Forum biblijne Strona Główna Forum biblijne
FORUM ZOSTAŁO PRZENIESIONE. ZAPRASZAMY www.biblia.webd.pl

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Mesjaszów ci u nas dostatek
Autor Wiadomość
kesja 


Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 26 Maj 2006
Posty: 4127
Wysłany: 2008-09-29, 12:03   

Cytat:

Ja też lubię hebrajski [nawet: bardzo lubię], ale nie epatuję owym tak nadgorliwie i bez koniecznej potrzeby. Zwłaszcza w odniesieniu do Ksiąg Nowego Przymierza.

Dosyć już tych nic nie wnoszących przepychanek słownych.

Nie epatujesz? ależ epajesz epatowaniem egzaltacji to twoje ulubione epatowanie ;-)
nadgorliwy jesteś ale inaczej .Ale ty zaskakujesz - nie odnosic do ksiegi Nowego Przymiesza
czy ty stoisz na straży by tego nie czyniono ?
Ja uwazam ,ze zwłaszcza do Nowego Przymierza ,skoro sj podjęli sie NOWEGO TŁUMACZENIA
i pozmieniania pewnych znaczen i wypaczenia sensu PRAWDY ,to należy zrobic wszystko
by ujrzec co pozmieniali tłumacze - rózni -różniści.
Co do przepychanek to słusznie mówisz dość ,ale tobie one na ręke bo temat sie rozmywa ... :-D
A Mesajszy dostatek i trzeba ich przesiać ,przecedzic .
 
 
EMET 

Wyznanie: Świadkowie Jehowy w Polsce
Pomógł: 248 razy
Dołączył: 04 Wrz 2006
Posty: 11186
Wysłany: 2008-09-29, 12:27   

kesja napisał/a:
Cytat:

Ja też lubię hebrajski [nawet: bardzo lubię], ale nie epatuję owym tak nadgorliwie i bez koniecznej potrzeby. Zwłaszcza w odniesieniu do Ksiąg Nowego Przymierza.

Dosyć już tych nic nie wnoszących przepychanek słownych.

Nie epatujesz? ależ epajesz epatowaniem egzaltacji to twoje ulubione epatowanie ;-)
nadgorliwy jesteś ale inaczej .Ale ty zaskakujesz - nie odnosic do ksiegi Nowego Przymiesza
czy ty stoisz na straży by tego nie czyniono ?
Ja uwazam ,ze zwłaszcza do Nowego Przymierza ,skoro sj podjęli sie NOWEGO TŁUMACZENIA
i pozmieniania pewnych znaczen i wypaczenia sensu PRAWDY ,to należy zrobic wszystko
by ujrzec co pozmieniali tłumacze - rózni -różniści.
Co do przepychanek to słusznie mówisz dość ,ale tobie one na ręke bo temat sie rozmywa ... :-D
A Mesajszy dostatek i trzeba ich przesiać ,przecedzic .



EMET:
Czekam na Twoje naukowe uzasadnienia "wypaczeń" w Przekładzie NŚ.
Piszę: "naukowe", bo raczej nie... domorosłe.

Podobnie Twój niebiblijny pogląd, jakoby to 'Mesjasz - Jehoszua sam był Stwórcą takim samym jak Bóg JHVH'...

Raczej nie Ty, Kesjo, masz możliwości "odcedzania" owych 'mesjaszy', których istotnie... dostatek.
Najpierw od siebie samej powinnaś bowiem zacząć; a jakże!


Tak nawiasem: jest przecież opcja: ignoruj...
Tobie wolno pisać, mnie wolno pisać - na tym tutaj Forum; ale nie musimy siebie nawzajem < Re: > - postować; przynajmniej ja, Stephanos, nie czuję takiego przymusu [o przyjemności już raczej nie wspomnę...].


Stephanos, ps. EMET
 
 
kesja 


Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 26 Maj 2006
Posty: 4127
Wysłany: 2008-09-29, 12:43   

Paweł mówił na Areopagu - zwiastował im Boga a mówił o JAHszua Mesjaszu
Mówił ze ON JEST STWÓRCĄ NIEBA I ZIEMI - ty poprostu nie widzisz .
Nie ty jeden .
Oczekujesz naukowych potwierdzen ?,ale TU DUCH PRAWDY potrzebny.
Mozesz zdobyc wszelkie nauki ,ale Bóg Objawia sie nie uczonym a POKORNYM.
Wiele ci dano i wiele będzie sie od ciebie żądać .
Kiedys staniesz przed YHVH a On cie zapyta ,--dlaczego MNIE nie rozpoznałeś ,tak wiele
ksiąg znałeś byłeś uczony w Piśmie i nie poznałeś że przyszedłem jak Sługa by cię
przyciągnąc ku Sobie .

