Chrześcijanin ściął muzumanina?

Istotne zdarzenia, o których wspomina Biblia: Narodziny Jezusa, Wyjście z Egiptu, Niewola Babilońska

Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy

Zwiastun
Posty: 315
Rejestracja: 25 sty 2015, 22:54

Chrześcijanin ściął muzumanina?

Post autor: Zwiastun »

http://www.wykop.pl/link/2576917/chrzes ... ie-z-isis/

Coś już wiecie na ten temat?
Czy to prawda?

Jeśli tak to ja wiedziałem że w końcu do tego dojdzie, bo ludzie stworzyli sobie chrześcijaństwo nie oparte na biblii i teraz robią wojenki religijne jedni z drugimi. Zamiast być całkowicie neutralni.

Już padają usprawiedliwienia w komentarzach że dobrze ów "chrześcijanin" zrobił.

:aaa:

Awatar użytkownika
Anna01
Posty: 4971
Rejestracja: 20 maja 2006, 10:03
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Anna01 »

Rosjanie, gdy muzułmańscy terroryści porwali dla okupu, a potem zabili Rosjanina, bardzo szybko sobie z muzułmanami poradzili. Złapali jednego z "bojowników" zabili (niestety), owinęli ciało w świńską skórę, owinęli dodatkowo wnętrznościami świnki i ...... podrzucili terrorystom. Już żaden z nich nie porwie Rosjanina.
Jak już ów chrześcijanin zabił (niestety), powinien zrobić z ciałem muzułmanina to samo co Rosjanie ! Może w końcu byłby spokój z ekstremistami muzułmańskimi ?
Miłość nie wyrządza zła bliźniemu. Przeto miłość jest doskonałym wypełnieniem Prawa.
Rzym. 13:10

Zwiastun
Posty: 315
Rejestracja: 25 sty 2015, 22:54

Post autor: Zwiastun »

Anna01 pisze:Rosjanie ... bardzo szybko sobie z muzułmanami poradzili
Czy ja wiem?
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/muzulma ... wani/7lebx
Zachodu słońca jeszcze nie było to nie wiem czy można chwalić dzień :mysli:

Według mnie zasada oko za oko, naród przeciwko narodowi, przynosi jedynie opłakane skutki dla całego świata. Prowokowanie i destabilizacja takich krajów jak Syria czy Egipt, Irak czy Afganistan, (filmy dokumentalne ) powodują coraz większy chaos światowy, a winni temu są przywódcy państw, cierpią zaś szarzy obywatele wciągnięci w te konflikty "zjadający" się nawzajem i podzieleni jak nigdy dotąd.

:-/

Awatar użytkownika
KobietaZMagdali
Posty: 2125
Rejestracja: 12 sty 2014, 16:47
Lokalizacja: ze wsi :)

Post autor: KobietaZMagdali »

Czytałam już wypowiedź ŚJ, że chrześcijanie sprowokowali Arabów do zabijania ich nie przestrzeganiem przykazań i sami są sobie winni, ale myślałam, że to jednostkowy przypadek. Teraz widzę jednak, że to szeroko zakrojona akcja by zdyskredytować tych, którzy umierają za odmowę porzucenia wiary w Jezusa Chrystusa.
„Odpędzanie wilków, zagrażających Bożej owczarni, jest na pewno czymś chwalebnym, ale czyni się to modlitwą, przykładem życia, głoszeniem słowa Bożego i przekonywaniem -- a nie poprzez zadawanie gwałtu. Gwałt zadawany w obronie prawdy nie tylko krzywdzi konkretnych ludzi, ale kompromituje prawdę, ci zaś, którzy się do niego uciekają, choć ich intencją było odpędzenie wilków, sami się w wilków przemieniają.”

http://www.youtube.com/watch?v=l_lp-owKS6E

Zwiastun
Posty: 315
Rejestracja: 25 sty 2015, 22:54

Post autor: Zwiastun »

KobietaZMagdali pisze:Czytałam już wypowiedź ŚJ, że chrześcijanie sprowokowali Arabów do zabijania ich nie przestrzeganiem przykazań.
"Gdzie czytałam" i co konkretnie, bo nie wiem o czym rozmawiamy? Źródło proszę! :mysli:


Jeśli już mówimy o prowokacjach do weźmy pod uwagę np. publikacje karykatur albo wtrącanie się zachodu w sprawy innych krajów - tutaj jest największe źródło destabilizacji, problem w tym że źródłem prowokacji nie są chrześcijanie a politycy albo nieodpowiedzialni ludzie np. autorzy tychże publikacji, ale arabscy ekstremiści rozumieją to jednoznacznie, że to zachód czyli ogólnie "chrześcijaństwo" na nich napada. :-?

