Forum biblijne Strona Główna Forum biblijne
FORUM ZOSTAŁO PRZENIESIONE. ZAPRASZAMY www.biblia.webd.pl

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Czy nastąpi pochwycenie "klasy ziemskiej" ŚJ ?
Autor Wiadomość
dudu 
dudu

Dołączył: 12 Cze 2008
Posty: 49
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2008-06-12, 08:19   

Pozdrawiam Wszystkich.


Czy 144 tys. i "wielki tłum" z Obj.7:9 są w różnych miejscach?
Łatwo wykazać, że Strażnica mówi nieprawdę (czytaj-bezczelnie kłamie), że 144 tys. (z Obj.14:1) i wielki tłum (z Obj.7:9) są w różnych miejscach: jedni w niebie, a drudzy na ziemi. Wystarczy dokładnie porównać, to co Pismo mówi nam na temat obu grup:
Wielki tłum jest(wg Obj.7:5-9) przed tronem Bożym; przed Barankiem ; przed "starcami" ; przed 4 postaciami
Grupa 144 tys. jest(wg Obj.14:1-3)przed tronem Bożym; razem z Barankiem ;przed "starszymi" ; przed 4 postaciami.

Biblia wyraźnie stwierdza, że ten wielki tłum znajduje się w niebie, a nie na ziemi (Obj.19:1) "Potem usłyszałem jakby doniosły głos ogromnej rzeszy w niebie " NS

Jak wytłumaczycie to, że "wielki tłum", któremu przydzieliliście miejsce na ziemi, a Chrystusowi w niebie jest razem z Barankiem (Obj.7:15-17), skoro Baranek ma panować w niebie? Jak pogodzicie obietnicę Jezusa daną łotrowi na krzyżu, że będzie razem z nim w raju? (Łuk.23:43) Przecież według was , łotr ma być wiecznie na ziemi, a Jezus w niebie.

Mam pytanie do ŚJ:

Obj.7:4 "I usłyszałem liczbę tych, których opatrzono pieczęcią: sto czterdzieści cztery tysiące opieczętowanych ze wszystkich plemion izraelskich"
Czy ten fragment należy rozumieć dosłownie, czy przenośnie?



 
 
Bobo 


Pomógł: 551 razy
Dołączył: 03 Mar 2007
Posty: 13647
Wysłany: 2008-06-12, 09:06   

dudu
Cytat:
Łatwo wykazać, że Strażnica mówi nieprawdę (czytaj-bezczelnie kłamie), że 144 tys. (z Obj.14:1) i wielki tłum (z Obj.7:9) są w różnych miejscach:

Łatwo wykazać, że dudu mówi nieprawdę (czytaj-coś mu się pomyliło).
Objawienie 14:1 mówi, że 144000 wraz z Jezusem nie jest w niebie tylko stoją na górze Syjon. Dla przypomnienia, Syjon to góra w dzisiejszej Palestynie, tam gdzie dziś stoi miasto Jeruzalem a wniej świątynia. ;-)
A jesli dudu chce na 'dzień dobry' zaczynać od tego jak to SJ kłamią, piszą nieprawdę, oszukują itd. to pomylił Forum. Tutaj tego nie tolerujemy.
Jesli Cię inetersuje dyskusja na temat 144000 to odsylam do strony:

http://biblia.webd.pl/for...t=871&start=225

Najpierw przeczytaj wszystkie strony a potem ewentualnie pytaj, czego nie rozumiesz...
_________________
Oszołomstwu mówię NIE!
 
 
dudu 
dudu

Dołączył: 12 Cze 2008
Posty: 49
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2008-06-12, 10:35   

Cytat:
Łatwo wykazać, że dudu mówi nieprawdę (czytaj-coś mu się pomyliło).
Objawienie 14:1 mówi, że 144000 wraz z Jezusem nie jest w niebie tylko stoją na górze Syjon. Dla przypomnienia, Syjon to góra w dzisiejszej Palestynie, tam gdzie dziś stoi miasto Jeruzalem a wniej świątynia. ;-)


A do czego proszę Ciebie "pijesz"?
Czy wy nie uczycie, że owe 144 000 osób stoi z Jezusem na górze Syjon (Ap 14:1-3), góra Syjon znajduje się zaś w Niebie (Hbr 12:22-24)?

Cytat:
A jesli dudu chce na 'dzień dobry' zaczynać od tego jak to SJ kłamią, piszą nieprawdę, oszukują itd. to pomylił Forum. Tutaj tego nie tolerujemy.


