Forum biblijne Strona Główna Forum biblijne
FORUM ZOSTAŁO PRZENIESIONE. ZAPRASZAMY www.biblia.webd.pl

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Dlaczego Chrystus Jezus nic sam nie napisał ?
Autor Wiadomość
Marius Bienius 


Pomógł: 58 razy
Wiek: 44
Dołączył: 09 Wrz 2012
Posty: 1012
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2014-11-04, 20:23   Re: Dlaczego Chrystus Jezus nic sam nie napisał ?

Henryk napisał/a:

Jasne, że nie. :lol:
J 7:15 bg "I dziwowali się Żydowie, mówiąc: Jakoż ten umie Pismo, gdyż się nie uczył?"
Mk 6:2 bt "Gdy zaś nadszedł szabat, zaczął nauczać w synagodze; a wielu, przysłuchując się, pytało ze zdziwieniem: Skąd to u niego? I co to za mądrość, która mu jest dana? I takie cuda dzieją się przez jego ręce!"


Zgadzam się, że Jezus wykazywał się szeroką wiedzą i znajomością treści ksiąg.
Jednak to nie potwierdza tego, że potrafił pisać, a jedynie to, że miał szeroką wiedzę.
_________________
"Zobaczyć świat w ziarnku piasku, niebiosa w jednym kwiecie z lasu,
W ściśniętej dłoni zamknąć bezmiar, w godzinie nieskończoność czasu"
 
 
viktor 
z duchem wiary

Dołączył: 15 Paź 2012
Posty: 201
Wysłany: 2014-11-04, 22:03   

Witam.
W tej dyskusji brakuje pamięci o tym że Jezus pisał po ziemi.
I w tym jest problem że to co napisał to ręką starł.
Ale Kto by wiedział co on napisał wtedy?
Możnaby zapytać po co mu byli nieuczeni do pisania Ewangelii, ale to inna sprawa.

Pozdrawiam.
Viktor
 
 
Henryk 

Pomógł: 453 razy
Dołączył: 10 Lis 2008
Posty: 10237
Wysłany: 2014-11-05, 06:58   

viktor napisał/a:
W tej dyskusji brakuje pamięci o tym że Jezus pisał po ziemi.

To słaby argument. Cały fragment Jana 8:1-11 jest nieautentyczny. :-(

Dla tych, którzy preegzystencję Logosa uważają za fakt- nie mają wątpliwości iż Panu nie obca była umiejętność pisania.
Wiedzą też, kim był „Pan”.
Wj 31:18 bt "Gdy skończył rozmawiać z Mojżeszem na górze Synaj, dał mu dwie tablice Świadectwa, tablice kamienne, napisane palcem Bożym."
1Ch 28:19 bw "O tym wszystkim pouczył Dawid Salomona zgodnie z pismem z ręki Pana pochodzącym i dotyczącym całego wykonania tego planu."
Skąd w ogóle takie pytanie u Marius Bienius? :aaa:
Pójdźmy dalej: czy umiał śpiewać, czy znał obce języki?
Czy umiał gotować? Czy znał algebrę?
 
 
bartek212701 


Pomógł: 162 razy
Wiek: 31
Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 9277
Skąd: Lublin
Wysłany: 2014-11-05, 11:10   

Marius Bienius napisał/a:

Zgadzam się, że Jezus wykazywał się szeroką wiedzą i znajomością treści ksiąg.
Jednak to nie potwierdza tego, że potrafił pisać, a jedynie to, że miał szeroką wiedzę.

Osoba mająca szeroką wiedzę, umiejąca czytać nie umie pisać? Jezus? Doskonały człowiek nie umie pisać? Te spekulacje są nie na miejscu.
_________________
Izaj. 33:6-Mądrość i umiejętność będą utwierdzeniem czasów twoich, siłą i obfitem zbawieniem twem, a bojaźń Pańska skarbem twoim.
 
 
KobietaZMagdali 


Wyznanie: katoliczka
Pomogła: 235 razy
Wiek: 35
Dołączyła: 12 Sty 2014
Posty: 2125
Skąd: ze wsi :)
Wysłany: 2014-11-05, 11:56   

bartek212701 napisał/a:
Osoba mająca szeroką wiedzę, umiejąca czytać nie umie pisać? Jezus? Doskonały człowiek nie umie pisać? Te spekulacje są nie na miejscu.

