Forum biblijne

[chryzolit]

RM-Napisał.

Cytat:

Bóg jest sprawiedliwy.

Świetnie że to potwierdzasz.
Napisałeś.

Cytat:

W księdze Hioba jest rozważany głównie temat sprawiedliwości. Jeśli poczytasz uważnie wypowiedzi trzech przyjaciół Hioba, to zauważysz, że ich pojmowanie sprawiedliwości Boga i związana z tym percepcja Boga, reprezentują najpopularniejsze (od zawsze) postrzeganie Boga przez pryzmat Jego sprawiedliwości. Od razu też napiszę, że Twoje rozumienie sprawiedliwości Boga jest porównywalne z wypowiedziami owych trzech przyjaciół Hioba. Wypowiedzi owych mędrców, reprezentujących w tej księdze ludzką perspektywę pojmowania tematu, zostały przez Boga podsumowane słowami: Skoro Pan te słowa powiedział do Hioba, przemówił i do Elifaza z Temanu: Zapłonąłem gniewem na ciebie i na dwóch przyjaciół twoich, bo nie mówiliście o Mnie prawdy, jak sługa mój, Hiob. Weźcie teraz siedem młodych cielców i siedem baranów, idźcie do sługi mego, Hioba, i złóżcie ofiarę całopalną za siebie. Mój sługa, Hiob, będzie się za was modlił. Ze względu na niego nic złego wam nie zrobię, choć nie mówiliście prawdy o Mnie, jak sługa mój, Hiob (42,7...)

Ciekawy osad wydajesz mojej postawie,tak jak przyjaciele Hioba i Boże obużenie..
Ale to jest Twój ludzki osąd,a ja podlegam w tych sprawach jedynie osądowi Boga,jego sprawiedliwemu osądowi,i nie obawiam sie tego,bo w miłości nie ma strachu,ponadto w Jezusie Stwórca przebacza.Inaczej byłbym poddany czystej sprawiedliwości.
Ale co jak Ty nie masz racji.
Napisałeś.

Cytat:

Właśnie ten rodzaj sprawiedliwości, opisywany pojęciami: prawo, osąd, wyrok, kara, to jest ludzka sprawiedliwość wywodzącą się z prawa

Tak myslisz Ty.
Zobaczmy co Hiob myślał,on nie jego doradcy-przyjaciele.
Zobacz.
Hioba.14-3

Cytat:

[b] a na takiego masz oko otwarte; mnie stawiasz przed swoim sądem. [/b]

Bóg stawia przed sądem.
Hiob.19-28
Powiecie cóż mamy scigać i w nim znajdować sedno sprawy.
Wy sami drżycie przed mieczem,bo miecz to oburzenie na grzechy.
Widzicie że sądy istnieją.

Miecz na grzechy,tak sądy istnieją.
Hioba.21-20
Bóg chowa cierpienie dla jego synów.Niech jemu odpłaci by pojął,niech ujża oczami swą klęskę,nich gniew Wszechmocnego wypije.
Bóg odpłaca,ma gniew,chowa cierpienie dla synów [to kara].
Hioba.21-22
[i]Czy Boga się uczy wiedzy tego co sądzi mocarzy.[/i]
Tak Bóg sądzi i to sprawiedliwie.
Hioba.23-7.
Tam bym się z nim prawował,niewinny od mego sędziego,byłbym wolny na zawsze.
Tak Bóg sędzią.
A jak sądzi czy niesprawiedliwie/,nie bo jest sędzia sprawiedliwym.
Hioba.40-8.
Naprawdę chcesz złamać moje prawo,zło mi wykarzesz obyś miał słuszność.
Stwórca-Bóg ma prawo.
Są to słowa,których Ty unikasz,ale podobnych w No.Przymierzu przy opisywaniu Boga jest dużo.
Pozdrawiam.

