Forum biblijne Strona Główna Forum biblijne
FORUM ZOSTAŁO PRZENIESIONE. ZAPRASZAMY www.biblia.webd.pl

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Śmierć za jeden mały grzech?
Autor Wiadomość
.Cyprian. 


Pomógł: 87 razy
Dołączył: 26 Lut 2012
Posty: 1295
Wysłany: 2018-05-17, 19:05   

EMET napisał/a:


Jedyną -- a właściwie najistotniejszą trudnością, jak np. w przypadku moim [E.] -- jest operowanie językiem matematyki takim, iż to nie ‘na moje’ wykształcenie: średnie techniczne przed laty. :-/ W przypadku języka sir Penrose/go/ - to nie wystarczy nawet ukończenie studiów takich, gdzie matematyka wyższa owszem i była, ale nie tego typu poziom, co na typowych studiach matematyczno-fizycznych.
Tym niemniej i tak wyławiam "co nieco" korzystnych informacji. ;-)


Teraz specjalizacja poszła tak naprzód, że w fizyce sytuacja przypomina tę w medycynie: lekarz od oka, lekarz od ucha, itp. Specjalizacja owszem, zawsze była, ale teraz jest pogłębiona. Jest znakiem naszych czasów. Fizyk zajmujący się zagadnieniami związanymi z dyfuzją nie za wiele będzie się orientował w kwantowej teorii pola.

EMET napisał/a:

Konstatacja z dotychczasowej lektury tejże pozycji [bardzo ciekawie napisana!] jest taka: różni wybitni uczeni, aczkolwiek... opinie jakże rozmaite. To nie jest tak, iż terminy takie jak „uczony/uczeni; nauka; wiedza” itp. implikują „jednakowość”, że tak napiszę. Czyli: nie ma „klękojęku”, gdy usłyszymy: "uczony; laureat nagrody Nobla" [np.]. :aaa:

Stephanos, ps. EMET


Właśnie. No to teraz można sobie pomyśleć: skoro tak się dzieje nawet w fizyce, która jest przecież tak bardzo sformalizowana, osadzona w i trzymająca się ściśle matematyki, to co dopiero w innych naukach, przykładowo - biologicznych?
_________________
Jestem na forum. Nie nauczam, bo jeszcze mało wiem.
Nie nauczam, tylko dyskutuję.
 
 
Luba 

Pomogła: 87 razy
Dołączyła: 18 Mar 2017
Posty: 1307
Wysłany: 2018-05-17, 21:21   

Henryk napisał/a:
(...) Przedwieczny nie złożył Ofiary ze Siebie, samemu Sobie.
A duch święty z wrażenia przybrał postać gołąbka. :shock:
A potem ten martwy Bóg wskrzesił samego siebie...
:animrumru:




...a po wniebowstapieniu zajal miejsce po swojej prawicy, twierdzac wczesniej, ze jest jedynym posrednikiem do ...siebie samego :-D


Spoko, Henry...ja nie wyznaje enigmatycznej Trojcy :->
 
 
efroni 

Pomógł: 278 razy
Wiek: 66
Dołączył: 11 Kwi 2013
Posty: 2288
Wysłany: 2018-05-23, 08:29   

Henryk napisał/a:
efroni napisał/a:
Droga Tory to droga wiary .

Akurat... :lol:
Kompromitujesz się coraz bardziej.
Tora- w ścisłym znaczeniu Stary Testament, to prawo nadane przez Boga za pośrednictwem Mojżesza.


Rz 3:27-28 stern " Gdzież tu więc miejsce na przechwałki? Nie ma! A jakiego rodzaju Tora je wyklucza? Taka, która wiąże się z legalistycznym przestrzeganiem reguł? Nie, lecz taka Tora, która ma związek z ufnością. (28) Stoimy zatem na stanowisku, że człowiek zostaje uznany przez Boga za sprawiedliwego na podstawie ufania, co nie ma nic wspólnego z legalistycznym przestrzeganiem nakazów Tory."
Rz 3:27-28 ubg " Gdzież więc jest powód do chluby? Został wykluczony. Przez jakie prawo? Uczynków? Nie, przez prawo wiary. (28) Tak więc twierdzimy, że człowiek zostaje usprawiedliwiony przez wiarę, bez uczynków prawa."
Tora to zbawienie z uczynków, którego nikt z ówczesnych nie osiągnął.


Powiedział Badacz Pism, który co i rusz udowadnia wszystkim dookoła, że pozjadał wszystkie owoce z Drzewa Wiedzy :lol:
Tora w ścisłym znaczeniu tego słowa znaczy; pouczenie , wskazówka , nauka , prawo Boga, które zostało dane człowiekowi (ludzkości) za pośrednictwem (człowieka) Mojżesza
Tu nie chodzi ani o torę Mojżesza, ani o torę Charlesa Taze Russellala, ale o Bożą Torę (pouczenie , naukę , wskazówki, prawo Boże)
Mesjasz (Jezus z Nazaretu ) jasno powiedział, że Mojżesz podał Izraelowi, takie a nie inne prawo , ze względu na zatwardziałość ich serc .
Ze względu na co, Charles Taze Russell podał swoją torę(pouczenia ,wskazówki , naukę , prawo ) ?

Jeżeli Bóg jest kimś ważnym dla człowieka to przyjmie Jego pouczenia , wskazówki , naukę , prawo na wiarę ,
bez sprawdzania , bez zastanowienia, bez szemrania , gdyż uznaje i Jego i Jego Słowo za godne wiary .

Przeklęty, kto nie trzyma się nakazów tego Prawa i nie wypełnia ich (Pwt 27,26)
Czy Mesjasz przychodzi by Prawo znieść , by te powyższe słowa unieważnić ?
Nie mniemajcie, że przyszedłem rozwiązać Zakon albo proroków; nie przyszedłem rozwiązać, lecz wypełnić.

