Forum biblijne Strona Główna Forum biblijne
FORUM ZOSTAŁO PRZENIESIONE. ZAPRASZAMY www.biblia.webd.pl

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
LIMBUS
Autor Wiadomość
Vandersky 

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 22 Sty 2016
Posty: 839
Wysłany: 2016-04-11, 08:20   LIMBUS

Cytat:
Kto uwierzy i przyjmie chrzest, będzie zbawiony; a kto nie uwierzy, będzie potępiony.

Te słowa są dogmatem. Chrzest w pełni musi być zawsze dopełniony. Zarówno: uwierzyć jak i przyjąć chrzest oznacza przede wszystkim posiadanie ciała i pełną świadomość. Po pierwsze dzieci ochrzczone lecz zmarłe przed dojściem do rozeznania moralnego będą musiały dopełnić ten chrzest przez uwierzenie, że Jezus jest Panem. Uczynią to w swoich ciałach zmartwychwstałych podczas próby, gdy szatan po raz drugi zostanie zwolniony ze swego więzienia Ap 20,7. Natomiast dzieci zmarłe przed przyjęciem chrztu będą musiały tak samo jak dzieci ochrzczone uwierzyć i jeśli tak, przyjąć chrzest w zmartwychwstałych ciałach. Co do obecnego losu tych dzieci są one szczęśliwe lecz nie doskonale szczęśliwe. Spyta ktoś, ale przecież gdy one zażywają szczęścia to na pewno wybiorą wiarę w Syna Bożego. Odpowiedź: powrót do ciała nie przyniesie ze sobą pamięci tamtych zdarzeń, gdyż duch (pneuma) nie posiada pamięci. Znajdą się one w całkowicie nowej dla nich rzeczywistości. Ich wybór zaś będzie jednorazowy i ostateczny bez możliwości zmiany. Dlatego należy modlić się za wszystkie dzieci zmarłe. Jeszcze czy jest różnica między szczęściem niedoskonałym dzieci nieochrzczonych i ochrzczonych? Tak. Dzieci nieochrzczone cieszą się szczęściem tylko z doskonałości ducha, natomiast ochrzczone z doskonałości ducha, duszy i ciała, choć dusza i ciało na razie znajdują się u nich potencjalnie bez ich używania.
 
 
Jachu 
cichy,pokorny

Pomógł: 445 razy
Wiek: 93
Dołączył: 09 Lis 2008
Posty: 10693
Skąd: Śląsk
Wysłany: 2016-04-11, 10:18   

;-)

1 Kor. 13:9-13
9. Bo cząstkowa jest nasza wiedza i cząstkowe nasze prorokowanie;
10. Lecz gdy nastanie doskonałość, to, co cząstkowe, przeminie.
11. Gdy byłem dziecięciem, mówiłem jak dziecię, myślałem jak dziecię, rozumowałem jak dziecię; lecz gdy na męża wyrosłem, zaniechałem tego, co dziecięce.
12. Teraz bowiem widzimy jakby przez zwierciadło i niby w zagadce, ale wówczas twarzą w twarz. Teraz poznanie moje jest cząstkowe, ale wówczas poznam tak, jak jestem poznany.
13. Teraz więc pozostaje wiara, nadzieja, miłość, te trzy; lecz z nich największa jest miłość.
(BW)
_________________
(36) Ale powiadam wam, iż z każdego słowa próżnego, które by mówili ludzie, dadzą z niego liczbę w dzień sądny; (37) Albowiem z mów twoich będziesz usprawiedliwiony, i z mów twoich będziesz osądzony. Ew. Mat.12 rozdz.
 
