|
Forum biblijne
FORUM ZOSTAŁO PRZENIESIONE. ZAPRASZAMY www.biblia.webd.pl
|
SPRZECZNOŚCI DOTYCZĄCE JANA CHRZCICIELA |
Autor |
Wiadomość |
Bobo
Pomógł: 551 razy Dołączył: 03 Mar 2007 Posty: 13625
|
Wysłany: 2020-02-05, 11:43
|
|
|
wuka napisał/a: | Głupoty gadasz. Nie zrozumiałeś wpisu. |
Myślę, że zrozumiałem. Twój sposób pojmowania Biblii nie jest zbyt skomplikowany ale raczej niekonsekwentny.
Kwestionujesz wizje i objawienia Pawła ale ta sama Biblia podobnie podaje o objawieniach Jezusa.
Nie można kwestionować listów i Dziejów Apostolskich opisujących Pawła i zarazem nie kwestionować opisów ewangelistów donoszących o Jezusie.
Nie uporałaś się chyba jeszcze sama ze sobą, że tak sobie sama robisz bajzel. |
_________________ Oszołomstwu mówię NIE! |
|
|
|
|
wuka
Pomogła: 255 razy Wiek: 70 Dołączyła: 25 Cze 2016 Posty: 4060
|
Wysłany: 2020-02-05, 11:59
|
|
|
Bobo napisał/a: | wuka napisał/a: | Głupoty gadasz. Nie zrozumiałeś wpisu. |
Myślę, że zrozumiałem. Twój sposób pojmowania Biblii nie jest zbyt skomplikowany ale raczej niekonsekwentny.
Kwestionujesz wizje i objawienia Pawła ale ta sama Biblia podobnie podaje o objawieniach Jezusa.
Nie można kwestionować listów i Dziejów Apostolskich opisujących Pawła i zarazem nie kwestionować opisów ewangelistów donoszących o Jezusie.
Nie uporałaś się chyba jeszcze sama ze sobą, że tak sobie sama robisz bajzel. |
Nie zrozumiałeś. Ja nie mówię w tej chwili o moim sposobie pojmowania Biblii. Nie mówimy o opisanym przez ewangelistów dziejów Jezusa. Nie mówimy nawet o tym, czy JA kwestiuonuję objawienia Pawła i czy w nie wierzę, uznaję lub nie.
Mówimy o mistycyzmie. Mówimy o Faustynie i jej widzeniach i widzeniu Pawła. Dlaczego, mając tylko opis samego zainteresowanego (Paweł) sprzed 2 tysięcy lat i mając taką Faustynę, na przykład, która żyła współcześnie i są ponoć świadectwa bliskie nam czasowo...jednemu wierzymy i zbudowaliśmy całą religię katolicką, a drugą wysyłamy do psychiatry i wyśmiewamy, opluwamy itd. O tym ja rozmawiam, ale widzę, że to temat, który nie pasuje i lepiej do mnie się przyczepić niż rozmawiać o problemie.
Tak się kończy wiele rozmów z tzw. wierzącymi na tematy mające wielke znaczeń.
Ale te tematy są, sprawy się działy lub dzieją i nie można je ciągle pod dywan zamiatać i wołać:"tylko Biblia". To po prostu jest głupie i dość dziecinne. |
|
|
|
|
Henryk
Pomógł: 453 razy Dołączył: 10 Lis 2008 Posty: 10208
|
Wysłany: 2020-02-05, 12:38
|
|
|
wuka napisał/a: | Mówimy o Faustynie i jej widzeniach i widzeniu Pawła. |
Jest prosta i niezawodna metoda rozróżnienia prawdziwości objawień od zwykłej choroby.
Jednak cokolwiek by nie napisać, nie będzie to do przyjęcia przez Ciebie.
Więc szkoda klawiatury.
Posłuchaj Paszki, RN, i innych- oni mają "prawdę" z którą zawsze zgadzasz się.
