Forum biblijne Strona Główna Forum biblijne
FORUM ZOSTAŁO PRZENIESIONE. ZAPRASZAMY www.biblia.webd.pl

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Luźne przemyślenia na temat ducha i materii
Autor Wiadomość
nesto 


Wyznanie: deizm
Pomógł: 174 razy
Dołączył: 02 Kwi 2012
Posty: 4212
Skąd: były katolik
Wysłany: 2016-09-20, 08:23   Luźne przemyślenia na temat ducha i materii

Mam taką teorię - niesprawdzoną i niepotwierdzoną oczywiście, że materia jest rzeczą wtórną i nieważną.
Liczy się tylko duch.
Nie mam na to żadnych dowodów, jedynie obserwacja świata do tej teorii mnie przekonuje.
Na dodatek wydaje mi się, że duchy ewoluują.
Ciała dają możliwości szybszej ewolucji?
Czy wszystko w sumie tworzy jeden wielki organizm i zbiorową świadomość?
Jaki byłby sens tworzenia odrębnej jednostki w ilości miliardów bez możliwości ich ukierunkowania na jeden cel?
Jesteśmy częścią istoty, która poprzez nasze doświadczenia staje się mądrzejsza?
_________________
Krowy będą się źrebili, kobyły cielili, owieczki prosili, chłop z chłopem spać będzie, baba z babą, wilki latać będą, bociany pływać, słońce wzejdzie na zachodzie, a zajdzie na wschodzie!
 
 
ZAMOS 
Lach

Pomógł: 76 razy
Wiek: 67
Dołączył: 19 Paź 2012
Posty: 2102
Skąd: Wieś pod Warszawą
Wysłany: 2016-09-20, 19:38   

nesto napisał/a:
Mam taką teorię - niesprawdzoną i niepotwierdzoną oczywiście, że materia jest rzeczą wtórną i nieważną.Liczy się tylko duch.

W jakiejś części masz rację, czyli liczy się tylko dusza, ale nasze życie też jest ważne, ponieważ twoje przeżycia już w tobie zostaną. Ty (twoje Ja/dusza) świadomość bycia istotą nie zanika wraz ze śmiercią i to jak życie przeżyjesz ma wpływ na na to jak "egzamin" ze szkolenia na ziemi zdasz.
Jest dająca do myślenia książka pod tytułem "Życie przed życiem". Pewnie gdzieś w necie jest w pdf, albo w jakiejś księgarni. Znalazłem audiobook, ale go nie słuchałem. Wydaje sie jednak, że to, to o czym myślę. W każdym razie to naprawdę interesująca pozycja i warto ją przeczytać.
https://www.youtube.com/watch?v=cIjY-WWR-VU
 
 
BoaDusiciel 

Wyznanie: Pan jest moim pasterzem, nie brak mi niczego
Pomógł: 216 razy
Dołączył: 04 Lis 2013
Posty: 5384
Wysłany: 2016-09-20, 20:28   Re: Luźne przemyślenia na temat ducha i materii

nesto napisał/a:
Mam taką teorię - niesprawdzoną i niepotwierdzoną oczywiście, że materia jest rzeczą wtórną i nieważną.
Liczy się tylko duch.
Nie mam na to żadnych dowodów, jedynie obserwacja świata do tej teorii mnie przekonuje.
Na dodatek wydaje mi się, że duchy ewoluują.
Ciała dają możliwości szybszej ewolucji?
Czy wszystko w sumie tworzy jeden wielki organizm i zbiorową świadomość?
Jaki byłby sens tworzenia odrębnej jednostki w ilości miliardów bez możliwości ich ukierunkowania na jeden cel?
Jesteśmy częścią istoty, która poprzez nasze doświadczenia staje się mądrzejsza?