Ktokolwiek by tedy rozwiązał jedno z tych przykazań najmniejszych i nauczałby tak ludzi, najmniejszym będzie nazwany w Królestwie Niebios;
a ktokolwiek by czynił i nauczał, ten będzie nazwany wielkim w Królestwie Niebios.


Ze względu na taką a nie inną naturę (a taka a nie inna natura natura to dzieło Stwórcy)
żaden człowiek nie jest w stanie wypełnić Tory Bożej (Prawa,które jest dobre , święte i pożyteczne ) .
I tu z pomocą człowiekowi (ludzkości) przychodzi Mesjasz i podaje swoją Torę(pouczenie , naukę , wskazówkę , prawo) jako doskonały sposób , metodę na wypełnienie Tory Bożej (Prawa) .
Nikomu nie bądźcie nic dłużni poza wzajemną miłością. Kto bowiem miłuje bliźniego, wypełnił Prawo.
Albowiem przykazania: Nie cudzołóż, nie zabijaj, nie kradnij, nie pożądaj , i wszystkie inne - streszczają się w tym nakazie: Miłuj bliźniego swego jak siebie samego!
Miłość nie wyrządza zła bliźniemu. Przeto miłość jest doskonałym wypełnieniem Prawa.


Ten doskonały sposób, na wypełnienie Prawa (Tory Bożej) jest dany wszystkim ; i obrzezanym i nieobrzezanym .
Wierzysz w Torę Mesjasza czy w torę Charlesa Taze Russellala?
Sam więc widzisz, że droga Tory to droga wiary (tora Charlesa Taze Russellala to też kwestia wiary) :-D
_________________
...ten lud zbliża się do mnie swoimi ustami i czci mnie swoimi wargami, a jego serce jest daleko ode mnie, tak że ich bojaźń przede mną jest wyuczonym przepisem ludzkim...

Nie wierz w ani jedno moje słowo ale sam(a) badaj , sprawdzaj , doświadczaj czy się rzeczy
aby tak mają
 
 
booris

Wyznanie: Dub & Motocykl
Pomógł: 180 razy
Dołączył: 17 Kwi 2015
Posty: 3027
Skąd: Amsterdam,Londyn,Barcelona
Wysłany: 2018-05-23, 20:27   

efroni napisał/a:
Ten doskonały sposób, na wypełnienie Prawa (Tory Bożej) jest dany wszystkim ; i obrzezanym i nieobrzezanym .

Od siebie dodam,ze do tego wcale nie trzeba byc czlowiekiem wierzacym...wystarczy byc czlowiekiem.
_________________
Mówię tylko do tych którzy chcą mnie słuchać
Ci którzy nie chcą nie obchodzą mnie
Po co mam czas tracić na mówienie do ściany
Ściana i tak zawsze swoje wie

https://www.youtube.com/watch?v=Hbq5UyaM8sk
 
 
Henryk 

Pomógł: 453 razy
Dołączył: 10 Lis 2008
Posty: 10237
Wysłany: 2018-05-24, 06:11   

Rz 13:10 bt5 "Miłość nie wyrządza zła bliźniemu. Przeto miłość jest doskonałym wypełnieniem Prawa."
efroni napisał/a:
Ten doskonały sposób, na wypełnienie Prawa (Tory Bożej) jest dany wszystkim ; i obrzezanym i nieobrzezanym .

Tora dana była wyłącznie obrzezanym!
Jeśli ktoś twierdzi inaczej- należy go o tym pouczyć. :lol:
Aby wypełnić Zakon, czyli Prawo Mojżesza potrzebna jest także miłość.
Miłość do Boga i bliźniego. Ona zdecydowanie pomaga.
Jednak sama miłość, bez skrupulatnego przestrzegania przepisów Prawa nic nie da.
Ga 3:10 eib "Na wszystkich bowiem, którzy polegają na uczynkach Prawa, ciąży przekleństwo, gdyż jest napisane: Przeklęty każdy, kto nie trwa we wszystkim, co zostało nakazane w zwoju Prawa."
Zbawienia nie osiąga się także samą miłością!
Cytat:
Sam więc widzisz, że droga Tory to droga wiary.

Ani trochę tego nie widzę.
Prawo, czyli Zakon wymagał posłuszeństwa.
Ga 3:12-13 br " Tymczasem Prawo nie opiera się na wierze, skoro [jest w nim powiedziane, że] kto wypełnia przepisy, dzięki nim żyć będzie. (13) Lecz Chrystus wyzwolił nas z tego przekleństwa Prawa, sam stając się dla naszego dobra przekleństwem, zgodnie z tym, co napisane: Przeklęty każdy, kto zawisł na drzewie."
Zawierał w sobie nakazy, zakazy, pouczenia, a nawet wskazówki- jak sam piszesz...
Czy Zakon dał komuś zbawienie? :aaa:

Dlatego też Syn Boży dał ludzkości inny sposób na zbawienie- Możliwy do osiągnięcia.
Tym sposobem jest nieobłudna i szczera wiara.
Reszta- to już łaska Boża.
Jest to niezależne od uczynków Prawa nadanego Mojżeszowi.
Ef 2:8 bgn "Gdyż jesteście zbawieni łaską z powodu wiary; i to nie z was, Boga to dar;"
Dlaczego wiara posiada taką moc?
Nie widzę innego powodu jak ten, że ona wymusza odpowiednie uczynki.
Hbr 11:6 bp "Bez wiary więc nie można podobać się Bogu, bowiem kto zbliża się do Boga, musi wierzyć, że On istnieje i że wynagradza tych, którzy Go szukają."


