Forum biblijne Strona Główna Forum biblijne
FORUM ZOSTAŁO PRZENIESIONE. ZAPRASZAMY www.biblia.webd.pl

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Dziewictwo Maii, ascetyzm i celibat
Autor Wiadomość
Danijel 


Wyznanie: Adwentysta Dnia Siódmego
Wiek: 33
Dołączył: 05 Wrz 2016
Posty: 117
Wysłany: 2016-10-26, 13:03   Dziewictwo Maii, ascetyzm i celibat

Część mojego artykułu razem z przypisami: http://biblia.webd.pl/for...p=408403#408403

6. Dziewictwo

Pierwszy chrześcijanie byli Ascetami i charakteryzowali się silną postawą Anty Seksualną oraz wieloma innymi zachowaniami wynikłymi z pogańskiej kultury i filozofi. Uważali że cierpienie, czasami nie mycie się czy wstrzemięźliwość od seksu miało być rzekomo lepszym stanem od zwykłego małżeństwa.
Pogląd ten zdominował chrześcijaństwo już w pierwszych wiekach, gdyż jego przywódcy i teolodzy (tzw. Ojcowie Kościoła) kształcili się w greckich szkołach, bezkrytycznie akceptując wykładany tam dualizm. W tej części Artukułu przedstawię wypowiedzi Ascetów na temat kobiet i seksu którzy jednocześnie popierali doktrynę o wiecznym dziewictwie Marii. Kumulacją i najważniejszym punktem jest C.), a pierwsze dwa pomagają je wyjaśnić. Ostatnie dwa są dodatkiem i także są w tym pomocne.

A.) Wypowiedzi zwolenników dziewictwa Marii na temat seksu.
B.) Fakty na temat seksu w Biblii
C.) Odpowiedź na zarzuty Autora dotyczących dziewictwa Marii
D.) Trochę o celibacie
E.) O Pawle.


A.)
Seks kojarzył się ascetom z nieczystością, czyli z brudem, kobieta kojarzyła się z seksem, była więc z natury brudna, skalana, zbrukana. Św. Hieronim pisał w listach do swoich uczennic, że są „splugawione brudem”. Z drugiej strony, lepiej żeby były brudne, bo wtedy mniej kojarzyły się z seksem. Dwie arystokratki, które przyjechały z Rzymu do Jerozolimy, aby opiekować się schorowanym Hieronimem, nosiły łachmany, nie myły się i nie czesały. Kobiety stały się kusicielkami; już nie tylko drzwiami przez które wszedł diabeł, ale jego sidłami. I dlatego każdą kobietę powinna napawać obrzydzeniem — jak nauczał Klemens Aleksandryjski — sama myśl, że jest kobietą. Justynian Męczennik pisał ""My, chrześcijanie, rodzimy się tylko do rodzenia dzieci" a Jan Chryzostom przyrównywał obejmowanie kobiety do obejmowania worka łajna.

Według Hieronima Adam i Ewa mieli stosunki seksualne dopiero po upadku. Małżeństwo uczestniczy w skutkach grzechu. "Małżeństwo jest zawsze występkiem / defektem,"

Heronim uważał. "Wszystko, co można zrobić, to przeprosić Go i uświęcić, dlatego powstał religijny sakrament.". Mówił także, że mąż może kochać swoją żonę tylko wtedy, gdy powstrzymał się od wszelkich stosunków seksualnych z nią. Dokonał rozróżnienia między miłością a pożądaniem seksualnym. Miłość była boska, dziewicza, męska, bezpłciowe. Pożądanie seksualne było nieprzyzwoite, nadające się dla świń i psów, a nie człowieka. Hieronimowi wydawało się, że każde pragnienia seksualne i wyrażenia seksualne były grzeszne, nawet w małżeństwie. Mimo, że pozwolił na wykorzystanie seksu w małżeństwie, aby produkować dzieci, jednak wolał stan celibatu.

"Czy można sobie wyobrazić, jakiegokolwiek stonek płciowy inny niż w celu rodzenia dzieci? Ten, który jest zbyt gorliwym miłośnikiem własnej żony jest cudzołożnikiem."

Jak napisał: "Kobieta jest źródłem wszelkiego zła".

"Ewa w raju była dziewicą ... rozumiem że dziewictwo jest naturalne a małżeństwo przyszło po upadku"

"A jeśli chodzi o Adama i Ewę musimy utrzymywać, że przed upadkiem w raju byli dziewiczy: ale po zgrzeszeniu, zostali wyrzucone z Raju, by się natychmiast ożenić."

W innym miejscu napisał, że jedyną dobrą rzeczą w małżeństwie jest to, że "produkuje dziewice".

Aktu małżeński według Hieronima nie może być dobry, gdy działa tylko jako zawór bezpieczeństwa:

"A zatem złem musi być dotykanie kobiet. Jeśli jednak odpust jest udzielony aktowi małżeńskiemu, tylko w celu uniknięcia czegoś gorszego. Ale jaką wartość może mieć dobro, które jest dozwolone wyłącznie z myślą zapobiegania czegoś gorszego?"20


Teofil z Antichii i Ireneusz
uważali że Adam, złamał przykazanie uprawiając seks przedwcześnie z Ewą, jego przyszłą żoną. Zostali wyrzuceni nie dlatego, że to był zły czyn, ale dlatego, że byli w nieodpowiednim wieku. Pogląd, że upadek nastąpił w okresie niedojrzałości, zanim osiągnęli doskonałość jest również wspólny dla; Piotra Lombarda, Hugona od św. Wiktora, Aleksandra z Hales, Św. Bonawantury, Jana Dunsa Szkota i innych w szkole Franciszkańskiej.21

"Ambrozjaster", pismo, z czwartego wieku odnoszone przez długi czas do św Ambrożego, ale obecnie uważa się za anonimowe, jest bardzo konkretne w tym temacie:

"...Ewa, pierwsza kobieta, została uszkodzona, straciła swoje dziewictwo wbrew woli Boga a wszystko co zostało wydane na świat przez nią wydawało się być uszkodzone, poczynając od Kaina, zrodzonego z pierwszego nieposłuszeństwa"

"...diabeł użył Ewy by uwikłać Adama, czyniąc go instrument w celu uzurpacji najwyższej władzy, należnej wyłącznie do Boga."

