Forum biblijne Strona Główna Forum biblijne
FORUM ZOSTAŁO PRZENIESIONE. ZAPRASZAMY www.biblia.webd.pl

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Przywódca Kościoła Rzymsko-Katolickiego wydał oświadczenie
Autor Wiadomość
tesaloniczanin

Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 15
Wysłany: 2007-07-16, 09:33   Przywódca Kościoła Rzymsko-Katolickiego wydał oświadczenie

Benedykt wdał oswidczenie w którym wyraznie dal do zrozumienia ze zbawienie jest tylko w rzymskim kosciele , a tak zwana ekumenia niema znaczenia , nie mówie juz o wprowadzeni w kosciele rzymskim mszy w jezyku łacinskim// narazie dobrowolnie i do wyboru//fakt ten pokazuje jak ostanie imperium zaczyna sie scalac , w latach 60 bracia mówili o wspolnocie panstw i unni monetarnej byli wymiewani dzisiaj jest euro kolejny etap to scalenie panstw uni // konstyucja // jeden przywódca i....
Ostatnio zmieniony przez Quster 2007-07-17, 19:48, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Yarpen Zirgin 
Katolik


Wyznanie: Kościół katolicki
Pomógł: 16 razy
Wiek: 46
Dołączył: 22 Maj 2006
Posty: 15743
Wysłany: 2007-07-16, 10:51   

Wskaż tym dokumencie mi konkretne zdanie, które tak stwierdza.
Mam bowiem wrażenie, ze go wogóle nie przeczytałeś.
_________________
Udowadnia się winę, a nie niewinność.

Aha... Nie licz na moją odpowiedź na złośliwości, szyderstwa i próby zmiany tematu.
 
 
nephesh 
mikołaj

Pomógł: 6 razy
Wiek: 46
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 277
Skąd: warszawa
Wysłany: 2007-07-16, 15:55   

ależ ekumenia ma znaczenie dla papiestwa ogromne. Za pomocą kija i mechewki snadnie prowadzi społeczności protestanckie w swoje obęcia aż do pełnego uznania prymatu biskupa Rzymu nad całym chrześcijaństwem.
W całym tym zamieszaniu najdziwniejsze jest nie to co mówi papież, tylko jaka jest na to reakcja protestantów. A reakcja jest pożałowania godna. Zamiast wydać z siebie głos, że oświadczenia papiestwa są zwykłą uzurpacją i nei mają w sobie żadnej mocy społeczności owe próbują protestować (w koncu protestanci nie?) zupełnie tak, jakby zależałoby im na tym, by Watykan uznał te społeczności jako Kościół. Przecież zdanie Rzymu o nich powinni oni mieć w głębokim poważaniu!
Strzaszne. Straszny będzie ich koniec.
Papiestwo jest sprytne, a protestanci głupi i ślepi.
 
 
natan 


Dołączył: 10 Lip 2007
Posty: 602
Wysłany: 2007-07-16, 16:55   

jak sami protestanci nie potrafią się wzajemnie dogadać, nie uznają swoich chrztów, komunii haha protestanci z Wisconsin nie uznają eucharysti z luteranskiej ligi światowej, zieloni ie uznają chrztu kalwinów a baptyści kogos tam innego. Cóż za ekumenizm hehe
_________________

lista ignorowanych osób (aby nie tracili czasu pisząc mi): angelo, christianin, rykiw, Eutychus, bartek212701
 
 
nephesh 
mikołaj

Pomógł: 6 razy
Wiek: 46
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 277
Skąd: warszawa
Wysłany: 2007-07-16, 18:54   

A teraz zastanów się, o ile nie będzie to za ciężkie zadanie. Czy człowiek powinien się z tego powodu hehotać, czy raczej zasmucić i spoważnieć? Jak zachowałby się Chrystus na Twoim miejscu? Wszak głośno wraz z Yarpenem głosicie tutaj „prawdziwość” Kościoła Katolickiego, którego jesteście apologetami. Skoro tak, powinniście lepiej odbijać w swoim charakterze cechy Chrystusowe. Współczucie do błądzących (szczere, a nei protekcjonalne), smutek z powodu ich nieporadności i żal, że giną.
Jakoś nie pasuje mi do tego „hehe”, ale to pewnie dlatego, że jestem „heretykiem”.
 
 
kato

Dołączył: 24 Maj 2006
Posty: 472
Wysłany: 2007-07-17, 10:05   

Trzeba ten tekst brać racjonalnie.
Benedykt XVI MUSI trochę uładzić konserwatywnych purpuratów i dał im te "przemyślenia". Czy coś to zmienia?
Podobnie było z Dominus Iesus za czasów Jana Pawała II.
Tylko głupcy widzą świat czarno-biały.
 
 
natan 


Dołączył: 10 Lip 2007
Posty: 602
Wysłany: 2007-07-17, 12:52   

może zamiast pisać komentarze wsiąść do ręki te teksty i je przeczytać?
_________________

lista ignorowanych osób (aby nie tracili czasu pisząc mi): angelo, christianin, rykiw, Eutychus, bartek212701
 
 
Yarpen Zirgin 
Katolik


Wyznanie: Kościół katolicki
Pomógł: 16 razy
Wiek: 46
Dołączył: 22 Maj 2006
Posty: 15743
Wysłany: 2007-07-17, 13:23   

Tekst omawianego dokumentu - przeczytajcie go wreszcie.
_________________
Udowadnia się winę, a nie niewinność.

