Forum biblijne Strona Główna Forum biblijne
FORUM ZOSTAŁO PRZENIESIONE. ZAPRASZAMY www.biblia.webd.pl

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Czy ŚJ zrywają kontakty z byłymi współwyznawcami
Autor Wiadomość
efroni 

Pomógł: 278 razy
Wiek: 66
Dołączył: 11 Kwi 2013
Posty: 2288
Wysłany: 2015-07-19, 08:26   

Abigail-2 napisała
Cytat:
Bywa , że wykluczeni mają mocno urażone ego , dlatego przybierają postawę obronno-walczącą . Nikt ich nie skrzywdził , sami weszli na drogę grzechu albo zaczęli lekceważyć prawa Boże . Zamiast zauważyć błędy u siebie szukają je u innych
to nazywa się przeniesieniem . Nie skupiają się na tym co dobre budujące .


jaką miarą mierzycie innych taką wam odmierzą

Są ludzie ( na tym forum też) którzy uważają że śJ (jako organizacja
a nie pojedyncze osoby ) sami siebie wykluczają z kościoła chrystusowego
i dlatego śJ jako wykluczeni mając mocno urażone ego
przybierają postawę obronno-walczącą .
Nikt ich nie skrzywdził , sami weszli na drogę grzechu albo zaczęli lekceważyć prawa Boże .
Zamiast zauważyć błędy u siebie szukają je u innych
to nazywa się przeniesieniem . Nie skupiają się na tym co dobre budujące .
_________________
...ten lud zbliża się do mnie swoimi ustami i czci mnie swoimi wargami, a jego serce jest daleko ode mnie, tak że ich bojaźń przede mną jest wyuczonym przepisem ludzkim...

Nie wierz w ani jedno moje słowo ale sam(a) badaj , sprawdzaj , doświadczaj czy się rzeczy
aby tak mają
 
 
parasin 
Były SJ


Pomógł: 10 razy
Wiek: 44
Dołączył: 16 Sie 2010
Posty: 307
Skąd: Dolina Parasin
Wysłany: 2015-07-19, 23:35   

Abigail-2 napisał/a:
Bywa , że wykluczeni mają mocno urażone ego
Bywa, ale czy wszyscy? I czy to wystarczy do wyjaśnienia skąd się biorą ci wszyscy odstępcy tak "zajadle" atakujący Niewolnika? Czy rzeczywistymi powodami są te, o których mówi Wam niewolnik: Nieszczerość, związki z Szatanem - wręcz opętanie jak to sugerował mi Bobo?
Abigail-2 napisał/a:
Nikt ich nie skrzywdził , sami weszli na drogę grzechu albo zaczęli lekceważyć prawa Boże

Skąd wiesz? Byłaś na ich miejscu, czy może znowu opierasz to stwierdzenie, tylko na informacjach od niewolnika? Jak możesz to twierdzić skoro dalej przyznajesz
Abigail-2 napisał/a:
W zborze mówi się budująco ale ty widocznie chciałbyś tylko mieszać.
Szukanie dziury w całym ....

Abigail-2 napisał/a:
Zamiast zauważyć błędy u siebie szukają je u innych
Przecież w organizacji cały czas masz szukać błędów u siebie, tak też robiłem, to właśnie przez to zajęło mi kilka lat od wykluczenia zrozumienie, że organizacja jest tworem ludzkim.
Abigail-2 napisał/a:
Nie skupiają się na tym co dobre budujące .

Jak Cię dopadną kiedyś kolesie z komitetu sądowniczego to sama na sobie doświadczysz na czym ci smutni panowie będą się skupiać...
Abigail-2 napisał/a:
Ale też są i tacy co powracają spowrotem do zboru. Po pewnym czasie rozumieją , że organizacja daje im schronienie i buduje w tych trudnych czasach.
Powroty są bardziej skomplikowane niż Ci się może wydawać. Niektórzy wracają, bo wierzą w co napisałaś, inni bo brakuje im rodziny i bliskich przyjaciół. Jeśli masz to poza zborem to nie masz potrzeby powracać. A wiesz ile jest takich co są w organizacji, ale już w to wszystko nie wierzą? - Trzyma ich tylko rodzina i znajomi? Skąd o tym możesz wiedzieć przecież w zborze się mówi tylko o budujących sprawach.

