Forum biblijne Strona Główna Forum biblijne
FORUM ZOSTAŁO PRZENIESIONE. ZAPRASZAMY www.biblia.webd.pl

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Niebo jest "miejscem" pełnego zbawienia.
Autor Wiadomość
EMET 

Wyznanie: Świadkowie Jehowy w Polsce
Pomógł: 248 razy
Dołączył: 04 Wrz 2006
Posty: 11186
Wysłany: 2016-04-28, 21:13   

Curiel333 napisał/a:
Przepraszam najmocniej Panie EMET! Zwracam HONOR
Otóż posłużyłem się skrótem Ctrl C i omylnie wkleiłem Pański nick. Miałem jednocześnie włączoną 2 stronę i czytałem Pańskie cenne komentarze. Jeszcze raz najmocniej PRZEPRASZAM! Pozdrawiam :)


EMET:
Nic aż takiego.
Po prostu trzeba uważać o tyle, że trafi się, niekiedy, na Kogoś akurat przeczulonego w jakimś aspekcie i... Różnie potem się zdarza; oj, różnie. ;-)

Życzę konstruktywnego pisania na Forum. :->

Stephanos, ps. EMET
_________________
„Wielu będzie biegać tu i tam [po hebrajsku: < jᵊszōṭᵊṭû >], i nastanie obfitość prawdziwej wiedzy” -- Daniela 12:4b; ‘PNŚ/ZW’, Przypis.
 
 
Curiel333 
Eschatologia

Wyznanie: katolickie
Dołączył: 14 Kwi 2016
Posty: 15
Wysłany: 2016-04-28, 21:14   

W Nowym Testamencie jest pojęcie dusza:
Stary Testament w perspektywie antropologii monistycznej określał
człowieka w sposób kontekstowy: „ciało” (bāśār), „dusza” (nép¯eš) oznaczało całego
człowieka pod danym kątem (por. Rdz 1, 26n; 2, 7n; 19, 23; Ps 84, 3; Mt
26, 26; Rz 12, 1). Śmierć nie była więc rozdziałem duszy i ciała, lecz utratą
siły witalnej. Po śmierci dusza ludzka żyje i przebywa w Szeolu (Iz 14, 9n). To uniwłaśnie
fi lozofi a grecka przyniosła myśli biblijnej (np. Mdr 9, 15; 3, 1-3; 15-8)
ideę duszy nieśmiertelnej, ontycznie różnej i niezależnej w bytowaniu od ciała
(dualistyczne spojrzenie na człowieka). Nurt ten rozwinął się bardziej w Nowym
Testamencie. Zwłaszcza u św. Pawła widoczne są wpływy hellenistyczne, przy
tym również o charakterze trychotomicznym: sárks (odpowiednikiem w języku
hebr. jest bāśār), „ciało” ulegające ostatecznie unicestwieniu (jest „siedliskiem”
grzechu w człowieku) lub sōm̃ a (nie ma hebr. odpo-wiednika), „ciało” w aspekcie
podmiotowym (jest ono powołane do zmartwychwstania), psychēˊ (hebr. nép¯ eš),
„dusza” i pneũma (hebr. rûaḥ), „duch” (określa życie nadprzyrodzone człowieka,
względnie duszę żyjącą życiem nadprzyrodzonym) (Rz 8, 1-13; 1 Kor 2, 13-16;
15, 42nn; Ga 3, 3-6; 5, 16-25; 6, 8; Flp 3, 20n; 1 Tes 5, 23; zob. także Hbr 4, 12)
 
 
Curiel333 
Eschatologia

Wyznanie: katolickie
Dołączył: 14 Kwi 2016
Posty: 15
Wysłany: 2016-04-28, 21:20   

Hebr. basar znaczy dosł. mięso, a nefes znaczy tchnienie ożywcze. Filozofia grecka, którą posługuje się NT uzywa terminów sarx (ciało) i psyche (dusza). Sarx = basar; psyche = nefesz. Z tym ze filozofia grecka rozumie człowieka dualistycznie. Czyli, że dusza po smierci oddziela się od ciała. Dusza żyje nadal po smierci
 
