|
Forum biblijne
FORUM ZOSTAŁO PRZENIESIONE. ZAPRASZAMY www.biblia.webd.pl
|
dar mówienia językami w zborach zielonoświątkowych |
Autor |
Wiadomość |
Steven [Usunięty]
|
Wysłany: 2014-01-02, 10:52
|
|
|
Ojciec Pio sobie lewitowal |
|
|
|
|
nesto
Wyznanie: deizm
Pomógł: 174 razy Dołączył: 02 Kwi 2012 Posty: 4212 Skąd: były katolik
|
Wysłany: 2014-01-02, 11:35
|
|
|
I wielu opętanych podobno..
Tyle, że jakoś zawsze w ukryciu. Dlaczego wszystkie bajki dzieją się w ukryciu?
Zamiast zmartwychwstać i pokazać ludziom zwycięstwo - Jezus po cichutku sobie zmartwychwstał. Cicho sza, bo Bóg musi pozostać w ukryciu...
A cóż to za dziwactwa?
Bóg udaje, że go nie ma, a nam każe wierzyć że jest.
Ach ten naiwny człowiek |
|
|
|
|
Queza
The Morning Star
Pomogła: 155 razy Wiek: 42 Dołączyła: 30 Mar 2012 Posty: 4680 Skąd: Bieszczady
|
Wysłany: 2014-01-02, 12:23
|
|
|
nesto napisał/a: | A w temacie napiszę tyle:
Nie wierzę w żadne tzw. "mówienie językami". Z tego co widziałem do tej pory wnioskuję, że to zbiorowy obłęd.
Na dodatek nie ma tym żadnego sensu. |
Ja też jestem do tego 'daru' sceptycznie nastawiona. |
|
|
|
|
radek
mężczyzna
Pomógł: 284 razy Wiek: 40 Dołączył: 03 Sty 2013 Posty: 2998 Skąd: Choszczno
|
Wysłany: 2014-01-02, 19:59
|
|
|
Ciekawy temat. Wg mnie tak jak inne dary Ducha osiąga się go dezawuując wszelkie dogmato-podobne twory zakotwiczone w ludzkim myśleniu pozostawiając umysł lekkim i chętnym do kierowania się Duchem opartym w drugiej osobie, do której to zmierzamy, w zamierzeniu, przez całą wieczność. W takim układzie umysł z łatwością chłonie i uświęca wszystko co do niego dociera. Osobiście znam tylko angielski na poziomie intermediate i strzępy niemieckiego; w podstawówce uczyłem się też rosyjskiego z bardzo dobrym wynikiem ale dziś nic z niego nie pamiętam.
Pewien Profesor języka polskiego powiedział o kimś kto mówił w obcym języku:
"Nie wiem co mówił, ale wiem o co mu chodziło"
To bardzo obrazowe, kiedy zakochujemy się prawdziwie(Mat 7:14 bt "(14) Jakże ciasna jest brama i wąska droga, która prowadzi do życia, a mało jest takich, którzy ją znajdują!") to widzimy co znajduje się w sercu każdego człowieka, a także łatwiej przychodzi nam do takiego serca trafić.
Ja nie mówię językami, bo trochę skomplikowałem sobie swoją drogę i będę musiał dłużej zabiegać o usprawiedliwienie |
_________________ Lewa szala już nie wzbiera, Prawa decyduje teraz
Mat 3:2 eib "(2) (...) Królestwo Niebios jest blisko."
|
|
|
|
|
ata333
Pomógł: 331 razy Dołączył: 20 Mar 2012 Posty: 7729
|
Wysłany: 2014-01-02, 21:08
|
|
|
radek napisał/a: | Ja nie mówię językami, bo trochę skomplikowałem sobie swoją drogę i będę musiał dłużej zabiegać o usprawiedliwienie |
pieknie ujete jak zawsze...
ja tez nie mowie jezykami..moze dlatego,,ze na poczatku rowniez podchodzilam bardzo sceptycznie...wrecz oskarzajaco..jak tutaj wielu z userow...
ale teraz dziekuje Bogu za tych co mowia... |
_________________ "Respekt wynikajacy ze zrozumienia stoi dla mnie zawsze ponad respektem bioracym sie z ignorancji."(D. Adams - "Łosoś zwątpienia") |
|
|
|
|
radek
mężczyzna
Pomógł: 284 razy Wiek: 40 Dołączył: 03 Sty 2013 Posty: 2998 Skąd: Choszczno
|
Wysłany: 2014-01-02, 21:29
|
|
|
ata333 napisał/a: | radek napisał/a: | Ja nie mówię językami, bo trochę skomplikowałem sobie swoją drogę i będę musiał dłużej zabiegać o usprawiedliwienie |
pieknie ujete jak zawsze...