Staniesz przed Jahszua Mesjaszem ,a On cie zapyta - jak to możliwe ,że mnie nie poznałeś
wiele Pism znałeś a w nich napisano o MNIE a ty zaprzeczałeś ,ze JA ON ,
patrzyłeś na Mnie jak na proch z ziemi i nie widziałeś żem JA z Nieba .
Byłem dla ciebie zbyt - nikim ...
 
 
Bobo 


Pomógł: 551 razy
Dołączył: 03 Mar 2007
Posty: 13647
Wysłany: 2008-09-29, 12:52   

Temat jest w dziale: HUMOR. Więc może i tą dyskusję włozymy pomiędzy żarty...?
Wszak EME-cie nic nie wskórasz z tego o co prosisz. Ze znawcą hebraiki musiałbyś mieć do czynienia a przynajmniej z czytającym znawców tematu. A tu jakaś pseudohebrajszczyzna i łączenie klocków według wzorów nie istniejących a wynikających z tzw. Widzenia, co niewiadomo czym jest...

Jak dla mnie to... całe powoływanie się na hebraikę może być li tylko wywołaniem wrażenia, że coś tam się zna lepiej, na zasadzie:
Wow! Ona pisze po hebrajsku! Ona wyjaśnia sens myśli ukrytej z tymi literkami, które dla nas są czarną magią! Ona widzi więcej!

Szczerze nawet wątpię, czy kesja zna gramatykę hebrajską na tyle dobrze aby coś tam wykładać. Chyba, że tylko słownik w ręce i bliższe i dlasze znaczenia słów, które w wybujałej wyobraźni tworzą wzory abstrakcyjne...

Panie i Panowie!
Przypominam o HUMORZE :-D Przecież to ten dział :mrgreen:
 
 
EMET 

Wyznanie: Świadkowie Jehowy w Polsce
Pomógł: 248 razy
Dołączył: 04 Wrz 2006
Posty: 11186
Wysłany: 2008-09-29, 13:01   

kesja napisał/a:
Paweł mówił na Areopagu - zwiastował im Boga a mówił o JAHszua Mesjaszu
Mówił ze ON JEST STWÓRCĄ NIEBA I ZIEMI - ty poprostu nie widzisz .
Nie ty jeden .
Oczekujesz naukowych potwierdzen ?,ale TU DUCH PRAWDY potrzebny.
Mozesz zdobyc wszelkie nauki ,ale Bóg Objawia sie nie uczonym a POKORNYM.
Wiele ci dano i wiele będzie sie od ciebie żądać .
Kiedys staniesz przed YHVH a On cie zapyta ,--dlaczego MNIE nie rozpoznałeś ,tak wiele
ksiąg znałeś byłeś uczony w Piśmie i nie poznałeś że przyszedłem jak Sługa by cię
przyciągnąc ku Sobie .

Staniesz przed Jahszua Mesjaszem ,a On cie zapyta - jak to możliwe ,że mnie nie poznałeś
wiele Pism znałeś a w nich napisano o MNIE a ty zaprzeczałeś ,ze JA ON ,
patrzyłeś na Mnie jak na proch z ziemi i nie widziałeś żem JA z Nieba .
Byłem dla ciebie zbyt - nikim ...



EMET:
W porę dostrzegłaś, że pisujesz w dziale... HUMOR.

Istotnie: rozbawiłaś mnie; dzięki Ci.


Stephanos, ps. EMET
 
 
Bobo 


Pomógł: 551 razy
Dołączył: 03 Mar 2007
Posty: 13647
Wysłany: 2008-09-29, 13:13   

Cytat:
Paweł mówił na Areopagu - zwiastował im Boga a mówił o JAHszua Mesjaszu
Mówił ze ON JEST STWÓRCĄ NIEBA I ZIEMI - ty poprostu nie widzisz .


Żeby coś zobaczyć musi to najpierw istnieć. Czy w wypowiedziach Pawla na Aeropagu coś takiego padłu? Pokaż wyraźniej, zacytuj jego wypowiedź. Bo to może istnieje tylko w twojej głowie i nigdzie indziej. Nie chciałbym tak ważnej rzeczy przeoczyć.

