Forum biblijne Strona Główna Forum biblijne
FORUM ZOSTAŁO PRZENIESIONE. ZAPRASZAMY www.biblia.webd.pl

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Narodziny kłamstwa.
Autor Wiadomość
Lucyfer
[Usunięty]

Wysłany: 2008-09-02, 13:32   Narodziny kłamstwa.

pawelm napisał/a:
Lucyfer napisał/a:
Mogę podać setki faktów gdzie Strażnica zaprzecza Bogu i Biblii by swoją naukę zachować.
Podawaj nie ociągaj się. Najlepiej te sprawy kluczowe.

P

Bobo napisał/a:
Tylko załóżcie sobie nowy temat, ok?

Oczywiście że założymy nowy temat pt "Narodziny kłamstwa". Będę przedstawiał po kolei wszystkie kłamstwa jakie ludzie wymyślili by zaprzeczyć Bogu. Nie wiem czy ludzie to wytrzymają, czy będą przeciwko wszelkiej prawdzie.
Jer. 1:19
19. I będą cię zwalczać, lecz cię nie przemogą, bo Ja jestem z tobą, aby cię ratować - mówi Pan.
(BW)

Narodziny kłamstwa rozpoczęły się już w raju gdzie sługa Boży zwany później szatan pierwszy zaczął mącić prawdę.

1 Moj. 3:1
1. A wąż był chytrzejszy niż wszystkie dzikie zwierzęta, które uczynił Pan Bóg. I rzekł do kobiety: Czy rzeczywiście Bóg powiedział: Nie ze wszystkich drzew ogrodu wolno wam jeść?
(BW)

Chytrość tego pomysłu polega na poddanie w wątpliwość to co Bóg powiedział a potem podanie swojej interpretacji która polega na zaprzeczeniu Bogu. Tak powstały te wszystkie religie które potem to powtarzają i zapewniają że ta ich idea tylko jest prawdą.
 
 
Bobo 


Pomógł: 551 razy
Dołączył: 03 Mar 2007
Posty: 13647
Wysłany: 2008-09-02, 14:21   

Cytat:
Oczywiście że założymy nowy temat pt "Narodziny kłamstwa". Będę przedstawiał po kolei wszystkie kłamstwa jakie ludzie wymyślili by zaprzeczyć Bogu. Nie wiem czy ludzie to wytrzymają, czy będą przeciwko wszelkiej prawdzie.


No, ale pisząc o 'ludziach, ktorzy mieliby tego nie wytrzymać' masz na myśli ŚJ, sądząc po dziale w którym założyłeś temat?
Dobrze rozumiem? Chodzi Tobie o demaskowanie ŚJ jako kłamców?
 
 
Lucyfer
[Usunięty]

Wysłany: 2008-09-02, 15:03   

Bobo napisał/a:
Cytat:
Oczywiście że założymy nowy temat pt "Narodziny kłamstwa". Będę przedstawiał po kolei wszystkie kłamstwa jakie ludzie wymyślili by zaprzeczyć Bogu. Nie wiem czy ludzie to wytrzymają, czy będą przeciwko wszelkiej prawdzie.


No, ale pisząc o 'ludziach, ktorzy mieliby tego nie wytrzymać' masz na myśli ŚJ, sądząc po dziale w którym założyłeś temat?
Dobrze rozumiem? Chodzi Tobie o demaskowanie ŚJ jako kłamców?
Ty to powiedziałeś. Ja zamierzam przedstawić prawdę przeciwko kłamstwu niezależnie kto je wymyślił, czy ŚJ czy inni. Liczy się słowo Boga ponad słowo ludzkie. Jeżeli ktoś się obawia że kłamstwo będzie udowodnione przez Biblię i obalone to widocznie wie że takie kłamstwo głosi zapewniając że to nowa" prawda".
Człowiek miłujący prawdę nie obawia się dyskusji na temat kłamstwa, raczej chętnie o tym rozmawia.
Ten świat jest pogrążony w kłamstwie bo ojciec kłamstwa dyktuje nauki.
Jan. 8:44
On był mężobójcą od początku i w prawdzie nie wytrwał, bo w nim nie ma prawdy. Gdy mówi kłamstwo, mówi od siebie, bo jest kłamcą i ojcem kłamstwa.
(BW)Jan. 4:23
23. Lecz nadchodzi godzina i teraz jest, kiedy prawdziwi czciciele będą oddawali Ojcu cześć w duchu i w prawdzie; bo i Ojciec takich szuka, którzy by mu tak cześć oddawali.
(BW)


