Forum biblijne Strona Główna Forum biblijne
FORUM ZOSTAŁO PRZENIESIONE. ZAPRASZAMY www.biblia.webd.pl

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
'Nie jesteście z tego świata' - co na to chrześcijanie?
Autor Wiadomość
Luba 

Pomogła: 87 razy
Dołączyła: 18 Mar 2017
Posty: 1307
Wysłany: 2019-10-27, 15:19   

wuka napisał/a:
Luba napisał/a:

Straszna intrygantka z ciebie wylazi, wuka

Na czym ta moja straszna ignorancja polega? Oświeć mnie w duchu i prawdzie :mrgreen:


Tym razem chodzi o twoje intrygi....nie ignorancje ;-) ...a polega to na tym, ze kiedy nie mozesz manipulowac jakims userem to probujesz manipulowac innymi userami, zeby zle mysleli o tym, ktory cie rozszyfrowal... ;-)

Cytat:
Jeśli masz na myśli narkotyki, mówiąc o psychoaktywnych substancjach to zapewniam cię, że nigdy nawet trawy nie paliłam, chociaż papierosy palę


Do ciebie narkotyki nie pasuja...raczej alkohol :-D

Palenie w twoim wieku tez nie swiadczy dobrze o tobie...no ale to oczywiscie twoja sprawa i nic mi do tego :-D
 
 
wuka 

Pomogła: 255 razy
Wiek: 69
Dołączyła: 25 Cze 2016
Posty: 4079
Wysłany: 2019-10-27, 15:44   

Luba napisał/a:
wuka napisał/a:
Luba napisał/a:

Straszna intrygantka z ciebie wylazi, wuka

Na czym ta moja straszna ignorancja polega? Oświeć mnie w duchu i prawdzie :mrgreen:


Tym razem chodzi o twoje intrygi....nie ignorancje ;-) ...a polega to na tym, ze kiedy nie mozesz manipulowac jakims userem to probujesz manipulowac innymi userami, zeby zle mysleli o tym, ktory cie rozszyfrowal... ;-)

Cytat:
Jeśli masz na myśli narkotyki, mówiąc o psychoaktywnych substancjach to zapewniam cię, że nigdy nawet trawy nie paliłam, chociaż papierosy palę


Do ciebie narkotyki nie pasuja...raczej alkohol :-D

Palenie w twoim wieku tez nie swiadczy dobrze o tobie...no ale to oczywiscie twoja sprawa i nic mi do tego :-D

Myślę, że swoje problemy opisujesz.

A wmawianie mi alkoholizmu jest pomówieniem i to bardzo poważnym.
W intrygach to ty jesteś dobra.
A teraz mnie przeproś, bo nie dość, że wymyślasz jakieś urojone sprawy na mój temat, to jeszcze mnie oczerniasz i to publicznie. UDOWODNIJ chociaż jedno słowo, bo jak nie to pożałujesz. Mówię poważnie. Sama jesteś sobie winna. Wytoczyłaś potężne działa z psychicznymi chorobami, alkoholizmem nadużywaniem psychotropów i wiele innych.
Ja cię miałam po prostu w ignorowanych, ale nie pozwolę ci na takie zachowanie.
Oczerniasz mnie bezpodstawnie i to na publicznym forum, a to jest przestępstwo. Narażasz moje dobre imię i moją godność. Myślisz, że jak siedzisz w Niemczech i za ekranem komputera, to możesz hulać po ludziach? Ja cię nie zaczepiam i nie oskarżam o takie obrzydliwości. Poniesiesz konsekwencje.
 
 
Luba 

Pomogła: 87 razy
Dołączyła: 18 Mar 2017
Posty: 1307
Wysłany: 2019-10-27, 15:51   

wuka napisał/a:
Wytoczyłaś potężne działa z psychicznymi chorobami, alkoholizmem nadużywaniem psychotropów i wiele innych.



Schizofrenia paranoidalna...? :crazy:
 
 
wuka 

Pomogła: 255 razy
Wiek: 69
Dołączyła: 25 Cze 2016
Posty: 4079
Wysłany: 2019-10-27, 15:52   

Pisanie nieprawdy w Internecie podlega karze
Publikowanie na Facebooku nieprawdziwych lub oczerniających osobę (firmę) informacji może stanowić zniesławienie lub zniewagę. Zniesławienie jest występkiem, który polega na pomówieniu firmy lub osoby.
Znieważenie polega głównie na okazywaniu innej osobie pogardy, ubliżaniu jej lub innym zachowaniu obraźliwym. Przedmiotem ochrony jest więc w tym przypadku godność, postrzegana jako wewnętrzna cześć człowieka. Kodeks karny przewiduje możliwość popełnienia występku zniesławienia lub zniewagi za pomocą środków masowego komunikowania się, do których orzecznictwo i doktryna zalicza także m.in. portale społecznościowe. Sprawcą zniesławienia (zniewagi) w Internecie jest zatem konkretna osoba, która używając Internetu pomawia inną osobę lub wyraża wobec niej pogardę. Odpowiedzialność karną osoba ta ponosi bez względu na to, czy pomówienia (zniewagi) dopuściła się w miejscu przeznaczonym na opinie innych użytkowników danego portalu internetowego czy też na własnym portalu i bez względu na to, czy używała własnego, czy cudzego sprzętu komputerowego. Chwilą dokonania przestępstwa zniesławienia, polegającego na umieszczeniu informacji zniesławiających w Internecie, jest moment dokonania stosownego wpisu. Osoba popełniająca któreś z wyżej wymienionych przestępstw podlega grzywnie (od 100 zł do 1 080 zł), karze ograniczenia wolności (od miesiąca do dwóch lat), a nawet pozbawienia wolności do roku.

