|
Forum biblijne
FORUM ZOSTAŁO PRZENIESIONE. ZAPRASZAMY www.biblia.webd.pl
|
Niekonsekwencje adwentyzmu! |
Autor |
Wiadomość |
bhakta Jezusa
zbanowany
Wyznanie: chrześcijanin
Wiek: 68 Dołączył: 13 Mar 2012 Posty: 265 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2012-03-17, 23:39 Niekonsekwencje adwentyzmu!
|
|
|
Adwentyzm uczy oksymoronu. Z jednej strony stwierdza, że Jezus jest Bogiem a z drugiej oznajmia, że pobyt duszy w hadesie jest niebytem. Tym samym twierdzą, że dusza Jezusa Jezusa, który jest Bogiem była w niebycie. A to oznacza że Bóg nie istniał przez trzy dni. |
_________________ stałe pozbawienie prawa do pisania na forum |
|
|
|
|
bhakta Jezusa
zbanowany
Wyznanie: chrześcijanin
Wiek: 68 Dołączył: 13 Mar 2012 Posty: 265 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2012-03-17, 23:43
|
|
|
Innym oksymoronem adwentyzmu jest twierdzenie, że szatan podcczas Tysiąclecia będzię się błąkał sam po pustej ziemi, podczas, gdy Biblia oznajmia, że będzie wtrącony do otchłani na tysiąc lat, by nie zwodzić wtedy narodów. Gdyby narody, wtedy nie zamieszkiwały ziemi powód jego uwięzienia, by zwodzić narodów, wydaje sie być absurdalny.... |
_________________ stałe pozbawienie prawa do pisania na forum |
|
|
|
|
Henryk
Pomógł: 453 razy Dołączył: 10 Lis 2008 Posty: 10237
|
Wysłany: 2012-03-18, 07:10 Re: Niekonsekwencje adwentyzmu!
|
|
|
Kohelet napisał/a: | Adwentyzm uczy oksymoronu. Z jednej strony stwierdza, że Jezus jest Bogiem a z drugiej oznajmia, że pobyt duszy w hadesie jest niebytem. Tym samym twierdzą, że dusza Jezusa Jezusa, który jest Bogiem była w niebycie. A to oznacza że Bóg nie istniał przez trzy dni. |
Nie podałeś jaki adwentyzm.
Są Adwentyści, którzy odrzucili pogańskie wierzenia w triadę bóstw, oraz platoński pogląd na nieśmiertelną i świadomą duszę.
Oznacza to, że Jezus nie istniał przez „trzy” dni.
Nie jestem w kościele Tych Adwentystów, a podobnie rozumiem. |
|
|
|
|
bhakta Jezusa
zbanowany
Wyznanie: chrześcijanin
Wiek: 68 Dołączył: 13 Mar 2012 Posty: 265 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2012-03-19, 08:24
|
|
|
Henryku, jeśli chodzi o duszę żyjącą po śmierci ciała, to nie są to jedynie wierzenia platońskie, ale też i biblijne. Wiara w istnienie duszy po śmierci ciała jest mocno ugruntowana w Piśmie Świętym Starego i Nowego Testamentu, a co najważniejsze jest ona w nauczaniu Jezusa Pomazańca i jego wysłanników. Co nie oznacza, że dusze niektórych w pełni świadomych grzeszników, na przykład tych, którzy bluźnią przeciwko Duchowi Świętemu będą istnieć przez całą wieczność. Nie, dusze te będą unicestwione, w trakcie Sądu Bożego (1000 lat) lub po jego zakończeniu...
A wracając do nauczania adwentyzmu, które jest sprzeczne samo w sobie, a mianowicie, że Jezus nie istniał przez "trzy" dni, no to jest ono rażącą niekonsekwencją. Według tego błędu Jezus nie istniał przez "trzy" dni. Błędu by nie było, gdyby adwentyzm nauczał, że hades jest otchłanią a nie niebytem, nie mówiąc już o tym, że Jezus nie jest Bogiem ale jednorodzonym Synem Boga.
