Forum biblijne

[radek]

Uczniowie Jezusa zanim się nimi stali byli już szlachetni i zaradni, dlatego Jezus do nich przyszedł - mieli i dostali więcej. Natomiast ci, do których mówił w przypowieściach przyszli do Niego zanim On przyszedł do nich, więc nie nadszedł jeszcze czas aby mówił do nich wprost - przyszli do Niego bo żyli w niedostatku związanym ze swoimi wyimaginowanymi potrzebami:

Mat 6:19-21 bt "(19) Nie gromadźcie sobie skarbów na ziemi, gdzie mól i rdza niszczą i gdzie złodzieje włamują się i kradną. (20) Gromadźcie sobie skarby w niebie, gdzie ani mól, ani rdza nie niszczą i gdzie złodzieje nie włamują się i nie kradną. (21) Bo gdzie jest twój skarb, tam będzie i serce twoje."

Mat 6:25-27 bt "(25) Dlatego powiadam wam: Nie martwcie się o swoje życie, o to, co macie jeść i pić, ani o swoje ciało, czym się macie przyodziać. Czyż życie nie znaczy więcej niż pokarm, a ciało więcej niż odzienie? (26) Przypatrzcie się ptakom podniebnym: nie sieją ani żną i nie zbierają do spichlerzy, a Ojciec wasz niebieski je żywi. Czyż wy nie jesteście ważniejsi niż one? (27) Kto z was, martwiąc się, może choćby jedną chwilę dołożyć do wieku swego życia?"

Mat 13:10-17 bt "(10) Przystąpili do Niego uczniowie i zapytali: Dlaczego mówisz do nich w przypowieściach? (11) On im odpowiedział: Wam dano poznać tajemnice królestwa niebieskiego, im zaś nie dano. (12) Bo kto ma, temu będzie dodane, i w nadmiarze mieć będzie; kto zaś nie ma, temu zabiorą nawet to, co ma. (13) Dlatego mówię do nich w przypowieściach, że patrząc, nie widzą, i słuchając, nie słyszą ani nie rozumieją. (14) Tak spełnia się na nich przepowiednia Izajasza: Słuchać będziecie, a nie zrozumiecie, patrzeć będziecie, a nie zobaczycie. (15) Bo stwardniało serce tego ludu, ich uszy stępiały i oczy swe zamknęli, żeby oczami nie widzieli ani uszami nie słyszeli, ani swym sercem nie rozumieli, i nie nawrócili się, abym ich uzdrowił. (16) Lecz szczęśliwe oczy wasze, że widzą, i uszy wasze, że słyszą. (17) Bo zaprawdę, powiadam wam: Wielu proroków i sprawiedliwych pragnęło ujrzeć to, na co wy patrzycie, a nie ujrzeli; i usłyszeć to, co wy słyszycie, a nie usłyszeli."

[KobietaZMagdali]

[RN]

[radek]

Anowi ma adekwatny opis w profilu:

"nie jest bogaty ten, kto posiada wiele,
tylko ten, kto niewiele potrzebuje."

Jezus wszystkich uważa za bogatych jako posiadających wiele, lecz przychodzi do tych, którzy niewiele potrzebują, aby ci mogli się wykazać

[Henryk]

[Rethel]

[radek]

Jeśli chodzi o uczniów to nie oni wybrali Jezusa, lecz On ich - nie przyszli do Niego ze swoimi potrzebami, bo wystarczało im z tego, co "mieli". Ci natomiast, do których mówił w przypowieściach, najpierw o Nim usłyszeli, a później sami zdecydowali przyjść do Niego, z wymaganiami. Tak jak ci ludzie "położyli" na Jego barkach swoje problemy, bo "nie mieli" pomysłu na ich rozwiązanie, za co mogliby otrzymać nagrodę, tak też Jezus zabrał im te problemy nakładając cięższe w postaci przypowieści, które należy właściwie zrozumieć. A więc zabrał im to co mieli, zostawiając z większymi problemami, za które po ich rozwiązaniu otrzymać mogą większą nagrodę, chociaż tak naprawdę taką samą lecz bardziej zasłużoną

Luk 12:47-48 bt "(47) Ów sługa, który poznał wolę swego pana, a nic nie przygotował i nie uczynił zgodnie z jego wolą, otrzyma wielką chłostę. (48) Ten zaś, który nie poznał jego woli, a uczynił coś godnego kary, otrzyma małą chłostę. Komu wiele dano, od tego wiele wymagać się będzie; a komu wiele powierzono, tym więcej od niego żądać będą."

[Listek]

[jfs300]

a mi się wydaje ze to nie jest żaden podział na gorszych i lepszych
mowienie w przypowieściach to był taki rodzaj translacji dla opornych
Obrazowe pokazywanie im prawdy (bo raczej bezpo by nie dotarło)

(co nie zmienia faktu , ze potem dzieki róznym dziwnym zborom
, wypaczono sens tych przypowieści ale to inna bajka)

a mi się wydaje ze to nie jest żaden podział na gorszych i lepszych
mowienie w przypowieściach to był taki rodzaj translacji dla opornych
Obrazowe pokazywanie im prawdy (bo raczej bezpo by nie dotarło)

(co nie zmienia faktu , ze potem dzieki róznym dziwnym zborom
, wypaczono sens tych przypowieści ale to inna bajka)

[Rethel]

[Jachu]

Pozostało jeszcze do unicestwienia Red Hell

[Anowi]

[Listek]

[radek]

Właściwie to wystarczy dobrze wczytać się w Mt 13:10-11 żeby zrozumieć właściwie całą rozprawę o "celu przypowieści", a właściwie o sposobie patrzenia na drugiego człowieka. Gdy uczniowie spytali Jezusa: "Dlaczego mówisz do nich w przypowieściach?", On najprawdopodobniej zinterpretował ich słowa jako: "Dlaczego oni pojmują Twoje słowa jako przypowieści, a nie widzą Twego Serca?". Jezus jest "tajemnicą Królestwa Niebios", więc w odpowiedzi słyszymy: "Wam dano poznać tajemnice królestwa niebieskiego, im zaś nie dano". Można też w pewnym sensie stwierdzić, że ci, którzy zwracają się z prośbą o wyjaśnienie jakiejś kwestii do Jezusa znają tajemnice Królestwa Niebios, ponieważ w swoich sercach dotarli do Dziedzica Królestwa, a dał im tę możliwość Ojciec, który powierzył cały Swój sąd Synowi.

[Listek]