"...Adam pierwszy i jedyny człowiek stworzony i promowany przez Boga do powszechnej królewskiej godności, nadając boski obraz i podobieństwo, przyjął propozycje diabła by stać się jak Bóg, kalając dziewictwo swojej żony Ewy, Im to Pan Bóg obiecał czystą małżeńską miłość świętym związku". 22


Grzegorz z Nyssy
uważał, że gdyby nie grzech pierworodny, ludzie żyliby w innym, lepszym stanie niż małżeństwo, w ogóle nie współżyliby seksualnie, a dzieci powoływaliby do istnienia w całkiem inny, bardziej doskonały sposób. W konsekwencji przyjął, że ideałem doskonalszego życia jest powstrzymanie się od współżycia seksualnego. 23


Orygenes
(c. 185-254), Dążył do wyrażenia myśli chrześcijańskiej pojęciami filozofii greckiej, szczególnie pism Platona, monastycyzta. Zaniepokojony własną seksualnością dokonał samo kastracji, by stać się dosłownie eunuchem. Jednak przez to, popsuł swoje szanse na kanonizację wskutek Staro Testamentowych spraw, określających zasady związane z wykastrowanymi mężczyznami. Orygenes wziął konkretny wyjątek seksualny z Pieśni nad Pieśniami, ostrzegając chrześcijan: "Każdy, kto nie pozbył się jeszcze złości z krwi i kości, oraz nie przestał czuć pociągu do cielesnej natury powinien całkowicie zrezygnować z czytania tej książki" (cytowane przez Francoeur).

Orygenes chciał się upewnić, że bardzo erotyczne, biblijne, burzliwe, życie miłosne skupione wokół Salomona, który miał 700 żon i 300 konkubin (1 Królów 11:3), będzie rozumiane przez kolejne pokolenia jedynie jako alegoria. Rabiniczne interpretacje nadały tej piosence jedynie symboliczne znaczenie, ale nie ignoruje dosłowności przekazu piosenki czyli ludzkiej miłości i namiętności.


Augustyn:
Jest on odpowiedzialny za wiele celowych zmian we fragmentach mówiących o seksie pozostałych do dziś. Powiązał on seksualność i rozmnażanie z grzechem pierworodnym oraz pierwotnie twierdził że w raju nie było seksu. Po jakimś czasie zmienił zdanie odbiegając od ówczesnych przekonań sugerując że seks był ale bez przyjemności. Augustyn obciążył też seksualne pożycie małżeńskie grzechem śmiertelnym jeśli towarzyszy temu przyjemność. Odegrała ważną rolę w formułowaniu tradycyjnej chrześcijańskiej doktryny grzechu pierworodnego.

"W Edenie, byłoby możliwe spłodzić potomstwo bez obrzydliwości pożądania. Narządy płciowe zostałyby stymulowane do niezbędnych działań przez samą siłę woli, podobnie jak wolą kontroluje się inne narządy. Potem, bez podjudzania przez pokusy namiętności, mąż mógł spokojnie na piersiach żony z kompletnym pokojem umysłu i cielesną ciszą, tak by części jego ciała nie były aktywowane przez burzliwe namiętności, oddawał się posłudze, przez celowe użycie siły gdy zajdzie taka potrzeba, nasienie wysyłane było do macicy bez utraty dziewictwa żony. Tak więc, dwie płcie mogły być razem by się rozmnażać i rodzić aktem woli, a nie pożądliwych pragnień" - Święty Augustyn, 354 – 430 (Miasto Boga, Książka 14, Rozdział 26)



B.)
Czy w Raju Adam i Ewa byli w celibacie czy w Małżeństwie? Czy w raju Adam `skalał` Ewę uprawiając z nią seks? Czy Ewa rodziła dzieci i odczuwała ból porodowy? Czy istniała przyjemność z seksu? Biblia jednoznacznie odpowiada że na te pytania.

"Dlatego to mężczyzna opuszcza ojca swego i matkę swoją i łączy się ze swą żoną tak ściśle, że stają się jednym ciałem." [BT, Rdz 2:24]

Jezus to powtórzył:

"A On, odpowiadając, rzekł: Czyż nie czytaliście, że Stwórca od początku stworzył mężczyznę i kobietę? I rzekł: Dlatego opuści człowiek ojca i matkę i połączy się z żoną swoją, i będą ci dwoje jednym ciałem." [BW, Mt 19:4-5]

Z kolei Stary Testament mówi w kontekście stworzenia człowieka przed grzechem:

"Po czym Bóg im błogosławił, mówiąc do nich: Bądźcie płodni i rozmnażajcie się, abyście zaludnili ziemię i uczynili ją sobie poddaną; abyście panowali nad ptactwem podniebnym, nad rybami morskimi i nad wszystkimi zwierzętami pełzającymi po ziemi." [BT, Rdz 1:28]

Jak widzimy już te teksty pozawalają nam wyciągnąć kilka wniosków. Po pierwsze Bóg stworzył małżeństwo jak coś absolutnie czystego i świętego. Po drugie, seks "połączy się z żoną swoją, i będą ci dwoje jednym ciałem", a co za tym idzie potomstwo "Bądźcie płodni i rozmnażajcie...abyście zaludnili ziemię" był w raju. Bóg pokazał nam że stworzył seks małżeński jako coś czystego, świętego i nieskalanego. Coś co było zupełnie bezgrzeszne. "A Bóg widział, że wszystko, co uczynił, było bardzo dobre. "I tak upłynął wieczór i poranek - dzień szósty." [BT, Rdz 1:31]

Trzeci tekst jest bardzo interesujący. Jest to jedna z najbardziej znanych zmian Augustyna:

"Do niewiasty powiedział: Obarczę cię niezmiernie wielkim trudem twej brzemienności, w bólu będziesz rodziła dzieci, ku twemu mężowi będziesz kierowała swe pragnienia, on zaś będzie panował nad tobą." [BT, Rdz 3:16]

Tymczasem oryginalny tekst wygląda tak:

"Do kobiety zaś rzekł: Pomnożę dolegliwości brzemienności twojej, w bólach będziesz rodziła dzieci, mimo to ku mężowi twemu pociągać cię będą pragnienia twoje, on zaś będzie panował nad tobą." BW

Tekst mówi że skutkiem grzechu będzie pomnożenie czyli zwielokrotnienie dolegliwości towarzyszące brzemienności. Nie można zwielokrotnić czegoś co wcześniej nie istniało.