Po pierwsze ja mówiłem o Strażnicy.
A po drugie, to według Ciebie nie mogę nie zgadzać się z naukami Strażnicy bo tego nie tolerujecie tak?


Ponawiam zadane pytania:
Jak wytłumaczycie to, że "wielki tłum", któremu przydzieliliście miejsce na ziemi, a Chrystusowi w niebie jest razem z Barankiem (Obj.7:15-17), skoro Baranek ma panować w niebie?
Jak pogodzicie obietnicę Jezusa daną łotrowi na krzyżu, że będzie razem z nim w raju? (Łuk.23:43) Przecież według was , łotr ma być wiecznie na ziemi, a Jezus w niebie.
Obj.7:4 "I usłyszałem liczbę tych, których opatrzono pieczęcią: sto czterdzieści cztery tysiące opieczętowanych ze wszystkich plemion izraelskich"
Czy ten fragment należy rozumieć dosłownie, czy przenośnie?


Wielki tłum jest (wg Obj.7:5-9)
przed tronem Bożym
przed Barankiem
przed "starcami"
przed 4 postaciami

Grupa 144 tys. jest (wg Obj.14:1-3)
przed tronem Bożym
razem z Barankiem
przed "starszymi"
przed 4 postaciami

Czy trzeba wielkiego wysiłku, aby zauważyć, że obie grupy są w jednym miejscu?
 
 
nike 

Pomogła: 135 razy
Dołączyła: 05 Sie 2006
Posty: 10689
Wysłany: 2008-06-12, 11:16   

dudu napisał/a:
Łatwo wykazać, że Strażnica mówi nieprawdę (czytaj-bezczelnie kłamie),


Drogi dudu, nie zdążyłeś nawet powiedzieć "Dzień dobry" a już coś ci sie nie podoba. Zwrot "bezczelnie kłamie" ??? Może i kłamie, a czy ty musisz te kłamstwa czytać? Przecież nie jesteś chyba zniewolonym , nie czytaj i nie oczerniaj. :-)

dudu napisał
Cytat:
Czy trzeba wielkiego wysiłku, aby zauważyć, że obie grupy są w jednym miejscu?


Wytłumaczyłeś sobie sam, to po co sie pytasz?
_________________
http://biblos.feen.pl/index.php
 
 
Bobo 


Pomógł: 551 razy
Dołączył: 03 Mar 2007
Posty: 13647
Wysłany: 2008-06-12, 11:22   

dudu
Cytat:
A do czego proszę Ciebie "pijesz"?
Czy wy nie uczycie, że owe 144 000 osób stoi z Jezusem na górze Syjon (Ap 14:1-3), góra Syjon znajduje się zaś w Niebie (Hbr 12:22-24)?

Ano piję do tego, że tak jak wykazałeś można stać na Syjonie ale dosłownie na nim nie stać, tak jak wielka rzesza może staćprzed tronem i niekoniecznie być w niebie.
Kwestia jak odczytujesz symbole. kwestia też czy nie mieszamy wizje. Wszak wizja wielkiej rzeszy z Obj. 7 to nie ta sama wielka rzesza co w Obj. 19.
Mamy tu do czynienia z tym samym zwrotem co nie jest jednoznaczne z tym, że chodzi o tą samą grupę. OK? A co wskazuje, że to jedni i ci sami? Wszak nie uznasz, że różne grupy wymienione w Biblii to jedna i ta sama grupa tylko dlatego, że nazwano je tak samo. Więc wskaż mi, co sugeruje, że to ta sama grupa. OK?

Cytat:
Po pierwsze ja mówiłem o Strażnicy.

No i co o niej mówiłeś? Że bezczelnie kłamie? Co znaczy Twój dodatek: bezczelnie? No jak to możliwe, że sama Strażnica kłamie? Sama się napisała? Chyba chodzi Tobie o ludzi, którzy coś tam w tej strażnicy napisali, nie...?
Cytat:
A po drugie, to według Ciebie nie mogę nie zgadzać się z naukami Strażnicy bo tego nie tolerujecie tak?