Człowiek rodzi się na tym świecie i zastaje świat taki jaki jest a będąc wychowywany w rodzinie gdzie religia ma wpływ na jego postrzeganie świata zostaje ukształtowany na modłę tego świata. Przychodzi jednak czas że człowiek dorasta i już nie potrzebuje opiekunów którzy mu dyktują jak ma myśleć i w co wierzyć. Gdy sami czytamy Biblię wtedy powstaje problem bo zauważając że rodzina była też tak wychowana zauważa się że nie wszystko jest prawdą w co dotychczas musiał wierzyć taki młody człowiek.
Biblia ostrzega w setkach miejsc by nie wierzyć zbyt mocno ludziom a zwłaszcza tym którzy tworzą nauki religijne.
Dopóki Jezus nie przyszedł to Apostołowie i inni wierzący myśleli że religia żydowska pochodząca od Mojżesza przekazuje prawdę o Bogu. Niestety fakty okazały się że tak nie jest, podobnie i obecnie. Przyczyna tkwi w tym że diabeł ma w swojej ręce wszystkie religie i wszystkie rządy i to on dyktuje w co ludzie mają wierzyć a świadczą o tym te religie gdzie panują różne nauki niby Boże.
Gdy człowiek nie wie bo nie słyszał o prawdzie to mniejszy problem ale gdy słyszy prawdę i nie reaguje tylko usprawiedliwia kłamstwo bo tak go nauczono to już jest wielki problem.
A gdy występuje przeciwko prawdzie jak występowali Faryzeusze za czasów Jezusa to tacy ludzie na pewno zginą i będą wymazani z pamięci Bożej na wieki.
Jak powstaje kłamstwo religijne. Ano powstaje przez przekręcenie słowa Bożego tak by zmienić sens tego co zostało nam zapisane w Biblii.
Kto szuka prawdy to ją znajdzie, kto myśli że ma prawdę to już jej nie szuka i gdy został wprowadzony w błąd bo posłuchał człowieka to taki już jest zgubiony.
Izaj. 34:16
Badajcie Pismo Pana i czytajcie: Żadnej z tych rzeczy nie brak, żadna z nich nie pozostanie bez drugiej, gdyż usta Pana to nakazły i jego Duch je zgromadził.
(BW)Mat. 22:16
Nauczycielu, wiemy, że jesteś szczery i drogi Bożej w prawdzie uczysz, i na nikim ci nie zależy, albowiem nie oglądasz się na osobę ludzką.
(BW)


Naśladowanie Jezusa to nie oglądanie się na osobę ludzką, kto to uczyni ten znajdzie prawdę.
 
 
EMET 

Wyznanie: Świadkowie Jehowy w Polsce
Pomógł: 248 razy
Dołączył: 04 Wrz 2006
Posty: 11186
Wysłany: 2008-09-02, 22:19   

Bobo napisał/a:
Cytat:
Oczywiście że założymy nowy temat pt "Narodziny kłamstwa". Będę przedstawiał po kolei wszystkie kłamstwa jakie ludzie wymyślili by zaprzeczyć Bogu. Nie wiem czy ludzie to wytrzymają, czy będą przeciwko wszelkiej prawdzie.


No, ale pisząc o 'ludziach, ktorzy mieliby tego nie wytrzymać' masz na myśli ŚJ, sądząc po dziale w którym założyłeś temat?
Dobrze rozumiem? Chodzi Tobie o demaskowanie ŚJ jako kłamców?



EMET:
Już pycha jest zaprzeczeniem prawdzie; a cóż dopiero mówić o dalszych wywodach Lucyfera...?

Owej Lucyferowej "prawdy" możemy się naczytać do woli na tym tutaj Forum; oj, możemy.

Kiedyś, przed laty, mój były współpracownik coś tam mówił o... 'prawdzie prawdziwej'.
Jak nazwać "prawdę" w wydaniu Lucyfera - nie wiem...

Ja osobiście wolę pobudzać do myślenia, samemu będąc do myślenia pobudzanym, aniżeli mieć aspiracje typu Lucyfera.


Stephanos, ps. EMET
 
 
tessa

Pomógł: 5 razy
Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 4116
Wysłany: 2008-09-03, 09:13   

Cytat:
Biblia ostrzega w setkach miejsc by nie wierzyć zbyt mocno ludziom a zwłaszcza tym którzy tworzą nauki religijne.


Czy i ty się do takich zaliczasz?
 
 
Lucyfer
[Usunięty]

Wysłany: 2008-09-03, 11:02   

tessa napisał/a:
Cytat:
Biblia ostrzega w setkach miejsc by nie wierzyć zbyt mocno ludziom a zwłaszcza tym którzy tworzą nauki religijne.


Czy i ty się do takich zaliczasz?
To dotyczy wszystkich, także ciebie. Mam na myśli różne ciała kierownicze w różnych religiach które roszczą sobie pretensje do jedynej słusznej ideologii.
Czym jest kłamstwo możemy sprawdzić na następującym przykładzie gdzie Bóg mówi co zrobił a co ludzie zaciemnili słowami bezmyślnymi.
Job. 38:2-5
Któż to zaciemnia mój plan słowami bezmyślnymi?
4. Gdzie byłeś, gdy zakładałem ziemię? Powiedz, jeśli wiesz i rozumiesz.
5. Kto wyznaczył jej rozmiary? Czy wiesz? Albo kto rozciągnął nad nią sznur mierniczy?
(BW)Job. 38:25-27
25. Kto wyrąbał chodnik dla ulewy i wyznaczył drogę piorunowi,
26. Aby zesłać deszcz na ziemię nie zamieszkaną, na pustynię bezludną,
27. Aby obficie nawodnić miejsca puste i opuszczone i rozkrzewić zieloną trawę?
(BW)

