|
Forum biblijne
FORUM ZOSTAŁO PRZENIESIONE. ZAPRASZAMY www.biblia.webd.pl
|
Przesunięty przez: Anna01 2013-04-01, 09:41 |
Biblia Mesjańska wersja 0.8 już jest dostępna na Internecie. |
Autor |
Wiadomość |
Żyd [Usunięty]
|
Wysłany: 2013-04-30, 22:32
|
|
|
bbc-poland napisał/a: | Cytat: |
Trzeba też dodać że w budowie Biblii Mesjańskiej zaangażowanych jest coraz więcej internautów. |
|
Czyli coś takiego jak "Bibliopedia" ... skoro zaangażowani są i inni np. internauci to i "autorstwo" w/w dzieła powinno być wyraźnie zaznaczone jako praca zbiorowa a nie jednoosobowa
ps. i niech teraz przeciwnicy tego "dzieła" pozywają poszczególnych internautów o prawa autorskie |
|
|
|
|
ZAMOS
Lach
Pomógł: 76 razy Wiek: 67 Dołączył: 19 Paź 2012 Posty: 2102 Skąd: Wieś pod Warszawą
|
Wysłany: 2013-05-01, 10:42
|
|
|
Żyd napisał/a: | bbc-poland napisał/a: | Cytat: |
Trzeba też dodać że w budowie Biblii Mesjańskiej zaangażowanych jest coraz więcej internautów. |
|
Czyli coś takiego jak "Bibliopedia" ... skoro zaangażowani są i inni np. internauci to i "autorstwo" w/w dzieła powinno być wyraźnie zaznaczone jako praca zbiorowa a nie jednoosobowa
ps. i niech teraz przeciwnicy tego "dzieła" pozywają poszczególnych internautów o prawa autorskie |
Prawa autorskie do tłumaczeń to dość skomplikowany i szeroki temat i tak w wypadku dzieła literackiego do tłumaczenia wymagana jest zgoda twórcy/twórców pierwotnych dzieła z uwzględnieniem ich intencji i interesów. Bardzo ważne jest by tłumaczenie oddawało jak najdokładniej to, co stworzył twórca/twórcy pierwotni tak w treści jak w przeznaczeniu dzieła. Bez zgody twórcy, czy choćby jednego z wszystkich twórców, prawa do rozporządzania takim tłumaczeniem jest zgodnie z prawem niedopuszczalne, a więc rozumieć to należy w taki sposób, iż jeżeli tłumacz, czy zespół tłumaczy dzieło bez zgody twórcy pierwotnego to ma oczywiście takie prawo, ale już prawa do dystrybucji nie. Z Biblią jest tak, że jej Twórca stworzył dzieło w celu jak najszerszej i nieodpłatnej dystrybucji/rozpowszechniania, co też jak już robią tłumacze powinno być także przez nich wykonane prawdziwie i nieodpłatnie. Z prawdą w tłumaczeniu Biblii wszyscy wiemy jak jest. Co tłumaczenie, czy wydanie to coś innego i zamiast prawdy, którą chciał nam przekazać „Twórca” poprzez swoje dzieło mamy bardziej interes grupy, która wydaje daną Biblię a nie prawdę zamierzoną przez twórcę dzieła. Reasumując nikt nie ma praw autorskich do Biblii, oprócz Boga i Chrystusa, a w ich „interesie” jest by jak najrzetelniej Ich Słowa były poprawnie rozpowszechniane. Nie wiem jak można sobie to prawo zawłaszczyć i na nim zarabiać, to raz, a dwa to przestępstwem jest raczej zmienianie treści i kontekstu nauk zawartych w tej najmądrzejszej z ksiąg. Dyskusja idzie chyba złym torem. Wszyscy, którym na sercu leży prawda powinni tą prawdę odnajdywać i rozpowszechniać. Prawda zboru, wyznania, czy „naukowa” prawdą jest tych raczej, co ją głoszą, ale czy to prawda Boga i Chrystusa? Na koniec dziwi mnie bardzo, dlaczego nikt nie pisze, co Kubik w „swojej” Biblii Mesjańskiej celowo przekłamał i gdzie się pogubił?
