Forum biblijne Strona Główna Forum biblijne
FORUM ZOSTAŁO PRZENIESIONE. ZAPRASZAMY www.biblia.webd.pl

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Pytanie do prawnika lub lekarza
Autor Wiadomość
wuka 

Pomogła: 255 razy
Wiek: 69
Dołączyła: 25 Cze 2016
Posty: 4079
Wysłany: 2019-06-16, 11:19   Pytanie do prawnika lub lekarza

Moja znajoma pracuje od wielu lat w Rzymie.
Prosiła mnie o znalezienie w polskim prawie lub karcie pacjenta, jak ta sprawa w naszym kraju wygląda. Przyznam, że szukałam, ale nie mogę się doszukać.
Poniżej zacytuję słowa mojej znajomej (za jej zgodą), aby dokładnie opisać o co jej chodzi:"A ja, pracująć blisko ludzi, którzy już nie mają nadziei na wyleczenie, a którzy wciąż są poddawani różnym zabiegom, często bolesnym, tylko po to, aby przedłużyć ich życie, bo nie mogą już powiedzieć: dość, nie życzę sobie, pozwólcie mi spokojnie umrzeć, pomyślałam sobie czy w Polsce jest to jakoś uregulowane prawnie, bo tutaj w Italii jest taki formularz,coś jakby testament w którym piszesz, czego sobie nie zyczysz".
Czy ktoś...coś...podpowie. Może ja żle szukam, albo takich zapisów po prostu nie ma.
 
 
radek 
mężczyzna


Pomógł: 284 razy
Wiek: 40
Dołączył: 03 Sty 2013
Posty: 2998
Skąd: Choszczno
Wysłany: 2019-06-17, 13:21   

Raczej trzeba uświadomić pacjentowi, że jest potrzebny. Gdy czujemy się potrzebni to nawet powód prośby o śmierć na dalszy plan odchodzi
_________________
Lewa szala już nie wzbiera, Prawa decyduje teraz
Mat 3:2 eib "(2) (...) Królestwo Niebios jest blisko."
 
 
 
wybrana 
wybrana

Wyznanie: chrześcijanka
Pomogła: 95 razy
Dołączyła: 17 Mar 2017
Posty: 1751
Skąd: Polska
Wysłany: 2019-06-17, 14:02   Re: Pytanie do prawnika lub lekarza

wuka napisał/a:
Moja znajoma pracuje od wielu lat w Rzymie.
Prosiła mnie o znalezienie w polskim prawie lub karcie pacjenta, jak ta sprawa w naszym kraju wygląda. Przyznam, że szukałam, ale nie mogę się doszukać.
Poniżej zacytuję słowa mojej znajomej (za jej zgodą), aby dokładnie opisać o co jej chodzi:"A ja, pracująć blisko ludzi, którzy już nie mają nadziei na wyleczenie, a którzy wciąż są poddawani różnym zabiegom, często bolesnym, tylko po to, aby przedłużyć ich życie, bo nie mogą już powiedzieć: dość, nie życzę sobie, pozwólcie mi spokojnie umrzeć, pomyślałam sobie czy w Polsce jest to jakoś uregulowane prawnie, bo tutaj w Italii jest taki formularz,coś jakby testament w którym piszesz, czego sobie nie zyczysz".
Czy ktoś...coś...podpowie. Może ja żle szukam, albo takich zapisów po prostu nie ma.