Nie zrozumiałeś mnie albo nie chcesz zrozumieć, nie wiem.
MOŻESZ się nie zgadzać z naukami Strażnicy. MASZ do tego absolutne prawo. MOŻESZ pisać co ci się niepodoba i możesz na ten temat dyskutować dowoli.
Natomiast, gdy próbujesz na Forum udowadniać czyjeś kłamstwa to już mamy z czyms innym do czynienia, niż osobistym niezgadzaniem się. Stawiasz zarzuty, kwestionujesz moralność i podważasz uczciwość. Jasnym jest, że Forum do tego nie służy a ten, kto się nastawia i twierdzi, że KTOŚ kłamie i to bezczelnie, czyni się sędzią. Takiej funkcji na Forum nie nikomu nie powierza.
Cytat:
Ponawiam zadane pytania:

A ja ponawiam prośbę abyś z tym tematem przeskoczył tam, gdzie jest omawiany i podałem link. Link ten wskazuje na to samo Forum na którym jesteś. Sa tam też te same pytania, jakie zadajesz tutaj. Sa tam też odpowiedzi na te pytania i pewnie wiele innych rzeczy inetersujących ciebie znajdziesz.
Dlaczego oczekujesz, że znów będziemy to samo pisać, skoro już napisano?
Jest też wyszukiwarka. Korzystaj z niej... jesli nie wiesz jak, to podpowiem.
Zauważ, że temat: 'pochwycenia' dotyczy czegoś innego... a na twoje kwestie są inne, bardziej pasujące tematy.
Bobo-modo
_________________
Oszołomstwu mówię NIE!
 
 
Quster 


Wyznanie: Chrześcijanin
Dołączył: 26 Maj 2006
Posty: 3475
Wysłany: 2008-06-12, 22:09   

Bobo napisał/a:
Wszak wizja wielkiej rzeszy z Obj. 7 to nie ta sama wielka rzesza co w Obj. 19.Mamy tu do czynienia z tym samym zwrotem co nie jest jednoznaczne z tym, że chodzi o tą samą grupę. OK?

no nie ok ;-) tam są te same słowa greckie ? więc na jakiej podstawie można twierdzić ze to nie te same grupy?

Bobo napisał/a:
MOŻESZ się nie zgadzać z naukami Strażnicy. MASZ do tego absolutne prawo. MOŻESZ pisać co ci się nie podoba i możesz na ten temat dyskutować dowoli.
Natomiast, gdy próbujesz na Forum udowadniać czyjeś kłamstwa to już mamy z czyms innym do czynienia, niż osobistym niezgadzaniem się. Stawiasz zarzuty, kwestionujesz moralność i podważasz uczciwość. Jasnym jest, że Forum do tego nie służy a ten, kto się nastawia i twierdzi, że KTOŚ kłamie i to bezczelnie, czyni się sędzią. Takiej funkcji na Forum nie nikomu nie powierza.

Czy mogę poprosić o cytat tego że czyni się sędzią ?

A tak wogóle, jeśli ktoś naprawdę kłamie to należy ostrzegać przed tym kłamcą.
_________________
... wiara, która jest czynna ... Gal. 5:6

NIEBO - Chrześcijanie tyle mówią o niebie, ponieważ Nowy Testament głosi niebo jako nadzieję dla wierzących (1 Piotra 1:4; Kolosan 1:5; Hebrajczyków 3:1). Mówienie o niebie nie wyklucza wiary w życie na ziemi, ponieważ niebo jest tam, gdzie jest Bóg. Gdy Bóg zstąpi między ludzi i zamieszka wśród nich, to tam będzie też niebo (Objawienie 21:1-5). Wielu komentatorów uważa, że niebo i ziemia staną się jednym.

DUSZA NIEŚMIERTELNA - Ks. Wincenty Granat napisał: "Tylko Bóg jest nieśmiertelny z całej istoty swego bytu, tj. nigdy nie może przestać istnieć; wszystko poza Nim jest przygodne, może tedy zniknąć, a więc z tej racji jest śmiertelne. Mówiąc o nieśmiertelności duszy ludzkiej mamy na uwadze jej naturę nie zawierającą w sobie pierwiastków wewnętrznego rozkładu, czyli z tego względu nie podlegającą śmierci. Mimo to dusza ludzka jako byt przygodny mogłaby przestać istnieć, jeśli Bóg nie powstrzymywałby jej stale w bytowaniu i działaniu" ("Eschatologia", s. 79).



"Bo wasze myśli nie są moimi myślami (...) jak niebiosa przewyższają ziemie, tak (...) moje myśli – wasze myśli." Izajasza 55:8-9

"W (...) dyskusji jest mnóstwo sloganów, które nie powinny zastępować myślenia" LB
 
 
nike 

Pomogła: 135 razy
Dołączyła: 05 Sie 2006
Posty: 10689
Wysłany: 2008-06-12, 23:55   

Bobo napisał/a:
Kwestia jak odczytujesz symbole. kwestia też czy nie mieszamy wizje. Wszak wizja wielkiej rzeszy z Obj. 7 to nie ta sama wielka rzesza co w Obj. 19.


A jaka jest różnica?