Poniżej link do ustawy o prawach autorskich.
http://www.translegis.com...iwum/LL_3_1.pdf
Niby są tu znawcy Biblii, a nic oprócz niekompetentnych interpretacji ustawy o prawach autorskich nie piszą, więc chyba praca H. Kubika i spółki jest dobra.
Pozdrawiam
ZAMOS |
|
|
|
|
Żyd [Usunięty]
|
Wysłany: 2013-05-01, 21:04
|
|
|
Na koniec dziwi mnie bardzo, dlaczego nikt nie pisze, co Kubik w „swojej” Biblii Mesjańskiej celowo przekłamał i gdzie się pogubił?
Np. tetragram JHWH.... to nie tytuł typu: król, pan, bóg, itp...
To dotyczy się konkretnej osoby Boga... i do tego prawdziwego !!!
bo bogów jest wiele, nawet fałszywych
nawet szatan nazwany jest bogiem
np tego świata
Ale JHWH tyczy się tylko tego jedynego prawdziwego BOGA |
|
|
|
|
Parmenides
Pomógł: 73 razy Dołączył: 10 Sie 2011 Posty: 2012
|
|
|
|
|
wit
Wyznawca Istniejącego
Pomógł: 50 razy Dołączył: 19 Maj 2006 Posty: 3796 Skąd: grudziądz
|
Wysłany: 2013-05-01, 22:19
|
|
|
Żyd napisał/a: | Na koniec dziwi mnie bardzo, dlaczego nikt nie pisze, co Kubik w „swojej” Biblii Mesjańskiej celowo przekłamał i gdzie się pogubił? | "Przekład" Biblii Mesjańskiej jest zrobiony pod pewną ideologię. W dyskusji było to już wspominane. Absurdem jest twierdzenie, że autor zamierzał odtworzyć wiernie oryginalny tekst, gdy tymczasem nie zna on języków oryginalnych w jakich spisywano Biblię. Jeżeli nie zna się języków oryginalnych, więc siłą rzeczy trzeba było posłużyć się gotowym przekładem, który w tym przypadku objęty jest prawami autorskimi o czym świadczy znak © (copyright), po czym autor stopniowo w wielu miejscach wprowadza odpowiednie korekty do tekstu. |
_________________ RECEPTĄ NA AKTYWNĄ ROLĘ KOŚCIOŁA, JAKĄ MA ON DO SPEŁNIENIA, NIE JEST JEGO REFORMA, DO CZEGO WZYWAŁY KOŚCIOŁY PROTESTANCKIE, ALE POSŁUSZEŃSTWO, DO CZEGO WZYWAŁ KOŚCIÓŁ WCZESNOCHRZEŚCIJAŃSKI. |
|
|
|
|
Żyd [Usunięty]
|
Wysłany: 2013-05-01, 22:42
|
|
|
Parmenides napisał/a: | Żyd napisał/a: | Na koniec dziwi mnie bardzo, dlaczego nikt nie pisze, co Kubik w „swojej” Biblii Mesjańskiej celowo przekłamał i gdzie się pogubił? |
Jeśli na przykład byś przejrzał starsze posty i zobaczył jak wygląda dyskusja z tym panem (u nas występował jako fword) i jak reaguje na argumenty, to byś się przestał dziwić. |
Znam tego pana tyle o ile... troche niefortunnie "zacytowałem"... |
|
|
|
|
Żyd [Usunięty]
|
Wysłany: 2013-05-01, 22:44
|
|
|
wit napisał/a: | Żyd napisał/a: | Na koniec dziwi mnie bardzo, dlaczego nikt nie pisze, co Kubik w „swojej” Biblii Mesjańskiej celowo przekłamał i gdzie się pogubił? | "Przekład" Biblii Mesjańskiej jest zrobiony pod pewną ideologię. W dyskusji było to już wspominane. Absurdem jest twierdzenie, że autor zamierzał odtworzyć wiernie oryginalny tekst, gdy tymczasem nie zna on języków oryginalnych w jakich spisywano Biblię. Jeżeli nie zna się języków oryginalnych, więc siłą rzeczy trzeba było posłużyć się gotowym przekładem, który w tym przypadku objęty jest prawami autorskimi o czym świadczy znak © (copyright), po czym autor stopniowo w wielu miejscach wprowadza odpowiednie korekty do tekstu. |
Wit... prześpię się z tematem i w miare swoich możliwiści odpowiem...
