Forum biblijne Strona Główna Forum biblijne
FORUM ZOSTAŁO PRZENIESIONE. ZAPRASZAMY www.biblia.webd.pl

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Quote
Autor Wiadomość
EMET 

Wyznanie: Świadkowie Jehowy w Polsce
Pomógł: 248 razy
Dołączył: 04 Wrz 2006
Posty: 11186
Wysłany: 2011-06-06, 14:56   

EMET napisał/a:
ben-salem napisał/a:

Czyżbyś doznał oświecenia, że tak zgrabnie zaprezentowałeś charakterystykę swoich współbraci-parafian i kleru? Widać robisz postępy przez obecność na tym forum…

Zgadzam się z Tobą. Obracam się wśród Twoich braci katolików. Czytanie Pisma św. ? Od tego jest ksiądz i nabożeństwo w kościele. A osobiście? Po co? Brak czasu i ich to nie interesuje…

Przyniosłem kiedyś do pracy myśli Jana Pawła II wyrażone w encyklice Laborem Exercens. Żaden z nich ( wykształcenie średnie i wyższe) nigdy jej nie miał w rękach ani czytał, ani nie wiedział co zawiera. Wspomniałem tylko, że nawiązuje do żywotnych spraw związanych z pracodawcami, pracobiorcami w ogóle dotyczy zagadnienia pracy w dzisiejszym świecie. Bez entuzjazmu…

Widzą, że podczas przerwy na posiłek, czytam Biblię i różne - w tym katolickie - publikacje religijne i historyczne a nawet ostatnio Kompendium KKK. Z jedną tylko osobą udaje się porozmawiać konstruktywnie na te tematy. Nawet wypożyczyłem na pewien czas ten duży niebieski Katechizm KK, a niedawno także tą nową publikacje Benedykta XVI tj. Kompendium KKK.

ŚJ Czytają i studiują Biblię, dlatego że chcą wiedzieć:
iż to Bóg wymaga aby się nie upijać, nie kraść, nie bluźnić z imieniem Jezusa i Marii na ustach a ni w żaden inny sposób, by nie mordować nie narodzonych i żywych, nie kłamać; aby nie oszukiwać pracodawców, aby nie siać nienawiści społecznej, narodowościowej i rasowej, i jeszcze z innych względów…

Natomiast Twoi bracia w wierze ,nie czytają i nie studiują”:
aby nie ruszać swojego dobrego samopoczucia, które pozwala im ,, się upijać, kraść, bluźnić nawet z imieniem Jezusa i Marii na ustach, by mordować nie narodzonych i żywych, kłamać; aby oszukiwać pracodawców, aby siać nienawiści społeczną, narodowościową i rasową, i jeszcze z innych względów…”

ben-salem



EMET:
ben-salem..

Gdybym ja zaczął zapodawać konkrety i realia dotyczące postawy katolików - tak względem uczynków, tak względem wiedzy itp. - to rychło postawiono by mnie zarzut typu: pomówienie, brak dowodów, zarzucono oszczerstwo itp.

Tyle, ze osobiście nie frapuje mnie takowe zajęcie: jarmarczność mnie nie frapuje ani nie pociąga.
Styl: "ja znam paru takich wśród katolików..." - też nie.

Dlatego też nie zajmuję się 'tabloidyzowaniem' w swoich postach.

Komuś sprawia to widać frajdę, to i się zajmuje; MNIE NIE.

W podtekście tytułu tego tutaj wątku: "czy ŚJ badają Biblię?" - kryje się natrętna sugestia, iż: "badają i owszem, lecz interpretacyjnie wyprowadzają wnioski typowe dla ŚJ; gdyby badali np. wg ukierunkowań co niektórych tutaj pisujących na Forum misjonarzy antyŚJ, to owe rezultaty badań tychże śJ, kto wie, jakie byłyby? Może prokatolickie, może prozielonoświątkowe, może proewangelikanle, może pro...?"