Obj. 7:9-10
9. Potemem widział, a oto lud wielki, którego nie mógł nikt zliczyć, z każdego narodu i pokolenia, i ludzi, i języków, którzy stali przed stolicą i przed oblicznością Baranka, obleczeni w szaty białe, a palmy były w rękach ich.
10. I wołali głosem wielkim, mówiąc: Zbawienie należy Bogu naszemu, siedzącemu na stolicy i Barankowi.
(BG)


Obj. 19:1
1. Potemem słyszał wielki głos wielkiego ludu na niebie, mówiącego: Halleluja! Zbawienie i chwała, i cześć, i moc Panu, Bogu naszemu.
(BG)


Moje wyrozumienie do tych tekstów:

Jest tutaj mowa o klasie która została zaproszoną na wesele Baranka. Jest to klasa W.Grona [tak my te klasę nazywamy] Biegła do mety razem z Małym Stadkiem, ale nie zwyciężyła, nie zgrzeszyła na tyle,żeby zginąć w wtórej śmierci, wybieliła swoje szaty w ucisku i stoi z palmami w ręku przed Tronem. na duchowej fazie.
_________________
http://biblos.feen.pl/index.php
 
 
Bobo 


Pomógł: 551 razy
Dołączył: 03 Mar 2007
Posty: 13647
Wysłany: 2008-08-22, 13:52   

Cytat:
no nie ok tam są te same słowa greckie ? więc na jakiej podstawie można twierdzić ze to nie te same grupy?


Cóż, na takiej samej zasadzie można twierdzić, że greckie słowo 'antropos' wystepujące w 2 Kor.12:2 (Znam człowieka, w ciele czy poza...) a także w Mat.12:10 (I oto człowiek z uschłą ręką...) wskazuje, że mamy do czynienia z jedną i tą samą osobą ;-)

A co do wielkiej rzeszy to podobna analogia. Wielki tłum występuje w róznych miejscach.
jest też malenka róznica pmiedzy tłumami z 7 a 19 rozdziałem Objawienia.
7:9 "μετα ταυτα ειδον και ιδου οχλος πολυς"
19:1 "μετα ταυτα ηκουσα ως φωνην μεγαλην οχλου πολλου εν τω ουρανω"
Raz jest 'wielki tłum' a potem jest 'ogromny wielki tłum' w moim luźnym tłumaczeniu.
czyżby tłum tłumowi nierówny...?

Cytat:
A tak wogóle, jeśli ktoś naprawdę kłamie to należy ostrzegać przed tym kłamcą.

I tak rozbijemy się o słowo: 'naprawdę'. W sensie obiektywnym naprawdę czy subiektywnym?
No ale nie ma co wywoływać sporów o słowa...
 
 
Quster 


Wyznanie: Chrześcijanin
Dołączył: 26 Maj 2006
Posty: 3475
Wysłany: 2008-08-22, 22:12   

Widzisz Bobo, greckiego to ty nie umiesz :-D

The Kingdom Interlinear Translation of the GREEK SCRIPTURES; Brooklyn, 1985 ( czyli wydawnictwo TS, wiec jak masz to sprawdź)

na angielski te wersety tłumaczy tak:

Obj 7:9
After these things I saw, and, look! a great crowd, which no man was able to number, out of all nations and tribes and peoples and tongues, standing before the throne and before the Lamb, dressed in white robes; and there were palm branches in their hands.

Obj. 19:1
After these things I heard what was as a loud voice of a great crowd in heaven. They said: “Praise Jah, you people! The salvation and the glory and the power belong to our God

czyli sam widzisz dosłowne tłumaczenie wyklucza takie jakie ty proponujesz nie ten układ wersetu i zreszą wszystkie przekłady nie tłumaczą tego tak jak ty nawet PNŚ

Chodzi też o to, że nawet wielki tłum z 7 rozdziału jest w niebie, o tym świadczy to w jakim miejscu świątyni się znajdują

Obj. 7:15
Dlatego są przed tronem Bożym i służą mu we dnie i w nocy w świątyni jego, a Ten, który siedzi na tronie, osłoni ich obecnością swoją.


