Forum biblijne

[RN]

Mariawityzm jest rdzennie polskim wyznaniem religijnym wyłonionym z kościoła katolickiego na przełomie XIX I XX wieku.

Kto założył mariawityzm i co było powodem jego powstania ?

Za założycielkę mariawityzmu uważa się zakonnicę katolicką Felicję Kozłowską 1862 - 1921.
Motywem do powstania mariawityzmu stały się indywidualne objawienia , jakie miała doświadczyć Kozłowska.

Jakie było główne przesłanie wynikające z tych objawień ?

Felicja Kozłowska słyszała głos Pana, oraz przedstawił Jej się obraz ogólnego zepsucia świata, czasy ostateczne, oraz grzechy jakich dopuszcza się kler.
Z tym wszystkim ma się rozprawić Sprawiedliwość Boża, lecz wcześniej jako ostatni ratunek dla ginącego świata dane jest miłosierdzie wyrażające się w czci Przenajświętszego Sakramentu i pomocy Maryji.
Środkiem szerzenia tej czci, ma stać się zgromadzenie kapłanów o nazwie Marjawitów, które ma powstać w łonie kościoła.
Należy tu dodać, że głos jaki słyszała Kozłowska, z teologicznego punktu widzenia, miał być głosem Jezusa, a zgromadzenie Mariawitów miało być w łonie i pod administracją kościoła katolickiego.
Całość objawień Felicji Kozłowskiej nosi nazwę Dzieło Wielkiego Miłosierdzia.

KALENDARIUM

1893 - Pierwsze objawienie, jakie miała doświadczyć Felicja Kozłowska.
Początek tworzenia Zgromadzenia Kapłanów Mariawitów.
Rok ten, uważa się za początek mariawityzmu.

1900 - Do Zgromadzenia Mariawitów przystępuje ks. Jan Kowalski 1871 - 1942
Kowalski był postacią nietuzinkową. Wielki orędownik i propagator
mariawityzmu, z czasem - w wyniku rewolucyjnych zmian doktrynalnych -
stanie się przyczyną jego rozłamu.

1903 - W tym roku, najpierw następuje przedstawienie objawień Kozłowskiej
kilku biskupom polskim, a następnie delegacja mariawicka wraz z założycielką
udają się do Rzymu. Cel wizyty to; zatwierdzenie Zgromadzenia Kapłanów
Mariawitów. Do tej pory mariawici działali bez aprobaty papieża.

1904 - Kolejna wizyta delegacji mariawickiej u papieża.
Po tej wizycie tzw. św. Oficjum wydaje dekret o rozwiązaniu Zgromadzenia
Kapłanów Mariawitów.

1905 - Kolejna delegacja mariawicka wyjeżdza na audiencje do papieża Piusa X, tym
razem składa memoriał o niemoralności duchowieństwa polskiego

1906 - W styczniu następuje zjazd Mariawitów po którym już w lutym dochodzi do
wypowiedzenia posłuszeństwa i odłączenia się od kościoła katolickiego.
Następnie dokonana jest apelacja wobec decyzji Rzymu.
Kolejne kroki, to wypowiadanie posłuszeństwa kolejnym biskupom katolickim.
Strona katolicka zaś, prowadzi akcje propagandową o ''fałszywych naukach
Mariawitów''.
W maju Pius X poprzez encyklikę grozi mariawitom ekskomuniką.
W grudniu natomiast zostaje podjęta decyzja przez Rzym o imiennej
ekskomunice dla Felicji Kozłowskiej i Jana Kowalskiego .
W dniu 5 grudnia zostaje ogłoszona w kościołach katolickich decyzja
podjęta wobec Mariawitów przez Rzym.
OD TEGO MOMENTU DOCHODZI DO ZUPELNEGO ZERWANIA Z KOŚCIOŁEM
KATOLICKIM I ZACZYNA TWORZYĆ SIĘ NOWY ZWIĄZEK WYZNANIOWY,
KTÓRY PRZYBIERZE NAZWĘ KATOLICKI KOŚCIÓŁ MARIAWITÓW

1907 - Wybor ks. Jana Kowalskiego na zwierzchnika kościoła

1909 - Przyjęcie kościoła Mariawitów do Unii Utrechckiej Kościołów Starokatolickich.

1914 - Ukończenie budowy świątyni i klasztoru w Płocku

1919 - Zmiana nazwy kościoła z KOŚCIÓŁ KATOLICKI MARIAWITÓW NA
STAROKATOLICKI KOŚCIÓŁ MARIAWITÓW

1921 - ŚMIERĆ FELICJI KOZŁOWSKIEJ. Główna przyczyna śmierci - rak
wątroby.
Po śmierci Kozłowskiej całą władzę przejmuje biskup Kowalski, który mianuje
się arcybiskupem.
Okres od założenia mariawityzmu do śmierci jego założycielki stanowił ciągły
rozwój, który wyrażaŁ się w dziesiątkach nowo zbudowanych kościołów,
kaplic
i przybywaniem coraz większej rzeszy wiernych.
Sam mieszkam niedaleko jednej z parafii mariawickiej i z opowiadań wielu
osób mogłem się dowiedzieć, że powstawanie takich parafii odbywało
się z wielkim poświęceniem ich wiernych. Ludność mariawicka nie szczędziła
sił i środków na budowę swoich kościołów. Byli tacy, co oddawali działki pod
budowę, a inni sprzedawali swoje majątki, przekazując znaczne kwoty na
organizowanie mariawickich ośrodków. Działo to się wszystko przy ogólnej
nagonce ze strony podburzanej ludności katolickiej. Dość często miały
miejsce rożne szykany w postaci grózb, pobić, wybijania szyb w kościołach i
in. Wśrod przeciwników, mariawici byli nazywani kozłami, od nazwiska
założycielki, a jednocześnie była to aluzja do sądu ostatecznego,
przedstawionego w ew. Mateusza, gdzie odłącza się owce od
kozłów.
Kozły są oczywiście tymi, którzy będą potępieni.