Widzimy tu ze słów Bożych że Bóg spuścił deszcz na ziemię nie zamieszkaną przez ludzi a więc było to zanim pojawili się ludzie. Było to w trzecim dniu stwarzania warunków na ziemi. A co zrobili ludzie? Ludzie zaciemnili słowa Boże słowami bezmyślnymi i ogłaszają kłamstwo że to nieprawda jakoby deszcz padał na ziemię zanim pojawił się człowiek jak to powiedział sam Bóg.
Kłamstwo rodzi się przez zaprzeczenie Bogu i tak ono jest przedstawione w Strażnicy gdzie pisze że przed potopem nie było deszczu ani powodzi. Z tego jednego kłamstwa które jest ojcem następnych kłamstw rodzą się opinie jak to niby było gdy nie było deszczu i jak mogły rosnąć rośliny w tym i zielona trawa. Kłamstwo że od potopu mamy deszcz jest dla ludzi bezmyślnych którzy zaciemnieją prawdę wszędzie tam gdzie mogą, aby w błąd innych wprowadzać.
Kto z was jest wstanie obronić to kłamstwo Strażnicy i może w bezczelny sposób i publicznie zaprzeczyć Bogu?
 
 
Bobo 


Pomógł: 551 razy
Dołączył: 03 Mar 2007
Posty: 13647
Wysłany: 2008-09-03, 12:33   

Lucyfer
Cytat:
Widzimy tu ze słów Bożych że Bóg spuścił deszcz na ziemię nie zamieszkaną przez ludzi a więc było to zanim pojawili się ludzie. Było to w trzecim dniu stwarzania warunków na ziemi.


Nic błędnego Lucyferku :-D
To, że w 38 rozdziale mamy wzmiankę o tym, jak Bóg zakładał ziemię wcale nie znaczy, że wszystkie kolejne przyklady na jakie się powołuje Bóg miały miejsce również w tym samym czasie.
Np. w w.39 do 41 mowa o lwach i krukach? czy to znaczy, że gdy Bóg 'zakładał ziemię' one też wtedy powstały, czyli w trzecim dniu? Nie.
Przykłady zjawisk natury o których tam mowa występują dziś i pewne procesy są Bogu dobrze znane, gdyż On je ustanowił.
No i jeszcze jedna rzecz, którą pomijasz cytując Hioba 38.

"Aby obficie nawodnić miejsca puste i opuszczone "

Dlaczego uważasz, że mowa tu o deszczu zanim powstał człowiek? Bo ja wyciagam inny wniosek. Co znaczy zwrot: 'miejsce opuszczone'? Opuszczone przez kogo? Żeby tak powiedzieć to wcześniej ktoś tam musiał być ale się wyniósł i teraz miejsce jest opuszczone. Tak jak w zwrocie: 'opuściłem budynek szkolny' znaczy, że tam wcześniej byłem.
Lucyferze, wyjasnij: kto opuścił to miejsce na które Bóg zesłał deszcz?

Noi mamy jeszcze jedną inną wzmiankę burzącą twoją lawinę 'prawdy' płynącej z twoich ust. Rodzaju 2:5,6 - mowa bardziej o parze wodnej nawilżającej ziemię. Nawet jak w Hioba mowa o deszczu to jednak płynącym w górę (jak para) - Hioba 36:27.

No a żeby już cię całkiem skołować to może najpierw cytat co Strażnica mowi o deszczu w tamym okresie:

Cytat:
"Czy kiedykolwiek przedtem padał deszcz? Tego Biblia nie mówi. W Księdze Rodzaju 2:5 czytamy: „Jehowa Bóg nie spuścił na ziemię deszczu”. Jednakże słowa te zanotował Mojżesz wiele stuleci później i nie dotyczą one czasów Noego, lecz okresu znacznie wcześniejszego. Jak wynika z Księgi Rodzaju 7:4, Jehowa wspomniał o deszczu w rozmowie z Noem i ten niewątpliwie rozumiał, o co chodzi."

w98 15.1 s.9

Nie bądź tak odważny w swoich wnioskach i swoim pragnieniu wykazywania błędów SJ.
 
 
Lucyfer
[Usunięty]

Wysłany: 2008-09-03, 14:27   

Bobo napisał/a:
Lucyfer
Cytat:
Widzimy tu ze słów Bożych że Bóg spuścił deszcz na ziemię nie zamieszkaną przez ludzi a więc było to zanim pojawili się ludzie. Było to w trzecim dniu stwarzania warunków na ziemi.