Aha... Nie licz na moją odpowiedź na złośliwości, szyderstwa i próby zmiany tematu.
 
 
nephesh 
mikołaj

Pomógł: 6 razy
Wiek: 46
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 277
Skąd: warszawa
Wysłany: 2007-07-17, 16:57   

Przeczytałem go na długo przed Twoimi radami. Tekst tego dokumentu jest zgniły już u podstawy. A podstawa ta mianowicie jest pomysłem, że instytucja administracyjna jest Kościołem Bożym. Że Kościół to jakieś widzialne stowarzyszenie, czy grupa ludzi, do ktorej się należy bądź należy „niechcący”. Drugim postawieniem sprawy na głowie jest to, że oświadczenia tego typu w ogóle nie powinny mieć racji bytu. Są śmieszne już w samym tym, że są wemanowane jako coś poważnego. Mają one dokładnie taką samą wagę dla Prawdy, jak gdyby (nie uwłaczając) bezdomny rolnik napisał swoje własne przemyślenia i powiesił je w remizie.
To czy ktoś należy czy nie należy do Kościoła Bożego jest ZUPEŁNIE poza sferą wiedzy i sferą możliwości jakiegokolwiek innego człowieka poza nim samym. Przebywanie w kościele to nie zestaw czynności kultycznych, które się wykonuje, bądź ich się nie wykonuje, ale złączenie z Chrystusem w JEGO CHARAKTERZE. Dokładnie tak, jak gałązka otrzymująca ożywcze soki z krzewu winnego. MORALNE i PRAWE postępowanie napędzane przez prawdziwą miłość do Boga i bliźnich jest rękojmią, że jest się obywatelem nieba. Odbijanie w sobie cech Chrystusa, a nie przebywanie w charakterze widowni na mdłych, bądź bluźnierczych kazaniach.
Im więcej dana społeczność ma obłudników i świętoszków, dewotów i chrześcijan z imienia, tym większa jest administracja takiego tworu, tym większą władzę sprawują „kapłani”, czy kaznodzieje, tym więcej tam ceremonii i wystawności. Więcej rzeczy dla oka niż dla ducha. Więcej wzruszeń, egzaltacji i ckliwości. Ba! niebawem pojawią się w tych społecznościach cuda, jednak nie będzie w nich tej prawdziwej, Chrystusowej miłości i współczucia nawet dla prześladowców.
Kościół Chrystusa na ziemi jest niewidzialny, jedynie Pan wie, kto do niego należy.
Śmieszne jest to, że KK jak i duże protestanckie kościoły wydają z siebie pisk, kiedy wykazać im ich grzechy. Mówią wtedy o nieocenianiu. Protestanci popadają jednak w relatywizm, a katolicy obłudnie sami oceniają kto należy do kościoła.
Prosty mądry chłop skwitowałby tę encyklikę:
„a dali jazda mi z tym w buraki”.
I dobrze by zrobił.
 
 
natan 


Dołączył: 10 Lip 2007
Posty: 602
Wysłany: 2007-07-17, 19:50   

nic nie zrozumiałeś z tego dokumentu, szkoda gadać!

Cytat:
Kościół Chrystusa na ziemi jest niewidzialny, jedynie Pan wie, kto do niego należy.


aha, a co jest w tej deklaracji? zacytujesz?
Cytat:

A podstawa ta mianowicie jest pomysłem, że instytucja administracyjna jest Kościołem Bożym.


ignorancja na maksa!

mi ręce opadają. Jednak to prawda że dziś co niektórzy umieją czytać, ale gorzej ze zrozumieniem tego co się czyta!
_________________

lista ignorowanych osób (aby nie tracili czasu pisząc mi): angelo, christianin, rykiw, Eutychus, bartek212701
 
 
nephesh 
mikołaj

Pomógł: 6 razy
Wiek: 46
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 277
Skąd: warszawa
Wysłany: 2007-07-17, 20:38   

Sluchaj natan.
Skoro aż tak się prosisz to proszę bardzo:
Cytat:
Drugie pytanie: Jak należy rozumieć stwierdzenie, według którego Kościół Chrystusowy trwa w (subsistit in) Kościele katolickim?