A Ja mam taką teorię, że jest dokładnie na odwrót.
Wyraziłem to w Swoim podpisie.
Brak jest dowodów na istnienie czegokolwiek nie będącego efektem istnienia materii, więc uważam że materia jest pierwotna względem zjawisk niematerialnych, o ile takie istnieją, w co powątpiewam, ale nie wykluczam że jednak istnieją.
Nazwałem ten pogląd idealizmem skrajnie materialistycznym, bo spodobała Mi się ta nazwa :-)
Generalnie skłaniam się ku opinii, że jeśli coś wygląda jak kaczka, chodzi jak kaczka i kwacze jak kaczka - to prawdopodobnie jest to kaczka, a nie duch w postaci kaczki :->
_________________
Pan jest moim pasterzem, nie brak mi niczego
 
 
nesto 


Wyznanie: deizm
Pomógł: 174 razy
Dołączył: 02 Kwi 2012
Posty: 4212
Skąd: były katolik
Wysłany: 2016-09-21, 05:38   

BoaDusiciel napisał/a:
Generalnie skłaniam się ku opinii, że jeśli coś wygląda jak kaczka, chodzi jak kaczka i kwacze jak kaczka - to prawdopodobnie jest to kaczka, a nie duch w postaci kaczki :->


https://www.youtube.com/watch?v=JsTvrSvqmBk

Nie zawsze kura jest kurą, zwłaszcza dla chrześcijan :-D
_________________
Krowy będą się źrebili, kobyły cielili, owieczki prosili, chłop z chłopem spać będzie, baba z babą, wilki latać będą, bociany pływać, słońce wzejdzie na zachodzie, a zajdzie na wschodzie!
 
 
RM 

Wyznanie: Unitarianizm jest błędem
Pomógł: 157 razy
Dołączył: 20 Mar 2012
Posty: 3253
Wysłany: 2016-09-21, 20:07   

Nesto napisał/a:
Mam taką teorię - niesprawdzoną i niepotwierdzoną oczywiście, że materia jest rzeczą wtórną i nieważną.


Ja mam taką:
Znamy dwa stany skupienia pewnej substancji: materia i energia. Nie znamy trzeciego stanu skupienia. Czyli jesteśmy w takim punkcie, jakbyśmy znali H2O tylko jako lód i parę. Nie znając trzeciego (pośredniego) stanu skupienia H2O, czyli postaci ciekłej, mielibyśmy nierozwiązywalny problem poznania i zrozumienia, jak działa rzeczywistość, w której żyjemy. Kiedy ludzkość pozna i zbada pośredni stan skupienia substancji, którą znamy jako materię i energię, zrozumiemy istotę grawitacji, a wówczas, być może, ludzkość nauczy się modelować przestrzeń. Jednak jeśli tym trzecim stanem skupienia jest plazma, to kłopot jest ogromny.

Nesto,
sugerujesz, że film "CK dezerterzy" jest o percepcji chrześcijan? Ten kit kupią jedynie muslemy.
 
 
BoaDusiciel 

Wyznanie: Pan jest moim pasterzem, nie brak mi niczego
Pomógł: 216 razy
Dołączył: 04 Lis 2013
Posty: 5384
Wysłany: 2016-09-21, 20:29   

RM napisał/a:
Nesto napisał/a:
Mam taką teorię - niesprawdzoną i niepotwierdzoną oczywiście, że materia jest rzeczą wtórną i nieważną.


Ja mam taką:
Znamy dwa stany skupienia pewnej substancji: materia i energia. Nie znamy trzeciego stanu skupienia. Czyli jesteśmy w takim punkcie, jakbyśmy znali H2O tylko jako lód i parę. Nie znając trzeciego (pośredniego) stanu skupienia H2O, czyli postaci ciekłej, mielibyśmy nierozwiązywalny problem poznania i zrozumienia, jak działa rzeczywistość, w której żyjemy. Kiedy ludzkość pozna i zbada pośredni stan skupienia substancji, którą znamy jako materię i energię, zrozumiemy istotę grawitacji, a wówczas, być może, ludzkość nauczy się modelować przestrzeń. Jednak jeśli tym trzecim stanem skupienia jest plazma, to kłopot jest ogromny.