Ale chyba pacjent ma prawo decydować o swoim dalszym leczeniu i ma prawo nie wyrazić zgody na zabiegi, których nie chce być poddany.
Można nawet na własne żądanie wyjść ze szpitala.
Do takiego testamentu ma również prawo, gdy on jest sporządzony w obecności świadków i najlepiej u notariusza.
Wydaje mi się, że w Polsce ma takie prawo.
Przecież nikt nie może zmusić go do leczenia, ani do zabiegu.
Co innego, jak jest nieprzytomny, lub jest małym dzieckiem, to wtedy te decyzje podejmują prawomocni opiekunowie lub sąd.
_________________
JEZUS MOIM ZBAWCĄ
 
 
wuka 

Pomogła: 255 razy
Wiek: 69
Dołączyła: 25 Cze 2016
Posty: 4079
Wysłany: 2019-06-17, 14:26   Re: Pytanie do prawnika lub lekarza

wybrana napisał/a:
wuka napisał/a:
Moja znajoma pracuje od wielu lat w Rzymie.
Prosiła mnie o znalezienie w polskim prawie lub karcie pacjenta, jak ta sprawa w naszym kraju wygląda. Przyznam, że szukałam, ale nie mogę się doszukać.
Poniżej zacytuję słowa mojej znajomej (za jej zgodą), aby dokładnie opisać o co jej chodzi:"A ja, pracująć blisko ludzi, którzy już nie mają nadziei na wyleczenie, a którzy wciąż są poddawani różnym zabiegom, często bolesnym, tylko po to, aby przedłużyć ich życie, bo nie mogą już powiedzieć: dość, nie życzę sobie, pozwólcie mi spokojnie umrzeć, pomyślałam sobie czy w Polsce jest to jakoś uregulowane prawnie, bo tutaj w Italii jest taki formularz,coś jakby testament w którym piszesz, czego sobie nie zyczysz".
Czy ktoś...coś...podpowie. Może ja żle szukam, albo takich zapisów po prostu nie ma.

Ale chyba pacjent ma prawo decydować o swoim dalszym leczeniu i ma prawo nie wyrazić zgody na zabiegi, których nie chce być poddany.
Można nawet na własne żądanie wyjść ze szpitala.
Do takiego testamentu ma również prawo, gdy on jest sporządzony w obecności świadków i najlepiej u notariusza.
Wydaje mi się, że w Polsce ma takie prawo.
Przecież nikt nie może zmusić go do leczenia, ani do zabiegu.
Co innego, jak jest nieprzytomny, lub jest małym dzieckiem, to wtedy te decyzje podejmują prawomocni opiekunowie lub sąd.

Też mi się tak wydaje, ale koleżance chodziło o znalezienie jakiejś podstawy prawnej, czy to w Kodeksie czy w Karcie Praw Pacjenta. Ja tego nie znalazłam.
Wybrana, chodzi o to, aby za wczasu się zabezpieczyć.
Ludzie prawdopodobnie w ogóle o tym nie wiedzą. Dopóki człowiek jest jako tako na chodzie to jasne, że może odmówić leczenia, ale weź takich ciężko chorych, którzy nie bardzo już mają siły i możliwości protestowania. Myślę, że mojej koleżance własnie o takie sytuacje chodzi. Ona pracuje z bardzo, bardzo chorymi ludźmi. I zgodnie z przysięgą lekarską, takim ludziom do końca jakoś tam się próbuje pomóc wbrew wszelkiej nadziei. Takie coś, to tylko męczenie chorego. Tak mi się wydaje. Jeśli pozwolisz, wyślę jej twoją odpowiedź i przemyślenia.
Cytat:

Raczej trzeba uświadomić pacjentowi, że jest potrzebny. Gdy czujemy się potrzebni to nawet powód prośby o śmierć na dalszy plan odchodzi

To nie o takiej sytuacji mówimy. Staruszka blisko setki, ciężko chora, bóle niewyobrażalne i jest ciągana na kolejne bolesne badania, które i tak psu na budę sie przydadzą...Czy o to chodzi? Komu jest potrzebny człowiek, który nic nie może zrobić, nie ma żadnej przyszłości, a bywa, że jest na świecie zupełnie sam.
 
 
radek 
mężczyzna


Pomógł: 284 razy
Wiek: 40
Dołączył: 03 Sty 2013
Posty: 2998
Skąd: Choszczno
Wysłany: 2019-06-17, 14:37   Re: Pytanie do prawnika lub lekarza