Spokojnej "majówki"...
ps. nie zacietrzewiaj się na innych... |
|
|
|
|
wit
Wyznawca Istniejącego
Pomógł: 50 razy Dołączył: 19 Maj 2006 Posty: 3796 Skąd: grudziądz
|
Wysłany: 2013-05-01, 23:46
|
|
|
Żyd napisał/a: | Spokojnej "majówki"... | Dzięki, jednak jutro, a właściwie już dziś czeka mnie arbeit, i w sobotę również, więc nie bardzo jest jak z niej skorzystać.
Cytat: | ps. nie zacietrzewiaj się na innych... | Daleko mi do tego. Nie mam nic przeciwko temu, żeby ktoś sobie układał treść Biblii do własnych celów, jednak twierdzenia w tym miejscu, że tak nie jest wymagają pewnych wyjaśnień. |
_________________ RECEPTĄ NA AKTYWNĄ ROLĘ KOŚCIOŁA, JAKĄ MA ON DO SPEŁNIENIA, NIE JEST JEGO REFORMA, DO CZEGO WZYWAŁY KOŚCIOŁY PROTESTANCKIE, ALE POSŁUSZEŃSTWO, DO CZEGO WZYWAŁ KOŚCIÓŁ WCZESNOCHRZEŚCIJAŃSKI. |
|
|
|
|
ZAMOS
Lach
Pomógł: 76 razy Wiek: 67 Dołączył: 19 Paź 2012 Posty: 2102 Skąd: Wieś pod Warszawą
|
Wysłany: 2013-05-02, 07:08
|
|
|
Nie wierzę, że tetragram to prawdziwe imię Boga. Wydaje mi się to wymysłem babilońskim, lub może jeszcze wcześniejszym powstałym w wyniku praktyk wczesno kabalistycznych, w których to do dzisiaj stosuje się w medytacjach te pisane po hebrajsku dziwne litery. Działa to tak, iż intensywnie patrząc tylko w ten napis (podobnie jak na stereografię) doznaje się wizji i kontaktów z istotami „światła” w różnych kolorach i intensywności doznań czasem naprawdę wspaniałych wielokrotnie przewyższających rozkosz z seksu. Wykorzystywania tych liter w praktykach np. wróżebnych też jest niesamowicie efektowne i skuteczne. Jest jeszcze wiele podobnych działań tego imienia, ale wszystkie one są jednoznacznie potępione w wersetach biblijnych, więc chyba jest tu coś nie tak i może jednak warto przestać uświęcać tetragram. Podobnie jest z pozmienianymi wersetami służącymi budowaniu władzy świeckiej i różnego rodzaju „kapłanów”, duchownych, przewodników i organizacji wyznaniowych. To, że mają to wszystko od Boga wydaje mi się dużym nadużyciem, ponieważ wszyscy „oni” budują raczej swoją wpierw wielkość, a dopiero gdzieś tam na końcu (przecież muszą) coś tam mówią o Bogu i czasem Chrystusie. Przywrócenie prawdziwych słów a w niech nauk Boga i Jego Syna Chrystusa jest chyba niemożliwe chyba, że ktoś zostanie natchniony Duchem Świętym, albo kogoś takiego pośle nam nasz Bóg Ojciec lub Jego Syn Umiłowany. Jednak jak tak się stanie i ktoś do nas przyjdzie to będzie chyba już koniec naszych mąk, co dość wyraziście mamy opisane w Danielu, i „Objawieniu Jana”. Widzę szansę na powodzenie przedsięwzięcia H. Kubika. Na pewno bezinteresownie zbierze się wokół tej sprawy wielu ludzi. Ludzi mądrych i znających języki starodawne. Historyków i znawców pism. Mają szansę na wielki sukces, ale jest też niebezpieczeństwo nowego się zagubienia w nadgorliwości oczyszczania Biblii. Jest napisane przecież byśmy zbyt wcześnie „nie wyrywali chwastów”, bo możemy powyrywać też pszenicę. H. Kubik robi to dość dobrze i nie „wyrywa” jak leci i co mu się wydaje (zostawił listy Pawła i ew. Łukasza). Stara się i to mu