Problemów tego świata nie rozwiąże się przemocą albo interwencjami zbrojnymi, takie działania doprowadzą do jeszcze większej fali nienawiści, do wojen religijnych ale nie do pokoju.

:-|

Awatar użytkownika
BLyy
Posty: 2983
Rejestracja: 27 lip 2009, 1:54
Lokalizacja: Chorzów

Post autor: BLyy »

Zwiastun pisze:http://www.wykop.pl/link/...oryscie-z-isis/

Coś już wiecie na ten temat?
Czy to prawda?

Jeśli tak to ja wiedziałem że w końcu do tego dojdzie, bo ludzie stworzyli sobie chrześcijaństwo nie oparte na biblii i teraz robią wojenki religijne jedni z drugimi. Zamiast być całkowicie neutralni.

Już padają usprawiedliwienia w komentarzach że dobrze ów "chrześcijanin" zrobił.
Jak chciałbyś zachować neutralność w momencie gdy twoi bracia giną a ty i twoja rodzina mogłaby w każdej chwili zginąć? Akurat chrześcijanie tam nie prowokują nikogo, tylko się bronią, a to znaczna różnica od muzułmańskich terrorystów, którzy są najeźdźcami i mordują każdego niemuzułmanina. Łatwo się ocenia kogoś siedząc sobie spokojnie przed komputerem z dala od wojny i strachu o własne życie i swojej rodziny. Tam chrześcijanie nikogo nie prowokują tylko chcą normalnie żyć. Neutralność nie uratuje im życia. Jestem ciekaw czy dalej byłbyś neutralny gdyby twoją żonę i dzieci oraz braci i siostry w wierze gwałcono a na końcu obcinano im głowy. Zachowanie tego chrześcijanina w żadnym razie nie jest prowokacją, w najmniejszym razie, tylko zwykłą obroną o puszczeniu nerwów poprzez sytuację gdy tacy ludzie robią to na co dzień obcinając braciom i siostrom głowy.
Owy chrześcijanin jako człowiek zachował się bardzo dobrze moim zdaniem, jako chrześcijanin niekoniecznie, ale nie znam żadnego dorosłego człowieka, który nie grzeszy, bo dla Boga nie ma różnicy czy zabiłeś czy bluźniłeś skoro wyrok i tak jest taki sam. A tamten robi to bo go zmusza do tego sytuacja, strach o siebie i swoją rodzinę, natomiast tutaj w Polsce i Europie grzeszą z wygody bo lubią, więc nie wiem kto jest gorszy z punktu widzenia chrześcijaństwa. Jasne, że zabijanie nie ma porównania do bluźnienia czy cudzołożenia i innych grzechów, ale tylko i wyłącznie z punktu widzenia czysto ludzkiego (natomiast tamtego chrześcijanina usprawiedliwia sytuacja, a tutaj w Europie nie ma usprawiedliwienia), natomiast z punktu widzenia chrześcijańskiego bez różnicy czy zabijasz czy cudzołożysz czy bluźnisz bo złamanie jednego przykazania to tak jakby złamanie wszystkich przykazań i wyrok jest taki sam. Jak już łatwo przychodzi ocenianie kogoś, to oceniaj kogoś ze swojego podwórka kiedy go znasz, a nie kogoś którego sytuacji nie jesteś wstanie sobie nawet wyobrazić setki kilometrów od siebie i jeszcze tej osoby nie znasz nawet z imienia. Chyba, że byłeś w Iraku lub w Syrii w czasie panowania ISIS i widziałeś tamtą wojnę na wyniszczenie ludzkie.
"Poznajcie, co macie przed oczyma, a odkryjecie wszelkie tajemnice. Albowiem nie ma rzeczy ukrytej, która odkryta by? nie mo?e" Ewangelia Tomasza 5