Z drugiej strony Paweł w rozmowie z grekami oswiadczył o Jezusie:

"Ustalił bowiem dzień, w którym zamierza w prawości sądzić zamieszkaną ziemię przez męża, którego wyznaczył, udzielił też gwarancji wszystkim ludziom poprzez wskrzeszenie go z martwych". "

Jest to jedna jedyna wzmianka o Jezusie. Nawet nie wymienił imienia Jezusa ani tytułu Chrystus. Żadnej wzmianki o Mesjaszu. Natomiast jest wzmianka, że ten mąż był martwy i że Bóg go wskrzesił. Gdyby Paweł udowadniał, że Jezus jest Jehową to tymi słowami wskazywałby też na to, że Jezus był martwy. Grecy raczej wierzyli w nieśmiertelność bóstw. Czyżby wg. Pawła Bóg był martwy...?

Choc to do EMET-a...
Cytat:
Kiedys staniesz przed YHVH a On cie zapyta ,--dlaczego MNIE nie rozpoznałeś ,tak wiele
ksiąg znałeś byłeś uczony w Piśmie i nie poznałeś że przyszedłem jak Sługa by cię
przyciągnąc ku Sobie .


Może będzie tak:
Kiedy staniesz przed YHVH a On ci powie: dobrze, że mnie nie pomyliłeś z moim synem. Sporo ziemian czci mojego syna tak jak mnie. Rozumiem, że mój syn zasłużył na szacunek i cześć, sam go przecież uczciłem ale... wielu posunęło się w tym za daleko. Po prostu zaczęli nas mylić ze sobą a przecież ja wyraźnie rozgraniczam jego od siebie nazywają Go Synem a siebie Ojcem dla niego. Dobrze że choć kilku ludzi potrafi to dostrzeć, gdyż sprawa nie wydaje się trudna... ;-)


Cytat:
patrzyłeś na Mnie jak na proch z ziemi i nie widziałeś żem JA z Nieba .
Byłem dla ciebie zbyt - nikim ...


Znów za daleko. Istnieje tylko jedna opcja dla kesji? Uznawać i szanować Jezusa to tylko jako rownego Jehowie? A jeśli nie równy to zaraz 'proch' albo 'nikt'? A szacunek jako Synowi nie może być...? Skrzywienie... za przeproszeniem.
Już znikam! To i tak właściwie do EMETA :oops:
 
 
kesja 


Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 26 Maj 2006
Posty: 4127
Wysłany: 2008-09-29, 13:20   

"Bobo"
Cytat:

Jak dla mnie to... całe powoływanie się na hebraikę może być li tylko wywołaniem wrażenia, że coś tam się zna lepiej, na zasadzie:

Ja też tak uważam .
Cytat:

Wow! Ona pisze po hebrajsku! Ona wyjaśnia sens myśli ukrytej z tymi literkami, które dla nas są czarną magią! Ona widzi więcej!

Zawsze sie doszukuj mysli ukrytej bo YHVH ukrył SIEBIE przed inteligentnymi .
Cytat:

Szczerze nawet wątpię, czy kesja zna gramatykę hebrajską na tyle dobrze aby coś tam wykładać. Chyba, że tylko słownik w ręce i bliższe i dlasze znaczenia słów, które w wybujałej wyobraźni tworzą wzory abstrakcyjne...

Dla ciebie dla stefana gramatyka jest BOGIEM to sie czuje nie mal w każdej dyskusji .
powiedz co z tymi mądrymi i uczonymi w Piśmie oni znali i byli slepi duchowo
Na cóż im sie zdało ,ze umieli czytać skoro nie rozpoznali TEGO ,który stał przed nimi .
Często ludzie ślepi dosłownie slepi wiedzieli i rozumieli więcej niż ci co powoływali sie na
uczonosc .
Co wam z gramatyki skoro umysł zaćmiony brakiem wiary - czy nie tak pisze w koryntian
czy nie głupcom sie Objawił .
JA nie chce znać gramatyki ona nie jest Bogiem ja Pragne Poznania JEGO SAMEGO
Daruj sobie swoje poczucie humoru jest WISIELCZE .
Popatrz na Israel , wytykacie hebrajczykom ze nie poznali Mesjasza - jak to mozliwe
przecież to ich ojczysty język .Czy dlatego nie poznali bo maja braki w GRAMATYCE ?
:-D
Cytat:

Panie i Panowie!
Przypominam o HUMORZE :-D Przecież to ten dział

tak jest to humor gramatyczny -krzyż czy pal
 
 
Bobo 


Pomógł: 551 razy
Dołączył: 03 Mar 2007
Posty: 13647
Wysłany: 2008-09-29, 13:37   

Cytat:
Dla ciebie dla stefana gramatyka jest BOGIEM to sie czuje nie mal w każdej dyskusji .


No nie przesadzaj, jakim Bogiem? No ale skoro powołujesz się na hebrajskie słówka i piszesz nawet po hebrajsku to... żeby nie dać się nabić w butelkę, trzeba to sprawdzić. I co? Wątpię czy nawet Żydzi podpisaliby się pod twoim tłumaczeniem hebrajskiego...

