Forum biblijne Strona Główna Forum biblijne
FORUM ZOSTAŁO PRZENIESIONE. ZAPRASZAMY www.biblia.webd.pl

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Bibliny chrzest ...
Autor Wiadomość
wuka 

Pomogła: 255 razy
Wiek: 69
Dołączyła: 25 Cze 2016
Posty: 4079
Wysłany: 2019-06-02, 19:13   

Yarpen Zirgin napisał/a:
wuka napisał/a:
Oj, YZ, jesteś w błędzie.

Tak? To ja poproszę o zacytowanie fragmentów Pisma Świętego, w których zapisano, że chrztu wolno udzielić tylko tym, którzy uwierzyli. To, co zacytowano do tej pory, takiego nakazu nie zawiera.

wuka napisał/a:
Już "pomijając", że Biblia jednoznacznie naucza:wiara i chrzest, to przecież i w KrK w imieniu niemowlęcia WIARĘ MUSZĄ WYZNAĆ rodzice chrzestni.

Błąd. Nie ma czegoś takiego w Kościele katolickim, że ktoś wyznaje wiarę "w imieniu niemowlęcia" (już pomijam fakt, że fragment o chrzestnych to totalny odjazd).

Manipulujesz wypowiedziami. Po co ci tekst z "TYLKO TYM"?
Czy nie wystarczą te cytacy, że :wiara i chrzest'? Do tego: "sprawiedliwy z wiary żyć będzie" i to w sensie, że życiem wiecznym.
Co do drugiej sprawy, zaznaczyłam, że nie wiem, jak jest obecnie. Ja mówię o czasas, gdy sama miałam być chrzestną dla mojej siostrzenicy, a miałam 15 lat. Były małe problemy, ale nieważne. Poza tym wymagane było (np.przy chrzcie moich dzieci, czyli 44 i 31 lat temu), że chrzestni musieli zaswiadczenia z swoich parafii przynosić.
Ale skoro cię to nie przekonuje, to spoko. Ja już ani chrzcić nikogo nie będę, ani trzymać do chrztu, więc "szafa gra".
 
 
Yarpen Zirgin 
Katolik


Wyznanie: Kościół katolicki
Pomógł: 16 razy
Wiek: 46
Dołączył: 22 Maj 2006
Posty: 15743
Wysłany: 2019-06-02, 19:23   

wuka napisał/a:
Yarpen Zirgin napisał/a:
wuka napisał/a:
Oj, YZ, jesteś w błędzie.

Tak? To ja poproszę o zacytowanie fragmentów Pisma Świętego, w których zapisano, że chrztu wolno udzielić tylko tym, którzy uwierzyli. To, co zacytowano do tej pory, takiego nakazu nie zawiera.

wuka napisał/a:
Już "pomijając", że Biblia jednoznacznie naucza:wiara i chrzest, to przecież i w KrK w imieniu niemowlęcia WIARĘ MUSZĄ WYZNAĆ rodzice chrzestni.

Błąd. Nie ma czegoś takiego w Kościele katolickim, że ktoś wyznaje wiarę "w imieniu niemowlęcia" (już pomijam fakt, że fragment o chrzestnych to totalny odjazd).

Manipulujesz wypowiedziami. Po co ci tekst z "TYLKO TYM"?

Przeszkadza Ci to? Mogę napisać tak:

To ja poproszę o zacytowanie fragmentów Pisma Świętego, w których zapisano, że chrztu wolno udzielić tym, którzy uwierzyli. To, co zacytowano do tej pory, takiego nakazu nie zawiera.

Niczego to nie zmienia, bo takiego fragmentu Pisma Świętego zwyczajnie nie ma.

Cytat:
Czy nie wystarczą te cytacy, że :wiara i chrzest'?

Mk 16,16 dotyczy warunków zbawienia, a nie chrztu, więc nie wystarczy.

Cytat:
Do tego: "sprawiedliwy z wiary żyć będzie" i to w sensie, że życiem wiecznym.

