 |
Forum biblijne
Owocem ducha jest: miłość, radość, pokój, cierpliwość, uprzejmość, dobroć, wierność. (List do Galatów 5:21-22)
|
Grzech przeciwko Duchowi Świętemu |
Autor |
Wiadomość |
Radek21
Wiek: 32 Dołączył: 02 Sty 2010 Posty: 49
|
Wysłany: 2010-01-25, 23:03
|
|
|
no niby tak ale podobno łatwiej jest się tak uzależnić niż np wypijając większe ilości raz na jakiś czas - ja np. na samą myśl o alkoholu miałem odruchy wymiotne jeszcze 2 tygodnie po sylwestrze a jakbym pił np codziennie jedno piwo to chyba bym się przyzwyczaił |
_________________ Strzeżcie się, żeby was nie zwiedziono. Wielu bowiem przyjdzie pod moim imieniem i będą
mówić: Ja jestem oraz: Nadszedł czas. Nie chodźcie za nimi.
-- Łk 21,08
"Łzy są kroplami krwi duszy" - Św. Augustyn,
Przemoc karmi się milczeniem |
|
|
|
 |
krzych67
Dołączył: 07 Sty 2010 Posty: 580
|
Wysłany: 2010-01-26, 22:52
|
|
|
Grzech przeciw D.Ś. jest wtedy, gdy się czyni świadomie. Duch otrzymany od Boga mówi, "nie rób tego" a my nie słuchamy albo zagłuszamy. Takie grzechy nie są odpuszczone i zmazane krwią Jezusa. Za nie trzeba będzie odpowiedzieć. Natomiast grzech "adamowy" dziecko Boże ma odpuszczony. Przyjęcie okupu Jezusa przykrywa grzechy te, które czynimy ze słabości a nie z premedytacją czy z wyrachowania. Zagłuszanie wewnętrznego głosu, które pochodzi od Boga to grzech przeciw Duchowi.
Jak moja definicja?
Może trochę namieszałem ale tak to rozumiem. |
|
|
|
 |
ewa.lipka

Wiek: 45 Dołączyła: 22 Gru 2008 Posty: 245 Skąd: Anglia/bez angielskiego
|
Wysłany: 2010-06-08, 20:41
|
|
|
Mnie też ciekawi tenże grzech, bo nie chciałbym zgrzeszyć takim grzechem.
Na dzień dzisiejszy uważam, że Duchem Świętym jest sam Bóg, gdyż On jest Duchem i jest Święty, więc analogia: Bóg jest Duchem Świętym, ale nie jest czymś oddzielnym od Boga Ojca. Ja widzę tylko dwie postacie: Ojciec i Syn Duchem Świętym.
Natomiast jeśli chodzi o grzech Przeciwko Duchowi Świętemu, to mam pewne spostrzeżenia, które już były cytowane. To powiedzenie wpełni świadome, że Bóg nie ma jakiejś mocy, nie jest w stanie czegoś zrobić, uczynić, gdyż Bóg oprócz tego, że jest Duchem Świętym, jest również olbrzymią Mocą, Potęgą, Dawcą życia, Stwórcą, jeżeli świadomie mówimy coś przeciwko tym przymiotom Bożym, to możemy popełnić omawiany grzech. Albo znieważenie Pańskiej Krwi, podeptanie jej swym zachowaniem, swymi filozofiami.
Jednak mam nadzieję, że jeżeli uświadomimy sobie, że zgrzeszyliśmy niezupełnie świadomie i żałujemy, to Pańska krew nas oczyści, postawi przed Bogiem jako wybielonych. Obj.7:14 |
_________________ Pozdrowionka.
Iść za Jezusem, to badać samego siebie jakiego jestem ducha.
Pozdrawiam Ewa L. |
|
|
|
 |
Yarpen Zirgin
Katolik

Wyznanie: Kościół katolicki
Pomógł: 16 razy Wiek: 43 Dołączył: 22 Maj 2006 Posty: 15750
|
Wysłany: 2010-06-08, 21:34
|
|
|
Przeczytaj ten post. |
_________________ Udowadnia się winę, a nie niewinność.
Aha... Nie licz na moją odpowiedź na złośliwości, szyderstwa i próby zmiany tematu. |
|
|
|
 |
Płaskowicki Rys [Usunięty]
|
Wysłany: 2010-06-09, 05:25
|
|
|
Ewo grzechem przeciw Duchowi Swiętemu jest moim zdaniem przypisywanie diabłu atrybutów Boga
a zwłaszcza tego ,że może on dobrze czynić
pozdrawiam |
|
|
|
 |
ewa.lipka