Booris pisze nową ewangelię:

Cytat:
Od siebie dodam,ze do tego wcale nie trzeba byc czlowiekiem wierzacym...wystarczy byc czlowiekiem.

Aby osiągnąć życie wieczne, w które i tak nie wierzysz- nie wystarcza! :-(
 
 
efroni 

Pomógł: 278 razy
Wiek: 66
Dołączył: 11 Kwi 2013
Posty: 2288
Wysłany: 2018-05-24, 08:01   

Henryk napisał/a:
Tora dana była wyłącznie obrzezanym!
Jeśli ktoś twierdzi inaczej- należy go o tym pouczyć. :lol:


Tora Boża (pouczenie , wskazówka , nauka , prawo od Boga ) było proponowane wszystkim narodom
Ale Narody chciały Ją przyjąć na swoich warunkach , mówiąc ; usłyszymy (to) wykonamy , jedynie dzieci Jakuba ( Izrael)
odpowiedział ; wykonamy (zanim) usłyszymy .

I właśnie w tym powiedzeniu zawarta jest wiara . Tora jeszcze nie została ogłoszona ,jeszcze nie została dana a oni odpowiedzieli ; wykonamy .
W ten sposób (z góry) uznali Boga za dobrego , godnego wiary , który możne udzielić tylko dobrych rad .
Inne narody mówiły; najpierw powiedz co masz do zaproponowania a potem zobaczy czy warto wchodzić z Tobą w przymierze , w układ :-D
Pragmatyczne były te Narody ... i są nadal (coś za coś , nic za darmo , zbawienie za ofiarę , niech Inny się poświęci za nas ) :lol:

,,,,,,,,,,,,,,

Wystarczy być Człowiekiem przez duże "C" .
Nawet ten który nie wieży w istnienie Stwórcy trwa w wierze. Nie mając dowodów na nieistnienie Stwórcy trwa w ślepej , głuchej , upartej wierze ,że Boga nie ma .
Wierzy w to ślepo , uparcie, wbrew rozumowi , wbrew logice , wbrew wszystkim znakom na niebie i na ziemi wskazującym na istnienie Stwórcy - rozumnego Kreatora .
Jak widać tacy fanatycy są i po jednej i po drugiej stronie wiary :lol:
_________________
...ten lud zbliża się do mnie swoimi ustami i czci mnie swoimi wargami, a jego serce jest daleko ode mnie, tak że ich bojaźń przede mną jest wyuczonym przepisem ludzkim...

Nie wierz w ani jedno moje słowo ale sam(a) badaj , sprawdzaj , doświadczaj czy się rzeczy
aby tak mają
Ostatnio zmieniony przez efroni 2018-05-24, 09:29, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
efroni 

Pomógł: 278 razy
Wiek: 66
Dołączył: 11 Kwi 2013
Posty: 2288
Wysłany: 2018-05-24, 09:12   

Cytat:
Nauka jest niekiedy sporem. Einstein spierał się z Bohrem co do fizyki kwantowej


Jest to spor "w imieniu Nauki" . Taki spór jest sporem konstruktywnym . Nie tworzy trwałych podziałów .
Sprawia, że Nauka się rozwija , wchodzi na coraz to wyższy poziomy poznania .

Podobnie spór Hilela i Szamaja . To spor "na chwałę Niebios" (leszem Szamajim), spor konstruktywny , który sprawił że nauki biblijne weszły na wyższy poziom .

Dzisiaj nauka Hilela ("Nie czyń bliźniemu twemu, co tobie niemiłe" ) jest powszechną wykładnią Tory w judaizmie .
Mało tego , coraz częściej słychać u nich echo nauki Mesjasza ; Kochaj bliźniego swego jak siebie samego .
A Mesjasz uczył : Miłujcie nieprzyjaciół waszych . W końcu oni (Żydzi) i do tego dojdą i powiedzą ;
Miłujcie każdego człowieka ( nawet nieprzyjaciół waszych) , tak jak miłujecie swoich bliźnich - ot i cała Tora , reszta jest komentarzem tego .
A gdy to się stanie to opadnie zasłona z ich oczu i zobaczą kogo przebodli ... i to będzie koniec czasu dla nieobrzezanych .

Jak jest w chrześcijaństwie ? Tu są prowadzone spory "w imieniu JA ", "na chwałę JA" . Tu JA ma zawsze rację .
A normalne argumenty w takich sporach to drwina , kpina , szyderstwo z innowierców tzn. z inaczej wierzących.
Takie argumenty tworzą rowy nie do zasypania . Tu każdy okopuje się w swojej twierdzy a nauka biblijna stoi w miejscu (kto nie idzie z duchem czasu , ten się cofa)
Czy jest jakaś szansa na to że nauka Mesjasza (kochajcie nieprzyjaciół waszych)
stanie się powszechną normą w chrześcijaństwie ???
_________________
...ten lud zbliża się do mnie swoimi ustami i czci mnie swoimi wargami, a jego serce jest daleko ode mnie, tak że ich bojaźń przede mną jest wyuczonym przepisem ludzkim...

Nie wierz w ani jedno moje słowo ale sam(a) badaj , sprawdzaj , doświadczaj czy się rzeczy
aby tak mają
 
 
Luba 

Pomogła: 87 razy
Dołączyła: 18 Mar 2017
Posty: 1307
Wysłany: 2018-05-24, 13:04   

efroni napisał/a:

Czy jest jakaś szansa na to że nauka Mesjasza (kochajcie nieprzyjaciół waszych)
stanie się powszechną normą w chrześcijaństwie ???



Wg mnie nie ma takiej szansy, poniewaz chrzescijanstwo nie opiera sie na nauce Mesjasza, lecz na naukce żądnego wladzy i kasy czlowieka.

