Forum biblijne

[Parmenides]

Poniewaz ostatnio było sporo różnych opinii w temacie depresji, proponuję zapoznać się z poniższym:

http://zmianynaziemi.pl/w...i-ofiar-rocznie

[marta wiesner]

Dzień dobry. Jestem na tej stronie bo potrzebuje porozmawiac o tej chorobie przez pryzmat
Biblii. Czy ktoś może zna jakieś przykłady ludzi tam opisanych, którzy byli chorzy na tę smutna chorobe?

[RN]

Może to pomoże. Biblia leczy. Depresja i lęk.
http://archiwum.allegro.p...4079340303.html
Przesuń w dół.

[marta wiesner]

Jestem Ci bardzo wdzieczna ksiażka wyglada ciekawie (przynajmniej z okładki). Po twoich aforyzmach domyślam się że jesteś (przepraszam jesli się mylę) agnostykiem.
Oby ludzie majacy swoje religie czynili tak jak głosili ci dwaj panowie.
No cóż często przewiny wierzacych popychaja innych do zwatpienia.

[RN]

Może jeszcze to się przyda;
http://www.gotquestions.o...zescijanin.html
http://www.jw.org/pl/publ...-jest-depresja/
http://dzisiajwswietlebib...c-depresje.html
http://www.radiopielgrzym...c-depresji.html
http://www.psychiatria.pl...k/755662/1.html
http://www.pmk-wuppertal....wi_pismo_sw.htm

[RN]

[marta wiesner]

Spojrzałam do artykułów wybrałam psychiatria.pl i jw.org. oba te portale często odwiedzam
Ale miło jest gdy ktoś zada sobie trudu aby podać ci niejako pod nos tak budujaca lekturę.

[RN]

[KobietaZMagdali]

Ja bym raczej stawiała na http://www.gotquestions.o...zescijanin.html

[MieczDucha]

