|
Forum biblijne
FORUM ZOSTAŁO PRZENIESIONE. ZAPRASZAMY www.biblia.webd.pl
|
Czy Maryja może być nazywana Królową? |
Autor |
Wiadomość |
judejahu
Love=Peace=Unity
Wyznanie: JehoszuJAH MesziJAH/były katolik
Pomógł: 1 raz Wiek: 42 Dołączył: 24 Cze 2012 Posty: 319 Skąd: wszechświat
|
Wysłany: 2012-07-13, 23:00
|
|
|
:) szabat szalom :)
zabawni jesteście .. bez kitu.
powiem tak: Jehoszujah to Bóg. Zawsze JEst. Jest Początkiem i Końcem. Alfą i Omegą. Jest Bogiem, Zbawicielem, Królem, Władcą.
Bóg stał się człowiekiem na krótką chwilę, żeby w Swojej śmierci i Sprawiedliwości wykupić Swoje dzieci.
takie banały są problematyczne, a co dopiero wątek z Mirjah... |
_________________ Wszyscy jesteśmy współtwórcami każdego napotkanego życia.
----------------------------------------------------
religia to biznes. kościół to firma. "duchowni" to zarząd. wyznawcy to klientela. |
|
|
|
|
Henryk
Pomógł: 453 razy Dołączył: 10 Lis 2008 Posty: 10237
|
Wysłany: 2012-07-14, 06:57
|
|
|
judejahu napisał/a: | Bóg stał się człowiekiem na krótką chwilę, żeby w Swojej śmierci i Sprawiedliwości wykupić Swoje dzieci.
takie banały są problematyczne, a co dopiero wątek z Mirjah... |
Jesteś zabawny.
Na krótką chwilę nie było Boga ( bo stał się człowiekiem).
Odkupił sam sobie swoje dzieci...
To nie banał. To nie problem.
To brednie! |
|
|
|
|
judejahu
Love=Peace=Unity
Wyznanie: JehoszuJAH MesziJAH/były katolik
Pomógł: 1 raz Wiek: 42 Dołączył: 24 Cze 2012 Posty: 319 Skąd: wszechświat
|
Wysłany: 2012-07-14, 10:09
|
|
|
jeśli russel ci powiedział że Jehoszujah to nie Bóg. to nic dziwnego że tak piszesz.
gdyby to nie był Bóg , nie zamieniłbym o Nim ani jednego słowa, bo po co?
szkoda mojego cennego czasu..
znalazłbym lepsze książki i o nich bym rozmawiał ..
a i tak się pokłonisz Jehoszujah..
i co wtedy?
dopuścisz się bałwochwalstwa?
twoje kolana się zegną choć dziś Go nie uznajesz Bogiem.
a wracając do Mirjah - córki Jahweh - to russelicinic o niej nie wiedzą , tylko tyle co w biblii im napisał. . .
wiedza jest wynikiem poszukiwań. nie jedno źródło, a setki. żeby wyjść z błędu, trzeba poznać różne punkty widzenia. .
spotykałem się i z badaczami, i z epifanistami, ze śj.. podarowałem sobie to.
myślenie przedszkolaków jest na wyższym poziomie. bo dziecku powiesz prostą rzecz i pojmie a takim dorosłym coś przeczytasz z Biblii to zaprzeczą. . . |