ja tez nie mowie jezykami..moze dlatego,,ze na poczatku rowniez podchodzilam bardzo sceptycznie...wrecz oskarzajaco..jak tutaj wielu z userow...
ale teraz dziekuje Bogu za tych co mowia... |
Witaj Ata333, przypomniałaś mi coś - podobno muzyka jest językiem uniwersalnym a ja skończyłem szkołę muzyczną I stopnia. Wiem, że brzmi to pokrętnie, ale nazwałem pewną Kobietę "Księżniczką Słodką Nutką" i bardzo Jej się to spodobało, choć później i tak dała mi kosza |
_________________ Lewa szala już nie wzbiera, Prawa decyduje teraz
Mat 3:2 eib "(2) (...) Królestwo Niebios jest blisko."
|
|
|
|
|
Queza
The Morning Star
Pomogła: 155 razy Wiek: 42 Dołączyła: 30 Mar 2012 Posty: 4680 Skąd: Bieszczady
|
Wysłany: 2014-01-02, 21:52
|
|
|
radek napisał/a: |
Ja nie mówię językami, bo trochę skomplikowałem sobie swoją drogę i będę musiał dłużej zabiegać o usprawiedliwienie |
Myślisz, że w tym temacie chodzi o wyuczone języki? |
|
|
|
|
nesto
Wyznanie: deizm
Pomógł: 174 razy Dołączył: 02 Kwi 2012 Posty: 4212 Skąd: były katolik
|
Wysłany: 2014-01-02, 22:19
|
|
|
Powiem inaczej.
To co oglądałem na YouTube nie ma nic wspólnego z jakimkolwiek mówieniem językami.
To zwykłe szaleństwo.
takie jajaloloyuyukukupupu |
|
|
|
|
Steven [Usunięty]
|
Wysłany: 2014-01-02, 22:45
|
|
|
Ja gram swietnie na gitarze i sam sie tego nauczylem i spiewam tez sam z siebie. Nie rzuca mna obcy Duch po Zborze Zielonoswiatkowym ;>
TO znaczy ze jestem gorszy niz czlowiek, zacytuje Nesto
Cytat: | nie ma nic wspólnego z jakimkolwiek mówieniem językami.
To zwykłe szaleństwo.
takie jajaloloyuyukukupupu |
No wlasnie czy czy jajosaodsajop hauuu jest lepsze od tego jak ja sobie gram na gitarce?
Dziewczyny, wolicie chlopaka ktory w lozku wnocy wyje i rzuca nim?
Albo wy chlopcy, wyobrazacie sobie to ze zaprasza was dziewczyna do zboru i nagle jej ruchy staja sie jakies dziwne...?
What is going on? |
|
|
|
|
nesto
Wyznanie: deizm
Pomógł: 174 razy Dołączył: 02 Kwi 2012 Posty: 4212 Skąd: były katolik
|
Wysłany: 2014-01-02, 23:45
|
|
|
Steven, spokojnie... pośpiewajmy razem
Napisz na priv gdzie i kiedy
Więcej luzu! Tutaj wszyscy jesteśmy po to, aby się uczyć.
Ja ogólnie wyznaję zasadę:
Wszyscy macie rację!!!!!!!!!!! |
|
|
|
|
Steven [Usunięty]
|
Wysłany: 2014-01-03, 02:24
|
|
|
Ja jestem spokojny możemy pograć i pośpiewac
a czemu uwaźasz że jestem niespokojny?
Ohh, |
|
|
|
|
nesto
Wyznanie: deizm
Pomógł: 174 razy Dołączył: 02 Kwi 2012 Posty: 4212 Skąd: były katolik
|
Wysłany: 2014-01-03, 09:20
|
|
|
Cytat: | a czemu uwaźasz że jestem niespokojny? |
Bo samemu trudno mi się opanować
Może przyłączyć się do "mówiących językami"?
