Forum biblijne

[MieczDucha]

http://www.youtube.com/watch?v=XNfVHn5YMK4


,

[mitryl]

No ruszy mi sie znowu rachunek sumienia, dzięki za linka.

[jfs300]

wszystko się zgadza tylko problem z tego typu wykładami jest taki ze każą przeciętnemu słuchaczowi wierzyć , tworzy wrażenie ze wszystko to czego doznaje za pomocą odbioru cielesnego i zmysłów np zadowolenie, czy słuchanie muzyki, przyjmowanie pokarmu, radośc sekskualna czy zabawa ,radosć towarzyska (ktore przecież są ucztą duchową, !*)
powinien wyrzucić na śmietnik ...

Moim zdaniem forma tutaj troche kuleje ale treść faktycznie jest mocna
i daje dużo do myslenia
Pozdrawiam:)


* pod warunkiem ze nie przekraczają norm Bożego prawa i nie są od niego odstepstwem, oraz , że nie są ZAPOTRZEBOWANIEM . ktorego niezaspokojenie wyniszcza ducha,
czyli ze ciało tak kieruje resztą tworząc z ducha niewolnika!
Powinno być tak ze woda żywa karmi tegoż pozornie głodnego cielesnego człowieka i w ten sposob go uśmierca

Takze oddzielmy co innego radość z darów Bożych a co innego głód ciała!

wszystko się zgadza tylko problem z tego typu wykładami jest taki ze każą przeciętnemu słuchaczowi wierzyć , tworzy wrażenie ze wszystko to czego doznaje za pomocą odbioru cielesnego i zmysłów np zadowolenie, czy słuchanie muzyki, przyjmowanie pokarmu, radośc sekskualna czy zabawa ,radosć towarzyska (ktore przecież są ucztą duchową, !*)
powinien wyrzucić na śmietnik ...

Moim zdaniem forma tutaj troche kuleje ale treść faktycznie jest mocna
i daje dużo do myslenia
Pozdrawiam:)


* pod warunkiem ze nie przekraczają norm Bożego prawa i nie są od niego odstepstwem, oraz , że nie są ZAPOTRZEBOWANIEM . ktorego niezaspokojenie wyniszcza ducha,
czyli ze ciało tak kieruje resztą tworząc z ducha niewolnika!
Powinno być tak ze woda żywa karmi tegoż pozornie głodnego cielesnego człowieka i w ten sposob go uśmierca

Takze oddzielmy co innego radość z darów Bożych a co innego głód ciała!

[MieczDucha]

[RM]

Wysłuchałem sporych fragmentów z zapodanego kazania. Ja mam duży dystans do takiego mówienia do ludzi. Ja mogę praktycznie opowiedzieć o tym, co krzyż robi w moim życiu dzisiaj. Nie ma to nic wspólnego z tym, o czym opowiada mówca. Religia to system wrogi człowiekowi i Bogu, chociaż z pozoru wydaje się mówić o czystości i świętości, to naprawdę wpędza człowieka w wewnętrzny konflikt, w zwalczanie samego siebie.

[jfs300]

RMie każdy ma inny krzyż i dzwiga swój własny...
jednak tak niestety jest ze to jest też wewnętrzna walka.
Choc moze w swoich przykładach jej niezauwazyłeś, to pewnie i rownież jest.
Wszystko zależy od tego czy ten krzyż reformuje czy działa na szkodę,
są tacy co przez cierpienia robią się gorsi.
Bardziej zbuntowani, uprzedzeni,z wiekszym poczuciem krzywdy i całkowicie przyjmują postawę obronną,
wydaja tylko ciernie zamiast owoców.

Postawą typu np "skoro mnie krzywdzono to i mi sie nalezy by krzywdzić innych"

Tak naprawde to tacy tylko Ducha w sobie krzyżują , bo po pierwsze to nie daje im żadnego zadowolenia, a po drugie krzywdzą bliźnich, więc tak być nie powinno w żadnym wypadku.

RMie każdy ma inny krzyż i dzwiga swój własny...
jednak tak niestety jest ze to jest też wewnętrzna walka.
Choc moze w swoich przykładach jej niezauwazyłeś, to pewnie i rownież jest.
Wszystko zależy od tego czy ten krzyż reformuje czy działa na szkodę,
są tacy co przez cierpienia robią się gorsi.
Bardziej zbuntowani, uprzedzeni,z wiekszym poczuciem krzywdy i całkowicie przyjmują postawę obronną,
wydaja tylko ciernie zamiast owoców.

Postawą typu np "skoro mnie krzywdzono to i mi sie nalezy by krzywdzić innych"

Tak naprawde to tacy tylko Ducha w sobie krzyżują , bo po pierwsze to nie daje im żadnego zadowolenia, a po drugie krzywdzą bliźnich, więc tak być nie powinno w żadnym wypadku.

[MieczDucha]

"IDŹ I WEŹ" - http://www.youtube.com/watch?v=luNOWA_DH5g

,