Często ktoś zarzucający śJ niesamodzielność, sam samodzielnym nie jest, lecz mocno uzależnionym od tego, co stanowi osnowę przekonań i wierzeń w obrębie Społeczności, do której przynależy. Wierzy inaczej aniżeli śJ, co nie znaczy, iż jest to samodzielne: skądś się bowiem wywodzi, nie inaczej.
Natomiast mniemanie o swojej 'wolności' - a czyjejś 'niewoli' - jest jedynie tzw. 'dobrym samopoczuciem', niczym więcej.

Najlepiej, żeby dany ktoś - mający o sobie samym dobre zdanie co do znawstwa Biblii oraz o wolnościowym podejściu - konfrontował swoje dufne przekonanie w dyspucie z innymi [w tym: ze śJ i nie ze śJ], to i się zorientuje, jaki to z niego badacz Biblii: czy prawdziwy i wolny badacz, nie to, co ci "zniewoleni przez Brooklyn"... :aaa:

Czytając polemiki, raczej 'dobre samopoczucie' owych nie jest podtrzymane; wprost przeciwnie!
Kiedy przychodzi do rzeczowych uzasadnień w rozmowach nie ze ŚJ, wówczas często 'bardzo blado' wypadają; wtedy nie mogą przecież owi misjonarze antyŚJ odnosić i odnosić do CK czy tp., bowiem rozmawiają nie ze śJ, lecz z kimś, kogo interesuje wyłącznie temat, nie zaś "pewna dzielnica Nowego Jorku"... :mrgreen:


Stephanos, ps. EMET

zaznaczyłam cytat- Anowi



EMET:
Coś tu nie gra, Moderatorko Anowi... :-/

Wyraźnie oznajmiono mnie już poprzez Gorę Forum [Admin Junior YZ, bodajże], że nie ma obowiązku używania funkcji Quote, byleby wyraźnie zaznaczać kogo są dane słowa i kogo jest dany post i nie przypisywać komuś nie tego kogoś słów, nie tego kogoś post/ów/.
Wykazałem należytą staranność, pogrubiając ben salem, Jego post przypisując Jemu, nie sobie czy komuś innemu. Wyraźnie były odgrodzone post/y/ Jego i mój Re;Post.

Zauważam, iż niby to formalnie nie ma przymusu stosowania quote, ale jakby natrętnie naciskano na mnie bym stosował.

Oświadczam po raz nie wiem który --

NIE BĘDĘ STOSOWAŁ FUNKCJI QUOTE !!!


Proszę się zatem zdecydować --
Jest przymus czy owego nie ma?
Jeśli nie ma i ktoś wykazuje należytą staranność, to mentorsko proszę nie dawać not od Góry Forum.
Wręcz nie życzę sobie takich not, o ile staranność wykazałem.

Podobnie staram się ze wszystkich sił wyraźnie zaznaczać, że cytuję oraz koniec przytoczenia; czyż nie?

A więc, w czym problem? :aaa:

Stephanos, ps. EMET
_________________
„Wielu będzie biegać tu i tam [po hebrajsku: < jᵊszōṭᵊṭû >], i nastanie obfitość prawdziwej wiedzy” -- Daniela 12:4b; ‘PNŚ/ZW’, Przypis.
 
 
Yarpen Zirgin 
Katolik


Wyznanie: Kościół katolicki
Pomógł: 16 razy
Wiek: 46
Dołączył: 22 Maj 2006
Posty: 15743
Wysłany: 2011-06-06, 15:32   

EMET napisał/a:
Oświadczam po raz nie wiem który --

NIE BĘDĘ STOSOWAŁ FUNKCJI QUOTE !!!
(...)
Podobnie staram się ze wszystkich sił wyraźnie zaznaczać, że cytuję oraz koniec przytoczenia; czyż nie?
A więc, w czym problem?