Nic błędnego Lucyferku :-D
To, że w 38 rozdziale mamy wzmiankę o tym, jak Bóg zakładał ziemię wcale nie znaczy, że wszystkie kolejne przyklady na jakie się powołuje Bóg miały miejsce również w tym samym czasie.
Np. w w.39 do 41 mowa o lwach i krukach? czy to znaczy, że gdy Bóg 'zakładał ziemię' one też wtedy powstały, czyli w trzecim dniu? Nie.
Kiedy były stworzone ptaki jest podane w Biblii i było to zanim człowiek został stworzony=4. Gdzie byłeś, gdy zakładałem ziemię? Powiedz, jeśli wiesz i rozumiesz. Słowa te, gdzie byłeś? świadczą o tym że człowieka jeszcze nie było gdy Bóg zakładał ziemię w tym i deszcz tak potrzebny by w trzecim dniu rozkrzewić zieloną trawę. Deszcz nie został stworzony za życia Noego tylko wcześniej w trzecim dniu stwarzania. Deszcz padał przez tysiące lat zanim człowiek został stworzony. Mówienie że deszcz nie padał przez tysiące lat gdy na ziemi żyły zwierzęta i ptaki jest bezmyślne, tak to określił Bóg i zaciemnia prawdę czyli jest zwykłym kłamstwem.
Cytat:

Przykłady zjawisk natury o których tam mowa występują dziś i pewne procesy są Bogu dobrze znane, gdyż On je ustanowił.
No i jeszcze jedna rzecz, którą pomijasz cytując Hioba 38.

"Aby obficie nawodnić miejsca puste i opuszczone "

Dlaczego uważasz, że mowa tu o deszczu zanim powstał człowiek? Bo ja wyciagam inny wniosek. Co znaczy zwrot: 'miejsce opuszczone'? Opuszczone przez kogo? Żeby tak powiedzieć to wcześniej ktoś tam musiał być ale się wyniósł i teraz miejsce jest opuszczone. Tak jak w zwrocie: 'opuściłem budynek szkolny' znaczy, że tam wcześniej byłem.
Lucyferze, wyjasnij: kto opuścił to miejsce na które Bóg zesłał deszcz?
Miejsce opuszczone to takie którym nikt się nie interesuje a Bóg się zainteresował tym że trawa nie rośnie bo deszczu nie ma i spuścił ten deszcz w trzecim dniu by tę trawę rozkrzewić. Mówi o tym też werset ten:1 Moj. 2:5-6
5. A jeszcze nie było żadnego krzewu polnego na ziemi ani nie wyrosło żadne ziele polne, bo Pan Bóg nie spuścił deszczu na ziemię i nie było człowieka, który by uprawiał rolę,
6. A tylko mgła wydobywała się z ziemi i zwilżała całą powierzchnię gleby,
(BW)

Te słowa wyżej opisują sytuację z trzeciego dnia stwarzania gdy jeszcze deszcz nie był spuszczony i nie było żadnego krzewu polnego ani nie wyrosło żadne ziele polne bo mgła tylko zwilżała powierzchnię ziemi bo przed chwilą z niej zeszły wody bo Bóg je oddzielił od lądu.
Zatem powodem dla którego nie wyrosło żadne ziele polne ani żaden krzew była ta mgła dlatego nie było wtedy roślinności. Aby rozkrzewić zieloną trawę potrzebny był deszcz w trzecim dni stwarzania. Bóg powiedział prawdę, że stworzył deszcz gdy jeszcze człowieka nie było na ziemi, stworzył by rozkrzewić zieloną trawę krzewy i drzewa by później ptaki i zwierzęta mogły mieć pożywienie.
Cytat:


Noi mamy jeszcze jedną inną wzmiankę burzącą twoją lawinę 'prawdy' płynącej z twoich ust. Rodzaju 2:5,6 - mowa bardziej o parze wodnej nawilżającej ziemię. Nawet jak w Hioba mowa o deszczu to jednak płynącym w górę (jak para) - Hioba 36:27.
Ten werset który zacytowałeś jest przeciwko tobie i on burzy twój pogląd że przed potopem za życia Noego nie było deszczu bo deszczu nie było wtedy gdy nie było jeszcze trawy ani żadnego krzewu polnego. Powodem dla którego nie było trawy ani żadnego krzewu polnego było brak deszczu. Czy myślisz że przez tysiące lat gdy żyły ptaki i zwierzęta nie było trawy ani krzewów ani drzew aż pojawiły się one po potopie gdy spadł wielki deszcz?
Cytat:


Nie bądź tak odważny w swoich wnioskach i swoim pragnieniu wykazywania błędów SJ.
4. Gdzie byłeś, gdy zakładałem ziemię? Powiedz, jeśli wiesz i rozumiesz.
Trzeba być pewnym gdy wierzy się Bogu, jeżeli nie jesteś pewny to nie głoś że deszczu nie było wtedy gdy wyrosła trawa, czyli w trzecim dniu stwarzania.
 
 
tessa

Pomógł: 5 razy
Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 4116
Wysłany: 2008-09-03, 18:20   

Cytat:
Deszcz padał przez tysiące lat zanim człowiek został stworzony.


Może poprzesz to wersetem?
 
 
and 

Wiek: 73
Dołączył: 26 Maj 2006
Posty: 774
Skąd: Toruń
Wysłany: 2008-09-03, 18:44   

tessa napisał/a:
Cytat:
Deszcz padał przez tysiące lat zanim człowiek został stworzony.


Może poprzesz to wersetem?


żeby wyrosły roślinki musi padać deszcz, bez deszczu jest susza czy to musi być napisane w Biblii. I po co te wyliczanki może padało "tysiąc pięćset sto dziewięćset" czy to też musi być napisane, bo jak nie jest to rośliny rosły bez wody?