Zwiastun
Posty: 315
Rejestracja: 25 sty 2015, 22:54

Post autor: Zwiastun »

BLyy pisze:... Jestem ciekaw czy dalej byłbyś neutralny gdyby twoją żonę i dzieci oraz braci i siostry w wierze gwałcono a na końcu obcinano im głowy. Zachowanie tego chrześcijanina w żadnym razie nie jest prowokacją, w najmniejszym razie, tylko zwykłą obroną o puszczeniu nerwów ...
Jeśli uważasz ścięcie komuś głowy za samoobronę to współczuję. Bo dla mnie jest to świadome działanie z zemsty (nie zaś jakiś odruch). Ludzie w czasach biblijnych nie takie rzeczy oglądali, nie tak cierpieli oni i ich rodziny, ale powstrzymali się od fali przemocy i zemsty.

Dla ciebie może prowokacją nie jest to co się stało, my sobie możemy myśleć że skoro tak postąpił to nie był to chrześcijanin, ale dla ekstremistów islamskich to kompletnie bez znaczenia, tam wystarczy że rzucą hasło na ulicy: "chrześcijan ściął muzułmanina" i kolejny bardzo mocny pretekst do jeszcze większej fali nienawiści i tak w kółko Macieju do zakończenia świata.

Ja bym się nie dziwił że dojdzie do jeszcze większych wojen religijnych, jeszcze więcej tak myślących i popierających chwytanie za miecz i kaput. :!:

Oto jak widzą ekstremiści islamscy zachód i ludzi z zachodu:
http://kresy24.pl/12064/ziuganow-chrzes ... przez-usa/
Agresorzy amerykańscy są często odbierani przez ludność muzułmańską jako "chrześcijanie" a stosując prowokacje, występują w roli "Krzyżaków" - pisze Ziuganow w artykule opublikowanym w dzienniku "Prawda"
Czy jest się czemu dziwić?

W poprzednim poście proponowałem filmy dokumentalne, jednym z nich jest "Chmury nad Bagdadem" albo "Chleb ropa i korupcja"- opisuje on jak wiele błędów popełnili ludzie z zachodu (USA) i do jakiego stopnia byli niekompetentni i sprawili piekło mieszkańcom Iraku (na ustach mając słowa: "Boże błogosław Ameryce"), jeśli w tym jednym przypadku tego jednego kraju taka afera wyszła, to można sobie jedynie wyobrażać ile jeszcze różnych błędów popełnili ludzie z zachodu ingerując w cudze kultury i kraje; zakulisowe afery pewnie jeszcze wyjdą na światło dzienne i wtedy się pewnie przekonamy że to wina nas wszystkich że świat jest taki jaki jest.

Konflikt rozrastał się od wieków:
Islam a chrześcijaństwo - piętnaście wieków wojny światów - Kosciol.pl
aż do tego stanu jaki jest obecnie, wina leży po obydwu stronach, zarówno chrześcijaństwa jak i islamu, po obydwu stronach od zawsze stali przywódcy duchowni, mściwi papieże i mściwi islamiści, przywódcy duchowni lub przywódcy "wierzący" wszyscy oni namawiali ludzkość do wzajemnego nienawidzenia i unicestwiania się a na czele wszystkich stoi "bóg tego świata" Szatan

Czy warto więc być czyimiś marionetkami nawet postronnie, mszcząc się z osobistych pobudek a zarazem "dokładać do pieca wzajemnego ognia nienawiści"?

Głupota ludzka (wolna wola i panowanie człowieka nad człowiekiem) doprowadziła do tej sytuacji światowej jaką mamy obecnie.

Dlatego nie pozostaje nic innego jak przestać być marionetką tego świata.