Wyrzucone zostało też słowo `mimo` które wskazywało na ciągłość pożądania seksualnego kobiety od początku świata przed grzechem do końca. Pragnienie seksualnie kobiety nie miało się zmniejszyć ani zmienić. W Talmudzie i Ewangeliach te stanowisko jest potwierdzone.24
Inne fragmenty mówią:

"Oto, co uznałem za dobre i co za piękne: Móc jeść i pić, i być dobrej myśli przy wszelkim trudzie, jaki się znosi pod słońcem podczas krótkiego swojego życia, które mu dał Bóg; bo to jest jego los. Również gdy Bóg daje człowiekowi bogactwo i skarby i pozwala mu korzystać z tego, i mieć w tym swój dział, i radować się w swoim trudzie - jest to dar Boży, (bo taki nie myśli wiele o swoim krótkim życiu, gdyż Bóg udziela mu radości serca." [BW, Koh 5:17-19]

Mąż i żona powinni nawzajem zaspokajać swoje potrzeby seksualne” (1 Koryntian 7:3, God’s Word).

"Niech służy dla ciebie samego, a nie innym wraz z tobą; niech źródło twe świętym zostanie, znajduj radość w żonie młodości. Przemiła to łania i wdzięczna kozica, jej piersią upajaj się zawsze, w miłości jej stale czuj rozkosz! Po cóż, mój synu, upajać się obcą i obejmować piersi nieznanej?" [BT, Przysłów 5:17-20]

Ascetom nie mogło przejść przez myśl że to Bóg stworzył przyjemność z seksu tak samo jak kubki smakowe.

W takiej atmosferze ekstramalnego ascetyzmu doprowadzającego nawet do samokastracji jako stanu który miał być nawet czystszy, przedziwne wymysły i legendy o rzekomym pozostawieniu stanu dziewiczego po narodzeniu się Jezusa mogły kwitnąć. Niestety duża cześć filozofii i wymysłów Ascetyzmu pozostała do dzisiaj. Reszta problemów wyjaśniona jest niżej



C.) Odpowiedź na zarzuty na temat dziewictwa Marii:

"Biblia mówiąc o dziewictwie przedstawia jego wartość, tak ST (Kpł 21:13, Ez 44:22, Rdz 24:16, Wj 22:15)"


Wszystkie te fragmenty chwalą dziewictwo do ślubu czyli i tak bardzo młodego wieku. W starożytnym Izraelu dziewictwo było naturalnym stanem dziewcząt, poprzez który przygotowywały się do małżeństwa. Żydowskie zwyczaje mówiły o ślubie w przypadku dziewczynek w wieku 10-15 lat jako odpowiednim jeden ze zwyczajów mówił że odpowiedni wiek 12 lat dla dziewczyny i 13 lat dla chłopca. W Izraelu zarówno wieczne dziewictwo jak i staro panieństwo było w pogardzie a dla kapłanów surowo zakazane.

Stary testament mówi także o legalnym posiadaniu wielu żon, nałożnic i konkubin. Zazwyczaj ludzie i którzy byli najbliżej Boga i przestrzegali jego nakazów mieli jednocześnie najwięcej konkubin, żon i nałożnic.


"Wypowiedź Maryi: „Jakże się to stanie skoro nie znam męża?” (Łk 1:34) oznacza: „nie będę znała też w przyszłości” (nie będę współżyła). Podobne określenie „nie palę” czy „nie piję” często zakłada całkowitą dozgonną abstynencję. Maryja mogła mieć na myśli przyszłość, bo anioł mówił też o przyszłości stwierdzając: „Oto poczniesz...” (Łk 1:31), nie zapowiadając kiedy. Patrz też Łk 1:35.

Wypowiedź „Jakże się to stanie skoro nie znam męża?” nie może oznaczać że już do końca świata nie będzie z nim obcowała. Analogia jaką autor podał jest wyjątkowo nietrafna, to że teraz powiem „nie palę” nie oznacza że jutro czy za godzinę nie będę palić. Jeżeli powiem "Nie paliłem" to też nie oznacza że do końca życia nie będę palić. To zdanie nie pozwala go tak interpretować. Dlaczego to zostało tak sformułowanie niżej.


"Maryja wypowiadając słowa o poczęciu („Jakże się to stanie, skoro nie znam męża?”) musiała wcześniej przyjąć postanowienie zachowania dziewictwa. Gdyby to nie było faktem, to nie byłoby dla Niej problemem począć w przyszłości, bo według tekstu Mt 1:18 była poślubiona Józefowi."


Zgodnie z prawem faryzejskim Narzeczony składał przed Bogiem obietnice wzięcia za żonę. Narzeczone w takim momencie nazywano żonami dlatego Józef nie mógł by odejść od Marii bez dania jej listu rozwodowego. Mt 1:18-19 Łk 1:27 mówią że Maria jest Zaręczona a Łk 2:5 że jest Żoną. Narzeczonym w takim momencie dawano pierwsze Błogosławieństwa wprowadzając ich w stan świętości. Po tym błogosławieństwie, w okresie narzeczeństwa Żydzi odczekiwali jakiś czas przed pierwszym stosunkiem. Narzeczeni w tym czasie zazwyczaj mieszkali osobno. Jeśli chodzi o małżeństwo z niewolnicą był to średnio miesiąc, w przypadku dziewic to był rok a w przypadku nie dziewic pół roku. Nie był to nakaz Boga a ludzka tradycja którą przestrzegali także Józef i Maria.25


"Również bardzo stare apokryfy, choć nie we wszystkim zgodne z nauką Kościoła, nie kwestionowały dziewictwa Maryi:"


Gnostycy i inne dualistyczne czy stoickie religie oraz filozofie ówcześnie dominujące uważały dziewictwo jako coś czystego i lepszego oraz miały ascetyczne podejście.