Skąd przypuszczenie, że ten trzeci stan istnieje ? :->
_________________
Pan jest moim pasterzem, nie brak mi niczego
 
 
karol210


Pomógł: 27 razy
Dołączył: 05 Lut 2016
Posty: 916
Wysłany: 2016-09-21, 21:47   

BoaDusiciel napisał/a:
RM napisał/a:
Nesto napisał/a:
Mam taką teorię - niesprawdzoną i niepotwierdzoną oczywiście, że materia jest rzeczą wtórną i nieważną.


Ja mam taką:
Znamy dwa stany skupienia pewnej substancji: materia i energia. Nie znamy trzeciego stanu skupienia. Czyli jesteśmy w takim punkcie, jakbyśmy znali H2O tylko jako lód i parę. Nie znając trzeciego (pośredniego) stanu skupienia H2O, czyli postaci ciekłej, mielibyśmy nierozwiązywalny problem poznania i zrozumienia, jak działa rzeczywistość, w której żyjemy. Kiedy ludzkość pozna i zbada pośredni stan skupienia substancji, którą znamy jako materię i energię, zrozumiemy istotę grawitacji, a wówczas, być może, ludzkość nauczy się modelować przestrzeń. Jednak jeśli tym trzecim stanem skupienia jest plazma, to kłopot jest ogromny.



Skąd przypuszczenie, że ten trzeci stan istnieje ? :->



Toż to proste pomyśl.E= mc2 jsk mc2=E udowodnione ze materia ogrzana jest ciezsza bo pochlonela energie.
Fotony udowodnione ze nic nie ważą a jednak mają granice.Granicą jest masa.
Tak samo jak cialo ma swoje granice.
Mowisz RM o grawitacji dopowiedzialbym statyczność tejże grawitacji ktora trzyma cale zycie jak bańka mydlana, tudzież naukowo trzyma wszystko przez fale grawitacyjne i np. Tylko z nich może powstać kiedyś silnik produkujący energię za darmo.

Mimo wszystko woda jest cudem przekraczająca swoje ,,zasady'' Widocznie ten cud poza wszelkimi normami ma najwiecej Boskości niż tylko energia=>masa

Kawa sypka (eksperyment) czy obojetnie w kosmosie tworzy samoistne skupiska tzw zlepki ..statycznosc ..proznia do konca nie jest proznią

W dowcipach przynieś kilo prądu w torbie okazuje sie jakby faktem
_________________
Refleksja:

https://youtu.be/zfusL3xTKn4

http://m.ulub.pl/wojxsP7O...mnie-przyjmiesz
 
 
nesto 


Wyznanie: deizm
Pomógł: 174 razy
Dołączył: 02 Kwi 2012
Posty: 4212
Skąd: były katolik
Wysłany: 2016-09-21, 23:01   

Nie chodzi o coś pośredniego pomiędzy energią a materią, ale o coś pierwotnego wobec nich.
Coś z innego wymiaru, którego nie widzimy.
Duch może mieć wymiar, którego nie jesteśmy w stanie dostrzec.
_________________
Krowy będą się źrebili, kobyły cielili, owieczki prosili, chłop z chłopem spać będzie, baba z babą, wilki latać będą, bociany pływać, słońce wzejdzie na zachodzie, a zajdzie na wschodzie!
 
 
Andżelika_FS 
Ostra Siostra


Wyznanie: teizm
Pomogła: 28 razy
Wiek: 45
Dołączyła: 02 Lip 2016
Posty: 536
Skąd: Dornach/Kruszewnia
Wysłany: 2016-09-21, 23:32   

karol210 napisał/a:
Toż to proste pomyśl.E= mc2 jsk mc2=E udowodnione ze materia ogrzana jest ciezsza bo pochlonela energie.
Fotony udowodnione ze nic nie ważą a jednak mają granice.Granicą jest masa.