[b]1922 - Wprowadzenie w kościele mariawickim komunii pod dwiema postaciami,
chleba i wina.

1924 - Zniesienie celibatu, polegające również na pobieraniu się kapłanów z siostrami
mariawickimi.
Decyzja ta, spowodowała zawieszenie kościoła jako członka Unii Utrechckiej.

1929 - Wprowadzenie kapłaństwa siostr zakonnych
Następnie w kolejnych latach, za sprawą tzw. listów pasterskich abp. Kowalski
dokonuje kolejnych głębokich zmian doktrynalnych, jak zniesienie postów,
święcenia wody, spowiedzi usznej, założenie księgi żywota, wprowadzenie
kapłaństwa powszechnego, używanie zwrotów ''bracie- siostro' i najbardziej
kontrowersyjna ze wszystkich zmian, to tzw. rozbudowana doktryna,
dotycząca założycielki, nazwana '' kultem mateczki'.
Oprócz tego Kowalski w latach 20 i 30 XX w. był wielokrotnie oskarżany o
niemoralne prowadzenie i odbywał skazujące wyroki w więzieniu.
To wszystko przyczyniło się do osłabienia popularności kościoła Mariawitów,
które przełożyło się na opuszczaniu go przez wiernych.
Zaniepokoiło to innych biskupów z tzw. Kapituły Generalnej, która chciała,
aby Kowalski wycofał część wprowadzonych przez siebie nauk.
Jednak Kowalski zdecydowanie odmówił, co spowodowało rozłam w
mariawityzmie'

1935 - 29 stycznia Kapituła Generalna Kapłanów i sióstr zakonnych Mariawitów
postanawia o zdjęciu z urzędu arcybiskupa Kowalskiego.
Po tym wydarzeniu dochodzi do podzielenia mariawitów na tzw. dwie
denominacje; płocką i felicjanowską i utworzenia dwóch odrębnych
kościołów o których napiszę w oddzielnych tematach.

[nesto]

Ja jestem Mariawitą i wyznaję "kult mateczki" ale nie wiem gdzie jest moja parafia, bo mi ksiądz proboszcz katolicki nie powiedzieli

[RN]

[nesto]

Mieszkam w Radomiu.
Potrzebuję parafii Mariawickiej.
Szukam ich i łaknę jak kania dżdżu

[RN]

[nesto]

Oczywiście, że uważam ją za "błogosławioną Boginię' co jest proste, jasne i jedynie słuszne.
Modlę się do niej i kultywuje jej kult w pantoflach.

ps.
Skoro mam na nogach pantofle, to kult uprawiam w pantoflach, a nie w bamboszach lub kozakach...

[RN]

[KobietaZMagdali]

Mariawici są w Brzezinach? I to jaki wysyp. Może ich kiedyś odwiedzę. Podoba mi się podejście starokatolików do wiary. Gdyby nie twój post RN to nie widziałbym, że takie kościoły istnieja. Słyszałam tylko o rozłamie po II soborze watykańskim, ale do lefebrystów mam bardzo negatywny stosunek. Tylko ten kult mateczki.... Chociaż czasami się martwię czy u nas JPII nie urośnie do takiej rangi.

[RN]

[nesto]

Poczekam na Mariawitów w Radomiu. Wtedy przepiszę się od swojego proboszcza do proboszcza Mariawitów.

[KobietaZMagdali]

RN, dzięki całkiem fajnie piszesz, przystępnie.
O deizmie słyszałam w liceum, nie wgłębiałam się mocno w ten temat. Ale zawsze wydawało mi się, że rozumowe poznanie Boga jest częścią chrześcijaństwa, może być początkiem. Nie można oddzielić Boga od świata, który stworzył. I jak już kiedyś pisałam poznawanie świata, praw nim rządzących może przybliżać do Boga. Dezerter w innych wątku wrzucił fajny link warty przemyślenia chociaż nie do końca zgadzam się:
http://www.katolik.pl/nau...153,416,cz.html

[RN]

KobietaZMagdali napisał/a:

O deizmie słyszałam w liceum,

A znałaś kogoś lub znasz, coby uważał się za deistę ?

KobietaZMagdali napisał/a:

.I jak już kiedyś pisałam poznawanie świata, praw nim rządzących może przybliżać do Boga.

To jest pogląd deistyczny
Chrzescijanin powie tak. Dla mnie zródłem wiary i poznania jest Biblia, a dopiero w drugiej kolejności , ewentualnie kontemplując nad natura z jej prawami, coś tam jeszcze się dowiem, uzupełnię, może znajdę potwierdzenie do tego co piszę Biblia.

A deista powie tak. Dla mnie zródłem poznania jest natura z jej prawami, rozum i doswiadczenie, a dopiero w drugiej kolejności ewentualnie zajrzy do Biblii, żeby porównać jakie poglądy na ten temat mieli starożytni.
Taka jest różnica
No i jeszcze drugie pytanie. Jak Ci się podoba Mariawityzm ?

[KobietaZMagdali]

[RN]

[nike]

Kilka lat temu byłam w sanatorium w Nałęczowie i tam Pani z obsługi widząc,ze ja czytam Biblię [lezała na widocznym miejscu] zapytala mnie o wyznanie i powiedziała,że jest mariawitka, dużo mi opowiedziała o swoim wyznaniu, przemiła kobieta i ja zauważyłam,że jest bardzo oddana Bogu. bardzo dobre świadectwo o sobie w moich oczach wydawała.