W Krk jest to widoczne golym okiem a u protestantow zakamuflowane.

Ekumenia to blef.

Katolicy chca ekumenii z oczywistych wzgledow, wiekszosc kosciolow protestanckich daje sie nabrac na "milosc do braci odlączonych".

Wypowiedzi dostojnikow katolickich o religii panstwowej i o karze smierci dla innowiercow nie robia ani na katolikach ani na protestantach zadnego wrazenia.

Normalka.

Zwyczajnie debatuja sobie o swoich pomyslach i motają swoich parafian i zborowiczow twierdzac, ze to na rzecz zycia wiecznego, ktorego innowiercy mogliby ich pozbawic...a wiec nalezy takich karac smiercia :aaa:

Nawet nie dopuszcza swojego Boga w Trojcy Jedynego do wymierzenia sprawiedliwosci po smierci.

Ot, normy chrzescijanskie.... :evil:




Ponizej cytuje fragment wypowiedzi dostojnego chrzescijanina-katolika, ktora pojawila sie w debacie katolicko-protestanckiej na forum protestanckim.



Konsekwentny protestant (ale i katolik) ma więc tylko dwa wybory:
1) przyjąć wolność religijną rozumianą jako prawo do swobodnego propagowania jakiejkolwiek religii (podkreślam, że nie mam tu na myśli prywatnych wierzeń, bo religii nie można nikomu narzucić). Wtedy trzeba jednak potępić zarówno palenie na stosie protestantów przez Kościół Katolicki, jak i prześladowania katolików przez protestantów w Anglii, Szkocji i Irlandii. Wtedy możemy się co najwyżej licytować kto popełnił więcej zbrodni, co nie wpływa na prawdziwość lub fałszywość głoszonych doktryn.
2) odrzucić wolność religijną w powyższej definicji, i przyznać, że w związku z tym, że herezje i fałszywe religie nie mają żadnych praw, autorytet państwa i prawdziwej religii ma prawo je zwalczać. Pogląd ten jest reprezentowany zarówno w nauczaniu katolickim, jak i protestanckim - papież bł. Pius IX potępił wolność religijną, a Westminsterskie Wyznanie Wiary naucza, że władza cywilna powinna zwalczać herezje i bluźnierstwa w sferze publicznej. Jeśli więc protestantyzm jest prawdziwy, publiczni głosiciele katolicyzmu mogą być karani, jeśli zaś autorytet Kościoła Katolickiego jest prawdziwy, to palenie najbardziej zagorzałych i notorycznych głosicieli protestanckich błędów na stosie było sprawiedliwą karą za propagowanie fałszywej religii (nie twierdzę, że nie było na tym polu nadużyć i niesprawiedliwych działań - ale to już nie kwestia doktryny).

(...)
Co do mnie, nigdy nie ukrywałem na tym forum, że jestem zwolennikiem opcji 2. - jest ona zgodna z nauczaniem Kościoła, ale i zdrowym rozsądkiem. Herezja jest najcięższym z grzechów, bo uderza w sam majestat Boga i Jego Objawienie, poza tym naraża ludzi na wieczne potępienie, jej publiczne propagowanie powinno więc być - jeśli wszystkie inne środki zawiodą - karane, ze śmiercią włącznie. Dlatego też Kościół Katolicki, jako autorytet reprezentujący jedyną prawdziwą religię, ma prawo i obowiązek zwalczać protestantyzm i inne religie w przestrzeni publicznej (oczywiście nie dotyczy to sfery prywatnej, nie można bowiem nikogo przymusić do przyjęcia wiary), ze środkami przymusu i penalizacją przez państwo głoszenia protestantyzmu włącznie. Jeśli ktoś uważa, że to protestantyzm jest prawdziwy i to on powinien być chroniony prawnie, to debatę musimy przenieść na grunt doktrynalny i tam ustalić, czyja religia jest prawdziwa, i to właśnie czynię, m.in. debatując z Dragonarem na temat doktryny a nie tego, kto bardziej moralnie prowadził się w historii.




http://forum.protestanci....=16844&start=75




Efroni, herezja to najciezszy grzech jaki udalo sie chrzescijanom wymyslic.


"Chrzescijanski"wniosek nasuwa sie sam:

Kto nie jest z nami, jest przeciwko nam , a wiec zasluguje na smierc.
 
 
booris

Wyznanie: Dub & Motocykl
Pomógł: 180 razy
Dołączył: 17 Kwi 2015
Posty: 3027
Skąd: Amsterdam,Londyn,Barcelona
Wysłany: 2018-05-24, 23:21   

Henryk napisał/a:
Booris pisze nową ewangelię:
Cytat:
Od siebie dodam,ze do tego wcale nie trzeba byc czlowiekiem wierzacym...wystarczy byc czlowiekiem.

Dziekuje Henryku,ze to co napisalem uznales za dobra nowine.
Henryk napisał/a:
Aby osiągnąć życie wieczne, w które i tak nie wierzysz- nie wystarcza!