_________________ Wszyscy jesteśmy współtwórcami każdego napotkanego życia.
----------------------------------------------------
religia to biznes. kościół to firma. "duchowni" to zarząd. wyznawcy to klientela. |
|
|
|
|
meritus
meritus
Pomógł: 6 razy Wiek: 39 Dołączył: 17 Lip 2006 Posty: 4350 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2012-07-14, 11:10
|
|
|
Henryk napisał/a: | Na krótką chwilę nie było Boga ( bo stał się człowiekiem). Odkupił sam sobie swoje dzieci... To nie banał. To nie problem. To brednie! |
To po co takie problemy, banały i brednie wymyślasz, co? To twój autorski pomysł, że Chrystus przestał być na chwilę Bogiem, czy też tak paplał pastor na szkółce niedzielnej? |
|
|
|
|
bartek212701
Pomógł: 162 razy Wiek: 31 Dołączył: 03 Sty 2010 Posty: 9277 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 2012-07-14, 14:38
|
|
|
meritus napisał/a: | To po co takie problemy, banały i brednie wymyślasz, co? To twój autorski pomysł, że Chrystus przestał być na chwilę Bogiem, czy też tak paplał pastor na szkółce niedzielnej? | Ale Ty jesteś ......... nawet nie wiesz,że tak uczy Twój kościół,że Jezus Bóg zszedł na ziemie stać się człowiekiem i potem znów stał się Bogiem gdy wrócił do nieba,tylko,że ten Bóg musi oddać władzę całą Bogu jeśli znasz Biblię oczywiście a w to wątpie gdy czytam takie głupoty w twoim wykonaniu. |
_________________ Izaj. 33:6-Mądrość i umiejętność będą utwierdzeniem czasów twoich, siłą i obfitem zbawieniem twem, a bojaźń Pańska skarbem twoim.
|
|
|
|
|
Obserwator
Forum exŚwiadków
Wyznanie: https://swiadkowiejehowywpolsce.org/index.php
Pomógł: 62 razy Dołączył: 08 Maj 2012 Posty: 6548
|
Wysłany: 2012-07-14, 17:48
|
|
|
meritus napisał/a: | czy też tak paplał pastor na szkółce niedzielnej? |
Ale u Henryka nie ma pastorów ani szkółek niedzielnych.
On badacz Pisma Św., ten od Russella.
U nich są starsi zboru i zebrania, jak u ŚJ. |
|
|
|
|
Henryk
Pomógł: 453 razy Dołączył: 10 Lis 2008 Posty: 10237
|
Wysłany: 2012-07-14, 18:00
|
|
|
meritus napisał/a: | To po co takie problemy, banały i brednie wymyślasz, co? To twój autorski pomysł, że Chrystus przestał być na chwilę Bogiem, czy też tak paplał pastor na szkółce niedzielnej? |
Człowiek Jezus Chrystus, czyli namaszczony przez Swego Ojca, będąc na Ziemi, a nawet i w poprzedniej egzystencji, - nie był Bogiem Jahwe. Był jedynie Jego Słowem.
Więc nie mógł nawet "na chwilę" przestać być Bogiem.
To, co spotkało Go po wniebowstąpieniu, to już inna historia... |
|
|
|
|
Henryk
Pomógł: 453 razy Dołączył: 10 Lis 2008 Posty: 10237
|
Wysłany: 2012-07-14, 18:05
|
|
|
Obserwator napisał/a: | U nich są starsi zboru i zebrania, jak u ŚJ. |
U SJ na "zebraniach" nie byłem już kilkadziesiąt lat.
"Starszych" w Zborach mamy.
Wybieramy ich spośród siebie co roku.
Wiem, że dla wielu to szok! |
|
|
|
|
Obserwator
Forum exŚwiadków
Wyznanie: https://swiadkowiejehowywpolsce.org/index.php
Pomógł: 62 razy Dołączył: 08 Maj 2012 Posty: 6548
|
Wysłany: 2012-07-14, 20:25
|
|
|
Henryk napisał/a: | Obserwator napisał/a: | U nich są starsi zboru i zebrania, jak u ŚJ. |
U SJ na "zebraniach" nie byłem już kilkadziesiąt lat.
"Starszych" w Zborach mamy.
Wybieramy ich spośród siebie co roku.
