Forum biblijne Strona Główna Forum biblijne
FORUM ZOSTAŁO PRZENIESIONE. ZAPRASZAMY www.biblia.webd.pl

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Jeden Duch?
Autor Wiadomość
Axanna
[Usunięty]

Wysłany: 2008-11-24, 20:37   Jeden Duch?

Ef 4:4 Bw "jedno ciało i jeden Duch, jak też powołani jesteście do jednej nadziei, która należy do waszego powołania;"

Ef 2:18 Bw "Albowiem przez niego mamy dostęp do Ojca, jedni i drudzy w jednym Duchu."

1Kor 12:4-6 Bw
A różne są dary łaski, lecz Duch ten sam.(5) I różne są posługi, lecz Pan ten sam.(6) I różne są sposoby działania,[color][color=darkblue] lecz ten sam Bóg, który sprawia wszystko we wszystkich."

1Kor 12:11 Bw "Wszystko to zaś sprawia jeden i ten sam Duch, rozdzielając każdemu poszczególnie, jak chce."


W temacie obok Musashi, niezgodnie z prawdą, piszę:
Musashi napisał/a:
Ja nigdzie nie zalozylem ze Axanna nie ma Ducha Swietego.

Natomiast podobnych, jak poniżej tekstów uzbierać można z pół wagona:
Musashi napisał/a:
Zachowujesz sie jak ci ktorzy nienawidza chrzescijan spowodu ich wiary.
Byle sponiewierzyc i zbluzgac.

To tylko kropelka z morza, nie będę odszukiwać tego, bo szkoda i sekundy czasu na te bezwartościowe obelgi. Musashemu nie szkoda, co prawda, dziwne tylko że się domaga jeszcze przeprosin...

Mam pytanie - skoro nie zakładasz iż nie mam Ducha, a dary Duch rozdaje komu chcę i jak chcę, to o co ci chodzi z tymi językami? "chcesz obrzydzić innym, zniechęcić" - ale co mianowicie ja chcę obrzydzić, możesz mi powiedzieć?
 
 
Axanna
[Usunięty]

Wysłany: 2008-11-24, 22:53   

Musashi napisał/a:
Musashi napisał/a:
W temacie daru jezykow wiem wiecej od Ciebie i mozesz sie ode mnie czegos nauczyc. Ja od Ciebie Axanno w tym temacie niczego dobrego sie nauczyc nie moge, a kogos kto nie otrzymal jeszcze Ducha Swietego z takim znakiem jedynie jestes wstanie zniechecic...

Nie piszesz o otrzymaniu Ducha Świętego, tylko o "otrzymaniu Ducha z takim znakiem" - co sugeruje samo przez się, że otrzymanie Ducha "bez takiego znaku" jest jakby takim nie do końca otrzymaniem, czyż nie tak?

A wcześniej zdaje się pisałeś, że każdy ochrzczony Duchem powinien się modlić "na językach" - nie mylę się? To więc jak - zakładasz czy nie, że nie mam Ducha Świętego?
 
 
MM 

Dołączył: 20 Sie 2007
Posty: 394
Wysłany: 2008-11-24, 23:21   

Axanna napisał/a:
Musashi napisał/a:
Musashi napisał/a:
W temacie daru jezykow wiem wiecej od Ciebie i mozesz sie ode mnie czegos nauczyc. Ja od Ciebie Axanno w tym temacie niczego dobrego sie nauczyc nie moge, a kogos kto nie otrzymal jeszcze Ducha Swietego z takim znakiem jedynie jestes wstanie zniechecic...

Nie piszesz o otrzymaniu Ducha Świętego, tylko o "otrzymaniu Ducha z takim znakiem" - co sugeruje samo przez się, że otrzymanie Ducha "bez takiego znaku" jest jakby takim nie do końca otrzymaniem, czyż nie tak?

A wcześniej zdaje się pisałeś, że każdy ochrzczony Duchem powinien się modlić "na językach" - nie mylę się? To więc jak - zakładasz czy nie, że nie mam Ducha Świętego?