Życzę miłej niedzieli, Luba
 
 
Luba 

Pomogła: 87 razy
Dołączyła: 18 Mar 2017
Posty: 1307
Wysłany: 2019-10-27, 15:58   

wuka napisał/a:

Ty jesteś pasożytem, bo siedzi w tobie jakiś demon.


Demon...? :crazy:
 
 
Luba 

Pomogła: 87 razy
Dołączyła: 18 Mar 2017
Posty: 1307
Wysłany: 2019-10-27, 16:06   

wuka napisał/a:
Pisanie nieprawdy w Internecie podlega karze
Publikowanie na Facebooku nieprawdziwych lub oczerniających osobę (firmę) informacji może stanowić zniesławienie lub zniewagę. Zniesławienie jest występkiem, który polega na pomówieniu firmy lub osoby.
Znieważenie polega głównie na okazywaniu innej osobie pogardy, ubliżaniu jej lub innym zachowaniu obraźliwym. Przedmiotem ochrony jest więc w tym przypadku godność, postrzegana jako wewnętrzna cześć człowieka. Kodeks karny przewiduje możliwość popełnienia występku zniesławienia lub zniewagi za pomocą środków masowego komunikowania się, do których orzecznictwo i doktryna zalicza także m.in. portale społecznościowe. Sprawcą zniesławienia (zniewagi) w Internecie jest zatem konkretna osoba, która używając Internetu pomawia inną osobę lub wyraża wobec niej pogardę. Odpowiedzialność karną osoba ta ponosi bez względu na to, czy pomówienia (zniewagi) dopuściła się w miejscu przeznaczonym na opinie innych użytkowników danego portalu internetowego czy też na własnym portalu i bez względu na to, czy używała własnego, czy cudzego sprzętu komputerowego. Chwilą dokonania przestępstwa zniesławienia, polegającego na umieszczeniu informacji zniesławiających w Internecie, jest moment dokonania stosownego wpisu. Osoba popełniająca któreś z wyżej wymienionych przestępstw podlega grzywnie (od 100 zł do 1 080 zł), karze ograniczenia wolności (od miesiąca do dwóch lat), a nawet pozbawienia wolności do roku.

Życzę miłej niedzieli, Luba




Dziekuje, wuka...nawzajem :-D
 
 
Robertus 

Dołączył: 05 Paź 2013
Posty: 117
Wysłany: 2019-10-28, 17:57   

mam nadzieję, że Luka i wuka zakończyly swoją dygresję nie na temat :->
Czemu tak się dzieje, że tematy schodzą na jakieś poboczne?
 
 
wuka 

Pomogła: 255 razy
Wiek: 69
Dołączyła: 25 Cze 2016
Posty: 4079
Wysłany: 2019-10-28, 18:14   

Robertus napisał/a:
mam nadzieję, że Luka i wuka zakończyly swoją dygresję nie na temat :->
Czemu tak się dzieje, że tematy schodzą na jakieś poboczne?

Przepraszam cię za spapranie tematu. Moja odpowiedź do wpisu M-ia spowodowała, że Luba wścieklizny dostała. A może to M-ia i Luba to jedna osoba?
Nie wiem i już uciekam. Może ten ciekawy temat nabierze rumieńców.
 
 
Bobo 


Pomógł: 551 razy
Dołączył: 03 Mar 2007
Posty: 13647
Wysłany: 2019-11-06, 12:13   

wuka napisał/a:
Przecież piszę wyraźnie. Owszem, Jezus przyszedł i innego świata/wymiaru do nas. Czego nie kumasz.


No bo widzisz, Jezus mówi o świecie:

Przyszedłem na ten świat jako przedstawiciel Ojca. Teraz opuszczam świat i idę do Ojca”.
(Jana 16:28).

Więc to ten, tutejszy, nasz świat Bóg umiłował. Z drugiej strony mamy się od niego trzymać z daleka ;-)
Ma wuka jakieś wyjaśnienie?
_________________
Oszołomstwu mówię NIE!
 
 
wuka 

Pomogła: 255 razy
Wiek: 69
Dołączyła: 25 Cze 2016
Posty: 4079
Wysłany: 2019-11-06, 12:23   

Bobo napisał/a:
wuka napisał/a:
Przecież piszę wyraźnie. Owszem, Jezus przyszedł i innego świata/wymiaru do nas. Czego nie kumasz.


No bo widzisz, Jezus mówi o świecie:

Przyszedłem na ten świat jako przedstawiciel Ojca. Teraz opuszczam świat i idę do Ojca”.
(Jana 16:28).

Więc to ten, tutejszy, nasz świat Bóg umiłował. Z drugiej strony mamy się od niego trzymać z daleka ;-)
Ma wuka jakieś wyjaśnienie?

Jasne, że ma :mrgreen: Uważam, że nie należy dosłownie tego rozumieć. Mamy po prostu unikać nadmiernego przywiązywania się do spraw doczesnych, które po prostu przemijają. To jest nieuniknione. Nie ma co za wszelką cenę domagać się "rzeczy" czy to materialnych, czy prestiżu, karier, czy nawet zdrowia itp. Prędzej czy później każdy będzie musiał porzucić doczesność, a wtedy...hoho może się dziać, albo i nie :roll: ;-)
 
 
Listek 


Pomógł: 551 razy
Dołączył: 31 Mar 2013
Posty: 7852
Skąd: Gdynia
Wysłany: 2019-11-06, 12:53   

Nie należymy do tego upadłego świata.

Duch Boży uczy nas miłości do Boga i do bliźniego byśmy mogli zamieszkać w Królestwie Bożym.