Jedyny fragment w Biblii który mógłby sugerować że wieczny celibat jest lepszy od małżeństwa to:

"To ci, którzy obcowaniem z kobietami się nie splamili: bo są dziewiczy; ci, którzy Barankowi towarzyszą, dokądkolwiek idzie; ci spośród ludzi zostali wykupieni na pierwociny dla Boga i dla Baranka," [BT, Ap 14:4]

Tłumaczenie na podstawie konkordacji brzmi: "Są to ci, którzy się nie skalali z kobietami; są bowiem czyści."

Jak pokazałem wyżej zarówno u żydów jak i Chrześcijan osoby w małżeństwie pozostają czyste ponieważ małżeństwo i pożycie jest błogosławione i święte. Według Żydów małżonkowie są święci. Żydowska ceremonia zaślubin nie jest niczym innym jak ceremonią uświęcenia, przejścia ze stanu niebłogosławionego do świętego. Zarówno seks i małżeństwo było w raju oraz było święte. Kalanie może być tu rozumiane jako wszeteczeństwo czy rozupusta. Nie można się kalać z kobietą w legalnym małżeństwie.

Inaczej Ewa była by skalana przez Adama i już nie taka czysta jak wcześniej w Raju przed grzechem, co jest absurdem.


Inną interpretacją jeśli odnosimy Objawienie Jana do reszty Biblii i nie chcemy jej interpretować dosłownie może być:

"Zwrot „z kobietami się nie splamili” (Ap 14:4) nie ma nic wspólnego z celibatem. Podkreśla, że chodzi o wierzących (obu płci), którzy trzymają się z dala od Nierządnicy i jej córek (Ap 17:5; 18:4), a więc od kościołów odstępczych (Jer 3:20; Ez 23:2-4; Ap 17), bo tylko w ten sposób można uniknąć splamienia duchowym nierządem – różnymi formami odstępstwa i bałwochwalstwa (Wj 34:15; Sdz 2:17; Ap 14:8). Tytuł „Dziewica” nosił Syjon i Jerozolima. Był to synonim ludu, który zawarł przymierze z Bogiem (2Krl 19:21; Iz 37:22; Jer 14:17). Tytuł ten nie musiał wcale oznaczać czystości nieskalanej (Jer 18:13). Bóg tytułował tak Izraela, nawet po jego duchowym odstępstwie, gdy nastąpiło nawrócenie. Także 144 tysiące to nie są ludzie bezgrzeszni, lecz związani przymierzem z Chrystusem" 26



D.) Jednym z fragmentów pokazującym że celibat nie był dominujący jest, zmieniony w BT jest 1 Kor 9:5

"Czyż nie wolno nam brać ze sobą niewiasty `sororem` -siostry `mulierum`, podobnie jak to czynią pozostali apostołowie oraz bracia Pańscy i Kefas?"

soror - siostra, tu chrześcijanka

mulier - kobieta związana relacjami miłosno uczuciowymi, małżonka, nałożnica i konkubina.

Występujący w tym wersecie podwójny biernik powinien zostać przetłumaczony przy użyciu dodatkowych słów np. przyimków i zaimków. Podwójny biernik jest typową konstrukcją dla Greki i Łaciny jednak w języku Polskim nie występuje. Tłumaczenie to powinno więc brzmieć "chrześcijanki jako kobiety" tak jak jest np. w Ew Mateusza 1:20 gdzie anioł przychodzi do Józefa i mów "nie bój się wziąć Marii za żonę". `Marian Conjunga` to właśnie podwójny biernik i nikt tego nie tłumaczy dziwacznie "nie bój się wziąć Marii żony". 24

Właściwszym tłumaczeniem jest:

"Czy nie wolno nam zabierać z sobą żony chrześcijanki, jak czynią pozostali apostołowie i bracia Pańscy, i Kefas?" [BW, 1kor 9:5]

"Czy nie mamy prawa zabierać z sobą wierzącej żony, jak to robią pozostali wysłannicy, w tym bracia Pana i Kefa? [Przekład Davida H. Sterna NT, 1kor 9:5]


Korzenie celibatu sięgają pogaństwa. Propagowały go sekty gnostyckie, które wymieszały chrześcijaństwo z pogaństwem. Paweł przestrzegał przed tym trendem, dowodząc, że za odgórnie narzucanym celibatem czy postem kryją się demony fałszywej religijności:

„A Duch wyraźnie mówi, że w późniejszych czasach odstąpią niektórzy od wiary i przystaną do duchów zwodniczych i będą słuchać nauk szatańskich, uwiedzeni obłudą kłamców, naznaczonych w sumieniu piętnem występku, którzy zabraniają zawierania związków małżeńskich, owania pokarmów, które stworzył Bóg, aby wierzący oraz ci, którzy poznali prawdę, pożywali je z dziękczynieniem.” (1Tym 4:1-3).

Obowiązkowy celibat był obcy praktyce kościoła apostolskiego. Przykładne małżeństwo i dobrze wychowane dzieci były w pierwszych wiekach chrześcijaństwa warunkiem, aby pełnić funkcję duszpasterza! Apostoł Paweł napisał:

Kto o biskupstwo się ubiega, pięknej pracy pragnie. Biskup zaś ma być nienaganny, mąż jednej żony... który by własnym domem dobrze zarządzał, dzieci trzymał w posłuszeństwie i wszelkiej uczciwości.” (1Tym 3:1.4).