Nami nie zawracaj sobie głowy. |
|
|
|
|
wuka
Pomogła: 255 razy Wiek: 70 Dołączyła: 25 Cze 2016 Posty: 4060
|
Wysłany: 2020-02-05, 13:37
|
|
|
Henryk napisał/a: | wuka napisał/a: | Mówimy o Faustynie i jej widzeniach i widzeniu Pawła. |
Jest prosta i niezawodna metoda rozróżnienia prawdziwości objawień od zwykłej choroby.
Jednak cokolwiek by nie napisać, nie będzie to do przyjęcia przez Ciebie.
Więc szkoda klawiatury.
Posłuchaj Paszki, RN, i innych- oni mają "prawdę" z którą zawsze zgadzasz się.
Nami nie zawracaj sobie głowy. |
Skoro prościej napisać taki post niż tą "prostą" metodę opisać...trudno, obejdzie się. Ani jednego konkretu, ani jednej merytorycznej odpowiedzi tylko szczucie rozmówcy.
Co ty możesz wiedzieć o przyjmowaniu informacji przeze mnie i o mojej wierze? NIC.
Kogo słucham lub będę słuchać nie jest twoją sprawą. Mało mnie obchodzą nicki rozmówców, a liczy się to, czy moje myśli są podobne, przynajmniej w niektórych kwestiach. I o tych zdaniach, kwestiach dyzskutuję. Ale z wami się nie da. I masz rację: szkoda klawiatury.
Niczego się od was nie dowiem, bo nie potraficie rozmawiać merytorycznie i na konkretny temat. Ślepi jesteście, klapy denominacyjne na oczach i żadnej refleksji, żadnej zadumy, żadnej próby zrozumienia innych ludzi.
Tak cię dziwi mistycyzm, jak byś z choinki się urwał. Każda modlitwa z serca do serca, każde szczere poszukiwanie łączności z Stwórcą, każda kontemplacja, medytacja, zaduma nad stworzeniem, nad pięknem przyrody itd. jest wchodzeniem w mistykę.
Są miejsca odosobnień, są zakony kontemplacyjne wszelkich możliwych religii, jest też mistycyzm ateistów. A tak. Mistyka i poszukiwanie Boga, odpowiedzi, jest nie tylko domeną Pawła i Faustyny. Ale jestem pewna, że guzik z tego rozumiesz. |
|
|
|
|
Henryk
Pomógł: 453 razy Dołączył: 10 Lis 2008 Posty: 10208
|
Wysłany: 2020-02-05, 13:47
|
|
|
wuka napisał/a: | Ale jestem pewna, że guzik z tego rozumiesz. |
I tu masz zupełną rację! |
|
|
|
|
chryzolit
Pomógł: 166 razy Dołączył: 19 Maj 2013 Posty: 3843
|
Wysłany: 2020-02-05, 14:52
|
|
|
Paszko.
Świątynia,wcześniej przybytek,jest symbolem wielu wydarzeń biblijnych,ale w moim zrozumieniu nie zachwytu Ap.Pawła do 3-nieba.
Dlaczego
Budowa zarówno przybytku jak i świątyni jest rzeczywiście podzielona na trzy podstawowe części.
Dziedzinic,miejsce święte i miejsce najświętsze.
Każde z tych miejsc było urządzone inaczej i odbywały się w nim inne wydarzenia.
A ludzie,którzy sprawowali koło niego ceremonie,czy inne wydarzenia byli Lewitami,tylko jedno pokolenie było przeznaczone do służby w przybytku,potem w świątyni.Byli kapłanami,którzy się wszystkim zajmowali,ale tylko nawyższyszy kapłan miał prawo raz w roku wejść do miejsca najświętszego.
Te rzeczy działy się fizycznie i do zmartwychwstania Jezusa i zesłania du.św.tylko takie miały znaczenie.
Ale od tego czasu Ap.Paweł w liście do Hebrajczyków,nadał im duchowe znaczenie.
Od tego czasu Najwyższym kapłanem jest Jezus.Chrystus,a kapłanami wierzące osoby,które są wyłącznie jego uczniami..ale oprócz nich jest też spora liczba ludzi którzy wierzą w Jezusa,ale w swoim życiu,nie przykładają zbyt wielkich potrzeby zmian w tej drodze.
