|
Forum biblijne
FORUM ZOSTAŁO PRZENIESIONE. ZAPRASZAMY www.biblia.webd.pl
|
TO BYŁO LEKARSTWO, KTÓREGO SZUKAŁAM |
Autor |
Wiadomość |
Arius
badacz Biblii
Pomógł: 1 raz Dołączył: 25 Lut 2008 Posty: 4947 Skąd: kosmopolita
|
Wysłany: 2009-12-28, 23:39 TO BYŁO LEKARSTWO, KTÓREGO SZUKAŁAM
|
|
|
Cytat: | TO BYŁO LEKARSTWO, KTÓREGO SZUKAŁAM
Mieszkam na południu Afryki, mam 23 lata. Dobrze pamiętam dzień, w którym się dowiedziałam, że jestem zakażona wirusem HIV.
Siedziałyśmy z mamą w gabinecie lekarskim. Właśnie wtedy lekarz przekazał mi tę wiadomość — najstraszniejszą, jaką kiedykolwiek usłyszałam. Ogarnęło mnie kompletne oszołomienie. Nie mogłam w to uwierzyć. Przemknęło mi przez myśl, że może w laboratorium popełniono pomyłkę. Nie wiedziałam, co powiedzieć ani jak się zachować. Zbierało mi się na płacz, ale łzy nie chciały płynąć. Lekarz zaczął rozmawiać z mamą o terapii przeciwretrowirusowej i podobnych rzeczach, lecz ja byłam za bardzo zszokowana, żeby cokolwiek do mnie dotarło.
Uświadomiłam sobie, że mogłam się zarazić od pewnego mężczyzny z uczelni, na której studiowałam. Bardzo potrzebowałam rozmowy z kimś, kto by rozumiał moje położenie, jednak nikt taki nie przychodził mi do głowy. Czułam się nic niewarta i przegrana. Chociaż rodzina mnie wspierała, byłam załamana i przerażona. Jak każda młoda osoba, miałam przecież tyle marzeń. Brakowało mi tylko dwóch lat do uzyskania dyplomu. Teraz moje plany się rozwiały.
Zaczęłam brać przepisane leki i chodzić do terapeutów zajmujących się chorymi na AIDS. Mimo to nie opuszczało mnie przygnębienie. Modliłam się do Boga, żeby wskazał mi prawdziwą religię chrześcijańską, zanim umrę. Należałam do kościoła zielonoświątkowców, lecz nikt z jego członków nawet mnie nie odwiedził. Chciałam wiedzieć, gdzie pójdę po śmierci.
Pewnego ranka na początku sierpnia 1999 roku zapukały do mnie dwie kobiety będące Świadkami Jehowy. Tego dnia czułam się bardzo źle, ale zdołałam przyjąć je w pokoju. Panie przedstawiły się i powiedziały, że pomagają ludziom w poznawaniu Biblii. Jakże się ucieszyłam, że wreszcie otrzymałam odpowiedź na swoje modlitwy. Wtedy jednak byłam zbyt słaba, by się skupić albo przez dłuższy czas czytać.
Niemniej wyraziłam chęć studiowania Pisma Świętego i umówiłyśmy się na kolejne spotkanie. Niestety, zanim do niego doszło, trafiłam z powodu depresji do szpitala psychiatrycznego. Wyszłam po trzech tygodniach i z ulgą stwierdziłam, że Świadkowie o mnie nie zapomnieli. Pamiętam, że jedna z tych kobiet często przychodziła zapytać o moje zdrowie. Pod koniec roku, kiedy fizycznie poczułam się lepiej, zaczęłam studiować Biblię. Nie było to wcale takie proste, bo mój stan ciągle się zmieniał. Na szczęście miałam wyrozumiałą i cierpliwą nauczycielkę.
Byłam pod wielkim wrażeniem, gdy dowiedziałam się z Biblii, kim jest Jehowa, jakie ma przymioty oraz na czym naprawdę polega poznanie Boga i wyczekiwanie życia wiecznego. Nareszcie też zrozumiałam, dlaczego ludzie muszą cierpieć. Kiedy usłyszałam o Królestwie Bożym i o tym, że wkrótce zastąpi ono wszystkie rządy ludzkie, moje serce przepełniła niezmierna radość. Pod wpływem tych wiadomości całkowicie zmieniłam swoje życie.
To było lekarstwo, którego szukałam. Jakże się czułam pokrzepiona, gdy uświadomiłam sobie, że Jehowa mimo wszystko kocha mnie i troszczy się o mnie! Przedtem sądziłam, że Bóg mnie nienawidzi i że z tego powodu zachorowałam. Teraz jednak dowiedziałam się, jakie kroki łaskawie poczynił, by przebaczyć nam nasze grzechy na podstawie ofiary okupu Jezusa Chrystusa. Pojęłam, że Jehowie naprawdę na mnie zależy — zgodnie ze słowami z Listu 1 Piotra 5:7: „Przerzućcie na niego wszelką waszą troskę, gdyż on się o was troszczy”.
