|
Forum biblijne
FORUM ZOSTAŁO PRZENIESIONE. ZAPRASZAMY www.biblia.webd.pl
|
Księga Hioba |
Autor |
Wiadomość |
Jachu
cichy,pokorny
Pomógł: 445 razy Wiek: 93 Dołączył: 09 Lis 2008 Posty: 10693 Skąd: Śląsk
|
|
|
|
|
EMET
Wyznanie: Świadkowie Jehowy w Polsce
Pomógł: 248 razy Dołączył: 04 Wrz 2006 Posty: 11186
|
Wysłany: 2009-08-12, 20:02
|
|
|
EMET:
Księga Hioba [po hebrajsku: Ijjow] jest moją ulubioną Księgą biblijną.
Nie jest zaliczana do łatwych translacyjnie. Zawiera bowiem takie terminy, które występują w użyciu jedynie w owej Księdze. Ale nie tylko o terminy chodzi.
Stanowi ta Księga arcydzieło.
Mnie ona fascynuje od dawna. Mogę ją czytać bez końca.
Stephanos, ps. EMET |
_________________ „Wielu będzie biegać tu i tam [po hebrajsku: < jᵊszōṭᵊṭû >], i nastanie obfitość prawdziwej wiedzy” -- Daniela 12:4b; ‘PNŚ/ZW’, Przypis. |
|
|
|
|
doulos achreios
Świadek Jehowy
Dołączył: 22 Lut 2009 Posty: 769 Skąd: Dolnośląskie
|
Wysłany: 2009-08-13, 01:22
|
|
|
Kermit napisał/a: | Część 2: Stojący dotychczas z boku Elihu przedstawia fafszywy obraz odległego Boga 32-37 | ...?!
W zestawieniu z fałszywymi przyjaciółmi Hioba - Elifazem, Bildadem i Cofarem, których wypowiedzi potępił sam Jehowa (Hi 42:7-8), to właśnie Elihu okazał się rzeczywistym rzecznikiem Bożej prawości, a ponadto pocieszycielem Hioba. Cytat: | Głos zabiera Elihu (32:1 do 37:24). Całej tej dyskusji przysłuchuje się Elihu, potomek Buza, syna Nachora, a więc daleki krewny Abrahama. Czeka, bo sądzi, że starsi będą mieć więcej wiedzy. Jednakże to nie wiek, lecz duch Boży daje zrozumienie. Elihu pała gniewem na Hioba, „że raczej swoją duszę uznawał za prawą, a nie Boga”, jeszcze bardziej zaś gniewa się na trzech towarzyszy Hioba, którzy okazali godny ubolewania brak mądrości, przypisując Bogu zło. Elihu ‛napełnił się słowami’, a duch Boży zmusza go do dania im upustu, ale bez stronniczości i ‛tytułowania ziemskiego człowieka’ (Hioba 32:2, 3, 18-22; Rodz. 22:20, 21).
Elihu szczerze uznaje Boga za swego Stwórcę. Wskazuje, że Hiob jest bardziej zainteresowany usprawiedliwianiem siebie niż Boga. Stwórca nie musi odpowiadać na wszystkie jego słowa, niejako tłumacząc się ze swego postępowania, a jednak Hiob toczył z Nim spór. Ale ponieważ jego dusza jest bliska śmierci, Bóg okazuje mu łaskę przez posłańca, mówiąc: „Zwolnij go od zejścia do dołu! Znalazłem okup! Niech jego ciało stanie się jędrniejsze niż w młodości; niech powróci do dni swego młodzieńczego wigoru” (Hioba 33:24, 25). Prawi odzyskają zdrowie i siły!
Elihu wzywa mądrych, by słuchali. Gani Hioba za twierdzenie, że nie ma pożytku z nieskazitelności: „Dalekie niech będzie od prawdziwego Boga, by miał postępować niegodziwie, a Wszechmocny — działać niesprawiedliwie! Odpłaci bowiem ziemskiemu człowiekowi według jego postępowania” (34:10, 11). Może On zabrać dech życia, a wtedy wszelkie ciało zginie. Bóg sądzi bezstronnie. Hiob zbytnio podkreślał swą prawość. Był nierozważny, lecz nie umyślnie, tylko „bez wiedzy”, a Bóg okazuje mu wielkoduszną cierpliwość (34:35). Trzeba więcej powiedzieć w obronie Boga. On nie odwróci oczu od ludzi prawych, lecz będzie ich strofować. „Nie zachowa przy życiu żadnego niegodziwca, ale zapewni sąd uciśnionym” (36:6). Bóg jest największym Nauczycielem, dlatego Hiob powinien sławić Jego poczynania.
