

A w temacie napiszę tyle:
Nie wierzę w żadne tzw. "mówienie językami". Z tego co widziałem do tej pory wnioskuję, że to zbiorowy obłęd.
Na dodatek nie ma tym żadnego sensu.

[leszed]

[Steven]

A mógłbys Leszed przestać się chwalić że Nesto by "poleciał z kolega do kosza" ?


Nie wiem co ty sugerujesz i za kogo się masz. Może troszke pokory?
Zamiast pisać takie rzeczy to może byś napisał o tym czy Ciebie ktos do kosza nigdy nie chcial wrzucić? A jeśli tak to czy to oznaczało że mial rację a ty nie?

Zastanów się co piszesz. No chyba że grozisz Nesto'wi ;> i specjalnie tak piszesz. Jednak odbierzmy to wszyscy jako twój błąd i wybieganie językiem przed myślenie. Ogólnie powinniśmy o tym zapomnieć...

A mógłbys Leszed przestać się chwalić że Nesto by "poleciał z kolega do kosza" ?


Nie wiem co ty sugerujesz i za kogo się masz. Może troszke pokory?
Zamiast pisać takie rzeczy to może byś napisał o tym czy Ciebie ktos do kosza nigdy nie chcial wrzucić? A jeśli tak to czy to oznaczało że mial rację a ty nie?

Zastanów się co piszesz. No chyba że grozisz Nesto'wi ;> i specjalnie tak piszesz. Jednak odbierzmy to wszyscy jako twój błąd i wybieganie językiem przed myślenie. Ogólnie powinniśmy o tym zapomnieć...

[Steven]

[Steven]

http://www.youtube.com/watch?v=s4Yxlom9nUw

Hia Hia hia ubaw po pachy ;> atmosfera jak po joincie... swietna zabawe mają Zielonoswiatkocy.... Nie powiem ja takie filmy lubię <3

Leszed opowiedz nam jak spedziles sylwestra i o panujacej atmosferze. A tak wogole to wiem ze te filmy to radykalne odlamy... ale nadal to Zielonoswiatkowcy jako calosc sa winni za to ze kazdy sie moze za was podawac... chodzic z wezami. Pomysl teraz ze mloda dziewczyna idzie do Kosciola Zielonoswiatkowego... mlodziez... piekne piesni na gitarce, mila zabawa i skoki bez zadnych poganskich znakow i dziwnych zachowan z ubezwlasnowolnieniem. A teraz pomysl ze ta dziewczyna przez to ze czesc z was jest light church czesc jest high church to zdecyduje sie pojsc w do tamtych... poprostu zaufa jakims ludziom przez to ze czesc jest wykorzystana jako piekny obrazek dla poczatkujacych.

Ty myslisz ze ja mam cos przeciwko dance on a dancefloor albo gitarze albo smiechowi albo szczesciu? Ty sie mylisz... Pozatym Leszed ja nic do Ciebie nie mam i do Zielonoswiatkowcow z zalozenia. Ale no trzeba o tym mowic.
Pomysl np ze taki wąż moze udusic kogos albo ze ludzie chodza jak psy na smyczy po Kosciele i oni tego nie pamietaja. Albo co to ma byc za sztuczka z tym upadaniem i nakreslaniem poganskiego znaku na czole?

Przeciez to jest sztuczka made in Africa... Wogole wytlumacz mi Leszed byles kiedys na takim spotkaniu? I co mowila ta osoba... czy chcesz przyjac Ducha Świetego?
No podziel sie moze troszke... co np taki "kaplan" nie wiem jak nawet nazwac tą osobe "szaman" ? Brzmi lepiej bo to poganski znak...

http://www.youtube.com/watch?v=s4Yxlom9nUw

Hia Hia hia ubaw po pachy ;> atmosfera jak po joincie... swietna zabawe mają Zielonoswiatkocy.... Nie powiem ja takie filmy lubię <3

Leszed opowiedz nam jak spedziles sylwestra i o panujacej atmosferze. A tak wogole to wiem ze te filmy to radykalne odlamy... ale nadal to Zielonoswiatkowcy jako calosc sa winni za to ze kazdy sie moze za was podawac... chodzic z wezami. Pomysl teraz ze mloda dziewczyna idzie do Kosciola Zielonoswiatkowego... mlodziez... piekne piesni na gitarce, mila zabawa i skoki bez zadnych poganskich znakow i dziwnych zachowan z ubezwlasnowolnieniem. A teraz pomysl ze ta dziewczyna przez to ze czesc z was jest light church czesc jest high church to zdecyduje sie pojsc w do tamtych... poprostu zaufa jakims ludziom przez to ze czesc jest wykorzystana jako piekny obrazek dla poczatkujacych.

Ty myslisz ze ja mam cos przeciwko dance on a dancefloor albo gitarze albo smiechowi albo szczesciu? Ty sie mylisz... Pozatym Leszed ja nic do Ciebie nie mam i do Zielonoswiatkowcow z zalozenia. Ale no trzeba o tym mowic.
Pomysl np ze taki wąż moze udusic kogos albo ze ludzie chodza jak psy na smyczy po Kosciele i oni tego nie pamietaja. Albo co to ma byc za sztuczka z tym upadaniem i nakreslaniem poganskiego znaku na czole?

Przeciez to jest sztuczka made in Africa... Wogole wytlumacz mi Leszed byles kiedys na takim spotkaniu? I co mowila ta osoba... czy chcesz przyjac Ducha Świetego?
No podziel sie moze troszke... co np taki "kaplan" nie wiem jak nawet nazwac tą osobe "szaman" ? Brzmi lepiej bo to poganski znak...

[Eliot]

Mam prośbę do wszystkich wypowiadających się w tym temacie.
Niezależnie od Waszych przekonań i oceny tego co w zborach zielonoświątkowych się dzieje, prosiłbym aby opisywać to językiem, którego sami nie będziecie się musieli wstydzić. Jeżeli coś negujecie to mamy w naszym rodzimym języku odpowiedni zasób słów, którymi możemy oddać pewne sprawy zdecydowanie a przy tym nie stać swoimi wrogami.

[nesto]