Bóg opisany jako okrutny.....

Istotne zdarzenia, o których wspomina Biblia: Narodziny Jezusa, Wyjście z Egiptu, Niewola Babilońska

Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy

Marek MRB
Posty: 222
Rejestracja: 05 lip 2015, 11:31
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Post autor: Marek MRB »

Miłość bezwarunkowa, to miłość bez względu na cokolwiek.
Taki twój wymyślony Bóg kocha kłamcę, złodzieja, mordercę, cudzołożników, bałwochwalców./czytaj grzeszników - mój dopisek/
Kocha… i już! Można robić cokolwiek, a On i ta cię kocha…
Dokłądnie tak.
Bóg jest niezmienny - i niezmienna jest Jego miłość do mnie.
Ani grzech pierworodny nie zmienił Jego stosunku do mnie, ani moje osobiste grzechy - choćbym wymordował pół świata.
Bóg nadal mnie będzie kochał.

Powiem więcej - ponieważ grzech nie był w stanie zmienić Jego stosunku do mnie, więc i śmierć Jezusa Chrystusa na krzyżu ani o jotę nie zmieniła stosunku Boga do mnie.
Ani do nikogo innego.

Jezus nie umarł by zmienić stosunek Boga do mnie, tylko by zmienić mój stosunek do Boga.

To tłumaczy, czemu Kochający Bóg nie mógł po prostu mi przebaczyć - bez śmierci na krzyżu.
Otóż mógłby - gdyby to On się gniewał.

Problem z grzesznikiem nie jest taki, że Bóg nie kocha grzesznika - lecz taki, że to grzesznik nie kocha Boga.

To nie Bóg nie chce mieć relacji z grzesznikiem (ten brak relacji, rozciągnięty na wieczność, nazywamy "piekłem"), lecz grzesznik nie idzie "do nieba" bo nie chce mieć relacji z Bogiem.
Żadnej nagany, żadnej kary, żadnej refleksji z popełnianych czynów.
A cóż ma jedno do drugiego? Czy jeśli karcę swoje dziecko, to go nie kocham? A może przeciwnie?
„Synu mój, nie lekceważ karcenia Pana, nie upadaj na duchu, gdy On cię doświadcza.
Bo kogo miłuje Pan, tego karci, chłoszcze zaś każdego, którego za syna przyjmuje.
Trwajcie w karności! Bóg obchodzi się z wami jak z dziećmi.
Jakiż to bowiem syn, którego by ojciec nie karcił?
Jeśli jesteście pozbawieni karcenia, którego uczestnikami stali się wszyscy,
nie jesteście synami, ale dziećmi nieprawymi.
Zresztą, jeśliśmy cenili i szanowali ojców naszych według ciała, mimo że nas karcili,
czyż nie bardziej winniśmy posłuszeństwo Ojcu dusz, a żyć będziemy?
Tamci karcili nas według swej woli przez niewiele dni.
Ten zaś czyni to dla naszego dobra, aby nas uczynić uczestnikami swojej świętości.
Wszelkie karcenie na razie nie wydaje się radosne, ale smutne,
potem jednak przynosi tym, którzy go doświadczyli, błogi plon sprawiedliwości.”
/Hbr 12,5-11/
pozdrawiam
Marek Piotrowski

Zapraszam do lektury mojej nowej książki "Dlaczego Ufam Kościołowi?"
Więcej informacji i spis treści zamieściłem tu http://analizy.biz/ksiazkiapologetyczne

din
Posty: 2284
Rejestracja: 17 kwie 2008, 22:42

Post autor: din »

Każdy grzech miał prawo być przez człowieka usunięty przed Bogiem w Izraelu.
Dopóki trwał Izrael były grzechy przeciw prawu. Te grzechy zostały
popełniane często nie celowo i dlatego można było je usunąć składając np ofiarę.
NT stwierdza że główne usunięcie grzechu dokonał Chrystus gdy umarł.
Tak stwierdza NT. Była to jedna ofiara za wszystkie grzechy
gdzie zbiorczo dokonał się okup i dzięki temu ludzkość
ms prawo do tego by Bóg uznawał danego człeka
za godnego żywota wiecznego.