"Przez wiele wieków duchowni, biskupi i papieże mieli żony i ślubne dzieci. Niektóre z tych ślubnych dzieci same sięgały później po tiarę biskupią, a nawet papieską! Papież Sylwiusz (536-7) był synem papieża Hormizdasa (514-23), zaś papież Jan XI (931-5) synem papieża Sergiusza III (904-11). Nieślubnymi dziećmi duchownych byli papieże: Bonifacy I (418-22), Galezjusz (492-6), Agapitus (535-6), Teodor (642-9), Hadrian IV (1154-9). Celibat wprowadził w 1074 roku Grzegorz VII, w tysiąc lat po śmierci apostołów. Wcześniej praktykowano go jedynie jako duchową dyscyplinę w zakonach. Od 1139 roku (sobór laterański II) zabroniono kapłanom żenić się, zaś od 1536 roku żonatym mężczyznom wstępować w szeregi kapłanów. W Polsce jeszcze w XV wieku duchowni i biskupi żenili się, mając legalne potomstwo. Kościół usprawiedliwia celibat twierdząc, że podnosi wymagania duchowe wobec duchownych, ale faktycznie chodziło o co innego. Celibat miał położyć kres uszczuplaniu dóbr kościelnych przez przekazywanie majątku potomstwu po śmierci duchownych, biskupów i papieży. Jeden ze współczesnych pisarzy chrześcijańskich tak wyjaśnia tę kwestię:27

W Biblii nie znajdziesz nauki o przymusowym celibacie, ani nie był on praktykowany przez apostołów. Nauka ta rozwinęła się wraz z systemem papieskim stając się stopniowo jego integralną częścią. Nie chodziło przy tym o kwestie moralne, gdyż celibat okazał się zarzewiem zła. Faktycznie, nakaz celibatu nie miał na celu zakazu seksu, lecz zakaz małżeństwa. Papież Aleksander II (1061-73) na przykład, nie zganił księdza, który popełnił cudzołóstwo z drugą żoną swego ojca, ponieważ nie popełnił on grzechu małżeństwa. Ten grzech był zaś uważany za wielkie zło i musiał być wyeliminowany z życia kapłanów, aby mogli być całko-wicie poświęceni Kościołowi. Przez wszystkie wieki nie tylko księża i prałaci, ale nawet papieże mieli kochanki i korzystali z usług prostytutek. Wielu praktykowało homoseksualizm. Nie ma jednak przypadku, aby któryś został ekskomunikowany za uprawianie seksu, natomiast wielu duchownych zostało usuniętych z kościoła za zawarcie związku małżeńskiego. Za skandal nie był uważany seks, lecz małżeństwo. Skąd więc, aż do dzisiejszego dnia, taki nacisk na celibat, skoro nie jest on równoznaczny z seksualną abstynencją? Stąd, że nakaz celibatu ma bardzo praktyczną i lukratywną stronę dla kościoła: pozostawia księży, a w szczególności biskupów i papieży bez rodzin, którym inaczej zostawiliby swą majętność, przez co zubożyliby Rzym.”28



E.) Niektórzy sugerują w 7 Rozdziale Listu do Koryntian, Paweł wywyższył celibat i uzasadnił go. Tymczasem tekst na to nie pozwala. Gdyby wywyższył bezżenność musiał by uznać święty związek małżeński Adama i Ewy za niższy a ich za nie idealnie nieskazitelnych gdyż uprawiali seks przed grzechem. Tymczasem ich związek i pożycie było tak samo święte jak celibat. Paweł uzasadnił to z czysto logicznego punktu widzenia, uważając że osoba mająca żonę nie ma czasu w pełni poświęcić się Bogu. Jednak należy zwrócić uwagę że napisał:

"Sądzę, że w czasach ucisku takich jak obecne dobrze jest człowiekowi pozostać takim, jak jest." [Przekład Davida H. Sterna NT, 1kor 7:26]

A po drugie za jego czasów wszystko było o wiele bardziej czasochłonne i żona rzeczywiście mogła by uniemożliwić wiele rzeczy. Jednakże wkraczając w erę nowoczesności nie możemy na to narzekać. Posiadając Samochody, samoloty czy internet (jak ktoś wyliczył tylko ze względy na sam internet każdy z nas posiada ekwiwalent "52 niewolników") wszystko staje się prostsze i mniej czasochłonne. Natomiast o wiele bardziej jesteśmy podatni na uzależnienia, jednak od tego powinni być wolni chrześcijanie a zwłaszcza nauczyciele. Poza tym jest to najbardziej charakterystyczny rozdział ze względu na to że dużo w nim pisał "moim zdaniem", "daję wam to jako radę nie nakaz", "wolałbym" "Powiadam ja nie pan".

Jednakże dawcą darów duchowych jest Duch Święty, a nie kościół. Bóg rozdaje je tak jak chce, dlatego kościół nie powinien czynić żadnego z Jego darów kryterium dla kapłaństwa. Paweł napisał:

Każdy otrzymuje własny dar od Boga: jeden taki, a drugi taki... Wszystko zaś sprawia jeden i ten sam Duch, udzielając każdemu tak, jak chce” (1Kor.7:7; 12:11).

"Pragnąłbym, aby wszyscy byli jak i ja sam, lecz każdy jest obdarowany przez Boga inaczej: jeden tak, a drugi tak." [BT, 1kor 7:7]

Największym absurdem jednak są tu zakonnicy którzy będąc zamknięci w zakonach są w Celibacie. Jeżeli już ktoś dostał ten bardzo rzadki dar to po to właśnie żeby nauczać i podróżować jak Paweł czy Jezus którzy przez to nie mieli czasu na żony. Jednak podróże samolotami rozwiązały nam ten problem więc nie jest to argument za celibatem w dzisiejszych czasach. Taki celibat nic nie daje, nie jest to stan czystszy i na nic nikomu nie potrzebny, zwłaszcza w anty biblijnych zakonach gdzie zamknięci ludzie nie przebywają z ludźmi i nie poświęcają każdej wolnej chwili na nauczanie innych. Jak już zauważyliśmy jedynym argumentem za bezżennością który już dziś przestał mieć znaczenie jest to by poświęcać cały czas Bogu nauczając jak Paweł.
 