 
Curiel333 
Eschatologia

Wyznanie: katolickie
Dołączył: 14 Kwi 2016
Posty: 15
Wysłany: 2016-04-28, 21:24   

Nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało (sōm̃a), a potem nic już więcej uczynić nie mogą. Pokażę wam, kogo się macie obawiać: bójcie się Tego, który po zabiciu ma moc wtrącić do Gehenny (eis tēǹ géennan). Tak, mówię wam: Tego
się bójcie!” (Łk 12, 4n). Co to oznacza? Że istnieje dusza po smierci, którą Bóg może wtrącić do Gehenny!!!

Nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało
bójcie się Tego, który po zabiciu ma moc wtrącić do Gehenny - pytanie: co by Bóg miał po zabiciu ciała wtrącić do Gehenny, gdyby dusza umierała wraz ciałem? Albo nie istniała do czasu jej odtworzenia na końcu świata jak sugerują świadkowie Jehowy?
Jezus mówi po prostu: nie bójcie się zabicia ciała, bójcie się raczej tego, ze po stracie ciała wasza dusza może trafić do gehenny. Wydaje mi się to logiczne
 
 
Vandersky 

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 22 Sty 2016
Posty: 839
Wysłany: 2016-04-28, 22:35   

BoaDusiciel napisał/a:
Jestem niezdecydowany właśnie dlatego, że nie wiem co tam się robi.

A to nie podchodzi pod I prawo De Morgana ?
Prawo zaprzeczania koniunkcji: negacja koniunkcji jest równoważna alternatywie negacji
(∼(p∧q))⇔((∼p)∨(∼q))
Bo to by znaczyło, że jest jakaś alternatywa :-)
 
 
Curiel333 
Eschatologia

Wyznanie: katolickie
Dołączył: 14 Kwi 2016
Posty: 15
Wysłany: 2016-04-28, 22:56   

Vandersky - lubie Twoje wypowiedzi, są super. Dostarczają mi wiele uśmiechów. Dobry humor jest wartością. POZDRAWIAM SERDECZNIE!!!
Tomasz :) (Curiel333)
 
 
BoaDusiciel 

Wyznanie: Pan jest moim pasterzem, nie brak mi niczego
Pomógł: 216 razy
Dołączył: 04 Lis 2013
Posty: 5384
Wysłany: 2016-04-29, 08:01   

Vandersky napisał/a:
BoaDusiciel napisał/a:
Jestem niezdecydowany właśnie dlatego, że nie wiem co tam się robi.

A to nie podchodzi pod I prawo De Morgana ?
Prawo zaprzeczania koniunkcji: negacja koniunkcji jest równoważna alternatywie negacji
(∼(p∧q))⇔((∼p)∨(∼q))
Bo to by znaczyło, że jest jakaś alternatywa :-)


Nie podchodzi, Szanowny Kolego, albowiem nie zaprzeczam żadnej koniunkcji.
Nie zaprzeczam także koniom i koniugacjom, a zwłaszcza koniom podczas koniugacji :xhehe:
_________________
Pan jest moim pasterzem, nie brak mi niczego
 
 
BoaDusiciel 

Wyznanie: Pan jest moim pasterzem, nie brak mi niczego
Pomógł: 216 razy
Dołączył: 04 Lis 2013
Posty: 5384
Wysłany: 2016-04-29, 08:06   

Curiel333 napisał/a:
Nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało (sōm̃a), a potem nic już więcej uczynić nie mogą. Pokażę wam, kogo się macie obawiać: bójcie się Tego, który po zabiciu ma moc wtrącić do Gehenny (eis tēǹ géennan). Tak, mówię wam: Tego
się bójcie!” (Łk 12, 4n). Co to oznacza? Że istnieje dusza po smierci, którą Bóg może wtrącić do Gehenny!!!

Nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało
bójcie się Tego, który po zabiciu ma moc wtrącić do Gehenny - pytanie: co by Bóg miał po zabiciu ciała wtrącić do Gehenny, gdyby dusza umierała wraz ciałem? Albo nie istniała do czasu jej odtworzenia na końcu świata jak sugerują świadkowie Jehowy?
Jezus mówi po prostu: nie bójcie się zabicia ciała, bójcie się raczej tego, ze po stracie ciała wasza dusza może trafić do gehenny. Wydaje mi się to logiczne


Dziwne wnioski.
Czy aby nie chodzi jednak o wtrącenie ciała do Gehenny, po jego zabiciu ?
Bo słowo daję, że nie widzę tam nic o duszy.
Dlaczego miałoby chodzić akurat o wtrącenie duszy, skoro nie ma tam mowy o duszy ?
Kolega nadinterpretuje, niestety :->
_________________
Pan jest moim pasterzem, nie brak mi niczego
 
 
BoaDusiciel 

Wyznanie: Pan jest moim pasterzem, nie brak mi niczego
Pomógł: 216 razy
Dołączył: 04 Lis 2013
Posty: 5384
Wysłany: 2016-04-29, 08:12   

Curiel333 napisał/a:
Hebr. basar znaczy dosł. mięso, a nefes znaczy tchnienie ożywcze. Filozofia grecka, którą posługuje się NT uzywa terminów sarx (ciało) i psyche (dusza). Sarx = basar; psyche = nefesz. Z tym ze filozofia grecka rozumie człowieka dualistycznie. Czyli, że dusza po smierci oddziela się od ciała. Dusza żyje nadal po smierci


No ale skoro dusze doskonale radzą sobie bez ciał ( i to nieskończenie długo ), to w jakim celu są umieszczane na kilkadziesiąt lat w ciałach ? :roll:
_________________
Pan jest moim pasterzem, nie brak mi niczego
 
 
karol210


Pomógł: 27 razy
Dołączył: 05 Lut 2016
Posty: 916
Wysłany: 2016-05-01, 21:42   

Cytuj:
,,No ale skoro dusze doskonale radzą sobie bez ciał ( i to nieskończenie długo ), to w jakim celu są umieszczane na kilkadziesiąt lat w ciałach ?,,

Człowiek otrzymuje duszę razem z powstaniem w łonie.Człowiek podobieństwo Boga choć nie doskonale może zostać uswiecony,czym przykład dał doskonałości człowieka Jezus.
Należy spojrzeć ma fakt upadłych aniołów dlaczego upadli,bo byli doskonali a chcieli jeszcze więcej?<<wolna wola>> tak jak człowiek podatny na różne przeciwności,pokusy,choroby i bedzie się podobał Bogu to o ileż wytrwalszy będzie jako anioł.
Dla mnie to jest plan Boży ze stworzył człowieka a my musimy sie ,,wytrawić" ,,,sprawdzić" ,,nauczyć " ,,zarobić na wieczność" .
Faktem jest wszystko co stworzone chce żyć,nie chce unicestwienia,<<nawet demon czyż nie.?»
Drugim faktem czemu jak mówisz dusza w ciele człowieka dlaczego jest,tak pośrednim pytaniem jest jak dlaczego życie tego swiata ,,świat widzialny" jest ważniejszy od niewidzialnego..
Być może jak wiadomo dążyć do doskonałości ta droga jest dobra<<Stworzył i uznał to za dobre >>,gorzej być aniołem i zgrzeszyc, i nie mieć odkupienia napewno inny sąd.
To jest plan Boży tak samo jak Ty masz przyjaciol,jak w tym swiecie sprawdzonych,tak samo dobry człowiek nawet wroga nie zabije,a gdy widzi cierpienie woli sam cierpieć.
Zaznaczam też ze trony po upadłych Aniolach są zasiadane zapewne przez świetych. :)
Co tu można powiedzieć,z mojej strony istnialby świat dobra,ale widać o dobrych ludzi ciężko
 
 
Jachu 
cichy,pokorny

Pomógł: 445 razy
Wiek: 93
Dołączył: 09 Lis 2008
Posty: 10693
Skąd: Śląsk
Wysłany: 2016-05-02, 09:25   