W groźnej scenerii nadciągającej burzy Elihu wspomina o wielkich rzeczach dokonywanych przez Boga i o Jego władzy nad siłami przyrody. Mówi do Hioba: „Stój i zważaj na zdumiewające dzieła Boże” (37:14). Niech weźmie pod rozwagę złocisty blask i napawający lękiem majestat Boga, nie do zgłębienia przez ludzi. „Wzniosły jest w mocy, a nie zlekceważy sprawiedliwości i obfitej miary prawości”. Jehowa ma wzgląd na tych, którzy się Go boją, a nie na „tych, którzy są mądrzy we własnym sercu” (37:23, 24). | Źródło: Książka "Całe Pismo jest natchnione przez Boga i pożyteczne", 1998, str. 99, ak. 32-35. |
_________________ Moje polecenie ma zachęcić do wzajemnej miłości, wypływającej z czystego serca, czystego sumienia i nieobłudnej wiary. Niektórzy wyzbyli się tych rzeczy i dali się wciągnąć w jałowe dyskusje. Chcą być nauczycielami prawa, ale nie rozumieją tego, o czym mówią (...) (1Tm1:5-7, nwt-P) |
|
|
|
|
kotek Filutek
Dołączył: 16 Wrz 2008 Posty: 247
|
Wysłany: 2009-08-13, 17:16
|
|
|
doulos achreios napisał/a: | Kermit napisał/a: | Część 2: Stojący dotychczas z boku Elihu przedstawia fafszywy obraz odległego Boga 32-37 | ...?!
W zestawieniu z fałszywymi przyjaciółmi Hioba - Elifazem, Bildadem i Cofarem, których wypowiedzi potępił sam Jehowa (Hi 42:7-8), to właśnie Elihu okazał się rzeczywistym rzecznikiem Bożej prawości, a ponadto pocieszycielem Hioba. |
popieram, Bóg potępił wyraźnie trzech pierwszych, dostało się też Hiobowi za jego błędne wypowiedzi, o Elihu nic nie powiedziano, że mówił fałszywie |
|
|
|
|
Jachu
cichy,pokorny
Pomógł: 445 razy Wiek: 93 Dołączył: 09 Lis 2008 Posty: 10693 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: 2009-08-13, 21:47
|
|
|
Prośba do Emeta:
Byłbym wdzięczny,gdybyś był uprzejmy rozjaśnic mnie znaczenie imienia Elihu
w języku hebrajskim,oraz czy możliwa jest do zaakceptowania postać Eli hu tego imienia,
to w zwięzku z pewnym podobienstwem do pytania Izraelitów na pustyni: Man-hu,( co to jest),gdy pierwszy raz zobaczyli mannę.
Jachu
Jak pamiętasz,jeden z synów AArona miał na imię Abihu,chyba podobna konstrukcja słowa-imienia |
|
|
|
|
EMET
Wyznanie: Świadkowie Jehowy w Polsce
Pomógł: 248 razy Dołączył: 04 Wrz 2006 Posty: 11186
|
Wysłany: 2009-08-13, 22:08
|
|
|
Jachu napisał/a: | Prośba do Emeta:
Byłbym wdzięczny,gdybyś był uprzejmy rozjaśnic mnie znaczenie imienia Elihu
w języku hebrajskim,oraz czy możliwa jest do zaakceptowania postać Eli hu tego imienia,
to w zwięzku z pewnym podobienstwem do pytania Izraelitów na pustyni: Man-hu,( co to jest),gdy pierwszy raz zobaczyli mannę.
Jachu
Jak pamiętasz,jeden z synów AArona miał na imię Abihu,chyba podobna konstrukcja słowa-imienia |
EMET:
Znaczenie imienia "Elihu" jest: "moim Bogiem jest on". Mamy tutaj widoczne - znane gramatycznie człony: "El" [dokł. "Eli"] i "hu".
Poza postacią z Ks. Hioba, mamy też:
2. Przodek proroka Samuela; syn Tochu (1 Samuela 1:1). Najwyraźniej został też nazwany Eliabem i Elielem (1 Kronik 6:27, 34).
3. Książę plemienia Judy utożsamiany z najstarszym bratem króla Dawida, Eliabem (1 Samuela 16:6; 1 Kronik 27:18, 22).
4. Jeden z siedmiu „dowódców tysięcy należących do Manassesa”, którzy zbiegli do Dawida do Ciklag (1 Kronik 12:20).
5. Korachita z rodu Obed-Edoma; był odźwiernym w domu Bożym za panowania Dawida (1 Kronik 26:1, 4, 7, 8)."
"Abihu" - znaczy: "on jest ojcem".