Dlatego Pan Jezus,mówi Ja jestem brama,to znaczy wejście na dzedziniec,można tylko przez Niego,i jak to ktoś zrobi jest domownikiem,uczestnikiem wiary,tam są też wyposażenia,pokazujące co trzeba robić i jak wejść do miejsca świętego.
Czytajmy proszę wyjaśnienia.List do Hebrajczyków.
Natomiast zachwycenie do trzeciego nieba,nie jest zachwyceniem do miejsca najświętszego,już duchowej świątyni,gdzie przebywa Jezus,tylko jest to zachwycenie do przyszłości.
Ew.Jana.10
1 Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Kto nie wchodzi do owczarni przez bramę, ale wdziera się inną drogą, ten jest złodziejem i rozbójnikiem. 2 Kto jednak wchodzi przez bramę, jest pasterzem owiec. 3 Temu otwiera odźwierny, a owce słuchają jego głosu; woła on swoje owce po imieniu i wyprowadza je. 4 A kiedy wszystkie wyprowadzi, staje na ich czele, a owce postępują za nim, ponieważ głos jego znają. 5 Natomiast za obcym nie pójdą, lecz będą uciekać od niego, bo nie znają głosu obcych». 6 Tę przypowieść opowiedział im Jezus, lecz oni nie pojęli znaczenia tego, co im mówił.
7 Powtórnie więc powiedział do nich Jezus: «Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Ja jestem bramą owiec. 8 Wszyscy, którzy przyszli przede Mną, są złodziejami i rozbójnikami2, a nie posłuchały ich owce. 9 Ja jestem bramą. Jeżeli ktoś wejdzie przeze Mnie, będzie zbawiony - wejdzie i wyjdzie, i znajdzie paszę. 10 Złodziej przychodzi tylko po to, aby kraść, zabijać i niszczyć. Ja przyszedłem po to, aby [owce] miały życie i miały je w obfitości.
11 Ja jestem dobrym pasterzem. Dobry pasterz daje życie swoje za owce..
Pozdrawiam. |
_________________ Zapraszam - www.refleksjebiblijne.wordpress.com |
|
|
|
|
RN
Wyznanie: Wiara Naturalna (Deizm)
Pomógł: 310 razy Dołączył: 25 Paź 2013 Posty: 5123 Skąd: Ziemia Łódzka
|
Wysłany: 2020-02-05, 16:03
|
|
|
chryzolit napisał/a: | 8 Wszyscy, którzy przyszli przede Mną, są złodziejami i rozbójnikami2, |
To teraz już wiemy kim był Mojżesz, Dawid, Salomon, Jan Ch. |
_________________ JESZCZE SIĘ TAKI NIE NARODZIŁ, CO BY OPOWIEŚCI BIBLIJNE POGODZIŁ |
|
|
|
|
Bobo
Pomógł: 551 razy Dołączył: 03 Mar 2007 Posty: 13625
|
Wysłany: 2020-02-05, 16:20
|
|
|
Tylko, że oni nie pretendowali do miana Mesjasza i nie uważali się za symboliczną bramę. Wręcz czekali na tego właściwego.
Czemu tak durno piszesz? |
_________________ Oszołomstwu mówię NIE! |
|
|
|
|
RN
Wyznanie: Wiara Naturalna (Deizm)
Pomógł: 310 razy Dołączył: 25 Paź 2013 Posty: 5123 Skąd: Ziemia Łódzka
|
Wysłany: 2020-02-05, 16:20
|
|
|
chryzolit napisał/a: |
11 Ja jestem dobrym pasterzem. |
CZY JEZUS LUB INNE OSOBY SĄ DOBRZY :?:
TAK
EWANGELIA JANA 10.11. BIBLIA WARSZAWSKA
"Ja jestem dobry pasterz
EWANGELIA ŁUKASZA 23. 50. BIBLIA WARSZAWSKA
"A oto mąż imieniem Józef, członek Rady, mąż dobry i sprawiedliwy,"
EWANGELIA MATEUSZA 12. 35. BIBLIA WARSZAWSKA
"Dobry człowiek wydobywa z dobrego skarbca dobre rzeczy, a zły człowiek wydobywa ze złego skarbca złe rzeczy.