trzeba oddać. Zdaję sobie sprawę, że to praca na wiele lat. Na dzisiaj zrobił, co wie i w co wierzy. Teraz pozostało mu tylko dalej badać pisma. Może, więc jak już wcześniej pisałem byście mu pomogli? Zacietrzewienie w „jedynej prawdzie”, a której tak naprawdę nikt z ludzi już nie zna nic nie da, oprócz może następnych ostrych słów, z których cieszył się będzie tylko szatan i jego kolesie. Ja obecnie żyję z naprawiania występujących błędów technicznych i organizacyjnych na dużych budowach w firmach budowlanych i inwestycyjnych. Nie zawsze jednak szefowie tych firm korzystają z moich porad i kończą dokładnie tak jak im to wcześniej przewidywałem, jak nie zmienią swojej postawy. Okopanie się, więc każdy na swojej pozycji do niczego dobrego nie prowadzi. Podobnie jest z Biblią. Okopali się „naukowcy”, podobnie robią Żydzi, trochę inaczej, ale też z pozycji siły Watykan i prawosławie. Są jeszcze protestanci i inni mniejsi liczebnie chrześcijanie. Wydaje się, że wszyscy mają monopol naprawdę. Czy jednak tak jest?
Pozdrawiam
ZAMOS |
|
|
|
|
Anowi
Pomogła: 121 razy Dołączyła: 02 Wrz 2007 Posty: 10070 Skąd: Bóg wie
|
Wysłany: 2013-05-03, 22:14
|
|
|
z duchem czasu - naszym prawnukom potrzebne nowe wydania |
_________________ nie jest bogaty ten, kto posiada wiele,
tylko ten, kto niewiele potrzebuje. |
|
|
|
|
ZAMOS
Lach
Pomógł: 76 razy Wiek: 67 Dołączył: 19 Paź 2012 Posty: 2102 Skąd: Wieś pod Warszawą
|
Wysłany: 2013-05-04, 13:12
|
|
|
Anowi napisał/a: | z duchem czasu - naszym prawnukom potrzebne nowe wydania |
Właściwie to nie nowe, a raczej jak najwierniejsze przywrócenie tego, co było pierwotnie spisane. Bez ludzkich „poprawek”, w których myślenia nakierowano na potrzeby, oraz utrzymanie kapłanów i władzy świeckiej jakoby zawsze pochodziła od Boga, a nie zawsze tak było i jest. Wmawia nam się, że każda praktycznie próba wyzwolenia się od jednych i drugich jest grzechem. Sama nawet definicja grzechu została też przeinaczona, gdzie np. w imię prawa można krzywdzić niewinnych dla dobra większości, a nie tak przecież chciał Bóg dając nam prawa, których mieliśmy i mamy przestrzegać, nie dla Siebie to zrobił tylko dla nas, ponieważ jak je przestrzegamy żyjemy w dobrobycie i zgodzie, a to z kolei ciągle nas buduje umysłowo, duchowo, moralnie i też finansowo. Pomyślcie tylko jak wyglądałoby życie jak nikt by nie cudzołożył, nikt by nie kradł i nikt nigdy by nikogo nie zabijał, ani jakkolwiek krzywdził. Cudem by była możliwość dania jałmużny czy jakiekolwiek udzielenie pomocy. Każdy by sobie radził, a jedynym sposobem na bezinteresowne dawanie była by możliwość składania ofiary tylko Bogu. W wypadku jak bogów się namnożyło bez liku, a do nich dołączyli różnego rodzaju „święci”, dostojnicy duchowni i świeccy. Każdy żąda ofiar, złota, pokłonów i uwielbienia należnych Bogu, to, kto temu da radę sprostać? Jest, więc duża potrzeba oczyszczenia Biblii z tych, którym mamy się kłaniać, im służyć i płacić. Jak zostanie tylko Bóg i Chrystus to damy radę pomyśleć też o sobie ku chwale Boga i Jego doskonałego stworzenia.