Zobacz ten werset w The Kingdom Interlinear of the Greek Scriptures, jest tam wyraźnie napisane że słowem występującym w tym wersecie jest naos, a nie hieron ( tam gdzie mamy napisane światynia ) a co to jest naos ? w tym miedzywierszowym tłumaczą dosłownie na "boskie miejsce zamieszkania"

hieron ( jest ogólnym słowem oznaczajacym cała świątynie)
naos ( jest słowem o znaczeniu pewnej części świątyni, sanktuarium, "boskie miejsce zamieszkania)

ale kombinuj dalej...
_________________
... wiara, która jest czynna ... Gal. 5:6

NIEBO - Chrześcijanie tyle mówią o niebie, ponieważ Nowy Testament głosi niebo jako nadzieję dla wierzących (1 Piotra 1:4; Kolosan 1:5; Hebrajczyków 3:1). Mówienie o niebie nie wyklucza wiary w życie na ziemi, ponieważ niebo jest tam, gdzie jest Bóg. Gdy Bóg zstąpi między ludzi i zamieszka wśród nich, to tam będzie też niebo (Objawienie 21:1-5). Wielu komentatorów uważa, że niebo i ziemia staną się jednym.

DUSZA NIEŚMIERTELNA - Ks. Wincenty Granat napisał: "Tylko Bóg jest nieśmiertelny z całej istoty swego bytu, tj. nigdy nie może przestać istnieć; wszystko poza Nim jest przygodne, może tedy zniknąć, a więc z tej racji jest śmiertelne. Mówiąc o nieśmiertelności duszy ludzkiej mamy na uwadze jej naturę nie zawierającą w sobie pierwiastków wewnętrznego rozkładu, czyli z tego względu nie podlegającą śmierci. Mimo to dusza ludzka jako byt przygodny mogłaby przestać istnieć, jeśli Bóg nie powstrzymywałby jej stale w bytowaniu i działaniu" ("Eschatologia", s. 79).



"Bo wasze myśli nie są moimi myślami (...) jak niebiosa przewyższają ziemie, tak (...) moje myśli – wasze myśli." Izajasza 55:8-9

"W (...) dyskusji jest mnóstwo sloganów, które nie powinny zastępować myślenia" LB
 
 
tessa

Pomógł: 5 razy
Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 4116
Wysłany: 2008-08-25, 08:32   

Obj. 7:15
Dlatego są przed tronem Bożym i służą mu we dnie i w nocy w świątyni jego, a Ten, który siedzi na tronie, osłoni ich obecnością swoją.

Czy zwrot "przed tronem" zawsze oznacza ,że ktoś dosłownie znajdzie się w niebie?

Zwróć uwagę na ten werset:

Ap 20:12 NS "I ujrzałem umarłych, wielkich i małych, stojących przed tronem, i otwarto zwoje. Otwarto też inny zwój; jest to zwój życia. I umarli byli sądzeni z tego, co napisano w zwojach, według swych uczynków."

Czy zatem wszyscy umarli znajdą się w niebie aby "stanąć przed tronem Boga"?

Niekoniecznie.

W księdze Micheasza znajdujemy zwrot "stanąć przed Jehową" i nie dotyczy on pójścia do nieba ,ale dotyczy ofiar składanych na ziemi przez sług Bożych.
Zatem można "stać przed Bogiem" będąc tu na ziemi.


Mi 6:6 NS "Z czym mam stanąć przed Jehową? Z czym mam się pokłonić Bogu na wysokości? Czy mam stanąć przed nim z cało paleniami, z rocznymi cielętami?"
 
 
Quster 


Wyznanie: Chrześcijanin
Dołączył: 26 Maj 2006
Posty: 3475
Wysłany: 2008-08-25, 22:11   

tessa napisał/a:
Obj. 7:15
Dlatego są przed tronem Bożym i służą mu we dnie i w nocy w świątyni jego, a Ten, który siedzi na tronie, osłoni ich obecnością swoją.

Czy zwrot "przed tronem" zawsze oznacza ,że ktoś dosłownie znajdzie się w niebie?

Zwróć uwagę na ten werset:

Ap 20:12 NS "I ujrzałem umarłych, wielkich i małych, stojących przed tronem, i otwarto zwoje. Otwarto też inny zwój; jest to zwój życia. I umarli byli sądzeni z tego, co napisano w zwojach, według swych uczynków."

Czy zatem wszyscy umarli znajdą się w niebie aby "stanąć przed tronem Boga"?

Niekoniecznie.

W księdze Micheasza znajdujemy zwrot "stanąć przed Jehową" i nie dotyczy on pójścia do nieba ,ale dotyczy ofiar składanych na ziemi przez sług Bożych.
Zatem można "stać przed Bogiem" będąc tu na ziemi.


Mi 6:6 NS "Z czym mam stanąć przed Jehową? Z czym mam się pokłonić Bogu na wysokości? Czy mam stanąć przed nim z cało paleniami, z rocznymi cielętami?"