NIE
EWANGELIA MARKA 10. 17 - 18. BIBLIA WARSZAWSKA
"A gdy się wybierał w drogę, przybiegł ktoś, upadł przed nim na kolana i zapytał go: Nauczycielu dobry! Co mam czynić, aby odziedziczyć żywot wieczny?"
"A Jezus odrzekł: Czemu mię nazywasz dobrym? Nikt nie jest dobry, tylko jeden Bóg." |
_________________ JESZCZE SIĘ TAKI NIE NARODZIŁ, CO BY OPOWIEŚCI BIBLIJNE POGODZIŁ |
|
|
|
|
Bobo
Pomógł: 551 razy Dołączył: 03 Mar 2007 Posty: 13625
|
Wysłany: 2020-02-05, 16:39
|
|
|
Co dwa lata będziesz powtarzał ten temat? |
_________________ Oszołomstwu mówię NIE! |
|
|
|
|
chryzolit
Pomógł: 166 razy Dołączył: 19 Maj 2013 Posty: 3843
|
Wysłany: 2020-02-05, 17:31
|
|
|
R.N-Jak masz problem i zależy Ci na zrozumieniu,choć trochę,bo po to oczekujesz odpowiedzi.
To zobacz do historii i będziesz wiedział.
Ale przecież Tobie rozchodzi się o szyderstwo.
Tylko to działa też w drugą stronę,wydaje się świadectwo o sobie.
Zobacz ile znaczeń może mieć wyraz ''dobry'' w zależności od kontekstu.
Przecież wiem że uczyłeś,się Polskiego.
Pozdrawiam. |
_________________ Zapraszam - www.refleksjebiblijne.wordpress.com |
Ostatnio zmieniony przez chryzolit 2020-02-05, 17:48, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
chryzolit
Pomógł: 166 razy Dołączył: 19 Maj 2013 Posty: 3843
|
Wysłany: 2020-02-05, 17:41
|
|
|
R.N.napisał.
Cytat: | To teraz już wiemy kim był Mojżesz, Dawid, Salomon, Jan Ch. |
A czy Jezus pisał o Dawidzie i innych prorokach,których wymieniłeś,on pisze tylko,o tych którzy wchodzili inna drogą,niż przez bramę,to wtedy jest rozbójnikiem,a jak wchodzi ktoś przez bramę,czyli Jezusa,to jest pasterzem owiec..
R.N.-ile potrzeba uprzedzenia,złej woli i innych powodów,aby chcieć tak prosty przekaz wymanewrować.???
Kto nie wchodzi do owczarni przez bramę, ale wdziera się inną drogą, ten jest złodziejem i rozbójnikiem. 2 Kto jednak wchodzi przez bramę, jest pasterzem owiec.
Kto nie wchodzi do owczarni przez bramę, ale wdziera się inną drogą, ten jest złodziejem i rozbójnikiem. 2 Kto jednak wchodzi przez bramę, jest pasterzem owiec.
Cytat-powtórzony,postaraj się nie zapomnieć.
Ktokolwiek wchodził przed Jezusem przez bramę,miał błogosławieństwo
Pozdrawiam. |
_________________ Zapraszam - www.refleksjebiblijne.wordpress.com |
|
|
|
|
Paszko
Wyznanie: KRK
Pomógł: 37 razy Dołączył: 31 Maj 2016 Posty: 453
|
Wysłany: 2020-02-05, 19:54
|
|
|
Henryk napisał/a: |
Znowu będzie kombinował, aby tylko wykrzywić proste.
|
Języka polskiego nie da się wykrzywić. Jest prosty, a o jego prostocie decyduje Słownik języka polskiego. Jeśli coś w polskiej mowie sprawia Ci problemy, zaglądaj do słownika - on zawsze rozwiąże Twoje problemy z zakresem znaczeniowym leksyki języka polskiego.