Intelektualna część mojej jaźni łka. Zaś współczująca część radzi - nie używaj w analogiach pojęć, z którymi Ci nie po drodze.
 
 
karol210


Pomógł: 27 razy
Dołączył: 05 Lut 2016
Posty: 916
Wysłany: 2016-09-22, 00:16   

Andżelika_FS napisał/a:
karol210 napisał/a:
Toż to proste pomyśl.E= mc2 jsk mc2=E udowodnione ze materia ogrzana jest ciezsza bo pochlonela energie.
Fotony udowodnione ze nic nie ważą a jednak mają granice.Granicą jest masa.

Intelektualna część mojej jaźni łka. Zaś współczująca część radzi - nie używaj w analogiach pojęć, z którymi Ci nie po drodze.


Co Ci łka ?A co mi nie po drodze ? Uzasadniaj to wymienimy wytłumaczymy jak trzeba zdania bo szkoda nabijać posty jak esemeski i czeski film się robi z Twojej Ironii
_________________
Refleksja:

https://youtu.be/zfusL3xTKn4

http://m.ulub.pl/wojxsP7O...mnie-przyjmiesz
 
 
BoaDusiciel 

Wyznanie: Pan jest moim pasterzem, nie brak mi niczego
Pomógł: 216 razy
Dołączył: 04 Lis 2013
Posty: 5384
Wysłany: 2016-09-22, 07:35   

karol210 napisał/a:
Andżelika_FS napisał/a:
karol210 napisał/a:
Toż to proste pomyśl.E= mc2 jsk mc2=E udowodnione ze materia ogrzana jest ciezsza bo pochlonela energie.
Fotony udowodnione ze nic nie ważą a jednak mają granice.Granicą jest masa.

Intelektualna część mojej jaźni łka. Zaś współczująca część radzi - nie używaj w analogiach pojęć, z którymi Ci nie po drodze.


Co Ci łka ?A co mi nie po drodze ? Uzasadniaj to wymienimy wytłumaczymy jak trzeba zdania bo szkoda nabijać posty jak esemeski i czeski film się robi z Twojej Ironii


Czeski film to robi się ze zdań, w których brak przecinków, choć powinny być.
Wskutek braku przecinków od 2 tys. lat nie wiadomo kto i kiedy poszedł z Jezusem do raju.
Nie wiadomo też, czy chodzi o "wytłumaczymy, jak trzeba", czy o "wytłumaczymy jak, trzeba".
_________________
Pan jest moim pasterzem, nie brak mi niczego
 
 
nesto 


Wyznanie: deizm
Pomógł: 174 razy
Dołączył: 02 Kwi 2012
Posty: 4212
Skąd: były katolik
Wysłany: 2016-09-22, 08:17   

A co powiecie na temat tzw "czarnej materii"?
_________________
Krowy będą się źrebili, kobyły cielili, owieczki prosili, chłop z chłopem spać będzie, baba z babą, wilki latać będą, bociany pływać, słońce wzejdzie na zachodzie, a zajdzie na wschodzie!
 
 
RM 

Wyznanie: Unitarianizm jest błędem
Pomógł: 157 razy
Dołączył: 20 Mar 2012
Posty: 3253
Wysłany: 2016-09-22, 13:41   

Nesto napisał/a:
Nie chodzi o coś pośredniego pomiędzy energią a materią, ale o coś pierwotnego wobec nich.

Możliwe, że i pierwotnego i pośredniego. Sądzę, że ta substancja znajduje się pomiędzy masą i energią (promieniowaniem), tak jak woda w stanie ciekłym znajduje się pomiędzy lodem i parą. Ruch wirowy tej substancji wytwarza pole siłowe o wystarczającej mocy, aby gwiazda ciągnęła za sobą "ogon" w postaci planet, który się nie "urywa".