Tesso przeczytaj jeszcze raz mój post bo wogóle go nie skomentowalaś a tylko przepisałaś argument ze strażnicy...

zwróć uwagę na słowa greckie
_________________
... wiara, która jest czynna ... Gal. 5:6

NIEBO - Chrześcijanie tyle mówią o niebie, ponieważ Nowy Testament głosi niebo jako nadzieję dla wierzących (1 Piotra 1:4; Kolosan 1:5; Hebrajczyków 3:1). Mówienie o niebie nie wyklucza wiary w życie na ziemi, ponieważ niebo jest tam, gdzie jest Bóg. Gdy Bóg zstąpi między ludzi i zamieszka wśród nich, to tam będzie też niebo (Objawienie 21:1-5). Wielu komentatorów uważa, że niebo i ziemia staną się jednym.

DUSZA NIEŚMIERTELNA - Ks. Wincenty Granat napisał: "Tylko Bóg jest nieśmiertelny z całej istoty swego bytu, tj. nigdy nie może przestać istnieć; wszystko poza Nim jest przygodne, może tedy zniknąć, a więc z tej racji jest śmiertelne. Mówiąc o nieśmiertelności duszy ludzkiej mamy na uwadze jej naturę nie zawierającą w sobie pierwiastków wewnętrznego rozkładu, czyli z tego względu nie podlegającą śmierci. Mimo to dusza ludzka jako byt przygodny mogłaby przestać istnieć, jeśli Bóg nie powstrzymywałby jej stale w bytowaniu i działaniu" ("Eschatologia", s. 79).



"Bo wasze myśli nie są moimi myślami (...) jak niebiosa przewyższają ziemie, tak (...) moje myśli – wasze myśli." Izajasza 55:8-9

"W (...) dyskusji jest mnóstwo sloganów, które nie powinny zastępować myślenia" LB
 
 
tessa

Pomógł: 5 razy
Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 4116
Wysłany: 2008-08-29, 10:19   

quster napisał/a:
tessa napisał/a:
Obj. 7:15
Dlatego są przed tronem Bożym i służą mu we dnie i w nocy w świątyni jego, a Ten, który siedzi na tronie, osłoni ich obecnością swoją.

Czy zwrot "przed tronem" zawsze oznacza ,że ktoś dosłownie znajdzie się w niebie?

Zwróć uwagę na ten werset:

Ap 20:12 NS "I ujrzałem umarłych, wielkich i małych, stojących przed tronem, i otwarto zwoje. Otwarto też inny zwój; jest to zwój życia. I umarli byli sądzeni z tego, co napisano w zwojach, według swych uczynków."

Czy zatem wszyscy umarli znajdą się w niebie aby "stanąć przed tronem Boga"?

Niekoniecznie.

W księdze Micheasza znajdujemy zwrot "stanąć przed Jehową" i nie dotyczy on pójścia do nieba ,ale dotyczy ofiar składanych na ziemi przez sług Bożych.
Zatem można "stać przed Bogiem" będąc tu na ziemi.


Mi 6:6 NS "Z czym mam stanąć przed Jehową? Z czym mam się pokłonić Bogu na wysokości? Czy mam stanąć przed nim z cało paleniami, z rocznymi cielętami?"

Tesso przeczytaj jeszcze raz mój post bo wogóle go nie skomentowalaś a tylko przepisałaś argument ze strażnicy...

zwróć uwagę na słowa greckie


Podaj z której Strażnicy niby przepisałam?koniecznie!!!!!

Widzisz quster,ty bardzo wybiórczo traktujesz Bblię.Gdy w dwóch wersetach występuje ten sam wyraz wnioskujesz ,że chodzi o to samo.
Nie zastanawiasz się nad kontekstem.

Widzisz to,co chcesz zobaczyć.

Ap 7:9 Bw „Potem widziałem, a oto tłum wielki, którego nikt nie mógł zliczyć, z każdego narodu i ze wszystkich plemion, i ludów, i języków, którzy stali przed tronem i przed Barankiem, odzianych w szaty białe, z palmami w swych rękach.”

Kontekst nam mówi ,że ten "wielki tłum " wychodzi z wielkiego ucisku.
A gdzie według Jezusa miał się rozegrać "wielki ucisk" ? W niebie czy na ziemi?
Co Biblia nam mówi,o wiernych sługach Bożych za czasów patriarchów-mieli żyć wiecznie gdzie?W niebie czy na ziemi?