Awatar użytkownika
karol210
Posty: 904
Rejestracja: 05 lut 2016, 8:53

Post autor: karol210 »

Bóg nie gra z ze zlem i dobrem.To powiedzial Mesjasz ,,Błogoslawieni czystego serca albowiem oni Boga ogladac bedą"

Bog nie gra w kosci nawet z wszechświatem On pilnuje rownowagi jedno zachwianie systemu i wszystko materialne zniknie a jednak u Boga jest wszystko nowe i swiat niewidzialny duchowy pierwszy pozniej materialny ktory nazwal i nazwali jeszcze aniolowie ze to dobre a pozniej Zmartwychwstanie posiadanie ciala metafizycznego a dalej co Bóg przygotowal Sprawiedliwym to wszystko Nowe przez Ducha Św

Gdyby nie On Pierworodny nic by nie bylo, Ojciec dla Syna a Syn dla Ojca

Napewno bylby matrix gdyby nie ofiara a bylo by oko za oko zab za zab.
Widocznie Bòg jest sprawiedliwy i Litosciwy i dal Okup Sprawiedliwy bezgrzesznego Syna Milosiernego za bylego bezgrzesznego Adama ktory zgrzeszyl.

Bog niedopusci do Siebie Nieprawosci a Czystosc serca bedzie ogladac bo w czystosci i uczynkach jest skarb a gdzie twoj skarb tam bedzie i serce twoje czyt.Dusza

PS: Krolestwo Niebieskie jakie bedzie? Napewno bez mamony

din
Posty: 2284
Rejestracja: 17 kwie 2008, 22:42

Post autor: din »

Nie gra ale wyznaczył Izraelowi te prawdy prawa.
Okupiano grzechy ofiarami. Co było symobliczne.

Henryk
Posty: 11683
Rejestracja: 10 lis 2008, 8:26

Post autor: Henryk »

Marek MRB pisze:Bóg jest niezmienny - i niezmienna jest Jego miłość do mnie.
Ani grzech pierworodny nie zmienił Jego stosunku do mnie, ani moje osobiste grzechy - choćbym wymordował pół świata.
Bóg nadal mnie będzie kochał.

Powiem więcej - ponieważ grzech nie był w stanie zmienić Jego stosunku do mnie, więc i śmierć Jezusa Chrystusa na krzyżu ani o jotę nie zmieniła stosunku Boga do mnie.
Ani do nikogo innego.

Jezus nie umarł by zmienić stosunek Boga do mnie, tylko by zmienić mój stosunek do Boga.

To tłumaczy, czemu Kochający Bóg nie mógł po prostu mi przebaczyć - bez śmierci na krzyżu.
Otóż mógłby - gdyby to On się gniewał.
Chciałoby się coś odpisać na te wywody...
Niestety- zabrakło sił i chęci. :-(
Dla jednych okrutny i sadystyczny, dla innych otępiały, dobrotliwy dziadzio...
Widać, że to jeszcze nie czas, gdy: "Bo jak wody wypełniają morze, tak poznanie Jahwe napełni ziemię." Iz 11:9 bp
A on sam daje się poznać już teraz...

Awatar użytkownika
nesto
Posty: 4218
Rejestracja: 02 kwie 2012, 12:06
Lokalizacja: były katolik

Post autor: nesto »

Ale głupoty wypisujecie... :-D
karol210 pisze:Gdyby nie On Pierworodny nic by nie bylo, Ojciec dla Syna a Syn dla Ojca
Szczyt szaleństwa :-D - taki przykład..
Krowy będą się źrebili, kobyły cielili, owieczki prosili, chłop z chłopem spać będzie, baba z babą, wilki latać będą, bociany pływać, słońce wzejdzie na zachodzie, a zajdzie na wschodzie!