Pozdrawiam
ZAMOS |
|
|
|
|
Anna01
Administrator
Wyznanie: Deizm
Pomogła: 292 razy Dołączyła: 20 Maj 2006 Posty: 4596 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2013-05-05, 19:00
|
|
|
ZAMOS napisał/a: | Z prawdą w tłumaczeniu Biblii wszyscy wiemy jak jest. Co tłumaczenie, czy wydanie to coś innego i zamiast prawdy, którą chciał nam przekazać „Twórca” poprzez swoje dzieło mamy bardziej interes grupy, która wydaje daną Biblię a nie prawdę zamierzoną przez twórcę dzieła. |
Czy Twoje słowa odnoszą się również do tzw. Biblii Mesjańskiej ?
Czy zamierzasz korzystać z tej biblii i np. wstawiać cytaty ?
Uważam, że im więcej funkcjonuje przekładów z przekładów, przekładów, tym bardziej oddalamy się od prawdy. Nikt nie powinien się bawić w tłumacza jeśli tłumaczem nie jest i nie zna języków.
Tłumacz Biblii powinien się wykazywać najwyższymi tytułami naukowymi, bo tłumaczenie Biblii, to nie zabawa, to nie tłumaczenie "lekkich" aforyzmów np. z łaciny. |
_________________ Miłość nie wyrządza zła bliźniemu. Przeto miłość jest doskonałym wypełnieniem Prawa.
Rzym. 13:10 |
|
|
|
|
ZAMOS
Lach
Pomógł: 76 razy Wiek: 67 Dołączył: 19 Paź 2012 Posty: 2102 Skąd: Wieś pod Warszawą
|
Wysłany: 2013-05-06, 07:52
|
|
|
Anna01 napisał/a: | ZAMOS napisał/a: | Z prawdą w tłumaczeniu Biblii wszyscy wiemy jak jest. Co tłumaczenie, czy wydanie to coś innego i zamiast prawdy, którą chciał nam przekazać „Twórca” poprzez swoje dzieło mamy bardziej interes grupy, która wydaje daną Biblię a nie prawdę zamierzoną przez twórcę dzieła. |
Czy Twoje słowa odnoszą się również do tzw. Biblii Mesjańskiej ?
Czy zamierzasz korzystać z tej biblii i np. wstawiać cytaty ?
Uważam, że im więcej funkcjonuje przekładów z przekładów, przekładów, tym bardziej oddalamy się od prawdy. Nikt nie powinien się bawić w tłumacza jeśli tłumaczem nie jest i nie zna języków.