Abigail-2 napisał/a:
Zostanie poza organizacją to nic dobrego .Takiej osobie może się wydawać , że jest pozornie wolna i może robić co tylko jej się podoba a tak naprawdę zaspakaja tylko swoje pobudki i pragnienia rezygnując nawet z zaspakajania potrzeb duchowych. Możemy się tylko domyślać jakie przykre konsekwencje przyniesie to w przyszłości.
Po odejściu od zboru niektórzy dalej ściśle się trzymają tych mierników, których trzymali się w organizacji, wiedziałaś o tym? To pozytyw z mojego pobytu w organizacji, ale nie mogę okazywać jej wdzięczności i dalej z nią być. Organizacja kłamie! Jako uczciwy człowiek mogłem jej służyć tylko wtedy, gdy nie byłem tego świadomy, dziś już jest to niemożliwe.

Abigail-2 napisał/a:
Dobrze , że jest tajne bo nikt nie będzie publicznie wytykał cudzych błędów i robił z tego aferę bo nie o to chodzi. Gdyby publicznie oznajmiano całą sprawę napewno jeszcze bardziej przyczepiłbyś się do tego a tak to zaoszczędzono ci tego .
Na początku też mi się wydawało że to dobrze, ale z czasem odkryłem że jest to niebiblijne i w rzeczywistości krzywdzące. Zobacz co powiedziano w książce Królestwo rozdz 11 ak19
http://www.jw.org/pl/publ...99dem-moralnym/
Cytat:
W roku 1904 w książce Nowe stworzenie przyznano, że osoby, które trwają w złym postępowaniu, stanowią realne zagrożenie moralne dla zboru. W tamtych czasach organizowano „posiedzenia Kościoła”, podczas których cały zbór analizował poważne przewinienia — choć tego typu spotkania odbywały się sporadycznie.

Dlaczego oni omawiali takie rzeczy publicznie? Bo byli badaczami Biblii i każdy badacz Biblii dobrze o tym wie, że tak robili pierwsi chrześcijanie i tak robili sędziowie w bramach miasta, gdzie przewijało się mnóstwo ludzi i toczyło się życie publiczne.
http://wol.jw.org/pl/wol/d/r12/lp-p/1200001617
Czy wiesz, że aby to co się dzieje u świadków - w kwestii komitetów sądowniczych - pasowało do wzorca biblijnego w przekładzie PNŚ dodano co najmniej dwa słowa? Kwalifikacje i obserwatorzy? Skąd zatem świadkowie wzięli, że komitet, to ma być tajne przesłuchanie? Może wzorowali się na sanhedrynie przesłuchującym Jezusa?


Abigail-2 napisał/a:
Skupiasz się nad samym tylko PŁACZEM nad rozlanym mlekiem ale wniosków wyciągnąć na przyszłość nie potrafisz jak zapobiec aby więcej mleka nie rozlewać.

Skupiam się na manipulacjach w organizacji, w ten sposób zapobiegam żeby inni nie musieli płakać nad rozlanym mlekiem.
_________________
Moja Historia
 
 
Bobo 


Pomógł: 551 razy
Dołączył: 03 Mar 2007
Posty: 13647
Wysłany: 2015-07-20, 10:06   

parasin napisał/a:
Bywa, ale czy wszyscy?


Po twoim pisani wychodzi mi, że Ty tak :-D

parasin napisał/a:
wręcz opętanie jak to sugerował mi Bobo?

Nie opętanie, ale jakieś problemy emocjonalne, tak.

parasin napisał/a:
Byłaś na ich miejscu, czy może znowu opierasz to stwierdzenie, tylko na informacjach od niewolnika?


Nic nie wiesz o ludziach z którymi piszesz na forum. Tylko ty wszystko wiesz ale NIKT inny NIC nie wie, co? ;-)
Po co taka gadka? :roll:

parasin napisał/a:
Jak Cię dopadną kiedyś kolesie z komitetu sądowniczego to sama na sobie doświadczysz na czym ci smutni panowie będą się skupiać...


Wciąż ten sam błąd popełniasz. NIC nie wiesz o ludziach z którymi piszesz, błędnie zakładając, że każdy, kto sanie przed komitetem, MUSI mieć takie przeżycia jak TY. Nie jest to zbyt mądre twierdzenie.

parasin napisał/a:
Po odejściu od zboru niektórzy dalej ściśle się trzymają tych mierników, których trzymali się w organizacji, wiedziałaś o tym?