Wiek: 45 Dołączyła: 22 Gru 2008 Posty: 245 Skąd: Anglia/bez angielskiego
|
Wysłany: 2010-06-09, 12:42
|
|
|
Yarpen Zirgin napisał/a: | Przeczytaj ten post. | Czytałam.
Problem jest w tym, że my naprawdę nie wiemy co czynimy. Jeśli myślimy, że wiemy co czynimy, to może tylko nam się wydawać, że jest to właściwe. Tak jak to pisze Apostoł Paweł, że nie czynię co chcę, ale czynię co nie chcę.
Zrozumiałam to jak zaczęłam uświadamiać sobie swoje zachowanie, czynię to czego nie chcę czynić, a i tak to czynię.
Mój duch naprawdę walczy przeciwko ciału i umysłowi badając siebie, może nie na każdym kroku, bo bym była doskonała i bym nie upadała. Staram się tak czynić zawsze i często jest źle: nie taka mowa, czyny, myśli, no cóż, ale walczę. I chyba jest coraz lepiej.
[ Dodano: 2010-06-09, 12:45 ]
Płaskowicki Rys napisał/a: | Ewo grzechem przeciw Duchowi Swiętemu jest moim zdaniem przypisywanie diabłu atrybutów Boga
a zwłaszcza tego ,że może on dobrze czynić
pozdrawiam | Ale Rys, anioł ciemności przybiera światłość, skoro przybiera, to musi z pozoru czynić dobrze, tak że ludzie myślą, że to prawdziwa światłość, a tu niestety tylko szatan. |
_________________ Pozdrowionka.
Iść za Jezusem, to badać samego siebie jakiego jestem ducha.
Pozdrawiam Ewa L. |
|
|
|
 |
Yarpen Zirgin
Katolik

Wyznanie: Kościół katolicki
Pomógł: 16 razy Wiek: 43 Dołączył: 22 Maj 2006 Posty: 15750
|
Wysłany: 2010-06-09, 12:47
|
|
|
Zwróć uwagę, że św. Paweł nie napisał, że to zwalnia go z odpowiedzialności za popełnionych grzech. |
_________________ Udowadnia się winę, a nie niewinność.
Aha... Nie licz na moją odpowiedź na złośliwości, szyderstwa i próby zmiany tematu. |
|
|
|
 |
Płaskowicki Rys [Usunięty]
|
Wysłany: 2010-06-09, 12:49
|
|
|
Ewo
dlatego też pisze po owocach
diabeł na przykład diabła nie wygoni
bo jego królestwo było by podzielone
więc czyni on rzekome - pozorne znaki i cuda
np pozorne uzdrowienie
Nie może być dobry
bo dobry Jest jedynie Bóg w niebie
i tylko On daje Dobre dary
pozdrawiam |
|
|
|
 |
ewa.lipka

Wiek: 45 Dołączyła: 22 Gru 2008 Posty: 245 Skąd: Anglia/bez angielskiego
|
Wysłany: 2010-06-09, 20:37
|
|
|
Płaskowicki Rys napisał/a: | Ewo grzechem przeciw Duchowi Swiętemu jest moim zdaniem przypisywanie diabłu atrybutów Boga
a zwłaszcza tego ,że może on dobrze czynić
pozdrawiam | Oj, teraz bardziej mi się to rzuciło w oczy.
Przecież nikt chyba nie przypisuje diabłu atrybutów Boga. To tylko raczej poprzez zaślepienie nas możemy powiedzieć o czymś, że jest dobre a mogło pochodzić od diabła, ale to nie znaczy, że diabłu przypisuje się dobro. Świadczy to o naszej ślepocie.
Jeżeli ja widzę coś dobrego jakiś cód, to myślę, że pochodzi od Boga. Tak raczej każdy reaguje (chociaż ja jestem akurat sceptykiem w tej sprawie).
Często może być tak, że cód może pochodzić od diabła aby nas zwieść i to jest pozorna światłość. Jednak nikt, kto wierzy w cuda nie powie, że zły może dobrze czynić.
--- Uczynek z pozoru dobry np. uzdrowienie nie musi być do końca dobry, bo może lepiej byłoby umrzeć? |
_________________ Pozdrowionka.
Iść za Jezusem, to badać samego siebie jakiego jestem ducha.
Pozdrawiam Ewa L. |
|
|
|
 |
dires
Od ucha do ucha.

