Forum biblijne

[kabaczek]

[krzych67]

Dawno nikt nie pisał to może ja:)
Oto moje świadectwo: http://www.krzych67.republika.pl/swiadectwa.htm
Ostatnie na stronie.

[nike]

[krzych67]

Godzina 3 rano.
Pisałem to dawno, więc takie gorące ;)

[nike]

Piękne wyznanie, oświadczenie, o sobie, jestem pod wrażeniem. Wiec jednak,że czasami jak ktoś sobie zaznaczy jakiś tekst w Biblii, to nie jest źłe, szybciej bowiem może go znaleźć.

[krecik]

Jestem świadkiem Jezusa Chrystusa i pragnę mówić o tym , co czyni w moim życiu.
On – Jezus żyje , dlatego chcę o tym pisać .
Teraz opowiem co uczynił niegdyś , lecz pragnę dzielić się realnością Jezusa , tym co czyni aktualnie . Zwłaszcza w obliczu przeżycia tragedii z dziesiątego kwietnia br.
Podobnie jak Was , mnie też buduje każde świadectwo przejawów działania Boga Jahwe -Jezusa . Bo On Jezus został ustanowiony Bogiem na ziemi . Tylko w imieniu JEZUS jest zbawienie , jest wspaniałe imię JAHWE , ale to co nas ziemian interesuje , to zbawienie od grzechów i tej doczesności .
Z grzeczności chodziłem do kościoła , ale miałem swoje plany i oszukiwałem mamę oraz rodzeństwo. Z posłuszeństwa pojechałem na obóz chrześcijański . Zobaczyłem że Bóg jest w praktyce taki jakiego opowiadano w moim zborze . Będąc na pewnym nabożeństwie zobaczyłem cud . Dziewczynka około sześciu lat głuchoniema , zaczęła mówić i słyszeć oraz starszy mężczyzna na wózku inwalidzkim , wstał i chodził .
Moje serce skruszało i tam zapragnąłem takiego Jezusa . Moje priorytety zostały zmienione , natychmiast wyrzuciłem papierosy i z moich oczu lały się łzy pokuty . Zmienił się też mój język W te same wakacje zapragnąłem jechać na kolejny obóz . Tam jako nowe stworzenie przeżyłem chrzest Duchem Świętym. Do domu wróciłem jako inny człowiek , już nie pojechałem z kumplami na wcześniej planowany biwak .
Chodzenie do zboru stało się moją przyjemnością , zacząłem też uczęszczać na spotkania młodzieżowe , gdzie znalazłem prawdziwych przyjaciół .
Rok później przyjąłem chrzest wodny , był to wspaniały czas Bóg napełniał mnie wielką miłością do ludzi wokół mnie .
Minęło sporo czasu , i jak przypominam sobie przeróżne wydarzenia , to jak cudownie Jego ręka była nade mną , chcę powiedzieć - alleluja ! .

[Annet]

Tutaj jest piękne świadectwo - opowiedziane w trochę inny sposób

Kto jest kapitanem Twojego życia?

https://www.youtube.com/watch?v=BaEZQC4yCCs

[krecik]

[Annet]

Cytat:

Annet napisał/a: Tutaj jest piękne świadectwo - opowiedziane w trochę inny sposób Kto jest kapitanem Twojego życia? https://www.youtube.com/watch?v=BaEZQC4yCCs Z pewnością historia z tego linku jest budująca. Lecz nieco kłoci się z przesłaniem biblijnym. Ponieważ Słowo Boże nie mówi o naprawie naszego starego\aktualnego serca\życia, lecz że Bóg da NOWE SERCE. Od chwili decyzji aby kapitanem statku (serca) stał się Jezus Chrystus, to wszystko staje się nowe. Stare MUSI umrzeć. Podobnie jak w przyrodzie, ziarno musi zgnić\umrzeć, aby mogło wyrosnąć nowe. Tak ja pojmuję tę sprawę, a Ty ? ps. fajnie byłoby gdybyś zamieściła coś bardziej osobistego ?

Ta historia to nie jest moja historia - ale mojego szwagra - on kiedyś otrzymał 'nowe serce' ale później odszedł i namieszał trochę w swoim życiu - i ten film jest o jego powrocie do Boga - kiedy Bóg naprawił wszystko na nowo :)

[krecik]