|
Forum biblijne
FORUM ZOSTAŁO PRZENIESIONE. ZAPRASZAMY www.biblia.webd.pl
|
Definicja duszy |
Autor |
Wiadomość |
janwisniewski68
Droga prawdy
Pomógł: 25 razy Wiek: 68 Dołączył: 21 Mar 2009 Posty: 2050 Skąd: w - wa
|
Wysłany: 2014-10-31, 21:42
|
|
|
chryzolit napisał/a: | Janwisniewski68-napisał.
Cytat: | I to jest właśnie nauka religii ŚJ. Dech to jest oddech który ma człowiek [oddychanie] |
Dziwne Janie,bo jak otworzysz Biblie,to pierwsze strony,tak piszą.
Czyś byś nie czytał.?.
Ale o tym co piszesz też uczy Biblia,tylko to jest inny temat.
Pozdrawiam. |
Są śmierci ciała i śmierci ducha są zmartwychwstania ciała i zmartwychwstania ducha . |
|
|
|
|
nesto
Wyznanie: deizm
Pomógł: 174 razy Dołączył: 02 Kwi 2012 Posty: 4212 Skąd: były katolik
|
Wysłany: 2014-10-31, 22:12
|
|
|
A czy jest śmierć Boga? |
|
|
|
|
Listek
Pomógł: 551 razy Dołączył: 31 Mar 2013 Posty: 7850 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 2014-10-31, 22:15
|
|
|
nesto napisał/a: | A czy jest śmierć Boga? |
1Tm 6:16 bp "Tylko On jeden jest nieśmiertelny i mieszka w niedostępnej światłości, nikt z ludzi Go nie widział i widzieć nie może. Jemu cześć i moc wiekuista. Amen."
Pozdrawiam |
_________________ Twa sprawiedliwość to wieczna sprawiedliwość, a Tora Twoja jest prawdą Ps.119,142
"I będzie ci jako znak na ręce twojej i jako przypomnienie między oczyma twoimi, aby prawo Boga było zawsze w ustach twoich." Wj 13:9 |
|
|
|
|
janwisniewski68
Droga prawdy
Pomógł: 25 razy Wiek: 68 Dołączył: 21 Mar 2009 Posty: 2050 Skąd: w - wa
|
Wysłany: 2014-10-31, 22:26
|
|
|
nesto napisał/a: | A czy jest śmierć Boga? |
Bóg Jahwe uśmiercił już wielu pogańskich Bogów .
Uśmierci i katolickiego !! |
|
|
|
|
nesto
Wyznanie: deizm
Pomógł: 174 razy Dołączył: 02 Kwi 2012 Posty: 4212 Skąd: były katolik
|
Wysłany: 2014-10-31, 22:33
|
|
|
Skoro Bóg jest nieśmiertelny, to Jezus, który wg was jest Bogiem, nie mógł umrzeć.
W co więc wierzycie?
ps.
Czy Jezus był duszą, czy ciałem, czy Bogiem i czy (nie chcę nikogo obrażać) robił kupę?
Bo jeśli robił, to nie był Bogiem, bo Bóg jest Duchem i kupy nie robi z zasady |
|
|
|
|
Anna01
Administrator
Wyznanie: Deizm
Pomogła: 292 razy Dołączyła: 20 Maj 2006 Posty: 4583 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2014-10-31, 23:58
|
|
|
Nesto, jeśli jest się na Ziemi, to się przystosowuje do warunków panujących na Ziemi.
A na Ziemi trzeba jeść, pić i oddychać powietrzem i ...... .
Bóg może się przystosować do każdych warunków, bo to Bóg.
Ty bez aparatury nie byłbyś w stanie przetrwać na księżycu 2 sekund, a Bóg może. Już rozumiesz ? |
_________________ Miłość nie wyrządza zła bliźniemu. Przeto miłość jest doskonałym wypełnieniem Prawa.
Rzym. 13:10 |
|
|
|
|
nesto
Wyznanie: deizm
Pomógł: 174 razy Dołączył: 02 Kwi 2012 Posty: 4212 Skąd: były katolik
|
Wysłany: 2014-11-01, 18:31
|
|
|
Anna01, wybacz, ale Bóg może "dostosować się" i kupy nie robić. |
|
|
|
|
chryzolit
Pomógł: 166 razy Dołączył: 19 Maj 2013 Posty: 3843
|
Wysłany: 2014-11-01, 19:13
|
|
|
Nesto.