Apostoł Piotr wyraźnie powiedział, że Jezus w trakcie "trzydniowej" śmierci ciała cierpiał bóle śmierci, co było potwierdzeniem proroctwa Izajasza, mówiącego, że wydał swoją duszę na śmierć za nasze grzechy, co polegało na pobycie jego duszy w hadesie, i odczuwaniu bólów pobytu tam... |
_________________ stałe pozbawienie prawa do pisania na forum |
|
|
|
|
Henryk
Pomógł: 453 razy Dołączył: 10 Lis 2008 Posty: 10237
|
Wysłany: 2012-03-19, 09:34
|
|
|
Kohelet napisał/a: | . Wiara w istnienie duszy po śmierci ciała jest mocno ugruntowana w Piśmie Świętym Starego i Nowego Testamentu, a co najważniejsze jest ona w nauczaniu Jezusa Pomazańca i jego wysłanników. |
Stary testament ujmuje to tak:
"Jeśli natomiast ktoś powstanie, aby cię prześladować i czyhać na twe życie, niech dusza pana mojego będzie dobrze zamknięta w woreczku życia u Pana, Boga twojego, życie zaś wrogów niech wyrzuci przy pomocy wydrążenia procy." 1Sa 25:29 bt
Ez 18:4 bg "Oto dusze wszystkie moje są, jako dusza ojcowska tak i dusza synowska moje są; dusza, która grzeszy, ta umrze."
Dusza- życie ludzkie, jego czyny- są w pamięci Boga.
Nowy Testament natomiast:
Ap 20:12 kow "Widziałem, jak stali przed tronem ci, którzy byli umarli, wielcy i mali. A potem otworzono księgi. Otworzono jeszcze inną księgę, księgę żywota. Potem odbył się sąd nad umarłymi według uczynków ich, na podstawie tego, co w księgach było napisane."
Jednak nie napotkałem zapisu, że jest ona świadoma i może cierpieć?
No i w których to miejscach Biblii jest ta nauka "mocno ugruntowana"? |
|
|
|
|
Bobo
Pomógł: 551 razy Dołączył: 03 Mar 2007 Posty: 13647
|
Wysłany: 2012-03-19, 14:05
|
|
|
Inną niekonsekwencją adwentystów jest to, że uczą iż zbawieni pójdą do nieba na 1000 lat a następnie zejdą na ziemię. Do tego czasu ziemia ma być spalona i bezludna. Jeśli ci w niebie mają być królami i kapłanami przez 1000 lat, to pytanie, nad kim? I kolejne pytanie: kapłan pośredniczy miedzy grzesznikiem a Bogiem więc... jacy grzesznicy będą potrzebować kapłanów? Wszak owi niebiańscy kapłani będą już 'nieskazitelni'. A skoro po 1000-leciu, mieliby zejść na ziemię i tu miałby się odbyć sąd nad grzesznikami wskrzeszonymi z martwych to... wydawałoby się, że to PO 1000-leciu potrzebny byłby najbardziej kapłan a tu... już zakończyli swoją rolę... Rozminięcie się w czasie. |
|
|
|
|
Lucyfer [Usunięty]
|
Wysłany: 2012-03-19, 14:23
|
|
|
Prawda jest taka że po tej wojnie nowe Jeruzalem jako całe 144 tysiące królów i kapłanów zstąpią na ziemię i tu będą królować przez tysiąc lat nad mieszkańcami ziemi którzy przeżyją wielki ucisk i nad tymi którzy się urodzą w tysiącletnim Królestwie Chrystusa.
Przez całe tysiąc lat śmierć nadal panować będzie i ci którzy przeżyją wielki ucisk wszyscy umrą i ich potomkowie także umrą i pod koniec tysiąca lat znów będzie podobna ilość ludzi co obecnie, ale to będą nowe pokolenia.
Wtedy szatan będzie zwolniony z więzienia i zwiedzie wielu atakując nowe Jeruzalem na ziemi, czyli nowy rząd i wtedy będzie sąd ostateczny. Szatan i jego zwolennicy będą wrzuceni do jeziora ognia a nowe Jeruzalem będzie zabrane do nieba na zawsze a na ziemi nastąpi ogólne zmartwychwstanie tych którzy zmarli od Adama aż po tysiąclecie i ci zmartwychwstaną którzy umarli podczas tysiąclecia rządów Chrystusa i nowego Jeruzalem. Wtedy będzie życie wieczne i koniec śmierci.
Obj. 21:4-8
4. I otrze wszelką łzę z oczu ich, i śmierci już nie będzie; ani smutku, ani krzyku, ani mozołu już nie będzie; albowiem pierwsze rzeczy przeminęły.