Tłumacz Biblii powinien się wykazywać najwyższymi tytułami naukowymi, bo tłumaczenie Biblii, to nie zabawa, to nie tłumaczenie "lekkich" aforyzmów np. z łaciny. |
Do wstawiania cytatów gdziekolwiek jest jeszcze za wcześnie. Praca nie została ukończona, więc trudno się do niej sprawiedliwie odnieść, ale to też nie czas jeszcze, żeby Biblię Mesjańską potępić całkowicie bez pochylenia się nad tym, co i jak nam chce przekazać. Piszesz mi o potrzebie znajomości języków i utytułowaniu akademickim jak byś była pewna, że tego tam w ogóle nie ma. Ja osobiście nie znam p. Kubika i ludzi, którzy pracują nad tą Biblią, więc trudno mi odnieść się do ich wiedzy. Czytam jednak, co piszą i wychodzi mi, że jednak coś wiedzą, a najważniejszym jest to, że są chrześcijaninami. Wierzą w Boga i Chrystusa!!! Weźmy na przykład „przekład” PNŚ. Toż to masakra Słowa Bożego. Ponadto wprowadzono tam prawie 7000 razy kabalistyczny tetragram i wiele ewidentnych przekłamań, dodatków, a co im nie pasowało do dogmatów ś.j. po prostu usunęli i nikt tutaj nie protestuje jak ktoś z tego „przekładu” cytuje. Nie chcę wywoływać nowej ze mną twojej wojny. Chciałbym (jak oczywiście dysponujesz taką wiedzą), abyś mi napisała, co Kubik zrobił w „swojej” pracy nierzetelnie, a co sobie i w swoim tylko wiadomym celu z premedytacją przekłamał. Nie pisz mi tylko proszę, że usunął tetragram, bo to wiem i chwalę go za to, ponieważ tetragram to kabała, talmud i czary. Rozwinęło się to za czasów panowania Babilończyków, a nawet wcześniej. Czytałem kabałę wcześniej niż się urodziłaś, więc ciężko ci będzie mi coś napisać, czego bym o tym wcześniej nie wiedział. Medytowanie tetragramu wprowadza w stany podwyższonej świadomości szybciej niż najlepsze mantry hinduskie i nie trzeba nawet robić tego celowo. Sama tylko chęć, myśl uwielbienia tetragramu zaburza równowagę umysłu i ciała. Dopiero świadome stosowanie tych znaków zniewala adepta i pomaga omotać innych. To niebezpieczne i złe litery/znaki. Zajmowałem się tym ponad 40 lat, a moje pierwsze udane hipnozy i skuteczne wróżby tarotem 35, więc myślę mam dużą wiedzę i doświadczenie o tych stanach i wiedzy z nimi związanej. Stosunkowo niedawno się nawróciłem i szukam Boga po omacku jak ten Biblijny ślepiec i zdaję sobie z tego sprawę, że znów mogę pobłądzić, dlatego też odrzuciłem wszystko, co do tej pory poznałem i uczę się poznawać Boga i Chrystusa praktycznie od nowa. Każda pomoc jest mi bardzo potrzebna, więc z niecierpliwością oczekuję, co tutaj mi napiszesz sama, czy może ktoś, kto jest „prawdziwym” znawcą Biblii.
Pozdrawiam
ZAMOS |
|
|
|
|
Anna01
Administrator
Wyznanie: Deizm
Pomogła: 292 razy Dołączyła: 20 Maj 2006 Posty: 4596 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2013-05-06, 10:51
|
|
|
ZAMOS napisał/a: | Nie chcę wywoływać nowej ze mną twojej wojny. |
Wcale nie piszę w tonie wojennym.
Możesz być autorytetem w sprawach tarota czy hipnozy, bo jak piszesz zajmowałeś się tym przeszło 40 lat. Zdobyłeś FACHOWĄ wiedzę u samego źródła od tzw. podszewki - wiedza teoretyczna połączona z praktyczną. Również swego czasu zajmowałam się tarotem, ale bazując jedynie na książkach dostępnych w księgarniach. I teraz mi odpowiedz: Czy ja byłabym wiarygodniejsza wydając swoją książkę (korzystając z pracy innych i trochę z własnego doświadczenia) ? Czy Ty, który poświęciłeś temu kilkadziesiąt lat swojego życia ?