Zacznij od bycia czlowiekiem...potem moze Ci sie uda zostac czlowiekiem wierzacym...
_________________
Mówię tylko do tych którzy chcą mnie słuchać
Ci którzy nie chcą nie obchodzą mnie
Po co mam czas tracić na mówienie do ściany
Ściana i tak zawsze swoje wie

https://www.youtube.com/watch?v=Hbq5UyaM8sk
 
 
Henryk 

Pomógł: 453 razy
Dołączył: 10 Lis 2008
Posty: 10237
Wysłany: 2018-05-25, 06:21   

Henryk napisał/a:
Aby osiągnąć życie wieczne, w które i tak nie wierzysz- nie wystarcza! :-(

Muszę coś sprostować...
Aby zasłużyć na życie wieczne w tym życiu- nie wystarczy być „dobrym człowiekiem”.
(Nie znam takiego, któryby uważał się za złego człowieka...)
Ten zaszczyt (przejścia ze śmierci do życia) zarezerwowany jest jedynie dla powołanych, wybranych i wiernych Prawu Bożemu aż do śmierci.
Oraz: "A bez wiary nie można się podobać; gdyż kto się zwraca do Boga musi uwierzyć, że On istnieje oraz że wynagradza tych, którzy Go szukają." Hbr 11:6 bgn
Nie mniej, na mocy Okupu złożonego przez Jezusa w ręce Ojca, każdy człowiek ma zagwarantowane zmartwychwstanie na próbę życia lub wiecznej śmierci.
Booris radzi:
Cytat:
Zacznij od bycia czlowiekiem...potem moze Ci sie uda zostac czlowiekiem wierzacym...

Dziękuję za dobre rady- nigdy ich za dużo.
-----------
Efroni pisze:
Cytat:
Tora Boża (pouczenie , wskazówka , nauka , prawo od Boga ) było proponowane [b]wszystkim narodom

Fantazjujesz. :-D
Tora, czyli pięcioksiąg Mojżesza, nie była nikomu „proponowana”- została spisana według tradycji Żydowskiej i Chrześcijańskiej przez Mojżesza.
Cytat:
Ale Narody chciały Ją przyjąć na swoich warunkach , mówiąc ; usłyszymy (to) wykonamy , jedynie dzieci Jakuba ( Izrael) odpowiedział ; wykonamy (zanim) usłyszymy .

Podajesz niczym niepotwierdzone własne urojenia.
Żadnemu innemu narodowi nie objawił się Pan, i żadnemu innemu narodowi nie proponował Przymierza.
Am 3:1-2 bw " Słuchajcie tego słowa, które wypowiedział Pan o was, synowie Izraela, o całym pokoleniu, które wyprowadziłem z ziemi egipskiej: (2) Tylko o was zatroszczyłem się spośród wszystkich pokoleń ziemi, dlatego was będę karał za wszystkie wasze winy."
Wj 6:7 bt5 " I wezmę sobie was za mój lud, i będę wam Bogiem, i przekonacie się, że Ja, Pan, Bóg wasz, uwolniłem was spod jarzma egipskiego."
Cytat:
I właśnie w tym powiedzeniu zawarta jest wiara . Tora jeszcze nie została ogłoszona ,jeszcze nie została dana a oni odpowiedzieli ; wykonamy .

Fałszujesz Słowo Boże. Ono podaje nam zupełnie inne fakty.
Mojżesz ogłosił ludowi cały Dekalog, po czym zakończył mowę słowami:
Pwt 5:22 bw " Słowa te wypowiedział Pan na górze donośnym głosem do całego waszego zgromadzenia spośród ognia, chmury i mgły, a nic nie dodał. Spisał zaś je na dwu kamiennych tablicach, które mi dał."
Przymierze, jest umową na którą zgadzają się obie strony, po uprzednim zapoznaniu się z warunkami.
Wj 34:27 bw "I rzekł Pan do Mojżesza: Spisz sobie te słowa, gdyż na podstawie tych słów zawarłem przymierze z tobą i z Izraelem."

Cytat:
Inne narody mówiły; najpierw powiedz co masz do zaproponowania a potem zobaczy czy warto wchodzić z Tobą w przymierze , w układ

- Napisał nam „poprawiacz” Słowa Bożego, bo w oryginale tego nie znajdziemy... :-(
 
 
efroni 

Pomógł: 278 razy
Wiek: 66
Dołączył: 11 Kwi 2013
Posty: 2288
Wysłany: 2018-05-25, 10:58   

Charles Taze Russell w środowisku badackim znany jako pastor Russell – amerykański kaznodzieja i reformator religijny, twórca ruchu Badaczy Pisma Świętego .
Fantasta :-D ...i fanatyk religijny , którego interpretacje biblijne zafałszowują treść i istotę Tory Bożej (czytaj ; pouczeń , wskazówek , nauk , prawa ),
który niczym nie potwierdzone własne urojenia podaje za PRAWDĘ objawioną .
"Poprawiacz" Słowa Bożego któremu /w nauki którego/, Ty bezmyślnie i bezkrytycznie wierzysz .

Ja trzymam się nauk judaizmu i nie przyjmuję tychże nauk bezkrytycznie, ale mówię ; sprawdzam .

Nie znam j. hebrajskiego więc biblijnie nie mam co sprawdzać , w tym im wierzę .
Przyroda jest Torą Bożą (pouczeniem , nauką , wskazówka , prawem) o czym pisał Paweł .
Nauka (naukowcy) co i róż odkrywa niepojętą , zdumiewającą mądrość Bożą
a dedukcja (logika ) to jedna z naukowych metod poznawczych .

Jeżeli więc tych trzech "świadków" (przyroda , nauka , logika ) potwierdza nauki judaizmu to dlaczego miałbym ich nie przyjąć ?
Dlatego bardziej wierzę naukom judaizmu niż naukom Augustyna z Hippony , Charlesa Taze Russella , Ellen Gould White , Williama Marrion Branhama ,Williama Millera ,czy Martina Luthera .
Wszyscy oni są ludźmi kierowanymi przez własne JA (po łac. EGO).

,,,,,,,,,,,,,,,,,,

ŚWIĘTO SZAWUOT, NIE TYLKO HISTORIA

Otrzymanie Tory to nie program historycznego kanału TV. To reality show. Ma miejsce teraz, dzisiaj. „Każdego dnia będą w Twoich oczach jak nowi” - mówią nasi mędrcy. Otrzymanie Tory odnawia się każdego dnia, i nie jest ono zależne od miejsca czy czasu. Nie dotyczą go granice geograficzne, społeczny czy ekonomiczny status. Opis otrzymania Tory autorstwa Hazal ujawnia nowy, fascynujący wgląd w uczestników tego wydarzenia, jego treść a w szczególności jego znaczenie i konsekwencje dla przyszłych pokoleń na świecie.