Bardzo niewielu. Reakcje są takie, jak pies zerwany z uwięzi. :-D

parasin napisał/a:
Na początku też mi się wydawało że to dobrze, ale z czasem odkryłem że jest to niebiblijne i w rzeczywistości krzywdzące. Zobacz co powiedziano w książce Królestwo rozdz 11 ak19
http://www.jw.org/pl/publ...99dem-moralnym/


Nieprawidłowości znajdziesz więcej. Wybieranie starszych poprzez głosowanie, brak stanowczej neutralności podczas wojny itd.
To tak, jakbyś dzisiaj swojemu synowi wypominał, że mając rok potykał się stojąc na chwiejących nogach :-D
Taki ma sens twoje powoływanie się na okres Badacki.

parasin napisał/a:
Skupiam się na manipulacjach w organizacji, w ten sposób zapobiegam żeby inni nie musieli płakać nad rozlanym mlekiem.


Marny efekt. Mnóstwo ludzi, którzy przeżyli komitet sądowniczy raczej się z tobą nie zgodzi. Woleli i wolą, aby nie rozpatrywać publicznie ich spraw. Patrząc, jak tutaj się zachowujesz, i gdybyś przed publicznym komitetem zachowywał się podobnie, kiepsko Cię widzę :-D
Nie wiesz co piszesz.

Zgadzam się, to nie jest śmieszne. Niedawno Wnikliwy mówił coś o ujadaniu, teraz tutaj kolejna aluzja do psów. Jest to obraźliwe i proszę zaprzestać takiego słownictwa
_________________
Oszołomstwu mówię NIE!
Ostatnio zmieniony przez ShadowLady86 2015-07-20, 19:09, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
parasin 
Były SJ


Pomógł: 10 razy
Wiek: 44
Dołączył: 16 Sie 2010
Posty: 307
Skąd: Dolina Parasin
Wysłany: 2015-07-20, 15:19   

Bobo napisał/a:
Po twoim pisani wychodzi mi, że Ty tak :-D

Bobo Twoje obserwacje są mocno zakłócone, przez Ciało Kierownicze, które w Strażnicach, książkach i przemówieniach dokładnie powiedziało Ci czego masz się doszukać w takich osobach jak ja.
Niemal od początku proszę...
http://biblia.webd.pl/for...p=364795#364795
Kiedy zarzuciłem, że Świadkowie sfałszowali swoją publikację zaleciłeś mi wziąć tabletkę.
A tutaj... na jakiej podstawie zaleciłeś mi tę terapię
http://wol.jw.org/pl/wol/d/r12/lp-p/2011524#h=9
Muszę przyznać, że jesteś w tym bardzo konsekwentny, organizacja zapewne jest z dumna z tak wyszkolonego pracownika, co rusz twierdzisz bezdowodowo, że bredzę, że manipuluję, a kiedy ja żądam od Ciebie wyjaśnień w najważniejszej kwestii dla ŚJ, twierdzisz, że nie będziesz mi odpowiadał.
Przekręcasz moje wypowiedzi i wyrywasz z kontekstu

Bobo napisał/a:
parasin napisał/a:
wręcz opętanie jak to sugerował mi Bobo?

Nie opętanie, ale jakieś problemy emocjonalne, tak.

Opętanie jak widaćrównież:
Bobo napisał/a:

Parasin napisał/a:
Transfuzja nie powoduje z krwią czegoś innego co nie działoby się z naszą własną krwią, która krąży w naszym organizmie.

A jakie to ma znaczenie, czy krew jest przyswojona czy wydalona, skoro zakaz dotyczy POWSTRZYMYWANIA się? Ty idziesz w kierunku używania jej. Nie pojmujesz ducha tego zakazu. Albo to wykluczenie faktycznie zaszkodziło ci na mózg, albo ma miejsce zjawisko opisane w Mat 12:43-45. :-P

http://biblia.webd.pl/for...p=369319#369319

A tu wyborny przykład w jaki sposób prowadzisz dyskusję
http://biblia.webd.pl/for...p=369345#369345

Bobo napisał/a:

parasin napisał/a:

Właśnie dlatego zostałem wykluczony, bo bali się o swój wizerunek.


Kręcisz, ponoć sam się odłączyłeś więc o jakim wykluczeniu w celu obrony wizerunku organizacji piszesz? Zbór tylko przyjął/zaakceptował twoje odejście.