:roll:

Awatar użytkownika
BLyy
Posty: 2983
Rejestracja: 27 lip 2009, 1:54
Lokalizacja: Chorzów

Post autor: BLyy »

Jeśli uważasz ścięcie komuś głowy za samoobronę to współczuję. Bo dla mnie jest to świadome działanie z zemsty (nie zaś jakiś odruch). Ludzie w czasach biblijnych nie takie rzeczy oglądali, nie tak cierpieli oni i ich rodziny, ale powstrzymali się od fali przemocy i zemsty.
Na pewno nie w czasach starotestamentowych, bo wtedy w ogóle nie stronili od przemocy. Też mordowali ludzi, których już pochwycono jak król Agag czy Mojżesz jeńców, w których były kobiety i dzieci każąc je stracić. Jozue też kazali zabijać i to też kobiety i dzieci.
Dla ciebie może prowokacją nie jest to co się stało, my sobie możemy myśleć że skoro tak postąpił to nie był to chrześcijanin, ale dla ekstremistów islamskich to kompletnie bez znaczenia, tam wystarczy że rzucą hasło na ulicy: "chrześcijan ściął muzułmanina" i kolejny bardzo mocny pretekst do jeszcze większej fali nienawiści i tak w kółko Macieju do zakończenia świata.

Ja bym się nie dziwił że dojdzie do jeszcze większych wojen religijnych, jeszcze więcej tak myślących i popierających chwytanie za miecz i kaput. :!:
W żadnym razie to nie jest prowokacja. To muzułmanie sprowokowali chrześcijan. Wyznajesz podwójne standardy. Muzułmanin pierwszy obcina głowę to był sprowokowany a jak robi to później chrześcijanin broniąc swojej rodziny i odpłacając za podobną śmieć braci, to jest prowokatorem. To muzułmanie go sprowokowali, a nie on ich. Ty byś najchętniej wszystkich głaskał bo oni tacy pokojowi, islam to religia pokoju... Wszystko co źle robią to są sprowokowani przez złych chrześcijan... Ty sam wydałeś świadectwo, żeby byli neutralni bo nie można ich prowokować, tym samym by sami szli dobrowolnie na rzeź i by patrzeli jak gwałcą ich żony i córki, bo obrona rodziny to prowokacja też. Trzeba być neutralnym mimo iż ISIS jest wrogie w stosunku do ciebie i chce cię zabić, ty bądź neutralny
Oto jak widzą ekstremiści islamscy zachód i ludzi z zachodu:
http://kresy24.pl/12064/z...duja-przez-usa/
poczytaj Sunnę, tam się dowiesz, że zabijanie niewiernych i nienawiść do Zachodu jest wpisana w wiarę muzułmanina. I terrorysty nic nie sprowokuje, bo jego prowokuje samo bycie niewiernym, bo to jest dla niego prowokacja do ucięcia głowy. Może chcesz pooglądać jak kobiecie nagiej podcinają gardło i trzymają by krew wylewała się do misy? Albo jak wyciągają wszystkie wnętrzności robiąc dziurę w brzuchu, ponadto obcinając głowę i muzułmanin uprawia z tymi zwłokami seks. Tak się tam traktuje chrześcijan za wiarę, a nie za prowokacje.
"Poznajcie, co macie przed oczyma, a odkryjecie wszelkie tajemnice. Albowiem nie ma rzeczy ukrytej, która odkryta by? nie mo?e" Ewangelia Tomasza 5

Awatar użytkownika
KobietaZMagdali
Posty: 2125
Rejestracja: 12 sty 2014, 16:47
Lokalizacja: ze wsi :)

Post autor: KobietaZMagdali »

Zwiastun pisze:
KobietaZMagdali pisze:Czytałam już wypowiedź ŚJ, że chrześcijanie sprowokowali Arabów do zabijania ich nie przestrzeganiem przykazań.
"Gdzie czytałam" i co konkretnie, bo nie wiem o czym rozmawiamy? Źródło proszę! :mysli:

Proszę bardzo

Mordują bo chrześcijanie nie stosują przykazań Chrystusa i arabom dają niezliczone powody do zemsty. Nie ma dymu bez ognia. Bez powodu Muzułmanie nie atakowali by chrześcijan.