Mt 7:21 "Nie każdy, który Mi mówi: Panie, Panie, wejdzie do królestwa niebieskiego, lecz ten, kto spełnia wolę mojego Ojca, który jest w niebie."
_________________
Twa sprawiedliwość to wieczna sprawiedliwość, a Tora Twoja jest prawdą Ps.119,142
"I będzie ci jako znak na ręce twojej i jako przypomnienie między oczyma twoimi, aby prawo Boga było zawsze w ustach twoich." Wj 13:9
 
 
Bobo 


Pomógł: 551 razy
Dołączył: 03 Mar 2007
Posty: 13647
Wysłany: 2019-12-09, 14:05   

Temat 'świata' dedykuję szczególnie wuce:

ŚWIAT
W Chrześcijańskich Pismach Greckich słowo „świat” jest na ogół tłumaczeniem greckiego wyrazu kòsmos — zwyjątkiem 1Piotra 3:3, gdzie oddano go przez „ozdoba”. „Świat” może oznaczać: 1)całą ludzkość niezależnie od jej stanu moralnego lub stylu życia; 2)środowisko, wktórym ktoś się rodzi iżyje (wtym wypadku dość podobne znaczenie ma gr. aiòn: „system rzeczy”); 3)ogół ludzi poza uznanymi sługami Jehowy.
W niektórych przekładach Biblii używa się słowa „świat” również jako odpowiednika trzech innych wyrazów greckich (ge; aiòn; oikouméne) ipięciu hebrajskich (ʼérec; chédel; chéled; ʽolám; tewél). Powoduje to pomieszanie pojęć imylne skojarzenia, utrudniające poprawne zrozumienie danych wersetów. Istnieją jednak przekłady pozwalające należycie uchwycić ich sens.
Hebrajskie ʼérec igreckie ge (od którego wywodzą się słowa „geografia” i„geologia”) oznaczają „ziemię”, „ląd” lub „glebę” (Rdz 6:4; Lb 1:1; Mt 2:6; 5:5; 10:29; 13:5; 14:24), choć niekiedy mają znaczenie symboliczne iwyobrażają mieszkańców ziemi (Ps 66:4; Obj 13:3). Zarówno ʽolám, jak iaiòn odnoszą się wzasadzie do odcinka czasu onieustalonej długości (Rdz 6:3; 17:13; Łk 1:70). Aiòn może też oznaczać „system rzeczy” charakterystyczny dla jakiegoś okresu, wieku czy epoki (Gal 1:4). Dość podobny sens ma słowo chéled, które można oddać przez ‛trwanie życia’ i„system rzeczy” (Hi 11:17; Ps 17:14). Oikouméne to „zamieszkana ziemia” (Łk 21:26), atewél bywa tłumaczone na „żyzna kraina” (2Sm 22:16). Chédel występuje tylko wIzajasza 38:11; wBiblii gdańskiej jest oddane przez „świat” wwyrażeniu „obywatele na świecie”. Dzieło The Interpreter’s Dictionary of the Bible (red. G. A.Buttrick, 1962, t.4, s.874) sugeruje tłumaczenie: „mieszkańcy (świata) przemijania”, azarazem wskazuje, że wniektórych hebrajskich rękopisach zamiast chédel występuje wtym wersecie wyraz chéled iże większość uczonych opowiada się za takim brzmieniem. WPrzekładzie Nowego Świata użyto wyrażenia „mieszkańcy krainy przemijania” (zob. SYSTEMY RZECZY; WIEK; ZIEMIA).
Różnorakie znaczenia słowa kòsmos. Podstawowe znaczenie greckiego słowa kòsmos to „porządek; ład”. Kryje się wnim także pojęcie piękna, które jest powiązane zsymetrią iporządkiem, toteż Grecy często używali słowa kòsmos wsensie „ozdoba”, zwłaszcza wodniesieniu do kobiet. Wtakim znaczeniu występuje ono w1Piotra 3:3. Od niego zresztą pochodzą wyrazy „kosmetyk” i„kosmetyka”. Pokrewny czasownik kosméo oznacza wMateusza 25:7 „doprowadzić do porządku”, awinnych miejscach — „zdobić; [przy]ozdobić” (Mt 12:44; 23:29; Łk 11:25; 21:5; 1Tm 2:9; Tyt 2:10; 1Pt 3:5; Obj 21:2, 19). Przymiotnik kòsmios, użyty w1Tymoteusza 2:9 i3:2, jest przetłumaczony na „schludny” i„porządny”.
Filozofowie greccy czasami określali wyrazem kòsmos widzialny wszechświat, zapewne ze względu na panujący wnim porządek. Ale nie byli co do tego jednomyślni, toteż część znich odnosiła to określenie tylko do ciał niebieskich, aczęść do całego uniwersum. Kòsmos oznacza ogół materialnych dzieł stwórczych również wapokryfach, spisanych wokresie, gdy filozofia grecka wywierała silny wpływ na poglądy Żydów (por. Mądrości 9:9; 11:17, BT). Jednakże wChrześcijańskich Pismach Greckich słowo to raczej nie występuje wtakim znaczeniu. Można by się go dopatrywać wniektórych wersetach, np.wprzemówieniu Pawła na Areopagu, gdy powiedział do Ateńczyków: „Bóg, który uczynił świat [forma słowa kòsmos] iwszystko, co na nim, ten, będąc Panem nieba iziemi, nie mieszka wświątyniach ręką zbudowanych” (Dz 17:22-24). Apostoł mógł mieć tu na myśli wszechświat, ponieważ takie skojarzenia często nasuwał Grekom wyraz kòsmos. Ale nawet wtym wypadku może chodzić ojedno ze znaczeń omówionych poniżej.
„Świat” jako ludzkość. Wdziele Synonyms of the New Testament (Londyn 1961, ss. 201, 202) R. C.Trench wyjaśnia, że kòsmos wujęciu filozoficznym oznaczał wszechświat, po czym dodaje: „Takie rozumienie słowa κόσμος [kòsmos] jako materialnego wszechświata (...) prowadzi do pojmowania go jako zewnętrzne środowisko, wktórym człowiek żyje isię porusza, które istnieje dla niego iktórego jest on moralnym centrum (Jana xvi. 21; IKor. xiv. 10; IJana iii. 17); (...) może też oznaczać samych ludzi, ogół osób żyjących na świecie (Jana i. 29; iv. 42; IIKor. v. 19); astąd — wsensie etycznym — wszystkich, którzy nie należą do ἐκκλησία [ekklesía: „kościół” lub „zbór”], którym obce jest życie po Bożemu iktórzy przez swe nikczemne postępki stają się wrogami Boga (IKor. i. 20, 21; IIKor. vii. 10; Jak. iv.4)”.