Ten fragment nie dotyczy chrztu, więc również nie wystarczy.

Cytat:
Co do drugiej sprawy, zaznaczyłam, że nie wiem, jak jest obecnie.

Zawsze tak było.

Cytat:
Ja mówię o czasas, gdy sama miałam być chrzestną dla mojej siostrzenicy, a miałam 15 lat.

No i? Twoja pamięć jest zawodna, czego dowodzą także inne bzdury, które uparcie przypisujesz katolikom.

Cytat:
Poza tym wymagane było (np.przy chrzcie moich dzieci, czyli 44 i 31 lat temu), że chrzestni musieli zaswiadczenia z swoich parafii przynosić.

Tak samo jak dziś: Że są wierzącymi, praktykującymi katolikami. Nic się w tej kwestii nie zmieniło, ani nie zmienia to faktu, że nikt w imieniu niemowlęcia nie składa wyznania wiary. Wyznanie wiary rodziców i chrzestnych dotyczy ich samych, a nie dziecka.
_________________
Udowadnia się winę, a nie niewinność.

Aha... Nie licz na moją odpowiedź na złośliwości, szyderstwa i próby zmiany tematu.
 
 
Henryk 

Pomógł: 453 razy
Dołączył: 10 Lis 2008
Posty: 10237
Wysłany: 2019-06-02, 20:48   

Yarpen Zirgin napisał/a:
To ja poproszę o zacytowanie fragmentów Pisma Świętego, w których zapisano, że chrztu wolno udzielić tym, którzy uwierzyli.

A dla mnie zacytuj fragment mówiący o nakazie chrztu niemowląt. :xhehe:
Eh...
 
 
Yarpen Zirgin 
Katolik


Wyznanie: Kościół katolicki
Pomógł: 16 razy
Wiek: 46
Dołączył: 22 Maj 2006
Posty: 15743
Wysłany: 2019-06-02, 20:53   

Takie odwracanie kota ogonem na mnie nie działa. Skoro twierdzisz, że w Biblii istnieje nakaz/nauka, że chrztu można udzielać tylko osobom wierzącym, to Twoim obowiązkiem jest wykazać jego istnienie, a nie moim obalić. :-D
_________________
Udowadnia się winę, a nie niewinność.

Aha... Nie licz na moją odpowiedź na złośliwości, szyderstwa i próby zmiany tematu.
 
 
Jachu 
cichy,pokorny

Pomógł: 445 razy
Wiek: 93
Dołączył: 09 Lis 2008
Posty: 10693
Skąd: Śląsk
Wysłany: 2019-06-02, 20:57   

http://www.nastrazy.pl/dr...est_D_Kopak.htm
_________________
(36) Ale powiadam wam, iż z każdego słowa próżnego, które by mówili ludzie, dadzą z niego liczbę w dzień sądny; (37) Albowiem z mów twoich będziesz usprawiedliwiony, i z mów twoich będziesz osądzony. Ew. Mat.12 rozdz.
 
 
Henryk 

Pomógł: 453 razy
Dołączył: 10 Lis 2008
Posty: 10237
Wysłany: 2019-06-02, 22:22   

Chrzest niemowląt.