http://biblia.webd.pl/for...ghlight=#338875 : "..... Wybranie góra 70-80 lat życia dla grzeszenia, fałszywego korzystania z życia i złudnego zbierania wspomnień które przeminą a odrzucanie wspaniałej wieczności to tak jakby nieskończony skarb (życie wiecznie - nie 1000 lat, nie miliard ale życie bez końca z kochającym Bogiem wśród niewysłowionych wspaniałości) sprzedać za 70-80 złotych (70-80 lat życia). Marna to transakcja ale bunt i niewiara spowodowana umiłowaniem grzeszenia, pieniędzy i bezbożnego świata sprawia że większość nienawidzi Jezusa Chrystusa lub gardzi Nim nie żyjąc z Nim w żywej, codziennej relacji : "(świat) mnie nienawidzi, bo ja świadczę o nim, że jego uczynki są złe" - Ewangelia Jana 7:7 - Uwspółcześniona Biblia Gdańska ______ "...światłość[JEZUS] przyszła na świat, lecz ludzie bardziej umiłowali ciemność, bo ich uczynki były złe. (20) Każdy bowiem, kto źle czyni, nienawidzi światłości i nie zbliża się do światłości..." - Ewangelia Jana 3:19-20 Biblia Warszawska
Epidemia depresji, lęków, poczucia bezsensu będzie się wzmagać. Tylko to co wieczne może dać trwałe szczęście, pokój w sercu, nadzieję nawet w najgorszych okolicznościach, kłopotach i w obliczu śmierci - więc tylko w Synu Bożym za wolą Boga Ojca jest nadzieja, trwałe szczęście, ukojenie. Tylko Pan Jezus może na trwałe uwolnić od depresji, lęków i grzechów - w tym nałogów. Światowe i cielesne rzeczy nie mogą dać trwałego szczęścia, pokoju bo same w sobie nie są trwałe - ziemskie dobra niszczeją, przepadają np przez krach, wojnę, kradzież. Również drugi człowiek nie może być fundamentem trwałego szczęścia bo jest śmiertelny i często zawodny. Wmawia się ludziom, że są nieszczęśliwi ponieważ nie są bogaci, nie mają większego domu, samochodu, nie są atrakcyjni cieleśnie, nie mają już 20 lat ale prawdziwym powodem jest brak żywej wiary i nie narodzenie się na nowo - Ewangelia Jana 3:3. Nieszczęśliwi, bezbożni ludzie szukają ratunku i zmiany swoich emocji-swojego nieszczęścia w alkoholu, narkotykach w tym marihuanie, rozpuście seksualnej, światowych rozrywkach , wirtualnym czy telewizyjnym świecie, muzyce i wielu innych rzeczach. Ale one co najwyżej dają krótkotrwałe zapomnienie i złudną krótkotrwałą zmianę emocji - nie dają trwałego ukojenia, bo pustkę jaką ma każdy człowiek w sercu zapełnić może tylko Pan Jezus. Gdy tym ludziom zaczyna brakować pieniędzy lub zdrowia aby dalej żyć pozornymi rozkoszami grzechu, pożądliwościami wtedy często załamują się, popełniają samobójstwa. Jak narkoman potrzebuje z czasem większej dawki aby coś poczuć podobnie ludzie szukający szczęścia, sensu życia w dewiacjach seksualnych i innych grzesznych zachowaniach, w materialiźmie z czasem potrzebują mocniejszych doznać, bardziej luksusowych rzeczy aby coś poczuć i tak pogrążają się w coraz większe zło, w tym kult pieniędzy, niewiarę, bunt.
"...przybierają pozór pobożności, podczas gdy życie ich jest zaprzeczeniem jej mocy" - 2 list apostoła Pawła do Tymoteusza 3:5 Biblia Warszawska - apostoł zapowiada że wielu ludzi będzie wyglądało na pobożnych ale codzienne ich życie będzie zaprzeczeniem mocy pobożności, która objawia się w naśladowaniu Pana Jezusa. Ci ludzie będą mieć m.in pokazowe akty religijne, będą uczestniczyć w rytuałach, ceremoniach i mówić wielkie słowa ale na tym się zakończy - w domu, pracy i innych miejscach będą postępować bezbożnie. Ewangelia Mateusza 4:4 - kto się nie karmi Słowem Bożym zawartym w Biblii ten umiera duchowo lub już jest martwy. Ewangelia Łukasza 8:9-15 - opisuje cztery rodzaje ludzi - pierwsze trzy rodzaje to ludzie duchowo martwi lub poważnie chorzy m.in przez brak żywej wiary, miłość do : pieniędzy, światowych rzeczy, rozkoszy. Tylko czwarta grupa prawdziwie ufa Panu Jezusowi i wydaje dzięki Niemu dobre owoce. [Ewangelia Mateusza 7:13-14, 7:21-23, Łukasza 13:24]- Tak jak pokazują te wersety, większość tzw wierzących idzie drogą zatracenia. Ludzie opisani w tych wersetach chcą zbawienia i mówią do Pana Jezusa : "Panie, Panie" - a więc nie chodzi tu o ateistów ale o chrześcijan. Tyle że martwych duchowo żyjących tak jak żyje bezbożny świat, nie wydających owoców ducha - list do Galacjan 5:22 i nie mających prawdziwej relacji z żywym Panem i Bogiem Jezusem Chrystusem Stwórcą Wszechrzeczy za wolą Ojca. Apostoł Tomasz nazywa Zmartwychwstałego : "Pan mój i Bóg mój" - Ewangelia Jana 20:28-29.
Chrześcijaninem nie jest się przez chodzenie do kościołów/organizacji. Chrześcijaninem nie jest się przez należenie do Rzymskokatolickiego kościoła tak samo należenie do Świadków Jehowy nie czyni nikogo chrześcijaninem. Podobnie jest z kościołem Prawosławnym, Adwentystów, Baptystów, Zielonoświątkowców i innymi - żaden z nich nie odpowiada biblijnymi wzorcowi, każdy z nich twierdzi że jest biblijny a jeden od drugiego różni się w naukach. Kościół Chrystusowy to nie organizacja ale organizm, spotykać się można w domach jak ukazuje to Nowy Testament. Dziś dziesiątki milionów chrześcijan na świecie tworzy zbory domowe. Nie potrzeba organizacji/kościołów z niebiblijnymi hierarchami-władcami i strukturą korporacyjną - stworzono takie systemy aby mieć m.in władzę. Chrześcijanin to ten kto oddał całe życie Chrystusowi, został Jego uczniem a uczeń naśladuje Mistrza. Prawdą jest Pan Jezus i prawda jest w natchnionej przez Boga Biblii. Zbawienie jest u Pana i Boga Jezusa a nie u ludzi. Nie u księdza, nie u pastora, nie u Mahometa, Buddy, nie u papieża, nie u mnie. Nie ma zbawienia w islamie, buddyźmie, katolicyzmie i innych. Nie ma zbawienia u Świadków Jehowy, filozofiach, jodze, ale tylko i wyłącznie w Jezusie Chrystusie. On jest jedyną "Drogą, Prawdą i Życiem" - Ewangelia Jana 14:6. Imię JEZUS jest jedynym imieniem, nie ma w nikim innym zbawienia - Dzieje Apostolskie 4:12. On jest skałą - 1 Koryntian 10:4. Jedynymi drzwiami do nieśmiertelności - Ewangelia Jana 10:9. Jest jedynym pośrednikiem - 1 Tymoteusza 2:5. Pan Jezus stał się człowiekiem i jako jedyny przeżył życie bez grzechu, oddał życie za nasze grzechy i zmartwychwstał - w Nim i dzięki Niemu jedynie możemy być usprawiedliwieni. Do Pana Jezusa wprost się przychodzi o pomoc i z modlitwą : "Pójdźcie do mnie wszyscy, którzy jesteście spracowani i obciążeni, a Ja wam dam ukojenie" - Ewangelia Mateusza 11:28 BW ____ Życie z Panem Jezusem nie jest utrapieniem jak to wmówiono wielu, to życie dla grzechu mimo swoich pozorów przynosi prędzej czy później utrapienie, katastrofę. ____ PAN JEZUS przemienia życie - daje moc aby żyć dla Niego a nie dla grzechu......."