Stephanos, ps. EMET |
_________________ „Wielu będzie biegać tu i tam [po hebrajsku: < jᵊszōṭᵊṭû >], i nastanie obfitość prawdziwej wiedzy” -- Daniela 12:4b; ‘PNŚ/ZW’, Przypis. |
|
|
|
|
Jachu
cichy,pokorny
Pomógł: 445 razy Wiek: 93 Dołączył: 09 Lis 2008 Posty: 10693 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: 2009-08-13, 22:15
|
|
|
Pięknie dziękuję. |
|
|
|
|
Jachu
cichy,pokorny
Pomógł: 445 razy Wiek: 93 Dołączył: 09 Lis 2008 Posty: 10693 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: 2009-08-14, 12:54
|
|
|
EMET napisał/a: | Znaczenie imienia "Elihu" jest: "moim Bogiem jest on". Mamy tutaj widoczne - znane gramatycznie człony: "El" [dokł. "Eli"] i "hu". |
podkreślenie Jachu
Zatem teraz łatwiej można dociekać kogo Elihu przedstawia w Księdze Hioba,
wszak to księga alegoryczna , nieprawdaż ? |
|
|
|
|
EMET
Wyznanie: Świadkowie Jehowy w Polsce
Pomógł: 248 razy Dołączył: 04 Wrz 2006 Posty: 11186
|
Wysłany: 2009-08-14, 13:50
|
|
|
Jachu napisał/a: | EMET napisał/a: | Znaczenie imienia "Elihu" jest: "moim Bogiem jest on". Mamy tutaj widoczne - znane gramatycznie człony: "El" [dokł. "Eli"] i "hu". |
podkreślenie Jachu
Zatem teraz łatwiej można dociekać kogo Elihu przedstawia w Księdze Hioba,
wszak to księga alegoryczna , nieprawdaż ? |
EMET:
Obyśmy tylko przez ową 'alegoryczność' nie stracili z pola widzenia to, co esencyjnie pisze w [Liście] Jakuba 5:11.
Jak zaczniemy szafować owymi 'alegoriami', to także 'proroków' z w. 10 potraktujemy alegorycznie. A może Eliasza i Elizeusza - por. wg Łukasza 4:25 - 27; takoż i sytuacje oraz postacie powiązane z nimi za ich życia? Podobnie i Jonasza - por. wg Łukasza 11:29 - 32?
Alegoryczność to taki wygodny uskok, aby niekoniecznie serio traktować wszystko to, co pisze w Biblii.
A może i stworzenie pierwszej pary ludzkiej też jest... alegorią - por. wg Mateusza 19:4?
Oczywiście mamy i alegorię, mamy i nie dosłowność w tekście Biblii; tyle, że dostrzegajmy ową tam, gdzie faktycznie jest użyta.
Jedną z takich sytuacji - unaocznień - formułuje sama Biblia: "Wydarzenia te mają jeszcze sens alegoryczny [Interlinia Vocatio: "mówione_alegorycznie", gr.: < allegoroumena >]: niewiasty te wyobrażają dwa przymierza; jedno, zawarte pod górą Synaj, rodzi ku niewoli, a wyobraża je Hagar:" - do Galacjan 4:24, BT.
Ale: nie zawsze i nie wszędzie mamy... alegorię.
Stephanos, ps. EMET |
_________________ „Wielu będzie biegać tu i tam [po hebrajsku: < jᵊszōṭᵊṭû >], i nastanie obfitość prawdziwej wiedzy” -- Daniela 12:4b; ‘PNŚ/ZW’, Przypis. |
|
|
|
|
kotek Filutek
Dołączył: 16 Wrz 2008 Posty: 247
|
Wysłany: 2009-08-14, 14:00
|
|
|
Jachu napisał/a: | wszak to księga alegoryczna , nieprawdaż ? |
według tradycji żydowskiej Księgę Hioba spisał Mojżesz
poznał tą historię, kiedy przebywał tam
warto zwrócić uwagę, że dokładnie podane jest miejsce akcji oraz osoby
np. możemy wywieść niktóre z tych osób jako potomków Abrahama
jak też zauważył już Emet Jakub powołał się na przykład Hioba
wszystko to wskazuje, że to prawdziwa historia
księga ta jest bardzo ważna bo odpowiada na pytanie dlaczego na ziemi jest zło? dlaczego dobrzy ludzie cierpią? |
|
|
|
|
EMET
Wyznanie: Świadkowie Jehowy w Polsce
Pomógł: 248 razy Dołączył: 04 Wrz 2006 Posty: 11186
|
Wysłany: 2009-08-14, 14:17
|
|
|
kotek Filutek napisał/a: | Jachu napisał/a: | wszak to księga alegoryczna , nieprawdaż ? |
według tradycji żydowskiej Księgę Hioba spisał Mojżesz
poznał tą historię, kiedy przebywał tam
warto zwrócić uwagę, że dokładnie podane jest miejsce akcji oraz osoby
np. możemy wywieść niktóre z tych osób jako potomków Abrahama
jak też zauważył już Emet Jakub powołał się na przykład Hioba
wszystko to wskazuje, że to prawdziwa historia
księga ta jest bardzo ważna bo odpowiada na pytanie dlaczego na ziemi jest zło? dlaczego dobrzy ludzie cierpią? |
EMET:
Np. w [Liście] Judy 1:14a czytamy: "O nich też prorokował siódmy w linii od Adama, Henoch,". Gdyby np. "Adam" był jedynie alegorią, to jakiż sens wywodzić dalej owych aż do 'Henocha'?