Cytat: | Świątynia funkcjonowała bez dziedzińca- twierdzisz? |
Znowu nic nie zrozumiałeś . Słowo "świątynia" w języku polskim oznacza budynek, a nie kompleks murów czy dziedzińców otaczających ten budynek. Jedynie z tego powodu na schemacie, który wcześniej zalinkowałeś, zamiast "świątynia" było napisane "teren świątynny".
Cytat: |
Dziedziniec nie był elementem świątyni?
Gdzie w takim razie odbywały się obmycia lewitów?, gdzie był ołtarz?, gdzie były spalane ofiary?
|
I rzekł Dawid: «Oto jest dom Pana Boga i oto jest ołtarz ofiar całopalnych dla Izraela»
(1 Krn 22,1)
Łazienka lewitów - domem Boga?
Czy Twoim zdaniem nie powinni się byli raczej obmyć zanim do niego weszli?
Podkreśliłem w cytacie z ST rozłączność opisywanych miejsc. Ołtarz nie jest "bêṯ Yah-weh hā-’ĕ-lō-hîm".
Cytat: |
Nie wiem, gdzie podróżowali mistycy. |
To jest dla mnie najzupełniej jasne.
Cytat: | Mistycy mają tyle wspólnego z Prawem Mojżesza, co Faustyna, "ojciec" Pio, z chrześcijaństwem. |
Mistycy są normą dla judaizmu i dla chrześcijaństwa. Gdybyś przeczytał "Mistycyzm żydowski" Szolema, nie miałbyś żadnego problemu ze zrozumieniem czym jest mistycyzm żydowski i dlaczego tak go właśnie nazywają religioznawcy. Ale Ty wolisz argumentować z własnej niewiedzy i z własnych ulotnych wrażeń, które są dla Ciebie alfą i omegą... Może masz problemy ze wzrokiem i nie możesz czytać książek - jeśli tak, to współczuję. Ale nikt Ci w takiej sytuacji nie każe udawać, że się znasz na temacie.
P.S. Sporą część Twojego obrazka "Świątyni" zajmuje forteca Antonia...
P.S. II. Wizje mistyków są drogą do Boga, a duchowość mistyka poznacie po owocach. Czy Faustyna i Pio imprezowali do upadłego, chlali, ćpali i napadali na banki? Nie sądzę.
wuka napisał/a: |
Najprawdopodobniej podróżowali wgłąb siebie.
|
Poznaj siebie - spotkasz Boga...
Bobo napisał/a: |
Biblia przedstawia to inaczej.
|
Biblia - czy jej tłumaczenie?
Cytat: |
Następnie Diabeł wziął go do świętego miasta, postawił na szczycie muru świątyni
(Mat 4:5)
Tak więc wg. pisarzy biblijnych termin: świątynia obejmował także mur/blank. Budynek był otoczony murem.
Mamy też taki tekst:
Jezus wszedł do świątyni i powyrzucał stamtąd wszystkich sprzedających i kupujących, i poprzewracał stoły wymieniających pieniądze, atakże ławy sprzedawców gołębi
(Mat 21:12)
Czyżby ci sprzedający byli w samym miejscu świętym lub najświętszym, gdzie nie wolno było nikomu wchodzić oprócz arcykapłana raz w roku?
A przecież tekst wyraźnie stwierdza, że Jezus 'wszedł do świątyni'. Jak widać termin: świątynia, obejmował też różne dziedzińce a nie tylko sam budynek.
Podobnie i inni, przebywali w świątyni, jak donosi Biblia, choć nie byli z plemienia Lewiego, aby mogli wejść do Miejsca Świętego i Najświętszego.
Wniosek?
Terminem Świątynia określano nie tylko budowle, ale i mury, dziedzińce i cały kompleks świątynny.
Paszko strzelił jakiegoś byka |
Oba fragmenty, które przytoczyłeś, operują terminem:
ἱερόν (hieron) [bądź odpowiednio ἱεροῦ (hierou)] (2411)
który oznacza 'miejsce święte' i w ogólności kompleks świątynny.