Marek MRB
Posty: 222
Rejestracja: 05 lip 2015, 11:31
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Post autor: Marek MRB »

Cóż, Henryku, pominąłeś mnie i mój pogląd, który nie pasuje do obydwu przez Ciebie wymienionych.
Reszta - z całym szacunkiem - napisała nie na temat.
pozdrawiam
Marek Piotrowski

Zapraszam do lektury mojej nowej książki "Dlaczego Ufam Kościołowi?"
Więcej informacji i spis treści zamieściłem tu http://analizy.biz/ksiazkiapologetyczne

Awatar użytkownika
RN
Posty: 6211
Rejestracja: 25 paź 2013, 19:49
Lokalizacja: Ziemia Łódzka

Post autor: RN »

Marek MRB pisze:Cóż, Henryku, pominąłeś mnie i mój pogląd, który nie pasuje do obydwu przez Ciebie wymienionych.
Reszta - z całym szacunkiem - napisała nie na temat.
To ja napiszę na temat.

Czy Bóg opisany w Biblii jest okrutny :?:

KSIĘGA HIOBA 30. 21. BIBLIA TYSIĄCLECIA

"Stałeś się ( Boże ) dla mnie okrutny. Uderzasz potężną Twą ręką."

KSIEGA IZAJASZA 13. 9. BIBLIA TYSIĄCLECIA

"Oto dzień Pański nadchodzi okrutny, najwyższe wzburzenie i straszny gniew, żeby ziemię uczynić pustkowiem i wytracić z niej grzeszników."
WYŁĄCZ TELEWIZOR - WŁĄCZ MYŚLENIE

Awatar użytkownika
Eutychus
Posty: 1924
Rejestracja: 21 maja 2009, 17:54
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post autor: Eutychus »

RN pisze:
Marek MRB pisze:Cóż, Henryku, pominąłeś mnie i mój pogląd, który nie pasuje do obydwu przez Ciebie wymienionych.
Reszta - z całym szacunkiem - napisała nie na temat.
To ja napiszę na temat.

Czy Bóg opisany w Biblii jest okrutny :?:

KSIĘGA HIOBA 30. 21. BIBLIA TYSIĄCLECIA

"Stałeś się ( Boże ) dla mnie okrutny. Uderzasz potężną Twą ręką."

KSIEGA IZAJASZA 13. 9. BIBLIA TYSIĄCLECIA

"Oto dzień Pański nadchodzi okrutny, najwyższe wzburzenie i straszny gniew, żeby ziemię uczynić pustkowiem i wytracić z niej grzeszników."
Cienko adRiaNciu, cieniutko. Tylko dwa znalazłeś? Musisz się adRiaNciu bardziej starać. 8-)
Uciekają jak lew, który opuszcza swoją gęstwinę, gdyż ich kraj obrócił się w pustkowie przez okrutny miecz i żar gniewu Pańskiego. Jer 25:38 BW
Wszyscy twoi kochankowie zapomnieli o tobie, nie troszczą się o ciebie, bo uderzyłem cię, jak uderza wróg, okrutnym smaganiem za wielką twoją winę, za to, że liczne są twoje grzechy. Jer 30:14 BW
A te dwa to co? :roll: No jak tak można adRiaNciu? :shock:
[you] Kim byś się okazał, Gdyby ON, Który Jest Najwyższym Sędzią, Sądził tak ciebie, jak ty sądzisz? (W.Sz.)
[you] Czy śmiertelnik może być sprawiedliwszy niż Bóg, a człowiek czystszy niż jego Stwórca? (Hi 4:17)

Marek MRB
Posty: 222
Rejestracja: 05 lip 2015, 11:31
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Post autor: Marek MRB »

Bawicie się w słowa, Panowie.
pozdrawiam
Marek Piotrowski

Zapraszam do lektury mojej nowej książki "Dlaczego Ufam Kościołowi?"
Więcej informacji i spis treści zamieściłem tu http://analizy.biz/ksiazkiapologetyczne

Jachu
Posty: 10663
Rejestracja: 09 lis 2008, 20:55
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: Jachu »