Cytat:
JA nie chce znać gramatyki ona nie jest Bogiem ja Pragne Poznania JEGO SAMEGO


Skoro nie chcesz to doszukuj się 'podwójnego dna' w słowach hebrajskich, bo tak czynisz.
A skoro chcesz poznać Boga to... sprawa jest prosta: Ojciec ma na imię Jehowa/Jahwe. Ma Syna ktoremu na imię Jezus. Dlaczego tak nie może pozostać? czyzby taka prosta prawda była jednak za prosta...? I wcale nie trzeba do tego umiejetności czytania. Nawet słuchając prostego tekstu biblijnego dojdziesz do zrozumienia prostych nauk :lol:

Cytat:
tak jest to humor gramatyczny -krzyż czy pal

:?: No ale... to pewnie żart...
 
 
kesja 


Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 26 Maj 2006
Posty: 4127
Wysłany: 2008-09-29, 18:07   

Oczywiście ze tak ,tylko że Ojcem Wieczności JEST - Syn wam sie narodzi i JEGO
NAZYWAC bedziedzie OJCEM WIECZNOŚCI.
KTO jest twoim ojcem - Jahszua powiedział ,że NIKT nie zna Ojca tylko TEN
komu Syn Objawi - Samego Siebie.
 
 
EMET 

Wyznanie: Świadkowie Jehowy w Polsce
Pomógł: 248 razy
Dołączył: 04 Wrz 2006
Posty: 11186
Wysłany: 2008-09-29, 22:20   

kesja napisał/a:
Oczywiście ze tak ,tylko że Ojcem Wieczności JEST - Syn wam sie narodzi i JEGO
NAZYWAC bedziedzie OJCEM WIECZNOŚCI.
KTO jest twoim ojcem - Jahszua powiedział ,że NIKT nie zna Ojca tylko TEN
komu Syn Objawi - Samego Siebie.



EMET:
Zapodajesz wątek z Izajasza 9:6/5/, gdzie jednym z mian owego 'dziecka' było < 'awi'adh > = "Ojciec na wieki" [Interlinia Vocatio]; "Wiekuisty Ojciec" [NŚ], "Odwieczny Ojciec" [BT], "Ojciec przyszłego wieku" [Wujek].
Jest też forma < 'el gibbor > [= Bóg Mocny]; ew. "Potężny Bóg" [NŚ].

Sam fakt, że czyjeś imię - miano, nazwa itp. [co mieści się w hebr. < szem >] zawiera terminy Ojciec, Bóg, to nie oznacza zaraz, że dany ktoś owym 'Bogiem' i 'Ojcem' tego typu jak Bóg JHVH jest.

Okazuje się, że fraza < vajjiqra' szemo > [= "i zostało_nazwane imię jego"; Int. Vocatio] jest użyta - poza wersetem z Izajasza - w: Genesis 25:26; 35:8; 38:29, 30; Exodus 17:15; Rut 4:14.

W Exodus 17:15 czytamy: "I Mojżesz zbudował ołtarz, i nadał mu nazwę Jehowa-Nissi,".
Czyżby ten ołtarz stał się przez to samym Jehową?
W iluż imionach, tzw. teoforycznych, występuje jako człon Imię Boże i co? Czy ten dany ktoś staje się przez to samym Jehową?

Oczywiście Jezusowi bardziej aniżeli komukolwiek innemu przysługują zaszczytne miana [hebr. < szemoth >], co nie oznacza, że Jehoszua staje się przez to Bogiem JHVH, który owe miana akceptuje i po prostu ustala nazwę.

W wielu imionach mamy bowiem człony zawierające w sobie odpowiedniki hebr. terminów na "bóg" i "ojciec".
Oczywiście, że 'imiona' z Izajasza są wzniosłe; ale też szczególną postacią jest Jednorodzony i Pierworodny Syn Boga JHVH.

Ponadto: Jezus faktycznie był w pewnym sensie 'ojcem' dla wykupionej ludzkości, a zwłaszcza dla swoich 'braci' - por. np. do Hebrajczyków 2:11 i dalsze.
Ap. Paweł i ap. Jan swoich braci traktowali jako dzieci i siebie jako jakby ich ojców.
Byli tymi, którzy innych jakby zrodzili, a cóż dopiero mówić o Jezusie, który wykupił Bogu ludzi poprzez swoja ofiarę okupu, stając się prze to jakby 'Ojcem'.


Stephanos, ps. EMET
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Strona wygenerowana w 0,06 sekundy. Zapytań do SQL: 10