Podobnie wypowiada się grecysta H.Cremer: „Skoro κ. [kòsmos] jest uznawany za porządek rzeczy, którego punktem centralnym jest ludzkość, więc to na niej koncentrowana jest uwaga, aκόσμος [kòsmos] oznacza (...) ludzkość wramach owego porządku, który ją reprezentuje. Mt 18, 7” (Biblisch-theologisches Wörterbuch des neutestamentlichen Griechisch, 1923, s.621).
Cała ludzkość. Jak wynika ztych wyjaśnień, kòsmos, czyli „świat”, ma ścisły związek zludzkością — zwłaszcza wPiśmie Świętym, choć także wliteraturze świeckiej. Kiedy Jezus powiedział, że kto chodzi wświetle dziennym, „widzi światło tego świata [forma słowa kòsmos]” (Jn 11:9), mogłoby się wydawać, że miał na myśli po prostu naszą planetę, oświetlaną za dnia przez słońce. Jednakże zaraz dalej wspomniał, że kto chodzi wnocy, potyka się ocoś, „bo nie ma wnim światła” (Jn 11:10). Słońce iinne ciała niebieskie stworzone przez Boga miały przede wszystkim służyć ludziom (por. Rdz 1:14; Ps 8:3-8; Mt 5:45). Gdy więc Jezus mówił swym naśladowcom, że są „światłem świata” (Mt 5:14), na pewno nie chodziło mu oto, że będą oświetlać planetę, bo jak wynika zdalszego wersetu, mieli roztaczać duchowe światło „przed ludźmi” (Mt 5:16; por. Jn 3:19; 8:12; 9:5; 12:46; Flp 2:15). Również głoszenie dobrej nowiny „po całym świecie” (Mt 26:13) oznacza oznajmianie jej wszystkim ludziom (podobnie wniektórych współczesnych językach wyrażenie „cały świat” znaczy „wszyscy”: fr. tout le monde; hiszp. todo el mundo) (por. Jn 8:26; 18:20; Rz 1:8; Kol 1:5,6).
A zatem jednym zpodstawowych znaczeń słowa kòsmos jest cała ludzkość. Dlatego wPiśmie Świętym powiedziano, że kòsmos, czyli świat, jest obciążony grzechem (Jn 1:29; Rz 3:19; 5:12, 13) ipotrzebuje wybawcy, który go obdarzy życiem (Jn 4:42; 6:33, 51; 12:47; 1Jn 4:14), co można odnieść tylko do rodzaju ludzkiego, nie zaś do zwierząt czy nieożywionych dzieł stwórczych. Właśnie ten świat Bóg umiłował tak bardzo, „że dał swego jednorodzonego Syna, aby nikt, kto wniego wierzy, nie został zgładzony, lecz miał życie wieczne” (Jn 3:16, 17; por. 2Ko 5:19; 1Tm 1:15; 1Jn 2:2). Ów świat złożony zludzi jest symbolicznym polem, na którym Jezus Chrystus zasiał wyborne nasienie — „synów królestwa” (Mt 13:24, 37,38).
Kiedy Paweł oznajmia, że „niewidzialne przymioty” Boga „są wyraźnie widoczne już od stworzenia świata, gdyż dostrzega się je dzięki temu, co zostało uczynione”, niewątpliwie chodzi mu ookres od stworzenia człowieka, gdyż dopiero wtedy pojawiły się na Ziemi umysły zdolne ‛dostrzegać’ owe niewidzialne przymioty wwidzialnych dziełach stwórczych (Rz 1:20).
Podobnie wJana 1:10 powiedziano oJezusie, że „świat [kòsmos] zaczął istnieć przez niego”. Chociaż jest prawdą, iż Jezus uczestniczył wstwarzaniu wszechrzeczy — niebios, Ziemi oraz wszystkiego, co się na niej znajduje — to słowo kòsmos odnosi się tutaj głównie do ludzi, wktórych stworzeniu również miał swój udział (por. Rdz 1:26; Jn 1:3; Kol 1:15-17). Dlatego wdrugiej części tego wersetu powiedziano: „Ale świat [tzn. rodzaj ludzki] go nie poznał”.
„Założenie świata”. Wyraźny związek słowa kòsmos ze światem pojmowanym jako cała ludzkość pomaga zrozumieć, co oznacza wyrażenie „założenie świata”, występujące wróżnych wersetach. Powiedziano wnich, że „od założenia świata” doszło do różnych wydarzeń, takich jak: ‛przelewanie krwi proroków’, począwszy od Abla, ‛przygotowanie królestwa’ czy ‛zapisanie imion wzwoju życia’ (Łk 11:50, 51; Mt 25:34; Obj 13:8; 17:8; por. Mt 13:35; Heb 9:26). Wszystko to wiąże się zżyciem idziałalnością ludzi, toteż „założenie świata” musi się odnosić do początku rodu ludzkiego, nie zaś stworzenia zwierząt czy tworów nieożywionych. WHebrajczyków 4:3 powiedziano, że Boże dzieła stwórcze „były zakończone [anie zaczęły się] od założenia świata”. Wobec tego świat nie mógł zostać ‛założony’ przed pojawieniem się Ewy, która najwyraźniej była ostatnią ziemską istotą stworzoną przez Jehowę.
Jak wykazano whasłach ABEL1 oraz PRZEWIDYWANIE PRZYSZŁOŚCI (Wyznaczenie zgóry Mesjasza), grecki termin katabolé (tłumaczony na „założenie”) może się odnosić do poczęcia potomstwa przez ludzi. Dosłownie znaczy on „rzucenie wdół”, awHebrajczyków 11:11 można go przetłumaczyć na „poczęcie” (BT, Bw, NŚ). Wtym wersecie niewątpliwie chodzi o„rzucenie wdół” nasienia Abrahama izapłodnienie Sary, która je przyjęła ipoczęła syna.
„Założenie świata” nie musi zatem oznaczać początku materialnego wszechświata, tak samo jak wyrażenie „przed założeniem świata” (Jn 17:5, 24; Ef 1:4; 1Pt 1:20) nie odnosi się do okresu poprzedzającego jego stworzenie. Świat, czyli rodzaj ludzki, został „założony” wtedy, gdy dwoje pierwszych ludzi, Adam iEwa, po wygnaniu zEdenu poczęło potomstwo, które mogło skorzystać zprzewidzianej przez Boga drogi uwolnienia od odziedziczonego grzechu (Rdz 3:20-24; 4:1,2).
