Forum biblijne

[Bobo]

[EMET]

[kabaczek]

[fword]

Ja opisałem swoją zyciową przygodę z Towarzystwem Strażnica w tym artykule....

............................................

Świadkowie Jehowy - krzewicielami Prawdy?

Wielu z nas zna przyjemnie odnoszących się do nas ludzi, oraz z reguły doskonale ubranych, którzy gorliwie nas odwiedzają pragnąc podzielić się z nami słowami Prawdy, zawartej w Słowie Bożym. Jestem niezwykle daleki od krytyki tych ludzi. Sam robiłem to z niemałym zapałem wierząc głęboko, że poznałem jedyną słuszną Prawdę i że jestem członkiem jedynej prawdziwej religii, która cieszy się obfitymi błogosławieństwami Boga i posiada dzięki Jego pomocy jedyne właściwe zrozumienie Słowa Bożego.

Trwałem w tym niemal 20 lat, do roku 1995. Dlatego w tym właśnie roku odłączyłem się od tej organizacji, ponieważ zorientowałem się, że duch, inspirujący wszelkie publikacje Towarzystwa Strażnica (dalej - TS) zbyt często się... myli.

Tymczasem Słowo Boże zapewnia nas o nieomylności Stwórcy oraz Jego Ducha.

W ten sposób, kiedy dotarłem w swej podróży duchowej w szeregach TS do poważnej zmiany doktrynalnej na temat pokolenia roku 1914, zorientowałem się, że Duch Boży, rzekomo kierujący tą organizacją nie jest odpowiedzialny za częste błędy doktrynalne tegoż Towarzystwa. Skoro wykluczyłem Ducha Bożego z kręgu istot podejrzanych o kierowanie TS, moja uwaga skupiła się na odkryciem rzeczywistego ducha, jako źródła inspiracji dla pisarzy TS.

Informacje, które zamierzam tutaj podać pochodzą z opublikowanych dwóch książek Fritza Springmeiera, także byłego ŚJ.

Fritz Springmeier - Be Wise as Serpents (Bądźcie roztropni jak węże.)

Fritz Springmeier - The Watchtower and the Masons (Strażnica i Masoni)

Nie zamierzam tłumaczyć obydwu dzieł tego niezwykłego chrześcijanina. (Przyznam, że istnieje pilna potrzeba!) Podam jedynie kilka najciekawszych punktów połączonych z solidnymi dowodami oraz wzbogacę to swoimi osobistymi doświadczeniami, wiedzą osobistą oraz moimi argumentami.

To, co zamierzam ukazać, to jedynie mały fragment tego, co jest dostępne w innych materiałach czy witrynach internetowych. Nie jest moim celem walka z TS ale ukazanie jej odważniejszym członkom, do jakiego stopnia są oni poddani kontroli umysłu i do jakiego stopnia TS sprawuje nad nimi nieuczciwą kontrolę, której celem jest... o tym nieco później.

Artykuł ten jest głównie skierowany do tych wspaniałych braci i sióstr, którzy najczęściej są traktowani przez otoczenie ŚJ jako bracia i siostry 'nieczynni', 'nieaktywni', ubodzy duchowo, których znajdywałem w niemal każdym zborze. Początkowo sam dawałem się nabierać na akceptację owych nieco okrutnych epitetów czy osądów. W późniejszym czasie odkryłem rzeczywiste przyczyny takiego zachowania się sporej części społeczności ŚJ.

Wielu starszych 'stażem' w Prawdzie zdążyło zauważyć wiele nieścisłości oraz nieprawidłowości w sposobach funkcjonowania tej organizacji. Wielu z nich zorientowało się także, że poważna część dogmatów TS nie ma solidnego poparcia biblijnego, a także w wielu przypadkach pewnych doktryn żadne wersety biblijne nie mają zastosowania, nawet w wielu poważnych kwestiach. Sprawa transfuzji krwi nadal budzi żywe kontrowersje, zakaz odbywania służby wojskowej także jest tematem intrygującym oraz celebracja dnia urodzin także nie posiada ani jednego jednoznacznego wersetu. Zakaz głosowania w wyborach rządowych czy jakichkolwiek innych wyborach także nie posiada żadnego wersetu biblijnego.

Więcej w linku... - http://www.zbawienie.com/sj.htm

[Lucyfer]