A w Biblii Tysiąclecia pisze tak:

Koh 9:2-6
2. Wszystko jednakie dla wszystkich: Ten sam spotyka los sprawiedliwego, jak i złoczyńcę, tak czystego, jak i nieczystego, zarówno składającego ofiary, jak i tego, który nie składa ofiar; tak samo jest z dobrym, jak i z grzesznikiem, z przysięgającym, jak i z takim, który przysięgi się boi.
3. To złem jest wśród wszystkiego, co się dzieje pod słońcem, że jeden dla wszystkich jest los. A przy tym serce synów ludzkich pełne jest zła i głupota w ich sercu, dopóki żyją. A potem - do zmarłych!
4. Bo któż stanowi wyjątek? Wszyscy żyjący mogą jeszcze mieć nadzieję - bo lepszy jest żywy pies niż lew nieżywy -
5. ponieważ żyjący wiedzą, że umrą, a zmarli niczego zgoła nie wiedzą, zapłaty też więcej już żadnej nie mają, bo pamięć o nich idzie w zapomnienie.
6. Tak samo ich miłość, jak również ich nienawiść, jak też ich zazdrość - już dawno zanikły, i już nigdy więcej udziału nie mają żadnego we wszystkim, cokolwiek się dzieje pod słońcem.
(BT)
_________________
(36) Ale powiadam wam, iż z każdego słowa próżnego, które by mówili ludzie, dadzą z niego liczbę w dzień sądny; (37) Albowiem z mów twoich będziesz usprawiedliwiony, i z mów twoich będziesz osądzony. Ew. Mat.12 rozdz.
 
 
David77 


Pomógł: 68 razy
Dołączył: 19 Mar 2011
Posty: 3818
Skąd: MÜNCHEN
Wysłany: 2016-05-02, 10:02   

Curiel333,

Cytat:

Panie EMET: Jezus nie ściągnął Łazarza z Nieba tylko przywrócił ze stanu śmierci (dokładnie z Szeolu) do zycia na ziemi. Łazarz potem znów umarł i poszedł do nieba
Proszę o przemyślenie swoich wypowiedzi.


Czy mógłbyś przytoczyć fragment pisma gdzie napisano ,że Łazarz poszedł do nieba ?
_________________
יֵּשׁוּעַ הוּא הָאָדוֹן
 
 
BoaDusiciel 

Wyznanie: Pan jest moim pasterzem, nie brak mi niczego
Pomógł: 216 razy
Dołączył: 04 Lis 2013
Posty: 5384
Wysłany: 2016-05-02, 11:11   

karol210 napisał/a:
Cytuj:
,,No ale skoro dusze doskonale radzą sobie bez ciał ( i to nieskończenie długo ), to w jakim celu są umieszczane na kilkadziesiąt lat w ciałach ?,,

Człowiek otrzymuje duszę razem z powstaniem w łonie.Człowiek podobieństwo Boga choć nie doskonale może zostać uswiecony,czym przykład dał doskonałości człowieka Jezus.
Należy spojrzeć ma fakt upadłych aniołów dlaczego upadli,bo byli doskonali a chcieli jeszcze więcej?<<wolna wola>> tak jak człowiek podatny na różne przeciwności,pokusy,choroby i bedzie się podobał Bogu to o ileż wytrwalszy będzie jako anioł.
Dla mnie to jest plan Boży ze stworzył człowieka a my musimy sie ,,wytrawić" ,,,sprawdzić" ,,nauczyć " ,,zarobić na wieczność" .
Faktem jest wszystko co stworzone chce żyć,nie chce unicestwienia,<<nawet demon czyż nie.?»
Drugim faktem czemu jak mówisz dusza w ciele człowieka dlaczego jest,tak pośrednim pytaniem jest jak dlaczego życie tego swiata ,,świat widzialny" jest ważniejszy od niewidzialnego..
Być może jak wiadomo dążyć do doskonałości ta droga jest dobra<<Stworzył i uznał to za dobre >>,gorzej być aniołem i zgrzeszyc, i nie mieć odkupienia napewno inny sąd.
To jest plan Boży tak samo jak Ty masz przyjaciol,jak w tym swiecie sprawdzonych,tak samo dobry człowiek nawet wroga nie zabije,a gdy widzi cierpienie woli sam cierpieć.
Zaznaczam też ze trony po upadłych Aniolach są zasiadane zapewne przez świetych. :)
Co tu można powiedzieć,z mojej strony istnialby świat dobra,ale widać o dobrych ludzi ciężko