"9 A potem Bóg rzekł: «Niechaj zbiorą się wody spod nieba w jedno miejsce i niech się ukaże powierzchnia sucha!» A gdy tak się stało, 10 Bóg nazwał tę suchą powierzchnię ziemią, a zbiorowisko wód nazwał morzem. Bóg widząc, że były dobre, 11 rzekł: «Niechaj ziemia wyda rośliny zielone: trawy dające nasiona, drzewa owocowe rodzące na ziemi według swego gatunku owoce, w których są nasiona». I stało się tak. 12 Ziemia wydała rośliny zielone: trawę dającą nasienie według swego gatunku i drzewa rodzące owoce, w których było nasienie według ich gatunków. A Bóg widział, że były dobre."
 
 
Lucyfer
[Usunięty]

Wysłany: 2008-09-03, 19:54   

tessa napisał/a:
Cytat:
Deszcz padał przez tysiące lat zanim człowiek został stworzony.


Może poprzesz to wersetem?

Job. 38:25-27
25. Kto wyrąbał chodnik dla ulewy i wyznaczył drogę piorunowi,
26. Aby zesłać deszcz na ziemię nie zamieszkaną, na pustynię bezludną,
27. Aby obficie nawodnić miejsca puste i opuszczone i rozkrzewić zieloną trawę?

(BW)

Roślinność została stworzona w trzecim dniu stwarzania i wtedy Bóg musiał spuścić pierwszy deszcz bo ziemia była bezludna i była pustynią, nigdzie nie było trawy ani krzewów bo przedtem nie padał deszcz tylko mgła wychodziła z ziemi gdy Bóg oddzielił ląd o wody, ale to trwało krótko bo ziemia całkowicie wyschła i była pustynią. Wtedy Bóg spuścił deszcz i rozkrzewił trawę, wyrosły krzewy i drzewa. To było 28 tysięcy lat przed człowiekiem, wtedy spadł pierwszy deszcz.
 
 
tessa

Pomógł: 5 razy
Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 4116
Wysłany: 2008-09-04, 11:14   

Lucyfer napisał:

Cytat:
Job. 38:25-27
25. Kto wyrąbał chodnik dla ulewy i wyznaczył drogę piorunowi,
26. Aby zesłać deszcz na ziemię nie zamieszkaną, na pustynię bezludną,
27. Aby obficie nawodnić miejsca puste i opuszczone i rozkrzewić zieloną trawę?
(BW)

Roślinność została stworzona w trzecim dniu stwarzania i wtedy Bóg musiał spuścić pierwszy deszcz bo ziemia była bezludna i była pustynią, nigdzie nie było trawy ani krzewów bo przedtem nie padał deszcz tylko mgła wychodziła z ziemi gdy Bóg oddzielił ląd o wody, ale to trwało krótko bo ziemia całkowicie wyschła i była pustynią. Wtedy Bóg spuścił deszcz i rozkrzewił trawę, wyrosły krzewy i drzewa. To było 28 tysięcy lat przed człowiekiem, wtedy spadł pierwszy deszcz.
_________________


Nie zauważyłeś ,że w tym wersecie jest mowa o miejscach opuszczonych?


Job. 38:25-27
25. Kto wyrąbał chodnik dla ulewy i wyznaczył drogę piorunowi,
26. Aby zesłać deszcz na ziemię nie zamieszkaną, na pustynię bezludną,
27. Aby obficie nawodnić miejsca puste i opuszczone i rozkrzewić zieloną trawę?
(BW)

Przez kogo opuszczone? Czy nie przez ludzi?
Zatem ten werset nie odnosi się do czasów ,gdy nie było człowieka na ziemi,tylko póżniej.

Do czasów Noego ludzie nie znali deszczu.Dlatego kpili z Noego ,który zapowiadał potop.

Pierwsza wzmianka o deszczu pojawia się tutaj:

Rdz 2:5 NS "A na ziemi nie było jeszcze żadnego krzewu polnego ani jeszcze nie wschodziła żadna roślinność polna, gdyż Jehowa Bóg nie spuścił na ziemię deszczu, ani nie było człowieka, by uprawiał rolę."

Jak zatem była nawilżana ziemia?

Rdz 2:6 NS "Ale opar unosił się z ziemi i nawilżał całą powierzchnię gruntu."

Zatem przed potopem panował inny klimat ,bardzo wilgotny i gorący.

Hi 36:27 NS "On bowiem wyciąga w górę krople wody; sączą się jako deszcz, by utworzyć Jego opar,"

Zatem woda nie spadała w postaci deszczu ,lecz stopniowo nawilżała roślinność w postaci oparu.

Druga wzmianka o deszczu pojawia się dopiero wtedy ,gdy Bóg zapowiedział potop:

Rdz 7:4 NS "Bo już za siedem dni sprawię, że deszcz będzie padał na ziemię przez czterdzieści dni i czterdzieści nocy; i zetrę z powierzchni ziemi wszelką istotę, którą uczyniłem"."
 