Techniczne szczegóły pokryte są w mgle, osłonięte ciężką chmurą wyłonioną znad góry, i nie jest tak bez powodu. Data Dnia Niepodległości narodu żydowskiego pozostaje nieznana. Każde dziecko wie, kiedy powstał jego kraj. Wszystkie amerykańskie lub francuskie nastolatki znają datę dnia niepodległości swych państw. Nikt nie wie jednak, kiedy Tora została dana Izraelowi.

Dokładna data owego wydarzenia, mającego miejsce na Górze Synaj nie jest wspomniana w Torze.”W trzecim miesiącu wyszedł lud Izraela z ziemi Egiptu, w tym dniu przybył na pustynię Synaj”. Co, jednakże, oznacza „ten dzień”? Kilkaset lat później, nasi mędrcy wciąż byli podzieleni w swych opiniach, czy może był to szósty Siwan czy siódmy (Szabat 72) Geograficzna lokalizacja Góry Synaj nie jest znana aż do dziś. Uczymy się w ten sposób, że nie zależy Ona od miejsca czy czasu. Zawsze i wszędzie Tora jest piękna, aktualna i znacząca.

Jak Tora trafiła do ludu Izraela? Kiedy mistrzowski plan (= Tora) został upubliczniony, pierwsze narody zaczęły składać do Niej zastrzeżenia. „Na początku udał się Święty, niech będzie błogosławiony, do Ludu Esawa. Powiedział do nich: Chcecie otrzymać Torę? Zapytali Go: Co jest w niej napisane? Odpowiedział im: Nie zabijaj. Powiedzieli: „Panie Wszechświata, wszyscyśmy zrodzeni z mordercy, i nasz ojciec nie pozostawił nam innego dziedzictwa niż miecz. Nie możemy zaakceptować Tory.”

Podobne zastrzeżenia w stosunku do Tory przedstawiły ludy Amonu, Moabu i Iszmaela. Wygrał Izrael, i nie tylko dlatego że przyjął Torę z miłością i bojaźnią ale od siebie dodał i na głos ogłosił: „Naase we niszma” – Wykonamy ją i usłyszymy.

Z jednej strony, wydarzenie to wydaje się przypominać muzyczne przedstawienie- głośne, wręcz ogłuszające, z użyciem środków pirotechnicznych, mocnym oświetleniem, fajerwerkami - ciężkimi chmurami i głosem szofaru. Z drugiej jednak strony, powietrze przecina cisza. Powiedział Rabin Abahu w imieniu Rabina Johanana: Kiedy Święty, niech będzie błogosławiony, dawał Torę, żadne ptaki nie ćwierkały, żaden byk nie ryczał, kurczaki nie dziobały, rzeki nie płynęły, morze uciszyło fale, ludzie zamilknęli, Świat zamarł w ciszy i dał się wtedy słyszeć głos: „Ja jestem Haszem, Twój Bóg” (Szemot Raba 39)

Złożoność tego obrazu przekazuje nam bardzo ważną wiadomość: Tora Izraela nie ma tylko „jednego głosu”. Tora jest wieloma głosami. Wszystkie one są słyszalne. Jest miejsce na błyskawice, genialne innowacje, naukowe wyjaśnienia interpretacji. Wszystkie je należy jednak czasami zawiesić i wsłuchać się w czysty głos. Głos ciszy, który odnawia się każdego dnia.

Kto brał udział w owym wzniosłym, przeraźliwym wydarzeniu? Wszyscy byliśmy tam obecni, zgromadzeni jak do wspólnej fotografii. Żaden z nas nie jest uprzywilejowany względem Tory, otrzymaliśmy ją bowiem jako społeczność. Tora nie należy do nikogo. Ani do żadnej szczególnej grupy lub klasy społecznej, ludzi w kipach czy też podeszłych wiekiem. Faraon przekonany był, że Tora należy do pewnej elitarnej grupy. „Idźcie i służcie Haszem, Bogu waszemu” – przekazuje Mojżeszowi. „Którzyż to są, co iść mają ?” Mojżesz, w przeciwieństwie do Faraona postrzega święto otrzymania Tory jako święto należące do całego narodu. „Z małoletnimi naszymi i starcami naszymi pójdziem, z synami naszymi i córkami naszymi, trzodami i bydłem pójdziemy; gdyż święto przed Haszem obchodzimy”.

Otrzymanie Tory nie jest tylko naszym przywilejem, lub okazją do przyjemnych wspomnień. To żywe dziedzictwo. Nie historyczne wydarzenie ale doświadczenie, wymagające od nas wszystkich ciągłego uczenia się i nauczania, trzymania się zobowiązań i działania.
Czy sprostamy wyzwaniu?

”Pokój tobie, pokój twemu domu i pokój wszystkiemu, co twoje”
Wszystkiego dobrego, Rabin Elijahu Birnbaum

,,,,,,,,,,,,,,,,

Czyją Torę (pouczenie , wskazówkę , naukę , prawo) przyjmujesz ?
_________________
...ten lud zbliża się do mnie swoimi ustami i czci mnie swoimi wargami, a jego serce jest daleko ode mnie, tak że ich bojaźń przede mną jest wyuczonym przepisem ludzkim...