A teraz jak wygląda całość tej cytowanej przez Bobo mojej wypowiedzi
http://biblia.webd.pl/for...p=369325#369325
parasin napisał/a:
Właśnie dlatego zostałem wykluczony, bo bali się o swój wizerunek. Sorry, powołali komitet, bo odłączyłem się sam. (wreszcie wiem to dzięki książce Paście, bo nie czekali 7 dni z ogłoszeniem)


Bobo napisał/a:
Nic nie wiesz o ludziach z którymi piszesz na forum. Tylko ty wszystko wiesz ale NIKT inny NIC nie wie, co? ;-)
Po co taka gadka? :roll:


Ja opieram moje wypowiedzi na moich osobistych doświadczeniach i doświadczeniach innych osób dzielących się swoimi przeżyciami, na różnych forach. Gdybym nie przeżył osobiście tego co przeżyłem potraktowałbym te opisy i tych ludzi dokładnie tak jak chce tego Strażnica. Weź sobie do serca jedną rzecz, że ja nie kwestionuję tutaj, że niektórym komitet sądowniczy może się podobać, twierdzę natomiast, że komitet sądowniczy nie ma nic wspólnego z Biblią i dlatego są osoby, którym zaszkodził, co z kolei Wy kwestionujecie i zwalacie całą winę na te osoby. Bobo wiem, że władza nadzorcy może uderzyć do głowy, ale wierzę w że znajdują się w Twym sercu jeszcze jakieś resztki uczciwości. A może to błąd, że w to wierzę?

Bobo napisał/a:
Nieprawidłowości znajdziesz więcej. Wybieranie starszych poprzez głosowanie, brak stanowczej neutralności podczas wojny itd.
To tak, jakbyś dzisiaj swojemu synowi wypominał, że mając rok potykał się stojąc na chwiejących nogach :-D
Taki ma sens twoje powoływanie się na okres Badacki.

To nie zmienia faktu, że do PNŚ dodano słowa mające uzasadnić istnienie komitetów i że nie mają one nic wspólnego z Biblią.

Bobo napisał/a:
Marny efekt. Mnóstwo ludzi, którzy przeżyli komitet sądowniczy raczej się z tobą nie zgodzi.

Marna propaganda.


Bobo napisał/a:
Patrząc, jak tutaj się zachowujesz, i gdybyś przed publicznym komitetem zachowywał się podobnie, kiepsko Cię widzę :-D
Nie wiesz co piszesz.

To bez znaczenia mimo tajności i tak wiedziano o mojej sprawie w sąsiednim zborze (albo nawet w dwóch i to nawet wśród osób, które nie były starszymi. Po co ta tajność jest naprawdę? Szantaż? Zawsze mogą wygłosić specjalny wykład... jeśli się ich nie posłuchasz.
_________________
Moja Historia
 
 
Bobo 


Pomógł: 551 razy
Dołączył: 03 Mar 2007
Posty: 13647
Wysłany: 2015-07-20, 15:37   

parasin napisał/a:
Przekręcasz moje wypowiedzi i wyrywasz z kontekstu


Jestem praktycznie jedynym, który tu z tobą cokolwiek rozmawia :-D
I jeszcze narzekasz? :mrgreen:

parasin napisał/a:
Ja opieram moje wypowiedzi na moich osobistych doświadczeniach


No właśnie, raz podajesz, że zostałeś wykluczony a raz, że sam się odłączyłeś... ;-)
Kto cię tam wie, co naprawdę zaistniało...? Forum to naprawdę nie najlepsze miejsce do takich weryfikacji :-)

parasin napisał/a:
Bobo wiem, że władza nadzorcy może uderzyć do głowy, ale wierzę w że znajdują się w Twym sercu jeszcze jakieś resztki uczciwości. A może to błąd, że w to wierzę?


:aaa: :aaa: :aaa:
To jakiś bełkot. Myślisz, że jestem jakimś nadzorcą? :mysli:
Walisz w ciemno, panie dzieju. NIC nie wiesz a tylko insynuujesz.

parasin napisał/a:
To nie zmienia faktu, że do PNŚ dodano słowa mające uzasadnić istnienie komitetów i że nie mają one nic wspólnego z Biblią.


A któreż to słowo zostało dodane, aby potwierdzić zasadność istnienia komitetów?
Choć myślę, że lepiej, abyś nie brnął w tą uliczkę, bo znów będzie śmiech na sali... :-D

Cytat:
Marna propaganda.


