Forum biblijne Strona Główna Forum biblijne
FORUM ZOSTAŁO PRZENIESIONE. ZAPRASZAMY www.biblia.webd.pl

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Co Bóg mówi do mnie przez Ducha Świętego
Autor Wiadomość
Penelopa__
[Usunięty]

Wysłany: 2007-09-14, 08:57   Co Bóg mówi do mnie przez Ducha Świętego


Chciałam się podzielić słowem, które odebrałam od Boga jakiś czas temu:
_______________________________________________________________


"Tak bardzo polegacie na ludziach, tyle uzależniacie od klimatów, od tego jak was inni przyjmują i co myślicie, że o was myślą.


Drogoście kupieni. Należycie do Mnie - nie do ludzi.

Oni mają często wasz fałszywy obraz, obraz pełen kłamstwa.
Chcecie oglądać siebie przez ich oczy?

Proponuję wam co innego.
Ogladajcie siebie Moimi oczami.
One są pełne miłości dla was.
Widzę wasz wzrost, wasze serca pełne miłości do ludzi i pełne miłości i cierpliwości
dla siebie samych"



Te słowa stały sie dla mnie wielkim pocieszeniem od Tego, który jest nazwany
"POCIESZYCIELEM"

I dzis jeszcze te słowa leczą moją duszę. Niech i dla was będą zachętą, ze Bog patrzy na nas z MIŁOSCIA BEZWARUNKOWĄ.
Ostatnio zmieniony przez Penelopa__ 2007-09-18, 21:48, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Joanna
[Usunięty]

Wysłany: 2007-09-15, 09:27   



Zwycięstwo


Opowiadaj moje zwycięstwo
Uczep się Mojego Słowa
Szukaj Mojego Słowa
Dam ci potrzebną siłę i moc Mojego zwycięstwa - uraduje cię
Chcę dla was Mojego rozwoju
Jest czas łaski
Korzystajcie z czasu wielkiej łaski, z łaski, która mam dla was
Błogosławcie i radujcie się
Nie upadajcie pod ciężarem
Ja go poniosłem na krzyż
Wierzcie we Mnie i podnieście się w wierze
 
 
Penelopa__
[Usunięty]

Wysłany: 2007-09-15, 09:53   



Pewność w Bogu - co Bog mówi do mnie:

"Uspokójcie wasze serca. Jestem z wami. Bądźcie mnie pewni, bo jesteście moim ludem, moimi owcami. Wszystko jest moje i zadbam o swoje. Miłuję was. Nie zapominajcie o tym.
Oddawajcie mi chwałę. Chcę tego codziennego oddawania mi chwały.
Jestem waszym pokojem, radością i wolnością. Chcę, abyście to przyjmowali codziennie.
Dopominam się o to. Bądźcie wytrwali. Przeprowadziłem was pzez różne sytuacje. Przeprowadzę i teraz.
Słuchajcie mojego głosu w was. Będę do was mówił przez mojego Ducha.
Jest dla was Słowo Boże. Chciejcie je poznawać.
Tak was miłuję, ze upominam sie o to. Bądźcie mi wierni.
Jest mało czasu. Jest trudny czas. Otwieram się dla was.
Żyjcie ze mną. Jestem wszystkim i wszystko inne jest bezdrożem. Gdzie jestem - tam bądźcie. Sam układam okoliczności. Słuchajcie mnie i szukajcie we wszystkim.
Nauczcie się nie lękać, tylko Mnie zawierzać.
Nie zawiodłem was i nie zawiodę.
Chcę was upewnic, ze mozecie na Mnie polegać. Pokażą to okoliczności.
Jestem z wami. Bądźcie mi wierni. To wam mówię dziś, abyście się radowali. Nie śpijcie. Czas jest trudny. Dziękujcie mi we wszystkim. Jestem z wami i bądźcie Mnie pewni."
 
 
CZEK0LADA
[Usunięty]

Wysłany: 2007-09-15, 18:31   

:-|
Ostatnio zmieniony przez CZEK0LADA 2007-12-22, 23:29, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
machabeusz 

Pomógł: 6 razy
Dołączył: 06 Lip 2007
Posty: 3321
Wysłany: 2007-09-16, 19:41   

Witam serdecznie! :-)

Drogie siostry w Chrystusie!
W związku z tym , że widzę , że macie dar prorokowania , to mam pewne pytanie , dość , że tak powiem nietypowe...

Czy miałyście kiedyś proroctwo , gdzie pojawiło się słowo piekło , lub cierpienia w nim dusz niezbawionych?

Pytam najzupełniej poważnie.
Nic nie kombinuję lub coś w tym rodzaju.

Sam nieraz miałem prorocze sny i niektóre z nich opisałem , dlatego doskonale was rozumiem.