ZAMOS napisał/a: | Czytam jednak, co piszą i wychodzi mi, że jednak coś wiedzą |
Jeśli chodzi o Biblię nie może być tak, że COŚ wiedzą, bo COŚ wiedząc, to można przetłumaczyć np. z j. japońskiego - z pomocą translatora - przepis na sake.
Cytat: | a najważniejszym jest to, że są chrześcijaninami. |
A po czym to poznajesz ? Po tym, że odrzucają listy Pawła ? Które umacniają i propagują naukę Jezusa ?
Jeśli chodzi o JHWH .......... wiesz zapewne co to jest percepcja podprogowa ?
Jak będziesz chciał, to JHWH będzie się kojarzyło z czymś miłym, sympatycznym, zbawiennym. Jeśli zakodujesz, że jest to zło ..... będzie Ci się kojarzyło ze złem i negatywnymi odczuciami. Ale nie muszę Ci o tym pisać, bo przecież 40 lat ..... . |
_________________ Miłość nie wyrządza zła bliźniemu. Przeto miłość jest doskonałym wypełnieniem Prawa.
Rzym. 13:10 |
|
|
|
|
ZAMOS
Lach
Pomógł: 76 razy Wiek: 67 Dołączył: 19 Paź 2012 Posty: 2102 Skąd: Wieś pod Warszawą
|
Wysłany: 2013-05-06, 16:55
|
|
|
Cytat: | Jeśli chodzi o JHWH .......... wiesz zapewne co to jest percepcja podprogowa ?
Jak będziesz chciał, to JHWH będzie się kojarzyło z czymś miłym, sympatycznym, zbawiennym. Jeśli zakodujesz, że jest to zło ..... będzie Ci się kojarzyło ze złem i negatywnymi odczuciami. Ale nie muszę Ci o tym pisać, bo przecież 40 lat ..... .
_________________ |
Praktyki paranormalne są, czym innym niż nam się wydaje. Tylko głupiec wpada w euforię, że mu się coś raz udało i myśli, że tak będzie zawsze. Paranormalne kreowanie rzeczywistości na nasze potrzeby udaje się tylko wtedy jak zgodne to jest z tym, co oczekują siły, które w tym pomagają i do momentu jak im jesteśmy posłuszni w tym, co te siły chcą przy naszej pomocy zdziałać. Zwykle jest to ich wielbienie i pozyskiwanie jak największej ilości ludzi, którzy też tak chcą. Dużym błędem jest myślenie, że tetragram może przynieść dobro. To nieprawda. Maryja też objawia się, jako „troskliwa” matka, ale zamiast kazać budować szpitale każe sobie budować coraz to większe sanktuaria i nie przeszkadza jej to, że budowane to jest z pieniędzy ludzi najbiedniejszych i najbardziej potrzebujących. Np. „medytowanie” intensywne wpatrywanie się w jej obrazki działa podobnie jak tetragram. Jest też taki bluźnierczy obrazek z „sercem jezusa” (piszę z małej litery, bo nie wiem, co to przedstawia) działa również podobnie „wzniośle”, uduchowia i często przemawia obrazami i myślami daleko odbiegającymi od prawdziwych Ewangelii. Zawsze w tych wizjach jest jak mamy „ratować” świat. Ja się pytam, dlaczego wierzący w Boga i Chrystusa mają się martwić zniszczeniem tego świata, a więc opóźnianiem Jego przyjścia i nad nami panowania. Maryja też mówi, że resztkami sił powstrzymuje koniec świata, a więc zniszczenie panowania grzechu. Powinna (jak by była prawdziwą matką) chcieć objęcia tronu świata przez swojego syna i działać raczej w kierunku zniszczenia grzechu, oraz porządku, jaki obecnie jest na ziemi, jak by to nie zabrzmiało. Tak, więc nie zawsze to, co wydaje się piękne i prawdziwe takim jest naprawdę. Na koniec przypomnę, że szatan był najpiękniejszym z aniołów, więc nietrudno mu się takim kreować i zwodzić swym wyglądem