Propaganda, powiadasz... Myślisz, że większość ma ochotę upubliczniać swoje wstydliwe problemy? :aaa:
Chybaś z drzewa spadł...
Tego oczekują tylko oszołomy, bo wydaje im się, że gdyby upublicznili swoje odstępcze poglądy, znaleźliby kilku zwolenników. Czyli... rozbić zbór samemu dają papkę, czyli NIC.

parasin napisał/a:
To bez znaczenia mimo tajności i tak wiedziano o mojej sprawie w sąsiednim zborze (albo nawet w dwóch i to nawet wśród osób, które nie były starszymi. Po co ta tajność jest naprawdę? Szantaż? Zawsze mogą wygłosić specjalny wykład... jeśli się ich nie posłuchasz.


Czasem postępowanie pewnych osób nabiera rozgłosu bez udziału starszych. Staje się to niepokojące dla zborów więc i starsi czasem mogą kogoś naznaczyć i wygłosić ostrzegawcze przemówienie. Czy to też źle? Najlepiej to chyba wg. Ciebie NIC nie robić a starsi niech po prostu nie istnieją, co? ;-)
Coraz bardziej co daleko już nie do zboru, ale i zdrowego rozsądku... :-P
_________________
Oszołomstwu mówię NIE!
 
 
ZAMOS 
Lach

Pomógł: 76 razy
Wiek: 67
Dołączył: 19 Paź 2012
Posty: 2102
Skąd: Wieś pod Warszawą
Wysłany: 2015-07-20, 16:49   

Cytat:
Bardzo niewielu. Reakcje są takie, jak pies zerwany z uwięzi. :-D
To obrzydliwe i podłe co napisałeś i jeszcze ten "uśmieszek". Zwielokrotniona podłość.
Bobo napisał/a:
To jakiś bełkot.
No proszę. Tak dyskutują wybrani przez Jehowę.
Bobo napisał/a:
Coraz bardziej co daleko już nie do zboru
Tutaj zapewne trafiłeś, ale to zaleta nie wada i oby coraz więcej takich ludzi jak Parasin. Może dzięki niemu kilku ludzi nie da się zwieść.
 
 
parasin 
Były SJ


Pomógł: 10 razy
Wiek: 44
Dołączył: 16 Sie 2010
Posty: 307
Skąd: Dolina Parasin
Wysłany: 2015-07-20, 17:32   

Bobo napisał/a:
Jestem praktycznie jedynym, który tu z tobą cokolwiek rozmawia :-D
I jeszcze narzekasz? :mrgreen:

Czyli z odstępcami się nie dyskutuje chyba, że wyrwie się ich wypowiedzi z kontekstu, odkręci kota ogonem i dodatkowo zarzuci się im chorobę umysłową - ewentualnie opętanie demonami?
To nie wiedziałem - może to jakieś nowe światło, o którym inni jeszcze nie wiedzą?

Patrz te ohydne odstępce twierdzą że Niewolnik wyrywa z kontekstu cytaty chcąc uzasadnić swoje nauki. Twoje zachowanie skłania mnie żeby to sprawdzić dokładnie, bo to zaczyna mieć sens...
Bobo napisał/a:
No właśnie, raz podajesz, że zostałeś wykluczony a raz, że sam się odłączyłeś... ;-)
Kto cię tam wie, co naprawdę zaistniało...? Forum to naprawdę nie najlepsze miejsce do takich weryfikacji :-)

Może nie byłoby to dla Ciebie takie trudne do zrozumienia, gdybyś podchodził do sprawy bardziej uczciwie i nie wyrywał moich wypowiedzi z kontekstu?

Bobo napisał/a:
To jakiś bełkot. Myślisz, że jestem jakimś nadzorcą? :mysli:
Walisz w ciemno, panie dzieju. NIC nie wiesz a tylko insynuujesz.


A to przepraszam - myślałem, że książka "Paście" jest dostępna tylko dla nadzorców i "odstępców" :-D Na "odstępcę" jesteś troszkę za mało uczciwy, więc zostaje to pierwsze. A że Twój stosunek do mnie, przypomina mi postawę nadzorców z mojego komitetu sprawa wydaje się oczywista :-D

Bobo napisał/a:
A któreż to słowo zostało dodane, aby potwierdzić zasadność istnienia komitetów?
Choć myślę, że lepiej, abyś nie brnął w tą uliczkę, bo znów będzie śmiech na sali... :-D

Abigail sobie je znajdzie bez mojej pomocy wystarczy, że dokładnie zbada temat.