 
EMET 

Wyznanie: Świadkowie Jehowy w Polsce
Pomógł: 248 razy
Dołączył: 04 Wrz 2006
Posty: 11186
Wysłany: 2016-04-11, 16:44   

EMET:
limbus łac., krawędź, skraj (w wierzeniach chrześc.: piekła); […] limbus patrum przedpiekle, gdzie przebywały (w wierzeniach chrześc.) dusze patriarchów i proroków (dosł. ojców) przed Odkupieniem. || limbus peurorum łac., raj dzieci (nieochrzczonych, nie mogących dostać się do nieba).” - 'Słownik Kopalińskiego', ed. 1990r., str. 303, kolumna środkowa [tekst 3-kolumnowy]. […] - skrót tekstowy ode mnie, E. Objaśnienia skrótów: łac.= łacina; łaciński // chrześc. = chrześcijański // dosł. = dosłownie, dosłowny.

W 'Wielkim Słowniku Łac.-Pol.' [pod red. Plezi], mamy takie objaśnienie leksykalne: „limbus 1. obramowanie, szlak, lamówka, brzeg // 2. a. opaska, przepaska // 2. b. pasek” – Tom III [I-O], strona 364; lewa kolumna od dołu, prawa kolumna od góry.
W łacińskiej Vulgacie i NeoVulgacie - nie użyto /jako takiego/ wyrażenia /łac./ „limbus”, mamy za to w 'NeoVulgacie': „limbos” [w 1Król 7:28/2x/, 29, 36; 2Król 16:17] oraz „limbum” [w Wyj 25:25, 27; 37:12, 14].

Zdanie: „Kto uwierzy i przyjmie chrzest, będzie zbawiony; a kto nie uwierzy, będzie potępiony.” - pochodzi z kwestionowanego pod względem kanoniczności fragmentu wg Marka 16:16; ów fragment to ww. 9 – 20. Pomieściłem na tym tutaj Forum post poświęcony temu – kwestionowanemu - fragmentowi.
Krótko można powiedzieć, iż najbardziej chodzi o to, co czytamy w Mat 10:22; 24:13 czy nawet [!] w sprawozdaniu ewangelicznym Marka – Mar 13:13. Czyli słowa istotne: „kto wytrwa do końca, ten będzie zbawiony.”.

Stephanos, ps. EMET
_________________
„Wielu będzie biegać tu i tam [po hebrajsku: < jᵊszōṭᵊṭû >], i nastanie obfitość prawdziwej wiedzy” -- Daniela 12:4b; ‘PNŚ/ZW’, Przypis.
 
 
darek77.01 

Wiek: 46
Dołączył: 10 Lut 2013
Posty: 69
Wysłany: 2016-04-20, 00:49   Re: LIMBUS

Vandersky napisał/a:
Chrzest w pełni musi być zawsze dopełniony. Zarówno: uwierzyć jak i przyjąć chrzest oznacza przede wszystkim posiadanie ciała i pełną świadomość. Po pierwsze dzieci ochrzczone lecz zmarłe przed dojściem do rozeznania moralnego będą musiały dopełnić ten chrzest przez uwierzenie, że Jezus jest Panem. Uczynią to w swoich ciałach zmartwychwstałych podczas próby, gdy szatan po raz drugi zostanie zwolniony ze swego więzienia Ap 20,7. Natomiast dzieci zmarłe przed przyjęciem chrztu będą musiały tak samo jak dzieci ochrzczone uwierzyć i jeśli tak, przyjąć chrzest w zmartwychwstałych ciałach. Co do obecnego losu tych dzieci są one szczęśliwe lecz nie doskonale szczęśliwe. Spyta ktoś, ale przecież gdy one zażywają szczęścia to na pewno wybiorą wiarę w Syna Bożego. Odpowiedź: powrót do ciała nie przyniesie ze sobą pamięci tamtych zdarzeń, gdyż duch (pneuma) nie posiada pamięci. Znajdą się one w całkowicie nowej dla nich rzeczywistości. Ich wybór zaś będzie jednorazowy i ostateczny bez możliwości zmiany. Dlatego należy modlić się za wszystkie dzieci zmarłe. Jeszcze czy jest różnica między szczęściem niedoskonałym dzieci nieochrzczonych i ochrzczonych? Tak. Dzieci nieochrzczone cieszą się szczęściem tylko z doskonałości ducha, natomiast ochrzczone z doskonałości ducha, duszy i ciała, choć dusza i ciało na razie znajdują się u nich potencjalnie bez ich używania.