http://www.jhs.fora.pl/masoneria-swiadk ... html#50488
„Odpędzanie wilków, zagrażających Bożej owczarni, jest na pewno czymś chwalebnym, ale czyni się to modlitwą, przykładem życia, głoszeniem słowa Bożego i przekonywaniem -- a nie poprzez zadawanie gwałtu. Gwałt zadawany w obronie prawdy nie tylko krzywdzi konkretnych ludzi, ale kompromituje prawdę, ci zaś, którzy się do niego uciekają, choć ich intencją było odpędzenie wilków, sami się w wilków przemieniają.”

http://www.youtube.com/watch?v=l_lp-owKS6E

Zwiastun
Posty: 315
Rejestracja: 25 sty 2015, 22:54

Post autor: Zwiastun »

KobietaZMagdali pisze: Proszę bardzo
"Mordują bo chrześcijanie nie stosują przykazań Chrystusa i arabom dają niezliczone powody do zemsty. Nie ma dymu bez ognia."
Aha, czyli wszystko jasne, w pierwszym poście wyglądało to jakbyś zarzucała że:

"chrześcijanie są mordowani bo nie przestrzegają przykazań muzułmanów"

A teraz po przytoczeniu całości wypowiedzi "Jacka.J" w 82 poście (a nie jakiś wyrwany fragment) wiadomo już co konkretnie chodzi. :-)




Jacek.J pisze:...
Izraelici nie łamali prawa Bożego bo wojny które prowadzili były na polecenia Boga. Można powiedzieć że to Bóg rękoma Izraelitów pozbawił życia tych ludzi. I tak samo Bóg tym ludziom przywróci życie gdy będzie zmartwychwstanie prawych i nie prawych.

...

Gdybyś dobrze rozumiał nauczanie Chrystusa wiedziałbyś że chrześcijanie nie mają wrogów bo do wrogo nastawionych ludzi mają odnosić się z miłosierdziem, szacunkiem, wyrozumiałością. Dlatego prawdziwy chrześcijanin siłą rzeczy nie może mieć wrogów. Owszem, niektórzy ludzie chrześcijan traktują jako wrogów i niestety uczciwie trzeba powiedzieć że mają ku temu realne powody. Ostatnio oglądałem film o sytuacji polityczno społecznej w Libanie w Bejrucie. Jest tam konflikt między chrześcijanami a muzułmanami o wpływy polityczne, a główną kością niezgody są aspiracje chrześcijan uzurpujących sobie prawo władzy i wpływów w regionie. Konflikt na dobre zaczął się od tego że chrześcijanie z nienawiści do Muzułmanów otworzyli ogień z kałachów w centrum Bejrutu do autobusu wypełnionego arabami zabijając chyba coś tak 70 osób. Arabów nie trzeba było długo prosić o odwet i tak do dziś wzajemnie dokonują na sobie odwet. W kościołach chrześcijańskich w tym mieście żaden duchowny nie nawołuje do nadstawienia drugiego policzka tylko do zemsty w imię sprawiedliwości oczywiście własnej. I tak to się przedstawia sprawa z chrześcijaństwem.


Cytat:
Np agresorów Niemieckich, czy dziś wyznawców Islamu , ktorzy
z zimną krwią mordują masowo Chrześcijan?

Mordują bo chrześcijanie nie stosują przykazań Chrystusa i arabom dają niezliczone powody do zemsty. Nie ma dymu bez ognia. Bez powodu Muzułmanie nie atakowali by chrześcijan. Ogólnie wygląda to tak. W jakichś sprawach muzułmanie i chrześcijanie uzgadniają np. strefy wpływów. Później chrześcijanie łamią dane słowo czym doprowadzają do wściekłości muzułmanów. Muzułmanie biorą sprawy w swoje ręce tj. mordują chrześcijan a chrześcijanie podnoszą wielki krzyk w mediach że są prześladowani za wiarę. Ale nigdy w mediach np. radio Watykan którego często słucham nie podają co jest przyczyną tego że muzułmanie zabijają chrześcijan i nigdy nie podają że chrześcijanie robią dokładnie to samo w ramach "Bożej sprawiedliwości" jakby w nauczaniu Chrystusa było że należy samemu się mścić i brać odwet na tych którzy są w stosunku do nich wrogo nastawieni w imię uzasadnionych powodów. I tak się przedstawia sprawa chrześcijaństwa. Dlatego ŚJ nie chcą mieć z takimi chrześcijanami nic wspólnego.