Chcesz wymusić od Musashiego obciążającą go wypowiedź aby zaistnieć jako ofiara :roll:
Co z Tobą Axanna, wrzuciłaś mówiących językami do jednego worka a oni się jedynie bronią.
Przeczytałem odpowiedzi przez Ciebie udzielone w "darach" i myślę, że nie były pełne celowo, ale rozumiem to, też się bronisz. Ale robisz to w "ciężkim stylu". Taki styl zasłania treść. Zastanów się.
 
 
Axanna
[Usunięty]

Wysłany: 2008-11-24, 23:24   

Rady od człowieka, który rozsądza fałszywie, nie za bardzo mnie interesują, MM, więc sam się zastanów.
 
 
MM 

Dołączył: 20 Sie 2007
Posty: 394
Wysłany: 2008-11-24, 23:27   

Axanna napisał/a:
Rady od człowieka, który rozsądza fałszywie, nie za bardzo mnie interesują, MM, więc sam się zastanów.

O, więc rozsądziłem fałszywie, a w czym?
Wyprowadź mnie z tego fałszu proszę.
 
 
derko 

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 07 Lip 2007
Posty: 571
Wysłany: 2008-11-24, 23:46   

No i było MM zwracać uwagę?
Uważaj, bo dołączysz do czarnej listy. :shock: :roll:

Co do pytania.
Każdy ochrzczony w Duchu Świętym jak naucza Pismo miał dar. Jako Dar potwierdzający, że ktoś został ochrzczony w Duch Świętym było mówienie innymi językami.

Np.
Dzieje Apostolskie 10:44 A gdy Piotr jeszcze mówił te słowa, zstąpił Duch Święty na wszystkich słuchających tej mowy.
45 I zdumieli się wierni pochodzenia żydowskiego, którzy z Piotrem przyszli, że i na pogan został wylany dar Ducha Świętego;
46 słyszeli ich bowiem, jak mówili językami i wielbili Boga. Wtedy odezwał się Piotr:
47 Czy może ktoś odmówić wody, aby ochrzcić tych, którzy otrzymali Ducha Świętego jak i my?
48 I rozkazał ich ochrzcić w imię Jezusa Chrystusa. Wtedy uprosili go, aby pozostał u nich kilka dni.


A tłumacząc się z tego, ze był u pogan i im zwiastował ewangelię;

Dzieje Apostolskie 11:2 Kiedy zaś Piotr przybył do Jerozolimy, stawiali mu zarzuty rodowici Żydzi,
3 mówiąc: Poszedłeś do mężów nieobrzezanych i jadłeś z nimi.

Dzieje Apostolskie 11:15 A gdy zacząłem mówić, zstąpił na nich Duch Święty, jak i na nas na początku.
16 I przypomniałem sobie słowo Pana, gdy powiedział: Jan chrzcił wodą, ale wy będziecie ochrzczeni Duchem Świętym.
17 Jeżeli więc Bóg dał im ten sam dar, co i nam, którzy uwierzyliśmy w Pana Jezusa Chrystusa, to jakże ja mogłem przeszkodzić Bogu?
18 A gdy to usłyszeli, uspokoili się i wielbili Boga, mówiąc: Tak więc i poganom dał Bóg upamiętanie ku żywotowi.


Co ciekawe zdając relacje z wydarzenia nie wspomniał jaki to dar. Piotr nie potwierdził przed apostołami, ze i poganin Korneliusz (oraz jego domownicy) mówili językami.
Dlaczego?
Bo to było oczywiste, że taki dar potwierdzał, że ktoś został ochrzczony w Duchu Świętym.
Tak naucza Pismo.
_________________
"Sola Scriptura: Wystarczalność Pisma Świętego"
 
 
Płaskowicki Rys
[Usunięty]