[marta wiesner]

Witaj Mieczuducha
Twoja przemowa bo inaczej tego nie nazwę albo lepiej wykład biblijny porusza moc tematów . Niemniej jednak z miła chęcia go przeczytałam . Depresja w twojej interpretacji jest powiazana i to
ściśle z grzechami i niewiara. Fakt. Dałeś nam za wzór Jezusa zgoda. Ale Jezus nigdy nie chorował na depresje więc czytajac o jego doskonałym spełnianiu woli Ojca i bezgrzesznym życiu
czuję się bardziej grzeszna . To pograża mnie wtedy w gorszy dołek. Całe szczęście,że Pismo ,Biblia sa
Natchnione przez Boga więc samo jego czytanie już przynosi ulgę.

[marta wiesner]

Kobieto z Magdali wysłuchałam poezji Cezarego Buszmena , jest ponadczsowa i przypomina mi Dezyderate. Dziękuję

[Listek]

Polecam wypróbowany sposób na depresję.

Może przy herbatce z głogu :

143. Psalm. Dawidowy.
Usłysz, o Panie, moją modlitwę, przyjm moje błaganie w wierności swojej, wysłuchaj mnie w swej sprawiedliwości! (2) Nie pozywaj na sąd swojego sługi, bo nikt żyjący nie jest sprawiedliwy przed Tobą. (3) Albowiem nieprzyjaciel mnie prześladuje: moje życie na ziemię powalił, pogrążył mnie w ciemnościach jak dawno umarłych.

(4) A we mnie duch mój omdlewa, serce we mnie zamiera. (5) Pamiętam dni starodawne, rozmyślam o wszystkich Twych dziełach, rozważam dzieło rąk Twoich. (6) Wyciągam ręce do Ciebie; moja dusza pragnie Ciebie jak zeschła ziemia. (7) Prędko wysłuchaj mnie, Panie, albowiem duch mój omdlewa. Nie ukrywaj przede mną swego oblicza, bym się nie stał podobny do tych, co schodzą do grobu. (8) Spraw, bym rychło doznał Twojej łaski, bo w Tobie pokładam nadzieję.

Oznajmij, jaką drogą mam kroczyć, bo wznoszę do Ciebie moją duszę. (9) Wybaw mnie, Panie, od moich wrogów, do Ciebie się uciekam. (10) Naucz mnie czynić Twą wolę, bo Ty jesteś moim Bogiem. Twój dobry duch niech mnie prowadzi po równej ziemi. (11) Przez wzgląd na Twoje imię, Panie, zachowaj mię przy życiu; w swej sprawiedliwości wyprowadź mnie z utrapień! (12) A w swojej łaskawości zniszcz moich wrogów i wytrać wszystkich, którzy mnie dręczą, albowiem jestem Twoim sługą.


Gdy jest mi źle modlę się tym psalmem Bóg naprawdę przychodzi z pomocą. Znowu chce mi się żyć i sprawiać innym radość, choćby dowcipem .

Pozdrawiam

[MieczDucha]

[marta wiesner]

Witaj drogi Listku goracym sercem przyjęłam słowa Psalmu . Cudowna strawa dla zbolałej duszy. Wiem ,że Dawid też przeżywał ogromne katusze gdy zgrzeszył przeciwko Bogu Izraela. To sa słowa króla Izraela ,narodu wybranego . To był człowiek niedoskonały jego dół ,jego modlitwa przywraca mi duszę.

Skoro Dawid praojciec Jezusa miał depresję to cóż tam ja...
Dziękuję.