Nie tyle liczy się liczba lat, stan zdrowia, ból, czy rodzaj badań, ale raczej sposób rozmowy z daną osobą. Starsi ludzie często czują się niepotrzebni ze względu na zachowanie młodzieży i nie umieją sami sobie z tym problemem poradzić, a zaburzenia pozytywnych procesów świadomości rozpoczynają procesy chorób fizycznych. Śmierć jest problemem, a nie rozwiązaniem
_________________
Lewa szala już nie wzbiera, Prawa decyduje teraz
Mat 3:2 eib "(2) (...) Królestwo Niebios jest blisko."
 
 
 
wuka 

Pomogła: 255 razy
Wiek: 69
Dołączyła: 25 Cze 2016
Posty: 4079
Wysłany: 2019-06-17, 14:43   Re: Pytanie do prawnika lub lekarza

radek napisał/a:
Nie tyle liczy się liczba lat, stan zdrowia, ból, czy rodzaj badań, ale raczej sposób rozmowy z daną osobą. Starsi ludzie często czują się niepotrzebni ze względu na zachowanie młodzieży i nie umieją sami sobie z tym problemem poradzić, a zaburzenia pozytywnych procesów świadomości rozpoczynają procesy chorób fizycznych. Śmierć jest problemem, a nie rozwiązaniem

Ależ tu nie chodzi o eutanazję. Czytałeś przykład, jaki podałam? Czy zrozumiałes sedno problemu? Mam wrażenie, że rozmawiamy o zupełnie innych sprawach. Masz oczywiście rację, ale to nie jest sytuacja, o której chcemy się dowiedzieć. :-D
 
 
radek 
mężczyzna


Pomógł: 284 razy
Wiek: 40
Dołączył: 03 Sty 2013
Posty: 2998
Skąd: Choszczno
Wysłany: 2019-06-17, 14:51   

W tej sytuacji powinno wystarczyć udowodnić, że stan pacjenta nie zagraża w żaden sposób otoczeniu, lub też dowieść w testach, że obrany sposób leczenia nie przynosi rezultatu, albo szpital zmienić. Jeśli pacjent nie jest sądownie wysłany na leczenie, to problemu nie powinno być
_________________
Lewa szala już nie wzbiera, Prawa decyduje teraz
Mat 3:2 eib "(2) (...) Królestwo Niebios jest blisko."
 
 
 
wybrana 
wybrana

Wyznanie: chrześcijanka
Pomogła: 95 razy
Dołączyła: 17 Mar 2017
Posty: 1751
Skąd: Polska
Wysłany: 2019-06-17, 14:54   

Człowiek, który nie ubezwłasnowolniony, ma prawo decydować w sprawie swojego leczenia.
Nikt nie ma prawa decydować o czyimś życiu, chyba, że osoba chora jest prawnie niewydolna, to wtedy decydują opiekunowi prawni, bądź sąd.
Przepisy prawne trzeba szukać na forum prawnym, lub u prawnika.
Te sprawy regulują przepisu kodeksu cywilnego.

Radek, jeżeli ktoś jest nieuleczalnie chory i nie chce być więcej męczony, czyli farmakologiczne sztucznie przedłużanie życia.
Nie jest to decyzja związana z wiarą,ale jeżeli dana by mi była nieuleczalna choroba, to z nią też się trzeba pogodzić i można decyzję odejścia pozostawić Stwórcy.
Bóg zdecyduje, kiedy i w jakiej godzinie odejdziemy, a być może, że nawet sprawi nasze uzdrowienie.
W tej decyzji też jest pokora. Jednak to nie znaczy, że leczenie jest czymś złym, bo niektórzy mają nadzieję do końca, i jeżeli rezygnują z tej nadziei, to znaczy, że są gotowi na odejście.
To nie są łatwe decyzje.
Dla mnie dzień mojej śmierci będzie najpiękniejszym dniem, bo w tym dniu będę mogła oglądać oblicze Pana, a to jest moim celem. Decyzję, kiedy ten dzień nastąpi pozostawiam Bogu, bo to jest nie moja wola, ale wola Boża.
To tylko ciało umiera, ale człowiek żyje dalej.
_________________
JEZUS MOIM ZBAWCĄ
 