 
RM 

Wyznanie: Unitarianizm jest błędem
Pomógł: 157 razy
Dołączył: 20 Mar 2012
Posty: 3253
Wysłany: 2016-10-26, 13:49   

Danijel,
bardzo poprawny i solidnie uargumentowany tekst. Dzięki za włożoną pracę.
 
 
ShadowLady86 
Administrator


Wyznanie: Chrześcijanin
Pomogła: 273 razy
Wiek: 37
Dołączyła: 14 Sty 2012
Posty: 4440
Wysłany: 2016-10-26, 19:08   

Oby więcej takich postów.
_________________
1.Ludzie są głupi: niemal we wszystko uwierzą, bo chcą, żeby to była prawda, lub dlatego, że się obawiają, iż może to być prawda.
2.Najlepsze intencje mogą spowodować największe szkody.
3.Uczucia rządzą rozumem.
4.W przebaczeniu tkwi magia, która uzdrawia. W przebaczeniu, które dajesz, a zwłaszcza w tym, które uzyskujesz.
5.Zważaj na to, co ludzie czynią, a nie tylko na ich słowa, bo czyny zdradzą kłamstwo.
6.Możesz się podporządkować wyłącznie władzy rozumu. [...]



 
 
BLyy 


Pomógł: 176 razy
Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 2989
Skąd: Chorzów
Wysłany: 2016-10-26, 20:27   

Cytat:
Jeżeli już ktoś dostał ten bardzo rzadki dar to po to właśnie żeby nauczać i podróżować jak Paweł czy Jezus którzy przez to nie mieli czasu na żony.

Piotr i bracia Pańscy mimo, że podróżowali to mieli żony i nieraz zabierali je ze sobą.
_________________
"Poznajcie, co macie przed oczyma, a odkryjecie wszelkie tajemnice. Albowiem nie ma rzeczy ukrytej, która odkryta by? nie mo?e" Ewangelia Tomasza 5
 
 
 
nesto 


Wyznanie: deizm
Pomógł: 174 razy
Dołączył: 02 Kwi 2012
Posty: 4212
Skąd: były katolik
Wysłany: 2016-10-27, 09:34   

BLyy napisał/a:
Cytat:
Jeżeli już ktoś dostał ten bardzo rzadki dar to po to właśnie żeby nauczać i podróżować jak Paweł czy Jezus którzy przez to nie mieli czasu na żony.

Piotr i bracia Pańscy mimo, że podróżowali to mieli żony i nieraz zabierali je ze sobą.


I Jezus również - w każdym razie wg danych z niekanonicznych ewangelii.
_________________
Krowy będą się źrebili, kobyły cielili, owieczki prosili, chłop z chłopem spać będzie, baba z babą, wilki latać będą, bociany pływać, słońce wzejdzie na zachodzie, a zajdzie na wschodzie!
 
 
kansyheniek 


Pomógł: 55 razy
Dołączył: 22 Wrz 2007
Posty: 2459
Skąd: Kleve,Niemcy
Wysłany: 2016-10-27, 14:42   

Nie lubię długich postów ale ten jest ciekawy.Dzięki.
_________________
"NIE JEST WAŻNE KTO MA RACJĘ,ALE CO JEST RACJĄ!!!"
 
 
ShadowLady86 
Administrator


Wyznanie: Chrześcijanin
Pomogła: 273 razy
Wiek: 37
Dołączyła: 14 Sty 2012
Posty: 4440
Wysłany: 2016-10-27, 17:01   

Blyy napisał/a:
Piotr i bracia Pańscy mimo, że podróżowali to mieli żony i nieraz zabierali je ze sobą.


Według wczesnego Kościoła, żonaty był też Paweł. Taką informacje mamy u Klemensa Aleksandryjskiego, którego cytuje Euzebiusz z Cezarei w Historii Kościoła. (Księga III: 30: 1)

Klemens, którego słowa co dopiero przytoczyliśmy, wylicza z powodu ludzi potępiających małżeństwo tych apostołów, którzy żyli w związku, i tak powiada: "Czy oni nawet apostołów potępią? Toć Piotr i Filip mieli dzieci, a Filip także swoje córki wydał za mąż. Paweł zaś nie waha się w jednym ze swoich Listów pozdrowić swej żony, której nie zabierał ze sobą, by tam lepiej pełnić służbę swoją


Niektórzy Bibliści uważają, że chodzi o Fil 4: 3, w którym Paweł pisze:

Także proszę i ciebie, prawdziwy Syzygu/ mój towarzyszu, pomagaj im, bo one razem ze mną trudziły się dla Ewangelii wraz z Klemensem i pozostałymi moimi współpracownikami, których imiona są w księdze życia.

W tekście greckim mamy słowo σύζυγε (syzyge), które oznacza współtowarzysza i może oznaczać współmałżonka. Niektóre Biblie oddają ten wyraz jako imię własne (nie występuje nigdzie poza Biblią!), a niektórzy właśnie jako "towarzysza". Klemens Aleksandryjski uważał, że Paweł pozdrawia żonę.

Oprócz Klemensa Aleksandryjskiego, również Orygenes w swoim Komentarzu do Listu do Rzymian wypowiada się na temat tego, że w jego czasach niektórzy uważali, że w Fil 4: 3 Paweł pozdrawia swoją żonę.

Po łacinie:

Paulus ergo, sicut quidam tradunt, cum uxore vocatus est; de quia dicit ad Philippenses scribens: Rogo etiam te, germane compare, adjuva illas: qui quoniam ab ipsa ex consensus liber effectus est, servum se nominat Christi

Tekst znajduje się w TYM miejscu, w łacińskim tłumaczeniu Rufinusa (Komentarz do Listu do Rzymian w Grece nie przetrwał, mamy tylko tłumaczenie Rufinusa). Należy otworzyć na stronie 839 i zobaczyć werset (95).