[RM]

Chryzolicie,
Hiob na końcu powiedział:
...Tylko ze słyszenia wiedziałem o tobie, lecz teraz moje oko ujrzało cię. Przeto odwołuję moje słowa i kajam się w prochu i popiele. ..

Cytat:

Są to słowa,których Ty unikasz,ale podobnych w No.Przymierzu przy opisywaniu Boga jest dużo

Np.:
Z Chrystusem jestem ukrzyżowany; żyję więc już nie ja, ale żyje we mnie Chrystus; a obecne życie moje w ciele jest życiem w wierze w Syna Bożego, który mnie umiłował i wydał samego siebie za mnie. Nie odrzucam łaski Bożej; bo jeśli przez zakon jest sprawiedliwość, tedy Chrystus daremnie umarł.
Sprawiedliwość o której piszesz wywodzi się z zakonu.




Po czym Bóg im błogosławił, mówiąc do nich: Bądźcie płodni i rozmnażajcie się, abyście zaludnili ziemię i uczynili ją sobie poddaną; abyście panowali nad rybami morskimi, nad ptactwem powietrznym i nad wszystkimi zwierzętami pełzającymi po ziemi. Rodz 1,28. BT

Pierwsze błogosławieństwo Boga skierowane do człowieka zawiera w sobie pojęcia: płodności i rozmnażania. Pomiędzy płodnością i rozmnażaniem znajduje się jeszcze wiele pojęć symbiotycznie powiązanych, niemal tożsamych. Nie da się mówić o płodności i rozmnażaniu bez seksualności, erotyzmu, macierzyństwa. Natomiast nie można mieć wątpliwości, że skoro Bóg pobłogosławił płodność i rozmnażanie, to całkowicie pominął w swoim pierwszym błogosławieństwie; dziewictwo, celibat, jakkolwiek rozumianą wstrzemięźliwość seksualną. Myślę, ze dla wszystkich jest zupełnie oczywiste, że płodność i rozmnażanie, zaczynają się tam, gdzie kończy się dziewictwo.
Jeśli Bóg pobłogosławił płodność i rozmnażanie, to siłą rzeczy pobłogosławił również związek kobiety i mężczyzny, jedyną przecież drogę do poprawnej realizacji płodności i rozmnażania. Nie pobłogosławił zatem związków homoseksualnych, z klucza bezpłodnych i niezdolnych do rozmnażania.
Związek kobiety i mężczyzny, który nazywamy małżeństwem, pobłogosławił tak dalece, że nadał mu rangę obrazu swojej istoty.
Ale...
ludzie religijni tego nie rozumieją. Wielu lekceważy małżeństwo i rodzinę, traktując je jako cielesny wymiar ludzkiej egzystencji. Dlaczego tak?
Ponieważ ludzie religijni najnormalniej nie rozumieją, że ich myślenie zostało skutecznie zainfekowane religijnymi wypaczeniami, opartymi na gloryfikacji dziewictwa oraz deprecjonowaniu seksualności i erotyzmu. Nie rozumieją, ze religia wypaczyła wizerunek Boga Prawdziwego, obciążając Boga upodobaniem w dziewictwie, służeniem Mu poprzez celibat i wyrażaniem czystości duchowej aseksualnością.
Religijne zwiedzenie ma zawsze charakter masowy i wyraża się pomijaniem oczywistych treści zawartych w pismach. Jak człowiek wierzący może pominąć PIERWSZE!!! błogosławieństwo Boga skierowane do człowieka?
Co dalej?
Następstwem błogosławieństwa nad płodnością i rozmnażaniem jest panowanie i zarząd nad ziemią. Eksploracja ziemi powinna być dokonywana na gruncie pierwszoplanowego poszanowania dla małżeństwa i rodziny. Zatem nie pod sztandarem ideologii LGTB. Nie pod przewodnictwem religijnych wypaczeń o dziewictwie i aseksualności. Ale o tym następnym razem.

[ Dodano: 2020-07-19, 21:42 ]
Kontynuacja tematu w nowym forum: nowe forum