Przypomnę Ci coś, o czym najwyraźniej zapomniałeś:

12. W przypadku posługiwania się cytatami należy podać źródło przytaczanego materiału i wyraźne zaznaczyć cytowany tekst kursywą, kolorem lub za pomocą funkcji [quote].
http://biblia.webd.pl/forum/viewtopic.php?t=4985

Nie chcesz za pomocą [quote]? Twoja wola, ale rób to za pomocą kursywy lub koloru - ma być za jej pomocą zaznaczony cały cytowany tekst, a nie to, co sobie wymyśliłeś jako oznaczenie cytatu.
_________________
Udowadnia się winę, a nie niewinność.

Aha... Nie licz na moją odpowiedź na złośliwości, szyderstwa i próby zmiany tematu.
 
 
bartek212701 


Pomógł: 162 razy
Wiek: 31
Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 9277
Skąd: Lublin
Wysłany: 2011-06-06, 15:54   

EMET,
Cytat:

Oświadczam po raz nie wiem który --

NIE BĘDĘ STOSOWAŁ FUNKCJI QUOTE !!!
to nie boli,no chyba,że nie umiesz,ale to wtedy wstyd ;-)
_________________
Izaj. 33:6-Mądrość i umiejętność będą utwierdzeniem czasów twoich, siłą i obfitem zbawieniem twem, a bojaźń Pańska skarbem twoim.
 
 
EMET 

Wyznanie: Świadkowie Jehowy w Polsce
Pomógł: 248 razy
Dołączył: 04 Wrz 2006
Posty: 11186
Wysłany: 2011-06-06, 19:03   

tutaj jest post, do którego się odnoszę
bartek212701 napisał/a:
EMET,
Cytat:

Oświadczam po raz nie wiem który --

NIE BĘDĘ STOSOWAŁ FUNKCJI QUOTE !!!
to nie boli,no chyba,że nie umiesz,ale to wtedy wstyd ;-)

[tutaj kończy się post, do którego się odnoszę]


Tutaj jest mój post EMET:
Jeśli bierzesz mnie metodą 'na zawstydzenie', to w tym względzie jestem bezwstydny. :mrgreen:


Stephanos, ps. EMET
tutaj skończył się mój post
_________________
„Wielu będzie biegać tu i tam [po hebrajsku: < jᵊszōṭᵊṭû >], i nastanie obfitość prawdziwej wiedzy” -- Daniela 12:4b; ‘PNŚ/ZW’, Przypis.
 
 
bartek212701 


Pomógł: 162 razy
Wiek: 31
Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 9277
Skąd: Lublin
Wysłany: 2011-06-06, 19:22   

ja jednak wolę jak nie cytujesz i nie zaznaczasz hih ;-)
_________________
Izaj. 33:6-Mądrość i umiejętność będą utwierdzeniem czasów twoich, siłą i obfitem zbawieniem twem, a bojaźń Pańska skarbem twoim.
 
 
Henryk 

Pomógł: 453 razy
Dołączył: 10 Lis 2008
Posty: 10237
Wysłany: 2011-06-06, 19:29   

EMET napisał/a:
tutaj jest post, do którego się odnoszę

Cytat:
tutaj kończy się post, do którego się odnoszę

Cytat:
Tutaj jest mój post EMET:

Cytat:
tutaj skończył się mój post

A ja myślałem, że Emetowi jest obce poczucie humoru... :oops:
Przepraszam!
 