„Widowisko dla świata, zarówno dla aniołów, jak idla ludzi”. Zdaniem niektórych w1Koryntian 4:9 słowo kòsmos odnosi się nie tylko do widzialnych stworzeń ludzkich, lecz także do niewidzialnych stworzeń duchowych, dlatego werset ten bywa tłumaczony następująco: „Staliśmy się widowiskiem dla świata, zarówno dla aniołów, jak idla ludzi” (PE). Jednakże wwielu innych przekładach można znaleźć alternatywne tłumaczenie: „Widowiskiem dla świata ianiołów, iludzi” (Bw; por. Bp, BT). We wcześniejszych rozdziałach tego listu (1Ko 1:20, 21, 27, 28; 2:12; 3:19, 22) pisarz posługuje się słowem kòsmos wznaczeniu świata ludzi, więc raczej nie użyłby go zaraz potem winnym sensie (1Ko 4:9, 13). Jeśliby zatem przyjąć tłumaczenie „zarówno dla aniołów, jak idla ludzi”, wówczas chodziłoby nie oposzerzenie znaczenia słowa kòsmos, ale opowiększenie grona świadków tego „widowiska”, opodkreślenie, że oglądają je nie tylko „ludzie” tworzący ten „świat”, lecz także „aniołowie”.
Uporządkowane środowisko, wktórym żyje człowiek. Nie oznacza to, że słowo kòsmos całkowicie zatraciło pierwotne znaczenie „porządku” czy „ładu” istało się jedynie synonimem ludzkości. Społeczeństwo ludzkie cechuje pewien porządek, składa się bowiem zrodzin iplemion połączonych wnarody igrupy językowe (1Ko 14:10; Obj 7:9; 14:6) idzieli na różne warstwy iklasy, np.na biednych ibogatych (Jak 2:5,6). Jego struktura kształtowała się wraz zupływem czasu iwzrostem liczebnym ludzkości. Kiedy Jezus mówił, że ktoś może ‛pozyskać cały świat, lecz postradać przy tym swą duszę’, niewątpliwie chodziło mu ozdobycie wszystkiego, co ma do zaoferowania społeczeństwo ludzkie jako całość (Mt 16:26; por. 6:25-32). Podobne znaczenie mają słowa Pawła o„używających tego świata” iomężach lub żonach ‛zatroskanych osprawy świata’ (1Ko 7:31-34) czy też wypowiedź Jana o„środkach tego świata służących do podtrzymywania życia” (1Jn 3:17; por. 1Ko 3:22).
Kiedy więc kòsmos odnosi się do uporządkowanej struktury społeczeństwa ludzkiego, do środowiska, wktórym żyje człowiek, ma podobne znaczenie jak greckie słowo aiòn. Wniektórych wypadkach obu terminów można używać niemal zamiennie. Na przykład apostoł Paweł napisał, że Demas go opuścił, bo „umiłował obecny system rzeczy [aiòna]”, apostoł Jan zaś nawoływał, aby ‛nie miłować świata [kòsmon]’, tzn. jego stylu życia, odwołującego się do grzesznego ciała (2Tm 4:10; 1Jn 2:15-17). Aten, którego wJana 12:31 przedstawiono jako „władcę tego świata [kòsmou]”, został w2Koryntian 4:4 nazwany „bogiem tego systemu rzeczy [aiònos]”.
Jan na zakończenie swej Ewangelii wyraził przypuszczenie, że gdyby szczegółowo spisano wszystko, czego dokonał Jezus, „cały świat [forma słowa kòsmos] nie pomieściłby spisanych zwojów” (Jn 21:25). Gdyby występowało tutaj słowo ge („ziemia”) albo oikouméne („zamieszkana ziemia”), mogłoby to oznaczać, że owych zwojów nie zdołałaby pomieścić planeta, tymczasem apostoł posłużył się wyrazem kòsmos, mając najwyraźniej na myśli, że społeczeństwo ludzkie (iistniejące podówczas biblioteki) nie zdołałoby ogarnąć mnóstwa ksiąg (sporządzanych wtedy wpostaci zwojów), wktórych spisano by dokonania Jezusa. Wpodobnym znaczeniu kòsmos występuje np.wJana 7:4; 12:19.
Przyjście „na świat”. Kiedy człowiek ‛rodzi się na świat’, staje się nie tylko członkiem rodziny ludzkiej, ale też zaczyna żyć wpewnym uporządkowanym środowisku (Jn 16:21; 1Tm 6:7). Niemniej jednak nie wszystkie wzmianki otym, że ktoś przyszedł na świat, odnoszą się do jego narodzin. Na przykład Jezus wmodlitwie do Boga powiedział oswych uczniach: „Jak ty mnie posłałeś na świat, tak też ja posłałem ich na świat” (Jn 17:18). Jezus nie posłał na świat nowo narodzonych dzieci, lecz dorosłych mężczyzn. Również Jan mówi ofałszywych prorokach izwodzicielach, iż ‛wyszli na świat’ (1Jn 4:1; 2Jn7).
Liczne wzmianki otym, że Jezus przyszedł lub został posłany „na świat”, nie nawiązują raczej do jego narodzin jako człowieka, lecz do tego, że wyruszył do ludzi — że po chrzcie inamaszczeniu duchem pełnił zleconą mu publiczną służbę nosiciela światła dla świata ludzkiego (por. Jn 1:9; 3:17, 19; 6:14; 9:39; 10:36; 11:27; 12:46; 1Jn 4:9). To, że się urodził jako człowiek, było jedynie środkiem umożliwiającym mu wykonanie owego zadania (Jn 18:37). Dlatego wLiście do Hebrajczyków zaznaczono, iż „przychodząc (...) na ten świat”, Jezus wypowiedział słowa zPsalmu 40:6-8, czego oczywiście nie mogło zrobić nowo narodzone niemowlę (Heb 10:5-10).
Pod koniec swej publicznej służby wśród ludzi Jezus zdawał sobie sprawę, „że nadeszła jego godzina, aby przeszedł ztego świata do Ojca”. Miał umrzeć jako człowiek izostać wskrzeszony do życia wdziedzinie duchowej, zktórej przybył (Jn 13:1; 16:28; 17:11; por. 8:23).