Kolejny werset:
Ap 19:1 Bw „Potem usłyszałem jakby donośny głos licznego tłumu w niebie, który mówił: Alleluja! Zbawienie i chwała, i moc Bogu naszemu,”

werset 6 dodaje:

6) I usłyszałem jakby głos licznego tłumu i jakby szum wielu wód, i jakby huk potężnych grzmotów, które mówiły: Alleluja! Oto Pan, Bóg nasz, Wszechmogący, objął panowanie.


Z czym kojarzy ci się "głos licznego tłumu i jakby szum wielu wód, i jakby huk potężnych grzmotów,"?
 
 
Quster 


Wyznanie: Chrześcijanin
Dołączył: 26 Maj 2006
Posty: 3475
Wysłany: 2008-08-29, 20:38   

tessa napisał/a:

Podaj z której Strażnicy niby przepisałam?koniecznie!!!!!

mówie ogólnie bo znam te argumenty i zestawy wersetów

tessa napisał/a:
Widzisz quster,ty bardzo wybiórczo traktujesz Bblię. Gdy w dwóch wersetach występuje ten sam wyraz wnioskujesz, że chodzi o to samo.
Nie zastanawiasz się nad kontekstem.

Mylisz sie, zreszta mógłbym to samo o tobie powiedzieć... a kontekst jak najbardziej biorę pod uwagę...

tessa napisał/a:
Widzisz to,co chcesz zobaczyć.

widzę to co jest, a nie to co ktoś mi każe widzieć w przeciwieństwie do ciebie... skoro juz tak chcesz rozmawiać. I to ty droga Tesso nie odpowieadasz na wiekszość moich pytań.

tessa napisał/a:
Ap 7:9 Bw „Potem widziałem, a oto tłum wielki, którego nikt nie mógł zliczyć, z każdego narodu i ze wszystkich plemion, i ludów, i języków, którzy stali przed tronem i przed Barankiem, odzianych w szaty białe, z palmami w swych rękach.”

Kontekst nam mówi ,że ten "wielki tłum " wychodzi z wielkiego ucisku.
A gdzie według Jezusa miał się rozegrać "wielki ucisk" ? W niebie czy na ziemi?
Co Biblia nam mówi,o wiernych sługach Bożych za czasów patriarchów-mieli żyć wiecznie gdzie?W niebie czy na ziemi?

Kolejny werset:
Ap 19:1 Bw „Potem usłyszałem jakby donośny głos licznego tłumu w niebie, który mówił: Alleluja! Zbawienie i chwała, i moc Bogu naszemu,”

werset 6 dodaje:

6) I usłyszałem jakby głos licznego tłumu i jakby szum wielu wód, i jakby huk potężnych grzmotów, które mówiły: Alleluja! Oto Pan, Bóg nasz, Wszechmogący, objął panowanie.


Z czym kojarzy ci się "głos licznego tłumu i jakby szum wielu wód, i jakby huk potężnych grzmotów,"?


odpowiedz masz pogrubiona w twoich cytatach... gdzie sie znajduje ten liczny tłum ? ( to jest to samo słowo greckie co w innym miejscu, pisałem o tym powyżej, czyli omawiając kontekst )
_________________
... wiara, która jest czynna ... Gal. 5:6

NIEBO - Chrześcijanie tyle mówią o niebie, ponieważ Nowy Testament głosi niebo jako nadzieję dla wierzących (1 Piotra 1:4; Kolosan 1:5; Hebrajczyków 3:1). Mówienie o niebie nie wyklucza wiary w życie na ziemi, ponieważ niebo jest tam, gdzie jest Bóg. Gdy Bóg zstąpi między ludzi i zamieszka wśród nich, to tam będzie też niebo (Objawienie 21:1-5). Wielu komentatorów uważa, że niebo i ziemia staną się jednym.

DUSZA NIEŚMIERTELNA - Ks. Wincenty Granat napisał: "Tylko Bóg jest nieśmiertelny z całej istoty swego bytu, tj. nigdy nie może przestać istnieć; wszystko poza Nim jest przygodne, może tedy zniknąć, a więc z tej racji jest śmiertelne. Mówiąc o nieśmiertelności duszy ludzkiej mamy na uwadze jej naturę nie zawierającą w sobie pierwiastków wewnętrznego rozkładu, czyli z tego względu nie podlegającą śmierci. Mimo to dusza ludzka jako byt przygodny mogłaby przestać istnieć, jeśli Bóg nie powstrzymywałby jej stale w bytowaniu i działaniu" ("Eschatologia", s. 79).