Dołączył: 16 Mar 2010 Posty: 898 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2010-06-09, 21:53
|
|
|
ewa.lipka napisał/a: | Często może być tak, że cód może pochodzić od diabła aby nas zwieść i to jest pozorna światłość. |
Ewo, potrafisz odróżnić jaki cud pochodzi od Boga a który od diabła przybierającego postać anioła światłości?
To jest tzw. dyskutowanie na temat, który nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Każdy wierzący jak mówisz wierzy, ze jak spotyka go coś dobrego, to jest, to od Boga. Uzdrowienie zawsze jest dobre, umieranie nie bardzo. Inaczej w ten sposób można podważać uzdrowienia Jezusa...wszak po owocach ich poznacie.. I tak w kółko.. A z tym grzechem przeciwko Duchowi Świętemu to niejeden teolog, biblista czy filozof ma problem. Jest tekst, a odpowiedzi tylko padają takie, jak tłumaczą je sobie wyznania.
Pozdrawiam. |
_________________ Dziwny przypadek |
|
|
|
 |
Henryk
Pomógł: 453 razy Dołączył: 10 Lis 2008 Posty: 10319
|
Wysłany: 2010-06-10, 07:41
|
|
|
dires napisał/a: | A z tym grzechem przeciwko Duchowi Świętemu to niejeden teolog, biblista czy filozof ma problem. Jest tekst, a odpowiedzi tylko padają takie, jak tłumaczą je sobie wyznania. |
Ogólnie to zaparcie się, zdradzenie Pana.
Heb 10:29 BT Pomyślcie, o ileż surowszej kary stanie się winien ten, kto by podeptał Syna Bożego i zbezcześcił krew Przymierza, przez którą został uświęcony, i obelżywie zachował się wobec Ducha łaski.
Można tu przywołać przypowieść o uczcie weselnej – Mat 22:1-14
Mat 22:12 bw I rzecze do niego: Przyjacielu, jak wszedłeś tutaj, nie mając szaty weselnej? A on oniemiał.
Ktoś, kto został już uświęcony krwią, kto dostał „szatę” która zakrywa wszystkie przeszłe grzechy przed Ojcem, i ...zdjął ją...
1Jo 5:16 BW Jeżeli ktoś widzi, że brat jego popełnia grzech, lecz nie śmiertelny, niech się modli, a Bóg da mu żywot, to jest tym, którzy nie popełniają grzechu śmiertelnego. Wszak jest grzech śmiertelny; nie o takim mówię, żeby się modlić.
Może (choć nie powinno) zdarzyć się, że ktoś zbrudzi tę szatę grzechem.
Można to jeszcze wyprać...
Rev 7:14 BW I rzekłem mu: Panie mój, ty wiesz. A on rzekł do mnie: To są ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku i wyprali szaty swoje, i wybielili je we krwi Baranka.
Lecz drugiej szaty nie będzie.
Heb 10:26 bw Bo jeśli otrzymawszy poznanie prawdy, rozmyślnie grzeszymy, nie ma już dla nas ofiary za grzechy,
Heb 10:31 BT Straszną jest rzeczą wpaść w ręce Boga żyjącego. |
|
|
|
 |
dires
Od ucha do ucha.

Dołączył: 16 Mar 2010 Posty: 898 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2010-06-10, 12:43
|
|
|
No właśnie Henryku, Ty tak to sobie tłumaczysz.
Henryk napisał/a: | Heb 10:26 bw Bo jeśli otrzymawszy poznanie prawdy, rozmyślnie grzeszymy, nie ma już dla nas ofiary za grzechy,
Heb 10:31 BT Straszną jest rzeczą wpaść w ręce Boga żyjącego. |
I Henryku, Bóg jest Miłością. Nie strasz. A co do poznania prawdy (tzw. chrześcijańskiej) to jest mnóstwo takich prawd, które różnią się od siebie. Zapewne wybrałeś jedną z nich i tak trzymaj. Ja jednak wolę wątpić i szukać. Wolę nie mieć pewności.
A z tym grzechem Przeciwko Duchowi Świętemu to nadal sprawa otwarta. Zastanawia mnie jak pierwsi Chrześcijanie mogli tak mocno związać się z instytucją grzechu w ogóle. Widać to jest nieodzowne do istnienia jakiejkolwiek religii. Wszak Jezus umarł za grzechy wszystkich ludzi. Czuje tu jednak silny wpływ Judaizmu, prawa i uczynków. W sumie przesłanie Jezusa było bardziej liberalne. |
_________________ Dziwny przypadek |
|
|
|
 |
ewa.lipka