Jestem pewien że Bóg nie angażuje się po niczyjej stronie w konfliktach prowadzonych przez durnych ludzi. Bóg żąda by jego uczniowie przestrzegali jego przykazań. Ale ludzie przedkładają własne cele wyżej niż przestrzeganie prawa Bożego. Chrześcijanie prawo Boże przestrzegają jak im jest po drodze. Jak im nie jest po drodze to prawo Boże mają w głęboko gdzieś. A diabeł nie śpi i zawsze wykorzysta to że chrześcijanie będą stawiać ciele patriotyczne, narodowe, polityczne, itp. wyżej prawa Bożego i z tego powodu będzie śmiał się Bogu w twarz.


W chrześcijaństwie dziś kat jest katem, a ofiara jest ofiarą. Jutro kat jest ofiarą, a ofiara katem. Chrześcijanie sami się pod tym względem zrównują. A Jezus wyraźnie uczy jak mają postępować jego uczniowie.

Łuk 6:27 „Ale wam, którzy słuchacie, mówię: Miłujcie swych nieprzyjaciół, czyńcie dobrze tym, którzy was nienawidzą, 28 błogosławcie tych, którzy was przeklinają, módlcie się za tych, którzy was znieważają. 29 Temu, kto cię uderza w jeden policzek, nadstaw także drugi, a temu, kto zabiera twoją szatę wierzchnią, nie odmawiaj nawet szaty spodniej. 30 Dawaj każdemu, kto cię prosi, a zabierającego to, co twoje, nie proś o zwrot


Chrześcijaństwo nie dorosło jeszcze do tego by przyswoić sobie tą naukę, a co dopiero mówić o tym żeby ją stosować w życiu. Chrześcijaństwo przed tą nauką wzdryga się jak diabeł przed święconą wodą i na wszelkie sposoby usiłuje wypaczyć sens tej nauki różnymi durnymi interpretacjami. Z chrześcijan tylko ŚJ na tym świecie ściśle się stosują do tej nauki.



Swoją drogą szacunek dla tamtej osoby że w tak nieprzyjaźnie nastawionym gronie ludzi ma odwagę się wypowiadać. :-)





I jeszcze kilka ciekawostek:


http://pl.wikipedia.org/wiki/Wojna_libańska
W Libanie nastąpiła jednak wyraźna polaryzacja społeczeństwa na dwie grupy: muzułmańską i chrześcijańską. Stało się to zarzewiem przyszłej wojny domowej, ponieważ rządzące w Libanie elity chrześcijańskie nie przyznały Palestyńczykom praw obywatelskich.
...
13 kwietnia 1975 wybuchły ciężkie starcia we wschodnim Bejrucie, które rozpoczęły pierwszą fazę wojny domowej w Libanie. Konflikt rozpoczął się od ostrzelania przez Palestyńczyków kościoła chrześcijańskiego. W odwecie członkowie chrześcijańskich Falang Libańskich zabili 27 Palestyńczyków jadących autobusem. W rezultacie starcia oddziałów OWP z chrześcijańskimi Falangami objęły swoim zasięgiem cały Bejrut. Słaby rząd libański nie interweniował. Zginęło około 600 osób.
W 1976 walki stopniowo objęły terytorium całego Libanu, przyjmując postać najbardziej krwawych masakr i pogromów. W maju 1976 libański prezydent Suleiman Frangieh zwrócił się do Izraela z prośbą o udzielenie pomocy wojskowej. Izrael zaczął wówczas dostarczać sprzęt wojskowy i amunicję do oddziałów chrześcijańskich maronitów.
...
W kwietniu 1981 oddziały chrześcijańskiej Armii Południowego Libanu przeprowadziły ofensywę próbując opanować Dolinę Bekaa i zmusić wojska syryjskie do opuszczenia Libanu. Podczas walk dowódca chrześcijańskich milicji Beszir Dżemajel zwrócił się do Izraela o pomoc wojskową. W odpowiedzi izraelskie siły powietrzne wielokrotnie przeprowadziły bombardowania syryjskich pozycji oraz baz OWP w Dolinie Bekaa.