5. I rzekł Ten, który siedział na tronie: Oto wszystko nowym czynię. I mówi: Napisz to, gdyż słowa te są pewne i prawdziwe,
6. I rzekł do mnie: Stało się. Jam jest alfa i omega, początek i koniec. Ja pragnącemu dam darmo ze źródła wody żywota.
7. Zwycięzca odziedziczy to wszystko, i będę mu Bogiem, a on będzie mi synem.
8. Udziałem zaś bojaźliwych i niewierzących, i skalanych, i zabójców, i wszeteczników, i czarowników, i bałwochwalców, i wszystkich kłamców będzie jezioro płonące ogniem i siarką. To jest śmierć druga.
(BW)
|
|
|
|
|
Henryk
Pomógł: 453 razy Dołączył: 10 Lis 2008 Posty: 10237
|
Wysłany: 2012-03-19, 15:38
|
|
|
Bobo napisał/a: | Inną niekonsekwencją adwentystów jest to, . |
Nie wiem jak dziś, ale ze trzydzieści lat temu w Polsce był Kościół Adwentystów dnia siódmego i dnia sobotniego.
Ten drugi, poza zaprzestaniem pracy w sobotę i nie jedzenia mięsa zwierząt nieczystych (w świetle ST), niczym nie różni się od Twoich -Bobo- wierzeń! Odrzucili trójcę, duszę nieśmiertelną, czyściec, E.White, etc...
Warto rozgraniczyć, o których Adwentystach mówimy. |
|
|
|
|
EMET
Wyznanie: Świadkowie Jehowy w Polsce
Pomógł: 248 razy Dołączył: 04 Wrz 2006 Posty: 11186
|
Wysłany: 2012-03-19, 16:01
|
|
|
Henryk napisał/a: | Bobo napisał/a: | Inną niekonsekwencją adwentystów jest to, . |
Nie wiem jak dziś, ale ze trzydzieści lat temu w Polsce był Kościół Adwentystów dnia siódmego i dnia sobotniego.
Ten drugi, poza zaprzestaniem pracy w sobotę i nie jedzenia mięsa zwierząt nieczystych (w świetle ST), niczym nie różni się od Twoich -Bobo- wierzeń! Odrzucili trójcę, duszę nieśmiertelną, czyściec, E.White, etc...
Warto rozgraniczyć, o których Adwentystach mówimy. |
EMET:
Bodajże subtelność: Chrześcijanie Dnia Sobotniego. Bodajże.
Stephanos, ps. EMET |
_________________ „Wielu będzie biegać tu i tam [po hebrajsku: < jᵊszōṭᵊṭû >], i nastanie obfitość prawdziwej wiedzy” -- Daniela 12:4b; ‘PNŚ/ZW’, Przypis. |
|
|
|
|
Henryk
Pomógł: 453 razy Dołączył: 10 Lis 2008 Posty: 10237
|
Wysłany: 2012-03-19, 17:46
|
|
|
EMET napisał/a: | EMET:
Bodajże subtelność: Chrześcijanie Dnia Sobotniego. Bodajże.
Stephanos, ps. EMET |
Kościół Chrześcijan Dnia Sobotniego jest społecznością religijną powstałą wskutek rozłamu do jakiego doszło w latach 30. XX wieku w łonie polskiego Kościoła Adwentystów Dnia Siódmego. Choć z teologicznego punktu widzenia Chrześcijanie Dnia Sobotniego nie mają obecnie wiele wspólnego z adwentyzmem, to jednak historyczne powiązania są niezaprzeczalne. Od 1936 r. wyznawcy nowej społeczności określali się mianem Zjednoczonych Ewangelicznych Chrześcijan Dnia Siódmego. W 1961 r. nastąpiła zmiana nazwy na obecną i regulacja prawna Kościoła w PRL na podstawie prawa o stowarzyszeniach. Nowa nazwa – zamiast adwentyści – chrześcijanie, miała być oznaką przynależności do Jezusa Chrystusa, nie zaś do adwentystycznej doktryny religijnej. W 1949 r. miał miejsce I Zjazd Krajowy dając podwaliny obecnej organizacji.
http://pl.wikipedia.org/w...a_Si.C3.B3dmego
Masz Emecie rację!
Nie Adwentyści, tylko Chrześcijanie Dnia Sobotniego.
Pod taką nazwą są aktualnie zarejestrowani jako związek wyznaniowy.