„Rzeczy elementarne świata”. WGalatów 4:1-3 Paweł wykazał, że dopóki dziecko nie dorośnie, jest wpewnym sensie niewolnikiem podlegającym cudzej opiece, po czym dodał: „Podobnie imy, kiedy byliśmy niemowlętami, pozostawaliśmy zniewoleni przez elementarne rzeczy [stoicheía] typowe dla świata”. Następnie wyjaśnił, że Syn Boży przyszedł, „gdy się dopełnił czas”, iuwolnił swych uczniów spod Prawa, żeby mogli dostąpić usynowienia (Gal 4:4-7). Podobnych sformułowań użył wKolosan 2:8, 9, 20, ostrzegając tamtejszych chrześcijan, żeby ich ktoś nie uprowadził „jako swój łup przez filozofię ipuste zwodzenie według tradycji ludzkiej, według rzeczy elementarnych świata [stoicheía], anie według Chrystusa; gdyż właśnie wnim mieszka cieleśnie cała pełnia boskości”. Podkreślił także, iż ‛wraz zChrystusem umarli względem elementów świata’.
O występującym wtych wersetach greckim słowie stoicheía (lm. od stoicheíon) tak napisano wpewnym komentarzu: „Pierwotnie oznaczało ‚paliki ustawione wrzędzie’, (...) po czym zostało odniesione do liter alfabetu, ułożonych wpewnym porządku, apóźniej do najmniejszych jednostek fonetycznych, do podstawowych składników przyrody, na przykład do czterech ‚żywiołów’ (zob. 2Piotra iii. 10, 12), oraz do ‚rudymentów’ czy też podstawowych ‚elementów’ każdej dziedziny wiedzy. Wtym ostatnim znaczeniu występuje wHebr. v. 12” (The Pulpit Commentary, „Galatians”, red. C.Spence, Londyn 1885, s.181). Pokrewny czasownik stoichéo znaczy „chodzić porządnie” (Gal 6:16).
Pisząc do Galatów iKolosan, Paweł najwyraźniej nie nawiązywał do podstawowych składników materialnych dzieł stwórczych, lecz raczej do „elementów niechrześcijańskiej części ludzkości”, do jej elementarnych, fundamentalnych zasad (H.Meyer, Kritisch exegetisches Handbuch über den Brief an die Galater, 1870, s.201). Jak wynika zjego listów, miał na myśli m.in. filozofie oraz zwodnicze nauki oparte na czysto ludzkich normach, pojęciach, poglądach imitach, wktórych lubowali się Grecy iinni poganie (Kol 2:8). Oczywiście używał też tego terminu wodniesieniu do „rzeczy elementarnych” związanych zjudaizmem, aobejmujących nie tylko niebiblijne nauki zachęcające do ascezy lub „oddawania czci aniołom”, lecz także nawoływanie chrześcijan do podporządkowania się wymaganiom Prawa Mojżeszowego (Kol 2:16-18; Gal 4:4, 5,21).
To prawda, że Prawo pochodziło od Boga. Uległo jednak przedawnieniu, gdyż było „cieniem” wskazującym na „rzeczywistość”, czyli na Chrystusa Jezusa, wktórym znalazło spełnienie (Kol 2:13-17). Prócz tego przybytek (ipóźniejsza świątynia), jako zbudowany przez człowieka, był ‛ziemski’, inaczej ‛świecki’ (gr. kosmikòn; Heb 9:1, NŚ, Bg), tzn. należał do dziedziny ludzkiej, nie zaś niebiańskiej czy duchowej, toteż odnoszące się do niego przepisy były „prawnymi wymaganiami dotyczącymi ciała, azostały nałożone do czasu wyznaczonego na wyprostowanie rzeczy”. Chrystus wszedł natomiast do „większego idoskonalszego namiotu, nie uczynionego rękami, to jest nie ztego stworzenia” — do samego nieba (Heb 9:8-14, 23, 24). Samarytance powiedział, że nadchodzi godzina, gdy świątynia wJerozolimie przestanie odgrywać zasadniczą rolę wczystym wielbieniu, aprawdziwi czciciele „będą czcić Ojca duchem iprawdą” (Jn 4:21-24). Po śmierci, zmartwychwstaniu iwniebowstąpieniu Jezusa przestały być potrzebne tego rodzaju elementy należące do dziedziny ludzkiej, astanowiące „symboliczne wyobrażenia” czegoś większego, mianowicie „rzeczy wniebiosach” (Heb 9:23).
Chrześcijanie wGalacji iKolosach mogli więc oddawać cześć Bogu we wznioślejszy sposób, którego fundamentem był Chrystus. To właśnie jego — anie ludzi iich zasady bądź nauki czy też „prawne wymagania dotyczące ciała” podane wprzymierzu Prawa — należało uznawać za ustalony wzorzec imiernik prawdziwości każdej nauki lub drogi życiowej (Kol 2:9). Chrześcijanie nie powinni niczym dzieci dobrowolnie podporządkowywać się Prawu Mojżeszowemu, przyrównanemu do wychowawcy (Gal 3:23-26), lecz mieli nawiązać zBogiem taką więź, jaka łączy dorosłego syna zojcem. Wporównaniu znauką chrześcijańską Prawo było elementarzem, „abecadłem religii” (H.Meyer, Kritisch exegetisches Handbuch über die Briefe Pauli an die Philipper, Kolosser und an Philemon, 1874, s.311). Ponieważ namaszczeni duchem chrześcijanie stali się „nowym stworzeniem”, zrodzonym do życia niebiańskiego, więc niejako umarli izawiśli na palu dla świata (kòsmos), czyli dla społeczeństwa ludzkiego, wktórym dalej obowiązywały przepisy nakazujące np.obrzezanie cielesne (2Ko 5:17; Kol 2:11, 12, 20-23; por. Gal 6:12-15; Jn 8:23). Wiedzieli, że Królestwo Jezusa nie jest zdziedziny ludzkiej (Jn 18:36). Absolutnie nie powinni zawracać do należących do niej „słabych inędznych rzeczy elementarnych” (Gal 4:9), gdyż przez to zostaliby odwiedzeni od „bogactwa zupełnej pewności ich zrozumienia” iod „dokładnego poznania świętej tajemnicy Bożej, mianowicie Chrystusa”, wktórym są skryte „wszelkie skarby mądrości ipoznania” (Kol 2:1-4).