http://pl.wikipedia.org/wiki/Chrześcijaństwo_w_Syrii
Syryjscy chrześcijanie aktywnie i pełnie uczestniczą w życiu społecznym swojego kraju. Udzielają się w życiu gospodarczym, szkolnictwie, nauce, sztuce, życiu intelektualnym, show biznesie i w polityce. Wielu chrześcijan pełni funkcje kierownicze w sektorze prywatnym i państwowym, często są także urzędnikami lokalnej administracji, posłami w parlamencie i ministrami w rządzie. Wielu z nich służy także w syryjskiej armii, zarówno jako dowódcy jak i szeregowi żołnierze. Oddziały są mieszane wyznaniowo aby nie wprowadzać podziałów i napięć między żołnierzami. Syryjscy chrześcijanie uczestniczyli w walkach z Izraelem, ramię w ramię ze swoimi muzułmańskimi rodakami. Oprócz aktywności zawodowej, wielu z nich udziela się także jako wolontariusze i pracownicy społeczni. Ich postawa sprawia że są generalnie bardzo dobrze postrzegani przez muzułmańską większość społeczeństwa.

Być może nie wszyscy chrześcijanie są zaangażowani w politykę czy wojny jako żołnierze, lecz nienawiść islamistów przelewa się na wszystkich chrześcijan i cały zachód, tak samo jak nie wszyscy islamiści to terroryści, a jednak w krajach chrześcijańskich prześladuje się (urządza się protesty przeciwko) islamistów - uprzedzenia i nienawiść jedni względem drugich, niesłuchanie Boga (nieupoważnione wojny religijne) i brak przestrzegania zasad (miłujcie nieprzyjaciół) prowadzi do patologii. :crazy:


Faktycznie tamta osoba ma sporo racji, historia świata potwierdza że są "chrześcijanie" i prawdziwi chrześcijanie, postępowanie tych pierwszych to gwóźdź do trumny obecnego świata, ale trzeba chcieć przeczytać całość jego wypowiedzi i chcieć zrozumieć obecne problemy świata, niewielu to potrafi więc świat jest dalej taki sam jaki jest i zmierza ku upadkowi. :!:
Ostatnio zmieniony 06 cze 2015, 18:10 przez Zwiastun, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
KobietaZMagdali
Posty: 2125
Rejestracja: 12 sty 2014, 16:47
Lokalizacja: ze wsi :)

Post autor: KobietaZMagdali »

Szacunek Zwiastunie to ja mam do ludzi, którzy mając do wyboru przejść na Islam lub umrzeć nie zapierając się Chrystusa wybierają drugą opcję.

I przeraża mnie, że pomiatacie takimi ludźmi by wypromować swoje wyznanie. Robicie z ludzi, którzy mając pewność śmierci nie wypierają się Chrystusa bandytów, podobnie postępowano w pierwszych wiekach, w czasach prześladowania chrześcijan.

Brak mi słów by skomentować tą podłość. Pokazaliście swoje prawdziwe oblicze.
„Odpędzanie wilków, zagrażających Bożej owczarni, jest na pewno czymś chwalebnym, ale czyni się to modlitwą, przykładem życia, głoszeniem słowa Bożego i przekonywaniem -- a nie poprzez zadawanie gwałtu. Gwałt zadawany w obronie prawdy nie tylko krzywdzi konkretnych ludzi, ale kompromituje prawdę, ci zaś, którzy się do niego uciekają, choć ich intencją było odpędzenie wilków, sami się w wilków przemieniają.”

http://www.youtube.com/watch?v=l_lp-owKS6E

Awatar użytkownika
Bobo
Posty: 16710
Rejestracja: 03 mar 2007, 17:12

Post autor: Bobo »

KobietaZMagdali pisze:Brak mi słów by skomentować tą podłość. Pokazaliście swoje prawdziwe oblicze.
Dosadność, to chyba twoje drugie imię ;-)
'Podłość', 'prawdziwe oblicze' to słowa wskazujące, że kompletnie nie wiesz z czym masz do czynienia. A swoje antypatie co do SJ to raczej... niegodna praktyka jak na moderatora :-)
Zluzuj. Zaproś ŚJ, porozmawiaj, spróbuj zrozumieć, nie pisz bzdur, miej uśmiech na twarzy.
Oszołomstwu mówię NIE!