Nie należą także do Polskiej Rady Ekumenicznej. |
|
|
|
|
bhakta Jezusa
zbanowany
Wyznanie: chrześcijanin
Wiek: 68 Dołączył: 13 Mar 2012 Posty: 265 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2012-03-19, 18:58
|
|
|
Bobo, ta niekonsekwencja adwentyzmu , o której napisałeś, wpisuje się razem w te dwie, które ja tu podałem.
Masz rację, jak ziemia mogłaby być bezludna i spalona z błąkającym się szatanem, skoro szatan został związany, by nie zwodzić narodów a święci 144 tysięcy wybranych, jak mogliby sądzić i kogo w tym okresie... Tak adwentyzm jest zwiedzeniem, gdyż zawiera ewidentne sprzeczności. To jest moje zdanie, choc wypowiedziane bardzo ostro.
Istnieje jeszcze coś innego bardzo ważnego, co kładzie się cieniem na adwentyzmie. To jest głoszenie Zakonu, którego Bóg razem z Jezusem przgwoździł do krzyża. Zakon oraz usprawiedliwienie z łaski, ewidentnie się kłócą ze sobą. To jest jeszcze jeden adwentystyczny oksymoron... |
_________________ stałe pozbawienie prawa do pisania na forum |
|
|
|
|
bhakta Jezusa
zbanowany
Wyznanie: chrześcijanin
Wiek: 68 Dołączył: 13 Mar 2012 Posty: 265 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2012-03-19, 19:02
|
|
|
Wobec powyższych faktów, Chrześcijanie Dnia Sobotniego, którzy opuścili Adwentystów, spadkobierców Elle White, pozbyli się wieleich fałszywych nauk. Tylko że nie wiem na ile porzucili błąd adwentystów. Chętnie bym sie dowiedział o całkształcie ich podstawowych nauk... |
_________________ stałe pozbawienie prawa do pisania na forum |
|
|
|
|
Bariel
Wolnomyśliciel
Wyznanie: Kalwiński Unitarianin
Pomógł: 6 razy Dołączył: 10 Sie 2012 Posty: 675
|
Wysłany: 2012-08-10, 18:07
|
|
|
Niech mi jakiś mortalista opisze, jak interpretuje przypowieść o bogaczu i Łazarzu |
_________________ Pan wszystko uczynił dla swoich celów, nawet bezbożnego na dzień sądu. (Przyp. 16:4)
Nasz Bóg jest w niebie; czyni wszystko, co zechce. (Ps 115;3) |
|
|
|
|
Wybrany
Wiek: 40 Dołączył: 15 Sie 2012 Posty: 45
|
Wysłany: 2012-09-20, 11:14
|
|
|
bhakta Jezusa napisał/a: | Wobec powyższych faktów, Chrześcijanie Dnia Sobotniego, którzy opuścili Adwentystów, spadkobierców Elle White, pozbyli się wieleich fałszywych nauk. Tylko że nie wiem na ile porzucili błąd adwentystów. Chętnie bym sie dowiedział o całkształcie ich podstawowych nauk... |
Obecnie w KChDS trwają spory doktrynalne. A to o boskość Jezusa, a to o poprawność broszur wydawanych przez kościół. Wydaje się, że aktualnei trwa walka o nowy lub stary kształt ich doktryn. A to, że Ty rozumiesz inaczej, to co inaczej rozumiemy my - Adwentyści, nie oznacza, że masz rację. ;) |
_________________ https://twitter.com/KamilPawelak |
|
|
|
|
bhakta Jezusa
zbanowany
Wyznanie: chrześcijanin
Wiek: 68 Dołączył: 13 Mar 2012 Posty: 265 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2012-10-27, 21:51
|
|
|
Bariel, przypowieść o bogaczu i Łazarzu, mówi prawdę dosłownie. Postacie są przykładowe i fikcyjne, jak przystało na przypowieść, ale prawdy wyrażone w tym opowiadaniu są dosłowne. Bogacz reprezentuje tu wszystkich pewnych siebie i butnych bogaczy nieczułych na niedolę biednych i potrzebujących a Łazarz reprezentuje wszystkich pobożnych biedaków źle traktowanych przez tych pierwszych. Przypowieść ta mówi co się stanie z jednymi i drugimi po śmierci. Jedni pójdą do nieba na Łono Abrahama (lepsza część Hadesu) a inni do (gorszej części) Hadesu... |
_________________ stałe pozbawienie prawa do pisania na forum |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
•
|