Tekst po polsku, tłumaczony z angielskiego (z artykułu).


Jednakże Paweł, jak podają niektórzy, posiadał żonę, do której przemawia w Liście do Filipian: "Dlatego proszę Cię prawdziwa towarzyszko, pomóż tym kobietom

Znalazłam kiedyś ARTYKUŁ, w którym autor podaje przykłady, że w I wieku wyraz σύζυγε był używany na określenie małżonka.

Z Greckie słowo w wołaczu odmienia się tak samo w rodzaju męskim i żeńskim. Natomiast jestem ciekawa, co z przymiotnikiem "prawdziwy", czyli po grecku: γνήσιος (w wołaczu w Flp 4: 3 mamy γνήσιε).

Autor twierdzi, że gdy Greka Starożytna przechodziła w Greke Koine, wiele przymiotników żeński przyjęło męskie odmiany.

Zaskakujące jest więc, czemu Klemens i Orygenes, dla których Greka była językiem ojczystym, nie obalili owej koncepcji bazując właśnie na samej gramatyce greckiej? Najwyraźniej uważali, że owe słowa mogą oznaczać współmałżonkę. Myślę, że jest to dość silny dowód.

Jak sytuacja z ożenkiem Pawła ma się do 1 Kor 7: 9? Otóż List do Filipian datuje się jako odrobinę wcześniejszy, niż 1 List do Koryntian. Być może Paweł w tym czasie owdowiał. W 1 Kor 7: 8-9 zwraca się do "singli", ale też do owdowiałych.
_________________
1.Ludzie są głupi: niemal we wszystko uwierzą, bo chcą, żeby to była prawda, lub dlatego, że się obawiają, iż może to być prawda.
2.Najlepsze intencje mogą spowodować największe szkody.
3.Uczucia rządzą rozumem.
4.W przebaczeniu tkwi magia, która uzdrawia. W przebaczeniu, które dajesz, a zwłaszcza w tym, które uzyskujesz.
5.Zważaj na to, co ludzie czynią, a nie tylko na ich słowa, bo czyny zdradzą kłamstwo.
6.Możesz się podporządkować wyłącznie władzy rozumu. [...]



 
 
nesto 


Wyznanie: deizm
Pomógł: 174 razy
Dołączył: 02 Kwi 2012
Posty: 4212
Skąd: były katolik
Wysłany: 2016-10-27, 19:18   

Dorosły facet, który nie ma kobiety jest wybrakowany i nie można go traktować jako nauczyciela, ale raczej jako wybryk natury.
_________________
Krowy będą się źrebili, kobyły cielili, owieczki prosili, chłop z chłopem spać będzie, baba z babą, wilki latać będą, bociany pływać, słońce wzejdzie na zachodzie, a zajdzie na wschodzie!
 
 
KobietaZMagdali 


Wyznanie: katoliczka
Pomogła: 235 razy
Wiek: 35
Dołączyła: 12 Sty 2014
Posty: 2125
Skąd: ze wsi :)
Wysłany: 2016-10-27, 22:54   

nesto napisał/a:
Dorosły facet, który nie ma kobiety jest wybrakowany i nie można go traktować jako nauczyciela, ale raczej jako wybryk natury.


:aaa: :aaa: :aaa: czyli rolnicy i sadownicy, wśród których jest sporo samotnych ze względu na niechęć kobiet do życia na wsi są wybrakowani i są wybrykami natury :aaa: :aaa: :aaa: A ludzie samotni ze względu na choroby i niepełnosprawność też ??? Nieśmiali też?? :aaa: :aaa: :aaa:
_________________
„Odpędzanie wilków, zagrażających Bożej owczarni, jest na pewno czymś chwalebnym, ale czyni się to modlitwą, przykładem życia, głoszeniem słowa Bożego i przekonywaniem -- a nie poprzez zadawanie gwałtu. Gwałt zadawany w obronie prawdy nie tylko krzywdzi konkretnych ludzi, ale kompromituje prawdę, ci zaś, którzy się do niego uciekają, choć ich intencją było odpędzenie wilków, sami się w wilków przemieniają.”

http://www.youtube.com/watch?v=l_lp-owKS6E
 
 
Krystian 


Wyznanie: Chrystianin
Pomógł: 106 razy
Wiek: 51
Dołączył: 17 Gru 2011
Posty: 4197
Wysłany: 2016-10-28, 07:24   

Danijel napisał/a:
Taki celibat nic nie daje, nie jest to stan czystszy i na nic nikomu nie potrzebny, zwłaszcza w anty biblijnych zakonach gdzie zamknięci ludzie nie przebywają z ludźmi i nie poświęcają każdej wolnej chwili na nauczanie innych.


KrK jest potrzebny, dzięki temu nie podlegają pod prawo spadkowe.
Jak czytam Biblię, to raczej nikt się nie zamykał za murami.
Bywali pustelnicy jak np. Jan Chrzciciel, ale On był otwarty do ludźi i ochrzcił naszego Pana Jezusa.
_________________
Albowiem tak Bóg umiłował świat, że Syna swego jednorodzonego dał, aby każdy, kto weń wierzy, nie zginął, ale miał żywot wieczny.

Ewangelia Jana 3:16
 
 
nesto 


Wyznanie: deizm
Pomógł: 174 razy
Dołączył: 02 Kwi 2012
Posty: 4212
Skąd: były katolik
Wysłany: 2016-10-28, 07:46   

KobietaZMagdali napisał/a:
nesto napisał/a:
Dorosły facet, który nie ma kobiety jest wybrakowany i nie można go traktować jako nauczyciela, ale raczej jako wybryk natury.