Odpowiedź: Chrystus „ustanowił na ziemi" jedyny Kościół i uczynił go jako „widzialne zrzeszenie i wspólnota duchowa", która od początku i na przestrzeni historii wciąż istnieje i będzie istnieć, i w której to jedynie pozostały i pozostaną wszystkie elementy ustanowione przez samego Chrystusa. „To jest ten jedyny Kościół Chrystusowy, który wyznajemy w Symbolu wiary jako jeden, święty, katolicki i apostolski […]. Kościół ten, ustanowiony i zorganizowany na tym świecie jako społeczność, trwa w Kościele katolickim, rządzonym przez następcę Piotra oraz Biskupów pozostających z nim we wspólnocie"

Nie lubię jak ktoś pluje mi w twarz i mówi że pada deszcz.
Nie kompromituj się natanie.
Całość tego dokumentu jest protekcjonalnym, bezczelnym niemającym nic wspólnego z prawdą sykiem starego węża, który posadził na stolcu wyniosłego papieża, by ten wraz z całą hierarchią produkowali całe zastępy synów zatracenia i by swoją świętoszkowatą postawą kompromitowali imię Chrystusa.
Owa wyższość, owa „pełnia”, owo przekonanie o wyższości nad innymi posiada dokładnie tego samego ducha, którego papiestwo zawsze posiadało, z tym, że dopóki nie może wpływać na cywilne prawo stanowione udaje, że jest inne.

Łatwo przechodzą Ci przez palce oskarżenia natan. A najlepsze jest to, że nawet jak pokazują Ci czarno na białym, że się mylisz dalej będziesz brnął w zaparte, bo przecież „kościół Katolicki nie może się mylić”. Podobnie reagują biedne panie, które po usłyszeniu prymitywizmu i prostactwa swojego „kapłana” potrafią widzieć w innych tylko tych, co nie rozumieją.
Ten, kto pokłada nadzieję, w tych, którzy mają oczy a nie widzą, sam pozostanie niewidomy aż do czasu, kiedy przestanie pokładać w owych martwych rzeczach bądź ludziach zaufanie.
Czego Tobie zarówno, jak i Yarpenowi i wielu innym gorliwym katolikom życzę z całego serca. Bez ironii.
 
 
meritus 
meritus

Pomógł: 6 razy
Wiek: 39
Dołączył: 17 Lip 2006
Posty: 4350
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2007-07-17, 20:46   

Tesaloniczanin
Cytat:
Benedykt wdał oswidczenie w którym wyraznie dal do zrozumienia ze zbawienie jest tylko w rzymskim kosciele

Kto Ci takie głupstwo powiedział?

Nephesh
Cytat:
Tekst tego dokumentu jest zgniły już u podstawy.

?

Cytat:
Kościół Chrystusa na ziemi jest niewidzialny, jedynie Pan wie, kto do niego należy.

Teza o tym, że nie istnieją widzialne struktury Kościoła jest niezgodna ze Słowem Bożym. Chrystus założył widzialny Kościół, który jest elementem całości - Mistycznego Ciała Chrystusa obejmującego wszystkich zbawionych - wcielonych w Chrystusa. Jest wyraźnie napisane: widzialne zrzeszenie i struktura duchowa.

Ja nie widzę przestrzeni do dialogu, gdy zamiast argumentów używa się obelg i figur retorycznych nie mających na celu nic pozytywnego.
 
 
 
adelfos


Dołączył: 29 Maj 2007
Posty: 351
Wysłany: 2007-07-17, 20:48   

Jeżeli jest zbawienie poza KK, to czemu osoby, które odchodzą od niego do innych Kościołów (trynitarnych) są potępione wg KK?
_________________
Nie cofaj się przed wyzwaniami życia.
 
 
meritus 
meritus

Pomógł: 6 razy
Wiek: 39
Dołączył: 17 Lip 2006
Posty: 4350
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2007-07-17, 20:52   

A kto tak powiedział? Osoby, które popadły w apostazję będą miały poważne probelmy ze zbawieniem ponieważ umrą w stanie grzechu śmiertelnego, obłożone ekskomuniką. Ale Kościół nie orzeka, że ktoś jest potępiony... ponieważ to Bóg jest sędzią, ale też jest miłosierny - ekskomunika nie jest równoznaczna z potępieniem.

Apostołowie w kontekście bogactw pytali Jezusa: "któż więc może być zbawiony?" Co Jezus odpowiedział: "u ludzi to niemożliwe, ale nie u Boga, bo u Boga wszystko jest możliwe".
 
 
 
adelfos


Dołączył: 29 Maj 2007
Posty: 351
Wysłany: 2007-07-17, 20:55   

O, można być zbawiony nawet w grzechach ciężkich..super, jakieś nowe światło :-?
_________________
Nie cofaj się przed wyzwaniami życia.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Strona wygenerowana w 0,04 sekundy. Zapytań do SQL: 11