Staram się dobierać takie przykłady, żeby co do których nie było wątpliwości, że jest pomyłka.Rethel pisze:
Z niecierpliwością czekam RNie co ci odpowiedzą.
Przypuszczam, że skończy się ciszą na sali, ględzeniem,
albo najprawdopodobniej zostaniesz odsądzony od czci
i wiary, zbluzgany oraz zmieszany z błotem...
W poprzednich pytaniach, sprawę próbował mi wyjaśnić nasz kolega forumowy Wnikliwy, ale widzę, że obecnie zaniechał mi swoich wyjaśnień.
Ja zresztą, gdy mnie odwiedzają ŚJ. to stosuje do nich tą samą retorykę co tutaj na forum.
Już na samym początku ''odwiedzin'', kiedy Oni zaczynają mówić ile to szczęścia mnie czeka w przyszłości, odpowiadam wprost, że ja nie mogę być ŚJ. bo ja nie uważam Biblii za nieomylne natchnione słowo od Boga, a Oni uważają.
Zawsze jest pewne zdziwienie , bo zapewne z takimi odpowiedziami nie spotykają się w terenie.
Kiedyś pewien już starszy ( ok.70 lat ) ŚJ. na taką moją odpowiedż zapytał się, gdzie są te pomyłki, sprzeczności, a ja mu odpowiedziałem o ''pierwszej z brzegu'', czyli o dwóch rodowodach Jezusa.
W odpowiedzi ten Pan, zapatrzył się na mnie , tak jakby wcześniej o tym nie wiedział, ale widząc, że ja nie żartuje, po chwili odpowiada tak;
''No jeżeli dyrektor coś dyktuje sekretarce, a ona się pomyli, to nie jest wina dyrektora''.
Takie dostałem wytłumaczenie, ale ono przecież niczego nie usprawiedliwia, nie wyjaśnia.
Ja dzisiaj czytam Biblię z myślą o nadanych dla niej przymiotnikach nieomylności i skąd mam wiedzieć, kiedy i gdzie sekretarka się pomyliła. Poza tym, jeżeli ktoś po drodze ( jakiś kopista ) się pomylił. to już takie pismo zawiera błąd, niezależnie jak wyglądało wcześniej, czy jakie były pierwotne zamiary autora.
Jeśli chodzi o powyższy przykład, to mamy znów dwa opisy tego samego wydarzenia, gdzie występują ci sami ludzie i o tej samej sprawie mówią, a jednak w jednej wersji mamy trzy lata głodu, a w drugiej siedem lat głodu.
Mało tego, autorzy ksiąg twierdzą, że to Pan takie kary wybrał
Czyli powiedział jednocześnie trzy i siedem lat głodu
Jeżeli przyjmiemy obydwie wersje za prawdziwe, to trzeba przyznać, że w najlepszym wypadku jedna z wersji uczyniła Pana - Boga kłamcą