Fajnie by było, tak nagle podczas jakiejś prelekcji "zajodłować" |
|
|
|
|
radek
mężczyzna
Pomógł: 284 razy Wiek: 40 Dołączył: 03 Sty 2013 Posty: 2998 Skąd: Choszczno
|
Wysłany: 2014-01-03, 13:07
|
|
|
Qłeza30 napisał/a: | radek napisał/a: |
Ja nie mówię językami, bo trochę skomplikowałem sobie swoją drogę i będę musiał dłużej zabiegać o usprawiedliwienie |
Myślisz, że w tym temacie chodzi o wyuczone języki? |
Na pewno nie o wyuczone; Duch, ku któremu człowiek powinien się kierować, jest zawsze spontaniczny i nigdy niczego nie gromadzi. Musimy pamiętać, że istnieje Bóg, który jest początkiem i końcem wszystkiego i ostatecznie wszystkich prędzej czy później uświęca. Wg mnie osoba posiadająca dar języków, dzięki uświęceniu przez Ducha swojego umysłu, słysząc obcy język - widzi odpowiednie tłumaczące go obrazy w swojej głowie, adekwatne do zadań jakie musi w życiu wykonać. Jeśli chodzi o wypowiadanie się do kogoś w obcym języku(jako darze Ducha), to również ważna jest świętość umysłu w kierowaniu się ku Duchowi. Podejrzewam, że wtedy Duch kieruje falą akustyczną. Trzeba też pamiętać, iż nawet wśród ludzi mówiących z pozoru tym samym językiem, bez kierownictwa Duchowego, istnieją często ogromne różnice w rozumieniu wypowiadanych nawzajem do siebie słów(stąd spory). Podsumowując Qłeza30, można coś rozumieć mniej lub bardziej optymalnie, zależnie od tego ile z Ducha jesteśmy w stanie udźwignąć. Odpowiadając jeszcze raz na Twoje pytanie: chodzi o wypowiedzi spontaniczne osiągnięte przez wykrystalizowanie swojej osoby dla Ducha
Mk 13:11 nwt-pl "Gdy zaś będą was prowadzić, żeby was wydać, nie zamartwiajcie się przedwcześnie o to, co macie mówić, ale mówcie to, co będzie wam dane w owej godzinie, bo nie wy mówicie, lecz duch święty."
J 15:26 nwt-pl "Kiedy przybędzie wspomożyciel, którego ja wam poślę od Ojca – duch prawdy, który wychodzi od Ojca – ten będzie świadczył o mnie;"
J 16:13 nwt-pl "Kiedy jednak ten przybędzie – duch prawdy – wprowadzi was w całą prawdę, bo nie będzie mówił sam z siebie, lecz będzie mówił to, co słyszy, i oznajmi wam to, co nadchodzi."
Dopiero kiedy człowiek dojdzie do stanu, w którym będzie świadomy, że nie posiada tak na prawdę niczego w obliczu Ducha, którym został obdarowany i podda się Mu, wtedy Duch będzie kolejno zsyłał na niego dary adekwatne do zdarzających się sytuacji. Proces transformacji w osobę podległą Duchowi nie przebiega jednak z dnia na dzień, a właściwie nigdy się nie kończy, tak jak wieczny jest Duch Święty, ku któremu powinniśmy zmierzać; ponieważ pole do działania jest olbrzymie.
Mat 5:3 bt "(3) Błogosławieni ubodzy w duchu, albowiem do nich należy królestwo niebieskie."
Nasuwa się pytanie po czym poznać człowieka kierującego się Duchem - moim zdaniem każdy mniej lub bardziej świadomie zmierza w kierunku Ducha
Ap 14:15 nwt-pl "A z sanktuarium świątyni wyłonił się inny anioł, wołając donośnym głosem do zasiadającego na obłoku: "Zapuść swój sierp i żnij, ponieważ nadeszła godzina żęcia, bo żniwo ziemi całkowicie dojrzało"."