Wiem, że dla wielu to szok! |
O wyborach starszych to nie szok dla mnie. Czytałem że za Russella tak było:
"Jednakże zgodnie z ówczesnym zrozumieniem zbór wybierał zarówno starszych, jak i wspierających ich diakonów przez głosowanie. Co roku, a w razie potrzeby nawet częściej, rozważano kwalifikacje osób mogących usługiwać i głosowano nad ich kandydaturami. Była to zasadniczo procedura demokratyczna, ale ograniczona pewnymi zabezpieczającymi zastrzeżeniami. Wszystkim członkom zboru zalecano, by starannie rozważyli biblijne wymagania i przez głosowanie wyrazili nie tyle własną opinię, ile to, co w ich przekonaniu było wolą Pana" (Świadkowie Jehowy - głosiciele Królestwa Bożego 1995 s. 206) |
|
|
|
|
bartek212701
Pomógł: 162 razy Wiek: 31 Dołączył: 03 Sty 2010 Posty: 9277 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 2012-07-14, 21:27
|
|
|
Ja jestem zdania,że ani Świadkowie ani Katolicy racji nie mają całkowitą rację ma tylko Bóg i Jego Syn.Świadkowie ufają ludziom i Katolicy tak samo pokładają nadzieje w ludziach.Jedni i drudzy mają swych Panów i są im podlegli.Pana mamy jednego i przed nim się kłaniajmy a nie przed nic nieznaczącymi ludźmi,którzy gdy się rozpadną są prochem ziemi po,której chodzimy.Żaden człowiek nas nie uratuje,żaden z nich nie jest kanałem pomiędzy nami a Bogiem.Jedynie Chrystus i tylko On może Nas zbawić.Nie my,nie CK czy Papież nami pokierują,w pokornej modlitwie i prośbie zyskamy stokroć więcej niż będąc poddanymi innych ludzi.Nie ma biblijnie uzasadnionej potrzeby uległości i podporządkowania przywódcom religijnym są tylko jacyś ludzie,którzy chcieliby Nas wprowadzić w błąd ale Jezus przed nimi przestrzegał.Badajmy czy tak się rzeczy mają.Poklask u ludzi jest niczym,ich zdanie o nas jest niczym,to jak nas traktują powinno być dla nas niczym ponieważ jeśli znajdziemy Chrystusa to na zawsze,jeśli jednak nadzieje położymy w ludziach Chrystusa utracimy i to tez na zawsze...niestety |
_________________ Izaj. 33:6-Mądrość i umiejętność będą utwierdzeniem czasów twoich, siłą i obfitem zbawieniem twem, a bojaźń Pańska skarbem twoim.
|
|
|
|
|
kodak27
Pomógł: 23 razy Dołączył: 16 Kwi 2012 Posty: 1248
|
Wysłany: 2012-07-16, 20:26
|
|
|
bartek212701 napisał/a: | Ja jestem zdania,że ani Świadkowie ani Katolicy racji nie mają całkowitą rację ma tylko Bóg i Jego Syn.Świadkowie ufają ludziom i Katolicy tak samo pokładają nadzieje w ludziach.Jedni i drudzy mają swych Panów i są im podlegli.Pana mamy jednego i przed nim się kłaniajmy a nie przed nic nieznaczącymi ludźmi,którzy gdy się rozpadną są prochem ziemi po,której chodzimy.Żaden człowiek nas nie uratuje,żaden z nich nie jest kanałem pomiędzy nami a Bogiem.Jedynie Chrystus i tylko On może Nas zbawić.Nie my,nie CK czy Papież nami pokierują,w pokornej modlitwie i prośbie zyskamy stokroć więcej niż będąc poddanymi innych ludzi.Nie ma biblijnie uzasadnionej potrzeby uległości i podporządkowania przywódcom religijnym są tylko jacyś ludzie,którzy chcieliby Nas wprowadzić w błąd ale Jezus przed nimi przestrzegał.Badajmy czy tak się rzeczy mają.Poklask u ludzi jest niczym,ich zdanie o nas jest niczym,to jak nas traktują powinno być dla nas niczym ponieważ jeśli znajdziemy Chrystusa to na zawsze,jeśli jednak nadzieje położymy w ludziach Chrystusa utracimy i to tez na zawsze...niestety | Bartku ty też 'ludziem' niestety jesteś, i nie powiesz mi iż z ludzi nikomu nie zaufałeś, gdyż okazałbyś się tedy wierutnym kłamcą.... . Proszę cię zatem wyjaśnij znaczenie drogi szerokiej i tej wąskiej o której mówił Chrystus, do kogo lub czego się On odniósł ? |
|
|
|
|
kodak27
Pomógł: 23 razy Dołączył: 16 Kwi 2012 Posty: 1248
|
Wysłany: 2012-07-16, 20:40
|
|
|
Henryk napisał/a: | meritus napisał/a: | To po co takie problemy, banały i brednie wymyślasz, co? To twój autorski pomysł, że Chrystus przestał być na chwilę Bogiem, czy też tak paplał pastor na szkółce niedzielnej? |
Człowiek Jezus Chrystus, czyli namaszczony przez Swego Ojca, będąc na Ziemi, a nawet i w poprzedniej egzystencji, - nie był Bogiem Jahwe. Był jedynie Jego Słowem.