"Bo wasze myśli nie są moimi myślami (...) jak niebiosa przewyższają ziemie, tak (...) moje myśli – wasze myśli." Izajasza 55:8-9

"W (...) dyskusji jest mnóstwo sloganów, które nie powinny zastępować myślenia" LB
 
 
tessa

Pomógł: 5 razy
Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 4116
Wysłany: 2008-09-02, 08:48   

Cytat:
odpowiedz masz pogrubiona w twoich cytatach... gdzie sie znajduje ten liczny tłum ? ( to jest to samo słowo greckie co w innym miejscu, pisałem o tym powyżej, czyli omawiając kontekst )


Czy użycie tego samego słowa wskazuje na to samo?Nie zawsze.

Może być "wielki tłum" ludzi ,lub może być "wielki tłum aniołów".

Która możliwość jest bardziej prawdopodobna ,jeśli to dzieje się w niebie?

Nie odpowiedziałeś mi także z czym kojarzy ci się odgłos tego "wielkiego tłumu".

Cytat:
Z czym kojarzy ci się "głos licznego tłumu i jakby szum wielu wód, i jakby huk potężnych grzmotów,"?


Mnie kojarzy się z odgłosem jaki wydają aniołowie.

Dn 10:6 NS "Ciało jego przypominało chryzolit a jego oblicze widok błyskawicy, oczy jego zaś ogniste pochodnie; ramiona i miejsce jego stóp wyglądały jak polerowana miedź, a dźwięk jego słów przypominał odgłos tłumu."

Ap 1:15 NS „a jego stopy były podobne do czystej miedzi, gdy się żarzy w piecu, a jego głos był jak odgłos wielu wód.”

Porównaj to z

Ap 19:6 NS „I usłyszałem jakby głos ogromnej rzeszy i jakby odgłos wielu wód, i jakby odgłos potężnych gromów. Powiedzieli: "Wysławiajcie Jah, ponieważ Jehowa, nasz Bóg, Wszechmocny, zaczął królować.”

Tylko aniołowie wydają taki głos,nigdy ludzie.
 
 
Lucyfer
[Usunięty]

Wysłany: 2008-09-02, 11:09   

Nigdy nie nastąpi pochwycenie SJ ani wyznawców innych religii. To co Paweł pisał pisał pod wpływem Ducha i nie rozumiał tego co pisał. Paweł myślał że dożyje do przyjścia Pana i będzie bez śmierci zabrany do nieba. Nie ma takiej nauki w Biblii że bez śmierci następuje zmartwychwstanie i wędrówka do nieba. Nawet Jezus musiał umrzeć, zmartwychwstać i po zmartwychwstaniu poszedł do nieba. Taka jest droga i taka jest prawda dla wszystkich którzy naśladują Jezusa Chrystusa.
Jan. 6:40
40. A to jest wola Ojca mego, aby każdy, kto widzi Syna i wierzy w niego, miał żywot wieczny, a Ja go wzbudzę w dniu ostatecznym.
(BW)

Jezus nauczał że życie wieczne jest tylko po zmartwychwstaniu, w tym i pójście niektórych do nieba. Zmartwychwstania jeszcze nie było i wszyscy którzy zmarli śpią i czekają na wzbudzenie w dniu ostatecznym.
Pochwycenie kościoła nastąpi po tysiącleciu i o tym pisał Paweł tylko nie znał czasu a on został objawiony w Objawieniu, Apokalipsie.
Na początku tysiąclecia nastąpi pierwsze zmartwychwstanie gdzie 144 tysiące zmartwychwstałych będzie przebywać na ziemi nigdy nie umierając bo oni wcześniej otrzymają życie wieczne. Reszta ludzkości, ci którzy przeżyją wojnę Armagedonu i ich potomstwo będą umierać przez tysiąc lat, potem zmartwychwstaną a ci co będą należeć do kościoła będą wzięci do nieba. Będą wzięci do nieba by tylko tysiąc lat będą na ziemi królami i kapłanami a nie więcej.
Sprawa pochwycenia dotyczy tylko tych którzy wcześniej zmartwychwstaną i będą na ziemi żyć 1000 lat, to jest pierwsze zmartwychwstanie.
Obj. 20:6-7
Błogosławiony i święty ten, który ma udział w pierwszym zmartwychwstaniu; nad nimi druga śmierć nie ma mocy, lecz będą kapłanami Boga i Chrystusa i panować z nim będą przez tysiąc lat.
7. A gdy się dopełni tysiąc lat, wypuszczony zostanie szatan z więzienia swego.
Obj. 20:5
Inni umarli nie ożyli, aż się dopełniło tysiąc lat. To jest pierwsze zmartwychwstanie.
(BW)

 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Strona wygenerowana w 0,1 sekundy. Zapytań do SQL: 10