Wiek: 45 Dołączyła: 22 Gru 2008 Posty: 245 Skąd: Anglia/bez angielskiego
|
Wysłany: 2010-06-10, 13:55
|
|
|
dires napisał/a: | Ewo, potrafisz odróżnić jaki cud pochodzi od Boga a który od diabła przybierającego postać anioła światłości? | Nie, chyba nie potrafię i dlatego jestem sceptykiem co do tej sprawy. Wolę być ostrożna, patrzę na wszystko co mówi cudotwórca, bo jest napisane:
>>> Pwt 13:2-4 (BT) napisał/a: |
2. Jeśli powstanie u ciebie prorok, lub wyjaśniacz snów, i zapowie znak lub cud,
3. i spełni się znak albo cud, jak ci zapowiedział, a potem ci powie: Chodźmy do bogów obcych - których nie znałeś - i służmy im,
4. nie usłuchasz słów tego proroka, albo wyjaśniacza snów. Gdyż Pan, Bóg twój, doświadcza cię, chcąc poznać, czy miłujesz Pana, Boga swego, z całego swego serca i z całej duszy. <<< |
Nie wiem, z tego wynika, że może być to cud od Boga, ale Bóg nas sprawdza, i tak mogło być z Izraelem, który nie poszedł za Jezusem, bo słuchał tych słów i bał się zaprzeć JHWH.
dires napisał/a: | To jest tzw. dyskutowanie na temat, który nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Każdy wierzący jak mówisz wierzy, ze jak spotyka go coś dobrego, to jest, to od Boga. Uzdrowienie zawsze jest dobre, umieranie nie bardzo. Inaczej w ten sposób można podważać uzdrowienia Jezusa...wszak po owocach ich poznacie.. I tak w kółko.. | Uzdrowienie jest dobre z naszego punktu widzenia, śmierć jest zła z naszego punktu widzenia. Pan Jezus dał się poznać po dobrych uczynkach w mniemaniu ludzkim.
--- Czyż nie bardziej szczęśliwszy jest ten, który po cierpieniach umiera, niż ten który dalej cierpi?
No dobra, bo odeszłam od tematu. |
_________________ Pozdrowionka.
Iść za Jezusem, to badać samego siebie jakiego jestem ducha.
Pozdrawiam Ewa L. |
|
|
|
 |
dires
Od ucha do ucha.

Dołączył: 16 Mar 2010 Posty: 898 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2010-06-10, 14:21
|
|
|
ewa.lipka napisał/a: | Nie, chyba nie potrafię i dlatego jestem sceptykiem co do tej sprawy. Wolę być ostrożna, patrzę na wszystko co mówi cudotwórca, bo jest napisane: >>> Pwt 13:2-4 (BT) napisał/a:
2. Jeśli powstanie u ciebie prorok, lub wyjaśniacz snów, i zapowie znak lub cud,
3. i spełni się znak albo cud, jak ci zapowiedział, a potem ci powie: Chodźmy do bogów obcych - których nie znałeś - i służmy im,
4. nie usłuchasz słów tego proroka, albo wyjaśniacza snów. Gdyż Pan, Bóg twój, doświadcza cię, chcąc poznać, czy miłujesz Pana, Boga swego, z całego swego serca i z całej duszy. <<< |
I tak Ewo, trzymaj. Czasem ludzie zbyt sztywno tłumaczą sobie (tak właśnie sobie) to co Bóg ma na myśli co do Grzechu Przeciwko Duchowi Świętemu. Może to być zgubne. lepiej nie osądzać. Lepiej być w tych sprawach sceptykiem, bo pewność jest niepewna jak pisał Ks. Twardowski. :). |
_________________ Dziwny przypadek |
|
|
|
 |
nietak
pogoń za wiatrem
Wyznanie: marność nad marnościami
Dołączył: 30 Maj 2010 Posty: 207 Skąd: marność
|
Wysłany: 2010-06-10, 23:02
|
|
|
no właśnie |
_________________ marność nad marnościami, wszystko marność... |
|
|
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
•
|