O ile pamiętam to Jezus czytał w świątyni więc czytać potrafił. Jednak brak tej umiejętności wcale nie przekreśla posiadania szerokiej wiedzy. W starożytności wiedzę przekazywano w formie ustnej więc posiadała ją osoba, która miała dobrą pamięć i znała wszystkie przekazy i opowieści. I w ten sposób przekazywała je dalej.
_________________
„Odpędzanie wilków, zagrażających Bożej owczarni, jest na pewno czymś chwalebnym, ale czyni się to modlitwą, przykładem życia, głoszeniem słowa Bożego i przekonywaniem -- a nie poprzez zadawanie gwałtu. Gwałt zadawany w obronie prawdy nie tylko krzywdzi konkretnych ludzi, ale kompromituje prawdę, ci zaś, którzy się do niego uciekają, choć ich intencją było odpędzenie wilków, sami się w wilków przemieniają.”

http://www.youtube.com/watch?v=l_lp-owKS6E
 
 
Marius Bienius 


Pomógł: 58 razy
Wiek: 44
Dołączył: 09 Wrz 2012
Posty: 1012
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2014-11-05, 16:01   

viktor napisał/a:
Witam.
W tej dyskusji brakuje pamięci o tym że Jezus pisał po ziemi.


Problem w tym, że κατέγραφεν, które tam jest użyte równie dobrze może znaczyć, że rysował.

Henryk napisał/a:

Skąd w ogóle takie pytanie u Marius Bienius? :aaa:
Pójdźmy dalej: czy umiał śpiewać, czy znał obce języki?
Czy umiał gotować? Czy znał algebrę?


To akurat mnie nie interesuje. Temat jest o tym, dlaczego Jezus nic nie napisał.

bartek212701 napisał/a:

Osoba mająca szeroką wiedzę, umiejąca czytać nie umie pisać? Jezus? Doskonały człowiek nie umie pisać? Te spekulacje są nie na miejscu.


Nawet jeśli potrafił, to nie potwierdza tego żaden tekst. Pozostaje to więc w ramach spekulacji.
J 7,15 natomiast stwierdza, że Pisma zna, jednak wcale się nie uczył.
_________________
"Zobaczyć świat w ziarnku piasku, niebiosa w jednym kwiecie z lasu,
W ściśniętej dłoni zamknąć bezmiar, w godzinie nieskończoność czasu"
 
 
bartek212701 


Pomógł: 162 razy
Wiek: 31
Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 9277
Skąd: Lublin
Wysłany: 2014-11-05, 16:05   

Marius Bienius napisał/a:

Nawet jeśli potrafił, to nie potwierdza tego żaden tekst. Pozostaje to więc w ramach spekulacji.
J 7,15 natomiast stwierdza, że Pisma zna, jednak wcale się nie uczył.

Zaden tekst nie potwierdza też, ze Jezus oddawał ekskrementy na zewnątrz. Czyli co? Jezus nie oddawał moczu, ani kału?
_________________
Izaj. 33:6-Mądrość i umiejętność będą utwierdzeniem czasów twoich, siłą i obfitem zbawieniem twem, a bojaźń Pańska skarbem twoim.
 
 
KobietaZMagdali 


Wyznanie: katoliczka
Pomogła: 235 razy
Wiek: 35
Dołączyła: 12 Sty 2014
Posty: 2125
Skąd: ze wsi :)
Wysłany: 2014-11-05, 16:26   

Marius Bienius napisał/a:

To akurat mnie nie interesuje. Temat jest o tym, dlaczego Jezus nic nie napisał.

Bo nie to było jego misją. On głosił, wychodził do ludzi, rozmawiał z nimi, miał z nimi żywy kontakt. A skrobał coś zamknięty w domu. Postawa ludzka daje często lepsze świadectwo niż przeczytanie tysiąca ulotek na nawet poznanie na pamięć Biblii.
_________________
„Odpędzanie wilków, zagrażających Bożej owczarni, jest na pewno czymś chwalebnym, ale czyni się to modlitwą, przykładem życia, głoszeniem słowa Bożego i przekonywaniem -- a nie poprzez zadawanie gwałtu. Gwałt zadawany w obronie prawdy nie tylko krzywdzi konkretnych ludzi, ale kompromituje prawdę, ci zaś, którzy się do niego uciekają, choć ich intencją było odpędzenie wilków, sami się w wilków przemieniają.”

http://www.youtube.com/watch?v=l_lp-owKS6E
 
 
Marius Bienius 


Pomógł: 58 razy
Wiek: 44
Dołączył: 09 Wrz 2012
Posty: 1012
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2014-11-05, 16:39   

bartek212701 napisał/a:

Zaden tekst nie potwierdza też, ze Jezus oddawał ekskrementy na zewnątrz. Czyli co? Jezus nie oddawał moczu, ani kału?