 
Lucyfer
[Usunięty]

Wysłany: 2008-09-04, 12:52   

tessa napisał/a:
Lucyfer napisał:

Cytat:
Job. 38:25-27
25. Kto wyrąbał chodnik dla ulewy i wyznaczył drogę piorunowi,
26. Aby zesłać deszcz na ziemię nie zamieszkaną, na pustynię bezludną,
27. Aby obficie nawodnić miejsca puste i opuszczone i rozkrzewić zieloną trawę?
(BW)

Roślinność została stworzona w trzecim dniu stwarzania i wtedy Bóg musiał spuścić pierwszy deszcz bo ziemia była bezludna i była pustynią, nigdzie nie było trawy ani krzewów bo przedtem nie padał deszcz tylko mgła wychodziła z ziemi gdy Bóg oddzielił ląd o wody, ale to trwało krótko bo ziemia całkowicie wyschła i była pustynią. Wtedy Bóg spuścił deszcz i rozkrzewił trawę, wyrosły krzewy i drzewa. To było 28 tysięcy lat przed człowiekiem, wtedy spadł pierwszy deszcz.
_________________


Nie zauważyłeś ,że w tym wersecie jest mowa o miejscach opuszczonych?


Job. 38:25-27
25. Kto wyrąbał chodnik dla ulewy i wyznaczył drogę piorunowi,
26. Aby zesłać deszcz na ziemię nie zamieszkaną, na pustynię bezludną,
27. Aby obficie nawodnić miejsca puste i opuszczone i rozkrzewić zieloną trawę?
(BW)

Przez kogo opuszczone? Czy nie przez ludzi?
Zatem ten werset nie odnosi się do czasów ,gdy nie było człowieka na ziemi,tylko póżniej.
W tym wersecie jest mowa o tym że ziemia była pustynią bo nie było deszczu dlatego bo nikt się tym nie interesował by spuścić deszcz, tylko Bóg mógł spuścić deszcz i rozkrzewić trawę oraz krzewy i drzewa. Wtedy jeszcze nie było ludzi ani zwierząt ani ptaków bo nie było trawy ani żadnego krzewu polnego. A dlaczego nie było trawy ani żadnego krzewu polnego? Bo jeszcze wtedy Bóg nie spuścił deszczu dlatego nie było ani trawy ani żadnych krzewów tylko mgła się wydobywała po zejściu wody z lądu.1 Moj. 2:5
5. A jeszcze nie było żadnego krzewu polnego na ziemi ani nie wyrosło żadne ziele polne, bo Pan Bóg nie spuścił deszczu na ziemię i nie było człowieka, który by uprawiał rolę,
(BW)

Bóg mówi że wtedy nie było człowieka, nie było trawy, nie było krzewów tylko była mgła a ty mówisz że był człowiek tylko opuścił ziemię i dlatego nie było deszczu. Człowiek nie mógł opuścić ziemi zanim nie został stworzony a sytuacja jest opisana na czas gdy nie było ani trawy ani żadnych krzewów, nie było żadnej roślinności. Kiedy nie było żadnej roślinności? Nie było w drugim dniu stwarzania bo w trzecim Bóg spuścił deszcz i rozkrzewił trawę i krzewy oraz drzewa.
1 Moj. 1:11-13
11. Potem rzekł Bóg: Niech się zazieleni ziemia zieloną trawą, wydającą nasienie i drzewem owocowym, rodzącym według rodzaju swego owoc, w którym jest jego nasienie na ziemi! I tak się stało.
12. I wydała ziemia zieleń, ziele wydające nasienie według rodzajów jego, i drzewo owocowe, w którym jest nasienie według rodzaju jego. I widział Bóg, że to było dobre.
13. I nastał wieczór, i nastał poranek - dzień trzeci.
(BW)

Gdy Bóg w trzecim dniu spuścił deszcz i pojawiła się roślinność to już mgła nie wydobywała się z ziemi bo deszcz był źródłem wody dla wszelkiej roślinności. Ale wtedy jeszcze nie było ludzi ani ptaków ani żadnych zwierząt, był tylko deszcz i roślinność.
Cytat:


Do czasów Noego ludzie nie znali deszczu.Dlatego kpili z Noego ,który zapowiadał potop.

To co napisałaś to jest nieprawda, deszcz był cały czas od trzeciego dnia stwarzania. Ludzie nie kpili z Noego z powodu deszczu, to jest nieprawda, kpili z potopu który miał przyjść.[/quote]

Pierwsza wzmianka o deszczu pojawia się tutaj:

Rdz 2:5 NS "A na ziemi nie było jeszcze żadnego krzewu polnego ani jeszcze nie wschodziła żadna roślinność polna, gdyż Jehowa Bóg nie spuścił na ziemię deszczu, ani nie było człowieka, by uprawiał rolę."