Musi także istnieć siła, w postaci ujemnego sprzężenia zwrotnego, która powoduje, że taka gwiazda, jak Słońce, nie wypala się lawinowej reakcji łańcuchowej, ale generuje stabilną i mniej więcej jednakową ilość promieniowania. Gdyby reakcje na Słońcu przebiegały podobnie, jak w bombie atomowej, już dawno by tej gwiazdy nie było. Sądzę, że wokół Słońca istnieje tak potężne pole siłowe, iż większość energii/promieniowania wyemitowana przez tą gwiazdę, wraca do niej. Szansę na opuszczenie tego pola siłowego mają tylko te cząsteczki energii, których wektor kierunku sumuje się z wektorem ruchu gwiazdy. Czyli odrywają się od słońca tylko te cząstki promieniowania, które tworzą jej "ogon", w którym to "ogonie" znajdują się planety.

Sądzę, że ta siła, która trzyma na uwięzi planety podążające za gwiazdą, jest tą samą siłą, która nie pozwala większości energii/promieniowania wydostać się poza pole siłowe gwiazdy. Myślę, że ma to związek z ruchem wirowym owej substancji pierwotnej/pośredniej, i być może zmiana kierunku wirowania owej substancji warunkuje to, czy powstaje siła przyciągająca, czy odpychająca. Zaś szybkość wirowania określa natężenie tej siły.
 
 
nesto 


Wyznanie: deizm
Pomógł: 174 razy
Dołączył: 02 Kwi 2012
Posty: 4212
Skąd: były katolik
Wysłany: 2016-09-23, 10:38   

Nie widzimy tej siły (tzw czarnej materii) ale wszystko na to wskazuje, że jest.
Podobnie nie widzimy sensu MAKRO w świecie, ale wg mnie jest taki sens, bo założyć można, że tak skomplikowane stwory jak wirusy nie wyewoluowały same z siebie, a cóż dopiero bakterie czy ludzie..
Musiała to sprawić jakaś niewidzialna Mądrość Świata [nazywam ją Naturą], która jest Duchem Sprawczym [Bogiem].

Tak więc wierzę w mądrość świata i sens naszego życia. Nie znam jednak tego sensu.
_________________
Krowy będą się źrebili, kobyły cielili, owieczki prosili, chłop z chłopem spać będzie, baba z babą, wilki latać będą, bociany pływać, słońce wzejdzie na zachodzie, a zajdzie na wschodzie!
 
 
RM 

Wyznanie: Unitarianizm jest błędem
Pomógł: 157 razy
Dołączył: 20 Mar 2012
Posty: 3253
Wysłany: 2016-09-23, 13:04   

Nesto,
zaczyna mi się podobać, to co piszesz.

Cytat:
Musiała to sprawić jakaś niewidzialna Mądrość Świata [nazywam ją Naturą], która jest Duchem Sprawczym [Bogiem].


Tutaj ja dostrzegam pewne rozwidlenie dróg. Mądrość Świata - Natura, to pojęcie, które kojarzy się z ewolucją. Ty jednak zdanie wcześniej dystansujesz się od ewolucji, i słusznie. Rozwój żywej komórki rozpoczyna się od skopiowania informacji, którą nazywamy DNA. Można zatem założyć, że zanim powstało życie, została zaprojektowana i zapisana w trwały sposób informacja. Informację, a może raczej projekt, musiała stworzyć istota inteligentna, czyli na pewno nie była to tzw. Matka Natura, ale Duch Sprawczy. Zatem tym postem powiększyłeś dystans do wszelkich koncepcji opartych na ewolucjonizmie, a zbliżyłeś się do koncepcji Boga pojmowanego na sposób osobowy.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Strona wygenerowana w 0,06 sekundy. Zapytań do SQL: 11