Dlaczego nigdy nie będę w żadnej religii?Byłem wychowywany w religii świadków Jehowy i znam "prawdy" tej organizacji religijnej a także inne religie tego świata.
SJ są taką samą religią jak i inne religie ze swoimi przywódcami religijnymi. W każdej religii tak jak i u ŚJ istnieją przywódcy , ciało kierownicze, które różnie jest nazwane w różnych religiach. W Strażnicach możemy przeczytać że ciało kierownicze nie jest kierowane Duchem Świętym a jedynie obserwuje świat, ducha tego świata i tłumaczy w ten sposób proroctwa.
Prawdopodobnie sam nigdy bym nie rozpoznał że ta religia jak i inne religie należą do szatana i jego wolę głoszą jako prawdy od Boga Jehowy gdyby nie interwencja Jezusa który swoim duchem wpłynął na mnie i mnie powołał do swojego królestwa niebieskiego.
Z czasem rozpoznałem prawdę biblijną i wiem że SJ głoszą setki kłamstw i fałszywych świadectw które nazywają swoimi prawdami.
Nawet R. Franz opisuje jak kazano mu pisać "prawdy" dla organizacji. Kazano mu poszukać jak inne religie interpretują Biblię i sprawdzenie w słownikach i napisaniu naszej "prawdy".
Potem R.Franz odwołał te "prawdy" a SJ nadal w jego zmyślone prawdy wierzą. To jest przerażające jak naiwni są ci którzy wierzą w ludzkie nauki jakby pochodziły od Boga tylko dlatego że raz zostały napisane w Strażnicy.
Wygląda to bardzo komicznie i zgadza się to z wersetem z Izajasza który wymienia Strażnicę w BT.

Dlaczego nigdy nie będę w żadnej religii?Byłem wychowywany w religii świadków Jehowy i znam "prawdy" tej organizacji religijnej a także inne religie tego świata.
SJ są taką samą religią jak i inne religie ze swoimi przywódcami religijnymi. W każdej religii tak jak i u ŚJ istnieją przywódcy , ciało kierownicze, które różnie jest nazwane w różnych religiach. W Strażnicach możemy przeczytać że ciało kierownicze nie jest kierowane Duchem Świętym a jedynie obserwuje świat, ducha tego świata i tłumaczy w ten sposób proroctwa.
Prawdopodobnie sam nigdy bym nie rozpoznał że ta religia jak i inne religie należą do szatana i jego wolę głoszą jako prawdy od Boga Jehowy gdyby nie interwencja Jezusa który swoim duchem wpłynął na mnie i mnie powołał do swojego królestwa niebieskiego.
Z czasem rozpoznałem prawdę biblijną i wiem że SJ głoszą setki kłamstw i fałszywych świadectw które nazywają swoimi prawdami.
Nawet R. Franz opisuje jak kazano mu pisać "prawdy" dla organizacji. Kazano mu poszukać jak inne religie interpretują Biblię i sprawdzenie w słownikach i napisaniu naszej "prawdy".
Potem R.Franz odwołał te "prawdy" a SJ nadal w jego zmyślone prawdy wierzą. To jest przerażające jak naiwni są ci którzy wierzą w ludzkie nauki jakby pochodziły od Boga tylko dlatego że raz zostały napisane w Strażnicy.
Wygląda to bardzo komicznie i zgadza się to z wersetem z Izajasza który wymienia Strażnicę w BT.

[makabi]

http://www.psychomanipula...ublikacjach.htm
http://www.piotrandryszczak.pl/pokolenie.html
caly artykul poswiecony tej manipulacji. Oczywiscie Bednarski jest katolikiem i tez akceptuje nowe swiatla w swoim kosciele (wystarczy porownac katechizm Gaspariego z katechizmem II soboru). Jednak swiadkowie Jehowy bija na glowe wszelkie organizacje i koscioly pod wzgledem "nowelizacji prawdy"

[IzajaszSobotnik]

[nike]

IzajaszSobotnik, Bardzo dobra uwaga Posprzątaj najpierw u siebie" swoich śmieci się nie dostrzega, te za płotem są ważniejsze.

[Yarpen Zirgin]

I dlatego proponuję, aby wszyscy, którzy chcą kamienować katolików, niech najpierw sami sprawdzą, czy są bez grzechu.

[nike]

Tak, ale co powiesz o Bednarskim i Andryszczaku? Co oni robią za robotę, uważasz,że dobrą, Biblijną? Jednego z nich ja znam nie jedną herbatkę u mnie wypił.

[Yarpen Zirgin]

Cytat:

Tak, ale co powiesz o Bednarskim i Andryszczaku?

O Bednarskim moge napisać, że pisze merytorycznie, opierając się na tekstach ŚJ. Andryszczaka nie czytałem.

[makabi]

po pierwsze nie pisalem "KTO JEST BLIZSZY PRAWDY?"
Faktycznie, jesli Niewolnik bedzie zmienial doktryne z taka predkoscia to przebije KK, ktory formulowal swoje dogmaty przez lat 2000.
Tu od czasow Russela bylo juz kilka koncow swiata, transfuzja, pale nie krzyze, 1914, mala trzodka i wiele innych.
To chyba troche za duzo, jak na "organizacje Jehowy".
SJ to typ orgnizacji analogicznej do KK, czyli organizacji totalnej. Nawet jesli zmienia poglady to robi to w stylu Orwella. Dobrze, ze istnieja ludzie, ktorzy posiadaja wiedze i stara literature.
Co do zielonych to racja. Jestem zwolennikiem kosciola, ktory sie reformuje.
Uklony

[nike]

makabi, O tym co piszesz, to my wiemy, już było na forum. Napisz cos bardziej interesującego ok

[Yarpen Zirgin]

[Lucyfer]