To całkiem inna płaszczyzna rozważań. Każdy człowiek je, trawi i wydala. Nie potrzeba tego udowadniać. Rozpatrujemy zagadnienie dotyczące umiejętności pisania przez Jezusa.
Skoro sam nic nie napisał, to dowiedzieć się tego możemy jedynie w inny sposób... poszukując pośrednich dowodów.
_________________
"Zobaczyć świat w ziarnku piasku, niebiosa w jednym kwiecie z lasu,
W ściśniętej dłoni zamknąć bezmiar, w godzinie nieskończoność czasu"
 
 
viktor 
z duchem wiary

Dołączył: 15 Paź 2012
Posty: 201
Wysłany: 2014-11-05, 17:01   

Witam.
Henryk napisał/a:
viktor napisał/a:
W tej dyskusji brakuje pamięci o tym że Jezus pisał po ziemi.

To słaby argument. Cały fragment Jana 8:1-11 jest nieautentyczny. :-(


O jakim argumencie tutaj mówisz?

Pozdrawiam.
Viktor.
 
 
viktor 
z duchem wiary

Dołączył: 15 Paź 2012
Posty: 201
Wysłany: 2014-11-05, 17:10   

Marius Bienius napisał/a:
viktor napisał/a:
Witam.
W tej dyskusji brakuje pamięci o tym że Jezus pisał po ziemi.


Problem w tym, że κατέγραφεν, które tam jest użyte równie dobrze może znaczyć, że rysował.


A jeśli nogą grzebnął?
Albo szurnął?
Mógł równie dobrze nie być na lekcji czytania i pisania?
A najlepiej gdyby spojrzał w oczy i wtedy wszystko byłoby jasne lub ciemne.
Niemniej co mówił sam nie napisał.
Pozdrawiam.
Viktor.
 
 
Jachu 
cichy,pokorny

Pomógł: 445 razy
Wiek: 93
Dołączył: 09 Lis 2008
Posty: 10693
Skąd: Śląsk
Wysłany: 2014-11-05, 17:11   

http://biblia.webd.pl/for...p?p=72655#72655
_________________
(36) Ale powiadam wam, iż z każdego słowa próżnego, które by mówili ludzie, dadzą z niego liczbę w dzień sądny; (37) Albowiem z mów twoich będziesz usprawiedliwiony, i z mów twoich będziesz osądzony. Ew. Mat.12 rozdz.
 
 
ShadowLady86 
Administrator


Wyznanie: Chrześcijanin
Pomogła: 273 razy
Wiek: 37
Dołączyła: 14 Sty 2012
Posty: 4440
Wysłany: 2014-11-05, 19:44   

Według mnie Jezus nic nie napisał, ponieważ nie miał potrzeby pozostawienia niczego przyszłym pokoleniom. Jeśli podejść do Jezusa jako postaci historycznej (bez nieograniczonej wiedzy), to wierzył On w rychłe nadejście Królestwa Niebieskiego.

(7)Idźcie i głoście: Bliskie już jest królestwo niebieskie. [Mt 10: 7]

(1) Mówił także do nich: Zaprawdę, powiadam wam: Niektórzy z tych, co tu stoją, nie zaznają śmierci, aż ujrzą królestwo Boże przychodzące w mocy. [Mk 9: 1]

(34) Zaprawdę, powiadam wam: Nie przeminie to pokolenie, aż się to wszystko stanie. [Mt 24: 34]

Paweł również wierzył, że Królestwo Niebieskie nadejdzie jeszcze za jego pokolenie i tym samym powróci Mesjasz.

(14) Jeśli bowiem wierzymy, że Jezus istotnie umarł i zmartwychwstał, to również tych, którzy umarli w Jezusie, Bóg wyprowadzi wraz z Nim. (15) To bowiem głosimy wam jako słowo Pańskie, że my, żywi, pozostawieni na przyjście Pana, nie wyprzedzimy tych, którzy pomarli. (16) Sam bowiem Pan zstąpi z nieba na hasło i na głos archanioła, i na dźwięk trąby Bożej, a zmarli w Chrystusie powstaną pierwsi. (17) Potem my, żywi i pozostawieni, wraz z nimi będziemy porwani w powietrze, na obłoki naprzeciw Pana, i w ten sposób zawsze będziemy z Panem. (18) Przeto wzajemnie się pocieszajcie tymi słowami! [1 Tes 4: 14-17]

Jednym słowem Jezus uważał, że skoro "nie przeminie pokolenie" aż nadejdzie Królestwo, to nie ma po co zostawiać czegoś potomności. Wystarczyło rozesłać uczniów, których się "wyszkoliło za życia", by nauczali żyjących. Żyjący mieli się nawracać. O szybkiej paruzji, przekonany był również Paweł.