Awatar użytkownika
KobietaZMagdali
Posty: 2125
Rejestracja: 12 sty 2014, 16:47
Lokalizacja: ze wsi :)

Post autor: KobietaZMagdali »

O czym mam porozmawiać Bobo? O tym, że odburknięcie do ŚJ przy drzwiach to prześladowanie jakie miało spotkać prawdziwych uczniów a śmierć spowodowana odmową przejścia na Islam to słuszna i sprawiedliwa kara? Myślałam w swojej naiwności, że okropieństwa jakie się dzieją na wschodzie wywołają choć cień solidarności między chrześcijanami. Ale za to z robi się z umierających dla Chrystusa bandytów po czym z uśmiecham twierdzi, że ja głoszę Jezusa Chrystusa i jestem prześladowany. Ludzie nie przestają mnie zadziwiać w bardzo negatywnym kontekście.

Zdarzają się muzułmanie co bronią chrześcijan przed swoimi braćmi w wierze a tu chrześcijanin tak chrześcijanina traktuje i to z jakiego powodu? Że w Syrii normalnie żyją jak każdy obywatel. Może w Polsce odstrzelmy każdego ŚJ, który bierze jakikolwiek udział w życiu swojej społeczności i chodzi do pracy? Co ty na to?
„Odpędzanie wilków, zagrażających Bożej owczarni, jest na pewno czymś chwalebnym, ale czyni się to modlitwą, przykładem życia, głoszeniem słowa Bożego i przekonywaniem -- a nie poprzez zadawanie gwałtu. Gwałt zadawany w obronie prawdy nie tylko krzywdzi konkretnych ludzi, ale kompromituje prawdę, ci zaś, którzy się do niego uciekają, choć ich intencją było odpędzenie wilków, sami się w wilków przemieniają.”

http://www.youtube.com/watch?v=l_lp-owKS6E

Awatar użytkownika
Bobo
Posty: 16710
Rejestracja: 03 mar 2007, 17:12

Post autor: Bobo »

KobietaZMagdali pisze:Może w Polsce odstrzelmy każdego ŚJ, który bierze jakikolwiek udział w życiu swojej społeczności i chodzi do pracy? Co ty na to?
Pewnie niedługo tak będą chcieli niektórzy. Tylko, że zapewne to będą twoi 'bracia'...
Oszołomstwu mówię NIE!

Awatar użytkownika
KobietaZMagdali
Posty: 2125
Rejestracja: 12 sty 2014, 16:47
Lokalizacja: ze wsi :)

Post autor: KobietaZMagdali »

Bobo pisze:
KobietaZMagdali pisze:Może w Polsce odstrzelmy każdego ŚJ, który bierze jakikolwiek udział w życiu swojej społeczności i chodzi do pracy? Co ty na to?
Pewnie niedługo tak będą chcieli niektórzy. Tylko, że zapewne to będą twoi 'bracia'...
I tym postem potwierdziłeś moje słowa i obawy Bobo. W Polsce żyjecie jak pączki w maśle mając do obrony świeckie prawo, sądy i konstytucję, z których często korzystacie (jednocześnie potępiając je jako światowe) a mimo to krzyczycie, że jesteście prześladowani a pomiatacie ludźmi, którzy śmierć ponieśli, bo nie wyrzekli się Jezusa.
„Odpędzanie wilków, zagrażających Bożej owczarni, jest na pewno czymś chwalebnym, ale czyni się to modlitwą, przykładem życia, głoszeniem słowa Bożego i przekonywaniem -- a nie poprzez zadawanie gwałtu. Gwałt zadawany w obronie prawdy nie tylko krzywdzi konkretnych ludzi, ale kompromituje prawdę, ci zaś, którzy się do niego uciekają, choć ich intencją było odpędzenie wilków, sami się w wilków przemieniają.”

http://www.youtube.com/watch?v=l_lp-owKS6E

ODPOWIEDZ

Wróć do „Wydarzenia”