 
radek 
mężczyzna


Pomógł: 284 razy
Wiek: 40
Dołączył: 03 Sty 2013
Posty: 2998
Skąd: Choszczno
Wysłany: 2019-06-17, 15:18   

Problem ułomności ciała wywodzi się z sytuacji w Edenie, a rozwiązany będzie na podstawie Sądu Świętego

Dan 12:9 eib "(9) A on odpowiedział: Idź, Danielu, bo znaczenie tych słów będzie jasne dopiero w czasie końca."

Rozwiązaniem problemu śmierci jest chrzest w imię potrójnej roli: Ojca, Syna, i Ducha Świętego

Mat 28:19 eib "Idźcie więc i pozyskujcie uczniów pośród wszystkich narodów. Chrzcijcie ich w imię Ojca, Syna i Ducha Świętego"

A na temat Niewiast dowiadujemy się między innymi od Pawła

Ef 5:23 eib "Bo mąż jest głową żony, tak jak Chrystus Głową Kościoła — On jest Zbawcą Ciała."
_________________
Lewa szala już nie wzbiera, Prawa decyduje teraz
Mat 3:2 eib "(2) (...) Królestwo Niebios jest blisko."
 
 
 
wybrana 
wybrana

Wyznanie: chrześcijanka
Pomogła: 95 razy
Dołączyła: 17 Mar 2017
Posty: 1751
Skąd: Polska
Wysłany: 2019-06-17, 15:32   

radek napisał/a:


A na temat Niewiast dowiadujemy się między innymi od Pawła

Ef 5:23 eib "Bo mąż jest głową żony, tak jak Chrystus Głową Kościoła — On jest Zbawcą Ciała."

Nie raz masz bardzo fajne i mądre posty, no ale ten - no zlituj się!
Co facet, który nie miał żony może wiedzieć o głowie męża?
Zapomniał, że kobieta i mężczyzna połączeni - stanowią jedno ciało.
Tak jak członkowie Kościoła Chrystusa stanowią jedno ciało.
_________________
JEZUS MOIM ZBAWCĄ
 
 
radek 
mężczyzna


Pomógł: 284 razy
Wiek: 40
Dołączył: 03 Sty 2013
Posty: 2998
Skąd: Choszczno
Wysłany: 2019-06-17, 15:50   

wybrana napisał/a:
Co facet, który nie miał żony może wiedzieć o głowie męża?


To sprawa ewolucji świadomości i zdolności obserwacji. Paweł poznał Jezusa i uwierzył, że narodził się ze Świętej Niewiasty. Usłyszał, uwierzył i zapraszał innych do wiary

Ap 22:17 eib "(17) A Duch i Panna Młoda mówią: Przyjdź! Kto słyszy, niech powie: Przyjdź! Każdy, kto jest spragniony, niech przychodzi. Kto chce, niech się napije wody życia — za darmo."

Bóg chce być w sercach ludzi

J 17:21-24 eib "(21) Pragnę, by wszyscy byli jedno, jak Ty, Ojcze, we Mnie, a Ja w Tobie. Niech oni w nas będą jedno, aby świat przez to uwierzył, że Ty Mnie posłałeś. (22) Ja im dałem chwałę, którą Mi dałeś, aby byli jedno, jak My jedno jesteśmy: (23) Ja w nich, a Ty we Mnie; niech się staną doskonali w jedności, aby świat przez to poznał, że Ty Mnie posłałeś i ukochałeś ich tak, jak ukochałeś Mnie. (24) Ojcze! Chcę, aby ci, których mi dałeś, byli ze Mną tam, gdzie Ja jestem, aby oglądali moją chwałę, którą Mi dałeś, gdyż obdarzyłeś Mnie miłością przed stworzeniem świata."
_________________
Lewa szala już nie wzbiera, Prawa decyduje teraz
Mat 3:2 eib "(2) (...) Królestwo Niebios jest blisko."
 