Nawet jeśli nie traktować Jezusa tylko w kontekście historycznym, ale również teologicznym, to wydaje się, że Jezus nie miał podczas życia ziemskiego nieograniczonej wiedzy.

(30) Zaprawdę, powiadam wam: Nie przeminie to pokolenie, aż się to wszystko stanie. (31) Niebo i ziemia przeminą, ale słowa moje nie przeminą. (32) Lecz o dniu owym lub godzinie nikt nie wie, ani aniołowie w niebie, ani Syn, tylko Ojciec. [Mk 13: 30-32]

Jezus nie wiedział, kiedy mają nadejść Sąd i Królestwo. Jedna przeczuwał (podobnie jak później Paweł), że stanie się to za życia jednego pokolenia. Tym samym Jego słowa nie przeminą, ponieważ zostały przekazane uczniom w formie ustnej. Oni mieli je przekazywać dalej, a ludzie mieli się nawracać tak, by godnie spotkać Sąd i wejść do Królestwa.

Jednak jak wiemy, Jezus nie powrócił za życia pokolenia apostołów. Gdy pierwsi Chrześcijanie się zorientowali, że powtórnego przyjścia szybko nie będzie, zebrali Listy Pawła, oraz zaczęli spisywać tradycję przekazywaną do tej pory ustnie.
 
 
bartek212701 


Pomógł: 162 razy
Wiek: 31
Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 9277
Skąd: Lublin
Wysłany: 2014-11-05, 20:21   

ShadowLady86 napisał/a:
Jednym słowem Jezus uważał, że skoro "nie przeminie pokolenie" aż nadejdzie Królestwo, to nie ma po co zostawiać czegoś potomności. Wystarczyło rozesłać uczniów, których się "wyszkoliło za życia", by nauczali żyjących. Żyjący mieli się nawracać. O szybkiej paruzji, przekonany był również Paweł.

Paweł wzorem Chrystusa głosił to co On. Paweł zawierzył Jezusowi. Jeśli Jezus wierzył, że owe pokolenie to pokolenie rozmawiających z nim to tak czuł.
Natomiast Biblia wyjaśnia czemu mógł się 'mylić': Jezus nie miał pełni poznania będąc tu na ziemi. Tylko OJCIEC zna ten dzień.
ShadowLady86 napisał/a:

Nawet jeśli nie traktować Jezusa tylko w kontekście historycznym, ale również teologicznym, to wydaje się, że Jezus nie miał podczas życia ziemskiego nieograniczonej wiedzy.

(30) Zaprawdę, powiadam wam: Nie przeminie to pokolenie, aż się to wszystko stanie. (31) Niebo i ziemia przeminą, ale słowa moje nie przeminą. (32) Lecz o dniu owym lub godzinie nikt nie wie, ani aniołowie w niebie, ani Syn, tylko Ojciec. [Mk 13: 30-32]


W trakcie pisania wiadomości odczytałem ten cytat, czy to nie świadczy o tym, że pomimo różnic można mysleć tak samo/ podobnie?
ShadowLady86 napisał/a:
Jednak jak wiemy, Jezus nie powrócił za życia pokolenia apostołów. Gdy pierwsi Chrześcijanie się zorientowali, że powtórnego przyjścia szybko nie będzie, zebrali Listy Pawła, oraz zaczęli spisywać tradycję przekazywaną do tej pory ustnie.

To świadczy o wielkiej sile wiary, o wielkiej nadziei. Czy my byśmy zawierzyli tak osobie, która dziś by stanęła przed nami, jak Jezus? Nie wiem.

Pozdrawiam serdecznie
_________________
Izaj. 33:6-Mądrość i umiejętność będą utwierdzeniem czasów twoich, siłą i obfitem zbawieniem twem, a bojaźń Pańska skarbem twoim.
 
 
Rethel
[Usunięty]

Wysłany: 2014-11-06, 10:11   

Być może Jezus nic nie napisał dlatego, że nie chciał tworzyć "koranu".

Ponad to trudno jest uwierzyć w człowieka, który sam coś o sobie pisze :-D

Poza tym, po to byli apostołowie, aby składali świadectwo o Jezusie i jego czynach.
W IV wieku ostatecznie zaświadczono, że co najmniej cztery świadectwa są autentyczne.

Cztery świadectwa postronne są lepsze niż jedno samoświadectwo, czyż nie? :-)
A... i jeszcze mamy świadectwa Pawła, Jakuba, Judy i Piotra w formie listów... :-)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Strona wygenerowana w 0,05 sekundy. Zapytań do SQL: 10