Kościół katolicki naucza, że istnieje siedem sakramentów, pośród których chrzest zajmuje pierwsze miejsce. Według nowego Katechizmu Kościoła Katolickiego- "chrzest jest fundamentem całego życia chrześcijańskiego, bramą życia w Duchu i bramą otwierającą dostęp do innych sakramentów. Przez chrzest zostajemy wyzwoleni od grzechu i odrodzeni jako synowie Boży, stajemy się członkami Chrystusa oraz zostajemy wszczepieni w Kościół i stajemy się uczestnikami jego posłania: Chrzest jest sakramentem odrodzenia przez wodę i w słowie".
W tym samym Katechizmie czytamy: "Gdy ktoś chciał się stać chrześcijaninem, musiał - od czasów apostolskich - przejść pewną drogę i wtajemniczenie złożone z wielu etapów... Zawsze powinna ona zawierać kilka istotnych elementów: głoszenie słowa, przyjęcie Ewangelii, które pociąga za sobą nawrócenie, wyznanie wiary, chrzest..." (str.301).
"W pierwszych wiekach Kościoła wtajemniczenie chrześcijańskie było bardzo rozbudowane i obejmowało długi okres katechumenatu oraz szereg obrzędów przygotowawczych, które wyznaczały liturgicznie drogę przygotowania katechumalnego" (str.301, 302).
Tyle katechizm.
Wobec powyższego, należy postawić pytanie: jeśli chrzest posiada tak ogromne znaczenie dla Kościoła katolickiego i był on poprzedzony tak długim przygotowaniem w pierwszych wiekach, to co się stało, że Kościół zaczął chrzcić niemowlęta?
Próbuje się za wszelką cenę uzasadnić chrzest niemowląt na podstawie zdarzenia opisanego w Dziejach Apostolskich, dowodząc, że stróż więzienia w Filipii dał się ochrzcić z całym swoim domem (16:33).
Zakłada się, że skoro "został ochrzczony on i jego domownicy", to prawdopodobnie zostały ochrzczone i jego dzieci. Tekst ten jednak nie wspomina o dzieciach. Z kontekstu natomiast wynika, że Apostoł Paweł i Sylas "głosili Słowo Boże jemu i wszystkim, którzy byli w jego domu" (w.32).
Wniosek jest oczywisty: najpierw była zwiastowana Ewangelia, a kiedy uwierzyli, zostali ochrzczeni. Apostoł Paweł stwierdza, że:”wiara jest ze słuchania, a słuchanie przez Słowo Chrystusowe" (Rzym.10:17). A zatem głoszenie słowa Bożego, wiara i chrzest zawsze szły ze sobą w parze.
Katolicki historyk, ks. dr Józef Umiński, stwierdza, że chrzest niemowląt "jako ogólny zwyczaj wszedł w użycie dopiero w III wieku" po Chr. ("Historia Kościoła" t.I str. 112). Pierwsze wzmianki na ten temat znajdujemy w Pismach Orygenesa (185-254 po Chr.): "Według panującego w Kościele zwyczaju chrzci się niemowlęta" (Selections From Commentaries and Homilies of Origen, Madras 1929, str.211). Zwyczaj ten jednak nie był znany w czasach apostolskich, a praktykę chrztu niemowląt zatwierdzono dopiero na Soborze kartagińskim w 253 r., zaś ostatecznie jako dogmat został przyjęty podczas Soboru trydenckiego w 1547 r.
Inny historyk Kościoła, August Neander napisał: "Okoliczność, że dopiero w III stuleciu uznano go (chrzest niemowląt) za tradycję apostolską, przemawia raczej przeciw jego pochodzeniu apostolskiemu" (History of the Planting and Training of the Christian Church by the Apostoles, Nowy Jork 1864, s. 162).
Z powyższych informacji wynika, że praktyka chrztu niemowląt nie tylko nie ma biblijnego uzasadnienia, ale jest oczywistym wypaczeniem nauki apostolskiej.

Jak Kościół uzasadnia chrzest niemowląt.

Głównym uzasadnieniem chrztu niemowląt jest tzw. grzech pierworodny, z którym, według nauki Kościoła katolickiego, rodzi się każdy człowiek. Twierdzi się, że grzech ten pociąga za sobą karę oddalenia od oblicza Bożego przez całą wieczność. Gdyby więc niemowlę zmarło nie ochrzczone, grozi mu wtrącenie do tzw. otchłani niemowląt, rodzaju piekiełka dla dzieci.