 
 
wybrana 
wybrana

Wyznanie: chrześcijanka
Pomogła: 95 razy
Dołączyła: 17 Mar 2017
Posty: 1751
Skąd: Polska
Wysłany: 2019-06-17, 16:44   

W żadnej ewangelii nie pisze, że Jezus powiedział, że mąż jest głową żony.
Nauczał inaczej, że mąż i zona stają się jednym ciałem.
Faryzeusze wprowadzili tą naukę o głowie, by z kobiety dalej czynić niewolnicę.
No i te biedne pracowite siostrzyczki usługujące tym prałatom w kieckach obwieszonych frędzlami.
_________________
JEZUS MOIM ZBAWCĄ
 
 
radek 
mężczyzna


Pomógł: 284 razy
Wiek: 40
Dołączył: 03 Sty 2013
Posty: 2998
Skąd: Choszczno
Wysłany: 2019-06-17, 17:11   

wybrana napisał/a:
W żadnej ewangelii nie pisze, że Jezus powiedział, że mąż jest głową żony.
Nauczał inaczej, że mąż i zona stają się jednym ciałem.


Ja uważam, że mąż zna Żonę i swym Duchem zapewnia Jej wzrost w Świętości, i wydaje mi się, iż Żona zna męża i podobnie zapewnia jemu wzrost Duchowy

Ap 22:17 eib "(17) A Duch i Panna Młoda mówią: Przyjdź! Kto słyszy, niech powie: Przyjdź! Każdy, kto jest spragniony, niech przychodzi. Kto chce, niech się napije wody życia — za darmo."

Co do Pawła, zauważyłem jedynie co napisał. Ja napisałbym dając Niewiastom trochę więcej swobody, bo Niewiasta jest pomocą mężczyzny. Być może Paweł nie doświadczył jeszcze swojego ideału płci przeciwnej
_________________
Lewa szala już nie wzbiera, Prawa decyduje teraz
Mat 3:2 eib "(2) (...) Królestwo Niebios jest blisko."
 
 
 
wybrana 
wybrana

Wyznanie: chrześcijanka
Pomogła: 95 razy
Dołączyła: 17 Mar 2017
Posty: 1751
Skąd: Polska
Wysłany: 2019-06-17, 18:04   

radek napisał/a:


Co do Pawła, zauważyłem jedynie co napisał. Ja napisałbym dając Niewiastom trochę więcej swobody, bo Niewiasta jest pomocą mężczyzny. Być może Paweł nie doświadczył jeszcze swojego ideału płci przeciwnej

I tu się z tobą zgadzam - pewnie nie doświadczył :-)
_________________
JEZUS MOIM ZBAWCĄ
 
 
Yarpen Zirgin 
Katolik


Wyznanie: Kościół katolicki
Pomógł: 16 razy
Wiek: 46
Dołączył: 22 Maj 2006
Posty: 15743
Wysłany: 2019-06-18, 09:35   

Cytat:
W żadnej ewangelii nie pisze, że Jezus powiedział, że mąż jest głową żony.

Nie musi być takiego zapisu w Ewangeliach. Tę naukę mamy od Apostołów.
_________________
Udowadnia się winę, a nie niewinność.

Aha... Nie licz na moją odpowiedź na złośliwości, szyderstwa i próby zmiany tematu.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Strona wygenerowana w 0,1 sekundy. Zapytań do SQL: 11