Podobnych przykładów jest w tekście Biblii więcej...
A Księga Hioba, jak pisałem, jest arcydziełem. Też realizmu.
Np. zdumiewający tekst 26:7.
Stephanos, ps. EMET |
_________________ „Wielu będzie biegać tu i tam [po hebrajsku: < jᵊszōṭᵊṭû >], i nastanie obfitość prawdziwej wiedzy” -- Daniela 12:4b; ‘PNŚ/ZW’, Przypis. |
Ostatnio zmieniony przez EMET 2009-08-14, 14:20, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Jachu
cichy,pokorny
Pomógł: 445 razy Wiek: 93 Dołączył: 09 Lis 2008 Posty: 10693 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: 2009-08-14, 14:18
|
|
|
Wiele w Biblii jest prawdziwych historii,wiele podobieństw,alegorii i innych środków wyrazu.
Ta księga oprócz wartości być może historycznych,ma głębokie przesłanie alegoryczne,ale
nie wszyscy to uznają,lub potrafią,czy chcą prztyjąc do wiadomości.
W poście otwierającym podałem link do przedłożenia z którym się zgadzam,które mnie odpowiada. |
|
|
|
|
Jeremiah
Dołączył: 09 Sie 2010 Posty: 2 Skąd: Górny Śląsk
|
Wysłany: 2010-11-15, 21:30
|
|
|
Kermit napisał/a: | Historia Hioba przywołuje drażliwy problem. Jeśli Bóg jest sprawiedliwy, dlaczego dobrzy ludzie cierpią? |
Taaak... W szkole na lekcji polskiego też omawiana była księga Hioba i również przedstawiano wyżej wymenione przesłanie. Na koniec refleksja, iż człowiek nie jest w stanie zrozumieć wyroków Boskich, więc powinien przyjmować je z pokorą i wiarą, że Stwórca wie lepiej, co dla ludzi dobre.
Zastanawia mnie dlaczego nikt nie bierze pod uwagę że księga Hioba odsłania zasadniczą kwestię sporną między Bogiem a Szatanem, dotyczącą nieskazitelnej lojalności człowieka wobec Jehowy jako jego Władcy. Wskazuje, że aniołowie, stworzeni przed ziemią i ludźmi, też obserwują rozwój wydarzeń i żywo interesują się naszą planetą oraz rozstrzygnięciem tego sporu (Hioba 1:6-12; 2:1-5; 38:6, 7). Księga Hioba dowodzi też, że Bóg nie jest sprawcą ludzkich cierpień, chorób i śmierci, oraz wyjaśnia, dlaczego ludzie prawi są prześladowani, a toleruje się niegodziwców i zło. Wykazuje, iż Jehowa jest zainteresowany ostatecznym rozstrzygnięciem wspomnianej kwestii spornej.
Czemu przyjął się tak ograniczony pogląd na przesłanie księgi Hioba, a nie wspomina się o ważnej kwestii spornej dotyczącej każdego z nas z osobna? Zachęcam do dyskusji, którą reaktywuję, bo nie znalazłem w niej odpowiedzi na moje pytania ;) |
_________________ PSALM 119:105 |
|
|
|
|
Parmenides
Pomógł: 73 razy Dołączył: 10 Sie 2011 Posty: 2012
|
Wysłany: 2011-11-10, 06:22
|
|
|
Przy okazji warto też porozmawiać o znaczeniu, wierności i prawdziwości tłumaczeń jako takich, co jak widać dostrzegał Luter.
O jego skromności też chyba można. |
|
|
|
|
Jachu
cichy,pokorny
Pomógł: 445 razy Wiek: 93 Dołączył: 09 Lis 2008 Posty: 10693 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: 2011-11-10, 10:26
|
|
|
Może scalić
http://biblia.webd.pl/forum/viewtopic.php?t=600 |
_________________ (36) Ale powiadam wam, iż z każdego słowa próżnego, które by mówili ludzie, dadzą z niego liczbę w dzień sądny; (37) Albowiem z mów twoich będziesz usprawiedliwiony, i z mów twoich będziesz osądzony. Ew. Mat.12 rozdz. |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
•
|