Ks. M. Ziółkowski w Estachologii pisze: "Papież Innocenty III mówi, że karą za grzech pierworodny jest pozbawienie oglądania Boga, karą zaś za grzech uczynkowy jest męka wiecznego piekła... Ci wszyscy więc, którzy umierają ze samym tylko grzechem pierworodnym, są wykluczeni na wieki od uszczęśliwiającego widzenia Boga. Nie zażywają i nigdy nie będą zażywać szczęścia nadprzyrodzonego; to szczęście bowiem w żaden sposób im się nie należy" (str.273). Zaś w postanowieniach Soboru Trydenckiego (1545-1563), którego charakter był na wskroś kontrreformacyjny, czytamy: "Jeśliby kto powiedział, że dzieci nie powinny być przyjęte w poczet wiernych przez chrzest święty, ponieważ nie mogą w danej chwili wierzyć...niech będzie wyklęty. Jeśliby kto powiedział, że nowo narodzone niemowlęta rodziców ochrzczonych nie powinny być ochrzczone...niech będzie wyklęty" (J.Dowling, The History of Romanism, str.310.399).

Co na ten temat mówi Nowy Testament?


Przede wszystkim Pismo Święte mówi, że istnieje jeden tylko jeden chrzest, co do polecenia, sposobu, warunków, jakie należy spełnić, znaczenia i imienia, w którym należy go dokonać (Efez.4:5). Chrzest przedstawiono w Nowym Testamencie tak jasno, że nie może być najmniejszych wątpliwości, że nie dotyczy on niemowląt. W całym Nowym Testamencie nie znajdziemy ani jednego polecenia chrztu niemowląt. Chrystus błogosławił dzieci, ale ani jednym słowem nie wspomniał, że należy je chrzcić. Gdyby nie ochrzczonym niemowlętom groziła tzw. otchłań niemowląt, czyżby Pan Jezus pominął tak ważną sprawę decydującą o całej wieczności! Gdyby chrzest niemowląt był konieczny do ich zbawienia, czy Jezus nie powiedziałby o tym wyraźnie? Ale z drugiej strony, czy Chrystus nie wyraził się jasno, kiedy rzekł: "Takich jest Królestwo Boże" (Mar.10:14). Czyż dzieci, które brał w ramiona i błogosławił, były ochrzczone? Oczywiście, że nie! Apostoł Paweł mówi, że nawet w przypadku, gdy tylko jeden z rodziców jest wierzący, dzieci uznane są za święte (!Kor.7:14).
W innym miejscu dodaje: "Bo jak przez nieposłuszeństwo jednego człowieka wielu stało się grzesznikami, tak też przez posłuszeństwo jednego wielu dostąpi usprawiedliwienia" (Rzym.5:19). To znaczy, że dzieci przed osiągnięciem dojrzałości i odpowiedzialności, zbawione są dzięki odkupieniu dokonanemu przez Chrystusa.
Chrzest sam w sobie nie zbawia. Widzimy to na przykładzie ukrzyżowanego złoczyńcy, któremu Pan Jezus dał gwarancję zbawienia, pomimo że ten nie mógł już niczego zmienić ani przyjąć chrztu. Co jednak zdecydowało o tym, że otrzymał tak cudowną obietnicę? Przede wszystkim jego autentyczna skrucha, szczera wiara i osobista prośba skierowana do Jezusa (Łuk.23:40-43).
Apostoł Jan powiada, że "krew Jezusa Chrystusa oczyszcza nas od wszelkiego grzechu", ale tylko wtedy,"jeśli wyznajemy grzechy swoje" (1Jana 1,7,9). Zaś ap. Piotr woła: "Przeto opamiętajcie się i nawróćcie się, aby były zgładzone grzechy wasze" (Dz.Ap.3:19).
Z tego wynika, że Nowy Testament jasno precyzuje drogę zbawienia od grzechu. Nigdy nie był nią chrzest, jakkolwiek zajmuje on znaczące miejsce w chrześcijańskim życiu. Jest znakiem nawrócenia, wejścia na drogę służby bożej. Biblia nie wspomina też o tzw. otchłani niemowląt, o grzechu pierworodnym lub odrzuceniu nie ochrzczonych niemowląt od oblicza Bożego. Jest to nauka obca Pismu Świętemu, a uzasadnienie- uwłaczające miłosierdziu Bożemu. Nawet w odniesieniu do starożytnej (pogańskiej) Niniwy, Bóg był bardziej łaskawy i miłosierny niż Hierarchowie rzymskokatoliccy, skazujący na tak okrutny los nie ochrzczone niemowlęta
(Jon.3:10; 4,2,11).
Chrzest niemowląt jest nie tylko wypaczeniem biblijnego chrztu, ale sprowadzeniem do odstępstwa całych rzesz nieświadomych ludzi. Jest niebezpieczny z tego powodu, że wmawia się zarówno dzieciom jak i dorosłym, że dostąpiły narodzenia na nowo, wyzwolenia z mocy ciemności i przeniesienia do Królestwa wolności dzieci Bożych. Utrudnia to w późniejszym życiu dojście do żywej wiary, wewnętrznej przemiany i zbawienia. Oto dlaczego nasi rodacy nie sięgają po Pismo Święte! A jeśli nawet to czynią, to z przeświadczeniem, że jego zrozumienie jest całkowicie zależne od nauczycielskiego urzędu Kościoła.
Pomyślmy tylko o tych wszystkich "odrodzonych" dzieciach Bożych "wyzwolonych" z mocy ciemności przez chrzest we niemowlęctwie. Co wobec tego robią w więzieniach? Skąd tyle patologii społecznych? Skąd tyle niesprawiedliwości społecznej obok tzw. nauki społecznej Kościoła?