Wiem,że na Twojej życiowej drodze,zdarzyły się rzeczy,których nie mogłeś udzwignąć,Twoja apatia,zniechęcenie przybrało taką postać.
Wiem,również to,że wielu ludzi po przykrych doświadczeniach oszukania przez systemy religijne,odrzucały istnienie Boga,ale na wskutek poszukiwań,doznały nowego narodzenia w swoim życiu,właśnie w Jezusie.
Również i Twoja droga może być taką.
Nie zaniechaj poszukiwań.
Ale jesteśmy na początku Biblii,czytajmy zatem.
1Moj;2;17
[i]''Ale z drzewa poznania dobra i zła nie wolno ci jeść,bo gdy z niego spożyjesz niechybnie umrzesz.''
Te słowa powiedział Bóg.Niechybnie umrzesz.
Ale mamy inne słowa w tym przedmiocie.
1Moj.3;4.
''Wtedy rzekł wąż do niewiasty,na pewno nie umrzecie.''
Te słowa powiedział wąż,na odpowiedz Ewy,że nie mogą jeść owocu z drzewa w środku ogrodu pod karą śmierci.
Konsekwencje wyboru i usłuchania nie tego głosu którego trzeba,miała za niedługo doświadczyć.
My również mamy dwie drogi do wyboru,Ty Nesto i ja,oraz my wszyscy,dwie drogi do wyboru w różnych kwestiach,w tym temacie [o duszy] możemy wybrać,umieramy,czy mamy dusze nieśmiertelna i nie umieramy.Jest jedno przesłanie które pochodzi od Boga a drugie przesłanie które pochodzi od węża.
I tak przez wszystkie wieki ludzie się określali,wybierali pogląd,my go również wybieramy,ale kiedyś z tego wyboru zostaniemy rozliczeni.
Nesto,również stoisz pod bezpośrednim wyborem,który dotyczy Ciebie wybrać Boga,czy żyć bez Niego,obok Niego.
Zachęcam Cię do dobrego wyboru.
Pozdrawiam. |
_________________ Zapraszam - www.refleksjebiblijne.wordpress.com |
|
|
|
|
nesto
Wyznanie: deizm
Pomógł: 174 razy Dołączył: 02 Kwi 2012 Posty: 4212 Skąd: były katolik
|
Wysłany: 2014-11-02, 14:51
|
|
|
chryzolit napisał/a: |
Wiem,że na Twojej życiowej drodze,zdarzyły się rzeczy,których nie mogłeś udzwignąć,Twoja apatia,zniechęcenie przybrało taką postać. |
Nie jestem apatyczny. Zniechęcony i owszem. A czym jestem zniechęcony? Tym, że ludzie wierzą w bzdury. Nie piszę o Bogu jako Bogu, ale o Bogu, który uzależnia zbawienie od
zawierzeniu, że kobieta powstała z żebra mężczyzny |
|
|
|
|
Klein
Wolnomyśliciel
Wyznanie: Woluntaryzm
Dołączył: 19 Maj 2015 Posty: 26
|
Wysłany: 2015-05-21, 09:25
|
|
|
Zastanawiała mnie zawsze relacja dusza - psychika. Jeśli postuluje się istnienie owej cząstki ( czy jakkolwiek ją fachowo nazwiemy), która jest niezniszczalna i zostaje poddana po śmierci naszej osądowi, to cóż miałoby się w niej zawierać?
Wspomnienia? - te ulegają zatarciu, wykrzywieniu tracimy na skutek amnezji, Alzhaimera.
Charakter? - ten jest zależny od genów, wspomnień i masy innych czynników, podlega zmianom.
Ego, jestestwo? - Ono gaśnie wraz z każdym zaśnięciem, a podobno niektóre środki psychoaktywne mogą doprowadzić do jego czasowego rozpuszczenia.
Ciężko mi przyjąć duszę pod jakąkolwiek postacią kiedy wszystko co czuję jest moim ciałem, jednakże zgadzam się, że problem "JA" jest olbrzymi i paradoksalny. |
|
|
|
|
nesto
Wyznanie: deizm
Pomógł: 174 razy Dołączył: 02 Kwi 2012 Posty: 4212 Skąd: były katolik
|
Wysłany: 2015-05-22, 06:32
|
|
|
Klein, nie możemy wyobrazić sobie niektórych rzeczy, z całą pewnością jednak wiemy, że słoń nie jest kulą ziemską.