 
Anowi 


Pomogła: 121 razy
Dołączyła: 02 Wrz 2007
Posty: 10070
Skąd: Bóg wie
Wysłany: 2011-06-06, 23:12   

Emet - post Ben -Salema zajął półtorej strony mojego ekranu monitora, potem Ty łaskawie pod Jego postem wpisałeś swoje słowa zajmujące tyle samo miejsca - nie odniosłeś się konkretnie do jego myśli, które zainspirowały Cię do napisania postu - a jako moderator staram się czytać wszystkie posty "nie po łebkach" - i w konsekwencji czytam Twoje posty czytając cudze posty po raz drugi. Wiem, że umiesz używać tej funkcji - dlatego nie rozumiem Twojego uporu? To nie jest nakaz to jest ułatwienie życia - w tym postcie pięknie to zrobiłeś - proszę...
_________________
nie jest bogaty ten, kto posiada wiele,
tylko ten, kto niewiele potrzebuje.
 
 
Hardi 
Administrator
Classic A2J

Wyznanie: chrześcijanin
Pomógł: 44 razy
Wiek: 44
Dołączył: 21 Paź 2009
Posty: 5892
Skąd: Norwegia
Wysłany: 2011-06-07, 00:45   

EMET napisał/a:
NIE BĘDĘ STOSOWAŁ FUNKCJI QUOTE !!!

"na złość babci odmrożę sobie uszy"
_________________
"Badacie Pisma, ponieważ myślicie, że dzięki nim będziecie mieć życie wieczne, a właśnie one świadczą o mnie. A jednak nie chcecie przyjść do mnie, żeby mieć życie." Jana 5.39-40

Blog ¤¤¤ YouTube ¤¤¤ Chomik ¤¤¤ Słowo Nadziei
 
 
 
Anowi 


Pomogła: 121 razy
Dołączyła: 02 Wrz 2007
Posty: 10070
Skąd: Bóg wie
Wysłany: 2011-06-07, 01:31   

i tu też
oraz tu
czasami fajnie mieć sklerozę
_________________
nie jest bogaty ten, kto posiada wiele,
tylko ten, kto niewiele potrzebuje.
 
 
EMET 

Wyznanie: Świadkowie Jehowy w Polsce
Pomógł: 248 razy
Dołączył: 04 Wrz 2006
Posty: 11186
Wysłany: 2011-06-07, 11:41   

[oto post Anowi, do którego się ja, EMET, odnoszę poprzez Re:post]
Anowi napisał/a:
i tu też
oraz tu
czasami fajnie mieć sklerozę

[koniec post/u/ Anowi, do którego się odnoszę]


[Oto mój re:post na post Anowi:]
EMET:

Lubisz sobie pogwarzyć: taka to i z Ciebie 'babcia', Anowi... ;-)

Osobiście nikogo nie pozbawiam jakiejkolwiek wolności; proszę zatem i mnie owej nie pozbawiać.

Nie zwykłem się wtrącać w kogoś taka bądź inna formę wyrazu w kogoś post/ach/; każdego sprawa.
To, iż ktoś nawet po mistrzowsku używa funkcji Quote, nie oznaczy, iż wpadam w zachwyt zarówno nad treścią post/ów/ tego Kogoś, jak i innymi sprawami.

Uznaje po prostu kogoś wolność: i co do wyboru nicków i co do wielu innych kwestii.
Oponuje jedynie przeciw 'wiadomym stylom'; o czym zresztą nieraz pisuje.
Ponadto; nie interesuje mnie ani kogoś nazwa nicka, kogoś avatar, kogoś takie lub inne podpisy, sentencje czy tp.

Interesuje mnie jedynie siła probiblijnej argumentacji; NIC POZA TYM.
Wszelkie jakieś tzw. umiejętności kogoś, wszelkie jakieś artyzmy, wszelkie sentymenty i resentymenty: nic a nic mnie nie interesują.

Ja tam do nikogo się nie wtrącam czym kontent czym nie kontent: proszę zatem podobnie i mnie traktować.

Niebawem zacznę pisywać tylko swoje post/y/ dając wskazanie poprzez adres linku do czyjego post/u/ się odnoszę... :bardzo_smutny:

Skoro 'upierdliwie' i mentorsko mnie się klaruje i klaruje, to faktycznie tak zacznę robić.
Nie będę opędzał się jak od natrętnej muchy od czyichś mentorskich pouczeń; w tym i od Twoich, Anowi - też.