Nie wierz w ani jedno moje słowo ale sam(a) badaj , sprawdzaj , doświadczaj czy się rzeczy
aby tak mają
 
 
Henryk 

Pomógł: 453 razy
Dołączył: 10 Lis 2008
Posty: 10237
Wysłany: 2018-05-25, 11:53   

efroni napisał/a:
Charles Taze Russell w środowisku badackim znany...

No dobrze już, dobrze... :-D :-P
Noszę inne nazwisko.
A dla odmiany ustosunkujesz się do tego, co zarzucam Tobie wraz z dowodami ze Słowa Bożego?

Aż trudno napisać: przepraszam, pomyliłem się? :aaa:
 
 
efroni 

Pomógł: 278 razy
Wiek: 66
Dołączył: 11 Kwi 2013
Posty: 2288
Wysłany: 2018-05-26, 10:52   

Henryk napisał/a:
efroni napisał/a:
Charles Taze Russell w środowisku badackim znany...

No dobrze już, dobrze... :-D :-P
Noszę inne nazwisko.
A dla odmiany ustosunkujesz się do tego, co zarzucam Tobie wraz z dowodami ze Słowa Bożego?

Aż trudno napisać: przepraszam, pomyliłem się? :aaa:


W jakim oryginale ? Waszym ? I do czego mam się odnieść ??

Cytat:
Fantazjujesz. :-D


Cytat:
Podajesz niczym niepotwierdzone własne urojenia.


Cytat:
Fałszujesz Słowo Boże.


Cytat:
„poprawiacz” Słowa Bożego


Do tego mam się odnieść ?
Za to mam przepraszać ? :aaa:
Niejednokrotnie pisałem o tym jak traktujesz inaczej wierzących .
Mam kolejny raz to samo pisać ?

Jeżeli chodzi o nadanie Tory to przeczytaj Ks. Wyjścia od rozdz. 19 do 24 (włącznie) a zrozumiesz że najpierw powiedzieli ;
usłyszymy wykonamy mówiąc ;Spełnimy wszystkie słowa i będziemy posłuszni wszystkiemu, co nakazał WIEKUISTY
( i to dwukrotnie ) zanim jeszcze Tora została dana .
Oni nie chcieli by Bóg bezpośrednio przemawiał do nich , oni chcieli by przemawiał do nich przez pośrednika .
Jak chcieli tak się stało . Przez pośrednika dał im Swoją Torę tzn. Swoje (Boże) pouczenia , wskazówki , naukę , prawo
Tora to nie tylko pięć zwoi napisane przez Mojżesza . Tora to o wiele szersze pojęcie .

Jest coś takiego jak tradycja ustna zwana też Torą ustną .
Z czasem Tora ustna została spisana i dziś funkcjonuje jako Miszna i Talmud i stanowi uzupełnienie Tory pisanej.
Składa się z dodatków i komentarzy (midraszy), przepisów prawnych (halachy) oraz przypowieści i legend objaśniających (Haggady).
Tora ustna zawiera całą żydowską tradycję religijną i jest nierozłączna z Torą pisaną.
I właśnie tam jest mowa o tym, że Narody chciały przyjąć Torę , ale na swoich warunkach .

Aż (tak) trudno napisać: przepraszam, pomyliłem się? :aaa:

Edit:

Wykonamy ją i usłyszymy. Te słowa wskazują na coś więcej niż tylko wiarę , zaufanie .
One mówią nam, że jeżeli wykonamy wszystkie zalecenia Boże ( Jego Torę) to wtedy usłyszymy Jego Głos ,
wtedy bezpośrednio , bez pośredników , przemawiać będzie do nas .
_________________
...ten lud zbliża się do mnie swoimi ustami i czci mnie swoimi wargami, a jego serce jest daleko ode mnie, tak że ich bojaźń przede mną jest wyuczonym przepisem ludzkim...

Nie wierz w ani jedno moje słowo ale sam(a) badaj , sprawdzaj , doświadczaj czy się rzeczy
aby tak mają
 
 
Henryk 

Pomógł: 453 razy
Dołączył: 10 Lis 2008
Posty: 10237
Wysłany: 2018-05-26, 19:17   

efroni napisał/a:
Jeżeli chodzi o nadanie Tory to przeczytaj Ks. Wyjścia od rozdz. 19 do 24 (włącznie) a zrozumiesz że najpierw powiedzieli ;
usłyszymy wykonamy mówiąc ;Spełnimy wszystkie słowa i będziemy posłuszni wszystkiemu, co nakazał WIEKUISTY
( i to dwukrotnie ) zanim jeszcze Tora została dana .

Jakoś nie mogę zrozumieć... Może mam inne Biblie... :aaa:
Na mój gust, wpierw zapoznali się z warunkami, potem powiedzieli „wykonamy wszystko”.

Wj 19:7-8 bw " I przyszedł Mojżesz, i zwołał starszych ludu, i przedstawił im te wszystkie słowa, które Pan mu nakazał. (8) Wtedy cały lud odpowiedział razem, mówiąc: Uczynimy wszystko, co Pan rozkazał. A Mojżesz powtórzył Panu słowa ludu."
Wj 24:2-3 bw "A niech tylko sam Mojżesz zbliży się do Pana, natomiast oni niech się nie zbliżają, a lud niech nie wstępuje z nim. (3) Przyszedł więc Mojżesz i obwieścił ludowi wszystkie słowa Pana i wszystkie prawa, lud zaś jednogłośnie odpowiedział, mówiąc: Wszystkie słowa, które wypowiedział Pan, wypełnimy."
Wj 24:7 bw " Następnie wziął Księgę Przymierza i głośno przeczytał ludowi, ten zaś rzekł: Wszystko, co powiedział Pan, uczynimy i będziemy posłuszni."
Cytat:
Oni nie chcieli by Bóg bezpośrednio przemawiał do nich , oni chcieli by przemawiał do nich przez pośrednika .