Niech Jaszua ma was w swojej opiece.
 
 
Joanna
[Usunięty]

Wysłany: 2007-09-16, 20:10   

machabeusz napisał/a:
Witam serdecznie! :-)



Czy miałyście kiedyś proroctwo , gdzie pojawiło się słowo piekło , lub cierpienia w nim dusz niezbawionych?

Pytam najzupełniej poważnie.



machabeuszu, powiem tak:

KAZDE PROROCTWO MUSI BYC ROZSĄDZONE:
Ja nie raz słyszałam takie słowa, padające np publicznie na konferencji, gdzie wypowiadane były mocne ostrzezenia , ale "prorokujacy": NIE MOWIL , DO KOGO TO JEST.

Ja mialam takie przezycie, ze po usłyszeniu takiego "proroctawa" wybieglam z konferencji, prosto do domu, i z płaczem padlam na kolana przed Bogiem wołając, zeby mnie to mnie spotkało, ale nie było tam nigdy słowa 'PIEKLO'

Ostanio ktoś prorokował, tez ogolnie bez pokazywania palcem i mowienia o kogo chodzi, że :

"Jeśli nie uporządkujesz swojego domu i nie usuniesz z niego tego co demoniczne, to będę dla ciebie jaK SCIANA i nie przejdziesz i zabiorę to, co ci dałem."

Ja nie przyjełam tego do siebie, chociaż zawsze jest coś do uporząadkowania we wlasnym domu ( sczczegolnie domu serca) i wywalenia tego co demoniczne. A znalazłoby sie u mnie tego sporo.

Skutek tego był jednak taki, ze pokutowałam z tego, co było złe w moim postępowaniu, abym Bog nie stał się dla mnie jak ściana, bo przeciez jest - "DRZWIAMI".

Ogłaszałam, to mocno w modlitwie w domu, za zamkniętymi drzwiami, zeby mnie sasiedzi nie słyszeli, jak krzyczę, że :

"JEZUS jest moimi drzwiami I ŻE ON TRZCINY NADŁAMANEJ NIE DOŁAMIE I LNU TLEJĄCEGO NIE DOGASI", że "On daje nie tak jak świat daje, że powołanie i dary Boze są nieodwołalne" i słowem wyznawałam każdą obietniće, którą mi tylko Duch Swięty przypomniał.

Ale stracha mialam po tym "proroctwie" niezłego.

Byłabym ostrożna z takim tonem proroctw, gdzie Bog jawi się jako Straotestamentowy Sędzia, chociaż , jeśli owocem tego jest POKUTA, to warto to rozważyć.
Pamiętając jednak, ze w NT - miłosierdzie góruje nad sądem. I, że gdzie grzech sie wzmaga, tam łaska bardziej obfitą się staje.


 
 
machabeusz 

Pomógł: 6 razy
Dołączył: 06 Lip 2007
Posty: 3321
Wysłany: 2007-09-16, 20:47   

Dzięki za komentarz , Joanno.

To , co napisałaś dużo mi wniosło.Poczekam jeszcze , bo być może ktoś jeszcze chciałby odpowiedzieć na moje pytanie.Zachęcam.

Pozdrawiam serdecznie.
 
 
Penelopa__
[Usunięty]

Wysłany: 2007-09-19, 08:04   Proroctwa i ich wypełnienie



Kilka dobrych lat temu, byłam na konferencji w Kaliszu na ktorej gościem był John Paul Jakason, ktory usługuje darem proroczym w Ciele Chrystusa.
Pojechałam tam z nastawieniem, ze otrzymam cos od Boga. Słowo Boże mówi, ze kiedy przychodzisz do Domu Bożego nastaw się na słuchanie.
W pewnym momencie przyszedł czas na prorokowanie. Czekałam pełna wiary, ze Bog do mnie przemówi przez tego człowieka. Po serii proroctw do kolejntych osób, człowiek ten powiedział:



Mam słowo do kobiety siedzącej przy przejściu w srodku sali, kobiety z krótkimi czarnymi włosami , obok blondynki z długimi włosami i pokazał wprost na mnie.
Obejrzałam sie do tyłu , rozejrzałam na boki i pokazałam palcem na siebie jakbym pytała, czy to o mnie chodzi". Wtedy on powiedział:

Tak - to jest do Ciebie, wstań proszę.

I przy całej sali gdzie było około 3 tys osób zacząl do mnie prokować.
Mam to nagrane na taśmę i zapisane. Mówił rzeczy o których wiedział tylko Bóg, nawet ja nie wiedziełam, poniewaz one stały się potem. Początkowo mówił o sprawach, które aktualnie działy sie w moim zyciu, a potem mówił o tym co ma nastąpić. W dużej części już się sprawdziły , ale jeszcze nie wszystko zaczęło się w moim życiu w pełni. Wiem, ze teraz nadchodzi ten czas, gdy dopełni sie reszta.