Wysłany: 2008-11-25, 08:48   

Pismo też naucza że w czasach ostatecznych antychryst przyjdzie w rzekomych znakach i cudach.Cz nie żyjemy w ostatecznych czasach ?
Szatan nie tworzy niczego nowego ,tylko podrabia istniejący Boży dar.
Jeżeli więc zborowemu entuzjazmowi towarzyszą jakieś znaki to przyzwoitość wymaga aby traktować Słowo poważnie a tam pisze nie każdemu duchowi wierzcie.
Potwierdzeniem Ducha Sw nie są towarzyszące tym co uwierzą znaki /one są wtedy ja nie zaprzeczam/
ale owoc w postaci przemienionego życia.
Po tym poznajemy Boże działanie -po owocach.To jest ostateczny weryfikator prawdziwości daru.
pozdrawiam
 
 
Płaskowicki Rys
[Usunięty]

Wysłany: 2008-11-25, 09:13   

Nie tylko "wschód " jest niebezpieczny.Moi przyjaciele z Jamajki i innych wysp dają świadectwo ,że problem używania formy zbliżonej do Bożego daru występuję i wśród rastamanów i wśród wyznawców Woodoo
Nie jest to stwierdzenie by o dar się nie starać ,wszak pisze starajcie się o dary łaski -usilnie,ale nie przypadkowo pisze zwłaszcza o dar prorokowania -by rozeznać Duchową inspirację.
To wszystko o czym piszę to nie jest zabawa.
Jeden kaznodzieja na Jamajce gromił duchy podszywające się pod Boży dar przychodzące z rasta -man,em ,to brat jednego brata,który jest policjantem w Stafford,
Ktoś zastrzelił ich siostrę gdy wracała ze zgromadzenia .
Mogę cię Deko z nim zapoznać /z tym policjantem/ on ci powie że mówienie w niezrozumiałym języku cechuje rasta podczas "wielkiego rytuału" Jego brat kaznodzieja zanim go Bóg powołał palił gandzię i uczestniczył w tych rytuałach.
Zeby było jasne obaj modlą się językami ale obaj głoszą ostrożność w przyjmowaniu każdej takiej manifestacji jako daru od Boga.
pozdrawiam
 
 
derko 

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 07 Lip 2007
Posty: 571
Wysłany: 2008-11-25, 09:27   

Płaskowicki Rys napisał/a:
Pismo też naucza że w czasach ostatecznych antychryst przyjdzie w rzekomych znakach i cudach.Cz nie żyjemy w ostatecznych czasach ?
Szatan nie tworzy niczego nowego ,tylko podrabia istniejący Boży dar.
Jeżeli więc zborowemu entuzjazmowi towarzyszą jakieś znaki to przyzwoitość wymaga aby traktować Słowo poważnie a tam pisze nie każdemu duchowi wierzcie.
Potwierdzeniem Ducha Sw nie są towarzyszące tym co uwierzą znaki /one są wtedy ja nie zaprzeczam/
ale owoc w postaci przemienionego życia.
Po tym poznajemy Boże działanie -po owocach.To jest ostateczny weryfikator prawdziwości daru.
pozdrawiam

Zdaje się, że rozmawiamy o dwóch ważnych, ale odmiennych sprawach.
Kiedy czytasz Dzieje Apostolskie to ci którzy nawrócili się w dość krótkim czasie zostali ochrzczeni w Duchu Świętym, co oznacza, ze nie sposób powiedzieć o owocach.
Wydawanie owoców to sprawa z wiązana z naszym posłuszeństwem Słowu.
Co do twojego zmartwienia, ze w czasach których żyjemy antychryst przyjdzie w rzekomych znakach i cudach.
Chcesz przez to powiedzieć, ze Pan nasz w tych czasach nie przyjdzie na pewno ze szczególną mocą, żeby objawić swoja wielkość wobec tego zagubionego pokolenia, dni ostatnich?
Co do znaków i cudów z jakim przyjdzie antychryst.
Nie rozumiem, dlaczego maiłby przyjść w rzekomych językach.
Zapewne jako człowiek zorientowany, w ruchu zielonoświątkowym doskonale wierz, ze dar języków nie wzbudza żadnych specjalnych emocji. Po prostu jest czymś naturalnym. Większe „podniecenie” darem języków spostrzegam w oponentach, osobach, które mają z jakieś swojej własnej przyczyny, problem z darem języków.
Dlatego moim zdaniem jak antychryst miałby coś podrabiać, to zapewne inne dary. Takie, które przyciągną tłumy.
Rys, napisałeś, że chrztowi w Duchu Świętym nie towarzysza żadne znaki, ok.
I twierdzisz, ze owoce są znakiem potwierdzającym chrzest w Duchu Świętym, czy tak?
Szkoda ze apostołowie o tym nie wiedzieli, i stosowali inne kryterium do chrztu w Duchu Świętym.
pozdrawiam
_________________
"Sola Scriptura: Wystarczalność Pisma Świętego"
 
