|
Forum biblijne
FORUM ZOSTAŁO PRZENIESIONE. ZAPRASZAMY www.biblia.webd.pl
|
Czy Bóg opuścił Jezusa? |
Autor |
Wiadomość |
kotek Filutek
Dołączył: 16 Wrz 2008 Posty: 247
|
Wysłany: 2009-07-17, 11:36
|
|
|
jak już inni pisali powyżej są dwa powody dla których Jezus wyrzekł słowa: Boże mój, Boże mój, czemuś mnie opuścił (Eli Lama Sabachthani)
1. w ten sposób spełniło się proroctwo
2. Paweł pisał, że Jezus był wyprówoany do końca - sam musiał znosić ból |
|
|
|
|
Quster
Wyznanie: Chrześcijanin
Dołączył: 26 Maj 2006 Posty: 3475
|
Wysłany: 2009-07-17, 20:58
|
|
|
arturolczykowsk napisał/a: | Ciekawa teorie przedstawil tez Lamsa, specjalista od aramejskiego. Twierdzi on , ze 'lama' jest bledem kopistow i powinno padac tam slowo 'lemana', co daloby tlumaczenie: Boze moj, Boze moj, dla tego bylem zachowany, albo Boze moj boze moj, dla tego celu wlasnie mnie zachowywales.....
Podaje to tylko jako ciekawostke... | o tym wspominałem wcześniej, ale nie miałem tego tłumaczenia alternatywnego... jednak uważam, ze nalezy to odrzucić, gdyż w tekście jak wyżej napisałem, jest podane po aramejsku i po grecku, tłumaczenie, gdyby założyć, ze ten tekst aramejski należy inaczej rozumieć, trzeba by przyznać, ze natchniony pisarz podając greckie tlumaczenie popełnił błąd.
Dlatego uważam, z całą stanowczościa, ze ten tekst należy tlumaczyć tak jak pisze w greckim, a aramejski tutaj nie ma większego znaczenia niejako |
_________________ ... wiara, która jest czynna ... Gal. 5:6
NIEBO - Chrześcijanie tyle mówią o niebie, ponieważ Nowy Testament głosi niebo jako nadzieję dla wierzących (1 Piotra 1:4; Kolosan 1:5; Hebrajczyków 3:1). Mówienie o niebie nie wyklucza wiary w życie na ziemi, ponieważ niebo jest tam, gdzie jest Bóg. Gdy Bóg zstąpi między ludzi i zamieszka wśród nich, to tam będzie też niebo (Objawienie 21:1-5). Wielu komentatorów uważa, że niebo i ziemia staną się jednym.
DUSZA NIEŚMIERTELNA - Ks. Wincenty Granat napisał: "Tylko Bóg jest nieśmiertelny z całej istoty swego bytu, tj. nigdy nie może przestać istnieć; wszystko poza Nim jest przygodne, może tedy zniknąć, a więc z tej racji jest śmiertelne. Mówiąc o nieśmiertelności duszy ludzkiej mamy na uwadze jej naturę nie zawierającą w sobie pierwiastków wewnętrznego rozkładu, czyli z tego względu nie podlegającą śmierci. Mimo to dusza ludzka jako byt przygodny mogłaby przestać istnieć, jeśli Bóg nie powstrzymywałby jej stale w bytowaniu i działaniu" ("Eschatologia", s. 79).
"Bo wasze myśli nie są moimi myślami (...) jak niebiosa przewyższają ziemie, tak (...) moje myśli – wasze myśli." Izajasza 55:8-9
"W (...) dyskusji jest mnóstwo sloganów, które nie powinny zastępować myślenia" LB |
|
|
|
|
machabeusz
Pomógł: 6 razy Dołączył: 06 Lip 2007 Posty: 3321
|
Wysłany: 2009-07-19, 21:05
|
|
|
quster napisał/a: | tylko że Pan Jezus nie umierał z tymi słowami na ustach |
Jezus wypowiedział to słowa tuż przed śmiercią -robi to Tobie różnicę? Chrześcijanie pełni Ducha nie umierali raczej z takimi słowami na ustach lub tuż przed samą śmiercią.