Jedno jest pewne, że fundamentalna nauka Kościoła katolickiego o chrzcie niemowląt, jak sam Kościół jest budowlą na piasku. Chrzest niemowląt jest nie do przyjęcia z tej przyczyny, że wymaga osobistej wiary i uświęcenia. Pan Jezus powiedział: "Kto wierzy i ochrzczony zostanie, będzie zbawiony, ale kto nie uwierzy, będzie potępiony" (Mar.16:15-16).
Chrzest niemowląt jest więc sprzeczny z postanowieniem Jezusa, a cała troska rodziców powinna iść w tym kierunku, aby odpowiednio w duchu chrześcijańskim wychować dzieci.
Jeśli rodzicom naprawdę zależy, aby ich dzieci były wyznawcami Chrystusa, wtedy będą prowadzić życie na wysokim poziomie duchowym i moralnym. Chrzest bowiem dokonał się bez wiedzy, woli i wewnętrznej potrzeby ich dzieci, i jako taki nie mógł mieć jakiegokolwiek wpływu na dalsze życie.
Potwierdza to opis chrztu dworzanina królowej Etiopii, zamieszczony w Dziejach Apostolskich (8:26-39). Podobnych opisów w Dziejach Apostolskich jest znacznie więcej. Wszystkie one zwracają uwagę na konieczność osobistej decyzji co do wiary. Nigdzie nie znajdziemy też najmniejszego uzasadnienia chrztu niemowląt czy pojęcia "rodziców chrzestnych". Prawda o bezużyteczności chrztu niemowląt jest bolesna i to nie tylko dlatego, że chrzest ten nie ma żadnego znaczenia, ale też i z tego powodu, że zostaliśmy oszukani i wykorzystani wyłącznie do partykularnych interesów Kościoła katolickiego, dla których liczą się tylko tłumy w świątyniach i pełna taca.
Można twierdzić, że w intencji naszych rodziców bardziej dominował lęk przed nieistniejącą "otchłanią niemowląt" niż biblijna świadomość tego, czym chrzest w istocie jest.

Podsumowanie.