Jak zatem była nawilżana ziemia?[/quote]Sama podałaś werset który mówi że ta sytuacja była w trzecim dniu stwarzania gdy jeszcze nie było roślinności ani nie było człowieka bo Bóg jeszcze wtedy w drugim dniu nie spuścił deszczu dlatego nie było trawy ani krzewów tylko była mgła. Mgła była przeszkodą w pojawieniu się roślinności bo życie pochodzi z góry a nie od dołu. To diabeł naucza że życie powstało oddolnie samo przez się.
Przeczytaj jeszcze raz ten werset i powiedz dlaczego nie było trawy ani Żadnego krzewu polnego gdy mgła się wydobywała? Dlatego że Bóg nie spuścił deszczu dlatego nie było trawy ani żadnego krzewu polnego. To sam Bóg mówi dlaczego nie było? gdyż[b] Jehowa Bóg nie spuścił na ziemię deszczu, ani nie było człowieka, [/b]
Dlatego nie było trawy bo nie było deszczu, gdy deszcz spadł w trzecim dni jak Bóg mówi w Ijoba wtedy pojawiła się trawa i cała roślinność.
Cytat:


Rdz 2:6 NS "Ale opar unosił się z ziemi i nawilżał całą powierzchnię gruntu."

Zatem przed potopem panował inny klimat ,bardzo wilgotny i gorący.

Hi 36:27 NS "On bowiem wyciąga w górę krople wody; sączą się jako deszcz, by utworzyć Jego opar,"

Zatem woda nie spadała w postaci deszczu ,lecz stopniowo nawilżała roślinność w postaci oparu.

Zacytowałaś słowa człowieka którego Bóg potępił ale i tak w tych słowach jest mowa o deszczu a nie innej formie deszczu.
Job. 36:27-29
27. On wyciąga kropelki z morza i te rozlewają się w oparach deszczu,
28. Którym ociekają chmury i który spada na mnóstwo ludzi.
29. Kto może zrozumieć, jak się układają obłoki, grzmoty w jego namiocie?
(BW)
Cytat:

Grzmoty towarzyszą burzy i opadom deszczu a nie twojego urojonego oparu.

Druga wzmianka o deszczu pojawia się dopiero wtedy ,gdy Bóg zapowiedział potop:

Rdz 7:4 NS "Bo już za siedem dni sprawię, że deszcz będzie padał na ziemię przez czterdzieści dni i czterdzieści nocy; i zetrę z powierzchni ziemi wszelką istotę, którą uczyniłem"."

Bóg nie stworzył deszczu w czasie potopu, bo deszcz zawsze był od trzeciego dnia zanim pojawiły się ptaki i zwierzęta i człowiek. Deszcz został stworzony w trzecim dni stwarzania a nie w czasie odpoczynku Bożego.
 
 
tessa

Pomógł: 5 razy
Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 4116
Wysłany: 2008-09-04, 15:46   

Tutaj artykuł na temat "Skąd się wzięły wody potopu".Mam nadzieję,że wiele wyjaśni.


Cytat:
Wody potopu.

Ocenia się, że gdyby cała wilgoć zawarta w atmosferze nagle uległa skropleniu w postaci deszczu, pokryłaby powierzchnię ziemi zaledwie na kilka centymetrów.

Skąd więc pochodziły wody wielkiego potopu z czasów Noego?
Według Księgi Rodzaju Bóg oznajmił: „A oto ja [Jehowa] sprowadzam potop [lub „ocean niebieski”; hebr. mabbúl] wód na ziemię” (Rdz 6:17, przyp. w NW).
W następnym rozdziale tak opisano, co się wydarzyło: „Wytrysnęły wszystkie źródła ogromnej głębiny wodnej i otworzyły się upusty niebios” (Rdz 7:11). Wody było tak dużo, że „zostały zakryte wszystkie wysokie góry, które były pod całymi niebiosami” (Rdz 7:19).

Skąd się wziął ów „ocean niebieski”?
Księga Rodzaju donosi, że w drugim „dniu” stwarzania Jehowa uczynił nad Ziemią przestworze (nazwane „Niebem”), które oddzieliło wody znajdujące się poniżej, czyli oceany, od wód znajdujących się ponad nim (Rdz 1:6-8).

Wody powyżej przestworza niewątpliwie pozostawały tam aż do potopu.

To właśnie o tym mówił apostoł Piotr, kiedy wyjaśniał, że

„od dawna były niebiosa oraz ziemia spoiście wystająca z wody i pośród wody za sprawą Bożego słowa; i przez te rzeczy [tj. „niebiosa” oraz wody umieszczone nad i pod nimi] ówczesny świat uległ zagładzie, gdy został zatopiony wodą” (2Pt 3:5, 6).

Istnieją różne teorie na temat tego, jak owe wody utrzymywały się w górze aż do potopu i co doprowadziło do ich opadnięcia, ale wszystkie są oparte jedynie na przypuszczeniach. Biblia podaje tylko tyle, że Bóg uczynił przestworze, nad którym znajdowały się wody, i że później sprowadził potop. Był w stanie tak uczynić, ponieważ jest wszechmocny


it 2 str 431-434

Skoro wody potopu zostawały u góry do czasu potopu ,to jasne ,że wcześniej nie dawały deszczu.Klimat óczesnej ziemi przypominał oranżerię ,gdyż był chroniony przez dużą warstwę wód w przestworzu.
Jak się nawadnia rośliny w oranżerii? Zazwyczaj są fontanny dające wodę ,która w nocy się skrapla do rosy.