Świat oddalony od Boga. Charakterystyczne wyłącznie dla Pisma Świętego jest posługiwanie się słowem kòsmos jako synonimem świata ludzi niebędących sługami Bożymi. Piotr napisał, że Bóg sprowadził potop „na świat ludzi bezbożnych”, lecz ocalił Noego ijego rodzinę; wten sposób „ówczesny świat uległ zagładzie, gdy został zatopiony wodą” (2Pt 2:5; 3:6). Warto ponownie podkreślić, że nie chodzi tutaj ozniszczenie planety ani ciał niebieskich, lecz ozagładę ograniczoną do dziedziny ludzkiej, wtym wypadku — do niegodziwego społeczeństwa ludzkiego. Właśnie ten „świat” potępił Noe swym prawym postępowaniem (Heb 11:7).
Zagłada ówczesnego zdeprawowanego świata, czyli społeczeństwa ludzi, nie oznaczała unicestwienia całej ludzkości, gdyż Noe ijego rodzina ocalili swe życie. Po potopie większość ludzi ponownie zboczyła na manowce iutworzyła kolejne niegodziwe społeczeństwo. Zawsze jednak byli tacy, którzy nie szli tym torem itrzymali się prawych zasad. Zczasem Bóg wybrał naród izraelski izwiązał się znim przymierzem. Wyróżnieni wten sposób Izraelici zostali oddzieleni od reszty świata, toteż wRzymian 11:12-15 Paweł mógł użyć wyrazu kòsmos na określenie nieizraelskich „ludzi znarodów”, inaczej: „pogan” (NŚ, Bw). Wykazał tam, że zpowodu odstępstwa Izraela Bóg zerwał to przymierze iumożliwił poganom pojednanie się zNim oraz skorzystanie zniezwykłego bogactwa, zjakim wiąże się przymierze zBogiem (por. Ef 2:11-13). Azatem od potopu do pojawienia się Chrystusa „świat”, czyli kòsmos, również oznaczał wszystkich ludzi niebędących sługami prawdziwego Boga, azwłaszcza tych, których nie obejmowało przymierze między Jehową aIzraelem (por. Heb 11:38).
Na tej samej zasadzie wyraz kòsmos używany jest bardzo często wodniesieniu do ogółu niechrześcijan, bez względu na ich narodowość. Właśnie ten świat nigdy nie poznał Jehowy Boga iGo znienawidził, tak jak nienawidził Jezusa ijego naśladowców, bo nie byli oni częścią świata iświadczyli ojego nieprawości (Jn 7:7; 15:17-25; 16:19, 20; 17:14, 25; 1Jn 3:1, 13). Władcą tego świata, czyli społeczeństwa nikczemnych ludzi oraz jego królestw, jest Przeciwnik Boży, Szatan Diabeł, który uczynił się wręcz jego „bogiem” (Mt 4:8, 9; Jn 12:31; 14:30; 16:11; por. 2Ko 4:4). Ten niesprawiedliwy świat powstał nie za sprawą Boga, lecz Jego głównego oponenta, toteż „cały świat podlega mocy niegodziwca” (1Jn 4:4, 5; 5:18, 19). Szatan wraz z„zastępem niegodziwych duchów wmiejscach niebiańskich” są niewidzialnymi „światowymi władcami [gr. kosmokrátoras]”, panującymi nad światem oddalonym od Boga (Ef 6:11,12).
W tego rodzaju wersetach nie chodzi po prostu orodzaj ludzki, którego częścią byli uczniowie Jezusa, lecz ocałe zorganizowane społeczeństwo ludzkie istniejące poza zborem prawdziwych chrześcijan. Wprzeciwnym wypadku mogliby oni przestać być „częścią świata” dopiero wtedy, gdyby umarli iprzestali żyć wciele (Jn 15:19; 17:6). Ale chociaż chrześcijanie nie mogą uniknąć życia wspołeczeństwie ludzi świeckich, wśród których są m.in. rozpustnicy, bałwochwalcy czy zdziercy (1Ko 5:9-13), muszą zarazem pozostawać czyści inieskalani — stronić od deprawującego wpływu tego świata inie nawiązywać znim przyjaźni, jeśli nie chcą być wraz znim potępieni (1Ko 11:32; Jak 1:27; 4:4; 2Pt 1:4; 2:20; por. 1Pt 4:3-6). Nie mogą się kierować świecką mądrością, która woczach Bożych jest głupstwem, nie mogą przyswoić sobie „ducha świata”, czyli jego samolubnego igrzesznego nastawienia (1Ko 1:21; 2:12; 3:19; 2Ko 1:12; Tyt 2:12; por. Jn 14:16, 17; Ef 2:1, 2; 1Jn 2:15-17; zob. DUCH [Dominująca skłonność umysłu]). Wten sposób wzorem Syna Bożego dzięki swej wierze ‛zwyciężają świat’, czyli niegodziwe społeczeństwo ludzkie (Jn 16:33; 1Jn 4:4; 5:4,5). Społeczeństwo to nieuchronnie przemija (1Jn 2:17), gdyż tak jak bezbożny świat przedpotopowy zostanie zgładzone przez Boga (2Pt 3:6).
Koniec bezbożnego świata, anie ludzkości. Niemniej jednak kòsmos, za który umarł Jezus, to zcałą pewnością świat wznaczeniu rodziny ludzkiej — wszystkich ludzi (Jn 3:16, 17). Jezus nie modlił się za świat rozumiany jako społeczeństwo ludzi oddalonych od Boga ipozostających zNim wnieprzyjaźni, lecz tylko za tych, którzy opuścili ten świat iuwierzyli wSyna Bożego (Jn 17:8,9). Za czasów Noego garstka ludzi przeżyła zagładę bezbożnego społeczeństwa ludzkiego, czyli świata, itak samo jakieś „ciało” ocaleje zwielkiego ucisku, który Jezus przyrównał do potopu (Mt 24:21, 22, 36-39; por. Obj 7:9-17). Przecież „królestwo świata” (niewątpliwie oznaczającego tutaj ludzkość) ma się stać „królestwem naszego Pana ijego Chrystusa”, awspółwładcy Jezusa wjego niebiańskim Królestwie „mają królować nad ziemią”, czyli nad ludzkością zamieszkującą nasz glob po zagładzie bezbożnego społeczeństwa podległego władzy Szatana (Obj 11:15; 5:9,10).