No przecież nie o to pytam.
Pytam o cel umieszczania dusz w ciałach, skoro doskonale sobie radzą bez ciał.
Dusze w ciałach przebywają kilkadziesiąt lat, a poza ciałami całą wieczność.
Tak przynajmniej twierdzą niektórzy.
No to po co im ten krótkotrwały, cielesny etap ?
_________________
Pan jest moim pasterzem, nie brak mi niczego
 
 
Krystian 


Wyznanie: Chrystianin
Pomógł: 106 razy
Wiek: 51
Dołączył: 17 Gru 2011
Posty: 4197
Wysłany: 2016-05-03, 01:49   

BoaDusiciel napisał/a:
Tak przynajmniej twierdzą niektórzy.
No to po co im ten krótkotrwały, cielesny etap ?


Ty naprawdę choć jesteś ateistą kumasz nieźle Biblię.
Nie istnieje coś takiego według Biblii jak dusza nieśmiertelna.
To wymysł rzymskich katolików przyjęty z kultury helleńskiej.
_________________
Albowiem tak Bóg umiłował świat, że Syna swego jednorodzonego dał, aby każdy, kto weń wierzy, nie zginął, ale miał żywot wieczny.

Ewangelia Jana 3:16
 
 
RN 


Wyznanie: Wiara Naturalna (Deizm)
Pomógł: 310 razy
Dołączył: 25 Paź 2013
Posty: 5125
Skąd: Ziemia Łódzka
Wysłany: 2016-05-03, 10:27   

Krystian napisał/a:

Nie istnieje coś takiego według Biblii jak dusza nieśmiertelna.
.


Istnieje i nie istnieje, co zresztą jest normą dla tej Księgi.
Nie ma wprost napisane, że dusza jest nieśmiertelna, ale pojedyńcze teksty, czy nawet opowiadania wskazują na duszę nieśmiertelną, lub przynajmniej na bycie w świadomości w krainie umarłych bezpośrednio po śmierci.
Oczywiście tekstów przeciwnych duszy nieśmiertelnej jest więcej i nawet są one bardziej klarowne.

Tutaj nie ma znaczenia, czy mamy do czynienia z naleciałościami hellenistycznymi, czy nawet te Wasze tłumaczenia typu ''powiedział, ale inaczej myślał, albo to była przenośnia, symbol, a w innym miejscu mówiono dosłownie'' itp itd.

Opowiadanie czy pojedyńczy cytat znalazł się w kanonie biblijnym i nie ma , że jest niewygodny, trzeba go honorować, skoro całe pismo jest natchnione i bezbłędne.

Dopóki Ty Krystian i Tobie podobni, nie zrozumiecie, że Biblia w swej teologicznej części ( i nie tylko w tej ) jest księgą wielości - najczęściej zupełnie ze sobą sprzecznych - pomysłów na sprawy Boże, dopóty będziecie grzężli w tym bajorze sprzeczności i niekonsekwencji.
Biblii w takim kształcie i przy takim założeniu, jakie przyjęliście, jakie usiłujecie forsować, nigdy nie wytłumaczycie.
Mało tego.
Nikt nigdy tego nie zrobi
, bo całość tekstu nie harmonizuje ze sobą i zwyczajnie jest sprzeczna ze zwykłym zdrowym ludzkim rozumem.
_________________
JESZCZE SIĘ TAKI NIE NARODZIŁ, CO BY OPOWIEŚCI BIBLIJNE POGODZIŁ
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Strona wygenerowana w 0,1 sekundy. Zapytań do SQL: 10