Rysiu , jesli chodzi o słowa z Ewangelii "oddał ducha" , to wydaje mi się , że należy rozumiec to tak: w chwili śmierci duch Jezusa odłączył się od ciała. W duchu poszedł i zwiastował duchom będącym w więzieniu (1Piotra 3:18,19). Jezus po śmierci poszedł do hadesu i tam zwyciężył śmierć (2 Tym 1:10). Uwielbione ciało otrzymał po zmartwychwstaniu. |
_________________ Jesteś lub byłeś świadkiem Jehowy?
http://forum.zbawieniedlaciebie.pl/index.php
http://machabeusz7.bloog.pl/ |
Ostatnio zmieniony przez machabeusz 2009-07-19, 21:17, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Płaskowicki Rys [Usunięty]
|
Wysłany: 2009-07-19, 21:12
|
|
|
Zgadzam się w pełni z Twoim wywodem Machabeuszu
pozdrawiam |
|
|
|
|
Henryk
Pomógł: 453 razy Dołączył: 10 Lis 2008 Posty: 10237
|
Wysłany: 2009-07-19, 21:49
|
|
|
machabeusz napisał/a: | [...]jesli chodzi o słowa z Ewangelii "oddał ducha" , to wydaje mi się , że należy rozumiec to tak: w chwili śmierci duch Jezusa odłączył się od ciała. |
I...dalej żył, był świadom? – Nie czekając, aż Ojciec wzbudzi Go?
To "duch" ludzki (takim był Jezus) po śmierci ciała jest świadomy?
Wierzysz w wędrówkę dusz? W jej świadomość?
Cytat: | W duchu poszedł i zwiastował duchom będącym w więzieniu (1Piotra 3:18,19) |
„[...]lecz w duchu został przywrócony życiu.(19) W nim też poszedł i zwiastował duchom będącym w więzieniu,”
Tak. Już tylko w duchu...
W ciele nie zobaczymy Go więcej. Ani ludzie, ani aniołowie.
Ciało i krew było ceną Okupu. |
|
|
|
|
arturolczykowski
Wyznanie: unitarianin o zacieciu gnostycko-kwakierskim
Wiek: 53 Dołączył: 24 Kwi 2009 Posty: 401 Skąd: Farnham, UK
|
|
|
|
|
machabeusz
Pomógł: 6 razy Dołączył: 06 Lip 2007 Posty: 3321
|
Wysłany: 2009-07-24, 22:17
|
|
|
Henryk napisał/a: | machabeusz napisał/a: | [...]jesli chodzi o słowa z Ewangelii "oddał ducha" , to wydaje mi się , że należy rozumiec to tak: w chwili śmierci duch Jezusa odłączył się od ciała. |
I...dalej żył, był świadom? – Nie czekając, aż Ojciec wzbudzi Go? |
Jezus powiedział , że to On odbuduje świątynię w trzy dni. Mówił o swoim zmartwychwstaniu (Jana 2:19-22).
W innym miejscu Pismo mówi , że to Bóg go wskrzesił. Należy wierzyć w jeden i drugi tekst...
Henryk napisał/a: | To "duch" ludzki (takim był Jezus) po śmierci ciała jest świadomy?
Wierzysz w wędrówkę dusz? W jej świadomość? |
Wierzę w istnienie człowieka po śmierci.Dziwne , że znowu o to pytasz , skoro już o tym dawno dyskutowaliśmy...
Henryk napisał/a: |
Cytat: | W duchu poszedł i zwiastował duchom będącym w więzieniu (1Piotra 3:18,19) |
„[...]lecz w duchu został przywrócony życiu.(19) W nim też poszedł i zwiastował duchom będącym w więzieniu,”
Tak. Już tylko w duchu...
W ciele nie zobaczymy Go więcej. Ani ludzie, ani aniołowie.
Ciało i krew było ceną Okupu. |
Owszem , jeśli znaliśmu Go weług ciała to teraz już nie namy. On przyjdzie w ciele ale nie tym , które za nas oddał ale w uwielbionym. Do nieba przecież wstąpił w ciele. Tak samo też wróci.
arturolczykowsk napisał/a: |
To byl po smierci w hadesie czy raju, bo podobno mial tego samego dnia byc ze zloczyncom w raju... |
Bo był. Wytłumaczenie jest proste: Jezus gdy zwyciężył śmierć w hadesie , to poszedł jeszcze tego samego dnia do raju i był tam m.in. ze złoczyńcą z krzyża.
arturolczykowsk napisał/a: | swoja droga po zmartwychwstamiu mowil ze nie wstapil jeszcze do Ojca... coz to jednak za raj bez Boga.. |
Arturze , Bóg jest wszędzie , nawet w hadesie:
Ps. 139:8
8. Jeśli wstąpię do nieba, Ty tam jesteś, A jeśli przygotuję sobie posłanie w krainie umarłych, I tam jesteś.
(BW)
Słowa , które przytaczasz rozumiem w ten sposób: Jezus nie wstąpił do Ojca , czyli do najwyższego nieba i nie zasiadł na tronie Ojca. Stało się to dopiero po zabraniu do nieba z góry zwanej Oliwną.
Istnieją różne poziomy nieba, raj jest w trzecim (2 Kor.12:2-4). |
_________________ Jesteś lub byłeś świadkiem Jehowy?
http://forum.zbawieniedlaciebie.pl/index.php
http://machabeusz7.bloog.pl/ |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
•
|