A tymczasem właściwa Świątynia, czyli budynek, w którym przebywa Bóg: "bêṯ Yah-weh hā-’ĕ-lō-hîm" - to gr. ναός (3485).
chryzolit napisał/a: |
Świątynia,wcześniej przybytek,jest symbolem wielu wydarzeń biblijnych,ale w moim zrozumieniu nie zachwytu Ap.Pawła do 3-nieba.
|
To, że Świątynia jak symbolem nieba, to jest hipoteza, ale nie ulega żadnej wątpliwości, że Świątynia jest domem Boga, zaś dom Boga w rozumieniu wizjonerów judaizmu, czyli po prostu mistyków żydowskich, jest bramą nieba:
Prawdziwie jest to dom Boga i brama nieba (Rdz 28,17) |
_________________ ΛΕΓΕΙ ΙΗΣΟΥΣ ΟΥΚ ΕΣΤΙΝ ΤΕΘΑΜΜΕ
ΝΟΝ Ο ΟΥΚ ΕΓΕΡΘΗΣΕΤΑΙ ☩ |
|
|
|
|
RN
Wyznanie: Wiara Naturalna (Deizm)
Pomógł: 310 razy Dołączył: 25 Paź 2013 Posty: 5123 Skąd: Ziemia Łódzka
|
Wysłany: 2020-02-05, 20:25
|
|
|
Bobo napisał/a: | Tylko, że oni nie pretendowali do miana Mesjasza i nie uważali się za symboliczną bramę. Wręcz czekali na tego właściwego.
Czemu tak durno piszesz? |
Z tego wersetu nie wynika, że chodzi o Mesjaszy. W tym zdaniu nie pada słowo Mesjasz.
Z tego zdania wynika tylko tyle, że wszyscy, którzy przyszli przed nim, byli złodziejami i rozbójnikami. Można to najwyżej w domyśle zawęzić do królów, proroków, jakiś kapłanów, reformatorów religijnych, słowem tych, którzy mieli coś do powiedzenia i byli przedstawicielami ludu.
Tylko w takim znaczeniu możemy mówić o mesjaszach starotestamentowych, jeżeli uświadomimy sobie, że słowo Mesjasz oznacza też namaszczony. A namaszczonymi byli np. królowie. Jeżeli pójdziemy tym tokiem rozumowania, to jak najbardziej, może tutaj chodzić o Dawida czy Salomona.
Znaczenie i rola Mesjasza rozumianego w ST. znacznie różni się od wizerunku Mesjasza wykreowanego przez NT.
Prawdziwy, historyczny Jezus mógł nigdy nie mówić tego, co włożył w Jego usta czwarty ewangelista.
A jeżeli mówił, to znaczy, ze wykreował się na jakiegoś wyewoluowanego, wbrew żydowskim oczekiwaniom Mesjasza.
To dawałoby też odpowiedzieć na pytanie, dlaczego Żydzi nie mogli zrozumieć Jezusa. |
_________________ JESZCZE SIĘ TAKI NIE NARODZIŁ, CO BY OPOWIEŚCI BIBLIJNE POGODZIŁ |
|
|
|
|
wuka
Pomogła: 255 razy Wiek: 70 Dołączyła: 25 Cze 2016 Posty: 4060
|
Wysłany: 2020-02-05, 20:31
|
|
|
RN napisał/a: | Prawdziwy, historyczny Jezus mógł nigdy nie mówić tego, co włożył w Jego usta czwarty ewangelista.
A jeżeli mówił, to znaczy, ze wykreował się na jakiegoś wyewoluowanego, wbrew żydowskim oczekiwaniom Mesjasza.
To dawałoby też odpowiedzieć na pytanie, dlaczego Żydzi nie mogli zrozumieć Jezusa.
|
Pewnie dlatego nie chciano tej Ewangelii w kanonie.
Jak dla mnie to oznacza, że Jezus z gronem bardzo ścisłym miał jakieś nauki extra.
Właśnie zahaczające o gnozę, mistykę itp.
Dla ogółu przekazywał proste nauki i takie życiowe, praktyczne. |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
•
|