Jestem bardzo bliski zastosowania takowej metody podejścia; naprawdę. :-(


Stephanos, ps. EMET
[koniec mojego Re:Post na post Anowi]
_________________
„Wielu będzie biegać tu i tam [po hebrajsku: < jᵊszōṭᵊṭû >], i nastanie obfitość prawdziwej wiedzy” -- Daniela 12:4b; ‘PNŚ/ZW’, Przypis.
 
 
Anowi 


Pomogła: 121 razy
Dołączyła: 02 Wrz 2007
Posty: 10070
Skąd: Bóg wie
Wysłany: 2011-06-09, 12:49   

EMET napisał/a:
Niebawem zacznę pisywać tylko swoje post/y/ dając wskazanie poprzez adres linku do czyjego post/u/ się odnoszę...

tak jak zrobiłam to teraz ja - i bardzo słusznie
_________________
nie jest bogaty ten, kto posiada wiele,
tylko ten, kto niewiele potrzebuje.
 
 
Anowi 


Pomogła: 121 razy
Dołączyła: 02 Wrz 2007
Posty: 10070
Skąd: Bóg wie
Wysłany: 2011-06-09, 22:34   

Emet wybacz mi - nie chciałam źle
_________________
nie jest bogaty ten, kto posiada wiele,
tylko ten, kto niewiele potrzebuje.
 
 
EMET 

Wyznanie: Świadkowie Jehowy w Polsce
Pomógł: 248 razy
Dołączył: 04 Wrz 2006
Posty: 11186
Wysłany: 2011-06-09, 23:07   

EMET;
Oto dogmatycznie literalna treść punktu 12 Regulaminu Forum
12. W przypadku posługiwania się cytatami należy podać źródło przytaczanego materiału i wyraźne zaznaczyć cytowany tekst kursywą, kolorem lub za pomocą funkcji [quote].

Podałem link do post/u/ Bobo: link niewymyślony, gdyż po kliknięciu ukazuje post Bobo, z którego przytoczyłem zdanie, co też każdy sprawdzić może.
Owe przytoczone zdanie wyraźnie zaznaczyłem [cytuję:]... [koniec przytoczenia]

Skoro wg dogmatycznego podejścia ma być dodatkowo jeszcze kolorem lub kursywą, to postaram się temu sprostać.

STANOWCZO NIE BĘDĘ STOSOWAŁ funkcji Quote.

Napiszę więcej: z chwilą, gdyby takowy obowiązek zaistniał - bez alternatywności - odchodzę z Forum.

Nic mnie ruszają nawet próby ośmieszenia mnie poprzez umieszczenie w dziale Humor.
Jestem człekiem poważnym i poważnie do wszystkiego podchodzę.
Faktycznie to tym gorzej dla Tych, co mnie pragną ośmieszyć, nie zaś dla mnie.

Zobaczymy, co się będzie działo, jak zacznę zaznaczać kursywą oraz kolorem... Zobaczymy, co wtedy nowego - jaki pretekst - się wymyśli, aby mnie 'smagnąć batogiem'?

A uwagi pana Admiona w rodzaju - 'Twoja wola, skoro nie chcesz...', to może sobie darować; skoro nie ma przymusu.
Rzecz jasna, że moja wola, nie zaś kogoś innego. Moje posty - moja wola, bo kogóż by innego? Żadnego robienia łaski albo pozwoleń i przyzwoleń nie potrzebuję. :-/

Lepiej by sobie przypomniano o notorycznym łamaniu pp. 4 - 7 Regulaminu, nie zaś 'formaliza' co do p. 12... :bardzo_smutny:


Stephanos, ps. EMET
_________________
„Wielu będzie biegać tu i tam [po hebrajsku: < jᵊszōṭᵊṭû >], i nastanie obfitość prawdziwej wiedzy” -- Daniela 12:4b; ‘PNŚ/ZW’, Przypis.
 