Uważam, że podkreślony fragment dotyczy gotowości do zmartwychwstania, kiedy to żywi nie są już winni krwi zmarłych - koniec dziedziczenia zgorszenia |
_________________ Lewa szala już nie wzbiera, Prawa decyduje teraz
Mat 3:2 eib "(2) (...) Królestwo Niebios jest blisko."
|
|
|
|
|
Steven [Usunięty]
|
Wysłany: 2014-01-03, 19:03
|
|
|
Ja to bym wbil na to spotkanie Zielonoswiatkowcow posmiac sie trochę ;>
Zaraz pewnie zaczna mnie lamac na kole ze z Ducha Świetego Zielonoswiatkowego sie smieje :D
Dobrzy aktorzy, troche Marihuanny, gaz rozwesalajacy, problemy psychiczne plus interwencja demoniczna ;> przepis na dobrą zabawę. Ale najlepsze są te poganskie zwyczaje z Afryki |
|
|
|
|
leszed
a/zrozumiały
Wyznanie: biblijne.com
Pomógł: 57 razy Wiek: 56 Dołączył: 08 Sie 2009 Posty: 3656 Skąd: dostępny tylko na pw/www
|
Wysłany: 2014-01-04, 10:17
|
|
|
radek napisał/a: | Duch, ku któremu człowiek powinien się kierować, jest zawsze spontaniczny i nigdy niczego nie gromadzi. Musimy pamiętać, że istnieje Bóg, który jest początkiem i końcem wszystkiego i ostatecznie wszystkich prędzej czy później uświęca. Wg mnie osoba posiadająca dar języków, dzięki uświęceniu przez Ducha swojego umysłu, słysząc obcy język - widzi odpowiednie tłumaczące go obrazy w swojej głowie, adekwatne do zadań jakie musi w życiu wykonać. Jeśli chodzi o wypowiadanie się do kogoś w obcym języku(jako darze Ducha), to również ważna jest świętość umysłu w kierowaniu się ku Duchowi. Podejrzewam, że wtedy Duch kieruje falą akustyczną. Trzeba też pamiętać, iż nawet wśród ludzi mówiących z pozoru tym samym językiem, bez kierownictwa Duchowego, istnieją często ogromne różnice w rozumieniu wypowiadanych nawzajem do siebie słów(stąd spory). Podsumowując Qłeza30, można coś rozumieć mniej lub bardziej optymalnie, zależnie od tego ile z Ducha jesteśmy w stanie udźwignąć. Odpowiadając jeszcze raz na Twoje pytanie: chodzi o wypowiedzi spontaniczne osiągnięte przez wykrystalizowanie swojej osoby dla Ducha
Mk 13:11 nwt-pl "Gdy zaś będą was prowadzić, żeby was wydać, nie zamartwiajcie się przedwcześnie o to, co macie mówić, ale mówcie to, co będzie wam dane w owej godzinie, bo nie wy mówicie, lecz duch święty."
J 15:26 nwt-pl "Kiedy przybędzie wspomożyciel, którego ja wam poślę od Ojca – duch prawdy, który wychodzi od Ojca – ten będzie świadczył o mnie;"
J 16:13 nwt-pl "Kiedy jednak ten przybędzie – duch prawdy – wprowadzi was w całą prawdę, bo nie będzie mówił sam z siebie, lecz będzie mówił to, co słyszy, i oznajmi wam to, co nadchodzi."
Dopiero kiedy człowiek dojdzie do stanu, w którym będzie świadomy, że nie posiada tak na prawdę niczego w obliczu Ducha, którym został obdarowany i podda się Mu, wtedy Duch będzie kolejno zsyłał na niego dary adekwatne do zdarzających się sytuacji. Proces transformacji w osobę podległą Duchowi nie przebiega jednak z dnia na dzień, a właściwie nigdy się nie kończy, tak jak wieczny jest Duch Święty, ku któremu powinniśmy zmierzać; ponieważ pole do działania jest olbrzymie.
| Pięknie dotąd opisane. Chciałbym dodać, że Bóg czego chce, tego i dokona. radek napisał/a: |
Nasuwa się pytanie po czym poznać człowieka kierującego się Duchem - moim zdaniem każdy mniej lub bardziej świadomie zmierza w kierunku Ducha
| Każdy człowiek? Tutaj musi być moje zdecydowane NIE. Nie każdy chce Boga, zapraszam przy okazji tu: http://biblia.webd.pl/for...p=313110#313110
Czyż Bóg nie pozostawia nam pełnej wolnosci? Wyboru, przyszłej perspektywy, etyki... |
_________________ Szymon Piotr: Chrystus, Syn Boga Żywego
Jezus: Szymonie ty jesteś Kamień i na tej skale zbuduję Kościół Mój
Piotr (Kamień): Pan- przystąpcie do Niego, do Kamienia Żywego
i wy sami jako Kamienie Żywe
Kamieniem węgielnym… wzgardzili… niewierzący… budowniczowie
i skałą zgorszenia
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
•
|