Dlatego nie wiem czym jest Bóg i nie umiem sobie go wyobrazić inaczej jak siłę sprawczą, naturę, zawierającą również jedność duchową wszystkich żyjących organizmów (w przybliżeniu), ale wiem z całą pewnością, że Bóg nie jest rowerem, albo człowiekiem.
Również wiem, że założenia i cała reszta chrześcijańskiego postrzegania Boga jest również głupie. Tak samo jak nazywanie kolarza Staśka - Marsem szybującym wewnątrz byka. |
|
|
|
|
Dezerter
Wyznanie: chrześcijanin
Pomógł: 224 razy Dołączył: 16 Sie 2009 Posty: 3640 Skąd: Inowrocław
|
Wysłany: 2015-07-06, 21:56
|
|
|
Klein napisał/a: | Zastanawiała mnie zawsze relacja dusza - psychika. Jeśli postuluje się istnienie owej cząstki ( czy jakkolwiek ją fachowo nazwiemy), która jest niezniszczalna i zostaje poddana po śmierci naszej osądowi, to cóż miałoby się w niej zawierać?
Wspomnienia? - te ulegają zatarciu, wykrzywieniu tracimy na skutek amnezji, Alzhaimera.
Charakter? - ten jest zależny od genów, wspomnień i masy innych czynników, podlega zmianom.
Ego, jestestwo? - Ono gaśnie wraz z każdym zaśnięciem, a podobno niektóre środki psychoaktywne mogą doprowadzić do jego czasowego rozpuszczenia.
Ciężko mi przyjąć duszę pod jakąkolwiek postacią kiedy wszystko co czuję jest moim ciałem, jednakże zgadzam się, że problem "JA" jest olbrzymi i paradoksalny. |
uporządkujmy
dusza to nie wszystko - Paweł i cała Biblia wspomina wyraźnie o
naszej:
- duszy
- duchu
- ciele
+ do tego nie nasze ale w jakiś sposób "w nas"
- "tchnienie boskiego żywota" zapewniające nam ( i wszystkim istotom żywym )
- Duch Św - ochrzczonych ( a może tylko w wierzących?)
więcej i dokładniej znajdziesz w moim wątku:
http://biblia.webd.pl/forum/viewtopic.php?t=3360
a wracając do twoich rozważań
Cytat: | Wspomnienia? - te ulegają zatarciu, wykrzywieniu tracimy na skutek amnezji, Alzhaimera. |
nie wszyscy te choroby mają - to po pierwsze, a po drugie wszelkie wady i choroby są związane z naszym życiem cielesnym, po śmierci być może mamy wspomnienia w sposób doskonały 100%
Cytat: | Charakter? - ten jest zależny od genów, wspomnień i masy innych czynników, podlega zmianom. |
właśnie zmianom a więc i możemy go zmieniać i doskonalić na drodze do świętości - ja tak czynię i idzie mi całkiem nieźle
Cytat: | Ego, jestestwo? - Ono gaśnie wraz z każdym zaśnięciem, a podobno niektóre środki psychoaktywne mogą doprowadzić do jego czasowego rozpuszczenia. |
nikt nie wie czym tak naprawdę jest sen i nie zgodzę się, że w e śnie tracimy ego - ja miewam sny gdy jestem zazdrosny o żonę, bądź kontynuuję we śnie problemy dnia codziennego.
Środki psychoaktywne nie "rozpuszczają" naszego ja a tylko sprawiają, że samoświadomość jest na jakiś czas "nieświadoma", ale to tylko brak chwilowy percepcji rzeczywistości, która nadal obiektywnie istnieje - a przynajmniej tak mogę mniemać
Temat duszy i naszego Ja jest dla mnie bardzo interesujący i badałem go dość dokładnie - stworzyłem nawet tabelkę , która zawiera wszystko - jeśli, ktoś wie jak wstawić ją w kolorze na forum, to chętnie się podzielę moimi ustaleniami
a chętnym wysyłam na pw po zapewnieni o nieupublicznianiu bez zgody autora |
_________________ Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie
http://zchrystusem.pl/ |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
•
|