Nigdy w życiu nie dowiemy się, co w tamtej chwili przeżywał Abraham. Człowiek niewierzący, ateista, wykrzyknąłby na głos: „Bóg jest okrutny!”. A tysiące wierzących ludzi w takiej sytuacji jęczałoby z bólu i po cichu protestowało. Abraham jednak milczał.
Więcej:

http://www.nastrazy.pl/archiwum/1985_3_02.htm

1 Jan. 4:8-10
8. Kto nie miłuje, nie zna Boga, gdyż Bóg jest miłością.
9. W tym objawiła się miłość Boga do nas, iż Syna swego jednorodzonego posłał Bóg na świat, abyśmy przezeń żyli.
10. Na tym polega miłość, że nie myśmy umiłowali Boga, lecz że On nas umiłował i posłał Syna swego jako ubłaganie za grzechy nasze.
(BW)

1 Jan. 4:15-20
15. Kto tedy wyzna, iż Jezus jest Synem Bożym, w tym mieszka Bóg, a on w Bogu.
16. A myśmy poznali i uwierzyli w miłość, którą Bóg ma do nas. Bóg jest miłością, a kto mieszka w miłości, mieszka w Bogu, a Bóg w nim,
17. W tym miłość do nas doszła do doskonałości, że możemy mieć niezachwianą ufność w dzień sądu, gdyż jaki On jest, tacy i my jesteśmy na tym świecie.
18. W miłości nie ma bojaźni, wszak doskonała miłość usuwa bojaźń, gdyż bojaźń drży przed karą; kto się więc boi, nie jest doskonały w miłości.
19. Miłujmy więc, gdyż On nas przedtem umiłował.
20. Jeśli kto mówi: Miłuję Boga, a nienawidzi brata swego, kłamcą jest; albowiem kto nie miłuje brata swego, którego widzi, nie może miłować Boga, którego nie widzi.

(BW)
(36) Ale powiadam wam, iż z każdego słowa próżnego, które by mówili ludzie, dadzą z niego liczbę w dzień sądny; (37) Albowiem z mów twoich będziesz usprawiedliwiony, i z mów twoich będziesz osądzony. Ew. Mat.12 rozdz.

LwiPazur
Posty: 323
Rejestracja: 25 lip 2016, 19:24

Post autor: LwiPazur »

Z jednej strony Bóg daje przykazanie "nie zabijaj" a z drugiej strony każe wymordować narody kanaanu. Ciekawa sprawa. Jak państwo to tłumaczą?

din
Posty: 2284
Rejestracja: 17 kwie 2008, 22:42

Post autor: din »

LwiPazur pisze:Z jednej strony Bóg daje przykazanie "nie zabijaj" a z drugiej strony każe wymordować narody kanaanu. Ciekawa sprawa. Jak państwo to tłumaczą?
Według Biblii Bóg ma prawo do wszystkiego a człek nie. To tłumaczy że ustalił
prawa dla człowieka, a wojska Izraela miały prawo wybić ludzi którzy nie
szanują posłanego dla ziemi ludu który miał być szanowany.

LwiPazur
Posty: 323
Rejestracja: 25 lip 2016, 19:24

Post autor: LwiPazur »

I to jest dobra odpowiedź. Bardzo wchodzi w ramy tytułu tego tematu.
Czyli żadne kodeksy, prawa do przestrzegania, które Bóg dał człowiekowi żeby je wypełniał tak naprawdę są nic nie warte skoro mogą być łamane.

din
Posty: 2284
Rejestracja: 17 kwie 2008, 22:42

Post autor: din »

LwiPazur pisze:I to jest dobra odpowiedź. Bardzo wchodzi w ramy tytułu tego tematu.
Czyli żadne kodeksy, prawa do przestrzegania, które Bóg dał człowiekowi żeby je wypełniał tak naprawdę są nic nie warte skoro mogą być łamane.
Tak Izrael i Bóg ma (w konrtenej sytiacji) prawo "wybić" a nie zabić niewinnego.
Ten kodekst prawa nie został ustalony przez
człowieka tylko przez Boga, który rości sobie
prawo do wszystkiego. I brawo mu za to.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Wydarzenia”