 
Płaskowicki Rys
[Usunięty]

Wysłany: 2008-11-25, 11:18   

Znaki towarzyszą według ewangelii Marka tym co uwierzą a wiec niekoniecznie tylko tym co są ochrzczeni Duchem Sw.
Zbiur tych którym języki mogą towarzyszyć jest więc potencjalnie większy niż tych co są zapieczętowani Duchem w wyniku chrztu Duchem sw.
Z tego powodu dla mnie języki nie są dowodem chrztu Duchem sw.
Ponieważ każdy dar czemuś służy a Dar Ducha Sw to Jego życie w nas przynoszenie owoców godnych upamiętania jest wyraznym wskazaniem że nie czcimy Boga tylko ustami.
Dlatego choć masz racje że nie jest to wprost napisane ale ja to tak odczytuję.
Ty bracie też z faktów w Biblii wyczytujesz że wszyscy ,którzy byli chszczeni Duchem koniecznie mówili jezykami .
Tak języki towarzyszyły wszystkim opisanym chrztom ale nie pisze nigdzie wprost że dotyczyły każdego obecnego .To Twoja interpretacja ale nie muszę się z nią zgodzić zwłaszcza że Paweł do wierzących przecież pisze -Czy wszyscy mówią językami czy wszyscy prorokują ?
Dar Ducha sw o którym mówi Piotr w dzień zesłania Ducha to coś więcej niż znak ,który wg marka towarzyszy tym ,którzy uwierzą to pieczęć Boża sam Duch Sw w nas.
/Czy nie wiecie że jesteście swiątynią Ducha Sw,wiec nie zasmucajcie Ducha ,którym jesteście zapieczętowani.
pozdrawiam
 
 
derko 

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 07 Lip 2007
Posty: 571
Wysłany: 2008-11-25, 13:07   

Płaskowicki Rys napisał/a:

Z tego powodu dla mnie języki nie są dowodem chrztu Duchem sw. Ponieważ każdy dar czemuś służy a Dar Ducha Sw to Jego życie w nas przynoszenie owoców godnych upamiętania jest wyraznym wskazaniem że nie czcimy Boga tylko ustami.
Dlatego choć masz racje że nie jest to wprost napisane ale ja to tak odczytuję.

Płaskowicki Rys napisał/a:

Ty bracie też z faktów w Biblii wyczytujesz że wszyscy ,którzy byli chszczeni Duchem koniecznie mówili jezykami .

Czy ty barcie jak zostałeś ochrzczony w Duchu Świętym, co czy nie mówiłeś innymi językami?
Płaskowicki Rys napisał/a:

Tak języki towarzyszyły wszystkim opisanym chrztom ale nie pisze nigdzie wprost że dotyczyły każdego obecnego .

Nie dotyczy każdego obecnego, bo nie każdy został ochrzczony w Duchu Świętym, co nie zmienia faktu, że sa dziećmi i dziedzicem Bożych obietnic. Przypominam, ze jak ktoś nie został ochrzczony w Duchu Świętym to nie oznacza, że nie jest dzieckiem Bożym.
Pytam jednak. Jaki znak był znakiem uznanym przez apostołów za znak otrzymania Ducha Świętego?
Skoro dla nich było to jasne to, dlaczego mamy dzisiaj mównic, ze jest inaczej?
Płaskowicki Rys napisał/a:

To Twoja interpretacja ale nie muszę się z nią zgodzić zwłaszcza że Paweł do wierzących przecież pisze -Czy wszyscy mówią językami czy wszyscy prorokują ?