Bobo napisał/a:
Propaganda, powiadasz... Myślisz, że większość ma ochotę upubliczniać swoje wstydliwe problemy? :aaa:
Chybaś z drzewa spadł...


A może okazałoby się, że w większości przypadków, wstydliwe problemy istnieją tylko w wirtualnej rzeczywistości Strażnicy?
Bobo napisał/a:
Tego oczekują tylko oszołomy, bo wydaje im się, że gdyby upublicznili swoje odstępcze poglądy, znaleźliby kilku zwolenników. Czyli... rozbić zbór samemu dają papkę, czyli NIC.


Bobo rozumiem Twoją frustrację i współczuję. Dlatego wcale nie mam do Ciebie pretensji, że oprócz tego, że nazywasz mnie chorym umysłowo opętanym i zalecasz brać tabletki wprost, to teraz jeszcze okrężną drogą sugerujesz żem oszołom.

Bobo napisał/a:
Czasem postępowanie pewnych osób nabiera rozgłosu bez udziału starszych. Staje się to niepokojące dla zborów więc i starsi czasem mogą kogoś naznaczyć i wygłosić ostrzegawcze przemówienie. Czy to też źle? Najlepiej to chyba wg. Ciebie NIC nie robić a starsi niech po prostu nie istnieją, co? ;-)
Coraz bardziej co daleko już nie do zboru, ale i zdrowego rozsądku... :-P

A z Biblii nie wynika, że od razu ma być taki upomniany na forum zboru?
_________________
Moja Historia
 
 
Bobo 


Pomógł: 551 razy
Dołączył: 03 Mar 2007
Posty: 13647
Wysłany: 2015-07-20, 19:17   

parasin napisał/a:
Czyli z odstępcami się nie dyskutuje


Dokładnie. Ja jestem chyba jakimś wyjątkiem, bo dałem się wciągnąć i co? I nic. Co to dało? Nic. Jaką Bobo odniósł korzyść? Żadną. Co wniosłeś do mojego życia? Tylko to, że wmawiasz paranoiczne wnioski, które powstają tylko w twojej głowie. ;-)

parasin napisał/a:
gdybyś podchodził do sprawy bardziej uczciwie


O uczciwej dyskusji nie marzyłem od samego początku. Nie z takim nastawieniem, nie z takimi pomysłami jakie tu serwujesz.

parasin napisał/a:
A to przepraszam - myślałem, że książka "Paście" jest dostępna tylko dla nadzorców i "odstępców" :-D Na "odstępcę" jesteś troszkę za mało uczciwy, więc zostaje to pierwsze. A że Twój stosunek do mnie, przypomina mi postawę nadzorców z mojego komitetu sprawa wydaje się oczywista :-D


No widzisz, jak mało wiesz? A już pewnie byś trąbił posty na trzy strony na ten temat, co? ;-)
Cytat:

A może okazałoby się, że w większości przypadków, wstydliwe problemy istnieją tylko w wirtualnej rzeczywistości Strażnicy?


Zapewniam cię, że po upublicznieniu, pewnie byś wyleciał szybciej niż ci się wydaje :-D

parasin napisał/a:
Bobo rozumiem Twoją frustrację


Myślę, że raczej njiewiele rozumiesz. Bo jak można rozumieć coś, czego nie ma? Myślisz, że jestem na forum bo ktoś mnie przykuł łańcuchem do komutera i muszę czytać twoje teksty? :-D
O jakiej frustracji piszesz? Pewnie byś chciał aby tak było, ale, tak jak regularnie co rok, dwa, piszę, forum to nie sens mojego istnienia, a czytanie odstepców jakoś mnie nie nakręca.
Po prostu, ciekaw jestem, jak wyglądają 'kapelusze' z których ludzie róznej maści, w tym odstępcy, biorą zabawne pomysły :-D
Cytat:

od razu ma być taki upomniany na forum zboru?


Co tym razem wymyślisz?
_________________
Oszołomstwu mówię NIE!
 
 
Robertus 

Dołączył: 05 Paź 2013
Posty: 117
Wysłany: 2015-07-20, 19:30   

Przepraszam, że się wtrącam, wydaje się że parasin więcej emocji niż rozsądku przekazuje. Jeśli ktoś nie chce być świadkiem to po co się tak w wyżywać. Klasy brak?
 