ludzi. Jeżeli chodzi o Pawła to też mam wiele wątpliwości, a pierwsza to taka, iż nie był Apostołem i nie uczył się, (pomimo, że mógł, wszak żył w tym samym czasie) bezpośrednio od Chrystusa. Chrystus do swoich wybrańców przychodził i mówił by poszli z nim, a oni bez wahania zostawiali wszystko i szli. Wychodzi na to, że o Pawle pomimo swojej doskonałości „zapomniał”? Uważasz, że to Mu się mogło przytrafić? Listy Pawła są właśnie pisane w taki sposób, żeby budować kościoły i podawać się władzy kapłanów z władzą świecką włącznie, jakoby daną wprost od Boga, a wszyscy, choć trochę myślący widzą, że żadna władza nie jest przychylna ludziom. Martwi się tylko o swoje utrzymanie gnębiąc poddanych jak tylko się jej udaje, więc chyba niewiele ma wspólnego z Bogiem. No i p. Kubik nie usunął listów Pawła i ewangelii Łukasza. On je tylko opisał by traktować je jak apokryfy, bo przecież nie wszystko, co w pismach Pawła i Łukasza jest złe. Musieli się w jakiś sposób uwiarygodnić, więc trochę prawdy też tam można znaleźć i sam fakt, że napisał, iż żył ktoś taki jak Chrystus i co dla nas zrobił wzbudza we mnie pozytywne uczucia do tego człowieka, ale mam też na względzie to wszystko, co powyżej. Podobnie sprawa przedstawia się w moich oczach z różnego rodzaju kościołami od katolickiego po ś.j. każdy głosi swoją „prawdę” o Bogu, Chrystusie i sposobie na zbawienie, ale przy okazji każdy z nich chce coś „ugrać” dla siebie, więc wypacza Biblię i jej nauki. Dobrze jak tylko tyle, ale jest mnóstwo „grzechów” kościołów, które całkowicie je dyskredytują, jako nauczycieli i przewodników ludzi. Ja jednak oddaję im wdzięczność za to, że przecież to od nich dowiedziałem się o Bogu i Chrystusie. Faktem jest, że zbyt późno, ale to, że głoszą o Bogu oddać im trzeba pobudzając nas tym do myślenia, co jednak z tym zrobimy to już chyba tylko nasza sprawa. Przydali by się teraz Apostołowie by nauczać nas w prawdzie i bez konieczności klękania przed nimi i całowania ich pierścieni, nóg i czego tam jeszcze nie wymyślili. To, dlatego ja wystrzegam się kościołów, zborów i „przewodników” duchowych jakkolwiek by się zwali. Szukam bardzo ostrożnie sam i już nie ufam bez rozumu. Jest mi z tego powodu trochę ciężko, ale co mam zrobić. Gdzie szukać i kto bezinteresownie mi może pomóc? Pozostaje tylko nadzieja i wiara, że kiedyś Chrystus spojrzy na mnie bardziej wyrozumiale. Tak, więc reasumując. Nikogo nigdy już w całości nie potępię, ale też jak coś przyjmuję to dziesięć razy i więcej sprawdzę i im mam więcej możliwości tym lepiej, a Biblia Mesjańska jest też próbą jak inne pokazania prawdy o Bogu i zbawieniu. Tak myślę ja. Może się mylę i za „moje wybory” w tej chwili nie dałbym się pokroić gdyż jeszcze nie jestem pewien czy dobrze wybieram. Potępiacie tutaj próbę p. Kubika, ale nikt sensownie nie udowadnia, co zrobił i robi źle? Gdzie kłamie, a gdzie się pogubił i dlaczego? Niech wypowiedzą się nawet naukowcy, bibliści czy historycy około biblijni i niech udowodnią, że p. Kubik się myli i błądzi. Jest wielu, co to chętnie poczyta i na pewno przemyśli.
Pozdrawiam i cierpliwie czekam
ZAMOS |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
•
|