Zapytam wiec, czy wszyscy są ochrzczeni w Duchu Świętym?
Czy dzisiaj tez wszyscy, którzy są dziećmi Bożymi są ochrzczeni w Duchu Świętym?
Czy każda osoba, która przyszła do społeczności oddała swoje życie Bogu dała się potwierdziła swoje przymierze z Bogiem przez chrzest wodny, automatycznie zostaje ochrzczona w Duchu Świętym?
Płaskowicki Rys napisał/a:

Dar Ducha sw o którym mówi Piotr w dzień zesłania Ducha to coś więcej niż znak ,który wg marka towarzyszy tym ,którzy uwierzą to pieczęć Boża sam Duch Sw w nas.
/Czy nie wiecie że jesteście swiątynią Ducha Sw,wiec nie zasmucajcie Ducha ,którym jesteście zapieczętowani.

Oczywiście, ze nie chodzi o sam znak i o same języki w samym chrzcie w Duchu Świętym.
Ale my rozmawiamy o tym właśnie darze, a nie o tym, co z Bożym darem zrobi człowiek. To tak jak z łaską.
2 Koryntian 6:1 A jako współpracownicy napominamy was, abyście nadaremnie łaski Bożej nie przyjmowali;
1 Koryntian 15:10 Ale z łaski Boga jestem tym, czym jestem, a łaska jego okazana mi nie była daremna, lecz daleko więcej niż oni wszyscy pracowałem, wszakże nie ja, lecz łaska Boża, która jest ze mną.
1 Koryntian 9:27 ale umartwiam ciało moje i ujarzmiam, bym przypadkiem, będąc zwiastunem dla innych, sam nie był odrzucony.

pozdrawiam
_________________
"Sola Scriptura: Wystarczalność Pisma Świętego"
 
 
Płaskowicki Rys
[Usunięty]

Wysłany: 2008-11-25, 13:55   

Nie twierdzę że nie występuje język podczas chrztu Duchem -sam mówiłem i mówię językami,ale moje jednostkowe doświadczenie nie jest miarodajne dla wszystkich,natomiast napisałeś jedną mądrą rzecz i dobrze jakbyśmy poszli tym tropem bo się z Tobą w tym zgadzam.
Dar trafia do człowieka lub na człowieka i czci Boga w innym języku -tak jest i amen tu masz słuszność,ale sam piszesz że nie wszyscy robią dobry użytek z daru języków /podobnie czynią z innymi znakami / nie idzie za tym przemiana serca.
I tu się trochę różnimy -dla mnie wystąpienie znaku nie dowodzi że miał miejsce chrzest Duchem sw w tej sytuacji.
Widzisz chrzest Duchem sw to dla mnie obrzezka serca -znak obecności Boga w naszym indywidualnym życiu ,a nie znak zewnętrzny towarzyszący tym co uwierzą .
Znam brata ,który nigdy nie mówił językami a ma wspaniałe świadectwo -był didzejem i handlarzem gandzi ,Bóg zmienił jego życie jest kaznodzieją i prorokuje -jego indywidualne proroctwa i dar rozeznania jest znany w wielu zborach ,czy wg Ciebie nie jest ochrzczony Duchem Sw
pozdrawiam bracie
 
 
Axanna
[Usunięty]

Wysłany: 2008-11-25, 14:02   

MM napisał/a:
Chcesz wymusić od Musashiego obciążającą go wypowiedź aby zaistnieć jako ofiara :roll:
Co z Tobą Axanna, wrzuciłaś mówiących językami do jednego worka a oni się jedynie bronią.

MM napisał/a:

O, więc rozsądziłem fałszywie, a w czym?
Wyprowadź mnie z tego fałszu proszę.

O nie, MM, nie zamierzam cię znikąd "wyprowadzać", sorki. Jeżeli Ty "nie widzisz" ataku z drugiej strony, to nie będę ci na siłę rozlepiać oczy - to Twój wybór. Pozostań w błogim przeświadczeniu o własnej sprawiedliwości.

derko napisał/a:
Każdy ochrzczony w Duchu Świętym jak naucza Pismo miał dar.