 
Anowi 


Pomogła: 121 razy
Dołączyła: 02 Wrz 2007
Posty: 10070
Skąd: Bóg wie
Wysłany: 2011-06-09, 23:24   

EMET napisał/a:


STANOWCZO NIE BĘDĘ STOSOWAŁ funkcji Quote.



"z igły zrobiły się widły" - dlatego jest to w dziale humor
_________________
nie jest bogaty ten, kto posiada wiele,
tylko ten, kto niewiele potrzebuje.
 
 
Hardi 
Administrator
Classic A2J

Wyznanie: chrześcijanin
Pomógł: 44 razy
Wiek: 44
Dołączył: 21 Paź 2009
Posty: 5892
Skąd: Norwegia
Wysłany: 2011-06-09, 23:36   

EMET napisał/a:
Zobaczymy, co się będzie działo, jak zacznę zaznaczać kursywą oraz kolorem... Zobaczymy, co wtedy nowego - jaki pretekst - się wymyśli, aby mnie 'smagnąć batogiem'?

"Podstawowe kategorie urojeń:
(...)
prześladowcze – (najczęstsze) przekonanie o nieustannym zagrożeniu ze strony mniej lub bardziej sprecyzowanych wrogich choremu sił, przekonanie, że jednostka jest ofiarą prześladowań. Zwykle poprzedzają je urojenia ksobne
ksobne (odnoszenia) – przekonanie, że chory jest przedmiotem szczególnego zainteresowania otoczenia, jednostka uważa, że niewinne uwagi i zachowania innych osób odnoszą się do niej, np. ludzie na ulicy rozmawiają właśnie o niej, spiker w radiu czyni aluzje na jej temat, osoby posiadające czerwone elementy ubioru należą do wrogiego choremu stowarzyszenia etc. Często chory, długi czas nie zdradzając się z niczym, bacznie obserwuje znajomych i obcych, wysnuwając daleko idące wnioski z ich uśmiechów, gestów, przypadkowych działań oraz urywków rozmów. Z biegiem czasu dochodzi do przeświadczenia, że jest ośrodkiem zainteresowania wielkiej liczby ludzi, którzy z niewiadomych powodów, jakich jednak czasem on się domyśla, dają mu ukryte znaki, aby mu dokuczyć albo osiągnąć inne cele. Szukając wyjaśnienia rozsnutych koło niego zagadek, chory wikła się coraz bardziej. Do urojeń ksobnych dołączają się urojenia prześladowcze, urojenia wielkościowe i inne. Czasem urojenia ksobne nie mają tego charakteru zwartego logicznie systemu. Takie usystematyzowane urojenia ksobne występują w prawdziwej paranoi (tzw. paranoia sensitiva). Natomiast zdarzają się takie urojenia ksobne oderwane, niekonsekwentne, nie wiążące się w jakąś logiczną całość np. w schizofrenii. Istotą jednych i drugich są zawsze błędne interpretacje spostrzeżeń trafnych, dokonywanych w świecie otaczającym."


źródło: http://pl.wikipedia.org/wiki/Urojenia

tak przy okazji... ciekawe artykuły:

http://watchtower.org.pl/zdrowie_psychiczne.php

http://www.psychomanipula...dkow-jehowy.htm

http://katolikos.republika.pl/zp.htm
_________________
"Badacie Pisma, ponieważ myślicie, że dzięki nim będziecie mieć życie wieczne, a właśnie one świadczą o mnie. A jednak nie chcecie przyjść do mnie, żeby mieć życie." Jana 5.39-40

Blog ¤¤¤ YouTube ¤¤¤ Chomik ¤¤¤ Słowo Nadziei
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Strona wygenerowana w 0,16 sekundy. Zapytań do SQL: 10