Nowy Testament mówi nam, że istnieje tylko jeden chrzest (Ef.4:5). Jest on Bożym zarządzeniem. Uwarunkowany jest znajomością i przyjęciem Ewangelii, wiarą, wyznaniem i porzuceniem grzechów oraz osobistą decyzją naśladowania Pana Jezusa (Mar.16:15-16; Dz.Ap.2:38; 8:26-35; 16:30-33; 2Kor.7:9-10; 1Jana 1:7-10; Przyp.Sal.28:13).
Jedyną formą chrztu praktykowaną przez apostołów było całkowite zanurzenie w wodzie. Nowy Testament zawsze przedstawia chrzest jako pogrzebanie "starego" życia i powstanie do nowego w Chrystusie. Z tego też powodu chrzest powinien być dokonywany w imieniu Jezusa (Mat.3:13-17; Rzym.6:1-4; Kol.2:12; Dz.Ap.2:38; 8:36-39; 10:48; 19:5-6; 1Kor.1;13).
Uznając potrzebę chrześcijańskiego nauczania i wychowywania dzieci, zdecydowanie musimy odrzucić chrzest niemowląt - jako sprzeczny z wolą Najwyższego! Chrzcić należy jedynie osoby świadome, wierzące i duchowo odrodzone!

Bolesław Parma
 
 
Quinque 


Wyznanie: Katolickie - obrządek łaciński
Pomógł: 8 razy
Dołączył: 29 Gru 2017
Posty: 600
Wysłany: 2019-06-02, 22:40   

Ja pragnę tylko przypomnieć że protestanci też chrzczą dzieci. Protestanci również wierzą w prawdziwą obecność Chrystusa w Eucharystii(Luteranie). Ergo, często nawet nie dyskutujecie z nami a z własnymi wymysłami

Ps: to u was protestanci powtarza się chrzest(np. u zielonoświątkowców). Kościół Katolicki wbrew temu co głosił np. św. Cyprian z Kartaginy na temat chrztu, uznaje chrzest heretyków o ile zachowana jest formuła(w imię Trójcy). A Cyprian ten kłócił się z papieżem właśnie o to czy należy uznawać chrzest który udzielił heretyk. I doszedł do wniosku że nie
_________________
"Bękart diabła czy dziecko Boże. Stara gwardia czy cyber młodzież
Kto kręci globem? Iluminacja, masońskie loże
Czarna magia, zdefiniuj chorobę. Jaka jest prawda za c$#j się nie dowiesz"
 
 
Albertus 

Pomógł: 82 razy
Dołączył: 22 Wrz 2007
Posty: 2588
Wysłany: 2019-06-02, 22:54   

Cytat:
to u was protestanci


a są tutaj na forum teraz jacyś protestanci?
 
 
Henryk 

Pomógł: 453 razy
Dołączył: 10 Lis 2008
Posty: 10237
Wysłany: 2019-06-03, 08:07   

Albertus napisał/a:
a są tutaj na forum teraz jacyś protestanci?

Ich już nigdzie nie ma :-(
Już dawno przestali protestować. Są razem z Wami w ekumenii...

To zupełnie to samo co system trójpartyjny w Polsce powojennej.
Niby trzy partie, a i tak rządził Pierwszy Sekretarz.
 
 
Yarpen Zirgin 
Katolik


Wyznanie: Kościół katolicki
Pomógł: 16 razy
Wiek: 46
Dołączył: 22 Maj 2006
Posty: 15743
Wysłany: 2019-06-03, 08:43   

Bolesław Parma napisał/a:
[Chrzest] Uwarunkowany jest znajomością i przyjęciem Ewangelii, wiarą, wyznaniem i porzuceniem grzechów oraz osobistą decyzją naśladowania Pana Jezusa (Mar.16:15-16; Dz.Ap.2:38; 8:26-35; 16:30-33; 2Kor.7:9-10; 1Jana 1:7-10; Przyp.Sal.28:13).

No to zacytujmy fragmenty Pisma Świętego, na które powołał się pan Parma, i sprawdźmy, czy rzeczywiście wprowadzają one warunki udzielenia chrztu...

Mk 16:15-16
"(15) I powiedział im: Idźcie na cały świat, głoście ewangelię całemu stworzeniu. (16) Kto uwierzy i przyjmie chrzest, będzie zbawiony, a kto nie uwierzy, będzie potępiony."


No nie bardzo. Tu są warunki zbawienia i potępienia, a nie udzielania chrztu.