No derko, jak zwykle w swoim żywiole - nagina Pismo i mówi kłamstwo. Cóż, "duch duchem", znaki znakami, a upodobania upodobaniami - derko akurat takie ma...
derko napisał/a:
Kiedy czytasz Dzieje Apostolskie to ci którzy nawrócili się w dość krótkim czasie zostali ochrzczeni w Duchu Świętym

małe sprostowanie kolejnego kłamstewka - każdy wierzący, według obietnicy i według Słowa Bożego, zostaje ochrzczony Duchem Świętym w chwili nawrócenia i ta cała zadyma, którą robicie wokół chrztu, nie tylko stoi w opozycji do Słowa Bożego, ale jeszcze podważa wiarę szczerych i ochrzczonych Duchem chrześcijan, stawia was za wyższych od innych ("w pokorze uważajcie jedni drugich za wyższych od siebie"), zuboża tak wielkie wydarzenie jak nowonarodzenie z Ducha Świętego, któremu towarzyszy Boża moc do wyrwania wierzącego z królestwa ciemności i przeniesienia go do Królestwa światłości, moc do odmiany wnętrza wierzącego, moc do zmiany całego jego dotychczasowego życia.

Wy zaś, robicie z człowieka odrodzonego jakiegoś półchrześcijanina, nawróconego na pół, Duchem napełnionego na pół, wmawiając, wbrew zapewnieniom Pisma, że jak kto nie mówi językami nie jest ochrzczony Duchem Świętym, podpierając kłamstwami, że w Dz.Ap. każdy ochrzczony Duchem otrzymywał znak języków i że każdy zawsze ma ten znak otrzymać. Przez co jesteście fałszywymi nauczycielami i zwiastujecie fałszywą ewangelie.

Dz 2:41-43 Bw „Ci więc, którzy przyjęli słowo jego, zostali ochrzczeni i pozyskanych zostało owego dnia około trzech tysięcy dusz.(42) I trwali w nauce apostolskiej i we wspólnocie, w łamaniu chleba i w modlitwach.(43) A dusze wszystkich ogarnięte były bojaźnią, albowiem za sprawą apostołów działo się wiele cudów i znaków.”

Jakoś z tego wersu nie wynika, że każdemu z tych trzech tysięcy dusz towarzyszyły znaki, a wręcz przeciwnie - piszę, że dusze wszystkich były ogarnięte bojaźnią, gdyż znaki towarzyszyły za sprawą apostołów.

Więc derko, fałszujesz Słowo Boże aż miło...
 
 
Axanna
[Usunięty]

Wysłany: 2008-11-25, 14:03   

Poprę to co mowie, stosownymi cytatami, choć wiem, że w waszym wypadku nic to nie zmieni i poza szkwałem oszczerstw nic was się nie spodziewam.

Pismo zapewnia, że jest jeden Duch i jeden chrzest - cytowałam wyżej.
Teraz - czym jest nowonarodzenie, przy jakich warunkach się odbywa i jaki ma cel?
Czym jest chrzest w Duchu Świętym, w jakich warunkach się odbywa i jaki ma cel?


1Kor 3:16 Bw "Czy nie wiecie, że świątynią Bożą jesteście i że Duch Boży mieszka w was?"

1Kor 6:17 Bw "Kto zaś łączy się z Panem, jest z nim jednym duchem."

2Tm 1:14 Bw "tego, co ci dobrego powierzono, strzeż przez Ducha Świętego, który mieszka w nas."

Ga 4:6 Bw "A ponieważ jesteście synami, przeto Bóg zesłał Ducha Syna swego do serc waszych, wołającego: Abba, Ojcze!"

Rz 8:10-11 Bw „Jeśli jednak Chrystus jest w was, to chociaż ciało jest martwe z powodu grzechu, jednak duch jest żywy przez usprawiedliwienie.(11) A jeśli Duch tego, który Jezusa wzbudził z martwych, mieszka w was, tedy Ten, który Jezusa Chrystusa z martwych wzbudził, ożywi i wasze śmiertelne ciała przez Ducha swego, który mieszka w was.”