Wiesz to co tu napisaleś czy wierzysz w to co tu napisałeś?
_________________
Nie spowodujesz u Boga uszczerbku na duszy. Bóg jest nieomylny.
 
 
BoaDusiciel 

Wyznanie: Pan jest moim pasterzem, nie brak mi niczego
Pomógł: 216 razy
Dołączył: 04 Lis 2013
Posty: 5384
Wysłany: 2016-04-20, 08:49   Re: LIMBUS

Vandersky napisał/a:
Cytat:
Kto uwierzy i przyjmie chrzest, będzie zbawiony; a kto nie uwierzy, będzie potępiony.

Te słowa są dogmatem. Chrzest w pełni musi być zawsze dopełniony. Zarówno: uwierzyć jak i przyjąć chrzest oznacza przede wszystkim posiadanie ciała i pełną świadomość. Po pierwsze dzieci ochrzczone lecz zmarłe przed dojściem do rozeznania moralnego będą musiały dopełnić ten chrzest przez uwierzenie, że Jezus jest Panem. Uczynią to w swoich ciałach zmartwychwstałych podczas próby, gdy szatan po raz drugi zostanie zwolniony ze swego więzienia Ap 20,7. Natomiast dzieci zmarłe przed przyjęciem chrztu będą musiały tak samo jak dzieci ochrzczone uwierzyć i jeśli tak, przyjąć chrzest w zmartwychwstałych ciałach.


A że tak spytam - z czystej ciekawości - jaki wiek będą posiadały dzieci po zmartwychwstaniu ?
Chodzi o ten wiek "rozeznania moralnego ".
Załóżmy, że dziecko zmarło bez chrztu, tuż po urodzeniu.
Jaki wiek będzie miało tuż po zmartwychwstaniu ? :roll:
_________________
Pan jest moim pasterzem, nie brak mi niczego
 
 
Vandersky 

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 22 Sty 2016
Posty: 839
Wysłany: 2016-04-20, 09:38   

BoaDusiciel napisał/a:
Jaki wiek będzie miało tuż po zmartwychwstaniu ?

Przy zmartwychwstaniu wszyscy ludzie w tym i dzieci ochrzczone i nieochrzczone przyjmą ciała takie jakie posiadał Jezus po zmartwychwstaniu ale przed Wniebowstąpieniem czyli niezniszczalne. Wiek dla takiego ciała nie ma znaczenia bo przyjmuje ono formę doskonałą w zakresie swych możliwości tu na ziemi. Poznanie moralne w takim ciele jest więc pełne i nieumiejszone słabością ciała.
 
 
Jachu 
cichy,pokorny

Pomógł: 445 razy
Wiek: 93
Dołączył: 09 Lis 2008
Posty: 10693
Skąd: Śląsk
Wysłany: 2016-04-20, 09:55   

Vandersky napisał/a:
BoaDusiciel napisał/a:
Jaki wiek będzie miało tuż po zmartwychwstaniu ?

Przy zmartwychwstaniu wszyscy ludzie w tym i dzieci ochrzczone i nieochrzczone przyjmą ciała takie jakie posiadał Jezus po zmartwychwstaniu ale przed Wniebowstąpieniem czyli niezniszczalne. Wiek dla takiego ciała nie ma znaczenia bo przyjmuje ono formę doskonałą w zakresie swych możliwości tu na ziemi. Poznanie moralne w takim ciele jest więc pełne i nieumiejszone słabością ciała.


To może jeszcze wyjaśnij po co będzie tysiącletni sąd nad światem,skoro wszyscy rzekomo zmartwychwstaną " niezniszczalni". No i kto zamieszka na Ziemi,skoro wysyłasz ludzi do nieba.
Jezus Po zmartwychwstaniu ukazywał się, przybierając różne ciała. Ludzie też " tak będą mieli" ??? :aaa:
_________________
(36) Ale powiadam wam, iż z każdego słowa próżnego, które by mówili ludzie, dadzą z niego liczbę w dzień sądny; (37) Albowiem z mów twoich będziesz usprawiedliwiony, i z mów twoich będziesz osądzony. Ew. Mat.12 rozdz.
 