Dz 2:38
"(38) A Piotr do nich: "Starajcie się o wewnętrzną przemianę i niech każdy z was ochrzci się w imię Jezusa Chrystusa dla odpuszczenia grzechów, a otrzymacie dar Ducha Świętego."


Znowu nie ma warunków udzielenia chrztu, tylko wezwanie do słuchaczy św. Piotra aby się ochrzcili.

Dz 8:26-35
"(26) Anioł Pański powiedział Filipowi: "Wstań i około południa udaj się na drogę, prowadzącą z Jerozolimy do Gazy; będzie ona pusta". (27) Wstał więc i poszedł. W tym czasie Etiopczyk, wysoki urzędnik królowej etiopskiej Kandaki, zarządzający całym jej skarbem, powracał z Jerozolimy. Był tam złożyć hołd Bogu. (28) Siedząc na wozie, czytał proroka Izajasza. (29) Powiedział Duch do Filipa: "Zbliż się i idź przy wozie". (30) Gdy Filip dobiegł, usłyszał, że czyta proroka Izajasza. Zapytał więc: "Czy ty rozumiesz, co czytasz?" (31) Odpowiedział: "Skąd bym mógł, skoro mi nikt nie objaśni" i poprosił Filipa, aby wsiadł do wozu. (32) A urywek Pisma, który czytał, był następujący: "Jak owca na zabicie prowadzona, jak milczący baranek, gdy go strzygą, tak on nie otwiera ust. (33) W chwili uniżenia nie przyznano mu słuszności, któż opisze jego ród, bo życie jego z ziemi będzie wymazane". (34) Zapytał dworzanin Filipa: "Proszę cię, o kim to prorok mówi, o sobie, czy o kimś innym?" (35) Nawiązując do przeczytanego tekstu opowiedział mu Filip dobrą nowinę o Jezusie."


Kolejny fragment, który dotyczy zupełnie innej kwestii i nie zawiera warunków udzielenia chrztu.

Dz 16:30-33
"(30) Wyprowadził ich na zewnątrz i zapytał: "Panowie, co mam czynić, aby się zbawić?" (31) Oni odpowiedzieli: "Uwierz w Pana Jezusa, a będziesz zbawiony ty i twój dom". (32) Przekazali naukę Pana jemu i wszystkim, którzy byli w jego domu, (33) jeszcze bowiem tej nocy zabrał ich do siebie, obmył rany, zaraz też przyjął chrzest ze wszystkimi domownikami."


Fragment dotyczący warunków zbawienia i tego, co miało miejsce w domu tego człowieka. Nie wprowadza warunków co do tego, komu i na jakiej podstawie można udzielić chrztu.

2Kor 7:9-10
"(9) to obecnie się raduję. Nie z tego, że zasmuciliście się, lecz z tego, że smutek skłonił was do zmiany usposobienia. Znieśliście ten smutek po Bożemu i dlatego nie wyrządziliśmy wam żadnej szkody. (10) Smutek bowiem, znoszony po Bożemu, dokonuje zbawiennej zmiany usposobienia, czego się nigdy nie żałuje. Natomiast światowy smutek powoduje śmierć."


I znowu fragment "od czapy", bo dotyczący zupełnie innej kwestii.

1J 1:7-10
"(7) Jeżeli zaś chodzimy w światłości, tak jak i On jest w światłości, to wtedy pozostajemy w łączności ze sobą, a krew Jezusa, Jego Syna, oczyszcza nas z wszelkiego grzechu. (8) Jeżeli mówimy, że nie mamy grzechu, to sami siebie zwodzimy i nie ma w nas prawdy. (9) Jeżeli wyznajemy nasze grzechy, to On jest tak wierny i sprawiedliwy, że odpuści nam grzechy i oczyści nas z wszelkiej nieprawości. (10) Jeżeli mówimy, żeśmy nie zgrzeszyli, to czynimy Go kłamcą, a wtedy nie ma w nas Jego słowa."


I znowu to samo, czyli fragment na inny temat, który w ogóle nie odnosi się do chrztu czy warunków jego udzielenia.