Więc nie mógł nawet "na chwilę" przestać być Bogiem.
To, co spotkało Go po wniebowstąpieniu, to już inna historia... | Czyli kolokwialnie mówiąc był Rzecznikiem swojego Ojca i wypowiadał się w Jego IMIENIU... . Zacz wiele osób na obecną chwilę tego pojąć nie może, ponieważ myślę, że właściwe i prawdziwe zrozumienie PISM NATCHNIONYCH jest kwestią nie tyle tego co człowiek wyniósł z domu i jego późniejszego wykształcenia, ile wewnętrznej skromności i pokory w miarę nabywanych życiowych doświadczeń. Serdecznie pozdrawiam k27 |
|
|
|
|
Bobo
Pomógł: 551 razy Dołączył: 03 Mar 2007 Posty: 13647
|
Wysłany: 2012-07-16, 21:17
|
|
|
bartek212701 napisał/a: | Świadkowie ufają ludziom |
No to Bartku... w jakim wyznaniu się ochrzcisz? Skoro chcesz słuchać tylko Jezusa, to ten radził przecież chrzcić. Komu dasz się ochrzcić? |
|
|
|
|
bartek212701
Pomógł: 162 razy Wiek: 31 Dołączył: 03 Sty 2010 Posty: 9277 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 2012-07-16, 22:47
|
|
|
kodak27 napisał/a: | nie powiesz mi iż z ludzi nikomu nie zaufałeś | Jak najbardziej ale nie powierzyłem żadnemu człowiekowi moich duchowych spraw,ponieważ to ja zdam za siebie sprawę i nie powiem wtedy,że ktoś tak powiedział i tak kazał mi wierzyć.
kodak27 napisał/a: | Proszę cię zatem wyjaśnij znaczenie drogi szerokiej i tej wąskiej o której mówił Chrystus, do kogo lub czego się On odniósł ? | Droga szeroka to ta co wybiera ją większość bo jest lekka i przyjemna,to podążanie za światem,iście na oślep za innymi,jak owieczki na rzeź.Droga wąska to droga pełna wyrzeczeń i miłości do Boga nawet wtedy gdy ludzie nas odrzucają bo się z nimi nie zgadzamy.Jesteśmy wtedy gotowi walczyć o swoje przekonania i wiarę,nawet z najbliższymi.
Tylko jedna droga jest właściwa,na jednej z nich spotkamy Jezusa na drugiej spotkamy grób i zapomnimy,umrzemy.
Bobo napisał/a: | No to Bartku... w jakim wyznaniu się ochrzcisz? | Skąd wiesz,że już tego nie zrobiłem ? KAD7 chrzci bez przynależności do kościoła,wystarczy napisać do nich list bądź iść do ich kościoła,zapytać i jeśli się zgodzą udzielą Ci chrztu w rzece bez przynależności do ich kościoła.To nie boli,wystarczy mieć język i umieć prosić. |
_________________ Izaj. 33:6-Mądrość i umiejętność będą utwierdzeniem czasów twoich, siłą i obfitem zbawieniem twem, a bojaźń Pańska skarbem twoim.