https://wol.jw.org/pl/wol/d/r12/lp-p/1200004627
_________________
Oszołomstwu mówię NIE!
 
 
wuka 

Pomogła: 255 razy
Wiek: 69
Dołączyła: 25 Cze 2016
Posty: 4079
Wysłany: 2019-12-09, 15:22   

Listek napisał/a:
Bobo napisał/a:
dedykuję szczególnie wuce


Za co? :-D

:xhehe: Czyżby zazdrość przez ciebie, Listku przemawiała? :shock: :mrgreen: Nie wierzę :-D
Bobo, popraw dedykację, bo Listek nam się załamie :prosze: :xoczko:
PS. Czytam tekst chyba od godziny. Z przerwami ;-)
 
 
wuka 

Pomogła: 255 razy
Wiek: 69
Dołączyła: 25 Cze 2016
Posty: 4079
Wysłany: 2019-12-09, 15:38   

Trudny tekst, może dlatego, że tak nieprzejrzyście napisany. Ale dałam radę. ;-) Nie z wszystkim się zgadzam, ale można i tak. Czemu nie?
Dzięki, Bobo.
 
 
Listek 


Pomógł: 551 razy
Dołączył: 31 Mar 2013
Posty: 7852
Skąd: Gdynia
Wysłany: 2019-12-09, 15:44   

Bobo napisał/a:
To prawda, że Prawo pochodziło od Boga. Uległo jednak przedawnieniu, gdyż było „cieniem” wskazującym na „rzeczywistość”, czyli na Chrystusa Jezusa, wktórym znalazło spełnienie (Kol 2:13-17)


Słowo Boga przedawniło się ?
Ale heca!!

Jezus pełnił wolę Ojca Niebiańskiego i nauczał Prawa Ojca Niebiańskiego.

Mt.5(17)" Nie sądźcie, że przyszedłem znieść Prawo albo Proroków. Nie przyszedłem znosić, lecz wypełnić i uzupełnić. (18) Bo zaprawdę powiadam wam: Jak długo niebo i ziemia trwać będą, nie przeminie z Prawa ani jedna jota, ani kreska jedna, aż wszystko się spełni."

Bobo naucza bezprawia.
_________________
Twa sprawiedliwość to wieczna sprawiedliwość, a Tora Twoja jest prawdą Ps.119,142
"I będzie ci jako znak na ręce twojej i jako przypomnienie między oczyma twoimi, aby prawo Boga było zawsze w ustach twoich." Wj 13:9
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Strona wygenerowana w 0,06 sekundy. Zapytań do SQL: 10