:aaa: :aaa: :aaa: czyli rolnicy i sadownicy, wśród których jest sporo samotnych ze względu na niechęć kobiet do życia na wsi są wybrakowani i są wybrykami natury :aaa: :aaa: :aaa: A ludzie samotni ze względu na choroby i niepełnosprawność też ??? Nieśmiali też?? :aaa: :aaa: :aaa:


Tak.
_________________
Krowy będą się źrebili, kobyły cielili, owieczki prosili, chłop z chłopem spać będzie, baba z babą, wilki latać będą, bociany pływać, słońce wzejdzie na zachodzie, a zajdzie na wschodzie!
 
 
BoaDusiciel 

Wyznanie: Pan jest moim pasterzem, nie brak mi niczego
Pomógł: 216 razy
Dołączył: 04 Lis 2013
Posty: 5384
Wysłany: 2016-10-28, 10:42   

KobietaZMagdali napisał/a:
nesto napisał/a:
Dorosły facet, który nie ma kobiety jest wybrakowany i nie można go traktować jako nauczyciela, ale raczej jako wybryk natury.


:aaa: :aaa: :aaa: czyli rolnicy i sadownicy, wśród których jest sporo samotnych ze względu na niechęć kobiet do życia na wsi są wybrakowani i są wybrykami natury :aaa: :aaa: :aaa: A ludzie samotni ze względu na choroby i niepełnosprawność też ??? Nieśmiali też?? :aaa: :aaa: :aaa:


Ale oni nie mają chyba instytucjonalnie narzuconego zakazu wchodzenia w związki małżeńskie ?
_________________
Pan jest moim pasterzem, nie brak mi niczego
 
 
KobietaZMagdali 


Wyznanie: katoliczka
Pomogła: 235 razy
Wiek: 35
Dołączyła: 12 Sty 2014
Posty: 2125
Skąd: ze wsi :)
Wysłany: 2016-10-28, 11:38   

BoaDusiciel napisał/a:
Ale oni nie mają chyba instytucjonalnie narzuconego zakazu wchodzenia w związki małżeńskie ?

Nesto nie pisał nic o instytucjonalnym narzuceniu.
_________________
„Odpędzanie wilków, zagrażających Bożej owczarni, jest na pewno czymś chwalebnym, ale czyni się to modlitwą, przykładem życia, głoszeniem słowa Bożego i przekonywaniem -- a nie poprzez zadawanie gwałtu. Gwałt zadawany w obronie prawdy nie tylko krzywdzi konkretnych ludzi, ale kompromituje prawdę, ci zaś, którzy się do niego uciekają, choć ich intencją było odpędzenie wilków, sami się w wilków przemieniają.”

http://www.youtube.com/watch?v=l_lp-owKS6E
 
 
KobietaZMagdali 


Wyznanie: katoliczka
Pomogła: 235 razy
Wiek: 35
Dołączyła: 12 Sty 2014
Posty: 2125
Skąd: ze wsi :)
Wysłany: 2016-10-28, 11:40   

nesto napisał/a:
KobietaZMagdali napisał/a:
nesto napisał/a:
Dorosły facet, który nie ma kobiety jest wybrakowany i nie można go traktować jako nauczyciela, ale raczej jako wybryk natury.


:aaa: :aaa: :aaa: czyli rolnicy i sadownicy, wśród których jest sporo samotnych ze względu na niechęć kobiet do życia na wsi są wybrakowani i są wybrykami natury :aaa: :aaa: :aaa: A ludzie samotni ze względu na choroby i niepełnosprawność też ??? Nieśmiali też?? :aaa: :aaa: :aaa:


Tak.


Dobrze wiedzieć :lol: :lol: :lol: Im dłużej czytam Twoje posty tym coraz bardziej dochodzę do wniosku, że Ty jesteś wybrakowany, szkoda słów....
_________________
„Odpędzanie wilków, zagrażających Bożej owczarni, jest na pewno czymś chwalebnym, ale czyni się to modlitwą, przykładem życia, głoszeniem słowa Bożego i przekonywaniem -- a nie poprzez zadawanie gwałtu. Gwałt zadawany w obronie prawdy nie tylko krzywdzi konkretnych ludzi, ale kompromituje prawdę, ci zaś, którzy się do niego uciekają, choć ich intencją było odpędzenie wilków, sami się w wilków przemieniają.”

http://www.youtube.com/watch?v=l_lp-owKS6E
 
 
nesto 


Wyznanie: deizm
Pomógł: 174 razy
Dołączył: 02 Kwi 2012
Posty: 4212
Skąd: były katolik
Wysłany: 2016-10-28, 12:11   

KobietaZMagdali, wnioski zależą od tego co chcesz wyczytać.
Człowiek płci męskiej jest naturalnie przeznaczony do istnienia z osobą płci żeńskiej.
Tworzy się tzw. rodzina.
Pojawiają się dzieci itp.
Ktoś, kto nie chce z przyczyn psychicznych, fizycznych lub chce, ale nie może takiej komórki założyć - jest wybrakowany tj. nie nadaje się do podstawowej roli jaką jest założenie rodziny.
Czy się podoba, czy nie.
Nieraz oczywiście nie z jego winy, ale to nie ma znaczenia obiektywnego.
Obiektywnie ten, kto utnie sobie nogę jest kaleką i nie ma znaczenia czy zrobił to sam, czy w wypadku, czy ktoś mu tę nogę obciął maczetą.

Pojawienie się "kultu dziewictwa" oraz "kultu celibatu" jest nienaturalne i szkodliwe.
Ludzie niezdolni do założenia rodziny są wybrakowani obiektywnie i tyle w temacie.

KobietaZMagdali napisał/a:
Ty jesteś wybrakowany

Być może, ale nie ze względu na brak zdolności założenia rodziny i posiadania potomstwa.
Pozdrawiam.
_________________
Krowy będą się źrebili, kobyły cielili, owieczki prosili, chłop z chłopem spać będzie, baba z babą, wilki latać będą, bociany pływać, słońce wzejdzie na zachodzie, a zajdzie na wschodzie!
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Strona wygenerowana w 0,13 sekundy. Zapytań do SQL: 11