 
BoaDusiciel 

Wyznanie: Pan jest moim pasterzem, nie brak mi niczego
Pomógł: 216 razy
Dołączył: 04 Lis 2013
Posty: 5384
Wysłany: 2016-04-20, 10:01   

Vandersky napisał/a:
BoaDusiciel napisał/a:
Jaki wiek będzie miało tuż po zmartwychwstaniu ?

Przy zmartwychwstaniu wszyscy ludzie w tym i dzieci ochrzczone i nieochrzczone przyjmą ciała takie jakie posiadał Jezus po zmartwychwstaniu ale przed Wniebowstąpieniem czyli niezniszczalne. Wiek dla takiego ciała nie ma znaczenia bo przyjmuje ono formę doskonałą w zakresie swych możliwości tu na ziemi. Poznanie moralne w takim ciele jest więc pełne i nieumiejszone słabością ciała.


I co stanie się z tymi doskonałymi ciałami, jeśli jednak ich właściciele nie uwierzą i nie ochrzczą się ?
Chodzi o dzieci zmarłe bez chrztu, a następnie zmartwychwstałe.
_________________
Pan jest moim pasterzem, nie brak mi niczego
 
 
Vandersky 

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 22 Sty 2016
Posty: 839
Wysłany: 2016-04-20, 10:57   

Jachu napisał/a:
po co będzie tysiącletni sąd nad światem
To będzie 1000 letni Raj nie sąd. Sąd ostateczny będzie po 1000 letnim Raju, gdzie każdy będzie osądzony w swoim własnym ciele. Źle umieszczasz to zmartwychwstanie dzieci. One i pozostali, którzy nie mieli udziału w pierwszym zmartwychwstaniu zmartwychwstaną po upłynięciu 1000 lat Raju.
Cytat:
Jezus Po zmartwychwstaniu ukazywał się, przybierając różne ciała. Ludzie też " tak będą mieli" ???

Nie to ludzie w śmiertelnych ciałach tak widzieli ciało niezniszczalne tzn. z ograniczoną percepcją. Skoro na końcu wszyscy będą mieli ciała niezniszczalne to będą siebie tak samo widzieć, tzn. identyfikacja będzie jednoznaczna.
 
 
Vandersky 

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 22 Sty 2016
Posty: 839
Wysłany: 2016-04-20, 11:35   

BoaDusiciel napisał/a:
I co stanie się z tymi doskonałymi ciałami, jeśli jednak ich właściciele nie uwierzą i nie ochrzczą się ?
Ponieważ ich duch (pneuma) skieruje się nieodwołalnie w stronę samego siebie tzn. wybierze własną ciemność, to ta ciemność natychmiast sprowadzi na jego duszę (psyche) śmierć odłączenia od ducha. Jak już wcześniej pisałem duch ma łączność z ciałem (somą) tylko poprzez duszę (psyche). Skoro psyche znajdzie się w stanie aktualnej i wiecznej śmierci (nie oznacza to jej anihilacji tylko wieczną nieaktywność) to duch straci kontrolę na swoim ciałem pod względem kierowania nim i wykonywania czynności, ale nie odłączy się od niego. Stąd oprócz skierowanej i niespełnionej pożądliwości ducha względem ciała, które będzie wiecznym pragnieniem, i brakiem duchowego przewodnictwa dla ciała, gdyż ciało nie straci kontroli nad sobą-ale straci ją duch nad nim, które jest owym zgrzytaniem zębami ze złości braku spełnienia, będzie to ciało podlegało jakiejś formie permanentnego zepsucia wewnętrznego (gdzie robak ich nie umiera) i cierpienia przypalającego ognia fizycznego (w jeziorze siarki). Oczywiście ponieważ te ciała będą niezniszczalne ich forma będzie wiecznie zachowana i nie można sobie wyobrażać cierpienia tych ciał tak jak teraz ciało cierpi. Będzie to inna jakość cierpienia, o której obecnie nic powiedzieć nie możemy.
 