Oto co powiedział:



"Nie mogłem powstrzymnać sie od zauważenia, ze światło Ducha Swietego było wokoł ciebie. Jestes kobietą intensywnej modlitwy. Spędzasz godziny w modlitwie, ale jestes też kobietą intensywnego smutku, poniewaz to, co doprowadziło cię do modlitwy, to był wielki konflikt w rodzinie, zagadnienia dotyczące dzieci , a potem twoi przyjaciele i bardzo głęboki, poważny zawód, że wróg chciałby zranić tak wiele osób.

Bóg kocha twoje wspólczujace serce i chce ci powiedziec, że ta kobieta prosi ( w ten sposób), aby była użyta w uzdrowieniu i Ja na pewno dla niej to zrobię - mówi Pan.

Ona będzie modliła się o wiele , wiele osób i będą uzdrowieni.
Zanim to wszystko się jednak stanie, kiedy jej wiara będzie rosła, ona będzie odwiedzała szpitale i będzie się modliła o chorych, których będzie widziałą we snie noc przedtem - ponieważ ona jest kobietą snów, snów pochodzących od Boga.

I on da ci sny o ludziach potyrzebujących uzdrowienia w szpialach. On da ci numer pokoju, wejdziesz tam do szpitala - prosto do tego pokoju i po prostu powiesz:

Pan posłał mnie tutaj
Zebym mogła sie za ciebie pomodlić
Aby Bóg ciebie uzdrowił
na chwałę Jezusa!


Pan powiada: zpowodu twego wielkiego miłosierdzia - On wyleje to na ciebie -
Na chwałę Pana .


Po kilku latach od tego proroctwa nastąpiła taka sytuacja, ze w czasie modlitwy u mnie w domu, kobieta została UZDROWINONA Z GUZA PIERSI. - Na chwałę Pana.

To nie moja zasługa - bo ja nie mam nic, czego nie otrzymałabym od Boga. I mówię to na Swiadectwo, aby oddać chwałę Bogu -nie sobie.

Jej świadectwo jest w Instuytucie Onkologicznym w Warszawie.
W jednym momencie po nałożeniu na nia rąk i modlitwie, guz zniknął z piersi.

Bóg dotrzymuje swoich obietnic, nawet jesli my nie dochowujemy wiary, On jest wierny, bo samego siebie zaprzeć się nie może.


O innych snach, które Bog mi dał i ktore sie sprawdziły, będę pisała potem.
Ostatnio zmieniony przez Penelopa__ 2007-09-23, 07:48, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
CZEK0LADA
[Usunięty]

Wysłany: 2007-09-22, 11:40   

:-|
Ostatnio zmieniony przez CZEK0LADA 2007-12-22, 23:30, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Penelopa__
[Usunięty]

Wysłany: 2007-09-23, 08:02   




W tym dniu, kiedy Bóg uzdrowił kobietę z guza piersi, Duch Swięty powiedział do mnie:

"A......, (tu moje imię) smiała, A...... odważna. Dałem Ci wiele i wiele wiele od Ciebie oczekuję.
Idź w 100% za Mną. Oddaj Mi się całkowicie.
Ty zajmij sie Mną, a ja zajmę sie twoją rodziną."


Niestety nie byłam Bogu posłuszna. Moje serce wypełniały rzeczy, których tam byc nie powinno. Szukałam spełnienia dla duszy na swój własny sposób i opoźniłam wejście w pełną służbę Bogu.

Jednak potem Bog przemówil do mnie ponownie:

"Córko Syjońska, jeśli chcesz zawrócić, zawróć."

Upłynęło jeszcze kilka lat, lat pełnych bólu, napięć i stersów podczas których starałam się wyrwać moje serce ze spraw w które się zaangażowało.
Teraz czuje, ze nadszedł dla mnie czas w duchu, czas od Boga, aby wejść w tę wolność.

Dziekuję Bogu całym sercem, ze Jego dary i powołanie są nieodwołalne, za to, że On daje , nie tak jak świat daje, za to , że powracający do domu syn marnotrawny otrzymał od Ojca symbole władzy, Pierścień na palec, płaszcz (sprawiedliwosci) , sandały na nogi (aby mógł biec i mówić o miłości Ojca). Wyprawił na jego cześć ucztę, że ten Jego syn był umarły a ożył, zaginął, ale odnalazł się.

Jego miłosierdzie nie ma granic.
Komu wiele darowano - ten wiele miłuje. Czasem trzeba doświadczyć tego, jak tragiczne i bolesne jest nieposłuszeństwo Bogu, aby zapragnąć do końca rzeczy prawdziwych.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Strona wygenerowana w 0,05 sekundy. Zapytań do SQL: 10