 
ZAMOS 
Lach

Pomógł: 76 razy
Wiek: 67
Dołączył: 19 Paź 2012
Posty: 2102
Skąd: Wieś pod Warszawą
Wysłany: 2015-07-20, 20:12   

Robertus napisał/a:
o po co się tak w wyżywać. Klasy brak?
Czy ty aby wiesz co znaczy słowo "wyżywać się" w polskim języku, czy tylko tak powtarzasz po tym co wyczytałeś w Strażnicy? Was Jehowitów wszystko w nie wyobrażalny sposób dotyka, jednak jak sami krzywdzicie w swej słabości tylko swoich to jest ok.
 
 
Robertus 

Dołączył: 05 Paź 2013
Posty: 117
Wysłany: 2015-07-20, 20:15   

Nie jestem świadkiem Jehowy :)
 
 
Bobo 


Pomógł: 551 razy
Dołączył: 03 Mar 2007
Posty: 13647
Wysłany: 2015-07-20, 20:31   

Robertus napisał/a:
Nie jestem świadkiem Jehowy :)


Robertusie, nie ważne! Dla ZAMOSA wystarczy, że stoisz koło Świadka Jehowy a będziesz tak samo potraktowany :-D Masz tego przykład. Nawet chyba się nie zorientował ;-)
_________________
Oszołomstwu mówię NIE!
 
 
ZAMOS 
Lach

Pomógł: 76 razy
Wiek: 67
Dołączył: 19 Paź 2012
Posty: 2102
Skąd: Wieś pod Warszawą
Wysłany: 2015-07-20, 20:37   

Robertus napisał/a:
Nie jestem świadkiem Jehowy :)

Wyglądasz na takiego co śj nad tobą już troszkę popracowali.
 
 
Bobo 


Pomógł: 551 razy
Dołączył: 03 Mar 2007
Posty: 13647
Wysłany: 2015-07-21, 08:42   

parasin napisał/a:
Dlaczego oni omawiali takie rzeczy publicznie? Bo byli badaczami Biblii i każdy badacz Biblii dobrze o tym wie, że tak robili pierwsi chrześcijanie i tak robili sędziowie w bramach miasta, gdzie przewijało się mnóstwo ludzi i toczyło się życie publiczne.


Więc zostaniesz teraz Badaczem? :-)
No bo po co powoływać się na kogoś, kim nie chcesz zostać...?
_________________
Oszołomstwu mówię NIE!
 
 
BoaDusiciel 

Wyznanie: Pan jest moim pasterzem, nie brak mi niczego
Pomógł: 216 razy
Dołączył: 04 Lis 2013
Posty: 5384
Wysłany: 2015-07-21, 12:40   

Robertus napisał/a:
Przepraszam, że się wtrącam, wydaje się że parasin więcej emocji niż rozsądku przekazuje. Jeśli ktoś nie chce być świadkiem to po co się tak w wyżywać. Klasy brak?


To kwestia napięcia - mówiąc oględnie - emocjonalnego.
Tu o tym napięciu:
http://biblia.webd.pl/for...der=asc&start=0
Kol. parasin chciałby być Świadkiem Jehowy, ale pod warunkiem że nie będzie musiał respektować zasad obowiązujących Świadków.
Mówiłem mu, żeby zapisał się do KK, dzięki czemu będzie teoretycznie miał jakieś zasady, ale absolutnie nikt nie będzie wymagał ich przestrzegania.
Więcej powiem - gdyby ( będąc w KK ) przestrzegał tych teoretycznych zasad, to byłby uważany za nienormalnego, bo w KK normą jest, że zasad się nie przestrzega :mrgreen:
Była kiedyś taka historia, że jakieś skrajne ugrupowanie z KK zaczęło głosić po domach, ale zostali zwyzywani przez swoich braci w wierze :mrgreen: którzy myśleli, że to Świadkowie.
Zniechęcili się szybko i już nie głoszą., co mnie smuci, bo zawsze chciałem zobaczyć jak po jednej stronie ulicy głoszą Świadkowie, a po drugiej - katolicy. Amen :-D
_________________
Pan jest moim pasterzem, nie brak mi niczego
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Strona wygenerowana w 0,12 sekundy. Zapytań do SQL: 11