Zatem Duch Święty mieszka we wszystkich wierzących. Kiedy to się staje, że Duch zamieszkuje we wnętrzu człowieka - "po jakimś czasie", jak utrzymuje derko, czy w chwili nawrócenia?

1J 4:15 Bw "Kto tedy wyzna, iż Jezus jest Synem Bożym, w tym mieszka Bóg, a on w Bogu."

Ef 1:13 Bw "W nim i wy, którzy usłyszeliście słowo prawdy, ewangelię zbawienia waszego, i uwierzyliście w niego, zostaliście zapieczętowani obiecanym Duchem Świętym,"

1J 4:13 Bw "Po tym poznajemy, że w nim mieszkamy, a On w nas, że z Ducha swojego nam udzielił."


Jest "jeden Duch i jeden chrzest" (Ef 4:4, Ef 2:18, 1Kor 12:4-6, 1 Kor 12:11). Ten to Duch zamieszkuje w sercu człowieka w chwili upamiętania i nawrócenia - w tym samym momencie (1 Jan 4:15, Ef 1:3), a nie "po jakimś czasie" - według fantasmagorii derka.

W jakim celu, czy też co się dzieje z człowiekiem, gdy Duch zamieszkuje w nim?

Rz 8:16 Bw "Ten to Duch świadczy wespół z duchem naszym, że dziećmi Bożymi jesteśmy."

1J 4:13 Bw "Po tym poznajemy, że w nim mieszkamy, a On w nas, że z Ducha swojego nam udzielił."


Dar Ducha więc poświadcza przynależność do Chrystusa. Dlatego niema żadnego nawróconego człowieka, który nie otrzymał Ducha w zanadrze swoje - to jest obietnica Boża i nie można temu zaprzeczyć.

Rz 8:14 Bw "Bo ci, których Duch Boży prowadzi, są dziećmi Bożymi."
Każde Boże dziecko prowadzi Duch Święty.
 
 
Axanna
[Usunięty]

Wysłany: 2008-11-25, 14:03   

derko napisał/a:
Nie dotyczy każdego obecnego, bo nie każdy został ochrzczony w Duchu Świętym, co nie zmienia faktu, że sa dziećmi i dziedzicem Bożych obietnic. Przypominam, ze jak ktoś nie został ochrzczony w Duchu Świętym to nie oznacza, że nie jest dzieckiem Bożym.

Ty nie "przypominaj", Ty to na Piśmie udowodnij, bo mówisz kłamstwo.
derko napisał/a:
Zapytam wiec, czy wszyscy są ochrzczeni w Duchu Świętym?
Czy dzisiaj tez wszyscy, którzy są dziećmi Bożymi są ochrzczeni w Duchu Świętym?
Czy każda osoba, która przyszła do społeczności oddała swoje życie Bogu dała się potwierdziła swoje przymierze z Bogiem przez chrzest wodny, automatycznie zostaje ochrzczona w Duchu Świętym?

Rz 8:8-9 Bw "Ci zaś, którzy są w ciele, Bogu podobać się nie mogą.
Ale wy nie jesteście w ciele, lecz w Duchu, jeśli tylko Duch Boży mieszka w was. Jeśli zaś kto nie ma Ducha Chrystusowego, ten nie jest jego."


Przed Bogiem istnieje tylko dwie pozycji: albo należysz do Chrystusa, albo do świata. Wbrew temu, co sugeruje, derko, nie ma pozycji pośredniej - ani wte, ani wewte. Albo jestem Chrystusowa i Duch Boży mieszka we mnie, albo nie jestem - wtedy podobać się Bogu nie można.

Rz 8:10-16 Bw „Jeśli jednak Chrystus jest w was, to chociaż ciało jest martwe z powodu grzechu, jednak duch jest żywy przez usprawiedliwienie.(11) A jeśli Duch tego, który Jezusa wzbudził z martwych, mieszka w was, tedy Ten, który Jezusa Chrystusa z martwych wzbudził, ożywi i wasze śmiertelne ciała przez Ducha swego, który mieszka w was.(12) Tak więc, bracia, jesteśmy dłużnikami nie ciała, aby żyć według ciała.(13) Jeśli bowiem według ciała żyjecie, umrzecie; ale jeśli Duchem sprawy ciała umartwiacie, żyć będziecie.(14) Bo ci, których Duch Boży prowadzi, są dziećmi Bożymi.(15) Wszak nie wzięliście ducha niewoli, by znowu ulegać bojaźni, lecz wzięliście ducha synostwa, w którym wołamy: Abba, Ojcze!(16) Ten to Duch świadczy wespół z duchem naszym, że dziećmi Bożymi jesteśmy.”