 
BoaDusiciel 

Wyznanie: Pan jest moim pasterzem, nie brak mi niczego
Pomógł: 216 razy
Dołączył: 04 Lis 2013
Posty: 5384
Wysłany: 2016-04-20, 12:13   

To smutne.
Ale - z drugiej strony - należy docenić, że dopuszcza się możliwość nieprzyjęcia chrztu przez istoty posiadające pełne poznanie moralne.

Vandersky napisał/a:
Poznanie moralne w takim ciele jest więc pełne i nieumiejszone słabością ciała.


Wychodzi na to, że wynikiem pełnego poznania moralnego może być brak zgody na chrzest :mrgreen:
_________________
Pan jest moim pasterzem, nie brak mi niczego
 
 
Vandersky 

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 22 Sty 2016
Posty: 839
Wysłany: 2016-04-20, 12:23   

BoaDusiciel napisał/a:
wynikiem pełnego rozeznania moralnego może być brak zgody na chrzest

Tak, ale nie każde odrzucenie przyjęcia chrztu przez człowieka w tym życiu jest czynione w wyniku pełnego rozeznania moralnego spowodowanego wychowaniem, kulturą, zdolnościami intelektualnymi. Tak więc nie tylko dzieci podczas 2 zmartwychwstania będą przyjmowały chrzest. Także wielu dorosłych już w pełni świadomie to uczyni. To ci, którzy nie z własnej winy, nie doszli do wystarczającej pełni poznania Wiary i moralności.
 
 
BoaDusiciel 

Wyznanie: Pan jest moim pasterzem, nie brak mi niczego
Pomógł: 216 razy
Dołączył: 04 Lis 2013
Posty: 5384
Wysłany: 2016-04-20, 12:29   

... co nie zmienia sytuacji, że - zgodnie z twierdzeniem Kolegi - istnieje możliwość, że istoty posiadające pełne rozeznanie moralne odmówią przyjęcia chrztu.
Z tego wniosek, że pełne rozeznanie moralne nie implikuje zgody na chrzest.
Wniosek wtórny jest taki, że pełne rozeznanie moralne nie daje jednoznacznych wskazówek odnośnie sensowności chrztu.
A końcowy wniosek jest taki, że zjawiska przeciwstawne -zarówno chrzest, jak i brak chrztu - mogą być wynikiem pełnego rozeznania moralnego.
_________________
Pan jest moim pasterzem, nie brak mi niczego
 
 
Vandersky 

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 22 Sty 2016
Posty: 839
Wysłany: 2016-04-20, 12:39   

BoaDusiciel napisał/a:
pełne rozeznanie moralne nie oznacza zgody na chrzest

To jest oczywistość wynikająca z prawdziwie wolnej woli. Nie ma tu automatyzmu.
BoaDusiciel napisał/a:
pełne rozeznanie moralne nie daje jednoznacznych wskazówek odnośnie sensowności chrztu

A tu bym się nie zgodził, gdyż kolega dryfuje w kierunku intelektualizmu etycznego tzn. że zakłada kolega jednoznaczność tylko w jedną stronę. Wybór jest jednoznaczny niezależnie od jednoznacznych, a wręcz pomimo jednoznacznych wskazówek. Przesłanki są człowiekowi dane, a nie nakazane jako jedynie możliwe.
 
 
BoaDusiciel 

Wyznanie: Pan jest moim pasterzem, nie brak mi niczego
Pomógł: 216 razy
Dołączył: 04 Lis 2013
Posty: 5384
Wysłany: 2016-04-20, 12:49   

Ale z czym się Kolega nie zgadza, skoro sam wyżej propaguje pogląd, że mimo pełnego rozeznania moralnego nie wszyscy przyjmą chrzest ? :roll:
_________________
Pan jest moim pasterzem, nie brak mi niczego
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Strona wygenerowana w 0,07 sekundy. Zapytań do SQL: 11