Prz 28:13
"(13) Nie szczęści się temu, kto swe grzechy ukrywa, ale kto je wyznaje i porzuca, dostępuje miłosierdzia."


Jw.

Niestety, po zebraniu cytatów "potwierdzających" tudzież "zawierających" nauczanie o warunkach udzielania chrztu okazuje się, że... one ich nie zawierają. Kolejny raz autor głosi swoje przekonania, które usiłuje "uwiarygodnić" tekstem Pisma Świętego (najwyraźniej w nadziei, że nikt tych odniesień nie sprawdzi).
_________________
Udowadnia się winę, a nie niewinność.

Aha... Nie licz na moją odpowiedź na złośliwości, szyderstwa i próby zmiany tematu.
 
 
Jachu 
cichy,pokorny

Pomógł: 445 razy
Wiek: 93
Dołączył: 09 Lis 2008
Posty: 10693
Skąd: Śląsk
Wysłany: 2019-06-03, 10:19   

http://www.nastrazy.pl/archiwum/1992_4_05.htm
_________________
(36) Ale powiadam wam, iż z każdego słowa próżnego, które by mówili ludzie, dadzą z niego liczbę w dzień sądny; (37) Albowiem z mów twoich będziesz usprawiedliwiony, i z mów twoich będziesz osądzony. Ew. Mat.12 rozdz.
 
 
Yarpen Zirgin 
Katolik


Wyznanie: Kościół katolicki
Pomógł: 16 razy
Wiek: 46
Dołączył: 22 Maj 2006
Posty: 15743
Wysłany: 2019-06-03, 10:28   

I coś to zmieniło w fakcie, że w Piśmie Świętym nie ma nauki, że chrztu można udzielić tylko tym, którzy uwierzyli?
_________________
Udowadnia się winę, a nie niewinność.

Aha... Nie licz na moją odpowiedź na złośliwości, szyderstwa i próby zmiany tematu.
 
 
Jachu 
cichy,pokorny

Pomógł: 445 razy
Wiek: 93
Dołączył: 09 Lis 2008
Posty: 10693
Skąd: Śląsk
Wysłany: 2019-06-03, 10:51   

Dz 22:16
16. Dlaczego teraz zwlekasz? Ochrzcij się i obmyj z twoich grzechów, wzywając Jego imienia!
(BT)
Tu nie ma mowy o dzieciaczkach
_________________
(36) Ale powiadam wam, iż z każdego słowa próżnego, które by mówili ludzie, dadzą z niego liczbę w dzień sądny; (37) Albowiem z mów twoich będziesz usprawiedliwiony, i z mów twoich będziesz osądzony. Ew. Mat.12 rozdz.
 
 
Quinque 


Wyznanie: Katolickie - obrządek łaciński
Pomógł: 8 razy
Dołączył: 29 Gru 2017
Posty: 600
Wysłany: 2019-06-03, 11:03   

Nawróć się na Kościół Chrystusa póki masz jeszcze możliwość. I życzę Ci tego
_________________
"Bękart diabła czy dziecko Boże. Stara gwardia czy cyber młodzież
Kto kręci globem? Iluminacja, masońskie loże
Czarna magia, zdefiniuj chorobę. Jaka jest prawda za c$#j się nie dowiesz"
 
 
wuka 

Pomogła: 255 razy
Wiek: 69
Dołączyła: 25 Cze 2016
Posty: 4079
Wysłany: 2019-06-03, 11:08   

Quinque napisał/a:
Nawróć się na Kościół Chrystusa póki masz jeszcze możliwość. I życzę Ci tego

No właśnie tu jest problem. Nawrócić można się do Boga, a ty radzisz :mrgreen: "na kościół". Czy Kościół (jakikolwiek) może zbawić? Otóż uświadom sobie , że NIE. Nigdy nie było i nigdzie nie ma Kościoła, który zbawia.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Strona wygenerowana w 0,09 sekundy. Zapytań do SQL: 10