Ten fragment dzieli ludzi jakby na dwie grupy: ci, co "żyją w ciele", i ci co "żyją w Duchu".

"Żyjące w ciele":

- nie podobają się Bogu;
- Duch Boży nie mieszka w nich;
- Chrystus nie jest w nich
- żyją wedug ciała;
- Duch ich nie prowadzi.

"Żyjące w duchu":

- podobają się Bogu;
- Duch Boży mieszka w nich;
- Chrystus jest w nich;
- żyją według ducha;
- Duch Boży ich prowadzi.

Gdzie tu jest miejsce na "dodatkowy jakiś chrzest"? Kontekst wszystkich zacytowanych wersów wskazuje jednoznacznie na fakt, że te wszystkie błogosławieństwa dotyczą wszystkich, którzy są "w Chrystusie".
Biblia wskazuje, że człowiek wierzący rodzi się dwa razy - raz z ciała, raz z wiary - to drugie narodzenie jest narodzeniem z Ducha:

- daje prawo wejścia do Krlestwa Bożego (ew.Jana 3:5);
- daje prawo nazywania się dzieckiem Bożym (ew.Jana 1:12);
- ma miejsce w momencie przyjęcia Chrystusa (ew.Jana 1:12).

Jeżeli jest jeden Duch, którego człowiek otrzymuje w chwili nawrócenia, to należy się zapytać - ile jest chrztów w życiu wierzącego?

Ef 4:5 Bw "jeden Pan, jedna wiara, jeden chrzest;"

Ale Słowo używa różnych określeń odnośnie tego jednego chrztu:

Rz 6:3-4 Bw „Czy nie wiecie, że my wszyscy, ochrzczeni w Chrystusa Jezusa, w śmierć jego zostaliśmy ochrzczeni?(4) Pogrzebani tedy jesteśmy wraz z nim przez chrzest w śmierć, abyśmy jak Chrystus wskrzeszony został z martwych przez chwałę Ojca, tak i my nowe życie prowadzili.”

Ga 3:26-28 Bw „Albowiem wszyscy jesteście synami Bożymi przez wiarę w Jezusa Chrystusa.(27) Bo wszyscy, którzy zostaliście w Chrystusie ochrzczeni, przyoblekliście się w Chrystusa.(28) Nie masz Żyda ani Greka, nie masz niewolnika ani wolnego, nie masz mężczyzny ani kobiety; albowiem wy wszyscy jedno jesteście w Jezusie Chrystusie.”


Więc o chrzcie można powiedzieć, że to chrzest w śmierć Chrystusa, chrzest w Chrystusa, przyobleczenie się w Chrystusa... Ale derko utrzymuje, że człowiek, który uwierzył i się upamiętał, ale nie gada na językach - wcale w Chrystusa się nie przyoblokł, gdyż jego szanownym zdaniem, nie został jeszcze ochrzczony - ciekawe, ciekawe...

1Kor 12:13 Bw "bo też w jednym Duchu wszyscy zostaliśmy ochrzczeni w jedno ciało - czy to Żydzi, czy Grecy, czy to niewolnicy, czy wolni, i wszyscy zostaliśmy napojeni jednym Duchem."

Ale według teologii derka, wychodzi na to, że ci co "nie gadają na językach" wcale nie są włącznie w jedno ciało - gdyż odbywa się to właśnie przez chrzest. Więc derko utrzymuje, że taki człowiek, mimo iż się nawrócił, upamiętał i wyznał Jezusa Panem - jest jeszcze poza ciałem. Piękne. Tyle, że niezgodne z Biblią.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Strona wygenerowana w 0,1 sekundy. Zapytań do SQL: 10