Robię, co tylko mogę, żeby być jak najbliżej Jehowy. Uczęszczam na zebrania do Sali Królestwa i codziennie studiuję Biblię. Chociaż nie zawsze przychodzi mi to łatwo, staram się przerzucać na Jehowę swe troski i modlę się do Niego o siły i wsparcie. Również członkowie zboru zawsze chętnie śpieszą mi z pomocą. Dlatego czuję się szczęśliwa.
Wspólnie z miejscowym zborem regularnie biorę udział w działalności kaznodziejskiej. Chcę pomagać innym pod względem duchowym, zwłaszcza tym, którzy znajdują się w sytuacji podobnej do mojej. W grudniu 2001 roku zostałam ochrzczona.
(a2002.11.08) |
|
|
|
|
|
tomyo
tomyo
Pomógł: 1 raz Dołączył: 15 Maj 2009 Posty: 869
|
Wysłany: 2009-12-28, 23:54
|
|
|
To osoby z kościóła zielonoświątkowego, nie powiedziały że Bóg ją kocha? Ładne, ale chyba nie do końca prawda w tym opowiadaniu? |
|
|
|
|
kabaczek [Usunięty]
|
Wysłany: 2010-02-17, 21:19
|
|
|
tomyo napisał/a: | To osoby z kościóła zielonoświątkowego, nie powiedziały że Bóg ją kocha? Ładne, ale chyba nie do końca prawda w tym opowiadaniu? |
W moim byłym kościele, też mi nikt nie powiedział ,że Bóg mnie kocha . A gdy mojej koleżance umarł tata to usłyszała ,że to kara od Boga. |
|
|
|
|
amiko
Wyznanie: Słowianin
Pomógł: 128 razy Dołączył: 09 Wrz 2006 Posty: 3492
|
Wysłany: 2010-02-19, 07:44
|
|
|
kabaczek napisał/a: | tomyo napisał/a: | To osoby z kościóła zielonoświątkowego, nie powiedziały że Bóg ją kocha? Ładne, ale chyba nie do końca prawda w tym opowiadaniu? |
W moim byłym kościele, też mi nikt nie powiedział ,że Bóg mnie kocha . A gdy mojej koleżance umarł tata to usłyszała ,że to kara od Boga. |
Zapewne spotkała go kara,że nie chodził do tego kościoła.Ciekawe uzasadnienie |
_________________ Bo ja nie wstydzę się ewangelii chrystusowej o obecnym w nas wszystkich Chrystusie,Słowie Bożym (Kol.1.24-28).Jest On bowiem mocą i Mądrością Bożą (1 Kor.1.24) ku zbawieniu dla każdego wierzącego, najpierw dla Żyda, potem dla Greka. |
|
|
|
|
kabaczek [Usunięty]
|
Wysłany: 2010-02-19, 13:46
|
|
|
Cytat: | Zapewne spotkała go kara,że nie chodził do tego kościoła.Ciekawe uzasadnienie | angelo co tu masz na myśli bo nie rozumiem |
|
|
|
|
Hardi
Administrator Classic A2J
Wyznanie: chrześcijanin
Pomógł: 44 razy Wiek: 44 Dołączył: 21 Paź 2009 Posty: 5892 Skąd: Norwegia
|
Wysłany: 2010-03-02, 18:20 Re: TO BYŁO LEKARSTWO, KTÓREGO SZUKAŁAM
|
|
|
Arius napisał/a: | Modliłam się do Boga, żeby wskazał mi prawdziwą religię chrześcijańską, zanim umrę.
|
I na podstawie tego zdania smiem twierdzic, ze ta wiadomosc jest wyssana z palca albo mocno przerobiona tak, aby byla "poprawna doktrynalnie" Kazdy kto pracowal czy pracuje z ludzmi umierajacymi na rozne choroby to doskonale wie, ze taka osoba nie bedzie sie modlic o to, aby Bog "wskazał prawdziwą religię chrześcijańską, ZANIM UMRZE" tylko bedzie modlic sie o cud uzdrowienia, bedzie obiecywac Bogu, ze jesli zostanie uzdrowiona to bedzie mu sluzyc calym sercem i zyciem
tomyo napisał/a: | To osoby z kościóła zielonoświątkowego, nie powiedziały że Bóg ją kocha? Ładne, ale chyba nie do końca prawda w tym opowiadaniu? |
masz racje |
_________________ "Badacie Pisma, ponieważ myślicie, że dzięki nim będziecie mieć życie wieczne, a właśnie one świadczą o mnie. A jednak nie chcecie przyjść do mnie, żeby mieć życie." Jana 5.39-40
Blog ¤¤¤ YouTube ¤¤¤ Chomik ¤¤¤ Słowo Nadziei |
|
|
|
|
romanszewczuk3
romanszewczuk3
Wyznanie: protestant
Dołączył: 10 Cze 2006 Posty: 62
|
Wysłany: 2012-04-28, 16:34
|
|
|
Tutejszy dział to świadectwa działania Boga. I gdzie jest świadectwo uzdrowienia???? To byłoby świadectwo, lub jak Bóg zadziałał w twojej sytuacji, z tego co wyczytałem będąc w trudnościach odpadłaś od żywego Boga i dostałaś się pod wpływy sekty. I jakie to świadectwo? |