Nie chcieli powiadasz...
Znowu widzę u siebie coś innego:
Wj 19:12 bw " I zakreślisz ludowi granicę dokoła, mówiąc: Strzeżcie się wstępować na górę albo dotykać się jej podnóża. Każdy bowiem, kto się dotknie góry, zginie."
Wj 19:23 bw " I rzekł Mojżesz do Pana: Lud nie może wyjść na górę Synaj, gdyż Ty przestrzegłeś nas, mówiąc: Zakreśl granicę dokoła góry i miej ją za świętą."

Cytat:
Tora ustna zawiera całą żydowską tradycję religijną i jest nierozłączna z Torą pisaną.
I właśnie tam jest mowa o tym, że Narody chciały przyjąć Torę , ale na swoich warunkach .

Targowali się z Bogiem?
Ciekawym, jaki ich pośrednik negocjował ze Stwórcą? :xhehe:
Tradycja coś podaje?
-------------

To tak samo jak katolicka Tradycja.
Zawiera samiuśką prawdę. ;-)
Została ona „uświęcona” poprzez wielowiekowe powtarzanie pogańskich obrządków.
W zasadzie cała tradycja w katolicyzmie ma korzenie pogańskie.
Co istotne tradycja jest ważniejsza niż Słowo Pisane.
Dlaczegóż miałoby być inaczej w judaizmie?
 
 
efroni 

Pomógł: 278 razy
Wiek: 66
Dołączył: 11 Kwi 2013
Posty: 2288
Wysłany: 2018-05-26, 21:12   

Henryk napisał/a:
Jakoś nie mogę zrozumieć... Może mam inne Biblie... :aaa:


To całkiem możliwe .

Wyruszyli z Refidim, przybyli na puszczę Synai i rozłożyli się obozem na puszczy; zatem Israel obozował naprzeciwko góry .
A Mojżesz wstąpił do Boga. I WIEKUISTY zawołał do niego z góry, mówiąc: Tak powiesz domowi Jakóba i oznajmisz synom Israela:
Widzieliście, co uczyniłem Micrejczykom; jak uniosłem was na orlich skrzydłach i przyprowadziłem was do Siebie.
A teraz - jeśli usłuchacie Mojego głosu i będziecie przestrzegać Mojego przymierza - wtedy staniecie się Moim skarbem ,
cennym przedmiotem, klejnotem chowanym pod kluczem, wybranym z pomiędzy wszystkich ludów; choć Moja jest cała ziemia.
A wy będziecie dla Mnie państwem kapłanów oraz świętym narodem. To są słowa, które powiesz synom Israela.

Więc Mojżesz przyszedł, zwołał starszych ludu i przedstawił im wszystkie te słowa, które polecił mu WIEKUISTY.
A cały lud razem odpowiedział, mówiąc: Uczynimy wszystko, co powiedział WIEKUISTY.
(2 Mojż. 19;2-8)

Dopiero potem Mojżesz przekazał im wszystkie słowa WIEKUISTEGO, i wszystkie sądy jak i Jego Torę .

Henryk napisał/a:
Nie chcieli (by Bóg bezpośrednio mówił do nich ) powiadasz...
Znowu widzę u siebie coś innego:


A cały lud widział gromy, płomienie, dymiącą się górę oraz słyszał głos trąby; lud to widział i struchlały, cofnął się oraz stanął z daleka.
Powiedzieli też do Mojżesza: Ty mów z nami, a będziemy słuchali; niech Bóg do nas nie przemawia, abyśmy nie pomarli.
(2Mojż.20;18-19)

Ty podejdź oraz wysłuchaj wszystkiego, co ci powie WIEKUISTY, nasz Bóg, abyśmy to usłyszeli i spełnili.
A WIEKUISTY usłyszał głos waszych słów, gdy ze mną mówiliście, i WIEKUISTY do mnie powiedział:
Słyszałem głos słów tego ludu, które do ciebie mówili - i dobre jest to wszystko, co powiedzieli.
Oby także ich serce takim pozostało; by się Mnie obawiali i przestrzegali wszystkich Moich przykazań po wszystkie dni; aby im oraz ich synom było dobrze na wieki
Idź i im powiedz: Wróćcie do waszych namiotów.
Zaś ty zostań tu przy Mnie, a powiem ci wszystkie przykazania, zasady prawne i wyroki,
których ich będziesz nauczał, by je spełniali na ziemi, którą im oddaję w posiadanie.

(5Mojż. 5;24-29)

Z pośród ciebie, z twoich braci, proroka jak mnie ustanowi ci WIEKUISTY, twój Bóg; jego słuchajcie.
Bo przy Chorebie, w dzień zgromadzenia żądałeś od WIEKUISTEGO, twojego Boga, mówiąc:
Niech więcej nie usłyszę głosu WIEKUISTEGO, mojego Boga, oraz niech nie zobaczę więcej tego wielkiego ognia, abym nie umarł.

Wtedy WIEKUISTY do mnie powiedział: Pięknym jest to, co powiedzieli.

Ustanowię im, spośród ich braci, proroka , rzecznika , mówcę, podobnego do ciebie i włożę Moje słowa w jego usta, więc będzie im mówił wszystko, cokolwiek mu rozkażę.
(5Mojż. 18 ;15-19)
_________________
...ten lud zbliża się do mnie swoimi ustami i czci mnie swoimi wargami, a jego serce jest daleko ode mnie, tak że ich bojaźń przede mną jest wyuczonym przepisem ludzkim...

Nie wierz w ani jedno moje słowo ale sam(a) badaj , sprawdzaj , doświadczaj czy się rzeczy
aby tak mają
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Strona wygenerowana w 0,11 sekundy. Zapytań do SQL: 12