|
|
|
|
|
Bobo
Pomógł: 551 razy Dołączył: 03 Mar 2007 Posty: 13647
|
Wysłany: 2012-07-16, 23:20
|
|
|
bartek212701 napisał/a: | Skąd wiesz,że już tego nie zrobiłem ? KAD7 chrzci bez przynależności do kościoła,wystarczy napisać do nich list bądź iść do ich kościoła,zapytać i jeśli się zgodzą udzielą Ci chrztu w rzece bez przynależności do ich kościoła.To nie boli,wystarczy mieć język i umieć prosić. |
Nie wiem czy to zrobiłeś. Domyślam się, że nie
Ale nawet gdyby u AD7 byś się ochrzcił, to... skąd masz pewność, że dobrze to zrobili? Chodzi mi o to, że... chcąc nie chcąc, musisz komuś zaufać, i wcale nie mam tu na myśli tylko Jezusa czy Jehowy. Dobrze wiesz o co biega Nie możesz wg. Biblii nie przynależeć do społeczności. Dopadnie cię ten problem, jak już w pewnym sensie nie dopada Nie byłbym Bobo, gdyby...
bartek212701 napisał/a: | KAD7 chrzci bez przynależności do kościoła,wystarczy napisać do nich list bądź iść do ich kościoła,zapytać i jeśli się zgodzą udzielą Ci chrztu w rzece bez przynależności do ich kościoła.To nie boli,wystarczy mieć język i umieć prosić. |
Nie wiem skąd masz takie informacje, ale oficjalnie AD& mają raczej inne podejście od Twojego, do tego, kogo mogą ochrzcić
Poczytasz?
Cytat: | Kandydaci do chrztu, jak też osoby, które
mają być przyjęte do zboru przez głosowanie na podstawie wyznania
wiary, powinni w obecności członków zboru, a w szczególnych przypadkach
przed radą zboru lub osobami wyznaczonymi przez tę radę,
potwierdzić zgodność swych przekonań z zasadami wiary Kocioła
Adwentystów Dnia Siódmego. Duchowny lub starszy zboru winien
postawić kandydatom następujące pytania, na które winni odpowiedzieć
twierdząco.
Ślubowanie
1. Czy wierzysz w Boga: Ojca, Syna i Ducha Świętego, jedność
trzech wiecznie współistniejących osób? |
Myślę, że już to pierwsze pytanie cię odrzuci od takiego chrztu!
A masz tam jeszcze takie cóś:
Cytat: |
Duchowny nie powinien
¿adnego katechumena dopuciæ do chrztu i przyjêcia do zboru, dopóki
nie wyka¿e przed zborem, ¿e zosta³ dobrze pouczony i jest gotowy uczyni
æ ten krok (patrz: s. 62). W zborach, gdzie maj¹ miejsce czêste chrzty,
informacja o gotowoci katechumena do chrztu mo¿e przyj¹æ ró¿ne formy.
Praca duchownego nie mo¿e byæ zakoñczona, zanim nie pouczy on
katechumenów wszechstronnie i nie zostan¹ oni w pe³ni zapoznani
z podstawowymi zasadami wiary oraz ich praktykowaniem, jak równie¿
przygotowani do ponoszenia odpowiedzialnoci zwi¹zanej z cz³onkostwem
zboru. Nasze zbory powinny traktowaæ tê sprawê jako naczeln¹
zasadê przy przyjmowaniu nowych cz³onków. Zbory powinny poprzez
swoje rady obstawaæ przy tym, by katechumenów pouczaæ pojedynczo,
a oprócz tego, jeli to tylko mo¿liwe, w klasach dla kandydatów do chrztu. |
No to... raczej cię AD& nie ochrzczą, gdyż oni chrzest traktują nie tylko jako oddanie się Bogu, ale zarazem jako przynależność do zboru. Ktoś cię znów wpuścił w maliny, obiecując chrzest bez zobowiązań
O postanowieniach wewnętrznych AD7, przeczytaj sobie tu (stąd cytowałem), szczególnie od 59 strony:
http://www.adwent.pl/atta...borowe_1998.pdf
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
•
|