_________________ Mam pasję dla Jezusa, chciałbym zdobyć dla Niego cały świat.
słucham http://radiochrzescijanin.pl/
http://jozjasz.bnx.pl/news.php
|
|
|
|
|
Bobo
Pomógł: 551 razy Dołączył: 03 Mar 2007 Posty: 13647
|
Wysłany: 2012-04-28, 17:16
|
|
|
romanszewczuk3 napisał/a: | będąc w trudnościach odpadłaś od żywego Boga i dostałaś się pod wpływy sekty |
Czyli gdzie trzeba wpaść, aby świadectwo było świadectwem? Co to znaczy: odpaść od żywego Boga? |
|
|
|
|
bartek212701
Pomógł: 162 razy Wiek: 31 Dołączył: 03 Sty 2010 Posty: 9277 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 2012-04-28, 18:12
|
|
|
romanszewczuk3, o sekcie już Ci napisałem w innym dziale może warto pomyśleć nad sobą,sektą nazywano też działalność Jezusa i Jego uczniów.Z jednej strony to bolesne słowa dla Świadków ale z drugiej mogą się chlubić ,że obrażasz ich jak obrażano Jezusa
Ludzie są dziwni,nigdy ich nie zrozumiem,każdy ma swoje zdanie i do tego każdy ma swój charakter,jeden uszanuje drugiego a drugi szanuje tylko siebie... |
_________________ Izaj. 33:6-Mądrość i umiejętność będą utwierdzeniem czasów twoich, siłą i obfitem zbawieniem twem, a bojaźń Pańska skarbem twoim.
|
|
|
|
|
Raf
Wyznanie: zielonoświątkowe nieTrójcowe
Dołączył: 19 Sty 2009 Posty: 333 Skąd: Polska
|
Wysłany: 2012-04-28, 18:20
|
|
|
To jaka jest w/g Ciebie Bartek definicja sekty? To jest złe, czy dobre słowo? A może nie należy go używać? |
|
|
|
|
bartek212701
Pomógł: 162 razy Wiek: 31 Dołączył: 03 Sty 2010 Posty: 9277 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 2012-04-28, 18:31
|
|
|
Raf, nie ma słów dobrych i złych to nasze wyobrazenia o nich sa takie.
Sekta ? hmm coś co zabiera od rodziny,coś co pierze mózg,coś co jest sprzeczne z naszym myśleniem a jednak tak wierzymy bo sie boimi,że zginiemy
Tacy ani Badacze ani Świadkowie nie są.Jednak sa takimi dla ludzi postronnych"zielonych" w tym temacie.
Według Ciebie czym jest sekat,jak ją definiowac nalezy ? |
_________________ Izaj. 33:6-Mądrość i umiejętność będą utwierdzeniem czasów twoich, siłą i obfitem zbawieniem twem, a bojaźń Pańska skarbem twoim.
|
|
|
|
|
Krystian
Wyznanie: Chrystianin
Pomógł: 106 razy Wiek: 51 Dołączył: 17 Gru 2011 Posty: 4197
|
Wysłany: 2012-04-28, 18:48
|
|
|
Arius napisał/a: | W grudniu 2001 roku zostałam ochrzczona.
(a2002.11.08) |
ok zostałaś ochrzczona tylko czy również Duchem Świętym ? |
_________________ Albowiem tak Bóg umiłował świat, że Syna swego jednorodzonego dał, aby każdy, kto weń wierzy, nie zginął, ale miał żywot wieczny.
Ewangelia Jana 3:16
|
|
|
|
|
bartek212701
Pomógł: 162 razy Wiek: 31 Dołączył: 03 Sty 2010 Posty: 9277 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 2012-04-28, 18:49
|
|
|
krystian, ale to nie Arius Arius tu już dawno nie był i szkoda,a to świadectwo jakiejś kobiety jak widzisz. |
_________________ Izaj. 33:6-Mądrość i umiejętność będą utwierdzeniem czasów twoich, siłą i obfitem zbawieniem twem, a bojaźń Pańska skarbem twoim.
|
|
|
|
|
Krystian
Wyznanie: Chrystianin
Pomógł: 106 razy Wiek: 51 Dołączył: 17 Gru 2011 Posty: 4197
|
Wysłany: 2012-04-28, 19:03
|
|
|
bartek212701 napisał/a: | krystian, ale to nie Arius Arius tu już dawno nie był i szkoda,a to świadectwo jakiejś kobiety jak widzisz. |
hej Bartek czytałem więc wiem , że to pisała kobieta pozdrawiam Cie z buźką |
|
|
|
|
Bobo
Pomógł: 551 razy Dołączył: 03 Mar 2007 Posty: 13647
|
Wysłany: 2012-04-28, 21:54
|
|
|
krystian napisał/a: | ok zostałaś ochrzczona tylko czy również Duchem Świętym ? |
A jakie to ma znaczenie dla Ciebie? |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
•
|