W podobny sposób Jehowa zaopatrywał rośliny na pustyni.Tak też podtrzymywał przy życiu pień drzewa.

Lb 11:9 NS "A gdy w nocy spadała na obóz rosa, spadała i manna."

Dn 4:15 NS "Jednakże pień z korzeniami zostawcie w ziemi z obręczą żelazną i miedzianą pośród trawy polnej; i niech go zwilża rosa z niebios, a niech ma udział ze zwierzyną pośród roślinności ziemi."
 
 
Lucyfer
[Usunięty]

Wysłany: 2008-09-04, 17:17   

[quote="tessa"]Tutaj artykuł na temat "Skąd się wzięły wody potopu".Mam nadzieję,że wiele wyjaśni.


Cytat:
Wody potopu.

Ocenia się, że gdyby cała wilgoć zawarta w atmosferze nagle uległa skropleniu w postaci deszczu, pokryłaby powierzchnię ziemi zaledwie na kilka centymetrów.

Skąd więc pochodziły wody wielkiego potopu z czasów Noego?
Według Księgi Rodzaju Bóg oznajmił: „A oto ja [Jehowa] sprowadzam potop [lub „ocean niebieski”; hebr. mabbúl] wód na ziemię” (Rdz 6:17, przyp. w NW).
W następnym rozdziale tak opisano, co się wydarzyło: „Wytrysnęły wszystkie źródła ogromnej głębiny wodnej i otworzyły się upusty niebios” (Rdz 7:11). Wody było tak dużo, że „zostały zakryte wszystkie wysokie góry, które były pod całymi niebiosami” (Rdz 7:19).

Skąd się wziął ów „ocean niebieski”?
Księga Rodzaju donosi, że w drugim „dniu” stwarzania Jehowa uczynił nad Ziemią przestworze (nazwane „Niebem”), które oddzieliło wody znajdujące się poniżej, czyli oceany, od wód znajdujących się ponad nim (Rdz 1:6-8).

Wody powyżej przestworza niewątpliwie pozostawały tam aż do potopu.


Ten cytat tylko potwierdza że więcej deszczu padało bo więcej wody było w powietrzu nic więcej. Wymysł że deszcz nie padał przed potopem jest bezmyślny tak to określił Bóg który spuścił deszcz by rozkrzewić trawę i krzewy oraz drzewa w trzecim dniu. Sam Bóg o tym mówi w Ijoba 38 rozdział. W czasie potopu spadło więcej deszczu niż zwykle bo padał on bez przerwy 40 dni i nocy.
1 Moj. 7:4
4. Gdyż po upływie siedmiu dni spuszczę na ziemię deszcz, który będzie padał przez czterdzieści dni i czterdzieści nocy,
(BW)1 Moj. 7:10
10. Po siedmiu dniach spadły na ziemię wody potopu.
(BW)1 Moj. 7:12
12. I padał deszcz na ziemię przez czterdzieści dni i czterdzieści nocy.
(BW)1 Moj. 7:17
17. A potop trwał na ziemi czterdzieści dni. I wezbrały wody i podniosły arkę, i płynęła wysoko nad ziemią.
(BW)

Problem zrozumienia od kiedy Bóg spuścił deszcz zależy od wiary w słowo Boże które mówi od kiedy Bóg to zrobił. Na nic zdadzą się ludzkie kombinacje zaprzeczające Bogu który spuścił deszcz na ziemię jeszcze nie zamieszkaną przez żadne istoty ani nie było ptaków ani żadnych zwierząt i gdy ziemia była tylko pustynią wyglądała na opuszczoną bo nie było na niej nic oprócz mgły gdy wody z niej zeszły.
Pomimo istniejącej mgły nic nie rosło bo nie było deszczu ale tylko wtedy w drugim dniu stwarzania i na początku trzeciego.
1 Moj. 1:9-10
9. Potem rzekł Bóg: Niech się zbiorą wody spod nieba na jedno miejsce i niech się ukaże suchy ląd! I tak się stało.
10. Wtedy nazwał Bóg suchy ląd ziemią, a zbiorowisko wód nazwał morzem. I widział Bóg, że to było dobre.
(BW)

Suchy ląd był pusty, nie było trawy ani żadnego krzewu polnego bo Bóg jeszcze nie spuścił deszczu w drugim dniu i tego dotyczy ten werset:1 Moj. 2:5
5. A jeszcze nie było żadnego krzewu polnego na ziemi ani nie wyrosło żadne ziele polne, bo Pan Bóg nie spuścił deszczu na ziemię i nie było człowieka, który by uprawiał rolę,
(BW)

Ten werset dotyczy tamtego okresu z drugiego dnia i nie można go rozciągać na wszystkie inne dni stwarzania że go nie było aż do potopu bo to wielka bezmyślna bzdura i wielkie kłamstwo przeciwko Bogu.
My nie możemy obstawać za teorią ludzką o braku deszczu za życia Noego lub życia Adama bo ta teoria nie pochodzi od Boga tylko od jego przeciwnika który zaciemnia prawdę.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Strona wygenerowana w 0,58 sekundy. Zapytań do SQL: 10